TWÓJ KOKPIT
0

Lucasfilm :: Newsy

NEWSY (838) TEKSTY (9)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Zdjęcia do tajemniczego projektu ruszą w czerwcu?

2022-02-12 10:01:40



Zaczynamy od listy, która pojawiła się na Production Weekly. To projekty gwiezdno-wojenne, do których zdjęcia powinny ruszyć niebawem.

STAR WARS: AHSOKA (tytuł roboczy STORMCROW) - kwiecień 2022 (był marzec 2022)

STAR WARS: ANDOR 02 (t.r. PILGRIM) - jesień 2022

STAR WARS: THE ACOLYTE (t.r. PARADOX) - maj 2022 do listopad 2022

UNTITLED STAR WARS PROJECT (t.r. GRAMMAR RODEO) - czerwiec 2022

O ile w przypadku „The Acolyte” zmian nie ma, produkcja „Ahsoki” opóźni się o miesiąc. W Przypadku „Andora” poprawiono już numerację sezonów, więc plotka o jego podzieleniu chyba już jest nieaktualna. Sama data zgadza się z tym, co ostatnio powiedział Stellan Skarsgård.

Najciekawszą pozycją jest jednak ta pod roboczym tytułem „Grammar rodeo”. O niej obecnie nic nie wiemy. W teorii może to być zarówno „Rogue Squadron” jak i ten tajemniczy projekt „Tales of the Jedi”, czy domniemany film w czasach Wielkiej/Starej Republiki. Natomiast LRM Online i Bespin Bulletin wskazują na młodzieżowy serial osadzony w czasach „Wielkiej Republiki”.

Więcej szczegółów podaje Bespin Bulletin. Podobno wśród twórców są znane osoby. Zdjęcia mają ruszyć w Manhattan Beach Studios, ale nie dzieje się to w czasach „The Mandalorian”. LRM potwierdza, że to ten młodzieżowy serial. Ich zdaniem jednak jego tytuł roboczy to „Grammar radio”.

Tymczasem Murphy’s Multiverse podaje, że Lucasfilm szuka 10-12 letniej aktorki do roli głównej w nowej produkcji. To także wskazywałoby na ten młodzieżowy serial.

W teorii mamy więcej plotek o potencjalnych produkcjach, wliczając to ten o partyzantach Sawa Gerrary, oraz „Lando”. W tym ostatnim przypadku warto zauważyć, że Justin Simien, który miał być twórcą tej produkcji obecnie dogadał się z Paramount+ i zajął tworzeniem dla nich serialu „Flashdance”. To prawdopodobnie opóźni powstanie „Landa”, albo spowoduje zmianę w kierownictwie produkcji.

Tak warto przypomnieć, że nie jest to pierwsze doniesienie o tajemniczym projekcie. Inny podobno już powstaje w Pinewood, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu. Niemniej jednak wciąż brak jakichkolwiek potwierdzeń tej informacji. Pozostaje mieć nadzieję na klaryfikację planów Lucasfilm na Celebration w maju.
KOMENTARZE (10)

Plakaty, szkice i plotki po szóstym odcinku „Księgi Boby Fetta”

2022-02-08 20:35:22

Znów zaczynamy od rankingu Nielsena. Po drugim odcinku, serial „Księga Boby Fetta” trafił już na piąte miejsce, najchętniej oglądanych serialni na VOD. Oba odcinki sprawiły, że ludzie obejrzeli 563 miliony minut tego serialu. Zobaczymy jak kolejne odcinki zmienią tę statystykę, zwłaszcza, że finał dopiero przed nami.

Tym razem mamy jeden plakat z szóstego odcinka. Jest na nim Cad Bane, w którego wcielił się Dorian Kingi, głos zaś podkładał Corey Burton. Dodatkowo pojawił się też plakat reklamujący finał serii.



Oczywiście są także szkice, których autorami są Christian Alzmann, Erik Tiemens, Ryan Church i Anton Grandert.



Shawna Trpcic, która odpowiada za kostiumy, powiedziała, że bardzo zależało jej na utrzymaniu ciągłości z klasyczną trylogią. Dlatego starała się przygotowywać kostiumy technikami i z materiałów dostępnych w latach 70. i 80. Oczywiście w przypadku gangu Modów, który w zamyśle scenarzysty Jona Favreau miał być trochę cyberpunkiem, Trpcic wykorzystała materiały dostępne w czasach trylogii, ale użyła je w zdecydowanie bardziej nowoczesny sposób.

W ostatnim odcinku nie słyszeliśmy za to Marka Hamilla. Głos Skywalkera podłożył - Graham Hamilton, aktor głosowy.

Jutro finalny odcinek. Zobaczymy, kto się w nim pojawi, po sieci krąży sporo zakładów – z Bosskiem, Hanem, czy Qi’rą na czele. Natomiast VieverAnon, który zapowiedział powiązanie z sequelami, twierdzi, że jeszcze go nie było i nie chodziło o Akademię Luke’a. Jak potwierdził Lucasfilm, widzieliśmy ją już w retrospekcjach w „Ostatnim Jedi”. No i najważniejsze pytanie, czy będzie drugi sezon.
KOMENTARZE (5)

Czekając na zwiastun

2022-02-03 16:37:11



Wciąż nie wiadomo kiedy zadebiutuje „Obi-Wan Kenobi”. Najnowsze plotki sugerują, że produkcja Marvela – „Moon Knight” z Oscarem Isaaciem nie będzie mieć podwójnych odcinków. Więc spodziewają się, że ten serial będzie wciąż miał premiery kolejnych na Disney+ w okolicach 4 maja. Mała szansa by Disney+ się opłacało nakładać te seriale. Tak więc wygląda na to, że prawdopodobieństwo premiery serialu z Ewanem McGregorem w okolicach święta „Gwiezdnych Wojen” się zmniejsza. Zobaczymy, czy wygra opcja z Celebration.

Natomiast wraz z końcem „The Book of Boba Fett”, którego finałowy odcinek zobaczymy w przyszłym tygodniu, nadchodzą lepsze czasy dla „Obi-Wana”. To kolejny w kolejce projekt aktorski, więc w końcu spodziewamy się zwiastuna, może jakiś informacji, zapowiedzi produktów i tak dalej. Może w okolicach Superbowl zobaczymy ten zwiastun? To akurat spekulacja, ale temat zwiastuna pojawił się w wywiadzie dla /film z Rorym Rossem. Rory grał tuskena w „Księdze Boby Fetta” oraz szturmowca w „Obi-Wanie Kenobim”. Ross zapewnia, że serial będzie niesamowity. Zobaczymy Kenobiego między prequelami a „Nową nadzieją”. Jego zdaniem fani będą się dobrze bawić na tym serialu. Sam zaś pyta, gdzie jest zwiastun? Odpowiada też, że pewnie Lucasfilm dokłada wszelkich starań, by był on jak najbardziej dopracowany, żeby nie było wtop jak kubek kawy w „Grze o tron”.

Tymczasem ujawniono kolejnego członka obsady. Jest nim Crispin Belfrage, który zagra kapitana promu/okrętu Dartha Vadera.

„Obi-Wana Kenobiego” spodziewamy się w maju na Disney+.
KOMENTARZE (14)

Coruscant miało być zniszczone w „Przebudzeniu Mocy”?

2022-01-17 20:58:21

The Direct znalazł ciekawą informację na temat rozwoju „Przebudzenia Mocy”. Okazuje się, że Bad Robot (czyli studio J.J. Abramsa) chciało by w VII Epizodzie pojawiło się Coruscant.



Jak wiemy, ostatecznie w filmie widzimy Hosnian Prime, która pełni rolę stolicy Republiki i zostaje zniszczona przez Starkillera. Dokładnie tę rolę dla Coruscant przewidziało studio Bad Robot. To jak twierdzi Pablo Hidalgo nie spodobało się w Lucasfilmie i stąd ostatecznie, po negocjacjach powstało Hosnian Prime. Generalnie tylko po to by je zniszczyć.

Hidalgo sugeruje, że Lucasfilm miało inne plany wobec Coruscant. Chcieli je jeszcze wykorzystać. Prawdę mówiąc zarówno w scenariuszu Colina Trevorrowa jak i pierwotnych wersjach Abramsowego IX Epizodu, Coruscant miało się pojawić.

Warto dodać, że nazwa planety stolicy jest jednym z elementów, które George Lucas przejął z dawnego EU. Po raz pierwszy użył jej Timothy Zahn. Na ekranie zobaczyliśmy ją wraz z „Wersją specjalną” oraz później „Mrocznym widmem”, gdzie użyto nazwy wprowadzonej przez Zahna. Cała dyskusja z Hidalgo była prowadzona na twitterze, obecnie niestety została skasowana.
KOMENTARZE (19)

Kolejna inicjatywa w ramach „Force for Change”

2022-01-11 21:32:15

Od ponad trzydziestu lat FIRST działa na rzecz rozwoju młodych ludzi w dziedzinach nauk przyrodniczych, technologii, inżynierii i matematyki (STEM). FIRST zachęca młodych do zagłębiania się w naukę i inżynierię, rozwija w nich jednak nie tylko umiejętności techniczne, ale również miękkie.

Disney od ponad dwóch dekad wspiera FIRST finansowo. Środki przeznaczane na to przez Disneya są kierowane przede wszystkim do tych, którzy z powodów finansowych bądź społecznych mają mniejsze szanse na rozwój swoich umiejętności. W latach 2020-2021 dzięki funduszom Disneya FIRST był w stanie zorganizować wsparcie dla ponad 50 tysięcy takich osób w wielu różnych krajach (m.in. Kolumbii, Chile, Meksyku, Hiszpanii, Brazylii czy na Filipinach).

W tym roku Disney i Lucasfilm rozpoczęli kolejną inicjatywę w ramach „Force for Change” mającą na celu danie możliwości osobom korzystającym z programów FIRST opowiedzenia swoich historii i pomysłów na to jak zmieniać świat na lepsze. Więcej o całej inicjatywie możecie przeczytać w tym miejscu. Zachęcają do niej również aktorzy ze świata Star Wars.


KOMENTARZE (4)

Tajemniczy projekt powstaje w Pinewood?

2022-01-03 17:43:44

Jak donosi Fantha Tracks w studiach Pinewood powstaje tajemniczy projekt Lucasfilmu. Kręcony jest on od listopada, przynajmniej. I tyle, dalej pozostają tylko spekulacje.

Na pewno nie jest to „The Mandalorian”, który powstaje w USA. Zdjęcia do „Andora” i „Obi-Wana Kenobiego” także zostały skończone. Dwa seriale o których wiemy, a do których zdjęcia mają ruszyć za jakiś czas to „Ahsoka” (marzec 2022, zdjęcia w Stanach) oraz „The Acolyte”. W tym drugim wypadku zdjęcia ruszą w maju, w Londynie, a projekt ma kryptonim „Paradox”. Początkowo zastanawiano się, że może jednak część zdjęć do serialu Leslye Headland ruszyły w Pinewood, ale nowe informacje ponownie potwierdzają majowy termin. „Willow” także już raczej jest skończony, „Indiana Jones 5” zawieszony, zaś na zdjęcia do „Childrens of Blood and Bone” też przyjdzie jeszcze poczekać.

serial Lando


Spekulujący zastanawiają się nad następującymi możliwościami. Pierwsza z nich to „Lando”. Zwłaszcza, że Billy Dee Williams już młodszy nie będzie, a miał być on jedną z gwiazd obok Donalda Glovera. Minus jest taki, że raczej nic nie słyszeliśmy o tej produkcji, nie było jej także wymienionej w prezentach świątecznych od Lucasfilmu.

I właśnie te prezenty to coś na co także zwracają uwagę spekulujący. Tam pojawia się tajemniczy projekt „Tales of the Jedi”. Może to faktycznie on? Wówczas na pewno nie byłby serialem animowanym, ale czy to kolejny serial na Disney+ czy może film na 2023, tego nie wiemy. Wciąż czekamy na potwierdzenie opóźnienia „Rogue Squadron” i ewentualne zastępstwo.

Na razie pozostaje nam tylko uzbroić się w cierpliwość i poczekać na jakieś przecieki.
KOMENTARZE (4)

Kasdanowie chcieli by Boba Fett pojawił się w „Hanie Solo”

2021-12-27 08:52:35



Przy okazji premiery „The Book of Boba Fett” pojawiają się różne informacje w sieci promujące film. Choćby artykuł na New York Times, który ukazuje pewne powiązanie między Bobą Fettem a filmem „Han Solo”. Otóż Jon Kasdan powiedział im, że wraz ze swoim ojcem Lawrencem chcieli by Boba Fett pojawił się w filmie o Solo. Była to jednak jedna z tych rzeczy, na którą Lucasfilm zareagował szybko mówiąc „Nie”.

Tu warto dodać, że wówczas film o Bobie Fetcie był jeszcze rozwijany przez Simona Kinberga. Jak wiemy od niedawna, scenariusz nigdy nie wyszedł poza wstępną wersję, więc nie chcieli się ograniczać.

Swoją drogą to właśnie w filmie, którego współscenarzystą był Larry Kasdan, czyli w „Imperium kontratakuje” Fett pierwotnie pojawił się na wielkim ekranie. Na małym właściwie jeszcze wcześniej bo w „Holiday Special”.
KOMENTARZE (8)

P&O 466: Kaskaderka w „Indiana Jonesie” i w „Gwiezdnych Wojnach”

2021-12-12 08:19:11



Tym razem Nick Gillard porównuje dwie serie filmów Lucasfilmu.



P: Jaka jest różnica w pracy kaskadera w filmach o Indiana Jonesie i w „Gwiezdnych Wojnach”?

O: „Indiana Jones” to wielka liga. Ciężkie maszyny szarpane azotem od tyłu, rozbijanie samolotów, pościgi samochodowe, akrobacje, czyli zabawna kaskaderka. Podczas gdy „Gwiezdne Wojny” są poprawione komputerowo. Eleganckie, bez miejsca na błędy, dokładne, perfekcyjne, zaś kaskaderka jest dość ekonomiczna. Obie są bardzo różne. Obie są bardzo wynagradzające.
KOMENTARZE (3)

Zmiany w planach Patty Jenkins?

2021-12-07 16:37:50

Nie jest to informacja bezpośrednio związana z „Rogue Squadron”, ale może mieć wpływ na przyszłość tego filmu. Jak donosi Deadline Patty Jenkins zrezygnowała z reżyserii „Kleopatry”.



Jenkins miała reżyserować „Kleopatrę” z Gal Gadot w roli głównej, miała też być jedną z producentek filmu. Reżyseria przypadnie teraz Kari Skogland, natomiast producentem wykonawczym będzie Laeta Kalogridis, która także napisze scenariusz filmu.

Deadline informuje zdawkowo, że przyczyną opuszczenia „Kleopatry” przez Jenkins jest chęć poświęcenia się dwóm najbliższym projektom, czyli „Wonder Woman 3” i „Rogue Squadron”.

Ostatnie plotki sugerowały, spięcia na linii Jenkins – Lucasfilm oraz niepewny los projektu. Albo były przesadzone, i faktycznie Lucasfilm tym razem chce dopracować film zanim ruszy produkcja, albo Jenkins nie dała jeszcze za wygraną i nadal chce zrealizować „Gwiezdne Wojny” po przerwie na film DC. Data potencjalnej premiery pozostaje nieznana.
KOMENTARZE (14)

Dave Filoni i Jon Favreau zrobią film gwiezdno-wojenny?

2021-12-04 10:51:36

Lucasfilm milczy, co z kolejnym filmem, więc plotki w internecie harcują. Dziś kolejna z nich. Według niej Dave Filoni i Jon Favreau pracują nad własnym filmem kinowym.

W tej plotce jest wszakże pewien element prawdziwy. Zarówno Alan Horn jak i Bob Iger mówili, że jest szansa na to, iż „The Mandalorian” lub inne seriale trafią po jakimś czasie na wielki ekran. Z drugiej strony zapowiedziano nam też, że serial będzie dążył do jakiegoś mocnego finału. W sam raz, by zrobić z tego film kinowy. Zatem nie można tego kategorycznie wykluczyć, mogą mieć jakieś plany już teraz.



Wydźwięk pogłoski jest jednak inny. Plotki jednak sugerują, że Dave i Jon obecnie zaczęli pracę nad filmem. W to trochę trudno uwierzyć. Teraz trwają prace nad trzecim sezonem „The Mandalorian”, zaś po nim ruszą zdjęcia do „Ahsoki”. Zobaczymy, czy nie czeka nas drugi sezon „The Book of Boba Fett” i pewnie jakiegoś zastępstwa za „Rangers of the New Republic”. Wygląda na to, że obaj twórcy utknęli w serialach jeszcze przez najbliższe parę lat i ciężko byłoby im zabrać się za film (zwłaszcza z premierą w 2023).

Prawdopodobnie źródłem całej plotki są twitty Grace Randolph, która sugeruje, że Dave i Jon mają przejąć nadzór nad filmami. Ich film więc byłby ułagodzoną wersją tej wieści. Natomiast sama Randolph na razie nie ma dużej wiarygodności jako źródło. Sugerowała, że Pedro Pascal rzucił rolę w „The Mandalorian”. Faktycznie jego udział jest już w pewien sposób ograniczony, ale tak działo się już przy wcześniejszych sezonach, gdy on podkładał głos, a inni grali postać Mandalorianina w hełmie. Pascal kładzie nacisk na rozwój swojej kariery, ale znajduje czas na gwiezdne uniwersum, nawet jeśli tylko w ograniczonym stopniu.



Dopóki Lucasfilm nie zdradzi nam swoich planów w związku z kolejnymi filmami, takich plotek możemy dostawać więcej.
KOMENTARZE (15)

„Księga Boby Fetta”: Ilość odcinków, plakaty i inne wieści

2021-12-02 17:09:03

Marketing powoli nabiera tempa. Lucasfilm i Disney opublikowały dwa kolejne plakaty promujące serial „The Book of Boba Fett”. Zdradzono także, że będzie on liczyć siedem odcinków, które na Disney+ będą pojawiać się co tydzień zaczynając od 29 grudnia. Widać przecieki, co do ich ilości nie sprawdziły się.

W serialu zobaczymy jak legendarny łowca nagród Boba Fett i najemniczka Fennec Shand odnajdują się w galaktycznym półświatku, gdy wracają na Tatooine, by przejąć terytorium rządzone niegdyś przez Jabbę Hutta i jego syndykat.

Występują: Temuera Morrison i Ming-Na Wen. Producentami są: Jon Favreau, Dave Filoni, Robert Rodriguez, Kathleen Kennedy, Colin Wilson, Karen Gilchrist, Carrie Back, John Bartnicki oraz John Hampian. Cześć z ekipy producentów zdradzono po raz pierwszy.



Promocja trwa także w innych mediach. Ming-Na Wen rozmawiała o serialu z TheDirect. Pojawiło się tam kilka ciekawych wypowiedzi. Aktorka twierdzi, że jest specjalna więź między Fennec i Bobą. Oboje byli blisko śmierci, oboje również mają swój własny kod, którego przestrzegają. Wen mówi, że dynamika między tymi postaciami będzie bardzo ciekawa, ale bez zdradzania szczegółów przyzna, że nie są oni ani dobrymi, ani złymi bohaterami. Grają antybohaterów.

Ming-Na bardzo chwaliła też Temuerę, choć jak mówi, prywatnie dość mocno się różnią. Ona jest bardziej nastawiona na rzeczy związane z byciem nerdem, to wszystko ją mocniej rusza. Wygląda to tak, że gdy się pojawią na planie, Morrison spokojnie czeka, Wen zaś jest bardzo podekscytowana dekoracjami i różnymi przedmiotami, przygląda się, próbuje je dotykać. Morrison jest bardzo spokojny, ale jak trzeba, to potrafi rozerwać publiczność, gra na gitarze, śpiewa. Wen lubi przebywać między ludźmi, ale trudniej przychodzą jej takie występy.



W 347 numerze magazynu „SFX” również pojawił się artykuł o serialu, a w nim kilka ciekawostek. Znalazło się tam nowe zdjęcie. Według zapowiedzi Ming-Na Wen serial ma pokazać nam więcej z życia łowców nagród. Aktorka powtarza też, to co mówiła o więzi między głównymi bohaterami, dodając kilka szczegółów. Dla Fennec bardzo ważne jest to, że Boba ją uratował. Oni się szanują wzajemnie, a ona widzi partnerstwo jako bardzo dobry krok. Ktoś będzie pilnował jej pleców. Owszem wiąże się to z pewnym dodatkowym bagażem, który trzeba dźwigać, ale nagroda jest większa. Oboje zaś rozumieją swoje wrażliwe strony.

Morrison natomiast odniósł się do tajemniczości Boby Fetta. Wcześniej niewiele o nim wiedzieliśmy i to budowało jego legendę i mistykę. Twórcy doskonale o tym wiedzą i nie raz o tym dyskutowali. Temuera jest jednak przekonany, że całość jest w bardzo dobrych rękach Dave’a Filoniego, który umie połączyć odpowiednie fakty, niektóre nawet bardzo stare, przy tym zachować autentyczność. Dla aktora był Dave był bardzo ważnym przewodnikiem, bo Morrison nie należy do osób, które przeczytałby każdy komiks czy książkę o łowcach nagród.

Jest też dużo pytań w związku z tym, że akcja serialu dzieje się jakieś pięć lat po „Powrocie Jedi” i przygodzie z Sarlaciem. Jak Boba przetrwał, jak Cobb Vanth zdobędzie zbroje? Morrison zapowiada, że zobaczymy całkiem sporo odpowiedzi, niektóre mają być „kolorowe” i długo oczekiwane. Inne krótkie i w punkt. Podobno mają wypełnić wiele luk.

W artykule pojawia się informacja, że Disney przechrzcił nazwę statku Boby Fetta z „Niewolnika I” na „Firespray”. Wcześniej pojawiały się takie sugestie, przede wszystkim by nie używać oryginalnej nazwy. Teraz widać Disney poszedł krok dalej. Wcześniej pisaliśmy o tym tutaj. Zobaczymy, czy nowa nazwa zostanie wspomniana w serialu, czy jedynie zmiana będzie się dziać w innych mediach.



Z ciekawostek fani wychwycili, że w jednym spotów reklamowych widzimy hangar w pałacu Jabby. I jest on taki sam jak w „Battlefroncie”. Czy celowo skorzystano z map przygotowanych dla gry? Niekoniecznie, tam bazowano na szkicach Ralpha McQuarriego, więc może i tu inspiracja była identyczna.

Na koniec szalona teoria. W serialu wróci Sprośny Okruch. Podobno jego wpis w oficjalnym databanku został przeredagowany i zniknęła wzmianka o jego śmierci. Wcześniej to samo spotkało Biba Fortunę.

Do premiery „The Book of Boba Fett” można odliczać już dni. Pojawi się 29 grudnia na Disney+.
KOMENTARZE (21)

J.J. Abrams wyprodukuje serial dziejący się po sequelach?

2021-11-30 17:08:42

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że Kathleen Kennedy twierdzi, iż nie zostawimy bohaterów trylogii sequeli w spokoju. Co więcej, można spodziewać się jakiegoś serialu z nimi związanego (więcej). Takie stwierdzenie samo w sobie generuje nowe plotki i domysły. Pisaliśmy o potencjalnym serialu o Finnie, zresztą John Boyega byłby pewnie zadowolony, gdyby dostał taką możliwość. Daisy Ridley również się nie odcięła od możliwości powrotu do roli Rey. Bardziej sceptyczny był Oscar Isaac.



Tymczasem pojawiła się jeszcze jedna plotka, która pochodzi z Giant Freakin Robot. Źródło niestety nie zweryfikowane, co więcej ich doniesienia o „The Book of Boba Fett” okazały się niedawno być nieprawdziwe, więc należy z rezerwą podchodzić do tej wiadomości. Według nich za produkcją serialu osadzonego po trylogii sequeli miałby stanąć J.J. Abrams. Inne szczegóły nie są znane, czego miałby dotyczyć serial i tak dalej. Co więcej stawia to dodatkowe pytania, czy faktycznie przy okazji w projekt zaangażowane byłoby studio Abramsa, czyli Bad Robot. Czy jego rola byłaby większa niż tylko produkcja? W końcu w przypadku „Ostatniego Jedi” też zajmował się produkcją, ale zupełnie nie wchodził w szczegóły. Abrams jednocześnie jest producentem co najmniej kilku produkcji, we większość z nich nawet się nie angażuje.

Pewnie podobnych plotek jeszcze usłyszymy całkiem sporo. Na razie chyba jednak jest za wcześnie by móc potwierdzić jakiekolwiek szczegóły, zwłaszcza, że zdaniem Kennedy jej zespół dopiero myśli, co zrobić z tymi bohaterami.
KOMENTARZE (33)

Nowe wieści i zdjęcia z „The Book of Boba Fett”

2021-11-25 17:45:17

Powoli rusza promocja „The Book of Boba Fett” wraz z nowym wydaniem magazynu „Empire”, który trafił do szerokiej dystrybucji. Wraz z nim dostaliśmy kilka zdjęć oraz nowych informacji na temat serialu. Fett pojawił się na okładce magazynu, ale również w środku znajdziemy kilka zdjęć i artykułów. Część zdjęć poniżej pochodzi właśnie z tego numeru.



Zdaniem Jona Favreau wraz ze śmiercią Jabby na Tatooine pojawiła się pustka. Bib Fortuna nie miał zaś umiejętności Jabby do zarządzania by ją wypełnić. To także okazja, by zaistnieć w przestępczym świecie. Boba Fett jest doświadczonym łowcą nagród, ale nie ma doświadczenia w rządzeniu syndykatem przestępczym. On jest ekspertem w tym, co robił, teraz jednak próbuje zmienić swoją pozycję. Twórca serialu zdradza, że zobaczymy Mos Espę na Tatooine, którą ostatni raz widzieliśmy w prequelach, choć jak w każdym dużym mieście, tak i tu są różne dzielnice. Robert Rodriguez dodaje, że zobaczymy prawdziwą naturę Boby, w tym jego tryb „barbarzyńcy”.



Kathlen Kennedy także zdradziła kilka kulis filmu / serialu. Przede wszystkim potwierdzono, że George Lucas chciał by Boba Fett pojawił się w serialu „Underworld”. Dodała także, że w przypadku filmu Josha Tranka nie zabrnęli za daleko w rozwój tej historii zanim został skasowany. Ponadto twierdzi, że James Mangold nie był zaangażowany w film o Bobie.



Z innych ciekawostek, Fennec miała zginąć w „The Mandalorian” w odcinku The Gunslinger, ale ujrzano jej potencjał i zdecydowano, że zostanie ona uratowana przez Bobę Fetta. „The Book of Boba Fett” jest inspirowany filmami gangsterskimi z czasów prohibicji.



Ujawniono także reżyserów serialu. Są nimi Robert Rodriguez (kilka odcinków), Dave Filoni, Bryce Dallas Howard oraz nowe nabytki - Steph Green i Kevin Tanchareon. Jon Favreau podobno ma być jedynie producentem.

Warto zauważyć, że Disney i Lucasfilm zaczynają wrzucać też inne grafiki z serialu, choćby na konto twitterowe.

„The Book of Boba Fett” będzie mieć premierę na Disney+ już 29 grudnia.
KOMENTARZE (6)

„Andor” będzie mieć premierę w trzecim kwartale 2022

2021-11-22 16:59:27

Star Wars Andor


Podczas sprawozdania na temat przychodów Disneya, zarząd potwierdził akcjonariuszom, że „Andora” zobaczymy na Disney+ w czwartym kwartale fiskalnym 2022. Amerykański czwarty kwartał fiskalny zaczyna się 1 lipca i kończy 30 września i gdzieś w tym okresie rozpocznie na platformie streamingowej pojawi się prequel „Łotra 1”. Kiedy dokładnie, nie wiadomo, patrząc na harmonogram Marvela a dokładniej plotki o „Ms. Marvel” można przypuszczać, że będzie to przełom sierpnia i września.



Pojawiły się też plotki, że serial będzie mieć trzy sezony. Na razie trudno potwierdzić ich wiarygodność. Całość ma nadal nadzorować Tony Gilroy.



Tymczasem na Production Weekly pojawiła się informacja, że zdjęcia do „Andor 03” rozpoczną się w marcu. Prawdopodobnie chodzi jednak nie o trzeci, a o drugi sezon. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, Lucasfilm zacznie pracę nad drugim sezonem jeszcze zanim będą mieli okazję zapoznać się z przyjęciem pierwszego.
KOMENTARZE (15)

„The Acolyte” – nowe plotki

2021-11-20 10:08:13



Wygląda na to, że zdjęcia do „The Acolyte” rozpoczną się później, niż się spodziewaliśmy. Pierwszy klaps na planie serialu powinien paść w maju, zaś praca na planie potrwać, aż do listopada przyszłego roku. Co ciekawsze, zdjęcia podobno powstaną w USA, a nie w Pinewood. Źródłem tej informacji jest serwis branżowy Production Weekly. Gdzie będzie kręcony serial Leslye Headland na razie nie wiadomo. Wygląda na to, że Pinewood zostanie zajęte przez drugi sezon „Andora”, zaś studio w Los Angeles będzie gościć „Ahoskę”. Oba seriale mają ruszyć od marca. Wcześniejsze informacje sugerowały, iż „The Acolyte” będzie kręcone od lutego w Pinewood.

Tymczasem Illuminerdi ma jeszcze kilka dodatkowych informacji o powstającym serialu. Po pierwsze jego nazwa kodowa to „Paradox”. Nie wiemy jeszcze jak się będzie nazywać firma powołana do produkcji tego filmu. Wcześniej Lucasfilm zarejestrował dwie - Blue Stockings U.K. Limited oraz Ghost Truck 6 U.K. Limited. Jedna prawdopodobnie dla „The Acolyte”, druga zaś dla „Rogue Squadron” (nad którym zawisły czarne chmury).

Dodatkowo Illuminerdi ujawniło imię głównej bohaterki – Aura. Choć bardziej prawdopodobne jest, że znów to kod produkcyjny używany podczas castingów do tej roli.

Na serial osadzony w czasach schyłku Wielkiej Republiki będziemy musieli poczekać jeszcze do 2023.
KOMENTARZE (5)

„Rogue Squadron” może być skasowany?

2021-11-17 07:26:23



Nowe, acz lakoniczne doniesienia rzucają inne światło na decyzję w sprawie opóźnienia „Rogue Squadron”. Były pracownik „The Hollywood Reporter” Matthew Belloni sugeruje, że problemem „Rogue Squadron” nie jest sam scenariusz, który napisał Matthew Robinson (do spółki z Patty Jenkins), ale zarząd Lucasfilmu i presja zmian.

Belloni twierdzi, że podstawową przyczyną opóźnień produkcji są różnice artystyczne, przede wszystkim na linii Patty Jenkins – zarządzający (w tym wymienia z nazwiska Michelle Rejwan, która jest wiceprezesem Lucasfilmu odpowiedzialnym za produkcje filmowe). Obie panie nie są w stanie dojść do porozumienia w kwestii scenariusza. Jenkins oczekuje większej swobody twórczej, Rejwan stawia na mikrozarządzanie w każdym aspekcie produkcji. Różnice artystyczne spowodowały, że Jenkins woli zająć się na razie innym projektem, czyli „Wonder Woman 3”, gdzie ma większy wpływ na powstający film. Zobaczymy, czy przypadkiem kolejnym jej projektem nie będzie zapowiadana „Kleopatra”, co jeszcze bardziej opóźniłoby „Rogue Squadron”.

Niektóre media, powołując się na Belloniego, już sugerują, iż nie mamy do czynienia z opóźnieniem filmu, a wręcz odłożeniem go na półkę. Dołączyłby zdaniem Belloniego do „skasowanej” trylogii Riana Johnsona, odłożonej na czas nieokreślony, ale wciąż formalnie nie anulowanej, bez nadziei na rychłą (jeśli w ogóle) zmianę statusu. Dziennikarz za zaistniałą sytuację obwinia Kathleen Kennedy, zauważając, że różnice artystyczne w Lucasfilmie powodowały problemy lub anulowanie zaskakująco wielu projektów. „Gwiezdne Wojny” zaś dla wielu filmowców stają się wymarzonym projektem, do momentu, gdy nie zaczną nad nim pracować.



Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem skończy się to inaczej, a czas pozwoli Robinsonowi, Jenkins i Rejwan znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie tworzonej historii, zaś „Rogue Squadron” ujrzy jeszcze światło dzienne. Na razie nie wiadomo jaki będzie kolejny kinowy film z cyklu „Gwiezde Wojny” i właściwie nie wiemy nawet kiedy planują najbliższą premierę, choć oficjalnie 22 grudnia 2023 wciąż „należy” do Lucasfilmu. Choć może akurat tę zmianę w harmonogramie Disney ogłosi przy następnym spotkaniu akcjonariuszy.
KOMENTARZE (26)
Loading..