TWÓJ KOKPIT
0

Disney+ :: Newsy

NEWSY (610) TEKSTY (8)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Dokument „Obi-Wan Kenobi: Jedi’s Return” na Disney+

2022-09-14 16:13:26

8 września, z okazji dnia Disney+, na platformie zadebiutował dokument „Obi-Wan Kenobi: Jedi’s Return”. To godzinny dokument, ukazujący kulisy i promujący serial „Obi-Wan Kenobi”. Przede wszystkim zaś koncentruje się na powrocie Ewana McGregora do roli, jak również Haydena Christensena.


Cały dokument składa się z materiałów archiwalnych, jak angaż McGregora do roli, krótka rozmowa z Aleciem Guinnessem, materiałów z planu, gdzie nagrywano serial, jak również wywiadów z reżyser Deborą Chow oraz członkami obsady.

Całość ma charakter poglądowy, raczej przedstawia serial i jego bohaterów, zaś wszystkie kwestie zakulisowe, czyli rozwój scenariusza, nagrywanie scen, tworzenie efektów, muzyki czy wyzwania, są raczej potraktowane zdawkowo. Choć można się dowiedzieć, że w niektórych scenach używano technik komputerowych do deagingu (odmłodzenia) postaci.

Serial, jak również towarzyszący mu dokument, można oglądać obecnie na Disney+.
KOMENTARZE (5)

Jude Law o bohaterach „Skeleton Crew”

2022-09-13 17:20:12



Na D23 Expo, w dodatku nie na panelu, a tylko w rozmowie z reżyserem Jonem Wattsem, dowiedzieliśmy się, że zdjęcia do serialu „Skeleton Crew” dobiegły końca. Poza imprezą z mediów poznaliśmy też dwoje kolejnych aktorów zaangażowanych w projekt (więcej). Przy okazji tej imprezy promowano innym obraz Disneya – „Peter Pan & Wendy”, w którym Jude Law gra kapitana Haka. Reporter z Variety rozmawiał o tym filmie z aktorem, a potem przeszedł do „Gwiezdnych Wojen”.

Jude Law przyznaje, że „Gwiezdne Wojny” miały olbrzymi wpływ na jego przemysł filmowy i świat, ale to też obraz na którym dorastał. Rozwijał jego wyobraźnię. Więc, każdego dnia, gdy pojawiał się na planie, zdarzał się jeden, czy dwa momenty, w których ponownie czuł się jak dziecko. Były też pewne postaci, które sprawiły, że oniemiał z wrażenia. Oczywiście nie mógł powiedzieć, co to za bohaterowie, ale w sieci już krążą spekulacje. Skoro oryginalna trylogia tak wpłynęła na Lawa, z pewnością, któraś z tamtych postaci. Byłoby to zgodne z tym, co sugerował też Jon Favreau, mówiąc, że zobaczymy jak wygląda galaktyka i co robią znani bohaterowie w tym czasie.

Jude Law wspominał także o sekretności produkcji i że właściwe jest to dobra metoda. U niego w domu, nie rozmawia się o „Skeleton Crew” i rodzina będzie zaskoczona efektem końcowym.

Z innych ciekawostek, Jon Favreau przyznał, że to on ściągnął Jona Wattsa do tego projektu. Głównie dlatego, jak współpracowało im się przy Spider-manach.

Zaś przed D23 Expo pojawiła się jeszcze jedna plotka. Aktor Dane DiLiegro, który gra Predatora w filmie „Prey” (można go oglądać na Disney+) przyznał, jakiś czas temu, że nagrywał coś dla Lucasfilmu. Nie powiedział nic więcej. W tamtym okresie, jeszcze kręcono „Skeleton Crew”, a także „Ahsokę” i może dokrętki do „The Mandalorian”. Z czasem pewnie się dowiemy, o który projekt chodziło.

Na premierę „Skeleton Crew” na Disney+ będziemy musieli poczekać do przyszłego roku. Pewnie nastąpi, gdzieś po trzecim sezonie „The Mandalorian”.
KOMENTARZE (2)

Kolejna aktorka dołacza do „The Acolyte”

2022-09-07 16:24:19

Jak donosi Deadline Jodie Turner-Smith jest na finiszu rozmów w sprawie roli w serialu „The Acolyte”. Dołączy tym samym do Amandly Stenberg. Na razie przedstawiciele Turner-Smith i Lucasfilmu jednak odmawiają komenatrza.



Jodie jest znana z tytułowej roli w serialu „Anne Bolyen”, a także filmów „Biały szum”, „Yang” i „Queen i Slim”.

Nie wiadomo na razie w jakiej roli miałaby wystąpić aktorka.

Zdjęcia do „The Acolyte” ruszą jeszcze jesienią w Wielkiej Brytanii. Premiera jest spodziewana gdzieś w drugiej połowie 2023 lub pierwszej 2024. Projekt nadzoruje Leslye Headland. Liczymy na jakąś oficjalną informację o tym serialu na dniach, w związku z Disney+ Day i D23 Expo.
KOMENTARZE (18)

Czekając na trzeci sezon „The Mandalorian”

2022-09-06 17:16:17

Wraz z ogłoszeniem powstania nowego Lucasfilm Games, zapowiedziano nową grę studia Massive Entertainment. Przez 1,5 roku niewiele na ten temat się dowiedzieliśmy, ale Giancarlo Esposito będąc gościem na Fan Expo Canada 2022, zażartował, że chętnie zagrałby w tej grze moffa Gideona. Czy zatem będzie ona jakoś związana z „The Mandalorian”? Miejmy nadzieję, że dowiemy się czegoś na D23 Expo, gdzie poza panelem filmowym, czeka nas panel o grach.



Aktor wspomniał o jeszcze jednej rzeczy, że zdanie, które wypowiada jego postać Long live the Empire ma mieć jakieś znaczenie. Czy zatem zrozumiemy je już w trzecim sezonie? Zobaczymy.

Na razie czekamy na D23 Expo i Disney+ Day, które w tym roku zbiegają się praktycznie w jednym czasie. Spodziewamy się czegoś związanego z „The Mandalorian”, zwiastuna, może jakiś zapowiedzi. Zwłaszcza, że oficjalne konta coś podpowiadają. Choćby na Twitterze. Wpierw twit poniżej był oznaczony jako #TheMandalorian, teraz mamy #TheBookOfBobaFett. Czyżby zatem faktycznie zapowiedź drugiego sezonu „Księgi Boby Fetta”? Pisaliśmy o tym tutaj. A może jeszcze jakaś niespodzianka z Grogu?



Jon Favreau dość krótko wypowiedział się o trzecim sezonie. Przyznał, że będzie on inny niż poprzednie. Z kilku powodów. Pierwszym z nich będzie rola Grogu. Dotychczas Din raczej, mniej lub bardziej chętnie opiekował się malcem, szukając dla niego domu i opiekuna. Teraz staną się rodziną, a Grogu będzie musiał znaleźć swoje miejsce wśród Mandalorian. Tych także zobaczymy sporo, będą różne grupy i każda z nich ma mieć swój własny pomysł, co począć z Mandalorą.

Jak pamiętamy, w przypadku seriali nadzorowanych przez Favreau nie dostajemy nawet zbyt wielu informacji, kto gra. Aktorzy czasem coś sugerują. Jednym z nich jest Charles Baker, który jakiś czas temu ujawnił się na Instagramie, hasztagiem nawiązującym do motto Mandalorian – „Tak każe obyczaj”. Czy faktycznie gra w trzecim sezonie? Zobaczymy.



I teraz przechodzimy już do spekulacji. Tym razem niewiele. Star Wars News Net zastanawia się, czy przypadkiem debiutu niektórych bohaterów „Ahsoki” nie zobaczymy właśnie w „The Mandalorian”. Jedną z nich miałaby być Sabine Wren (Natasha Liu Bordizzo). Warto przypomnieć, że to Sabine pierwotnie podarowała mroczny miecz Bo-Katan, więc z punktu widzenia historii miałoby to sens. Poza tym o obsadzeniu Natashy w tej roli wiemy z okresu, gdy kręcono trzeci sezon, a zdjęcia do „Ahsoki” były jeszcze odległe. Cóż, pozostaje czekać i zobaczyć ile z postaci z „Rebeliantów” zadebiutuje w „The Mandalorian”.

Obecność Sabine w „The Mandalorian” skomentował Jordan Maison. Jedni widzą w tym potwierdzenie, inni wyraz uznania. Pisaliśmy o tym tutaj.



Na pewno jest jeszcze jeden chętny. Jim Cummings, który podkładał głos pod Hondo Ohnakę. Aktor był gościem na DragonCon w Atlancie i zapytali go o powrót Hondo w „Parszywej zgrai” i w wersji aktorskiej, odpowiedział dwa razy tak, dodając słowo prawdopodobnie. Potem zaś przyznał, że z nim nie rozmawiano na ten temat. A na koniec dodał, że nie może uwierzyć, iż jego postać nie pojawiła się w „The Mandalorian”, a Ahsoka owszem.

Trzeci sezon „The Mandalorian” zadebiutuje w lutym na Disney+.
KOMENTARZE (2)

Aktorzy o serialu „Andor”

2022-09-05 20:49:55

Prócz materiałów promujących serial „Andor”, a także „Łotra 1” w kinach IMAX, aktorzy zaczęli udzielać wywiadów różnym magazynom, czasem zdradzając ciekawostki na temat nadchodzącego serialu.



W rozmowie z Entertainment Weekly Genevieve O’Reilly mówiła o swojej roli, o tym jak grała Mon Mothmę. Nie tylko w kontekście wyboru, ale nawet bardziej przejęcia tej postaci. Jak pamiętamy, O’Reilly została wybrana by zagrać młodszą wersję Mon Mothmy w „Zemście Sithów”. Wówczas dość mocno się do tego przygotowywała. Przede wszystkim studiowała występ Caroline Blakiston w „Powrocie Jedi”, zwracając uwagę na niuanse. Dziś one są dużo bardziej aktualne, właśnie w kontekście „Andora”. O’Reilly zauważa, że w występie Blakiston widać sporo bólu, który jest nieodłączny dla tej bohaterki. Co ją musiało spotkać? Co musiała poświęcić, by stać się przywódczynią Rebelii?

Na część z tych pytań odpowie serial „Andor”. Razem ze scenarzystami Genevieve O’Reilly musieli się dowiedzieć więcej o roli Mon Mothmy, o tym kim jest. Nie tylko jako senator, ale też jako kobieta. Dowiedzieć się z czym się zmaga, co jej grozi i jakie koszty będzie musiała ponieść. Jak twierdzi aktorka, Tony Gilroy dobrze to rozpisał, stworzył serial, który łączy ze sobą gatunek szpiegowski z socjopolitycznym dramatem. Historia zdaje się być bardzo uniwersalna. A Mon Mothmę zobaczymy też od „kuchni”, jaka jest w domu, gdy odkłada płaszcz. Zobaczymy jej relację z mężem i to jak różni się jej życie prywatne od publicznego.

Z kolei Collider rozmawiał z Adrią Arjoną, która gra Bix Caleen. Adria Arjona bardzo chwaliła Tony’ego Gilroya, który jest dżentelmenem w stosunku do aktorów i wiele z nimi rozmawia o ich bohaterach, tłumacząc jaką drogę mają do przejścia. Owszem, są pewne zmiany, ale on zawsze o tym wszystkich informuje. Co więcej, aktorka twierdzi, że Gilroy rozmawiał z nią o drugim sezonie. Nie jest to jakoś niezwykłe, on chce by jego aktorzy dokładnie wiedzieli, co dalej czeka ich postacie. Przy okazji, my się dowiedzieliśmy, że Adria wróci w drugim sezonie.



Diego Luna rozmawiał z Hollywood Reporter. Niestety nie powiedział nam wiele nowego, ale najważniejsze jest to, że podkreśla ponownie, iż będziemy inaczej spoglądać na „Łotra 1”. Tam jest wiele elementów, które nie są wyjaśnione i ustalone, ludzie się domyślają i zakładają pewne rzeczy. Niektóre z rozwiązań wydają się być oczywiste. Serial „Andor” odniesie się do kilku takich sytuacji i ukaże je z innej perspektywy. Możemy być zaskoczeni, tym co zobaczymy i potem inaczej patrzeć na „Łotra 1”.

Mówił też o powrocie do roli Cassiana. Ciężko było mu początkowo w to uwierzyć, zwłaszcza, że wydawało się, że to jednorazowe doświadczenie. Mówił, że musiał się przyzwyczaić do nowej wizji roli i sytuacji na planie. Zaczęło mu się podobać od trzeciego czy czwartego dnia. Miał kilka uwag, choćby, że kostium był za mały. Uważa też, że to co szykuje Gilroy na drugi sezon będzie idealne.

I to dobre miejsce, by skończyć streszczenie oficjalnych wypowiedzi i przejść do plotek i przecieków. Jak zwykle nie wiadomo, na ile są one prawdziwe. Przekonamy się już nie długo. Podobno historia Cassiana Andora zacznie się w trakcie Wojen klonów. On będzie mieszkał na planecie wspierającej i wspieranej przez Separatystów. Postrzeganie Republiki będzie raczej negatywne, a rodzina Andora będzie jej niechętna. Co więcej jego ojciec ma współpracować jawnie z Separatystami i mieć nadzieję, że oni zmienią galaktykę. Planeta jednak wpadnie w ręce Republiki. Jej wyzwolenie spod jarzma Separatystów będzie się wiązało z egzekucjami przeprowadzanymi przez klony. Jedną z ofiar tych czystek będzie ojciec Cassiana. Więc mu nie będzie po drodze z Republiką.

Gdy powstanie Imperium, Cassian nie będzie tego postrzegać jako czegoś złego. Wręcz przeciwnie, bo będzie to oznaczało kres Republiki. Tyle, że z czasem ma zrozumieć, że dla niego nie ma żadnej różnicy między Imperium a Republiką. To ma napędzać jego dalszą walkę.

Premierowe odcinku zobaczymy już 21 września na Disney+.
KOMENTARZE (2)

Nowy plakat do „Andora”

2022-08-31 20:52:38

Na oficjalnym profilu FB Star Wars zaprezentowano nowy plakat do serialu „Andor”. Jest on swoistą wariacją plakatu, który towarzyszył opublikowaniu trailera. Sam serial swoją premierę będzie miał za dokładnie trzy tygodnie na platformie Disney+.


KOMENTARZE (11)

Kolejne informacje o serialu „Andor”

2022-08-27 12:29:42

Po pierwsze zaczynamy od małej aktualizacji. Ten 10-minutowy materiał, który jest pokazywany przed seansami „Łotra 1” w amerykańskich kinach IMAX (więcej) to przede wszystkim rozmowa z Tonym Gilroyem i Diego Luną, przerywana fragmentami serialu. Mówią wiele rzecz, o których już słyszeliśmy, ale warto dodać, że mocno podkreślają skalę przedsięwzięcia, która jest tu bardzo duża.



W innych mediach oraz na konferencji prasowej Gilroy mówi też o przyszłości serialu, czyli drugim sezonie, a także pewnych decyzjach twórczych, które zostały podjęte. Cassiana Andora znamy z „Łotra 1”, to skomplikowana postać, oddana, zasłużona sprawie. Jego historia, którą obejrzymy w serialu zacznie się od dzieciństwa, koncentrując na pięcioletniej odysei w czasach rewolucji, momentu w historii, w którym dzieją się ważne rzeczy. Andor będzie tą osobą, która przeprowadzi nas przez tę rewolucję. Natomiast to będzie ciężki czas dla wielu postaci, które będą musiały podjąć trudne decyzje. Ich ukazanie to właśnie skala serialu.



Gilroy zdradził, zakończenie serialu. To nie jest żadna tajemnica. Mamy zobaczyć jak Cassian Andor idzie złapać okręt, który go zawiezie na Pierścienie Kafrene, gdzie spotka się z Tivikiem, czyli na kilka dni przed filmem. Twórca mówi, żeby nie traktować tego jak spoiler, bowiem cała tajemnica nie polega na tym, że akurat to się wydarzy, ale w jaki sposób i dlaczego, co do tego doprowadzi. Porównuje to do dokumentalnych produkcji historycznych. Tam też często wiemy jak się pewne rzeczy kończą, ale wartość dodana to zrozumienie kontekstu, mechanizmów czy procesu.



Tony wspomniał też o strukturze narracyjnej, z przeskokami, lub raczej jak to określał blokami, oddzielonymi czasowo. Przez pewien czas myśleli nawet o pięciu sezonach „Andora”, ale zrozumieli, że to bardzo ciężkie zadanie, porównywalne z lotem na Marsa. To wymagałoby jeszcze minimum kolejnych 5 lat. Stąd skondensowali to, właśnie do bloku ukazującego pewien wycinek. Wygląda też na to, że Gilroy nie wyreżyseruje żadnego odcinka w drugim sezonie.



Luna twierdzi, że „Andor” to będą najbardziej dorosłe „Gwiezdne Wojny” jakie dostaniemy. To są mroczne czasy, nie ma Jedi, a ludzie muszą uważać na imperialną kontrolę. Ludzie są zmarginalizowani i pozbawieni wolności, ale to właśnie o nich serial. Najbardziej skupiony na bohaterach, zwykłych ludziach.



To samo mówi Gilroy. Tu nie będzie żadnych rodów królewskich, księżniczek. Galaktyka jest za to pełna hydraulików czy kosmetyczek, albo dziennikarzy. Rewolucja także ich dotyka i o tym jest serial. To rozwiązanie ma spowodować jeszcze jedną rzecz, nie będzie trzeba być fanem „Gwiezdnych Wojen” by móc wciągnąć się w serial.



Genevieve O’Reilly twierdzi, że Gilroy w scenariuszu zrobił jedną rzecz. Ukazał Mon Mothmę prywatnie, jak kobietę z krwi i kości, a nie tylko senator, która stała się przywódczynią Sojuszu Rebeliantów. Jedną z takich scen, ma być moment, w którym Mon Mothma ściąga imperialne medale, zrzuca z siebie fasadę i możemy zobaczyć jaka jest naprawdę. Aktorka wspomniała też specjalistów od kostiumów. Michael Wilkinson, Françoise Fourcade i Malin Anderson stworzyli niesamowite projekty, a aktorka współpracowała z nimi, gdy powstawały.



Denise Gough (Dedra Meero) i Kyle Soller (Syril Karn) mówili też o swoich bohaterach, którzy mają być ze sobą w pewien sposób powiązani. Ukażą dwa różne oblicza Imperium. Syril ma wszystko, ale musi się mierzyć ze stratą. Dzięki Dedrze udaje mu się wyjść na prostą. Dedra zaś powoli wspina się po drabinie kariery, jest bardzo zdeterminowana, ale zaczyna właściwie z samego dołu. U niej będzie to o tyle ciężkie, że jej bohaterka będzie musiała rozpychać się w męskim świecie. Oboje mówią, że Gilroy tworząc główne postacie skoncentrował się na outsiderach. Zaś postaci imperialne także będą się buntowały. Będzie więcej niż jedna rebelia, oczywiście ta główna będzie tłem.



Na koniec jeszcze rewelacje z Bespin Bulletin. Tu uwaga na spoilery. Podobno Cassian Andor to nie jest prawdziwe imię tytułowego bohatera. Prawdziwe imię to Cassa, acz może być inaczej zapisane. Nazwisko Andor dostał po bohaterce granej przez Fionę Shaw. Maarva Andor to przyszywana matka Cassy, czy kimś w tym rodzaju (tu wycofują się z poprzednich informacji, sugerując, że to tylko fanowskie spekulacje). Młodego Cassiana zagra Antonio Vina, jego planeta zostanie zniszczona.



„Andor” zadebiutuje na Disney+ już 21 września.
KOMENTARZE (18)

„Łotr 1” wraca do kin IMAX

2022-08-26 16:01:24

Premiera „Andora” nadchodzi wielkimi krokami. Z tej okazji Lucasfilm i Disney przygotowały specjalną promocję. Dziś, to jest 26 sierpnia, na ekranach 150 amerykańskich IMAXów ponownie zagości „Łotr 1”. Tym razem wzbogacony o krótką zapowiedź serialu „Andor”. Na razie nie zdradzono szczegółów tej zajawki. Prawdopodobnie będzie ona miała jakieś 10 minut. Czy będzie to dokument, czy fragment serialu, pewnie niebawem się dowiemy.

W związku z ponownym wejściem do IMAX „Łotra 1” przygotowano także plakat okolicznościowy.



Głównym twórcą serialu „Andor” jest Tony Gilroy. Warto pamiętać, że to on przejął od Garetha Edwardsa „Łotra 1” i odpowiadał za dokrętki i poprawki, a także zmiany wprowadzone dość późno. Jedną z nich była choćby scena z Vaderem na okręcie Rebeliantów.

W „Łotrze 1” śledzimy losy grupy Rebeliantów, której przewodzą Jyn Erso (Felicity Jones) i Cassian Andor (Diego Luna), tytułowy protagonista nowego serialu. Serial „Andor” będziemy mogli oglądać na Disney+ od 21 września.

Na razie nie ma informacji, czy „Łotr 1” trafi do kin także w innych krajach.
KOMENTARZE (3)

Lawrence Kasdan o pracy nad „Light & Magic”

2022-08-25 21:16:13

Sześcioczęściowy dokument „Light & Magic” jest już dostępny na Disney+. Warto poświęcić mu trochę czasu, a na razie, na zaostrzenie apetytów zapis krótkiej rozmowy z głównym twórcą dokumentu, Lawrencem Kasdanem.



George Lucas miał prostą radę dla pracowników ILM. Brzmiała ona „Po prostu o tym pomyśl”. Lawrence Kasdan wspomina, że jedynej rzeczy, której nigdy nie usłyszał od artystów było „To niemożliwe”. Poddanie się nie wchodziło w grę, ILM podzielało wiarę, że zawsze znajdzie się jakiś sposób, by coś osiągnąć.

Lawrence był zainteresowany tworzeniem filmów od bardzo dawna. Dla niego przełomem było „Siedmiu wspaniałych”. To był najważniejszy film jego dzieciństwa. Dopiero w koledżu studiach zobaczył Siedmiu samurajów i uznał, że to najlepszy film jaki powstał. Jednak dopiero, gdy brat Kasdana, Mark wrócił ze studiów na Harvardzie, powiedział Larry’emu, że można żyć z tworzenia filmów. Ale wejść w to nie było wcale tak łatwo.

Kasdan wspomina, że gdy na ekrany wchodziły „Gwiezdne wojny” to było wydarzenie. Zaciągnął do kina kilku znajomych, niespecjalnie zainteresowanych tematem. Wyszli oszołomieni. To był film dający wiele frajdy, a jednocześnie stawiał pytania: „jak to zrobili”.

Miesiąc później wydarzył się przełom w życiu Lawrence’a. Choć pisał scenariusze filmowe od kilku lat, to jednak niewiele z tego wynikało. Ale w końcu udało mu się sprzedać scenariusz „Przez kontynent” i to samemu Stevenowi Spielbergowi. Oczywiście od sprzedaży do premiery minęło kilka lat. Film wszedł na ekrany w 1981, Spielberg był tylko producentem, zaś w roli głównej wystąpił John Belushi. Jednakże to właśnie kontrakt otworzył Kasdanowi drzwi do kariery. Niebawem Steven powiedział mu, że robią film z Georgem i chcą by go im napisał. Chodziło oczywiście o „Indianę Jonesa”.

Zaś od rozmów o Jonesie przeszedł do „Imperium kontratakuje”. Larry wspomina, że właśnie okres pracy nad tymi dwoma filmami był dla niego, czasem gdy kręcił się w ILM i widział, jak powstają te cuda. To zainspirowało go do nakręcenia dokumentu, do pomocy dokooptował sobie firmę, którą stosunkowo niedawno założyli Ron Howard i Brian Grazer - Imagine Documentaries. Też im się spodobał pomysł. Sam Kasdan mówi, że kręcenie dokumentu o ILM było dla niego jak powrót do szkoły średniej.

Zdjęcia do „Light & Magic” trwały 25 dni. Wówczas przeprowadzono mnóstwo wywiadów z oryginalnymi twórcami efektów, jak Dennis Muren, Phil Tippett czy Joe Johnston. Powstały już dokumenty o samych technologiach stworzonych przez ILM, więc Kasdan bardziej skupił się na ludziach, którzy budowali firmę, odpowiadali za przełom, starając się ukazać ich historię. Larry twierdzi, że udało mu się zarówno dotrzeć do archiwalnych materiałów, jak i nagrać niesamowite wyznania siedemdziesięciolatków wspominających pracę, którą wykonywali czterdzieści lat wcześniej.

Sam Kasdan po 40 latach pisania scenariuszy, w tym dialogów, pozwolił swoim rozmówcom by go zaskoczyli. Dał im wolność, bo chciał ukazać ducha ILM. Pozwolił im mówić o swoich związkach, lojalności, kłopotach czy rozczarowaniach. Starał się uchwycić ich wspomnienia, z tego okresu pracy pełnej pasji.
KOMENTARZE (2)

Klip z „Andora”

2022-08-24 22:05:24

Do premiery „Andora” pozostał mniej niż miesiąc, powoli wchodzimy w okres, gdy Lucasfilm zaczynie nas zasypywać zajawkami i innymi materiałami promującymi. Dziś opublikowano trwający minutę i 14 sekund klip z serialu. Możecie go zobaczyć poniżej.



“Andor” zadebiutuje na Disney+ 21 września.
KOMENTARZE (4)

Corey Jones, czyli Krrsantan o „Księdze Boby Fetta”

2022-08-19 05:58:11

Na oficjalnej znalazł się fragment wywiadu z aktorem Carey Jonesem, który w serialu „Księga Boby Fetta” wcielił się w postać Czarnego Krrsantana. Pełny wywiad będzie można przeczytać w najnowszym „Star Wars Insiderze” (nr 212).



Sam Corey Jones był fanem „Gwiezdnych Wojen”, ale też aktorem. Współpracował z Robertem Rodriguezem przy filmie „Predators” (2010). Rodriguez był tam producentem. Robertowi Careya polecił Greg Nicotero (twórca efektów specjalnych), który wspomniał aktora w rozmowie z producentem, a Rodriguez zapamiętał tę współpracę. Potem zadzwonił i tak się zaczęła współpraca nad serialem o Bobie. W końcu, jak twierdzi Carey, jak ktoś dzwoni do ciebie i oferuję pracę w „Gwiezdnych Wojnach” to nie zadajesz dużo pytań.



Efekt był taki, że Carey Jones wiedział, że zagra wookieego, ale nic ponadto. Nie miał pojęcia, że to Krrsantan, ani tym bardziej, że będzie nagrywać „Księgę Boby Fetta”, w sumie liczył na inny serial, w końcu Disney kręci ich wiele. Ale mają też duży poziom tajemniczości, więc dopiero na planie dowiedział się, że to serial o Bobie. Co mu też pasowało, w końcu to „Gwiezdne Wojny”.

Warto dodać, że Boba Fett to także jedna z ulubionych postaci Careya. Można mówić wiele, ale bohater, który ma tak mało czasu na ekranie, zrobił olbrzymie i trwałe wrażenie na wielu fanach. Jego manieryzm, jego zaprojektowany ze szczegółami kostium, głos i tajemniczość, która go otacza. Carey Jones bardzo się ucieszył o tym, że może być częścią tego serialu.



Natomiast założenie kostiumu wookieego to już było coś surrealistycznego. Najpierw założyli mu głowę, to było w trakcie budowania kostiumu. Aktor potrafił wpatrywać się Krrsantana w lustro godzinami. Próbował stać się tą postacią, ale nawet dziś twierdzi, że był tu trochę zagubiony.

Reszta w najnowszym „Insiderze”. Przygody Santo, Fennec i Boby można oglądać na Disney+.
KOMENTARZE (3)

Lucasfilm z 10 nominacjami do Saturnów

2022-08-15 10:36:29



Nominacje do jubileuszowego, 50. już, rozdania nagród Saturn zostały niedawno ogłoszone przez Akademię Science Fiction, Fantasy i Horroru. Nagrody są przyznawane dla najlepszych dzieł filmowych i serialowych z gatunków: science fiction, fantasy i horror. W tym roku Lucasfilm również zebrał sporo, bo aż 10 nominacji za swoje seriale - przy czym w niektórych kategoriach więcej niż jedną. Z uwagi na zwiększanie się roli platform streamingowych coraz więcej kategorii jest podzielonych na dwie osobne - dla klasycznej telewizji i właśnie dla platform streamingowych. Poniżej możecie zobaczyć za jakie produkcje i w których kategoriach Lucasfilm został nominowany do nagród Saturn:

  • Najlepszy serial animowany: Parszywa Zgraja
  • Najlepszy serial science fiction (streaming): Mandalorianin
  • Najlepszy serial limitowany (streaming): Księga Boby Fetta
  • Najlepszy serial limitowany (streaming): Obi-Wan Kenobi
  • Najlepszy aktor w serialu telewizyjnym (streaming): Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepsza aktorka w serialu telewizyjnym (streaming): Ming-Na Wen (Księga Boby Fetta)
  • Najlepsza aktorka drugoplanowa w serialu telewizyjnym (streaming): Moses Ingram (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepsza kreacja młodego aktora lub aktorki w serialu telewizyjnym (streaming): Vivien Lyra Blair (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepszy występ gościnny (streaming): Hayden Christensen (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepszy występ gościnny (streaming): Rosario Dawson (Mandalorianin)

KOMENTARZE (9)

Twórcy o serialu „Andor”

2022-08-14 12:42:59



Kilka dni temu Disney wypuścił obszerną informację prasową dotyczącą serialu Andor. Znajdziemy w niej sylwetki twórców i aktorów oraz ich wypowiedzi mające przybliżać nam tę historię. Tony Gilroy kilkukrotnie już mówił, że zobaczymy początki Cassiana i drogę jaką przebył aby stać się osobą, wykonującą czołowe operacje dla Sojuszu. Cassian został adoptowany przez rodzinę, która uratowała jego życie i dorastał na planecie Ferrix. Na początku jest osobą, której nie chcielibyście spotkać na swojej drodze. Każdemu jest dłużny pieniądze, a poznajemy go gdy ma ciężki dzień i musi stać się uciekinierem. W Cassianie jest pełno złości i traumy, która wynikała z jego dzieciństwa i narastała w nim odkąd miał sześć lat gdy jego świat się zmienił przez siły Imperialne.

Dla Gilroya zrobienie z Andora thrillera miało olbrzymi sens, pozwalając bardziej zagłębić się w skomplikowane międzyludzkie problemy i oglądać jak muszą podejmować trudne decyzje. Rozpoczną z jednym thrillerem krążący wokół Cassiana, ale wraz z rozwojem historii gdy będzie on spotykał nowe osoby i wpływał na ich życie będziemy oglądali ich indywidualne thrillery. Te wątki poboczne mają zaowocować w momencie gdy będą ponownie zderzać się ze sobą w trakcie całej historii.

Serial będzie się mocno skupiał na postaciach. Łącznie w całej produkcji znajduje się 195 postaci, które mają kwestie mówione. Wg Gilroya zainteresowani byli pokazaniem zarówno życia członków Imperium jak i ludzi będących po stronie Rebelii. Serial opowiadać będzie historie zwykłych ludzi i tego co mogą zrobić, aby doprowadzić do zmian. Andor ma być swego rodzaju studium-postaci w tym specyficznym momencie w historii galaktyki.

Tony Gilroy chciał móc w serialu zawrzeć jak najwięcej realizmu. Skupiając się na ludziach chciał pokazać co się z nimi dzieje w zderzeniu z Imperium. Będziemy mogli zobaczyć całe kultury, które zostają zniszczone w sposób bardzo przypominający kolonializm. W urealistycznieniu historii pomagało przygotowanie planów zdjęciowych, które są w stanie zadziałać jako tło do niej. Zadbano tam o wiele elementów ale również twórcy chcieli wprowadzić trochę odmiany - stąd też wykorzystanie m.in. wzgórz w Szkocji zamiast kolejnej lokacji przypominającej pustynię.



W świecie Gwiezdnych Wojen zawsze ważna była muzyka. Kompozytor Nic Britell wraz z Gilroyem postanowili pójść w innym kierunku niż ten wyznaczony przez Williamsa w sadze. Chcieli przygotować nowy "słownik" muzyczny do wykorzystania w serialu. Jednym z tego elementów będzie motyw muzyczny otwierający serial, który będzie lekko modyfikowany wraz z każdym kolejnym odcinkiem i rozwojem historii. Okazuje się również, że Britell pracę nad muzyką rozpoczął prawie dwa lata temu - więc jest to długi angaż jak na kompozytora.

Premiera serialu odbędzie się 21 września 2022 na platformie Disney+.
KOMENTARZE (5)

Esposito ponownie o trzecim sezonie

2022-08-13 03:16:41

Giancarlo Esposito to jeden z tych aktorów, którzy naprawdę są bardzo podekscytowani kolejnymi sezonami „The Mandalorian”. Znów buduje wokół serialu hype. Ostatnio odwiedził Thomas J. Henry’s Superhero Car Show & Comic Con w San Antonio. Zapytany o powrót moffa Gideona w kolejnym sezonie, przyznał, że szanse są duże. Oczywiście z różnych źródeł, wliczając to niego samego, wiemy, że brał udział w zdjęciach do trzeciego sezonu, więc zaskoczenia nie ma.



Powiedział też jedno, krótkie zdanie, bez spoilerowe. Sezon trzeci to zerwanie się z łańcucha, będziemy zdumieni, tym co zobaczymy. Nie wiadomo, czy mówił o trzecim sezonie, czy o swojej postaci. Jak pamiętamy, moff Gideon został pojmany w finale drugiego sezonu.

Z innych wieści, Production Weekly informuje, że rozpoczyna się produkcja czwartego sezonu serialu już we wrześniu. Na razie szczegółów brak.

Trzeci sezon Disney+ zobaczymy w lutym. Na początku września w trackie D23 Expo liczymy na jakieś wieści, może zwiastun kolejnego sezonu.
KOMENTARZE (1)

Rosario Dawson o scenie z Lukiem

2022-08-12 17:23:27

Podczas wizyty na Chicago Comic & Entertainment Expo, Rosario Dawson wspomniała o swoim udziale w serialu „Księga Boby Fetta”, a dokładniej nagrywaniu sceny z Lukiem Skywalkerem.



Prawdę mówiąc wypowiedź Rosario jest dość mocno zaskakująca. Jak sama aktorka twierdzi jej reakcja na scenę krąży po sieci, a wynika z tego, że scenariusz napisali tak, iż myślała, że rozmawia z mistrzem Plo Koonem. Oczywiście Dawson wie, że on powinien już nie żyć w tym czasie, ale te „Gwiezdne Wojny” i wiele rzeczy może się zdarzyć. Więc może, jak twierdzi, coś się stało w poprzednich odcinkach, których scenariuszy nie czytała. Co więcej, jak twierdzi aktorka, istnieje gdzieś nagrane ujęcie, gdzie nazywa mistrza Skywalkera Plo Koonem, ponieważ nauczyła się kwestii na pamięć i nie myślała zbytnio. Ale praca z Markiem Hamillem jej zdaniem była bardzo przyjemnym przeżyciem, zwłaszcza gdy się śmiał i brzmiał jak Joker.

Swoją drogą, wygląda na to, że Rosario Dawson chyba nie obejrzała od razu drugiego sezonu „The Mandalorian” i była kolejną „ofiarą” kłamstw o Plo Koonie.

Obecnie Rosario pracuje nad serialem „Ahsoka”. Zaś „Księgę Boby Fetta” można oglądać na Disney+.
KOMENTARZE (3)

Ewan McGregor ponownie o drugim sezonie

2022-08-11 19:49:26

Ewan McGregor kiedyś był orędownikiem powstania „Obi-Wana Kenobiego”, teraz stosuje tę taktykę do kolejnego sezonu. Ostatnio widziano aktora na Celebrity Fan Fest. Oczywiście padło pytanie o drugi sezon, wygląda na to, że aktor jest o niego spokojny.

Jestem totalnie za tym. Chcę to zrobić. Ale będę z wami absolutnie szczery, nie ma planu by zrobić kolejny. Ale, myślę, w sumie to jestem dość pewien, że oni kupują sobie czas. Tak myślę. Ale na razie nikt się do mnie nie zwrócił.
Tak więc, póki co Ewan dolewa oliwy do ognia.



Z innych wieści, Bonnie Piesse promuje swój najnowszy film „My Favorite Girlfriend” i przy okazji odniosła się do „Obi-Wana Kenobiego”. Powiedziała, że to było bardzo inspirujące powrócić do roli Beru, zwłaszcza w nowy sposób i zagrać silną kobietę w „Gwiezdnych Wojnach”.

Serial „Obi-Wan Kenobi” możecie obecnie oglądać na Disney+.
KOMENTARZE (13)
Loading..