Dla wielu osób ulubionym fragmentem „Ahsoki” była retrospekcja z czasów wojen klonów, w której młodej Togrutance (w tej roli Ariana Greenblatt) udzielał lekcji jej mistrz, Anakin (Hayden Christensen). Nic więc dziwnego, że wiele osób zadeklarowało, że oglądałoby zmagania Republiki z Separatystami w takiej właśnie formie.
No i cóż, informację o tym, jakoby Dave Filoni miałby poprosić Lucasfilm o możliwość stworzenia aktorskiej miniserii „The Clone Wars” ujawnił światu użytkownik Twittera MyTimeToShineHello. Źródło co najmniej niewiarygodne, niemniej news zaczął krążyć już po Internecie.
Jeśli już coś takiego miałoby zostać stworzone, to na pewno nie w najbliższych latach, bo Filoni jest niewątpliwie bardzo zajęty „The Mandalorian & Grogu” czy drugim sezonem „Ahsoki”. Poza tym dużo osób pyta czy w ogóle miałoby to sens, jeśli miałoby śledzić przygody wielkiej trójki - Anakina, Obi-Wana i Ahsoki - skoro tak naprawdę większość ich historii z okresu wojen klonów została opowiedziana. Fakt, że jest sporo niewykorzystanych opowieści, które miały się pojawić w serialu - Boba Fett, przygody Parszywej Zgrai czy akt o świątyni Sithów - i pytanie czy kiedykolwiek ujrzą one światło dzienne. Z drugiej strony wielu fanów skomentowało sprawę w ten sposób: tak, ale nie o głównych bohaterach, a o tych mniej znanych.
A co Wy sądzicie o pomyśle aktorskich TCW?