Poniższy tekst zawiera dość mocne
spoilery do "Zemsty Sithów".
Serwis Ain’t it cool news, słynie z tego, że miewa czasem niewiarygodne informacje i to nie tylko pierwszego kwietnia. Tym razem Harry’emu Knowlesowi podesłał informacje osobnik, który twierdzi, iż widział już Zemstę Sithów. Podobno dzięki koneksjom w ILM, udało mu się wkręcić na specjalny pokaz ROTS na ranczu Skywalkera. Według relacji, niezbyt obiektywnej, może nawet nadto pozytywnej, po wspaniałym uczuciu jakim są napisy początkowe na ekranie ukazała się najwspanialsza bitwa kosmiczna wszech czasów i jednocześnie jedna z najlepszych bitew ukazanych w kinie. W filmie są podobno dwa niespodziewane przez widzów (niekoniecznie fanów) zwroty akcji, ujawniające pewne rzeczy o niektórych postaciach. Zobaczymy dlaczego Anakin nie był wybrańcem, aż do „Powrotu Jedi”, dlaczego skasowano droidom pamięć. Podczas bitwy myśliwiec Obi-Wana jest niszczony przez nanodroidy, ale Anakin go ratuje. Wyczuwa też statek, na którym więżą Palpatine’a, wlatuje do niego, wyskakuje i musi walczyć z setkami droidów. Walka Jedi na arenie, pod koniec AOTC, to nic w porównaniu z tą bitwą. A Anakin staje się prawie nadczłowiekiem. W końcu dochodzi do walki z Dooku, który będzie próbował powiedzieć Anakinowi coś, co okaże się później bardzo ważne. Ale zanim mu to się uda, Anakin atakuje go, podczas gdy Palpatine spokojnie się temu przygląda, jak w ROTJ, gdy próbował nawrócić Luke’a na Ciemną Stronę. Nawet namawia Anakina, by ten szybciej zabił Dooku. W między czasie pojawia się Obi-Wan i walczą w trójkę, o wiele lepiej niż to było w AOTC. Obi-Wan zostanie odepchnięty Mocą przez Dooku, a Palpatine cały czas wygląda posępnie.
Inna intensywna walka jest między Grievousem a Obi-Wanem. Poza tym, że jest ciekawa, jej zakończenie jest zaskakujące. Obi-Wan pokonuje Grievousa, a ten w swoich ostatnich słowach zdradza mu, że za wszystkim stoi ... Palpatine. Obi-Wan daje znać Radzie Jedi, a Mace Windu i 3 innych Jedi idzie aresztować Kanclerza. Ich walka jest przerażająca, z pewnością będzie to film PG-13. Zobaczymy przemianę Palpatine’a w Sidiousa, który następnie zabija 3 Jedi, w tym dwójce odcina głowy. Jest niesamowicie szybki i sprawny, z pewnością poprawiali go komputerowo. Palpatine mówi też Windu, że dni Jedi są policzone. W tym czasie pojawia się Anakin. Palpatine prawie natychmiast powraca do starego wyglądu i mówi Anakinowi jak bardzo pomylił się w ocenie Windu i Rady Jedi, a młody Skywalker to kupuje. Scena śmierci Windu jest zdumiewająca, sami zobaczycie. Potem Palpatine mówi Anakinowi o słabości Jedi a następnie wydaje rozkaz zabicia wszystkich Jedi. Zobaczymy jak Jedi znikają w różnych miejscach galaktyki, w rozmaity sposób, zastrzeleni, zobaczymy spadające głowy i odcięte kończyny.
Palpatine następnie wysyła Anakina by rozprawił się z Federacją Handlową w tym Wicekrólem i jego dworem. W tym czasie Yoda i Obi-Wan wracają do świątyni i odkrywają, że została ona przetrzebiona. Tu pojawia się bardzo ważna postać, która tłumaczy zawiłości Mocy. Postać ta przepowie też narodzenie Dartha Vadera.
W między czasie następuje pojedynek Yody i Palpatine’a, który przeniesie się do pustego Senatu. Zobaczymy, że żaden z Jedi, ani żyjących, ani już zamordowanych, nie był w stanie zmierzyć się z Sidiousem.
Ostatni pojedynek – Obi-Wana i Anakina już nie jest tak ekscytujący jak poprzednie. Nie jest zły, w żadnym przypadku, ale może zbyt wiele się po nim spodziewano.
Kilka ostatnich scen, ze spalonym Anakinem to powód dla których nie ma co brać na film 10 letnie dzieci.
KOMENTARZE (0)