TWÓJ KOKPIT
0

3D :: Newsy

NEWSY (149) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

''Gwiezdne Wojny: Epizod I 3D'' w lutym 2012 UPDATE - również w Polsce

2011-03-03 19:53:05 StarWars.com

Wcześniejsze plotki okazały się być prawdą: dziś Lucasfilm razem z Twentieth Century Fox ogłosiły, że amerykańska kinowa premiera filmu "Gwiezdne Wojny: Epizod I Mroczne Widmo 3D" odbędzie się 10 lutego 2012.

Tym samym na początku 2012 roku rozpocznie się kinowa prezentacja wszystkich Epizodów Sagi Gwiezdnych Wojen przekonwertowanych do formatu 3D. Konwersją zajmuje się kilka specjalistycznych studiów, a nad całością pieczę sprawuje współautor efektów specjalnych w prequelach, pracownik Industrial Light & Magic, oraz laureat Oscara - John Knoll.

Obecnie nie wiadomo nic o kolejnych kinowych premierach kolejnych Epizodów, brak też informacji o polskiej premierze "Mrocznego Widma 3D".

UPDATE: Oto czego ekskluzywnie dowiedział FilmWeb: Jak poinformował nas polski dystrybutor. Do naszych kin obraz wejdzie tego samego dnia co na świecie.
KOMENTARZE (76)

Firma przygotowująca sagę 3-D ujawniona?

2010-12-24 10:45:00

Wycieki to nie tylko specjalność WikiLeaks. Mogą nim być także portale społecznościowe, w tym zachodni pierwowzór naszego GoldenLine.pl, czyli Linkedin.com. Co z tego, że Lucasfilm ukrywa nie tylko same kontrakty z firmami, które wspierają ich w pracach nad konwersją sagi do 3-D, ale nawet nazwy tych firm. Wystarczy, że jeden z pracowników się pochwali tym, co robił. Internet jest na tyle mały, że wieści roznoszą się bardzo szybko. Hinduski artysta Ramidi Ashwin Kumar z Hyderabadu pochwalił się, że pracując dla firmy Prime Focus (odpowiedzialna ostatnio za konwersje do 3-D „Podróży wędrowca do świtu”), pracował nad tajemniczym „NED Star Wars 3-D”. NED to skrót od Need Extra Depth, czyli potrzeba dodatkowej głębi. Firma Prime Focus nie zdementowała tych pogłosek całkowicie, podała jednie informację, że faktycznie otrzymali od Lucasfilmu materiał do testów, ale nie oznacza to, że to będzie ich przyszły projekt. Sam Lucasfilm nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie.
KOMENTARZE (0)

5 powodów dla których sześć filmów powinno stać się dziewięcioma

2010-10-30 10:26:55 RI za Wired.com

Kilka dni temu sieć obiegła elektryzująca plotka, że Lucas w sekrecie pracuje nad trzecią trylogią. Zdementowano ją oficjalnie na serwisie Wired.com, ale żeby było ciekawiej redaktorzy tej strony opublikowali tam dość ciekawy artykuł, właśnie o nowej trylogii. To oczywiście tylko wywody, ale miejsce jest dość szczególne, podobnie jak dobór czasu, a temat brzmi: „Pięć powodów dla których sześć filmów powinno stać się dziewięcioma”.

Jeden. Nowa trylogia nie nadwyręży marki. Co z tego, że obecnie mamy „Wojny Klonów” (ok. 66 odcinków już za nami!), że trwają pracę nad serialem aktorskim (na ok. 100 odcinków!), co z tego, że powstają gry. Od 1999, gry wypuszczono „Mroczne widmo”, saga nieustannie się umacnia. Około sześć godzin kolejnych filmów wyjdzie jej tylko na dobre, nie będzie to przepełnienie czary, o to Lucas nie musi się bać.

Dwa. Poprzednia trylogia mówiąc najbardziej ogólnie do wybitnych dzieł nie należała. A przede wszystkim nie sprostała oczekiwaniom, owszem „Zemsta Sithów” to krok w dobrym kierunku. Film mroczniejszy, bez Jar Jara, a gdyby zrobić tak całą trylogię? Fani byliby zachwyceni.

Trzy. Dla dobrej sprawy. I przeznaczyć całość na cele charytatywne, albo przynajmniej duży cel. Pewnie i tak wielu fanów nadal pisałoby Luca$. Zresztą, sam George od lat wspiera rozwój edukacji, a także obiecał zostawić dużą część swojego majątku fundacjom.

Cztery. „Avatar” potrzebuje konkurencji. Ten film, obecnie najbardziej kasowy w historii kina, wdarł się na miejsce „Gwiezdnych Wojen”, jako filmu który wyznacza nowe trendy w SF. Może George kręcąc nową trylogię w 3-D, pokazałby Cameronowi kto tu rządzi, może nawet powalczyłby z nim w wyścigu Oskarowym? W końcu głosowaliby na niego nie tylko lojalni fani, ale też wszyscy ci, którzy woleli głosować na byłą żonę Camerona.

Pięć. Saga potrzebuje nowych fanów, a nowe pokolenie potrzebuje swoich „Gwiezdnych Wojen”. Fandom się trochę starzeje, ale Lucas tworząc nową trylogię (w celach charytatywnych), podarowałby dzieciakom ich własną opowieść, ich własną legendę.

Oczywiście jest to w dużej mierze lista pobożnych życzeń, które mają trochę słabe pokrycie w rzeczywistości, ale czy nie wygląda to ładnie?
KOMENTARZE (33)

Czy Indiana Jones wróci do kin w wersji 3D? - UPDATE

2010-10-26 18:27:51 Firstshowing.net

Nie trzeba było długo czekać na narodziny tej - jeszcze póki co - plotki. W sieci pojawiły się informacje, iż Lucasfilm Ltd. planuje konwersje serii filmów o przygodach Indiany Jonesa do formatu 3D. Blog Blue Sky Disney przedstawił na swych łamach rewelację, iż w przyszłym miesiącu ma zostać oficjalnie ogłoszona informacja na ten temat przez ludzi ze studia Lucasa. Zdaniem cytowanego serwisu, najpierw na ekrany ponownie zawitać mają Poszukiwacze zaginionej Arki, ale trudno spekulować na temat wstępnej daty premiery, skoro nie wiadomo jeszcze, czy informacja ta nie okaże się jednak tylko zwykłą plotką rozsiewaną przez fanów w internecie. Blue Sky Disney stwierdza również, iż do konwersji Indiany Jonesa do formatu 3D, ma posłużyć ta sama technologia, która zostanie wykorzystana przy dodawaniu trzeciego wymiaru sześciu epizodom Gwiezdnych Wojen.

Po tym, gdy LFL oficjalnie ogłosił, iż w 2012 roku do kin powróci Mroczne widmo (zapoczątkowując tym samym comeback obu trylogii SW na srebrny ekran w wersji trójwymiarowej), pojawienie się plotek, iż to samo czeka filmy o Indy'm wydawało się jedynie kwestią czasu. O tym, czy jest to prawda i czy za kilka lat George Lucas zaprezentuje nam np. Kaczora Howarda 3D przyjdzie nam się przekonać za jakiś czas, gdy plotki zostaną oficjalnie potwierdzone lub zdementowane.





Więcej informacji znajdziecie tutaj: wpis na Blue Sky Disney; wiadomość na portalu Firstshowing.net.

UPDATE - Jak donosi portal Techland.com wiadomość o możliwej konwersji cyklu o Indianie Jonesie w 3D okazała się nieprawdziwa i została zdementowana przez przedstawiciela Lucasfilmu. Oświadczenie przesłane portalowi brzmi następująco: To całkowita nieprawda. Obecnie skupiamy się na przeniesieniu Star Wars w trójwymiar i nie planujemy konwersji Indiany Jonesa do tego formatu. Szczegóły znajdziecie tutaj".
KOMENTARZE (16)

Kręcą nowy film Star Wars?

2010-10-25 21:27:46 IESB

Sensacją mijającego weekendu była wiadomość podana przez serwis IESB. W dużym skrócie przedstawia się ona tak – Lucas kręci nowy film Star Wars. No cóż, na taką zapowiedź czekało wiele osób, resztę z pewnością by to zelektryzowało. Natomiast sam serwis IESB szczyci się tym, że jako jeden z pierwszych zapowiedział, że „Zemsta Sithów” będzie w PG-13, że powstanie serial Wojny Klonów oraz serial aktorski. Czy i tym razem mają rację? Przede wszystkim twierdzą, że obecnie George Lucas na swoim ranczu zabrał się za wymyślanie zarysu scenariusza nowej trylogii. I podobno robi to w wielkim sekrecie. Mamy tu zatem pewien efekt deja vu, w połowie lat 90. George także rozpoczął pracę nad nową trylogią od... poprawienia poprzedniej, przygotowania wersji specjalnej. To był pierwszy krok, a teraz właśnie zabrał się za przerabianie całej sagi na 3-D. „Mroczne widmo” pojawi się w kinach już w roku 2012, i według informatora IESB ma przygotować grunt pod zupełnie nową trylogię.

Tu jedno wyjaśnienie. Nowa trylogia ma nie mieć nic wspólnego z planowanym serialem aktorskim. On się toczy swoim trybem. Lucasfilm nadal chce nakręcić sto odcinków i na około 50 mają już napisane scenariusze. Podobno rozpoczęto nawet pewną preprodukcję. Ruszą pełną parą z produkcją, jak tylko dostaną zielone światło.

Natomiast nowa trylogia powinna się pojawić po wydaniu wszystkich epizodów sagi w 3-D, co powinno nastąpić gdzieś między 2015 a 2016 rokiem. Jest to o tyle ważne, że cały plan George’a Lucasa polega na tym, by pieniądze na nową trylogię zebrać właśnie z wydań 3-D i przyszłorocznego BD (Blu-ray Disc). Podobno w Lucasfilm szacują, że zarobią na obu wydaniach od 500 do 750 milionów dolarów. A prawdopodobna premiera nowej trylogii miałaby miejsce mniej więcej 24 miesiące po premierze „Powrotu Jedi 3-D”. Nie wiadomo ile będą trwały przerwy między kolejnymi częściami.

Obecnie zaś jest zbyt wcześnie by zastanawiać się nad scenariuszem. Choć IESB trochę ruszyło także i ten temat. George jakoby zastanawia się nad umieszczeniem akcji nawet 100 a może nawet 1000 lat po ROTJ, tak by nie mieszać się z tym, co już ustalił w filmach. W dodatku być może nakręci epizody nie VII, VIII i IX a ... X, XI i XII! I to podkreślają informatorzy, że nowe filmy będą się działy w tym samym uniwersum, ale nie będą już miały nic wspólnego z sagą rodu Skywalkerów.

IESB zastanawia się także nad tym, co sprawiło, że Lucas zmienił zdaniem, oczywiście poza wizją zarobienia kolejnych milionów dolarów. Przede wszystkim sukces „Wojen Klonów” i głód na sagę, oraz sukces „Avatara”. Lucas może przekonwertować swoje filmy na 3-D, ale w pełni nie wykorzysta nowej technologii bez kręcenia nowego materiału. Na koniec serwis zastanawia się, czy Lucasfilm potwierdzi te rewelacje. Wątpią w to, oni nigdy tego nie robią, zawsze zaprzeczają.

Na dementi nie trzeba było długo czekać. Na serwisie wired.com, rzecznik Lucasfilmu Josh Kushins oczywiście zaprzeczył tym pogłoskom. „To całkowita bzdura. George Lucas ma obecnie bardzo dużo innych projektów, w tym gwiezdno-wojennych i jest bardzo zajęty. Nie planuje kolejnych filmów z cyklu Gwiezdne Wojny”.

W sieci zaś pojawiły się nawet komentarze do dementi. Nie mogło zabraknąć tam guru spoilerów i plotek filmowych, Harry’ego Knowlesa. Pisze on, że trzecia trylogia wydana w 3-D, to żadna nowa pogłoska, ale stary plan George’a Lucasa. Według dziennikarza, Lucasfilmowi wciąż zależy na tym, by w sieci co pewien czas pojawiały się pogłoski o nowej trylogii, a ludzie na nią zaczęli czekać. A LFL będzie zaprzeczać, aż do czasu gdy zbuduje scenografię, podpisze kontrakty z Markiem Hamillem, Harrisonem Fordem i Carrie Fisher, znajdą reżysera i wypracują wizję reżyserską. Aż do tego momentu, zdaniem Knowlesa, prace będą trwały, choć Lucas, McCallum czy Sansweet i inni przedstawiciele LFL będą nieustannie zaprzeczać. To standardowa procedura Lucasfilmu, bo oni wychodzą z założenia, że jeśli czegoś nie ogłosili, to jeszcze nie istnieje.

Czy jest to tylko kolejna plotka, czy może coś więcej? Chyba najlepiej ocenić samemu, a także poczekać na to, co przyniosą kolejne lata. Zwłaszcza po premierach sagi w wersji 3-D.
KOMENTARZE (67)

Gwiezdne Wojny w 3D - plotki i sprawdzone informacje

2010-09-30 13:49:18 THR

Oficjalna zapowiedź Gwiezdnych Wojen w 3D ucieszyła wielu fanów. Jednak w całej zapowiedzi jedyną pewną informacją, prócz samego faktu ponownego pojawinia się Star Wars w kinach, jest rok ponownej premiery "Mrocznego Widma" - 2012. Dzieje się tak, ponieważ obecnie filmy sagi przechodzą żmudny proces konwersji 3D, jak zapewnia rzeczniczka Lucasfilm, Lynne Hale, "Proces ten jest bardzo rozległy, chcemy się upewnić, że każdy z filmów dostanie odpowiednio dużo uwagi, dlatego nie jesteśmy gotowi mówić o datach premier kolejnych filmów".

Jednak Gwiezdne Wojny w 3D to ważna wiadomość nie tylko dla fanów sagi na całym świecie, ale też bardzo istotna wieść dla całej branży filmowej, ponieważ będzie to jeden z pierwszych filmów, obok "Titanica 3D" (którego premierę zaplanowanego też na 2012 rok), gdzie proces przerabiania na 3D będzie bardzo dokładny i długotrwały. Najlepsza jakość w kinie 3D osiągana jest przez kręcenie specjalną podwójną kamerą, która już na planie łapie dwa różne ujęcia tej samej sceny, w podobny sposób jak widzą ludzkie oczy, właśnie w ten sposób nakręcono Avatara. Jednak równie popularne jest przerabianie filmów nakręcanych tradycyjnie na trójwymiar za pomocą komputerowego nadawania iluzji głębi. Wtedy każdy kadr filmu musi być zeskanowny i lekko zmieniony w dwa różne obrazy, które wyświetlone razem i oglądane w okularach z polaryzowanymi szkłami, wyglądają jakby miały trzy wymiary. Jednakże kiedy ten proces jest zbyt krótki, zbyt przyspieszony, efekty są dość mizerne. Kilka ostatnich filmów kręconych kamerą tradycyjną zostało w bardzo krótkim tempie w postprodukcji przerobionych na 3D, co w efekcie dawało nieprzyjemne doświadczenia kinowe. Z resztą trudno się dziwić, gdy decyzję o wprowadzeniu trójwymiaru do filmu wielkie studia wprowadzały często na ostatnią chwilę, tylko aby zarobić na droższych biletach. Szczególnie dużo krytyki za taki ruch dostały takie filmy jak " Starcie Tytanów", czy "Ostatni Władca Wiatru".

Dlatego Lucasfilm nie spieszy się z tym procesem, jest też bardzo ostrożne w podawaniu jakichkolwiek konkretnych terminów. Dlatego należy sceptycznie podchodzić do zapowiadanych dat premiery "Mrocznego Widma 3D". Filmy dystrybuuje 20th Century Fox. Warto wspomnieć, że pojawiła się plotka, że film pojawi się w kinach w połowie lutego. Inną plotką jest, że kolejne filmy będą miały premiery w kolejnych latach, jednak tak naprawdę zależy to od tempa konwersji filmów i ilości widzów, którzy będą zainteresowani Gwiezdnymi Wojnami w 3D. Obecnie nie ma planów na wydanie Star Wars 3D do kina domowego.

Kontrolę nad konwersją filmów na trójwymiar ma John Knoll, wieloletni pracownik ILM, który pracował na planie pierwszych trzech, nowszych, epizodów SW i dostał Oscara za "Piratów z Karaibów". Jak powiedział dziennikowi Variety: "Byłem głośnym krytykiem niektórych poprzednich prób robienia konwersji 3D, ale myślę, że główne problemy, z którymi tam się spotykano, to były problemy budżetowe i czasowe, próba wykonania zbyt dużej pracy w zbyt krótkim czasie." W innym wywiadzie Knoll opisuje proces konwersji filmów jako partnerstwo pomiędzy artystycznością człowieka i precyzją komputera. "Tworzysz sobie syntetyczne drugie oko. Odkrywasz gdzie są granice obiektów w danej scenie i w jakiej odległości leża od kamery, tych informacji używasz, żeby stworzyć trójwymiar". Choć prequele powstały stosunkowo niedawno, jednak ich konwersja jest nawet trudniejsza ponieważ jest dużo więcej bardziej skomplikowanych efektów w tle. Szczególnie trudna będzie praca nad sceną pościgu na Coruscant w "Ataku Klonów". "Tam jest tysiące i setki latających obrazów" - opowiada Knoll. "Ale fajną sprawą w tej technologii, jest, że widz się całkowicie zanurza w obrazie, jeżeli jest to zrobione dobrze". Saga Gwiezdnych Wojen przynosi wiele trudnych wyzwań w takim procesie konwersji, szczególnie trudne są: dym, mgła, czy odblaski, a więc strzały blasterów, mgły Dagobah, czy lśniące owiewki X-Wingów. Knoll przyznał, że choć problemów jest dużo, jednak ekipy działające nad filmami postaraj się jak najsprawniej i najlepiej sobie z nimi poradzić. Dodał też, że być może oryginalne elementy z filmów, zachowane w archiwach Lucasfilm, w razie potrzeby będą użyte podczas konwersji. Jednocześnie w filmach nie ma być żadnych zmian efektów specjalnych i tym podobnych.

Więcej o konwersji John Knoll powiedział w specjalnym wywiadzie dla oficjalnej.
KOMENTARZE (25)

Gwiezdne Wojny w 3D! premiera Mrocznego Widma 3D już w 2012!

2010-09-29 08:26:27 StarWars.com

Lucasfilm ogłosiło, iż wszystkie Epizody Sagi Gwiezdnych Wojen będą przekonwertowane do formatu 3D! Potwierdzenie tego wydarzenia znajduję się na oficjalnej stronie Star Wars.
Filmy te znakomicie nadają się do tego, aby doświadczyć je w pełnej głębi wysokiej jakości obrazu. Począwszy od bitwy nad powierzchnią Gwiazdy Śmierci, po wyścig Podracerów na Tatooine, Saga od zawsze dostarczała wciągającej rozrywki.
Cały projekt nadzorowany jest przez Industrial Light & Magic, przez co każdy będzie mógł na nowo doświadczyć i zanurzyć się ponownie w niezwykły świat stworzony przez George`a Lucasa. Konwersja wszystkich filmów do formatu 3D zostanie przeniesiona na zupełnie nowy wciągający poziom.

Oczekuje się, że Epizod I Mroczne Widmo zostanie ponownie wprowadzony do kin już w 2012 roku!. Dokładna data premiery TPM w 3D nie jest jeszcze znana.

"Mając za sobą dobre wyniki konwersji filmów do stereo to jedynie kwestia czasu i zrobienia tego poprawnie" mówi John Knoll dyrektor od efektów wizualnych w Industrial Light & Magic. "Trzeba spojrzeć na to pod względem artystycznym jak i krytycznym, przykładając niezwykłą uwagę w kwestii detali, aby efekt końcowy zakończył się powodzeniem. Jeśli oczekujesz dobrych rezultatów nie można tego robić w pośpiechu.
W przypadku Gwiezdnych Wojen poświęcimy na to swój czas, stosując wszystko co znamy pod względem estetycznym jak i technicznym, dając widzom fantastyczne nowe Gwiezdnowojenne doświadczenie".



KOMENTARZE (134)

''The Solo Adventures 3D''

2010-09-17 17:05:23 Vimeo.com

Co stało się z tajemniczym ładunkiem Sokoła Millenium, którego tuż przed Epizodem 4 musiał pozbyć się Han Solo, przez co tak bardzo nienawidził go Jabba the Hutt? Odpowiedź znaleźć można w animowanym fanfilmie ''The Solo Adventures 3D''. Film jest komputerową animacją w trójwymiarze, autorstwa studentów szkoły filmowej przy Universal Studios w Orlando na Florydzie. Otrzymał on nagrodę Star Wars Fan Film Movie Challenge w kategorii "Najlpesza animacja".

Fanfilm ten wyświetlany był też na Celebration V, a nasi korespondenci w swojej relacji z tego konwentu napisali: "pomijając włosy postaci, cała reszta bije na głowę poziom TCW, nawet z ich wodą. Jakby ktoś miał okazję zobaczyć ten fanfilm, polecamy, zwłaszcza w 3D."


Co ciekawe film jest dostępny do obejrzenia w 3D, w tym miejscu. Do oglądania wystarczą klasyczne okulary do 3D z czerwonym i niebieskim szklem.
KOMENTARZE (31)

George Lucas o Avatarze i Sadze 3-D

2010-01-19 22:09:00

I w końcu Flanelowiec poszedł na Avatara, a na stronie Access Hollywood pojawiły się jego opinie o tym filmie.

Podobał mi się. Tworzę tego typu filmy, więc rozumiem co musiał przejść [James Cameron]. Cieszę się, że film odniósł sukces i że tak dobrze zagrało w nim 3-D. Nie jestem wielkim fanem tej techniki, ale ten film z pewnością ją rozwinął.

Zapytany o Gwiezdne Wojny w 3-D odpowiedział:

Zmagamy się z tym od lat, próbując przenieść Gwiezdne Wojny w trzeci wymiar. Ale dotychczas nie mieliśmy technologii. Trudziliśmy się z tym, co już jest, ale teraz myślę, że ruszymy z nowym impetem i skończymy dzieło.
KOMENTARZE (0)

Nowe "Gwiezdne wojny" w 3D to plotka

2009-10-30 22:12:29 Stopklatka.pl

Ostatnio informowaliśmy o rzekomych planach nakręcenia kolejnych filmów kinowych z Gwiezdnych Wojen. Więcej informacji tutaj>>>.

Jak donosi Stopklatka.pl:

George Lucas nie zamierza nakręcić nowych części sagi "Gwiezdne Wojny" w technologii 3D.

Według plotek Lucas miał się zająć produkcją dzieła, które miało zostać stworzone w technologii stereoskopowego trójwymiaru. Realizacja projektu zależeć miała w głównej mierze od powodzenia nowego filmu Jamesa Camerona, "Avatar".

- To nie była informacja, tylko plotka wyssana z palca - wyjaśnił Steve Sansweet, rzecznik Lucasfilm. - To głupie i bezmyślne, nawet ludzie, którzy przekazywali to dalej pisali, że to nie może być prawdziwe. Nie możecie wierzyć we wszystko, co piszą w internecie. Należy do tego podchodzić z rezerwą.

Wiadomo jednak powszechnie, że Lucas eksperymentuje z 3D i że fragmenty klasycznych "Gwiezdnych wojen" przerobił w tej technologii.



Warto tutaj dodać, że Sansweet nie jest rzecznikiem Lucasfilmu. Odpowiedział na pytanie o Gwiezdne Wojny 3D przy okazji konwentu Fan Days III, gdzie promował swoją najnowszą książkę.
KOMENTARZE (29)

Lucas namawia Spielberga i Coppolę na nowe "Gwiezdne wojny" w 3D

2009-10-22 19:54:53 Stopklatka.pl

Na serwisie Stopklatka.pl pojawiła się ciekawa informacja:

Zgodnie z informacjami serwisu MarketSaw George Lucas rozważa możliwość nakręcenia nowej, trójwymiarowej Gwiezdnej Sagi, a do współpracy w czasie jej realizacji chce namówić Stevena Spielberga i Francisa Forda Coppolę.

MarketSaw donosi, że zachwycony możliwościami trójwymiaru Lucas chce wyprodukować zupełnie nową trylogię "Gwiezdnych wojen", a do objęcia stanowisk reżyserskich chce namówić swoich starych przyjaciół: Spielberga i Coppolę. Sam nie zamierza stawać za kamerą i będzie pełnił jedynie obowiązki producenta.

Lucas testuje obecnie także możliwość trójwymiarowej konwersji starych części "Gwiezdnych wojen" i ponownego wprowadzenia ich na ekrany.


Warto tutaj dodać, że Lucas od zawsze myślał o nakręceniu 9 filmów z Gwiezdnych Wojen.
Jednak po kilkudziesięciu latach wielokrotnie podreslał, że Zemsta Sithów jest finałowym Epizodem i już żaden film Sagi z aktorami nie pojawi się na ekranach kin.
Mimo wszystko, nawet gdyby zapadła decyzja o nakręceniu trzeciej Trylogii, pozostaje sprawa fabuły, szczególnie tego jak najnowsze filmy odwoływały by się do Expanded Universe.
Pozostaje czekać na informację z oficjalnej.

Temat na forum.
KOMENTARZE (72)

Technologia 3D nadzieją kinematografii

2009-02-02 12:17:52 internet

Jak wiadomo światową gospodarką targa kryzys finansowy, kłopoty nie ominęły też rozrywki, w tym kinematografii. Jednak pojawiła się nowa nadzieja dla producentów i kiniarzy, którym widzowie ostatnio uciekają, decydując się na tańsze kino domowe i wypożyczalnie internetowe. Według specjalistów z firmy Piper Jaffray nadzieją dla Hollywood jest technologia 3D, o której szczegółowo pisaliśmy tutaj. Opierając się na wynikach badań producenci spodziewają się, że w 2012 roku wpływy z produkcji w nowej trójwymiarowej technologii osiągną aż 25 miliardów dolarów. Analitycy przewidują coraz to większy wzrost finansowy, a z czasem widowiskowa technologia ma też trafić pod strzechy, do domowych telewizorów. Takie eksperymenty już się pojawiają, podczas tegorocznego finału Superbowl wyemitowano spot reklamowy serialu "Chuck" w wersji 3D, a sam serial też ma być emitowany w tej technologii.
Z resztą kino 3D rozwija się w bardzo wielu wymiarach, według zapowiedzi już w kwietniu rozpoczną się zdjęcia do pierwszego trójwymiarowego filmu erotycznego produkcji Hong Kongu .

"Jaki ma to związek z Gwiezdnymi Wojnami?" spyta ktoś rozsądnie. Nie od dziś wiadomo, że George Lucas już od jakiegoś czasu zapowiada, że saga Star Wars pojawi się ponownie w kinach w wersji 3D (chociażby w tym miejscu). Otóż znaleźli się już szczęśliwcy, którzy widzieli fragment „Nowej nadziei” w 3D. Gospodarze internetowego programu „Totally Rad Show” mieli szansę obejrzeć 6-minutowy klip w wersji trójwymiarowej, a ich wrażenia z tego krótkiego seansu można obejrzeć w tym miejscu przewijając do 58 minuty.

Temat na forum
KOMENTARZE (16)

„Technologiczne wyzwanie” Lucasa

2008-08-13 08:44:35 Stopklatka

Jakiś czas temu informowaliśmy was o potwierdzonych zamierzeniach Lucasa, który chce przerobić wszystkie sześć Epizodów na technologię 3D. Problem z konwersją leży właśnie po stronie technologii. Choć wygląda ona świetnie i się sprawdza, sprawia wiele problemów w czasie przeróbki obrazu i jest po prostu mało praktyczna. Lucas i jego współpracownicy pracują właśnie nad rozwiązaniem tego problemu, a swoje przeszkody w tej dziedzinie nazywają: „technologicznym wyzwaniem”. Lucas jest jednak dobrej myśli i uparcie będzie dążył do realizacji całego projektu. Na razie jednak nie wiemy nic, na temat terminu zakończenia prac nad Sagą 3D.
KOMENTARZE (17)

George Lucas planuje pokazać sagę Star Wars w 3D

2008-07-23 10:05:09 ComingSoon.net

Serwis internetowy ComingSoon.net w rozmowie z dyrektorem generalnym studia DreamWorks Animations Jeffrey’em Katzenbergiem dowiedział się, że George Lucas ma w planach przerobić wszystkie sześć filmów sagi na format 3D. Katzenberg powiedział, że Lucas jest tą technologią bardzo podekscytowany i ma wszystkie technologiczne zasoby, aby to osiągnąć. Nie podano jednak żadnej informacji kiedy filmy miałyby trafić do kin w technologii 3D. "Myślę, że [Lucas] nie zaprezentuje produktu, dopóki nie będzie on doprawdy pierwszej klasy". - stwierdził Katzenberg.

Więcej informacji o nowej technologii 3D można znaleźć w tym miejscu.
KOMENTARZE (27)

James Cameron potwierdza 3-D

2008-03-05 21:38:00

Przy jednym z wywiadów nt. swojego najnowszego filmu "Avatar", James Cameron poruszył temat filmów 3-D. Z jednej strony mamy ogromny sukces Beowulfa, z drugiej sam reżyser potwierdził proces konwersji starszych filmów, takich jak Titanic czy... Gwiezdne Wojny. Pytanie, czy Cameron coś wie więcej o sadze, czy tylko spekuluje. Choć jako spec w tym temacie, pewnie już coś słyszał, może nawet widział.
KOMENTARZE (0)

Plakaty w wersji 3-D

2008-02-06 22:31:00

Firma Synthetic Dimensions szykuje się do zaprezentowania nam trójwymiarowej wersji klasycznych plakatów. Na razie poza zaprezentowaniem jak to będzie wyglądać wiadomo tylko, że plakat będzie miał wielkość 47 x 67 cm i będzie można go oglądać przez okulary 3-D. O cenie i dostępności na razie mowy nie ma. Poniżej fotki.





Warto wspomnieć, że swoją wersję plakatów 3D parę lat temu prezentowała też firma Code 3.
KOMENTARZE (0)
Loading..