TWÓJ KOKPIT
0

Epizod III: Zemsta Sithów :: Newsy

NEWSY (1032) TEKSTY (50)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Cena i oficjalne utwory ścieżki dźwiękowej

2005-04-01 16:07:00 iesb, GoldenSaber



W sieci ukazała się informacja, dotycząca albumu ze ścieżki dźwiękowej Zemsty Sithów. Potwierdzono datę wydania, czyli 3 maja tego roku w USA. W skład zestawu wejdzie płyta CD z muzyka jak i dodatkowy dysk DVD, na którym znajdzie się 16 klipów muzycznych o przygodzie Johna Williamsa z komponowaniem jak i nagrywaniem muzyki do Sagi. O zawartości DVD informowaliśmy tutaj>>>. Co ciekawe cena sklepowa wyniesie 18.98 $ (ok. 61zł), a w internecie 15.99$ (ok. 52zł). Potwierdzony spis utworów (jednak nie wszystkie są opatrzone czasem) prezentujemy poniżej. (Spoiler):


1. Star Wars & The Revenge of the Sith 7:31
2. Anakin's Betrayal 4:04
3. Battle of the Heroes 3:42
4. Anakin's Dream 4:46
5. The Reunion of Anakin and Padme
6. Welcome, Lord Vader 4:14
7. Padme's Ruminations 3:17
8. Grevious Travels to Palpatine 2:49
9. I Am the Senate
10. General Grevious 3:28
11. Palpatine's Dark Teachings 5:25
12. Anakin vs. Obi-wan 3:57
13. Anakin's Dark Deeds 4:05
14. The Immolation Scene 2:42
15. The Birth of the Twins & Padme's Destiny 3:37
16. A New Hope & End Credits 13:06

( oniec Spoilera)
KOMENTARZE (14)

Steven Spielberg pracował przy ROTS!

2005-04-01 15:00:00 StarWars.com

Oficjalna donosi, iż Steven Spielberg był zaangażowany w tworzenie pewnych animatycznych sekwencji w Zemście Sithow. Ich opis prezentujemy poniżej: (Spoiler):
- kilka scen z pojedynku Anakina i Obi-Wana na Mustafar.
- kilka sekwencji walki Yody z Imperatorem.

(Koniec Spoilera)
Co ciekawe Lucas przemontował praktycznie każdą scenę animatyczną, w porównianiu z pierwotna animacją. Jaki będzie wkład Spielberga do filmu, o tym będzie mógł powiedzieć wraz z George`em już po premierze Epizodu III.

Warto zaznaczyć, że Spielberg bardzo chciał pracować na planie jeszcze oryginalnej trylogii, ale podobnie jak to było w przypadku Gary'ego Oldmana, miał problem ze związkami zawodowymi, więc się nie udało.
KOMENTARZE (17)

Marcowe szaleństwo w ILM'ie

2005-04-01 14:17:00 Resztki Imperium i StarWars.com

"Nasze spotkania stają się coraz krótsze", mówi Roger Guyett, nadzorca jednej z ekip, tworzących efekty specjalne na potrzeby ROTS, kończąc prezentować Lucasowi roboczą sekwencję na Mustafar. To prawda - liczba ujęć kończonych przez ILM z każdym dniem staje się coraz mniejsza.
"Ale na tych ostatnich kończyliśmy jedne z najmocniejszych scen", odpowiada mu John Knoll, kierownik grupy pracujacej nad efektami. Dla ekipy Johna Knolla są to sceny na planecie Utapau. Ekipa Guyetta koncentruje się na Mustafar. Natomiast dla grupy Roba Colemana... to już koniec. Ukończyli pracę 8 marca.

Członkowie grupy Roba spodziewali się, że Lucas po pokazaniu mu wyników pracy każe jeszcze coś zmieniać lub poprawiać, ale wygląda na to, że był zadowolony.

Jednym z ujęć, które trzeba dokończyć jest rendering Bossa Nassa. Na razie jest on tylko surowo wygenerowany, z szarą skórą, jeszcze nie pokolorowany i nie wprowadzony w scenę, w której będzie szedł obok Jar Jar Binksa. Generalnie polegało to na odszukaniu Bossa Nassa w archiwach z 1999, poprawieniu go do standardów z roku 2005 i wprowadzeniu na chwilę do filmu.

Na koniec spotkania, Lucas patrząc na Guyetta dodaje z uśmieszkiem, "Uważaj na swoje życzenia, pozostaje jeszcze DVD".

Ostatnimi czasy Lucas nie mógł nadzorować dokładnie pracy w ILM, gdyż był obecny w Londynie, gdzie nagrywano muzykę. Jedynie za pomocą łączy i małych monitorów mógł więc sprawdzać postępy. Teraz natomiast obejrzał sobie cały film na kinowym ekranie, by móc oceniać efekty specjalne.

Obecny był przy tym Pablo Hidalgo, który sporządził listę najciekawszych ujęć / efektów "Zemsty Sithów". A oto i one.

  • Generał Grievous na swoim jednokołowym pojeździe uciekający ulicami Utapau, z Obi-wanem jadącym na Bodze na ogonie.

  • ujęcie z prawdziwego helikoptera w nocy na Coruscant. To niesamowita scena, pełna animatyki i efektów, ale była kręcona z prawdziwego helikoptera nad jednym z Amerykańskich miast. W finalnej wersji dostajemy obraz niesamowitej skali Coruscant.

  • podczas walki Grievousa i Obi-Wana zobaczymy zbliżenia oczu bohaterów, jak również ich twarzy, przed bitwą. Zobaczymy nie tylko zbliżenie samego Grievousa ale i jego intensywne gadzie oczy, które McCallum określa mianem pomidorów wysuszonych przez słońce.

  • rozmowa Grievousa z hologramem Dartha Sidiousa, który lekko powiewa w mgle.

  • Ujęcie dziesiątego poziomu Utapau, niedaleko krawędzi szczeliny. Tam Separatyści ukryli jeden ze swoich statków.

  • sala wojenna Jedi z olbrzymimi hologramiami.

  • klon zwiadowca w kamuflarzu na Kashyyyku, podczas walki z droidami w lagunie.

  • zdjęcie apartamentu Padme.

  • podnosząca się mówinica w galaktycznym senacie.

  • masywne zabudowania przemysłowe które długimi ramionami wyławiają minerały z lawy na Mustafar.

    W dniu 28 marca – kiedy Pablo pisał ten raport ILM miał ukończonych 2063 ujęcia z 2144.
    Zostało tylko 81 i trzy dni pracy.
    KOMENTARZE (7)
  • Zemsta Sithów w Polsce także z napisami

    2005-03-31 12:04:00 Stopklatka.pl

    Jak podaje internetowy serwis filmowy Stopklatka.pl: Wczorajsza informacja o obsadzie polskiej wersji językowej filmu "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów" wywołała na naszym forum spore poruszenie. Spieszymy z uspokajającą wiadomością. Dystrybutor poinformował nas, że podobnie jak to miało miejsce przy okazji dwóch poprzednich filmów, fani w Polsce będą mogli wybrać pomiędzy wersją z dubbingiem, a tą z napisami.

    Dubbingowanie części kopii nie jest fanaberią firmy CinePix, lecz wymogiem LucasFilmu. Nie znamy jeszcze liczby kopii "Zemsty Sithów", która przygotowywana jest na nasz kraj, ale jak zapewnia dystrybutor będzie ich bardzo dużo. Warto przypomnieć, że "Atak klonów" w 2002 roku pokazywano w naszych kinach na 115 kopiach, taka sama liczba towarzyszyła premierze "Mrocznego widma" w 1999 roku.

    Nie jest też jeszcze znany procentowy podział kopii "Zemsty Sithów" na te z napisami i dubbingiem, ale jak zapewnia dystrybutor będzie to ilość podobna do tej jaka trafiła do polskich kin przy okazji "Ataku klonów". Wtedy na 115 kopii, 35 było z dubbingiem, a 80 z napisami (tak samo było z "Mrocznym widmem"). Należy oczekiwać, że kopie z dubbingiem w większości dostępne będą w multipleksach, gdzie widz będzie miał bezpośrednią możliwość dokonania wyboru wersji lub obejrzenia obu w krótkim odstępie czasu.

    Według naszych wstępnych wyliczeń kopii "Zemsty Sithów" w Polsce będzie około 150-170, z czego 1/3 z dubbingiem trafi do kin wielosalowych (których w ostatnich latach przybyło).

    Premiera "Zemsty Sithów" odbędzie się na całym świecie (także w Polsce) 19 maja. Zapraszamy do udziału w ankiecie na temat preferowanej wersji filmu w polskich kinach.

    KOMENTARZE (31)

    Świat Lucasa zatacza pełne koło. O oczekiwaniach wobec ROTS

    2005-03-30 22:43:00

    Kiedy „Gwiezdne Wojny Cześć III Zemsta Sithów” w końcu pojawią się w kinach, przyniosą ze sobą więcej nadziei, niż niósł ją pojedynczy X-wing Luke’a Skywalkera, samotnie atakujący Gwiazdę Śmierci. Dla wielu fanów, ostatni i kulminacyjny rozdział sześcioczęściowej sagi, ma szansę przywrócić historii dawny blask, który odebrały jej dwie poprzednie odsłony.

    Również dla Hollywoodu, Zemsta jest powiernikiem nadziei, zwłaszcza, że w ostatnim roku, wszystkie hity filmowe zawiodły oczekiwania producentów i kiniarzy.

    A dla Lucasa jest nadzieja, że będzie mógł spokojnie po 33 latach osiąść na laurach i popatrzeć na historię ojca i syna, którą napisał. „Prawie skończyłem”, powiedział USA Today Lucas podczas ShoWest. „Było wiele pożegnań. W końcu będę mógł ruszyć dalej.”. Pokazał przy tym fragment filmu, w którym Anakin ratuje Obi-Wana przed przerażającymi droidami. Fragment ten bardzo spodobał się zebranej publiczności.

    „To jest ten film” mówił podekscytowany John Bentley, właściciel Metroplex Theatre w Delano (Kalifornia), „To film który przyciągnie ludzi do kin.”.

    Świat tymczasem przygotował się na pożegnanie. Fani kupują setki produktów na długo przed premierą. Szacuje się, że wszelkie „dewocjonalia” od figurek po gry komputerowe, które zaleją rynek, przyniosą 1,5 miliarda dolarów z samej tylko sprzedaży.

    Kiniarze stają przed innym wyzwaniem, ile ekranów zarezerwować na ostatni film. „Mnóstwo” – mówi Robert Beall, właściciel Weatherford Cinema w Texasie. „Przez ostatnie półtora roku, rozczarowywaliśmy się filmami, które miały być wielkimi hitami, teraz liczymy, że początek letniego sezonu, pozwoli nam się odbić.”

    Ale czy powodem nadziei wokół „Zemsty” jest tylko nadszarpnięta marka „Gwiezdnych Wojen”? Raczej nie. Wielkie nadzieje budzą oba zwiastuny, które w przeciwieństwie do „Mrocznego Widma” i „Ataku klonów” zostały prawie jednogłośnie ubóstwione przez internetowych fanów. Dodatkowo film ma być mroczniejszy, bardziej podobny do „Imperium kontratakuje”, który uznawany jest powszechnie za najlepszy z sagi. A jeszcze spodziewana jest kategoria PG-13, po raz pierwszy w historii Gwiezdnej Sagi.

    „Film zdaje się mieć więcej energii niż poprzednie dwa, które generalnie były przeznaczone dla dzieci” mówi Robert Bucksbaum, właściciel Majestic Crest Theater w Los Angeles. „Dzieciaki oczywiście przyjdą zobaczyć ten film, ale liczymy też na starszą widownię, fanów oryginalnych filmów”.

    Innym aspektem jest to, że „Zemsta” będzie łączyć ukochaną trylogię z nowymi filmami. C-3PO powraca, Chewbacca powraca, zobaczymy upadek Rycerzy Jedi i powstanie Galaktycznego Imperium, czyli wszystko co fani najbardziej kochają. A dodatkowo pojawi się Darth Vader. I choć jest to centralna postać wszystkich filmów, wielu fanom brakło go w nowych filmach, nie jako Anakina, ale właśnie jako Dartha Vadera. Gdy ludzie zobaczyli go w zwiastunach, wielu z nich nabrało nadziei, że „Gwiezdne Wojny” w końcu powrócą. Pewnie dlatego, że dla wielu z nich Gwiezdna Saga to nie tylko filmy, ale część procesu ich dorastania, część świata w którym żyli. Nowe epizody, nawet gdyby były niewiadomo jak dobre, nie mają szans w starciu z wspomnieniami z dzieciństwa.

    Lucas nie mógł się spodziewać w 1972 takiego sukcesu i takiego obrotu sprawy. Chciał tylko napisać scenariusz, który byłby po trochę Buckiem Rogersem, po trochę biblijną opowieścią, po trochę westernem. Ale nikt nie chciał uwierzyć, że film w którym owady grają Jazz, a goryl gania z pistoletem laserowym mógłby zarobić, a co dopiero odnieść sukces. Universal Pictures odrzucił propozycję. 20th Century Fox dał tylko 10 milionów USD z 12 potrzebnych. Lucas musiał dołożyć 2 miliony i jeszcze zrzec się stawki za reżyserię, w zamian za procent z niepewnych zysków i jeszcze nikomu niepotrzebne (uznane za nieopłacalne w tamtych czasach) prawa do produktów licencjonowanych. Od tego czasu jego filmy, które sam sfinansował przyniosły w samych tylko USA 1,6 miliarda zysku, a na świecie 3,4 miliarda.

    W roku 1977 Gwiezdne Wojny okazały się być bombą. Pobiły praktycznie każdy rekord finansowych i zarobiły w USA 461 milionów (wraz z wersją specjalną). Jedynie Titanic zarobił więcej. A Lucas nagle stał się szefem własne imperium. Jak donosi Lucasfilm zyski ze sprzedaży produktów licencjonowanych przekroczyły 9 miliardów dolarów. A to wszystko za sprawą, że Lucas opowiedział prostą i naiwną historyjkę, w której czarny charakter ubiera się na czarno, a dobry ratuje świat.

    Swą opowieścią wywarł też olbrzymi wpływ na filmowców. Ridley Scott, reżyser „Obcego” czy „Gladiatora” stwierdził, że bez „Gwiezdnych Wojen” „Obcy” wyglądał by inaczej, gdyż Lucas zainspirował go by ukazać inną wizję kosmosu, niż tę bajkową znaną z Gwiezdnej Sagi. Inni w opowieści Lucasa dopatrują się mitu, powtarzanego przez ludzkość od tysięcy lat. To jedna z przyczyn niesamowitego sukcesu klasycznej trylogii. Gwiezdne Wojny to nie tylko płaska historyjka, ale też pewne spirytualne. Idea Mocy ma pewne podłoże religijne, jest trochę jakby Bóg, może właśnie to przyciąga ludzi.

    Lucas, być może podświadomie, wykorzystuje właśnie tę sugestie. Im bardziej zbliża się ku końcowi, tym bardziej idzie w kierunku Fausta i piekła. Anakin podpisuje prawie cyrograf z diabłem, jak Faust, a skoro tak, to gdzie lepiej umieścić końcówkę w filmu jak nie w Piekle? Pokryta lawą planeta Mustafar jest właśnie taką wizją piekła.

    Kiniarze mocno liczą, że dzięki temu film ten przyniesie krociowe zyski. Rudyard Coltman z Vancouver zaplanował otwarcie swojego nowego ośmio salowego kina wraz z premierą „Zemsty Sithów”. Kino jest pionierskie, wyposażone w cyfrowe projektory, dźwięk surround i nowoczesne fotele. „Zemsta” będzie doskonałym filmem, by otworzyć nowoczesne kino.

    Wielu liczy, że Epizod III będzie tym, który uniesie tegoroczne zyski przemysłu kinowego. Wspomina się rok 2002, najlepszy z dotychczasowych lat Hollywoodu, rok w którym „Atak Klonów” zadebiutował z 80 milionami i doszedł do 310 w samych tylko USA.

    A jak się Saga Zakończy? Film rozpocznie się pościgiem i walką w kosmosie, a zakończy gdy Darth Vader spogląda na budującą się Gwiazdę Śmierci. Czyli prawie tam, gdzie saga się rozpoczęła w 1977.

    Lucas stwierdził, że będzie to film o pragnieniach i chciwości. Vader chciał kontrolować wszechświat, życie. Ale nie mógł. Trzeba akceptować swój los, swoje życie, to co daje Moc. Trzeba akceptować, że słońce wschodzi i zachodzi. Wszystko inne prowadzi ku Ciemnej Stronie. Trzeba też pamiętać, że wszystko ma swój koniec.

    Nawet Gwiezdne Wojny.

    Przy okazji zachęcamy do dyskusji na forum w temacie: Motyw Fausta a Epizod III
    KOMENTARZE (0)

    Kolejne Zemstowe figurki i zabawki

    2005-03-30 22:43:00

    Oficjalna nie ustaje w prezentowaniu kolejnych Zemstowych figurek i zabawek. Oto ciąg dalszy:

    Gadający Yoda:



    Figurki do Attacktix









    Figurki Deluxe 3 3/4"









    Pojazdy



    Seria Tytanium

















    Figurki 12"





    Micro Vehicles:







    Miecze świetlne



    Pluszaki:






    KOMENTARZE (0)

    Scholastic się zemścił, a Dark Nest...

    2005-03-30 22:29:00

    I choć w chwili obecnej powinniśmy się spodziewać, zapowiadanych w USA pozycji Dorling Kindersley, okazuje się, że nie trafiły one jeszcze na masowy rynek. Czy trafią 2 kwietnia, jak reszta? Zobaczymy. W każdym razie amerykanie dostali coś na osłodę, Scholastic, wypuścił swoją młodzieżową wersję ROTS Patricii C. Wrede, a także nową powieść z serii „The Last of the Jedi”, autorstwa Jude Watson, wcześniej. Wydawanie książek na kilka dni przed terminem powoli staje się normą w przypadku tego wydawnictwa.
    Tymczasem na forum Oficjalnej, Sue Rostoni zdradziła kilka kolejnych szczegółów na temat trylogii Dark Nest, Troya Denninga. Otóż tom pierwszy czyli "Joiner King" będzie trwał koło 2-3 miesięcy. Potem będzie rok przerwy. Drugi tom - "Unseen Queen" będzie trwał kolejne 2-3 miesiące. Kilka tygodni później rozpocznie się "The Swarm War", która potrwa prawie pół roku.

    O trylogii Denninga można porozmawiać tutaj bądź tutaj
    KOMENTARZE (0)

    Od 13, a może od 15 lat?

    2005-03-30 22:28:00

    I choć sam film wciąż jeszcze nie jest skończony, a co za tym idzie, nie wiadomo jaką kategorię wiekową dostanie, „Zemsta Sithów” wciąż budzi kontrowersje. Tym razem w Anglii, przedstawiciele tamtejszego organu, zajmującego się oceną filmów, by dopasować do nich kategorię wiekową, stwierdzili niedawno, że nie będą się sugerować amerykańskim PG-13, jeśli faktycznie film taką kategorię dostanie. W Wielkiej Brytanii nie ma kategorii dla filmów od 13 lat, po odpowiedniku PG, następna jest od 15 lat. Jeśli Epizod III się nie załapie na niższą, restrykcje wobec filmu w Anglii będą większe niż w Stanach.
    KOMENTARZE (0)

    Mirosław Zbrojewicz jako Darth Vader

    2005-03-30 14:41:00 FilmWeb.pl

    Jak donosi FilmWeb.pl:

    Wiadomo już jacy aktorzy udzielą głosów bohaterom "Zemsty Sithów" - 3 epizodu "Gwiezdnych Wojen", który na ekranach światowych kin zagości już 19 maja.

    W polskiej obsadzie dubbingu znaleźli się między innymi: Tomasz Bednarek (Anakin Skywalker), Jarosław Domin (Obi-Wan kenobi), Mariusz Czajka (Yoda), Ryszard Nawrocki (Senator Palpatine) i Aleksandra Rojewska (Padme Amidala). Głosu Lordowi Vaderowi udzieli Mirosław Zbrojewicz - informuje serwis Dubbing.pl.

    "Zemsta Sithów" to ostatni rozdział legendarnej sagi George'a Lucasa, w której staniemy się świadkami narodzin galaktycznego Imperium i przemiany Anakina Skywalkera w złowrogiego Dartha Vadera.

    Koniec Wojny Klonów miał przynieść wytchnienie Republice, ale nawet mistrzowie Jedi byli w błędzie. Kanclerz Palpatine, gdy poczuł się bezpieczny ogłasza się Imperatorem. Okazuje się że ma on wielką Moc, którą uwodzi Anakina i przynosi zagładę Zakonowi Jedi...

    Wersja polska: Studio Sonica
    Nagrania dokonano w Sun Studio w Kopenhadze
    Reżyseria - Jacek Rozenek

    W wersji polskiej udział wzięli:
    Anakin Skywalker - Tomasz Bednarek
    Obi Wan / Ben Kenobi - Jarosław Domin
    Yoda - Mariusz Czajka
    Imperator Palpatine - Ryszard Nawrocki
    Senator Padme Amidala - Aleksandra Rojewska
    Mace Windu - Jacek Rozenek
    Count Dooku - Zbigniew Konopka
    C-3PO - Grzegorz Wons
    Senator Bail Organa - Piotr Zelt
    Generał Grievous - Jacek Kopczyński
    Tion Medon - Andrzej Żarnecki
    Kapitan Typho - Jacek Mikołajczak
    Kapitan Antilles - Andrzej Butruk
    Ki-Adi-Mundi - Jacek Bursztynowicz
    Nute Gunray - Jerzy Dominik
    Clone Voice - Wojciech Paszkowski
    Lord Darth Vader - Mirosław Zbrojewicz


    Temat na Forum
    KOMENTARZE (82)

    Karty TOPPS z ROTS

    2005-03-29 22:39:00

    Na oficjalnej zaprezentowano część kart TOPS (szkicowanych) z ROTS, które pojawią się wraz z wielką Zemstą Marketingowców Lucasfilmu, już za parę dni w USA. Karty te mogą zawierać pewne spoilery. A ich skany znajdują się poniżej:































    KOMENTARZE (0)

    Star Wars Miniatures: Revenge of the Sith Preview

    2005-03-29 22:37:00

    Na oficjalnej stronie Wizardów zaprezentowane kolejne zapowiedzi figurek z nowego dodatku do bitewniaka - Revenge of the Sith. Tym razem jest to Gotal:



    Adept Ciemnej Strony:



    Yuzzem:



    oraz Boba Fett:



    Z dużym prawdopodbieństwem można stwierdzić, że figurki raczej mają reprezentować EU w dodatku, a także inne pozycje, niż samą Zemstę Sithów.
    KOMENTARZE (0)

    Dwie wersje ROTS

    2005-03-29 12:46:00 Resztki Imperium za magazyn Empire

    Jak powiedział Rick McCallum dla magazynu Empire, wersja ROTS, przeznaczona do kin cyfrowych, będzie się różnić trochę od tej przeznaczonej dla kin tradycyjnych. Nie zdradził nic poza stwierdzeniem, że będzie ona dłuższa.
    Powtarza się zatem sytuacja z AOTC, gdzie w USA wersja cyfrowa była wzbogacona, np. o scenę w której Anakin trzyma swoją sztuczną ręką Padme podczas ślubu. Należy tu dodać, że w Europie, z powodu praktycznego braku kin cyfrowych, była tylko jedna wersja filmu, zawierająca tę scenę. W USA ma to wymusić w pewien sposób postęp, gdyż jak Lucas powtarzał wielokrotnie, obecnie cyfrowość w kinach powstrzymują już jedynie kiniarze.

    O różnicach w AOTC poczytać można tutaj.
    KOMENTARZE (26)

    Pierwsze LEGO ROTS w Polsce

    2005-03-28 22:35:00

    Na dniach w sklepie internetowym http://www.klockilego.pl/ pojawił się pierwszy zestaw - "Clone Scout Walker" w cenie 57,77 PLN.



    Można go zamówić tutaj.

    Temat o LEGO ROTS na forum

    UPDATE

    Okazuje się, że nie jest to jedyny zestaw, który się pojawił w sklepach, podobno są już wszystkie i to nie tylko w Polsce.
    KOMENTARZE (0)

    Ostatni odcinek Wojen Klonów

    2005-03-26 10:49:00 pcg

    Jakiś czas temu do sieci trafił 25 odcinek serialu animowanego Wojny Klonów. Możecie go pobrać wchodząc na forum>>>. (Spoiler):

    Nowy odcinek rozpoczyna się w miejscu gdzie skończył poprzedni. Całość głównie toczy się na Coruscant, gdzie oddziały szturmowców-klonów wraz z Mistrzami Jedi, Mace`m Windu i Yodą próbują odeprzeć atak Konfederacji na planetę. Dodatkowo grupa trzech Jedi próbuje uratować Kanclerza przed porwaniem. Generał Grievous i jego ochroniarze używają wszelkich środków, aby wypełnić misję zleconą przez Sitha. W między czasie Anakin Skywalker dowiaduje się o tworzeniu armii składającej się ze zmutowanych wojowników z planety Neelvan. Wybraniec dokonuje dobrych jak i złych wyborów, które będą miały przyszły skutek w Zemście Sithów. Uwagę zwracają szybkie pojedynku na miecze świetne jak i dynamiczne ruchy wszystkich Jedi.
    25 odcinek kończy się kilka godzin przed Epizodem III.

    (Koniec Spoilera)

    Update, 27 III
    Na oficjalnej ukazał się już w darmowej strefie ostatni odcinek Wojen Klonów - XXV, który kończy się w momencie rozpoczęcia "Zemsty Sithów". Można go pobrać tutaj.
    KOMENTARZE (51)

    Rozmowa z J.W. Rinzlerem

    2005-03-25 21:13:00

    Niedawno na oficjalnej pojawiła się rozmowa – wywiad z J.W. Rinzlerem, twórcą dwóch pozycji związanych z ROTS – “The Making of SW:ROTS” I “The Art of SW: ROTS”. Rinzler jest też edytorem w Lucas Licensing, zajmujących się głównie seriami Scholastica – „Jedi Quest” i „Boba Fett”, a także pozycjami typu „Making of”. Współpracował też z wydawnictwem Dorling Kindersley przy Niesamowitych Przekrojach czy Słownikach Obrazkowych, a także przy serii Star Wars Tales wydawanej przez Dark Horse.

    Rinzler mając 10-11 lat obejrzał w kinie film „Amerykańskie Graffiti”, pierwszy sukces kasowy George’a Lucasa. Film ten wywarł olbrzymi wpływ na późniejszego pisarza, zmienił jego sposób widzenia, ale i życie. To właśnie wtedy kupił swój pierwszy soundtrack. To co go zaczarowało w filmie, to specyficzny rodzaj humoru, którzy rozumieli przede wszystkim ludzie młodzi. Rinzler myślał, że już nic w kinie go nie zaskoczy. Cztery lata później zobaczył miały swoją premierę Gwiezdne Wojny, które także wywarły na niego wielki wpływ. Teraz mógł doświadczyć jak saga dobiega ku końcowi.

    Choć znaczna część pracy Rinzlera, który jest starszym edytorem w LucasBooks, kręci się wokół Gwiezdnych Wojen, pisze on także o innych filmach. W niedawno wydanej w USA „The Ciemna of George Lucas”, Rinzler pomógł opisać wiele z innych filmów, które George wyreżyserował czy wyprodukował, w tym „THX 1138”, „Mishima”, „Kagemusha”, „Labirynt” i inne. W przypadku Gwiezdnej Sagi, Rinzler miał okazję pracować zarówno przy fikcji, jak i książkami dokumentalnymi, opisującymi np. animatykę, powstawanie filmów, dźwięku, animacji, modeli. Czasem coś robił też przy Indiana Jonesie.

    Rinzler miał teraz okazję obejrzeć proces powstawania filmu od samego początku. Przez trzy lata uczestniczył w przygotowaniach na Ranczu Skywalkera, kręceniu zdjęć w Sydnej, postprodukcji w Londynie i Kaliforni. To było coś niesamowitego, przyznaje. Ale nie był to jego pierwszy raz, gdy mógł zobaczyć proces powstawania filmu zza kulis. W połowie lat 70. jego ojciec miał swoje biuro w Studiach Universalu, więc zdarzyło się tak, że młody Rinzler miał okazję zobaczyć np. rekina ze „Szczęk”, ale też fragment kręcenia choćby „Myjni Samochodowej”.

    Rinzler z pewnością miał dużo więcej swobody i możliwości w dotarciu do twórców, niż jakikolwiek inny pisarz opisujący powstawanie filmu. Praktycznie od samego początku, od spotkań artystów pracujących nad pomysłami, uczestniczył w procesie filmu. Znał tych artystów, pracował w Skywalker Ranch, rozmawiał z nimi. Potem rozmawiał z aktorami, technikami, twórcami z różnych departamentów, w tym także z ludźmi pracującymi w ILM. Na koniec udało mu się nawet porozmawiać z Johnem Williamsem. Odbył też kilka rozmów z Georgem Lucasem i Rickiem McCallumem. Dzięki temu pojawił się w filmie jako statysta, dokładniej w scenach na Naboo, acz jak sam twierdzi nie wie, czy nie zostało to wycięte podczas montażu, bądź zastąpione czymś komputerowym.

    To co jest bardzo zaskakujące to fakt, ile osób jest zaangażowanych w prace nad cyfrowym filmem. To trochę przypomina Renesansowych malarzy, którzy zatrudniali różnych ludzi, by im pomagali w tworzeniu danej koncepcji artystycznej. Tu jest podobnie, w praktyce tylko reżyser-scenarzysta nadzoruje wszystko, a reszta to rzemieślnicy, którzy dobrze wykonują swą pracę. Lucas ich tylko naprowadza na to, co mają zrobić.

    Wbrew obiegowej opinii, film nie będzie się składał w ponad połowie z komputerowej grafiki i animatyki. Animatyka w ogóle nie jest obecna w skończonym filmie. Animatyka, będąca pomysłem ILM, jest w praktyce cyfrowym odpowiednikiem storyboardu, czyli kluczowej rzeczy w kręceniu filmu.

    Według Rinzlera, Lucas podczas kręcenia filmu przede wszystkim ufa swojemu instynktowi, niektórzy czytelnicy jego książki mogą nawet dojść do wniosku, że on nieustanie improwizuje. A te storyboardy, czy animatykę, którą kazał stworzyć, traktuje jako pomoc, a nie wytyczną. Dlatego wiele pomysłów Lucasa powstaje w czasie montażu.

    Ciekawostką jest wkład Stevena Spielberga w film. Otóż Spielberg brał udział wraz z Lucasem w stworzeniu kilku scen animatycznych, głównie pojedynku na Mustafa oraz pojedynku Yody z Imperatorem. Ale jaki jest finalny wkład Spielberga w film, tylko Lucas i Steven będą mogli o tym powiedzieć. Jedno można stwierdzić, Lucas przemontował prawie każdą scenę, w porównaniu z jej pierwotną animatyką.

    Dla Rinzlera najbardziej pamiętna sceną podczas kręcenia filmu, było to jak Hayden Christensen wyszedł na plan, po raz pierwszy w stroju Dartha Vadera, a jeszcze bardziej pamiętna była reakcja wszystkich zgromadzonych w studiu, ten aplauz i te wielkie emocje. Oczywiście też scena walki – Obi-Wana i Anakina jest wspaniała. Ciekawym doświadczeniem było też słuchanie Franka Oza, który ponownie podkładał głos Yody. Czuło się obecność Yody w pokoju. Generalnie patrzenie jak Lucas reżyseruje było ekscytującym przeżyciem.

    Choć Lucas twierdzi, że wyreżyseruje po ROTS coś jeszcze, na razie nikt nie wie, co mu chodzi po głowie. W każdym razie Rinzler ma nadzieję, na kolejne filmy, niezależnie o jakiej tematyce.

    Ulubionym filmem na tę chwilę jest jeszcze ANH, ale ROTS ma duże szanse. Ulubionym bohaterem Rinzlera są Qui-Gon Jinn i Luke Skywalker, no i trochę Yoda, a także czarne charaktery – Vader, Imperator i Maul.

    Teraz gdy saga będzie skończona, będzie można oglądać filmy w kolejności od I do VI bądź według kręcenia. Jak twierdzi sam George Lucas, będzie to miało wpływ, na odbiór filmu. Gdy obejrzymy od „Mrocznego Widma” do „Powrotu Jedi”, centralną postacią stanie się Anakin Skywalker. Nie będzie już odbierany tak źle jak w 1977, a ludzie inaczej spojrzą na Obi-Wana. Ale tak prawdę mówiąc, dopóki się ich nie zobaczy razem, trudno powiedzieć co się zmieni.

    Niestety z powodu zmiany decyzji wydawnictwa Amber, nie będziemy mieli możliwości przeczytania tej pozycji. Podobnie jak to było w przypadku Mythmaking – Making of Episode II, pozycja ta nie zostanie wydana w Polsce. A bardzo szkoda.
    KOMENTARZE (0)

    Sony o wydaniu muzyki z "Zemsty Sithów"

    2005-03-25 20:53:00 Resztki Imperium / SonyClassical

    Na stronie Sony pojawił się artykuł o planowanym wydaniu muzyki z ROTS. Album z muzyką z filmu – „Star Wars: Episode III Revenge of the Sith”, który będzie zawierał 70-minutowy kolekcjonerski dodatkowy film pt. „Star Wars: A Musical Journey” wydany na DVD pojawi się w sklepach (również w Polsce – dane z Sony Music Poland) 3 maja 2005. Kompozytorem będzie pięciokrotny zdobywca Oskara – John Williams, autor muzyki do wszystkich filmów sagi. Bonusowy film na DVD pokaże widzowi muzyczną i wizualną podróż przez wszystkie Sześć Filmow Sagi. Film pojawi się jednoczesnie na całym świecie 19 maja 2005. „Zemsta Sithów” jest najbardziej oczekiwanym filmem tego roku.

    Soundtrack został oficjalnie zapowiedziany 15 marca na konferencji prasowej w Nowym Jorku. Do wydania zostanie dołączony, zupełnie bez żadnych dodatkowych kosztów, film DVD.

    70-minutowy film, stworzony na potrzeby , zawierający 16 nowych muzycznych klipów, wybranych z wszystkich sześciu filmów. Niezapomniane filmowe tematy zostały ułożone w kolejności chronologicznej, by prowadzić widza przez całą sagę. Każda część jest poprzedzona wprowadzeniem aktora Iana McDiarmida (który gra Senatora Palpatine’a) w filmie) i składa się z spektakularnego montażu, zawierającego też oryginalną ścieżkę dźwiękową, efekty i dialogi. Legendarna muzyka Williamsa została zremasterowana i przemiksowana do standardu surround 5.1. Dodatkowo na płycie znajdzie się nowy temat muzyczny – „Battle of the Heroes”, wokół którego Lucasfilm stworzył promujący teledysk trzeciego Epizodu..

    Album będzie też zawierał krótką notkę od George’a Lucasa, a także ekskluzywny rozkładany plakat z kilkoma zdjęciami z filmu.

    W „Zemście Sithów” ostatnim, ale też najbardziej dramatycznym rozdziale Gwiezdnej Sagi, Wojny Klonów powodują pęknięcie na linii Kanclerz Palpatine (Ian McDiarmid) – Rada Jedi. Anakin Skywalker (Hayden Christensen), młody Jedi, lojalny wobec Kanclerza, usiłuje zachować w tajemnic swoje małżeństwo z Padme Amidalą (Natalie Portman). Skuszony obietnicami potęgi i pokusami Ciemnej Strony, podporządkowuje się Darthowi Sidiousowi i staje się Darthem Vaderem. Razem, Sidious i Vader, stają się motorem napędowym zemsty przeciw Jedi. A to doprowadza do klimatycznego pojedynku na miecze świetlne między Vaderem i jego byłym mistrzem – Obi-Wanem Kenobi (Ewan McGregor), który zadecyduje o losach galaktyki….

    Posiadający 43 oskarowe nominacje na swoim koncie, Williams skomponowal zupełnie nowe utwory dla filmu, ale wykorzystał też kilka starych tematów i motywów muzycznych, by połączyć film z wcześniejszymi częściami Sagi. Muzykę nagrała ponownie Londyńska Orkiestra Symfoniczna (LSO), ponownie pod batutą samego maestro Williamsa. To właśnie ta orkiestra nagrała prawie 28 lat temu pierwszą ścieżkę dźwiękową do Gwiezdnych Wojen, a następnie przez wiele lat zbierała się pod dyrekcją Williamsa, by nagrać muzykę do kolejnego filmu.

    W roku 1999 Sony Classical wypuściło wyróżniony nominacją Grammy, soundtrack do „Mrocznego Widma”, który szybko zdobył w USA tytuł platynowej płyty i sprzedał się ponad dwóch milionach egzemplarzy na świecie. Dodatkowo potem wypuszczono wersję Ultimate Edition zawierającą wszystkie tematy Williamsa z nowego filmu. W roku 2002 pojawił się jeszcze album z „Ataku klonów”. Oba są nadal dostępne.

    We wrześniu 2005, Sony Classical wypuściło na nowo, już pod własnym szyldem, takze zemasterowane soundtracki z klasycznej trylogi, każdy w osobnym pudełku z piękną, okładką.

    Soundtrack z „Zemsty Sithów” kontynuuje długoletnią tradycję Sony Classical, współpracy z Johnem Williamsem, który nagrał z nimi wiele nie filmowych projektów. Williams dostał trzeciego ze swoich Oskarów za Gwiezdne Wojny (1977), a także otrzymał nominację za „Imperium Kontratakuje” (1980) i „Powrót Jedi” (1983). Muzyka z ANH i TESB wygrała nagrody Grammy, a ROTJ i TPM dostały nominacje.

    Więcej informacji o albumach znajdziecie na stronie wydawcy SonyClassical.
    KOMENTARZE (13)
    Loading..