Śledztwo wykazało, że Adrian P. i jego grupa działali na niekorzyść Bastionu przy jego prywatyzacji. Celowo wprowadzali nieprawidłowe informacje w dokumentacji, zaniżali wyceny poszczególnych segmentów serwisu i weryfikowali dane przetargowe, tak by ich profil pasował do jednej z firmy wstępnie zgłoszonej do licytacji.
Szajka Adriana P. ponadto przyjmowała korzyści majątkowe, które pieszczotliwie nazywano „abonamentami na konkursy”, dzięki którym w komisjach konkursowych Bastionu były forsowane osoby wręczające łapówki. Początkowo abonamenty były tylko drobnymi sumami pieniędzy (po kilka tysięcy złotych), lecz z czasem proceder ten urósł do tego stopnia, że zwycięzcy konkursów musieli sprezentować łapówkarzom luksusowe samochody a nawet mieszkania w centrum miasta. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy donos do CBA złożył anonimowy czytelnik Bastionu ukrywający się za inicjałami MS.
Na tym etapie śledztwa CBA i rzeszowska prokuratura nie mogą podać więcej informacji.
PRIMA APRILIS!
News jest oczywiście żartem z naszej strony, wycelowanym w redakcyjnego kolegę Adriana "promila" P., który nie jest żadnym aferzystą a tym bardziej łapówkarzem. A 1 kwietnia spędził w zaciszu domowych pieleszy wraz z ukochaną żoną.