Fantasy Flight Games zamieściło na swojej stronie kolejny artykuł o nadchodzącej 6tej fali rozszerzeń do gry figurkowej
X-wing. Poniżej możecie znaleźć tłumaczenie artykułu, zaś
tutaj znajduje się oryginał. Ze względu na to, że w przypadku paru kart rozszerzeń nie znamy ich przekładu, finalny produkt może brzmieć nieco inaczej. Zapraszam do lektury!
Podczas gdy w galaktyce toczy się Wojna Domowa, a bitwy w świecie X-winga™ ciągle przeciwstawiają brawurę rebeliantów dyscyplinie imperialnych pilotów, trzecia frakcia wyczekuje odpowiedniej chwili by zaatakować. Prowadzeni przez równie osławione postacie jak Boba Fett czy Książe Xizor, Szumowiny i Nikczemnicy galaktyki wkrótce wprowadzą nowe statki, umiejętności i nowe doświadczenia dla graczy X-winga na całym świecie.
Kiedy z niecierpliwością oczekujemy wydania czterech pierwszych dodatków z serii Szumowin, twórcy gry Alex Davy i Frank Brooks przedstawiają swoje własne spojrzenie na wprowadzenie nowej frakcji, w tym powody dla których jest ona naturalnym uzupełnieniem X-winga, oraz tym co może ona zaoferować graczom. W podsumowaniu zaproponują nam kilka przykładowych rozpisek, aby zilustrować jak zróżnicowanie mogą wyglądać eskadry nowej frakcji, jednocześnie skupiając się na zamiłowaniu Szumowin do nieczystych zagrywek i nielegalnej technologii.
Twórcy Alex Davy i Frank Brooks o frakcji Szumowiny i Nikczemnicy
Czemu w ogóle stworzyliśmy trzecią frakcje w grze figurkowej
X-wing?
Od czasu ogłoszenia Szumowin i Nikczemników na Gen Conie Indy 2014 byliśmy wielokrotnie pytani o to przez podekscytowanych, zaniepokojonych albo zwyczajnie zaciekawionych fanów.
Jednym z najważniejszych powodów jest tematyczny. Trzecia frakcja jest idealnym miejscem dla najbardziej znanych łowców nagród, piratów czy agentów Czarnego Słońca ze świata
Gwiezdnych Wojen. Kiedy jeszcze jako dzieci oglądaliśmy te filmy, galaktyczne wyrzutki wryły się w naszą pamięć dzięki garstce niezapomnianych scen: pośród podłego bogactwa pałacu Jabby, w ciemnej kantynie Mos Eisley pełnej dziwacznych i nikczemnych obcych, czy na mostku Gwiezdnego Niszczyciela typu
Imperial, gdzie sześciu złowieszczych łowców nagród spotkało się z Mrocznym Lordem Sithów, ich niechlujne wyposażenie i niechęć wobec dyscypliny ostro kontrastowały z otaczającymi ich oznakami militarnej precyzji Imperium. Owe Szumowiny przeważnie starają się pozostać poza zawieruchą Galaktycznej Wojny Domowej, chyba że wplątanie się w nią miałoby przynieść im zysk. Niemniej, tworzą oni integralną część wszechświata
Gwiezdnych Wojen, wywierającą znaczący wpływ na życie milionów, w tym także największych bohaterów Sojuszu Rebeliantów.
W grze
X-wing frakcja Szumowin i Nikczemników daje graczom okazję interakcji z tymi postaciami z obskurnych obrzeży galaktyki ogarniętej wojną. Drogi tych przestępczych istot nie raz krzyżowały się z protagonistami uniwersum
Gwiezdnych Wojen: Han był ścigany przez wielu bezwzględnych łowców nagród w trakcie Oryginalnej Trylogii, podczas gdy w
Cieniach Imperium Luke, Leia, Lando i Dash Rendar musieli sprostać machinacjom okrutnego i kalkulującego Księcia Xizora. Naszym zdaniem łajdacy, złoczyńcy, łowcy nagród i kryminaliści tworzący frakcję Szumowin są nieodłącznym elementem świata
Gwiezdnych Wojen i możliwość wprowadzenie ich do gry jest dla nas pasjonująca.
Co to wszystko oznacza dla gry
X-wing? Nowości! Nowe statki, postacie, scenariusze i elementy rozgrywki. Mając pod ręką aż tak bogate źródło motywów, inspiracja przychodzi bez problemu, czego wynikiem jest trzecia, odmienna frakcja.
Nieczyste zagrywki i nielegalna technologia
W grze
X-wing Sojusz Rebeliantów skupia się na grze zespołowej i defensywie, co przekłada się na duże wykorzystanie osłon w ich statkach i synergii pomiędzy umiejętnościami pilotów. Imperium Galaktyczne nie ceni w równym stopniu życia swoich pilotów, a gama ich postaci rozciąga się od taniego mięsa armatniego po elitarne jednostki, które polegają wyłącznie na własnych umiejętnościach aby przetrwać.
Jednocześnie piloci frakcji Szumowin i Nikczemników stanowią luźną koalicję bezwzględnych osobników, których cele chwilowo się krzyżują. Lot w szyku jest rzadkością, poświecenie się w imię czegokolwiek czymś niebywałym, a piloci muszą uważać niemal w tym samym stopniu na swoich rzekomych sojuszników jak i wrogów. W szeregach Szumowin nigdy nie można być pewnym, czy jakiś niezrównoważony najemnik nie naładował swojego statku do pełna detonatorami termicznymi. Brak wojskowej dyscypliny i niedostatki w szkoleniu nadrabiają nieczystymi zagrywkami, wysoce nielegalną technologią, nieprzewidywalnymi manewrami i jednymi z najlepszych i najdzikszych pojazdów kosmicznych jakie można kupić za pieniądze.
Te sztuczki, technologiczna przewaga i manewry prowadzą bezpośrednio do zróżnicowania wśród eskadr dostępnych graczom
X-winga. Jest to szczególnie ważne ponieważ asymetryczna konkurencja czerpie z różnorodności. Im więcej opłacalnych rozpisek i strategii istnieje, tym bardziej zróżnicowana i ekscytująca staje się rozgrywka.
Różnorodność jest tym, w czym nieobliczalni piloci Szumowin są najlepsi i stworzyliśmy kilka przykładowych rozpisek, aby to zilustrować.
Podwójni Agresorzy
W rozpisce Alexa można znaleźć jego ulubioną postać ze świata Gwiezdnych Wojen, zimnego i bezlitosnego droida zabójcę, IG-88.
IG-88A (36)
IG-88C (36)
- Drapieżnik (Predator) (3)
- Zaawansowane sensory (Advanced Sensors) (3)
- Miny zbliżeniowe (Proximity Mines) (3)
- Ulepszenie osłon (Shield Upgrade) (4)
- Tłumiki inercyjne (Inertial Dampeners) (1)
- IG-2000 (0)
Całkowita ilość punktów: 100
Rozpiska składająca się tylko z dwóch statków to ryzykowny wybór, szczególnie kiedy polega się wyłącznie na przednim polu rażenia, ale IG-88 potrafi robić rzeczy, jakim innym pilotom się nawet nie śniły.
Dzięki ich natywnej akcji dopalacza, Zaawansowanym sensorom i możliwości wykonania zarówno Koiogranu jak i
pętli Segnora, Aggressory są mistrzami w przemieszczaniu się. Zaawansowane sensory pozwalają im użyć akcję dopalacz przed wykonaniem manewru, co oznacza, że mogą dostosować kąt obydwu powyższych manewrów na nieznane dotąd sposoby.
360 stopniowy widok zwrotnego Aggressora.
Dzięki IG-88C i karcie Tytułu IG-2000, obydwa statki w rozpisce otrzymują żeton uniku za każdym razem, kiedy używają dopalacza, a Drapieżnik sprawia, że strzały nie chybią tak łatwo celu. Miny zbliżeniowe również stają się bardziej elastyczne dzięki Zaawansowanym sensorom, ponieważ można je wtedy zrzucić zarówno przed jak i po tym jak Aggressor wykona manewr. Czyni to z nich idealne narzędzie do unieszkodliwiania kruchych myśliwców o wysokiej wartości umiejętności pilota, jak TIE Phantomy czy TIE Interceptory. Przeciwko rojom wrogich statków, co z pewnością jest najlepszą kontrą dla tej rozpiski, umiejętność odnawiania osłon IG-88A może pomóc znieść tę nawałnicę. Ponadto Tłumiki inercyjne (Inertial Dampeners) zapewniają szczyptę nieprzewidywalności do już i tak zróżnicowanej rozpiski.
Jest to mój ulubiony sposób na latanie dwoma IG-88, ale najlepszą rzeczą w tym statku jest to, jak bardzo zróżnicowane możliwości zapewnia. Przy wskaźniku wypełnionym zielonymi manewrami
Na granicy ryzyka stanowi idealny wybór. Natomiast Zaawansowane sensory można wymienić na
Korektor celności (Accuracy corrector), pozwalający zachować żeton skupienia i uników do obrony, posiadając pewność, że i tak co najmniej dwa ataki trafią. Zastrzyk adrenaliny (
Adrenaline Rush), Zaawansowane sensory i IG-88D stwarzają jeszcze bardziej zwariowane możliwości Koiogranu, a
Mistrzowskie manewrowanie umożliwia wykonanie dużemu statkowi zarówno akcję dopalacza jak i beczki!
Zbiry i Piraci
Rozpiska Franka składa się z HWK-290, dwóch Z-95 Headhunterów i dwóch Y-wingów. Chociaż każdy z tych statków może być prowadzony przez pilota Sojuszu Rebeliantów, ta rozpiska posiada w rękach Szumowin swój wyraźny charakter.
Torkil Mux (19)
Pilot z Binayre (Binayre Pirate) (12)
Pilot z Binayre (Binayre Pirate) (12)
Zbir z Syndykatu (Syndicate Thug) (18)
Zbir z Syndykatu (Syndicate Thug) (18)
- Wieżyczka autoblasterowa (Autoblaster Turret) (2)
- Szalony astromech (Unhinged Astromech) (1)
Całkowita ilość punktów: 100
Ta rozpiska stara się jak najbardziej wykorzystać umiejętność Torkil'a Mux'a. Obniżając poziom umiejętności wrogiego pilota do „0”, Torkil Mux pozwala swojej eskadrze zaatakować wrogi statek, zanim on będzie miał okazję się zemścić. Dzięki temu można jej wybaczyć dobór pilotów z niskim poziomem umiejętności, a zarazem umożliwia to dobranie paru przydatnych rozszerzeń.
Stawianie na pilotów o niskim poziomie umiejętności ma także dodatkowe korzyści. Piraci z Binayre (Binayre Pirats), z pilotażem o wartości „1” mogą poruszyć się zawczasu i zablokować ruch wrogim statkom, pozwalając Zbirom z Syndykatu (Syndicate Thugs) skorzystać ze swoich Wieżyczek autoblasterowych (Autoblaster Turret). Ponadto, wraz z narastającym chaosem i tłokiem na polu bitwy, szerokie wykorzystanie kart Dead Man's Switch może zmusić przeciwnika do podjęcia kilku naprawdę trudnych wyborów.
360 stopniowy widok Z-95 w kolorach Szumowin z rozszerzenia Ścigani.
Podczas gdy rebeliancka eskadra składająca się z tych samych statków zapewne starałaby się lecieć w formacji, w tej rozpisce taka taktyka byłaby nierozsądna. Zestrzelenie każdego Z-95 Headhuntera wyposażonego w Dead Man's Switch bardzo łatwo mogłoby uszkodzić pozostałe statki. Ta rozpiska wymaga nieco finezji do poprowadzenia, szczególnie że Y-wingi muszą podlecieć bardzo blisko do wroga, aby można było maksymalnie wykorzystać ich potencjał. Szalone astromechy (Unhinged Astromech) pozwalają im poruszać się nieco bardziej nieprzewidywalnie. Ponadto nacisk rozpiski na postać Torkil'a Mux'a oznacza, że jest on wyraźnie głównym celem dla wroga, co sprawia że gracz nim kierujący musi ostrożnie się z nim obchodzić. Powinien starać się latać nieprzewidywalnie i wykorzystywać dopalacz zapewniony przez Ulepszenie silnika żeby unikać pól rażenia, a zarazem pozostać w zasięgu 1-2 od swojego celu.
Oczywiście te rozpiski pokazują jedynie parę z wielu eskadr możliwych do stworzenia za pomocą nowej frakcji i mamy nadzieję, że będziecie eksperymentować z nowymi statkami Szumowin i Nikczemników z równą radością jak my sami.
KOMENTARZE (6)