TWÓJ KOKPIT
0

Załoga rozbitków (Skeleton Crew) :: Newsy

NEWSY (119) TEKSTY (10)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Imiona postaci ze „Skeleton Crew”

2024-07-07 18:42:15

Niedawno dzięki temo, że wyciekły grafiki jednego z gadżetów z serialu „Skeleton Crew”, mogliśmy zobaczyć jak będą wyglądać ucharakteryzowani dziecięcy bohaterowie (pisaliśmy o tym w tym miejscu). Poza imieniem Ortolianina, granego przez Roberta Timothy’ego Smitha, nie znaliśmy jednak pozostałych filmowych serialowych imion. Tym razem rąbka tajemnicy uchyla kolejny wyciek przedstawiający opakowanie klocków LEGO. W skład zestawu wejdzie statek Onyx Cinder oraz pięć figurek: Jod, Wim, Fern, KB oraz właśnie Neel. Dzięki temu jesteśmy w stanie już dopasować imiona postaci do aktorów, którzy będą grać w serialu:

  • Jod - Jude Law
  • Wim - Ravi Cabot-Conyers
  • Fern - Ryan Kiera Armstrong
  • KB - Kyriana Kratter
  • Neel - Robert Timothy Smith


Skeleton Crew Onyx Cinder Lego set leak
byu/ravio_ inStarWarsLeaks

KOMENTARZE (15)

Dave Filoni otwarty na film w kategorii R

2024-06-20 19:29:27

Po pierwsze wracamy jeszcze do wywiadu z Davem Filonim dla podcastu Happy Sad Confused, o którym pisaliśmy tutaj. Znalazło się tam kilka innych ciekawostek.



Po pierwsze Dave Filoni odniósł się do „Gwiezdnych Wojen” w kategorii R. Jak twierdzi, patrząc na to, co zrobił Tony Gilroy w „Andorze” jest zainteresowanie publiczności tego typu produkcjami. Nie powiedział, nie, ale mówił też, że muszą myśleć o dzieciach jako docelowej publiczności, ale też popatrzeć w przyszłość, by z czasem, gdy te dzieciaki dorosną, dostrzegły tu coś więcej.

Dodał również, że różne historie nie powinny tylko odtwarzać to, co robił Lucas. „Gwiezdne Wojny” to miejsce na różne style i to, co różni twórcy chcą przekazać.

W podobnie enigmatyczny sposób odniósł się do powrotu George’a Lucasa do „Gwiezdnych Wojen”. Powiedział, że to jest wciąż jego dom, więc jak będzie chciał, to zawsze może wrócić.

Tymczasem Shawn Levy przyznał, że prace nad jego „Gwiezdnymi Wojnami” idą powoli. Ale wiele wskazuje na to, że pojawia się tu nadzieja. Czekamy na wyniki finansowe i przyjęcie jego filmu „Deadpool & Wolverine”. Pojawiły się plotki, że miał po nim robić „Avengers 5”, ale teraz chodzą słuchy, że jeśli „Deadpool” w kategorii R zaskoczy, Levy wolałby skoncentrować się na „Gwiezdnych Wojnach”, bo to jego wymarzony projekt. Zobaczymy. Premiera już za trochę ponad miesiąc. Kto wie, może Filoni pozwoli mu zrobić film w kategorii R.

A jakby „Deadpool” przepadł, a wraz z nim Levy (widzieliśmy takie przypadki), to Bryce Dallas Howard otwarcie przyznała, że chciałaby wyreżyserować film gwiezdno-wojenny. Na razie musi się zadowolić odcinkiem „Skeleton Crew”.
KOMENTARZE (12)

Jak wyglądają dzieciaki ze „Skeleton Crew”?

2024-05-22 19:27:15

Wygląda na to, że mamy pierwszy przeciek jeśli chodzi o „Skeleton Crew” i jego bohaterów. W sklepie Fanattik pojawiła się sztabka z serialu. Ten produkt początkowo przez pomyłkę miał dołączone właściwe zdjęcia ukazujące opakowania związane z serialem i jego bohaterami. Obecnie na stronie linkowanej są one usunięte, ale wciąż można je bez problemu znaleźć w sieci. Jak niżej.



Znając życie, opakowania mogą nie być finalne. Z pewnością jeszcze nie było intencji by je pokazać teraz, tuż przed premierą „The Acolyte”. Serial „Skeleton Crew” prawdopodobnie zadebiutuje gdzieś w grudniu na Disney+.
KOMENTARZE (4)

Old School rządzi, czyli o efektach w „Skeleton Crew”

2024-05-07 19:31:21

Jon Watts powoli zaczyna wykładać na stół karty związane z serialem „Skeleton Crew”. Wygląda na to, że jeśli chodzi o produkcję to czeka nas mieszanka nowoczesnej techniki i bardziej klasycznego podejścia. To ostatnie wymagało nawet ściągnięcia niektórych osób z emerytury.



Watts był gościem na konwencie CCXP Mexico City i tam właśnie opowiadał o pracy nad serialem. Wspominał o tym, że używali technik prewizualizacji, motion capture, ale oczywiście też używali Volume (czyli StageCraft). Jednak jego zdaniem najwięcej zabawy mieli właśnie ze starymi technikami. Do animacji poklatkowej ściągnęli Phila Tippetta, który pamiętamy pracował nad oryginalną trylogią, ale też wracał do kilku ujęć w filmach (ostatnio „Skywalker. Odrodzenie”).

Inny przykład to dorysówka, czyli malowane obrazy tła. W tym wypadku musieli ściągnąć artystę z ILM z emerytury, bo nie miał kto im tego zrobić.

Watts mówił też, że serial jest zrobiony tak, by można było go doświadczać na wielu poziomach. Ma bawić i wciągać sam w sobie, nawet bez znajomości „Gwiezdnych Wojen”, ale oczywiście im lepiej je znamy, tym więcej rzeczy dostrzeżemy. Więc ma być przyjazny dla starych wyjadaczy, jak i tych, którzy zaczynają swą przygodę z odległą galaktyką.

Na konwencie Watts potwierdził, że serial zadebiutuje na Disney+ mniej więcej w okolicy gwiazdki 2024. Czyli później, niż się spodziewaliśmy patrząc na wcześniejsze zapowiedzi. To także prawdopodobnie opóźni premierę drugiego sezonu „Andora”.

Natomiast ponieważ nie mamy żadnych informacji o fabule, po sieci zaczynają krążyć przedziwne teorie na temat „Skeleton Crew”. Jedna z nich mówi, że Kerry Condon może zagrać starszą Omegę, czyli bohaterkę „Parszywej zgrai”. Na razie oczywiście jednak nic na to nie wskazuje, prawdopodobnie to tylko gdybanie.
KOMENTARZE (9)

Zapłaciłaby żeby obejrzeć „Skeleton Crew”

2024-04-26 18:36:46



Kerry Condon, aktorka znana z „Duchów Inisherin” czy serialu „Rzym” promuje właśnie swój film „Kraj świętych i grzeszników”, który debiutuje na Netflixie. Przy tej okazji w rozmowie z Variety wspomniała o innym projekcie, czyli „Skeleton Crew”.

Kerry stwierdziła, że to był wspaniały projekt i że choć ona sama nie ma dzieci, zapłaciłaby żeby móc zobaczyć ten serial. Uwielbiała go kręcić. Według niej w tym projekcie jest coś niewinnego, a przy tym uroczego i zabawnego. Ludzie mówią by nie pracować z dziećmi czy zwierzętami, ale ona tego nie rozumie. A w przypadku, gdy dzieci są naprawdę dobrymi aktorami, to są jakby nie z tego świata. Więc oglądanie niektórych z cen z nimi jest naprawdę niesamowitym przeżyciem.

Chwaliła także ekipę, przede wszystkim Juda Law, Jona Wattsa i reżyserów.

Serial zadebiutuje w drugiej połowie roku na Disney+.
KOMENTARZE (4)

„Skeleton Crew” w listopadzie?

2024-03-11 19:28:40

Aktor Dane DiLiegro jakiś czas temu został powiązany z Lucasfilmem. Teraz wiemy, że wystąpi w serialu „Skeleton Crew”. Co więcej zdradził jedną rzecz na jego temat. Zrobił to przy okazji promowania filmu „Urojenie”, w którym zagrał, udzielając kilku odpowiedzi The Direct.



Po pierwsze nie wie, kiedy będzie premiera serialu, ale przypuszcza, że będzie to listopad. Głównie dlatego, że z informacji, które posiada, wie, że w Lucasfilmie lubią coś w tym okresie wypuszczać. Jednakże nie ma żadnej konkretnej daty na myśli, takiej informacji nie posiada. Nie pomógł mu przy tym David Lowery, reżyser jednego z odcinków „Skeleton Crew”. Obaj mają podobną ilość informacji. Wiedzą tylko, że Lucasfilm liczy mocno na jedną z premier i obaj po cichu mają nadzieję, że to o „Skeleton Crew” chodzi.

O swojej roli powiedział tylko, że jest ona niewielka, niespecjalnie istotna, ale zabawna. I zagrał w bardzo fajnej sekwencji. Niestety nie powiedział nic więcej.

Z obecnych informacji i tak spodziewaliśmy się „Skeleton Crew” w drugiej połowie roku.
KOMENTARZE (6)

„The Acolyte” zadebiutuje latem

2024-02-13 21:30:28

Jak donosi Collinder bardzo wyczekiwany serial Leslie Headland ma zadebiutować latem na Disney+. Nie podali żadnych innych informacji.



Natomiast jeden z informatorów, Daniel RPK, któremu parę razy coś zdarzyło się trafić, ale miał też kilka wtop na swoim koncie, twierdzi, że zwiastuny do seriali „The Acolyte” i „Skeleton Crew” są już gotowe, co więcej mają niedługo zadebiutować. Nie wchodził w szczegóły. Informacje te pojawiły się tuż przed finałem Super Bowl... prawdopodobnie dlatego, że część osób liczyło iż tam właśnie zadebiutuje zwiastun do „The Acolyte”.

Problem ze stwierdzeniem Daniela RPK jest taki, że to samo mógł powiedzieć nie mając żadnego informatora. Oba zwiastuny bowiem pokazano na Celebration w zeszłym roku. I zbliża się moment, w którym zwłaszcza ten do „The Acolyte” się pojawi.

Natomiast coś powoli rusza się w sprawie „The Acolyte”, Collider potwierdza mniej więcej to okno, którego znów wszyscy się spodziewali. Serial zadebiutuje jak skończy się „Parszywa zgraja”. Ale podobno w drgnęło coś w trendach w sieci w związku z tym serialem. Trudno na razie to zauważyć, ale jednak. Natomiast komentatorzy już zdążyli się podzielić na dwie grupy. Jedni twierdzą, że wszystko wskazuje, że będzie to najlepszy serial Disneya i przebije „Andora” (jeśli nie technicznie to w powszechnym odbiorze liczbowym). Pojawiła się nawet sugestia, że to może być jeden z najlepszych seriali tego roku. Drudzy zaś przewidują, że będzie to kolejny gwóźdź do trumny „Gwiezdnych Wojen” i czeka nas kolejna porażka.

Nam pozostaje czekać na zwiastun, a potem oby latem, móc ocenić samemu ten serial.
KOMENTARZE (19)

Zdjęcia do „The Mandalorian” w lutym

2023-12-14 20:52:22

Jak donosi Bespin Bulletin zdjęcia do czwartego sezonu „The Mandalorian” rozpoczną się już w lutym. Możliwe, że będzie to sama końcówka stycznia. Co więcej, jeśli utrzymane zostaną harmonogramy postprodukcji z trzeciego sezonu, zobaczylibyśmy go dopiero w drugiej połowie 2025.



Pytaniem otwartym, które trzeba tu zadać, czy to na pewno będzie czwarty sezon, a nie film? Bespin Bulletin twierdzi, że ich informatorzy wciąż mówią o czwartym sezonie serialu i nie spodziewają się żadnych zmian w formie. Wliczając w to, ewentualne wchłonięcie pomysłów zarezerwowanych na drugi sezon „Ahsoki”. Na tę chwilę Lucasfilm nie ogłosił żadnych planów, dotyczących kontynuacji tego serialu.

W przeszłości, jak pamiętamy, „The Mandalorian” skonsumował pomysły, które miały być wykorzystane w serialu „Rangers of the New Republic”, który ostatecznie został skasowany.

Jedyne co wiemy na pewno, to fakt, że do zdjęć szykuje się już ekipa, co potwierdziła choćby Katee Sackhoff. Na tę chwilę nie są znane żadne zarysy fabularne kolejnego sezonu, choć można liczyć, że jakoś będą na niego mieć wpływ wydarzenia z „Ahsoki” i może „Skeleton Crew”.
KOMENTARZE (7)

Imię postaci z „Skeleton Crew”

2023-12-08 16:47:24

Choć na „Skeleton Crew” sobie trochę poczekamy, to Bespin Bulletin w końcu ma jakieś przecieki na temat serialu. Niewielkie, ale zawsze.



Wśród dzieciaków, które mają być bohaterami serialu, jeden należy do obcej rasy. To ortolanin (gatunek Maxa Reebo), grany przez Roberta Timothy’ego Smitha. W końcu poznaliśmy imię tej postaci. To Neel. Choć niekoniecznie tak będzie wyglądać ostateczna pisownia, bowiem Bespin Bulletin jedynie słyszało to imię. Równie dobrze może być to Neil.

I niestety to tyle jeśli chodzi o informacje o „Skeleton Crew”. Wiemy, że serial zadebiutuje na Disney+ w przyszłym roku i to wszystko.
KOMENTARZE (5)

Bez „Andora” w przyszłym roku

2023-12-04 18:33:59



Właściwie stało się to, co sugerowały plotki. Wygląda na to, że drugiego sezonu „Andora” nie zobaczymy w przyszłym roku. Będzie trzeba na niego poczekać, aż do 2025. Dziś Disney zapowiedział, co nas czeka w 2024 na Disney+. Z gwiezdno-wojennych produkcji zapowiedziano jedynie dwie – „The Acolyte” i „Skeleton Crew”. Zabrakło drugiego sezonu „Andora”, ale także animacji – kolejnych odsłon „Parszywej zgrai” i „Opowieści Jedi”.

Warto dodać, że w przypadku produkcji nie Lucasfilmu, zostały tu wymienione kolejne sezony, jak również produkcje animowane. Wciąż jest możliwe, że nie jest to lista kompletna i faktycznie czekają nas jeszcze niespodzianki, o których Disney na razie nie chce mówić.

Tu trzeba nadmienić, że w przypadku drugiego sezonu „Andora” nie ukończono zdjęć do serialu. Niby zostało już niewiele do nakręcenia, ale jednak przerwano je i do tej pory nikt nie wrócił na plan. Na chwilę obecną nie ma żadnych wieści, kiedy zdjęcia zostaną wznowione. Wcześniej Tony Gilroy sugerował, że uda się zachować analogiczny harmonogram, jak poprzedni sezon, licząc, że zobaczymy go już jesienią. Możliwe, że w tym wypadku Lucasfilm i Disney wolą dmuchać na zimne, dać czas na realizację zdjęć, a dopiero potem ustawić odpowiednio kalendarz premier.
KOMENTARZE (21)

„Skeleton Crew” później?

2023-11-29 19:22:43

Na razie to nie jest żadna oficjalna informacja. O tym, że „Skeleton Crew” będzie przesunięte na przyszły rok wiemy już od jakiegoś czasu. Między innymi z powodu strajków, Disney musiał trochę inaczej poukładać swój harmonogram, więc premiera serialu, która miała być pod koniec tego roku, się przesunęła na przyszły.



Dotychczas myśleliśmy, że będzie to raczej początek przyszłego roku. Ale zakładając nawet, że mamy teraz miesiąc lub dwa do potencjalnej premiery, Disney milczy. Promocja serialu nie ruszyła. Bespin Bulletin i MSW twierdzą, że ich źródła sugerują, iż serial zostanie przesunięty względem pierwotnej daty nawet o rok. Czyli należy się spodziewać premiery między świętem Dziękczynienia a Bożym Narodzeniem 2024.

Nie są znane powodu przesunięcia produkcji Jona Wattsa i Christophera Forda. Możliwe, że z jakiegoś powodu będą potrzebne jakieś dokrętki, albo z powodu strajków inaczej chcą rozkładać akcenty Mandoverse. Dla przypomnienia, „Skeleton Crew” miało nawet zwiastun pokazany na Celebration.

MSB i Bespin Bulletin sugerują, że następnym serialem, który pojawi się na Disney+ będzie „The Acolyte”. I nastąpi to gdzieś w drugim kwartale 2024, albo nawet w sierpniu 2024. Potem ma być „Skeleton Crew”, zaś drugi sezon „Andora” i czwarty „The Mandalorian” wylądowałby w 2025. Wciąż jednak są to tylko plotki, Disney póki co nie ujawnia swoich kart.
KOMENTARZE (6)

Leslye Headland o „The Acolyte”

2023-11-28 20:44:35

Sezon strajków się skończył, powoli wracamy do regularnych plotek o kolejnych produkcjach Disneya. Dziś zaczniemy o „The Acolyte”. I tu są trzy różne wieści. Za pierwszą odpowiada MSW. Ich zdaniem „The Acolyte” może być kolejną produkcją, którą zobaczymy na Disney+. Głównie wynika to z faktu, że „Skeleton Crew” zostanie przesunięte, a „Andor” wciąż wymaga ukończenia. Cóż, trudno stwierdzić wiarygodność tej pogłoski. W każdym razie wszystkie trzy wspomniane seriale powinny trafić na Disney+ w przyszłym roku.



Druga pogłoska mówi, że prace nad drugim sezonem już trwają. Z tym, że tu także możemy mieć do czynienia z przypuszczeniami, bowiem już wcześniej sugerowano, iż serial będzie miał kilka sezonów. Drugi, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pewnie pojawi się w 2026 (o ile zostanie zamówiony).

Kolejne plotki pochodzą jakoby od samej Leslye Headland, która trochę poowiadała o serialu. Po pierwsze wizualnie ma on przypominać „Mroczne widmo”. Co akurat niespecjalnie dziwi. Po drugie, jedną z zasadniczych inspiracji dla fabuły, było zdanie Obi-Wana Kenebiego z „Nowej nadziei”, mówiące, że Vadera uwiodła Ciemna Strona Mocy. To uwiedzenie, skuszenie jest dla Headland bardzo ważne i to coś, co chciała pokazać. W serialu mamy zobaczyć młodych bohaterów, którzy mają mieć jakiś problem, a Sithowie podpowiedzą im nieszablonowe rozwiązanie. I tu dochodzimy do najciekawszego. Inspiracja gwiezdno-wojenna to jedno, ale Leslye kazała młodym odtwórcom obejrzeć jeden film, gdy się do tego przygotowali. To „Podziemny krąg” Davida Finchera.

Headland zapowiedziała ponadto, co najmniej jedną bitwę myśliwców. Nie wchodziła w szczegóły. Tu pojawiają się sugestie fanowskie, że mogą się pojawić myśliwce typu Vector, Alpha, może jakieś w stylu N-1. Ale to jak zwykle już spekulacje, może być przecież zupełnie coś nowego.

Wciąż nie wiemy kiedy pojawi się „The Acolyte”, wciąż czekamy na zwiastun. Miejmy nadzieję, że niebawem coś ruszy się w temacie kolejnych produkcji Lucasfilmu i zaczną nas zalewać informacjami.
KOMENTARZE (12)

Dave Filoni o „Ahsoce”

2023-11-25 17:15:31

„Ahsoka” już za nami, ale w mediach wciąż jeszcze wracają do niej, mogąc teraz zdradzać więcej szczegółów. Choćby w Vanity Fair.

Dave Filoni mówiąc o Vaderze w „Ahsoce” stwierdził, że w serialu miała bohaterka możliwość poukładać swoje myślenie o nim. Ona miała bardzo wyidealizowany obraz Anakina w pamięci, podobnie jak zakonu Jedi, ale to wszystko się roztrzaskało. Darth Vader zrobił dużo złych rzeczy, podczas gdy Anakin wiele dobrych. Wszystko zależy od tego przez jaki pryzmat patrzy się na tę postać. Zrozumienie tego było ważnym etapem dla dojrzałej Ahsoki. Natomiast, gdy zapytano go o to, czy to faktycznie działo się w Świecie Między Światami, czy może raczej w podświadomości Ahsoki, odparł, że piękno tej opowieści polega na tym, że widz może to zinterpretować samodzielnie.



Dla Filoniego jest to też szczególnie ważne, bo jak twierdzi, nie chce dotykać Anakina po tym, co się stało w „Powrocie Jedi”. To historia, którą zamknął George, więc nie ma potrzeby dodawania do niej kolejnego rozdziału. Stawia więc na niedopowiedzenia.

Niemniej jednak jak twierdzi Dave, Vader pojawiający się na planie, gdy nagrywali piąty odcinek, to było coś. Reżyser sam wstał zza kamery, by to wejście dobrze widzieć. To był wzruszający moment, niektórzy członkowie ekipy wręcz uronili łzy.

Dave odniósł się też do tego, że umieścił Thrawna i Ezrę w innej galaktyce. Przyznał, że pewną inspiracją dla niego był „Atak klonów”. Tam widać galaktykę i blisko niej takie mniejsze. To go zainteresowało.

Filoni mówił też o postaci Baylana Skolla, która jest jednym z ocalałych Jedi z Wojen klonów. Ale to co się działo później zmieniło tę postać. Skoll nie chce wracać, ani odtwarzać zakonu Jedi. Ma swój własny zamysł jak to powinno działać. Reżyser wspominał także rozmowy z Rayem Stvensonem, gdzie trochę kłócili się o to, kim jest Baylan. Ray nie widział go jako szwarccharakteru, którym bez wątpienia jest zdaniem Filoniego. Ale Davowi bardzo się podobało jak go Ray gra, bo sam Baylan nie widzi siebie w roli złego.



Mówił o nim także w rozmowie z EW. Filoni od początku wiedział, że chce by to Stevenson zagrał tę rolę, właściwie od momentu gdy dopiero myślał o tej postaci. Takiej, która jest szwarccharakterem, ale jednocześnie nim nie jest. Nie powiedział jednak, co dalej z postacią Baylana, skoro Ray zmarł tak niespodziewanie. Filoni stwierdził jedynie, że bardzo zasmuciły go wieści o śmierci Raya i Shawny Trpcic. Cieszy się, że mógł z nimi współpracować i duchem oni pozostaną w tym serialu.

Rosario Dawson z kolei odniosła się do drugiego sezonu, przypominając że na Celebration dano mu film. I wciąż sugerowano, że będzie drugi sezon. Dawson twierdzi, że z powodu strajków trudno jednoznacznie powiedzieć jak to się skończy, ale Dave rozpisuje drugi sezon.

Sam Dave powiedział, że obecnie w pierwszym sezonie rozpoczął kilka rzeczy. Jedna z najważniejszych dla niego to powrót Ezry do domu. Ma plan, ma pomysły gdzie historia powinna pójść. Ale co z tego wyniknie, zobaczymy. Zawsze w ruchu przyszłość jest.

Natomiast odtwórczyni młodej Ahsoki, czyli Ariana Greenblatt powiedziała, że trenowała do serialu pracując na planie „Barbie”. Jednocześnie podkreśla, że Dawson jest dla niej mentorką.



Na chwilę obecną czekamy na premierę „Skeleton Crew” oraz zdjęcia do czwartego sezonu „The Mandalorian”. Zobaczymy na ile w nich zostaną ukazane wydarzenia z „Ahsoki”.
KOMENTARZE (3)

O przyszłych filmach i serialach

2023-11-10 10:22:37

We wrześniu 2019 roku światek Star Wars obiegła informacja, że znany z Marvela Kevin Feige będzie zaangażowany w przyszłości w produkcję filmu z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Pisaliśmy o tym w tym miejscu, jak również wielokrotnie później gdy temat wypływał co kilka miesięcy. Okazuje się jednak, że to już chyba koniec tej telenoweli plotek na temat Kevina i jego filmu, gdyż sam Feige w ostatnio udzielonym wywiadzie stwierdził, że film nie powstanie. Wywiad możecie zobaczyć poniżej, a wspomniana część znajduje się na jego końcu.



W Hollywood zakończył się trwający 118 dni strajk aktorów. Żaden film z uniwersum Gwiezdnych Wojen nie był kręcony przed rozpoczęciem strajku, więc to wydarzenie nie miało wpływu na aktualne zdjęcia, ale mogło mieć na przyszłe filmy.

Najpierw strajk scenarzystów, a następnie aktorów opóźnił powstawanie filmu o Rey. Pierwotnie planowano aby scenariusz był gotowy w połowie roku, a casting przeprowadzony w trzecim kwartale. Nie wiadomo jednak czy Steven Knight przygotował już finalną wersję scenariusza (przed strajkiem były trzy różne robocze wersje), ale jeśli tak to casting mógłby się rozpocząć na początku przyszłego roku.

Wokół filmu Taiki Waititiego również w ostatnich miesiącach było wiele, czasem wykluczających się nawzajem, plotek. Jedna z ostatnich mówiła o tym, że film dalej jest w planach Taiki, a obecne opóźnienia wynikają ze strajków. Jeśli to prawda, to w 2024 powinniśmy w takim razie zobaczyć jakiś ruch w tym temacie.

W przypadku pozostałych filmów plany były tak słabo zarysowane, że nie jest pewne czy strajki miały jakikolwiek wpływ. Inaczej sprawa ma się z serialami Star Wars, których produkcje były wstrzymane.

Tony Gilroy i ekipa „Andora” będą mogli wrócić na plan aby dokończyć zdjęcia do drugiego sezonu serialu. W przypadku Skeleton Crew nie było do końca wiadome czy przełożenie premiery wynikało z konieczności zrobienia dokrętek czy też niemożności zaangażowania aktorów w marketing serialu, niezależnie od powodu teraz już nic nie stoi na przeszkodzie aby kontynuować pracę. Zdjęcia do „The Acolyte” zakończyły się jeszcze przed rozpoczęciem strajku, ale mógł on wpływać na ewentualne dokrętki - teraz też już ekipa może w spokoju dokończyć produkcję. Na koniec pozostaje jeszcze czwarty sezon „The Mandalorian” do którego zdjęcia miały rozpocząć się jesienią tego roku. Tu również z uwagi na strajk nastąpiło opóźnienie, a zdjęcia najprawdopodobniej zaczną się na początku przyszłego roku.
KOMENTARZE (11)

„Skeleton Crew” w przyszłym roku

2023-10-07 09:22:47

Nie jest to jakieś specjalne zaskoczenie, zwłaszcza, że już wcześniej pojawiły się głosy iż kolejny Disneya serial zadebiutuje trochę później. Dodatkowo i tak spodziewaliśmy się, że „Skeleton Crew” pojawi się bliżej końca roku i część odcinków i tak zostanie wyemitowana w 2024. Natomiast wygląda na to, że faktycznie serial powinien zadebiutować w styczniu.

Źródłem tej informacji jest fragment dokumentu o prawach do serialu, który zarejestrowano w USA. Co ciekawe znalazł się tam opis pierwszego odcinka.

W pierwszym odcinku „Skeleton Crew” zostaje przedstawionych czworo dzieci, które dokonują tajemniczego odkrycia na swojej rodzinnej, wydawałoby się bezpiecznej planecie, a następnie gubią się w dziwnej i niebezpiecznej galaktyce. Szukając drogi do domu spotykają niespodziewanych przyjaciół i wrogów. Będzie to większa przygoda niż sobie wyobrażali.


Inną ciekawostką jest to, że na ebayu pojawiły się koszulki ekipy serialu. Niby nic specjalnego, ale fani zauważyli jedną ciekawą rzecz. Symbol, na którym są litery tionijskie. W obecnym kanonie starożytny tionijski pełni rolę podobną do naszej greki. W nim zostało zapisanych część starych ksiąg Jedi, które studiowała Rey.



Nam pozostaje czekać na promocję “Skeleton Crew”. Teraz, świat jeszcze żyje „Ahsoką”, ale prawdopodobnie newsy o kolejnym serialu zaczną się pojawiać częściej.
KOMENTARZE (7)

„Skeleton Crew” opóźniony?

2023-09-05 18:35:22



Jak donosi Bespin Bulletin serial „Skeleton Crew” może być opóźniony. Nie jest to pierwsze doniesienie tego typu, już obserwatorzy zauważyli brak zapowiedzi serialu w ramówce Disney+ na ten rok. Można to było tłumaczyć na dwojaki sposób, albo faktycznie jest opóźniony, albo pojawi się w końcówce roku po „Ahsoce” więc nie warto teraz o tym wspominać.

Bespin Bulletin twierdzi, że jednak w tym wypadku chodzi raczej o pierwszą możliwość. Opóźnienie jest pokłosiem strajków scenarzystów i aktorów, które trwają w Hollywood i nie wiadomo kiedy się skończą. O ile seriale „Skeleton Crew” i „The Acolyte” są w całości nakręcone, trwała jedynie postprodukcja, to jednak strajki bez wątpienia wpłyną na dalsze plany Disneya. Chcąc zachować dopływ nowości na platformę, muszą albo dogadać się ze strajkującymi (na co na razie się nie zanosi), albo poukładać je inaczej, tak by przerwy między kolejnymi produkcjami były dłuższe. Dotyczy to także innych produkcji na Disney+, nie tylko „Gwiezdnych Wojen”.

Bespin Bulletin jednak nie jest w stanie powiedzieć na kiedy serial zostanie przesunięty. Pojawiła się nawet data listopada 2024, czyli byłby to prawie rok, ale nie jest to potwierdzone. Opóźnienia także dotkną „The Acolyte” i drugi sezon „Andora”. W tym ostatnim przerwano zdjęcia, więc możemy go zobaczyć dopiero w 2025. Na ten rok planowany jest także czwarty sezon „The Mandalorian” i na razie data wydaje się być jak najbardziej realna i mało zagrożona. Zresztą nikt nie zakłada, że strajki potrwają aż tak długo.

Tu warto dodać, że wiarygodność Bespin Bulletin bywa różna. Często się sprawdza, ale zdarzają im się także fake newsy. Niemniej jednak w tym wypadku, coś wydaje się być na rzeczy. Oczywiście w sieci można też znaleźć informacje, że zarówno „The Acolyte” jak i „Skeleton Crew” mogą zostać skasowane, po to by Disney mógł wpisać je w straty, ale na tę chwilę to raczej są czcze spekulacje.

Prawdę mówiąc jeśli chodzi o kolejne premiery, liczymy, że jakieś światło w tej sprawie zostanie rzucone na Destination D23, które odbędzie się w ten weekend. W niedzielę planowana jest prezentacja przyszłych premier Disneya.
KOMENTARZE (2)
Loading..