TWÓJ KOKPIT
0

Han Solo

Mark Hamill podkładał głos w „Hanie Solo”

2020-06-25 21:52:17

Mark Hamill przyznał niedawno, że dzięki współpracy z Matthew Woodem (odpowiedzialny za dźwięki w Lucasfilmie), wystąpił we wszystkich filmach aktorskich z „Gwiezdnych Wojen”, z wyjątkiem prequeli. Za to pojawił się też w „The Mandalorian”. Co więcej, Mark ma wszędzie role mówione, włączając w to „Przebudzenie Mocy”.

W „The Mandalorian” słyszymy go jako EV-9D9.



W “Hanie Solo” i w “Łotrze 1”, podobnie zresztą jak w VII Epizodzie, podkładał dodatkowe głosy. Więc trudno go rozpoznać, ale w przypadku spin-offów został wymieniony w napisach.



Używał pseudonimu Patrick Williams lub William M. Patrick. William i Patrick to starszy i młodszy brat Marka.
KOMENTARZE (5)

Han Solo

Ewolucja kości Hana Solo

2020-06-10 19:52:39 oficjalna

Kostki Hana Solo dało się wypatrzeć w klasycznej trylogii. Były drobnym, acz nic nie znaczącym ozdobnikiem. Dopiero z erą Disneya nadano im większe znaczenie, stały się przedmiotem, nie tylko tłem. Dziś prześledzimy sobie jak zmieniały się z czasem. Na oficjalnej zajęła się tym tematem archiwistka Lucasfilmu Madlyn Burkert.



W „Nowej nadziei” najłatwiej je zobaczyć w krótkim ujęciu w którym Chewbacca uderza w nie głową. Większość kostiumów i rekwizytów z tamtego okresu nie zachowało się w archiwach Lucasfilmu, ale jest dokumentacja. To były zwykle kostki do gry pomalowane na złoto.

Kości w „Nowej nadziei”


Pablo Hidalgo z Lucasfilmu przyznaje, że kostki w filmie było dość ciężko wypatrzeć. Ale przez moment pojawiły się w jednym kadrze komiksu „Star Wars #81: Jawas of Doom”, wydanym wg daty na okładce w marcu 1984. Gdy Han odzyskał „Sokoła” po bitwie o Endor, dostrzegł tam kości, które wygrał razem z „Sokołem”. Kości wróciły 40 lat później, podczas prac nad „Przebudzeniem Mocy”. Wówczas, gdy Han ponownie wrócił na najszybszy złom galaktyki, scenografowie stworzyli nowe kości. Znów bazując na zwykłych ziemskich kościach, które ponownie pomalowano na złoty kolor.Wg Burkert są one bardzo lekkie.


Porównanie kości, od lewej stworzone dla „Przebudzenia Mocy”, projekt koncepcyjny Laury Grant dla „Ostatniego Jedi”, kości użyte w „Hanie Solo”


W tych filmach kości były elementem tła, widziane z daleka nie musiały wydawać się gwiezdno-wojenne. Dlatego przemodelowano je na potrzeby „Ostatniego Jedi”, gdy stały się one istotnym symbolem, gdy Luke Skywalker oddał je wdowie po Hanie Solo, swojej siostrze Lei. Twórcy eksperymentowali z metalami, kości stały się większe, cięższe i miały różne znaczki na każdej stronie. Pozostały jednak złote.



Kości w „Hanie Solo”


Ich rola ponownie zwiększyła się w „Hanie Solo”, w dodatku znacząco. Projektanci wrócili więc do swojej pracy, tym razem postanowili je delikatnie zmniejszyć. Poprawili tym samym model z „Ostatniego Jedi”. Burkert tłumaczy, że każda taka decyzja jest podyktowana rolą rekwizytu w filmie, historii i tym jak długo będzie on widoczny na ekranie. Te kości zrobiono już w „hurtowych” ilościach, zakładając kontrolowane zużycie, lub wypadki. Rekwizyty niestety często niszczą się na planie, w przypadku takich jak te kości bardzo łatwo o zarysowania.
KOMENTARZE (5)
Loading..