TWÓJ KOKPIT
0

3D :: Newsy

NEWSY (149) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Nowy plakat Mrocznego Widma 3D w wersji rosyjskiej

2011-12-21 12:25:22 CBM

W sieci zadebiutowała rosyjska wersja nowego plakatu Mrocznego Widma 3D, którego premiera już 10 lutego 2012 roku w Polsce i w USA. Grafika przedstawia cyfrowego Yodę w Radzie Jedi na planecie Coruscant.
George Lucas ma w zwyczaju wprowadzanie pewnych zmian do filmów z Gwiezdnej Sagi, które ponownie zostają wprowadzane do kin. Tak właśnie było przy Wersji Specjalnej Klasycznej Trylogii Sagi z 1997 roku (więcej tutaj>>>, tutaj>>>, tutaj>>> i tutaj>>>).
W przypadku Mrocznego Widma 3D, które pojawi się w kinach na początku przyszłego roku, jedną ze zmian jest zastąpienie kukiełki Yody z wydania TPM z 1999 roku, wersją cyfrową, jaka pojawiła się już na wydaniu BD Epizodu I (więcej). Dzięki temu we wszystkich częściach Prequeli Mistrz Yoda ma taką samą postać generowaną komputerowo, w przeciwieństwo do Klasycznej Trylogii, gdzie zachowano kukiełkę.



Oficjalny opis dystrybutora:
Cofnijmy się w czasie i powróćmy do galaktyki w pierwszym rozdziale mitycznej sagi Gwiezdne Wojny. Akcja rozgrywa się trzydzieści lat wcześniej niż oryginalne Gwiezdne Wojny.
W Części I poznajemy młodego Anakina Skywalkera, chłopca posiadającego niezwykłą moc, nieświadomego tego, że podróż, którą rozpoczyna przemieni go w złego Dartha Vadera. Obi-Wan Kenobi, stary, mądry Jedi, którego pamiętamy z trylogii jest tutaj młodym, pilnym uczniem. Palpatine, doskonale znany nam bezwzględny Imperator, to ambitny senator Galaktycznej Republiki. Jest to czas, gdy Rycerze Jedi są strażnikami pokoju we wstrząsanej niepokojami galaktyce, a młoda Królowa walczy w obronie swego ludu. Siły zła czają się w ukryciu czekając na właściwy moment by uderzyć.


Konwersję Mrocznego Widma do formatu 3D wykonała firma Prime Focus w technologii View-D™ . Firma ta odpowiedzialna jest za doznania 3D w takich filmach jak „Avatar” czy „Tron: Dziedzictwo”. Więcej o konwersji TPM 3D tutaj>>>.

Jak podaje Stopklatka.pl - wielu analityków twierdzi, że będzie to pierwszy film, który pokaże, że dobra konwersja do trójwymiaru jest możliwa.


KOMENTARZE (18)

Cała prawda o Prime Focus

2011-11-08 17:33:15

Przy reklamach „Mrocznego widma 3D” pojawiła się w napisach jedna dotychczas mało znana, technologiczna firma - Prime Focus. I choć same Gwiezdne Wojny nie są dla nich aż tak wielkim wyzwaniem, to jednak dopiero teraz wypływają na wielkie wody. Czym dokładnie jest Prime Focus? Odpowiedzi na to pytanie dostarcza Indian Times.

Prime Focus to kompania z Mumbaju, która zajmuje sięefektami specjalnymi oraz konwersją filmów na 3D. Znana stała się dopiero teraz, głównie dzięki wspomnieniu jej na plakatach „Mrocznego widma”, czwartego filmu z popularnej (jednocześnie pierwszego chronologicznie), kosmicznej opery, a jednocześnie pierwszego z serii tych filmów, które trafiają ponownie na ekrany, tym razem w 3D.

I choć Lucas musi jeszcze poczekać z premierą filmu do lutego, już podpisano kontrakt na konwersję pozostałych pięciu epizodów. Jednak to nie kontrakt jest największym osiągnięciem dla tej firmy, a właśnie to, że jej nazwa stanie się rozpoznawalna. To olbrzymi sukces indyjskiej kompanii, która od kwietnia zarobiła już ok. 50 milionów USD na konwersjach filmów. Ich lista robi wrażenie: Immortals, Harry Potter, Transformers, Shrek czy nawet „PodróżWędrowca do Świtu”. Typowa konwersja obrazu z 2D do 3D kosztuje koło 8-12 milionów USD.

Teraz przestaną być tylko mało znaczącym podwykonawcą. Hindusi trochę lepiej kojarzą tę firmę, głównie dzięki konwersji na 3D filmu „Ra. One”z popularnym aktorem Shah Rukh Khanem.

Zarząd firmy chwali się, że mają już zamówienia na 36 kolejnych miesięcy, warte 90 milionów USD. W dodatku wszystkie te filmy, które mają skonwertować do 3D, to wcale nie są nowości, każdy z nich miał już swojąpremierę.

- Większość pracy wykonujemy w Indiach, tu koszty robocizny są dużo niższe. - Mówi Nishant Fadia, odpowiedzialny za finanse.

Ale firma ma swoje biura i laboratoria także poza Mumbajem, przede wszystkim w Los Angeles i Londynie.Wraz ze wzrostem rozpoznawalności i zainteresowania firmą muszą iść także inwestycje. Prime Focus zaczęła sięgwałtownie rozwijać w ciągu ostatnich dwóch lat, głównie dzięki opatentowaniu technologii ViewD, która pozwala automatyzować część procesu konwersji z 2D do 3D. To zaoszczędza mnóstwo czasu. Jednak, by klienci nie czekali w kolejce zbyt długo, firma otworzyła nowy zakład w Czandigarh w Indiach.

W roku 2007 Prime Focus wykupiło inną firmę, Frantic Films VFX, która dała im podstawy technologii 3D. Rozwijając ją, pomogli między innymi w powstawaniu Avatara (jako jeden z wielu podwykonawców). Obecnie Prime Focus jest tańsze średnio o 30-40% od swoich konkurentów na innych rynkach. Teraz 40% przychodu firmy przynoszą właśnie konwersje 3D. Nadal głównym źródłem dochodu firmy są efekty specjalne i postprodukcja, choć głównie na rynek indyjski, acz i to powoli się zmienia. Dlatego zależy im tak bardzo na promowaniu swojej marki. Sam Fadia szacuje jednak, że w najbliższej przyszłości czeka ich dalszy wzrost znaczenia konwersji. Prawdopodobnie o kolejne 30% w ogólnym bilansie rachunków. Obecnie pracują nad trzema filmami w tym dwoma Hollywoodzkimi.

Jednak to nie filmy w 3D są rynkiem o którym marzy Prime Focus, a telewizja.

- Telewizja 3D robi się coraz popularniejsza na Zachodzie -mówi Fadia. - To będzie duży rynek.
I w nim właśnie upatrują swoją szansę. Dlatego tak bardzo zależy im by stać się rozpoznawalną na całym świecie marką.
KOMENTARZE (0)

Mroczne Widmo 3D - trailer

2011-10-24 08:19:54 TFN

Z okazji premiery filmu Trzej Muszkieterowie 3D fani otrzymali w kinie pierwszą zapowiedź możliwości Mrocznego Widma w trójwymiarze. Wszystko za pomocą trailera, składającego się z bardziej widowiskowych scen filmu. Pisaliśmy o tym tutaj>>>. Plakat promujący TPM w 3D dostępny jest tutaj>>>.

Na łamach TFN zaprezentowano w dwuwymiarze trailer Mrocznego Widma 3D. Jest on dostępny poniżej.


Światowa premiera Mrocznego Widma 3D zapowiedziana została na 10 lutego 2012 roku.
KOMENTARZE (36)

Ujawniono plakat "Mrocznego widma" w wersji 3D

2011-10-13 20:51:17 TheForce.Net

W sieci pojawił się już plakat promujący wersję 3D Mrocznego widma. Dominującą postacią na posterze jest Darth Maul, ponadto zobaczymy nań Obi-Wana Kenobiego, Yodę, Dartha Sidiousa i podracery Anakina i Sebulby. Przypominamy, że w polskich kinach zwiastun TPM w trójwymiarze wyświetlany będzie od 21 października przed filmem Paula W.S. Andersona Trzej muszkieterowie 3D. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż treść na plakacie sugeruje, że w niektórych kinach film wyświetlany będzie także w wersji 2D. Epizod I powróci na srebrny ekran 10 lutego przyszłego roku.


KOMENTARZE (26)

Zwiastun "Mrocznego widma" przed "Trzema muszkieterami"

2011-10-12 22:25:05

To już oficjalna zapowiedź. Zwiastun Mrocznego widma w 3D zobaczymy w kinach już 21 października, w przyszły piątek. Pojawi się on przed filmem "Trzej muszkieterowie 3D".



Oczywiście jest szansa, że zwiastun wycieknie wcześniej do sieci. Chyba jednak nie należy się spodziewać jakiś wielkich zmian w filmie czy nowych scen, a raczej przypomnienia tego, co najważniejsze i informacji o konwersji.
KOMENTARZE (21)

Mroczne widmo w 3D - będzie sukces?

2011-10-10 22:17:53 RI

Już tylko 4 miesiące dzielą nas do powrotu do kin "Mrocznego widma". Film do kin w USA wejdzie po raz trzeci. Pierwszy raz wszedł 19 maja 1999, drugi raz zaś 3 grudnia 1999 podczas tak zwanych pokazów charytatywnych (więcej). Wtedy to obraz był puszczany w kinach przez tydzień, a cały dochód przekazano na cele dobroczynne.

10 lutego 2012 "Mroczne widmo" wejdzie do kin po raz trzeci, przynajmniej jeśli mówimy o szerokiej dystrybucji. Tym razem w wersji 3-D. Chyba największą niewiadomą tej premiery będzie to jaki wynik finansowy osiągnie, od tego zależy przecież przyszłość marki.

Dla przypomnienia, "Mroczne widmo" jest obecnie filmem z 7 wynikiem w historii, przynajmniej w USA. Tam udało się mu zarobić 431 milionów USD, czyli prawie 30 milionów USD mniej niż zebrała w kinach "Nowa nadzieja". Dla porównania, "Avatar", który obecnie okupuje pierwszą pozycję zgromadził 760 milionów USD, głównie zarobione dzięki 3D. Sama technologia 3D miała być siłą napędową przemysłu filmowego, jednak chyba powoli się wypala. Widać to zwłaszcza w tym roku, choćby dzięki takim niewypałom jak "Conan 3D". Analitycy zaczęli nawet się zastanawiać, czy premiera "Gwiezdnych Wojen" w 3D nie jest już przypadkiem spóźniona, czy Lucas nie przespał najlepszego okresu, ale z drugiej strony niedawno w USA wszedł na ekrany także "Król Lew 3D", który zdecydowanie zaskoczył analityków.

Ten "odgrzewany kotlet", w ciągu trzech tygodni zarobił ponad 80 milionów USD, deklasując także kinowe nowości. Z tego prawie 70 milionów zyskał w ciągu dwóch pierwszych tygodni. Jednak do wyników blockbusterów, czy nawet samego "Króla Lwa" z 1994 temu filmowi wciąż jeszcze daleko. Zwłaszcza jak się uwzględni różnicę w cenie biletów (3D jest dużo droższe).

Nie oznacza to, że "Król Lew 3D" jest klapą, wręcz przeciwnie, 80 milionów (a na tym się nie skończy) piechotą nie chodzi. Możliwe nawet, że Disney zepchnie "Mroczne widmo" na 8 pozycję w USA (przynajmniej do lutego), acz na razie brakuje mu jeszcze jakiś 20 milionów USD. Wiadome jest już natomiast to, że konwersji 3D filmów Disneya będzie więcej.

Warto natomiast zauważyć, że to właśnie konwersja "Króla Lwa" prawdopodobnie będzie miała najwięcej wspólnego z "Mrocznym widmem 3D", przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie rynku. Zatem dziś można szacować, że "Gwiezdne Wojny", które powrócą ściągną w USA jakieś kolejne 100 milionów USD (w najlepszym przypadku). "Mroczne Widmo" stanie się prawdopodobnie najbardziej dochodowym filmem z sagi (przynajmniej przez jakiś czas), możliwe też, że stanie się 3 filmem w historii USA (do "Mrocznego rycerza" z 533 milionami USD nie jest tak daleko), natomiast prawdopodobnie zabraknie mu pary by pokonać "Titanica" czy "Avatara". Wygląda na to, że rekord Jamesa Camerona jest bezpieczny, ale analizy analizami, a życie i tak wszystko zweryfikuje i to pewnie już niebawem.
KOMENTARZE (21)

Konwersja 3D "Mrocznego widma" zakończona

2011-08-16 00:15:04 ClubJade

Matt Bristowe, szef działu produkcji w firmie Prime Focus, która odpowiada za przeniesienie Gwiezdnej Sagi do trzeciego wymiaru, poinformował o zakończeniu prac nad konwersją Mrocznego widma. Co więcej, Bristowe dodał, że ludzie z Lucasfilm są zadowoleni z osiągniętego efektu.





Prime Focus współpracowała wcześniej przy produkcji takich obrazów, jak: Avatar, Shrek, Tron: Dziedzictwo i Sucker Punch. Firma została wybrana do przeniesienia Star Wars w 3D przez Lucasfilm i Industrial Light & Magic po długotrwałych testach. Sam proces konwersji przebiegał pod bacznym okiem Johna Knolla z ILM. Efekt 3D został wprowadzony do filmu dzięki autorskiej technologii o nazwie View-D opracowanej przez speców z Prime Focus.

Światowa premiera Mrocznego widma w wersji 3D została zaplanowana na 10 lutego przyszłego roku.
KOMENTARZE (23)

DF 2011: Steve Sansweet o zmianach w "Mrocznym Widmie" w wersji 3D

2011-06-27 11:28:04

Gościem tegorocznych Dni Fantastyki we Wrocławiu był Stephen J. Sansweet, który przybył na zaproszenie organizatorów konwentu oraz redakcji Star Wars Magazyn. Sansweet do kwietnia bieżącego roku pełnił funkcję działu w Lucasfilm odpowiedzialnego za kontakty z fanami, obecnie zaś jest konsultantem LFL w tej dziedzinie. Podczas spotkania z licznie zgromadzonymi na DF-ach miłośnikami Gwiezdnej Sagi, Sansweet zdradził kilka kwestii związanych z Mrocznym Widmem w 3D oraz innymi filmowo-serialowymi planami Lucasfilm.

Sansweet zapytany o zmiany lub poprawki w trójwymiarowej wersji Epizodu I., który do kin trafi w lutym 2012 roku, powiedział, iż w filmie pojawi się jedna, ale dosyć istotna zmiana. Kukiełkowy Yoda, animowany przez ekipę lalkarzy z Frankiem Ozem na czele, zostanie zamieniony na w pełni cyfrową postać, taką jak w dwu pozostałych epizodach Nowej Trylogii. Sansweet podkreślił, że George Lucas nigdy nie był w pełni zadowolony z efektu końcowego lalki Yody, więc teraz jest możliwość wykonania tej postaci zgodnie z jego oczekiwaniami. Co ważne, Sansweet powiedział również, iż w wydaniu Blu-ray TPM, które trafi do sklepów na jesieni, Yoda również będzie wygenerowany w komputerze. Jako początek międzynarodowej kampanii promocyjnej Mrocznego widma w wersji trójwymiarowej, Sansweet wskazał drugą połowę roku "bliżej daty premiery w kinach", stąd pewnie mowa o zimie i okresie świątecznym w Stanach (Halloween-Dziękczynienie-Boże Narodzenie).

Zapytany o dalsze losy projektu Star Wars: Detours - animowanego serialu komediowego, który współtworzą Seth Green i Matthew Senreich - Sansweet nie zdradził nowym informacji, poza tą, iż prace się toczą oraz, że "nie może doczekać się, by obejrzeć efekt finalny".

Steve Sansweet "odniósł się" również do wywiadu Lucasa dla CNN, w którym "The Maker" zapowiadał odsunięcie się od Star Wars po premierze Red Tails. Gość DF-ów powiedział jedynie, że nie zna szczegółów wywiadu, ale nic mu nie wiadomo bliżej o tego typu deklaracjach Lucasa. W swej wypowiedzi niejako potwierdził wpis na Twitterze reżysera Red Tails Anthony'ego Hemingwaya. Hemingway podawał w nim początek przyszłego roku jako przewidywaną premierę filmu o Tuskagee Airmen. Sansweet mówił o styczniu lub lutym, toteż coraz bardziej możliwe, iż właśnie wtedy obraz trafi do kin.

Cyfrowego Yodę możecie zobaczyć poniżej (hiszpańska wersja językowa).



KOMENTARZE (38)

Rick McCallum: Serial aktorski Star Wars może być kręcony w Czechach

2011-06-11 10:37:03 CzechPosition.Com

Producent Rick McCallum, który współpracuje z George'em Lucasem od czasu serialu Kroniki młodego Indiany Jonesa, udzielił wywiadu czeskiemu portalowi CzechPosition.Com. Stwierdził w nim, że gdy serial aktorski Star Wars w końcu wejdzie w stadium produkcji, wówczas wielce prawdopodobne jest, że Lucasfilm zawita do Pragi. McCallum chwalił czeskie ekipy filmowe za olbrzymią efektywność, której niekiedy brakuje ekipom ze Stanów Zjednoczonych.

Rick powtórzył ponadto znane od jakiegoś czasu informacje. Gotowych jest ok. 50 scenariuszy godzinnych odcinków. Każdy ze skryptów jest na etapie trzeciej wersji. Niemniej jednak zdjęcia do serialu nie ruszą, dopóki technologia produkcji telewizyjnej nie umożliwi realizacji zdjęć cyfrowych i efektów komputerowych na poziomie znanym z filmów pełnometrażowych, ale za o wiele mniejsze pieniądze. Może to zająć od trzech do czterech lat. Opóźnieniem w realizacji serialu może również - zdaniem McCalluma - skutkować obecna sytuacja amerykańskich sieci telewizyjnych, którą nazwał on mianem "bliskiej implozji".

McCallum uchylił również rąbka tajemnicy i zdradził, czego możemy się spodziewać w serialu. Akcja rozgrywać się będzie między epizodami trzecim i czwartym, gdy Luke Skywalker jest nastolatkiem, ale serial nie będzie dotyczył jego postaci - stwierdził. Rick porównał fabułę projektu do Ojca chrzestnego. Twórcy chcą ukazać powolny proces przejmowania przez Imperium władzy nad galaktyką oraz bratobójcze walki między szefami przestępczego półświatka na Coruscant.

Rozmowa dotyczyła również planowanej na luty przyszłego roku konwersji Mrocznego widma do formatu 3D. McCallum stwierdził, że jest ona traktowana jako swego rodzaju test. Jeżeli pomysł przeniesienia Sagi do trójwymiaru chwyci, wówczas kolejne epizody trafią do kin w rocznych odstępach. Jeżeli nie, wówczas TPM będzie jedyną częścią, która trafi do kin w wersji trójwymiarowej.

Oryginalna wiadomość dostępna jest tutaj.

Warto przy okazji wspomnieć, że kilka dni temu przybył do stolicy Czech również "The Maker" we własnej osobie. Lucas doglądał realizacji ścieżki dźwiękowej do Red Tails, którą skomponował muzyk jazzowy i stały współpracownik Spike'a Lee - Terrence Blanchard. Nagrania odbywały się sali Rudolfinum. Utwory wykonała FILMharmonic Orchestra Prague.
KOMENTARZE (27)

George Lucas: Serial aktorski SW na etapie powstawania scenariuszy

2011-05-25 13:58:21 TheForce.Net

W poniedziałek gościem programu Attack of the Show na antenie kanału telewizyjnego G4 był sam George Lucas, który wraz z inżynierem Disneya, Tom Fitzgeraldem, opowiadał o najnowszych projektach spod znaku Star Wars. "The Maker" zachwałał nowootwarte Star Tours: The Adventures Continue w Disneylandzie w Orlando na Florydzie. GL opowiadał również o wyzwaniach, które stanęły przed ekipą Lucasfilmu i ILM podczas konwersji Gwiednych Wojen do trzeciego wymiaru. "Flanelowiec" podkreślał, że wszyscy zaangażowani w projekt bardzo starają się, aby całość została przygotowana jak najlepiej. Mówi też, że jego zdaniem film w 3D nie powinien polegać tylko na "rzucaniu" z ekranu przedmiotami w widza, ale powinien stać się kompleksowym, wspaniałym przeżyciem. Takie właśnie mają być Gwiezdne Wojny przeniesione w trójwymiar.

Jednakże najbardziej interesującą częścią wywiadu była ta, która, dotyczyła nadal pozostającego w sferze planów, serialu aktorskiego SW. Lucas stwierdził m.in.:
  • Mamy 50 godzin (fabuł) i teraz zajmujemy się różnymi metodami realizacji filmów, nad nowymi technologiami, które uczynią ten projekt możliwym do zrealizowania
  • Kiedy rozwiążemy te problemy, będzie to miało przemożny wpływ na produkcję filmów w przyszłości
  • Na razie wszystko przypomina pełnometrażowe części "Gwiezdnych Wojen"

George Lucas stwierdził również, że serial jest obecnie na etapie powstawania scenariuszy. Ponownie też podkreślił, że całość musi być kilkukrotnie tańsza, niż produkcje kinowe. Wywiad dla G4 możecie obejrzeć poniżej.




object classId="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" width="480" height="418" id="VideoPlayerLg53047">

KOMENTARZE (17)

Włóż okulary 3D

2011-05-04 14:50:15

Nie wszyscy traktują 3D jak zło konieczne (np. paszę dla bydła). Są fani, którzy nie tylko czekają na konwersję, ale wręcz żyją nią i próbują dokonać jej samodzielnie. Niektórzy z nich przerabiają fragmenty filmów (zdjęcia), plakaty, lub tworzą fanarty w 3D. Wystarczy włożyć tylko okulary i spojrzeć na ekran. Oto kilka z nich.

Na początek kilka ujęć z Nowej nadziei 3D.









I z Mrocznego widma:



Skoro już mamy filmy, czemu nie pokusić się jeszcze o plakat.



I na koniec jeszcze już same fanarty.











Pewnie kolejna porcja za jakiś czas. Filmy pewnie zainspirują kilku fanów do podobnych konwersji.
KOMENTARZE (0)

Mark Hamill o EVII-IX

2011-04-15 09:04:04 Resztki Imperium

W czasie promocji wydania DVD klasycznej Trylogii we wrześniu 2004 roku Mark Hamill napomniał jedną rzecz o epizodach VII-IX. Niby odgrzewany kotlet, ale z jednego względu warto w tym roku do tego sięgnąć.

Otóż zapytany o epizody VII-IX Mark odpowiedział:
- Mówił nam o zrobieniu VII, VIII, IX. - Wspomina Hamill. - Kiedy pierwszy raz o tym słyszałem, mówił o czterech trylogiach. 12 filmów! A tam na pustyni, poza zdjęciami mieliśmy mnóstwo wolnego czasu. Wtedy George opowiadał o całym przedsięwzięciu. Zapytałem go wówczas, dlaczego zaczyna z IV, V i VI częścią, przecież to szalone. Odpowiedział: że to najbardziej komercyjna cześć filmów a pierwsza trylogia ma być mroczniejsza i bardziej poważna. Potem zapytał: A co byś powiedział na występ w Epizodzie IX?. To był rok 1976, więc zapytałem kiedy to będzie kręcone. W 2011, padła odpowiedź. Trochę mnie zatkało, bo musiałem dodać sobie 35 lat. Nawet osiem lat to dużo, a 35? Nie będę miał nigdy 47 lat, powiedziałem gdy sobie to policzyłem. Cóż, co byś chciał bym tam robił? Zapytałem w końcu. Odpowiedział: Będziesz miał mały występ. Będziesz jak Obi-Wan który daje miecz świetlny następnej nowej nadziei. Wtedy pomyślałem, że kocham tego człowieka. Hamil w dalszej części wywiadu zastanawiał się jeszcze, czy Lucas faktycznie poświęci całe swoje życie Gwiezdnym Wojnom.
Tymczasem mamy rok 2011 i na razie dowiadujemy się jedynie o sadze w 3D i na BD.

Warto jeszcze przypomnieć dwa inne newsy, w których pozostali aktorzy z wielkiej trójki wypowiadali się o trzeciej trylogii: Carrie Fisher oraz Harrison Ford.
KOMENTARZE (23)

Prime Focus przekonwertuje Epizod I na 3D

2011-04-14 13:37:01 RI za StarWars.com

Niedawno na oficjalnej Lucasfilm ogłosił, że podpisano umowę z firmą Prime Focus, w celu przekonwertowania "Mrocznego widma" do wersji 3D. Zostali oni wybrani przez Lucasfilm i Industrial Light & Magic po intensywnych testach.

Firma Prime Focus jest światowym liderem w konwersji 3D. Pracowali przy takich filmach jak „Avatar”, „Shrek”, „Tron: Dziedzictwo”, „Narnia” czy ostatnio „Sucker Punch”. Nad Gwiezdnymi Wojnami pracują artyści w Los Angeles, Londynie i Bombaju, a całością zarządza biuro w Hollywood. Dzięki współpracy z ILM można mieć pewność, że konwersja zostanie wykonana z należytym szacunkiem dla źródłowego materiału, a jednocześnie będzie cieszyć oczy zarówno w wymiarze artystycznym jak i technologicznym.



Termin, czyli 10 lutego 2012 nie jest zagrożony, a Prime Focus użyje swojej techonologii View-D™ w celu zapewnienia jak najlepszych doznań w kinie. Nad całością procesu konwersji na 3D, czuwa zespół artystów z całego świata. Z efektów powinni być zadowoleni zarówno fani, którzy już znają te filmy, jak i całe nowe pokolenie.

- Dla mnie było bardzo ważne, abyśmy mieli technologię, zasoby i czas by zrobić to dobrze – mówi George Lucas, twórca Gwiezdnych Wojen. – I jestem zadowolony z rezultatów jakie widziałem na Epizodzie I.

- Gdziekolwiek znajdujesz się na świecie – mówi założyciel i prezes Prime Focus, Namit Malhotra – Gwiezdne Wojny stały się nieodłączną częścią tworzenia filmów, są synonimem wielkiego kinowego widowiska. Być wybranym przez Lucasfilm, zostać uznanym za zaufanego partnera i mieć możliwość pokazać tę serię w zupełnie nowym wydaniu zarówno dla starej jak i nowej publiczności to bardzo wielki honor. Dla projektu tej wagi, Lucasfilm i ILM wybrałyby jedynie firmę z najbardziej utalentowanymi ludźmi w tym przemyśle, z najnowszą technologią i infrastrukturą, zdolną do produkcji na taką skalę. Jestem bardzo dumny, że Prime Focus to właśnie ta firma.

Cały proces konwersji przebiega pod bacznym okiem Johna Knolla z ILM.

- Mieliśmy bardzo dobre wyniki w konwersji ze stereo, a to wymagało dopilnowania mnóstwa szczegółów i potrzebowaliśmy dużo czasu, by zrobić to dobrze, teraz robimy to samo – mówi Knoll. – Ale obraliśmy trochę inny kierunek, niż możecie się spodziewać. Chcemy dodać do wizji George’a jeszcze jeden wymiar, ale w bardzo subtelny sposób. To nie jest nowa konwersja z elementami wyskakującymi na publiczność, naszym celem było rozszerzenie klasycznych kinowych Gwiezdnych Wojen wykorzystując najnowsze narzędzia i techniki.
KOMENTARZE (20)

Lucas: Premiera "Red Tails" najwcześniej w przyszłym roku - PRIMA APRILIS

2011-04-01 12:15:40 War Movie Blog

Smutna wiadomość dla tych z Was, którzy z niecierpliwością oczekują na premierę najnowszego dzieła ze studia Lucasfilm. Jak dowiedział się serwis War Movie Blog, George Lucas postanowił przesunąć premierę Red Tails. Opowiadający o słynnych Tuskagee Airmen (walczących w czasie II wojny światowej czarnoskórych lotnikach USAAF) film miał wejść na ekrany kin w tym roku, chociaż nie podano nawet przybliżonej daty premiery. Lucas zdecydował jednak, że obraz zawita w kinach najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku. Powód? "Flanelowiec" wraz z drugim producentem Rickiem McCallumem zadecydowali, że film zostanie przekonwertowany do wersji 3D. W "Red Tails" mamy kilka naprawdę zapierających dech w piersiach sekwencji walk powietrznych, które aż proszą się o to, aby pokazać je w trójwymiarze. Dzięki temu film Anthony'ego [Hemingwaya, reżysera "Red Tails" - przyp. red.] będzie jeszcze wspanialszy. Dlatego musimy to zrobić. Mamy możliwości, a to świetna okazja, aby je wykorzystać - powiedział dziennikarzom Lucas. Można więc przypuszczać, że do konwersji wykorzystana zostanie ta sama technologia, której LFL używa do przeniesienia Gwiezdnej Sagi w trzeci wymiar.

Na tym nowiny się nie kończą. George Lucas zdradził, że namawia Johna Williamsa do napisania muzyki do Red Tails. Johnny to wielki kompozytor, którego twórczość jak ulał pasowałaby do kina wojennego - stwierdza Lucas. Pamiętam jego muzykę do "Midway". Chciałbym, aby stworzył coś w podobnym stylu.

KOMENTARZE (6)

Bastion w 3D - PRIMA APRILIS

2011-04-01 00:24:07

Wielu z nas z początku nie było zwolennikami efektów 3D w filmach, często bowiem były one zbędne, czy też wręcz dodawane na siłę. Musieliśmy jednak przyznać, że wprowadzenie trzeciego wymiaru daje olbrzymie możliwości. Kiedy ogłoszono, że Gwiezdne Wojny powrócą do kin w 2012 roku w wersji 3D wiedzieliśmy, że nie można dłużej tej technologii ignorować. Skoro George Lucas dostrzegł zalety tej technologii i Gwiezdne Wojny ulegają zmianie, to również my musimy iść z duchem czasu i się zmieniać.

Mamy przyjemność zaprezentować Wam nową odsłonę Bastionu, Bastion Polskich Fanów Star Wars 3D. Tym samym jako pierwsi na świecie uruchamiamy serwis internetowy, poświęcony Gwiezdnym Wojnom, który można oglądać w trzech wymiarach, przy użyciu specjalnych okularów. Jeśli nie dostrzegliście zmian, to polecamy odświeżenie okna przeglądarki, w celu przeładowania strony zapisanej w jej pamięci. Mamy nadzieję, że Bastion w 3D przypadnie Wam do gustu.

Od dziś można również w całym serwisie używać przycisków "Lubię to!" i "Fajne!" w celu wyrażenia swojej opinii, oczywiście tylko wtedy, gdy nie chcecie powiedzieć nic więcej na dany temat.

Update:
News nie był w całości żartem, Bastion co prawda nie przechodzi do wersji 3D, ale część dotycząca przycisków "Lubię to!" i "Fajne" była prawdziwa. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować Chewie z Wooczego Imperium za przygotowanie wersji 3D.
KOMENTARZE (47)

''Star Wars XXX: A Porn Parody'' w 3D!

2011-04-01 00:23:41

Niedawno pisaliśmy o zapowiedzi „nowego epizodu” pod tytułem „Star Wars XXX: A Porn Parody”. Jak anglojęzyczny tytuł wskazuje ma to być parodia z wtrąceniem wątków erotycznych. Pomysłodawcą i ojcem dyrektorem tego przedsięwzięcia jest Axel Braun. Ten oto reżyser nie chce zostawać w tyle za Georgem Lucasem i postanowił „swoje” Gwiezdne Wojny machnąć w 3D, ku podwójnej uciesze fanów nie mających partnerek. Bo przecież nic nie zapewni dogłębniejszych doznań wzrokowych lepiej niż, połączenie nowoczesnej technologii z kocimi ruchami Allie Haze (odtwórczyni roli Leii). Film powinien ukazać się za kilka miesięcy w necie, no chyba, że ktoś jest kolekcjonerem to wtedy se DVD kupi – zaiste prawdziwy fan powinien mieć wszystkie wydania DVD na półce. W każdym bądź razie już teraz polecam ten film – oczywiście w 3D – na romantyczny wieczór z laską we dwoje, nie ma przecież niczego lepszego niż chińszczyzna, dobry filmik i wspólne śniadanko z rana. Na koniec promo dla niedowiarków!



KOMENTARZE (19)
Loading..