TWÓJ KOKPIT
0

Plotki :: Newsy

NEWSY (1220) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kevin Smith wyreżyseruje serial "Gwiezdne wojny", a Amy Allen...

2005-04-27 23:04:00

Dzieje się wokół serialu i plotkuje. Stopklatka donosi:

W serwisie IESB pojawiła się informacje, że Kevin Smith będzie scenarzystą i reżyserem aktorskiego serialu, którego fabuła powstanie w oparciu o "Gwiezdne wojny".
Według doniesień serwisu Smith, wielki fan "Gwiezdnych wojen", wyreżyserować ma trzy kolejne odcinki serii.
Oficjalnie plany realizacji aktorskiego serialu z udziałem postaci znanych z kolejnych części Gwiezdnej Sagi potwierdził sam Lucas podczas spotkania z fanami "Gwiezdnych wojen"
.

Ale to nie koniec plotkowych rewelacji. Podczas konwentu Star Wars Celebration III, Amy Allen (Aayla Secura) stwierdziła, że ma nadzieję zagrać w serialu, gdyż jak się okazuje spoiler Aayla Secura nie ginie w ROTS (koniec spoilera) i wszystko wskazuje, że się jednak pojawi w serialu, acz nie wiadomo na czy będzie to rola główna czy drugoplanowa.
KOMENTARZE (1)

Cyfrowa Zemsta i Jimmy Smits nadaje oraz info o biletach

2005-04-26 22:24:00

Podczas Celebration III George Lucas powiedział, że wersja "Zemsty Sithów" przeznaczona dla cyfrowych kin będzie dłuższa. Będzie zawierać między innymi spoiler: Sekwencję na Dagobah.(koniec spoilera)

Tymczasem jeden z aktorów daje jeszcze dodatkowo znać. Przy okazji premiery AOTC Jimmy Smits stwierdził, że spędził więcej czasu w garderobie niż na planie. Ale to go nie powstrzymało przed wystąpieniem w kolejnej części filmu. Smits stwierdził, że to fascynujące być i przyglądać się jak Lucas stworzył swój świat przez ostatnie 30 lat. Czasami sprawia wrażenie, że myśli iż to co robi, to prawdziwy świat. Technicznie również samo tworzenie filmu zdumiało aktora. Zwłaszcza zaawansowana technologia, plazmowe monitory ustawione w tak zwanym „video village”, wyprzedzające o lata to, co widział podczas kręcenia innych filmów. Ba nawet praca na niebieskiem / zielonym ekranie, „dawała kopa”. Lucas był bardzo pomocny w wyjaśnianiu aktorom jak będzie wyglądała dana scena, akcja czy obcy, po ostatecznej wizualizacji. Lucas w razie potrzeby wzywał na plan artystów, którzy pokazywali aktorom koncepty postaci, albo speców od animatyki, którzy pokazywali o co chodzi w danej scenie.

I na koniec jeszcze jedna rzecz z Onetu:

Gwiezdna wyprzedaż biletów

Bilety na światową premierę ostatniej części Gwiezdnych wojen rozeszły się w ciągu zaledwie kilku minut, a fani pragnący kupić specjalny "Galaktyczny Paszport" przez cały weekend tłoczyli się w kolejkach czekając na rozpoczęcie sprzedaży.

Maraton filmowy, podczas którego będzie można obejrzeć wszystkie 6 części słynnej gwiezdnej sagi, rozpocznie się 16 maja o 7 rano w kinie Empire na londyńskim Leicester Square i zakończy o północy premierowym pokazem najnowszego filmu "Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów". Wielbiciele sagi George'a Lucasa rozkupili 1000 biletów w ciągu 5 minut po rozpoczęciu sprzedaży.

- To najszybsza wyprzedaż biletów, jaką mogliśmy obserwować w Empire - powiedziała rzeczniczka kina Kathy Harris.

KOMENTARZE (0)

Plotki ze Starwarsówka

2005-04-25 22:11:00 Onet.pl

Młoda twarz sprawia jej kłopoty

Natalie Portman ciągle musi udowadniać, że jest już pełnoletnia, chociaż jej twarz zna niemal cały świat.

23-letnia gwiazda przyznaje, że jej młody wygląd ma zarówno plusy, jak i minusy, ponieważ zawsze musi pokazywać dokumenty, kiedy próbuje kupić w brytyjskim pubie alkohol.

- Fizycznie nie zmieniam się od 13 roku życia. Młoda twarz przydaje się w różnych sytuacjach, ale nigdy w brytyjskich pubach, gdzie za każdym razem muszę pokazywać dokument tożsamości, chociaż już od 5 lat mogę legalnie kupować tam alkohol – tłumaczy aktorka.


Salon figurek Samuela L. Jacksona

Samuel L. Jackson zbiera figurki przedstawiające grane przez niego postaci filmowe.

Gwiazdor stara się kupować każdą laleczkę wzorowaną na jego bohaterach filmowych.

- Stoją w całym moim biurze. Mrożon z kreskówki "Iniemamocni" spogląda na mnie z góry, kiedy pracuję przy komputerze. Ta postać jest do mnie trochę podobna, bo użyczyłem jej głosu. Mam figurkę Shafta i Mace Windu z "Gwiezdnych wojen". Pierwsza figurka Mace Windu w ogóle mnie nie przypominała, ale nowe lalki wyglądają dużo lepiej, bo George Lucas zeskanował ją z myślą o tym, że za kolejnych 20 lat będzie mógł nakręcić nowe części z moim cyfrowym obrazem. W Kanadzie udało mi się trafić na figurkę z "Pulp Fiction". Pamiętam, jak grałem w Parku Jurajskim, gdzie wszyscy aktorzy oprócz mnie i Wayne’a Knighta mieli swoje figurki. Trochę mnie to wkurzało, ale teraz jest już OK – tłumaczy aktor.


McGregor nie chce "Gwiezdnych Wojen" pod teatrem

Ewan McGregor ostrzega fanów, aby nie przychodzili pod drzwi londyńskiego teatru, w którym występuje w musicalu "Guys & Dolls", przynosząc ze sobą gadżety z "Gwiezdnych Wojen".

Szkocki gwiazdor występuje w nowej adaptacji słynnego musicalu, której premiera na londyńskim West Endzie odbędzie się zaledwie 12 dni po premierze filmu "Gwiezdne wojny: Epizod III - Zemsta Sithów". McGregor jest przygotowany na szaleństwo, jakie otoczy jego osobę w związku z filmem, ale nie życzy sobie, aby fani gwiezdnej sagi nagabywali go po wyjściu z teatru Piccadilly:

"Podjąłem tę decyzję jakiś czas temu. Nie będę składał autografów na gadżetach z »Gwiezdnych Wojen« po wyjściu z teatru. Mogę podpisywać programy teatralne i inne przedmioty związane z musicalem. Nie chcę, żeby ludzie, którzy po przedstawieniu przyjdą prosić mnie o autograf na programie, zostali zakrzyczeni przez łowców autografów".


Ewan McGregor nie liczy się z kasą

Ewan McGregor zgodził się na drastyczne obniżenie gaży w zamian za rolę w musicalu "Guys and Dolls" na londyńskim West Endzie.

Szkocki gwiazdor wystąpi w nowej wersji słynnego musicalu, której premiera odbędzie się 1 czerwca w londyńskim teatrze Piccadilly.

"Powrót do teatru po tylu latach pracy w filmie jest niesamowitym przeżyciem. Nie mogę się już doczekać, chociaż przypuszczam, że będę musiał mocno popracować nad opanowaniem tremy" - mówi 34-letni aktor, który po raz pierwszy zademonstrował swoje umiejętności wokalne w filmowej wersji musicalu "Moulin Rouge!" w reżyserii Baza Luhrmana.

Aktorzy partnerujący McGregorowi w jego najnowszym przedsięwzięciu z podziwem obserwowali, jak szybko i instynktownie opanowywał większość skomplikowanych elementów choreografii.

"Tak naprawdę zupełnie nie wiedzieliśmy, czy Ewan potrafi tańczyć. Grana przez jego postać nie musi zbyt dużo tańczyć, ale odkryliśmy, że Ewan jest urodzonym tancerzem, więc zamierzamy to wykorzystać" - mówi dyrektor artystyczny teatru Michael Grandage.


I na koniec jeszcze jedna plotka, tym razem spoza Starwarsówka, ale o Gwiezdnych Wojnach, za Interią.pl:

Gwiezdne wojny: Za dużo efektów?

Znany angielski aktor Jeremy Irons ("Piano Bar") wytknął George'owi Lucasowi ("Atak klonów"), że podczas tworzenia kolejnych filmów "gwiezdnej sagi" za bardzo zawierzył technice komputerowej. Brytyjski aktor uważa, że jedynym celem zastosowania efektów specjalnych w filmach kultowej serii, była chęć oszołomienia widzów niesamowitą scenerią.

Jeremy Irons twierdzi jednak, że technika komputerowa nie może wysuwać się na pierwszy plan.

"W filmach najważniejsi są ludzie, ich historia" - twierdzi aktor, weteran teatru i kina.

Brytyjczyk popiera rozwój sztuki filmowej, w tym także w dziedzinie efektów specjalnych, ostrzega jednak - szczególnie młodych twórców - by podczas realizacji swych dzieł bardziej skupiali się na fabule i postaciach bohaterów, niż na wykorzystaniu techniki komputerowej.

Jeremy Irons uważa, że Lucas jest świetnym przykładem, jak nie należy posługiwać się potęgą efektów specjalnych podczas tworzenia filmu.

"W filmie mamy opowieść i jej bohaterów działających w pewnym otoczeniu. Proponuję, by pan Lucas skupił się na dwóch pierwszych elementach. Efekty komputerowe nie tworzą filmu" - twierdzi Jeremy Irons.

KOMENTARZE (0)

Zdjęcia do serialu Gwiezdne Wojny w 2006 roku

2005-04-24 15:43:00 Stopklatka

Jak donosi Stopklatka:

Podczas spotkania z fanami "Gwiezdnych wojen" George Lucas poinformował o przyszłości Gwiezdnej Sagi, po premierze "Zemsty Sithów". Wygląda na to, że przed nami jeszcze wiele kosmicznych przygód.

George Lucas potwierdził wcześniejsze informacje o planach nakręcenia regularnego telewizyjnego serialu, którego każdy odcinek trwać będzie pół godziny. Będzie to jednak animowana produkcja w technologii 3D. Twórca powiedział, że króciutkie animowane "Wojny Klonów" należy traktować jako pilot kolejnej odsłony "Gwiezdnych wojen".

Zespół Lucasa nie ustaje także w pracach nad serialem aktorskim, którego bohaterami będą postacie, które widzowie znają już z wcześniejszych historii. Zdjęcia do aktorskiego serialu mają rozpocząć się w 2006 roku, ale najpierw ukończone muszą być wszystkie scenariusze pierwszego sezonu tej serii. Reżyserią poszczególnych odcinków zajmą się różni twórcy, różni też twórcy szlifować będą scenariusze całej historii.

Na podobnej zasadzie powstał serial "Przygody młodego Indiany Jonesa".

KOMENTARZE (28)

Natalie Portman ogoliła głowę

2005-04-16 15:03:00 film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Natalie Portman musiała ogolić głowę dla potrzeb roli w nowym dramacie wojennym "V For Vendetta".

W filmie będącym nierealną opowieścią o Wielkiej Brytanii pod rządami nazistów po wygranej Hitlera, 23-letnia aktorka wcieliła się w postać kobiety, która trafia do więzienia i jest tam torturowana. Trudna rola wymagała od Natalie dosyć drastycznego zrzucenia wagi i oszpecenia, jednak gwiazda z entuzjazmem poddała się fizycznej transformacji:

"Moja bohaterka goli sobie głowę i bardzo chudnie - oczywiście nie w stopniu zagrażającym życiu, ale zapewniam, że nie będą to przelewki. Przejdę ogromną przemianę fizyczną."

KOMENTARZE (51)

Keira i...

2005-04-14 21:33:00

I kolejne newsy z Onetu.pl o gwiezdno-wojennej królowej plotek:

Nie chce być tylko szurniętą Angielką

Keira Knightley chce nauczyć się amerykańskiego akcentu by mogła grać w produkcjach z Hollywood.

Keira Knightley nie może narzekać na brak propozycji filmowych, ale to nie znaczy, że nie zamierza już się uczyć. - Jeśli będąc brytyjską aktorką potrafisz mówić z amerykańskim akcentem szansę na otrzymanie angażu znacznie wzrastają - mówi Knightley. - Dla aktorki najważniejsza jest możliwość zmian. Nie chce być obsadzana tylko w roli szurniętej Angielki i zrobię wszystko żeby tak nie było.

Knightley pracuje w tej chwili na planie sequelu "Piratów z Kraibów".


Keira Knightley wsłuchana w Courtney Love

Keira Knightley słuchała Courtney Love, by odpowiednio przygotować się do roli w swoim nowym filmie.

Zanim brytyjska aktorka przystąpiła do realizacji obrazu "The Jacket" ("Obłęd"), otrzymała zadanie nauczenia się amerykańskiego akcentu. W trakcie sześciu tygodni ćwiczeń Knightley wspomagała się m.in. wywiadami i piosenkami wdowy po Kurcie Cobainie.

- Courtney pochodzi z Vermont i na początku próbowałam mówić tak, jak ona moim głosem - tłumaczy młoda gwiazda kina. - Jednak później reżyser doradził mi, żebym spróbowała mówić głębszym, niższym głosem. To było naprawdę trudne zadanie. Ale słuchanie muzyki bardzo mi w tym pomogło.

"The Jacket" to opowieść o żołnierzu aresztowanym za morderstwo, którego nie popełnił. W trakcie przesłuchania zostaje on poddany torturom i w malignie widzi, jak i kiedy zostanie zamordowany. Bohater domyśla się, że może podróżować w czasie. Główną rolę w projekcie reżyserowanym przez Johna Maybury'ego zagrał Adrien Brody. Knightley wcieliła się w rolę kobiety, która pomaga bohaterowi odkryć prawdę o popełnionym morderstwie. Pomiędzy tą dwójką rodzi się uczucie.

Film trafi do kin w Polsce 12 maja.


Ta ostatnia wiadomość, jest zapewne motorem napędowym pojawiania się kolejnych plotek o Keirze.

Keira Knightley woli ciche życie

Matka Keiry Knightley doskonale zna prawdziwy charakter aktorki, która mimo ogromnej popularności jest w głębi duszy typową introwertyczką.

20-letnia gwiazda woli pozostawać w domu z nosem w książkach, zamiast bawić się na hollywoodzkich przyjęciach, twierdzi jej matka Sharman MacDonald.

"Keira nie jest towarzyska, ani otwarta, a to, co widzimy w wywiadach telewizyjnych to tylko jej wizerunek publiczny. Wszyscy w naszej rodzinie wolą przesiadywać z nosami w książkach, ponieważ literatura jest dla nas jak narkotyk. Ludzie mówią, że jesteśmy aspołeczni, ale nic na to nie poradzimy. Mój ojciec czytywał trzy książki dziennie, więc dzieci dorastały w otoczeniu książek" - mówi dramatopisarka MacDonald.


Plotka ta jest o tyle zaskakująca, że Keira jest dyslektyczką i w żadnej oficjalnej biografii nie było mowy, że udało się jej przezwyciężyć problemy z czytaniem, a nawet je polubić.
KOMENTARZE (0)

"Gwiezdne wojny": I kto ma rację?

2005-04-08 22:40:00 Onet.pl

Fani "Gwiezdnych wojen" ustawili się już w kolejce po bilety na ostatnią część sagi. Tyle tylko, że pod złym kinem.

Na siedem tygodni przed premierą filmu "Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów" pod legendarnym Chinese Theatre w Hollywood ustawiła się kolejka po bilety. Jak na razie jednak z planów dystrybutora wynika, że ostatnia część filmu nie będzie tutaj pokazywana. Film powinien za to być wyświetlany w kinie ArcLight odległym co najmniej o kilometr. Fani czekający w kolejce nie mają jednak zamiaru zrezygnować.

- Poprzednio słyszeliśmy dokładnie to samo - mówi stojąca w kolejce Sarah Sprague. - Chinese Theatre nadal jest epicentrum tego wydarzenia. To znakomite miejsce na premierę wielkich filmów, których korzenie sięgają lat 70.

Na korzyść kolejkowiczów przemawia historia. Dwie poprzednie części "Gwiezdnych wojen", choć wcześniej zapowiadano inaczej, ostatecznie trafiły do Chinese Theatre.

KOMENTARZE (0)

Więcej informacji o serialu

2005-04-05 07:56:00 Resztki Imperium

O nowym serialu Gwiezdno-Wojennym mówi się od dawna, a nawet sam Lucas go już potwierdził. Można to przeczytać w e-booku "The Making of Star Wars: Revenge of the Sith – The Final Chapter". W sekcji mówiącej o nagraniu głosu przez Franka Oza jako Yodę, Lucas krótko wspomniał o serialu. Stwierdził, że kreskówka "Wojny Klonów" odniosła duży sukces, stąd był pomysł by ją kontynuować w postaci półgodzinnego serialu z głównymi postaciami. Lucas osobiście nie zamierza reżyserować filmu animowanego, gdyż woli prace z żywymi aktorami. Ale ew. kontynuacja „Wojen Klonów” to nie jedyny serial nad którym myśli Lucas. Jim Ward z Lucasfilm potwierdził również prace nad serialem, ale odżegnywał się od zdradzania jakichkolwiek szczegółów. Tymczasem na jednej ze stron internetowych anonimowe źródło podało, że w Hasbro podpisano kontrakt na całkowicie nową linię zabawek, sugerując, że serial jednak będzie. Osoba ta stwierdziła tylko tyle, że pracuje w Hasbro. Większość z zabawek będzie ukazywać całkowicie nowe postaci, o których nikt wcześniej nie słyszał. Być może w kilku epizodach pojawi się Mark Hamill jako Luke Skywalker. Sam Lucas ma być tylko konsultantem niektórych kwestii. LucasFilm prawdopodobnie zorganizuje niebawem castingi dla młodych aktorów.
Mark Hamill jakiś czas temu stwierdził tylko, że "Nigdy nie mów nigdy", ale póki co nie dostał żadnej oficjalnej wieści na ten temat. Zdaniem Hamilla serial mógłby mieć formę "Opowieści Rycerzy Jedi", w pewien sposób nawiązując do komiksów. Hamill z chęcią spotkałby się też na planie wraz ze swym przyjacielem Kevinem Smithem.
Zapytany czy chciałby zagrać Luke’a jako swoistego następcę Obi-Wana Kenobiego, czyli mentora, stwierdził, ze Lucas dawno temu opowiadał o jeszcze jednej trylogii, w której coś takiego miało by mieć miejsce. I jakiś czas temu, podobno zapytał Hamilla, czy miałby ochotę przekazać miecz nowej, młodszej nadziei.
KOMENTARZE (25)

Plotki ze Starwarsówka

2005-03-23 17:11:00 Onet.pl

To przeklęte Hollywood

Szkocki aktor Ewan McGregor jest oburzony działaniami Hollywood, które zagarnia najlepszych europejskich reżyserów, po czym uniemożliwia im robienie tego, w czym są najlepsi.

Gwiazdor uważa, że stosowane w Fabryce Snów praktyki niszczą tak utalentowanych filmowców, jak duński reżyser Ole Bornedal uniemożliwiając im realizowanie oryginalnych projektów.

"Hollywood błyskawicznie wyłapuje obiecujących i modnych filmowców. Kiedy ktoś odnosi sukcesy w Europie, natychmiast otrzymuje propozycję z Ameryki, ale po przyjeździe tutaj odkrywa, że nie może robić tego, co przyniosło mu sławę. Mam na myśli faceta, który nakręcił film 'Nocna straż'. Duńska wersja była fantastyczna - dziwna i przerażająca - a remake Miramaxu był tylko nijaki i dziwaczny, bo szefowie wytwórni zaczęli się wtrącać w jego pracę i pousuwali ze scenariusza wszystkie ciekawe wątki" - twierdzi McGregor.


Dzięki językowi stała się ich ulubienicą

Podczas zdjęć do filmu "V For Vendetta" w Berlinie Natalie Portman szybko zyskała sympatię niemieckiej ekipy rozmawiając płynnie po niemiecku.

W przeciwieństwie do większości aktorów, którzy znają jedynie angielski, uzdolniona językowo Portman bardzo szybko zaczęła porozumiewać się z niemieckimi technikami w ich ojczystym języku.

"Pewnego dnia po prostu zjawiła się na planie i zaczęła rozmawiać z Niemcami po niemiecku. Dzięki temu bardzo szybko stała się ich ulubienicą" - opowiada pracownik ekipy filmowej.

23-letnia gwiazda jest absolwentką prestiżowego amerykańskiego uniwersytetu Harvarda i płynnie posługuje się językiem hebrajskim, francuskim, japońskim i niemieckim.

"V For Vendetta" to kolejny film pokazujący, jak wyglądałby świat, gdyby II Wojnę Światową wygrała armia Hitlera.


Dawno nie było nic o naszej ulubionej królowej plotek, Keirze Knightley. Nadrabiamy zaległości.

Piraci z Karaibów w rejsie dookoła świata

Gwiazdy filmu "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły" Johnny Depp, Orlando Bloom i Keira Knightley wezmą udział w prawdziwych regatach.

Depp, Bloom i Knightley zgłosili się do udziału w regatach dookoła świata. Gwiazdy filmowe najpierw przejdą szkolenie w Portsmouth. A następnie w listopadzie wyruszą do wyścigu organizowanego przez firmę Volvo. Aktorzy będą pomagać załodze na okręcie o imieniu "Czarna perła".

Przypomnijmy, że w tej chwili trwają zdjęcia do kontynuacji filmu o piratach. Obraz zatytułowany "Dead Man's Chest" pojawi się w kinach w 2006 roku. Grają w nim, oprócz Depp, Blooma i Knightley także Stellan Skarsgard, Naomie Harris, Martin Klebba, Barry McEvoy i Alex Norton. Reżyseruje Gore Verbinski.

KOMENTARZE (0)

Serial jednak po ROTS

2005-03-08 22:47:00

W sieci pojawiły się kolejne plotki o serialu, planowanym na rok 2006. Podobno pochodzą one od samego Lucasa. Jakoby serial miał opowiadać losy postaci po ROTS, a przed ANH, więc prawdopodobnie koncentrowałby się na wczesnych losach Rebelii. Być może zagrałby tam nawet Jimmy Smits, który ma duże doświadczenie telewizyjne. Ale to tylko plotki.
KOMENTARZE (0)

Najlepiej ubierające się gwiazdy

2005-03-08 22:31:00

Jak niejednokrotnie mówiono, w nowych Epizodach największą rolę zrobiły aktorki, grające dworki. Tym razem, coś o innej dworce z TPM - Sache, czyli Sofii Coppoli. News za Onetem:

Francuski filozof Bernard-Henri Levy, amerykański reżyser Sofia Coppola, oraz brytyjski aktor Jude Law, są w gronie osobistości najlepiej ubierających się w 2005 roku.

Hierarchię, o czym poinformowała w sobotę agencja AFP, ustaliło amerykańskie pismo "Vanity Fair".

Wśród plejady modnych gwiazd znaleźli się także: perkusista zespołu The Rolling Stones Charlie Watts, modelka Kate Moss, królowa Jordanii Dżemina, a także amerykańska prezenterka TV Oprah Winfrey i aktor George Clooney.

Klasyfikację elegantek i elegantów magazyn prowadzi od 65 lat, co roku wybierając 10 mężczyzn i 10 kobiet, z których "bije szyk".

Bernard Henri-Levy słynie z białych koszul i rozpiętych kołnierzy. Jest w wykazie drugi rok z rzędu.

Szefowa francuskiego wydania czasopisma "Vogue" Carine Roitfled, także figurująca w spisie, definiuje swój styl jako "francuski, klasyczny, sexy i ryzykowny".

Oprah Winfrey, pytana o specyfikę swych strojów, odpowiedziała, że nie chodzi tylko o to, by "nosić ładne rzeczy", ale też o to, by wyglądały one "żywo".

KOMENTARZE (0)

Wstrząśnięta Keira Knightley

2005-03-08 22:27:00 Onet.pl

Podczas swojej niedawnej podróży charytatywnej do Afryki Keira Knightley była tak wstrząśnięta napotkanym tam ubóstwem, że nieustannie miała ochotę wybuchnąć płaczem.

19-letnia gwiazda pojechała z reżyserem Richardem Curtisem na pięciodniową wyprawę do Etiopii zorganizowaną przez fundację charytatywną Comic Relief, ale szybko przekonała się, że nie była przygotowana na to, co tam zobaczyła.

"To było najbardziej wstrząsające doświadczenie w moim życiu. Sceny, które widywałam na ulicach, bardzo mną poruszyły. Myślałam, że po obejrzeniu tylu filmów dokumentalnych o Etiopii, nic mnie już nie zaskoczy, ale myliłam się. Od pierwszego dnia nieustannie miałam łzy w oczach. Kiedy uświadomiłam sobie, że niektórzy Afrykanie mają tylko to, co znajdą w śmieciach lub rynsztoku, byłam zdruzgotana" - wyznaje aktorka.

KOMENTARZE (0)

Szaleńczo zakochana Keira Knightley

2005-03-01 20:45:00 Onet.pl

Szaleńczo zakochana Keira Knightley twierdzi, że zawdzięcza swojemu chłopakowi "zdrowie psychiczne i szczęście", ale na razie nie planuje z nim wspólnej przyszłości.

19-letnia gwiazda, która od ubiegłego roku spotyka się z irlandzkim modelem Jamie Dornanem, wierzy, że właśnie jego łagodny i troskliwy charakter pomaga jej w radzeniu sobie ze stresami wynikającymi ze sławy. Mimo to aktorka zapewnia, że na razie małżeństwo z Jamiem nie wchodzi w grę.

"Jamie jest cudowny, szaleję za nim. To dzięki niemu udaje mi się utrzymać równowagę, kiedy praca jest zbyt stresująca. Świetnie się razem bawimy, ale na razie nie myślę o małżeństwie i dzieciach" – wyjaśnia aktorka.

KOMENTARZE (0)

Nieśmiała Keira Knightley

2005-02-24 21:55:00

Kolejny news z Onetu.pl o naszej "Gwiezdno-wojennej" królowej [fałszywej w dodatku] plotek:

Keira Knightley w dalszym ciągu czuje się onieśmielona w towarzystwie niektórych gwiazd.

Aktorka przyznaje, że obecność innych gwiazd filmowych powoduje często, iż przestaje się odzywać:

"George Clooney był producentem mojego najnowszego filmu »The Jacket« i na jeden dzień pojawił się na planie. Przez cały ten czas zdołałam wykrztusić z siebie jedynie »Cześć« i »Do widzenia«" -, mówi brytyjska ślicznotka, która po kilku latach pracy w showbiznesie nadal bardzo przejmuje się, kiedy musi założyć na premierę jakąś kosztowną biżuterię.

"Muszę sobie powtarzać, ze to tylko świecidełka kupione w Topshopie za 10 funtów, inaczej zwariowałabym ze strachu" - dodaje.

KOMENTARZE (0)

McGregor krytykuje "Gwiezdne Wojny"

2005-02-24 15:44:00 Film.onet.pl

Film.onet.pl donosi:

Ewan McGregor obrał dosyć niezwykłą strategię reklamowania najnowszej części "Gwiezdnych Wojen" - zaczął krytykować poprzednią.

Szkocki gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla magazynu "Total Film", że jego zdaniem film "Gwiezdne Wojny - Epizod II: Atak Klonów" był zdecydowanie nieudany.

"Sceny walk w tym filmie były zupełnie niesatysfakcjonujące. Myślę, że nie były wystarczająco dobre i na pewno nie dorównywały walkom z pierwszej części" - powiedział aktor, który w 1999 roku nie szczędził słów krytyki również pierwszemu prequelowi "Epizod I: Mroczne widmo" opisując film George'a Lucasa jako "rozczarowujący" i "płaski".

Tym razem McGregor przyznaje, że najnowszy film "Epizod III: Zemsta Sithów" znacznie lepiej spełnia jego oczekiwania.

"Trójka nadrobiła wszystkie zaległości. W scenach walk daliśmy z siebie wszystko" - dodaje.

Trzecia i ostatnia część dopełniająca gwiezdną sagę George'a Lucasa wejdzie na ekrany kin 19 maja.

KOMENTARZE (57)

Panie o najpiękniejszych brzuchach

2005-02-24 13:34:00 Film.onet.pl

Film.onet.pl donosi:

Keira Knightley zajęła pierwsze miejsce w rankingu posiadaczek najbardziej imponujących mięśni brzucha.

Gwiazda filmu "Król Artur" pokonała tak wysportowane panie, jak Fergie z zespołu Black Eyed Peas i Gwen Stefani.

Oto lista 10 gwiazd showbiznesu z najlepiej wyrzeźbionymi mięśniami brzucha opublikowana przez amerykański magazyn "In Touch":

1. Keira Knightley
2. Fergie
3. Gwen Stefani
4. Kelly Ripa (amerykańska gwiazda telewizyjna)
5. Jennifer Lopez
6. Eva Longoria
7. Jennifer Garner
8. Serena Williams
9. Jessica Simpson
10. Beyonce Knowles.

KOMENTARZE (14)
Loading..