TWÓJ KOKPIT
0

Relacja :: Newsy

NEWSY (276) TEKSTY (301)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Raport z X Spotkania Śląskich Fanów Star Wars

2004-02-04 20:44:00

Dnia 21/22 lutego odbędzie się XI Spotkanie Śląskich Fanów Star Wars. Jedną z atrakcji będzie Śląski Turniej Sabacca. Więcej możecie przeczytać tutaj. A po szczegóły i zadawanie pytań odsyłamy na forum.
W ramach zachęty, zapraszam do zapoznanie się z raportem z X Spotkania Fanów ze Śląska. Jest on dostępny w tutaj.
KOMENTARZE (5)

Raport z Lubelskiego Spotkania Fanów Star Wars

2003-12-27 23:22:00 Vong.

W dniu dzisiejszym prezentujemy raport z pierwszego spotkania fanów z Lublina:

Vong nadaje:

Pomysł spotkania narodził się w mojej skromnej głowie jakiś czas po informacji, że w Świdniku mieszka fan imieniem Thon. Po nawiązaniu z nim kontaktu, spotkaliśmy się by omówić szczegóły organizacyjne, ustaliliśmy także datę spotkania na 6 lub 20 grudnia.

Po wstępnych szacunkach, według optymistycznej wersji na spotkanie miało przybyć 15 osób, znając życie liczyłem osobiście na około 10. Podobnie zresztą miała się rzecz w organizowanym przeze mnie i Alexa spotkaniu w Pucku. Ostatecznie po skontaktowaniu się z wszystkimi znanymi mi osobami Lublina i regionu ustaliliśmy datę spotkania na 20 grudnia, o godzinie 13 w Empiku. Niestety jak to zwykle bywa, oprócz nowych zgłoszeń na spotkanie, część osób zaczęła się wykruszać. Damarcus nie mógł przyjechać z powodu złych połączeń z Lublinem zaś ekipa z Białej Podlaski nie dograła szczegółów z rodzicami, straty te miała zrekompensować 5 osobowa grupa pod wodzą Kathi Langley i Anniki.

W dniu spotkania, na miejsce przybyłem krótko przed 13, spotkałem się z Thonem i Matiasem i razem podeszliśmy pod regał z książkami SW. Każdy z nas wziął do ręki egzemplarz „Opowieści z pałacu Jabby” jako znak rozpoznawczy. Swoją drogą było ich dość sporo na półce. Z czasem wokół nas zaczęły się gromadzić dziwne osobniki, robił się tłok. Tak dla rozładowania nerwów poszliśmy z Thonem sprawdzić czy na stoisku z grami mają na stanie SW Galaxies. Okazało się, że utworzyła się dziwna procesja – prawie wszyscy poszli za nami :).

Po powrocie na stoisko z książkami odczekaliśmy jeszcze kilka minut i opuściliśmy Epik, udając się w stronę Starego Miasta. Niestety, pośród nas znalazł się jakiś dowcipniś, o dziwo udało mu się na mnie zastosować mind tricka, przez co minąłem Irish Pub i zorientowałem się po kilkudziesięciu metrach.

W środku czekał na nas zarezerwowany za 10 kredytów republikańskich, obszerny stolik (pomijam fakt, że znajdował się na samym końcu lokalu tak żebyśmy nie odstraszali gości). Kolejnym etapem było zdejmowanie kurtek – udało nam się zbudować całkiem pokaźną piramidę na sąsiednim stoliku – tutaj miały trzeźwieź niektóre osobniki jednakże zostaliśmy dyskretnie poproszeni o zawieszenie ich na wieszak co było zadaniem niebanalnym ze względu na jego pojemność :).

Kiedy już wszyscy zasiedliśmy, okazało się, że jest nas 13 osób. W tym momencie nie sposób jest wymienić ich z nicków dlatego niektórych wymienię z imion lub podam stopień pokrewieństwa: Thon (Świdnik), Matias Fey (Świdnik), Dante (Lublin, W-wa), Shonsu (Lublin), Kathi Langley (Lublin), Annika (Lublin), Bartek (brat Arniki, Lublin), Piotr Wójcik (Chełm), Gith (Lublin), Xan (Lublin), Maciej Kozioł wraz z qmplem (Lublin, Czechów, Choiny, 200m ode mnie :) ) i ja.

Kiedy przyszło do zamawiania browarów zostałem (o dziwo przez tą samą kelnerkę która wcześniej się nie pluła) poproszony o dowód tożsamości. Jako że było to 2 dni po moich urodzinach pokazałem legitymację ;). Po odejściu kelnerki zapadła krępująca cisza. Doszedłem do wniosku, że należy pokierować dyskusją i tu, każdy po kolei musiał odpowiedzieć na następujące pytania: jak się zaczął interesować SW, ulubiony epizod, książka, autor. Miał również miejsce mały konkurs wiedzy o SW jednak z braku przygotowanych wcześniej pytań nie należy zaliczyć go do najbardziej udanych. Dyskusja stawała się z czasem bardziej swobodna, część osób zdążyła zjeść i się napić, w tej grupie byłem między innymi ja, i jako pierwszy zdecydowałem się wyruszyć w poszukiwaniu toalety. Po zasięgnięciu informacji u paru obcych i zapłaceniu komu trzeba, dotarłem do miejsca zwanego „kokpitem”. Wszystko stało się jasne kiedy tam wszedłem. Ściany były oblepione plakatami plakatami stylu „no balls gamet”, „welcome to the cockpit” , „stand firm, hang joyistick firmy, fire, return to the base for refueling”. Po moim powrocie do bazy, przez najbliższe pół godziny chodził tam każdy bo zobaczyć te cudowne plakaty.

Jako pierwsze musiały się zabierać Kathi i Annika, które musiały robić zakupy na wigilię czy coś w tym stylu. Około 16:30, po wcześniejszym uregulowaniu rachunku poszli Gith i Xan. Jeśli mówimy o rachunku to wyniósł on 118,5 zaś kelnerka dostała równo o kredyta więcej.

Rozmowa toczyła się do 17:30 kiedy to wyszliśmy z pubu i rozdzieliliśmy się na dwie grupy. Thon, Matias, Maciek z kumplem i ja poszliśmy w jedną stronę, reszta w drugą. W ten sposób zakończyło się pierwsze zakrojone na szerszą skalę spotkanie fanów SW w Lublinie. Rozmowę na tematy SW kontynuowałem z Maćkiem i jego qmplem w autobusie a później również na osiedlu.

Ogólnie spotkanie należy uznać za udane. Mimo pewnych niedociągnięć i raczej przeciętnej liczby osób było całkiem miło. Pozostaje mieć nadzieję, że na następnym spotkaniu 28 lutego, będzie więcej osób (minimum 20). Jednak i tak nie było źle.

Vong.
KOMENTARZE (38)

Raport z III Spotkania

2003-12-27 12:12:00

Można przeczytać tutaj tutaj.
KOMENTARZE (18)

Warszawskie Spotkanie Fanów Star Wars – foto reportaż

2003-11-14 12:33:00

17.10 br. odbyło się nieformalne WSFSW z okazji przyjazdu Lorda Sidiousa na Coruscant, poniżej prezentuje fotografie ze spotkania które odbyło się w Outlander Club po zwiedzaniu Coruscant.


od lewej:Lord Sidious, Falcon, Handzik, Andaral, Jasiek (Killrah Goku), Kossa Fett, Agata (również bez Herbu), Mefisto i Chimpo.


Kossa Fett, Lord Sidious, Mefisto, Handzik, Andaral, Falcon, Chimpo


Kossa Fett, Chimpo, Falcon, Ja (Andaral), Lord Sidious (poprawia warkoczyk ;)


Rodzinne zdjęcie fanów z Mazowsza: Chimpo, Falcon, Andaral, Lord Sidios, Tvan’Oris, Agata & Herbu bez herbu (ich troje !!), Kossa Fett, Mefisto i Handzik


KOMENTARZE (9)

Relacje z planu E3

2003-11-11 00:05:00

Przez większość okresu zdjęciowego do trzeciej części Gwiezdnych Wojen, staraliśmy się na bieżąco informować o tym co się dzieje na planie. Teraz zebraliśmy wszystko w łatwiejszej do przeglądania formie, a także uzupełniliśmy o te dni, które wcześniej z różnych względów zostały pominięte. Wszystkie relacje, dzień po dniu, znajdują się tutaj.
KOMENTARZE (12)

Raport z 40 Warszawskiego Spotkania Fanów Star Wars - Update

2003-11-10 15:21:00 Pafawag.

Raport Pafawaga:

8 listopada w Pubie Empik (Outlander Club) przy ul Nowy Świat, odbyło się 40 Warszawskie Spotkania Fanów Star Wars. Około godziny 15 dotarłem do Warszawy wspaniałym środkiem lokomocji jakim jest Pociąg Made by Pafawag. Mając blisko godzinę do spotkania postanowiłem pokręcić się po okolicy w poszukiwaniu jakiegoś nowego stuffu Star Wars.

Pół godziny przed spotkaniem znalazłem się u drzwi Empiku na Nowym Świecie. Wchodząc do środka spodziewałem się, że jeszcze nikogo nie będzie, ale jednak 2 osoby już czekały. Niedługo potem zaczęli schodzić się następni fani.

Po zajęciu dwóch stołów rozpoczęły się pokazy przyniesionego stuffu (mieczy, starych Marveli, rzadkich książek) oraz rozmowy przy piwie na temat między innymi o powstającym fanfilmie (można było obejrzeć projekty i zdjęcia), projekcie zorganizowania konwentu w przyszłym roku w marcu-kwietniu (według jednego źródła), na jesieni (według drugiego źródła), projekcie zespołu ze strony Cool Animaniacs, który chce skopiować zbroję szturmowca, Boby Fetta i mundur Imperialnego Oficera i sprzedawać w cenie 1200-1500 zł (szturmowiec, Fett) i 750 zł (oficer), a także o tym co Andaral przygotował dla pierwszych 12 osób.

Około godzinę po rozpoczęciu spotkania zjawił się sam organizator trzymając pod pachą plakaty przeznaczone dla wszystkich, nie tylko pierwszej dwunastki fanów. Ktoś (tą osobą był Falcon – przypomina And.) także przyniósł poczęstunek w postaci pudła oryginalnie zamkniętych TAZO-sów. Rozpoczęło się napychanie kieszeni.

Po kilku wspólnych zdjęciach fanów dwaj erotomani-zboczeńcy z Bastionu (Andaral i Jacol mianowicie) zaczęli składać niemoralne propozycje żeńskiej części fanów (echh, pewnie przeżywają tzw. drugą młodość ), ale dziewczyny były twarde i nie dały się sprowokować więc ci dwaj osobnicy rozpoczęli ataki na inne kobiety znajdujące się w tej chwili w pubie.

(to jest kłamstwo, podziwialiśmy piękno otaczające nas !! - And)

Jako że podróż powrotna do Grodziska miała mi zająć około 40 minut plus dojście do domu, więc o godzinie 20.30 wyruszyłem cały obładowany plakatami i TAZO-sami na stację, lecz niestety spóźniłem się na pociąg, więc wróciłem na spotkanie i zostałem kolejną godzinę (Return Of The Pafawag ). Sama impreza skończyła się po północy.

PS.:

Na imprezie pojawiło się tak na oko 20 osób (dokładnie 23 1/2)

Zostało rozdanych:

- Kilkadziesiąt plakatów reklamujących gry Star Wars – ponad 20 egz.
- Kilkaset TAZO numery 1-39 i 50

Straty:

- 2 rozlane piwa
- 1 zbity kufel
O strat moralnych nie wspomnę !!

Pafawag


od lewej: TDC, Kossa Fett, Pafawag


Alassea, Chimpo, Creed, Handzik, McGregor, Mefisto


Kossa Fett, Pafawag, Jasiek (tyłem), Alassea, Ania & Kaczor i inni


TDC prezentuje: Kulisy Srebrnego Plakatu


Mr. X, Marecki i Tvan’oris (tyłem)


Falcon & Fotosy


Alassea, Chimpo i Creed


Łowcy plakatów: Kossa Fett, Pafawag i Kaczor.


Pokaz tańca dla grupy w wykonaniu Jaśka


Rodzine zdjęcie Fandomu WSFSW (foto: Jacol)


od lewej: Alassea, Mefisto, Marecki, Andaral, Tvan’Oris, TDC, Mr.X, Chimpo, Pafawag, Creed
Kossa Fett, Ania & Kaczor


Ale o co chodzi ?? – Tvan’Oris, Mr.X i Marecki nad planami nowego fanfilmu


Oj Ania, uważaj na tych wyjadaczy !! Kaczor, spoko !!


Tvan’Oris prezentuje własnoręcznie wykonany miecz świetlny


Mistrzowie Andaral, Falcom, TDC i Kossa Fett podziwiają dzieło młodego Jedi


TDC przedstawia Bols Force


Tazo zostały rzucone !!


Pokolenie ANH: Falcon, Jasiek i Herbu (bez herbu)


Force out !!


Coruscant, godz. 00.12: Ania, Kaczor, Ja (Andaral), Alassea, Mefisto & S-ka, Handzik i Chimpo

KOMENTARZE (14)

To jeszcze nie koniec drogi...

2003-09-18 21:20:00 StarWars.Com

17 września. Coś się kończy, coś się zaczyna. O tym przypomniano wczoraj Pablowi, który był tak zaaferowany tym, że kończą się pierwsze zdjęcia, iż zupełnie zapomniał, że to tylko odcinek na dłuższej drodze w procesie powstawania ostatniego filmu drugiej trylogii. Teraz pałeczkę przejmują Industrial Light and Magic oraz Skywalker Sound.

George Lucas stwierdził, że on już poświęcił Epizodowi III 18 miesięcy, teraz przez kolejne 18 dbać będą o niego John Knoll i reszta supervisorów z ILMu. To dopiero połowa.

Wśród ekipy, która przez 12 tygodni pracowała ciężko w Sydney są mieszane uczucia. Z jednej strony w końcu będzie można odpocząć, z drugiej to zupełnie jak ostatni dzień szkoły, tyle, że ludzi z którymi się pracowało można już nigdy nie spotkać. Co prawda wiele osób zobaczy się znów już w marcu, ale na pewno nie wszyscy.

Wczoraj nakręcono jeszcze 5 scen, z tego 4 w jednej scenografii. Jedna z tych scenografii to replika z klasycznej trylogii, w dodatku jeden z pierwszych zbudowanych planów, a ostatni wykorzystany. Widać tam panel sterowania, mocno stylizowany nie na nowoczesne komputery, ale raczej to co pokazywano w kinie lat 70. i 80. jako nowoczesne. Są tam jakieś przyciski i wskaźniki, no i podpisy, jak w oryginalnej trylogii, nie w Aurebesh, lecz po angielsku czcionką san-serif. Mają ciekawe napisy, na jednych np. Deflektor tarczy, Stan Reaktora, ale też Wykrywacz Rebelianckich Szumowin albo Wykrywacz Bliskości Vadera. Lucas jeszcze rozprawiał na temat kąta pod jakim trzeba filmować ostatnie sceny.

O godzinie 18:42 zakończono ostatnie ujęcie, o numerze V177G.

Potem rozległ się aplauz, Rick podziękował wszystkim, doceniając profesjonalizm ekipy (głównie australijskiej. „Australia rządzi” stwierdził). George przyznał, ze jeszcze nigdy nie kręciło mu się filmu tak dobrze, łatwo, przyjemnie i zabawnie. Potem wszyscy udali się na imprezę.

Wygląda na to, że na tym kończy się też relacja z planu autorstwa Pablo. Prawie wszystkie relacje znalzały się także i u nas, w trochę okrojonej wersji. Brakuje tylko kilku pierwszych, które uzupełnimy niebawem i zbierzemy wszystkie, by można było przejrzeć relację dzień po dniu.
KOMENTARZE (10)

Ostatni dzień zdjęć

2003-09-17 21:16:00

Dziś według planu miały zakończyć się pierwsze zdjęcia do Epizodu III Gwiezdnych Wojen. W chwili obecnej film jest już w fazie postprodukcji. W filmie zobaczymy wiele nowych lokacji, tak różnych od tego co widzieliśmy do tej pory w kinie, że nie można było nawet zbudować scenografii by je pokazać. Wiele rzeczy zostanie zrobionych komputerowo. Ponadto powróci wiele miejsc znanych z poprzednich filmów, tym razem jednak zwłaszcza z trylogii. George Lucas sam kazał wykorzystać kilka pomysłów Ralpha McQuarrie, artysty koncepcyjnego z czasów klasycznej trylogii. Trzeba jeszcze dodać, że szykuje się ukłon w stronę wielbicieli książek i komiksów z serii Gwiezdne Wojny, gdyż nie tylko zobaczą wspomniane tam pojazdy (które nigdy wcześniej nie pojawiły się w filmach), ale także postać, która dotychczas żyła jedynie na kartach papieru.

W marcu 2004 odbędzie się kolejna sesja zdjęciowa. Będą wtedy kręcone dodatkowe sceny, a także potrzebne poprawki. Film na ekranach pojawi się za około 615 dni.

Będzie opowiadał o przemianie Anakina w Dartha Vadera, sam proces przemiany, a także nadanie imienia Darth Vader zostanie ukazane w filmie. Całość rozpocznie się największą w dziejach kina bitwą, kończącą Wojny Klonów. Bitwa będzie bardziej przypominać podróż, niż starcie. Potem akcja będzie się toczyć wokół nowej i tajemniczej, mrocznej postaci. A wszystko będzie realizacją wielkiego planu stworzenia Imperium. Przeciw Jedi, którzy jako jedyni będą mogli ocalić galaktykę staną nowi wrogowie, wyposażeni w broń, efektywnie działającej na rycerzy.
KOMENTARZE (23)

Krótkie wystąpienia

2003-09-17 21:13:00 StarWars.Com

16 września. To chyba najbardziej ludny dzień na planie. Nic dziwnego, kręcono wiele scen z całą masą statystów i nie tylko. Były to rozmaite sceny zbiorowe, lub tłumy potrzebne do innych scen. To było chyba największe wyzwanie dla Trishy Biggar i jej zespołu, a także departamentu stworów.

Ujęcia z około trzydziestoma różnymi postaciami na planie kręcono, przy użyciu dwóch kamer. Jedna z nich robiła zbliżenia, a druga filmowała scenę zbiorowo. Wielu ze statystów pewnie się zastanawia, kto będzie mieć na tyle szczęścia, że trafi do Epizodu III. Oprócz zwykłych statystów w filmie zagrają także rozmaici pracownicy z Lucasfilmu, np. jako członkowie senatu, ale także strażnicy. Co ciekawe jednym ze strażników ma być .... Peter Jackson.
KOMENTARZE (11)

Wiśta Wio! Łatwo Powiedzieć ! Ale Jazda!

2003-09-15 19:45:00 StarWars.Com

12 września. Jedynym z elementów, który występuje w prawie każdym filmie z sagi jest jazda na jakiś stworach. W ANH początkowo mieli być widoczni szturmowcy na dewbaccach. Niestety mechaniczne stwory na pustyni jakoś się nie ruszały, więc w oryginalnej wersji klasycznej trylogii tylko stały. W wersji specjalnej już komputerowe się poruszały. Ale nie były to jedyne stwory. Należy także pamiętać o Bancie i słonicy Mardji (więcej). W TESB pojawiły się tautany, mechaniczne kukiełki, które poruszały się tylko w wersji miniaturowej, natomiast w dużej filmowano je gdy stały. Cyfrowa rewolucja pozwoliła wstawić w wersji specjalnej nie tylko dewbacci w AOTC, ale także i ronto. A w TPM pojawiły się eopie. W Klonach także były elementy jeździeckie, tym razem na shaaku, orrayu no i reeku.

Te sceny nie wydają się być czasochłonne, ale dopracowanie ich musi być perfekcyjne, stąd pochłaniają wiele pracy i czasu na planie. A ILM, podobnie jak z wieloma innymi aspektami E3, podchodzi do tego o wiele bardziej ambicjonalnie, niż kiedykolwiek przedtem. Jak mówi Pablo Helman, z jednej strony wizualizacja takiego potwora jest bardzo trudna. On musi się zachowywać jak żywa, organiczna istota. Działać w pewien znany, schematyczny sposób, a nie zawsze jest to łatwo osiągnąć. Helman na jednym komputerze ma mnóstwo filmów z poruszającymi się zwierzętami (różnych wielkości i prędkości), a na drugim roboczą wersję wizualizacji nowego potwora. W pracy nad rozpoznaniem ruchów pomagał mu Rob Coleman.

Ale praca speców od efektów to jedno. Druga sprawa to aktor. Bardzo trudno jest kręcić taką scenę, komuś kto nigdy nie miał do czynienia z jeździectwem, a nawet jak miał, to błękitny ekran i może prawdziwe siodło nie wiele pomagają.

To co odróżnia nowe stworzenie od znanych z poprzednich filmów to fakt, iż to nowe jest wyjątkowo szybkie i zwrotne. By ukazać pełną mobilność i szybkość nowego zwierzęcia, na planie maszyny produkujące wiatr pracują pełną parą.

Wszyscy oczekują już końca zdjęć, a także przyjęcia końcowego. Pablo pochwalił się, że ma już bilet do Stanów, więc i codzienne relacje z planu rodem z nadprzestrzeni zbliżają się do definitywnego końca.
KOMENTARZE (3)

Wszystko sztuczne

2003-09-14 21:07:00 StarWars.Com

11 września. Okazuje się, że czasem jedynym prawdziwym (i zarazem nie zielonym ani niebieskim) elementem planu może być aktor. Ta ciężka próba spadła na barki Ewana McGregora. Tym razem jednak plan jest efekciarski, bo podłoga jest zielona, a wszystko spowite zielonymi (dla odmiany chyba) kurtynami. Na razie nie wiadomo, czy tło zostanie zastąpione przez miniatury, animację komputerową, czy też może coś pomiędzy. To co jest jednak pewne to fakt, że cała topografia planety na której jest Obi-wan jest tak wyjątkowa, że potrzeba używać właśnie tych wysublimowanych technik.

Ewan walczy z mnóstwem niewidzialnych przeciwników (delirka??). Ale żeby mu pomóc George wpadł na pomysł, że poubiera kaskaderów w zielone stroje i będą walczyć choć trochę z Ewanem. John Knoll i Pablo Helman bacznie obserwują scenę. Twierdzą, że trzech zielonych oponentów Obi-wana da się zamienić na komputerowe tło, jak resztę planu. Gorzej z czwartym. No bo niestety, Epizod II zarobił za mało i Lucasa nie stać na cztery zielone stroje. Zatem czwarty kaskader paraduje w niebieskim kubraczku. Obaj spece od efektów twierdzą, że póki nie robi się zdjęć bezpośredniego starcia z Obi-wanem z łatwością da się kaskadera zamienić na tło. A bezpośrednia walka to już wyzwanie godne ILMu.

Nowi źli są o wiele chudsi od kaskaderów, ale w przeciwieństwie do droidów nie są tylko mięsem armatnim dla mieczy Jedi. Mają SPOILER nową broń, która działa efektywnie w starciu z Jedi. (koniec spoilera). Zatem dla Obi-wana walka jest nie lada wyzwaniem.

Na planie pojawił się też Daniel Logan, według Pablo przyjechał z wizytą. Daniel wyrósł, ma teraz 17 lat, więc jak ktoś oglądał go w AOTC w tamtym roku, może nie być przekonany, czy aby na pewno Boba nie ma przyśpieszonego wzrostu. Cóż, Logan kręcił tamte sceny jakieś trzy lata temu. Na razie nie wiadomo czy wystąpi w E3.
KOMENTARZE (10)

Pojedynek: Powrót

2003-09-10 21:06:00 StarWars.Com

9 września. No i stało się. Ponownie kręcą pojedynek. Annie znów walczy przeciw Kenobiemu. Tym razem jednak sceny kręcone poprzedzają punkt kulminacyjny walki. Na dodatek wykorzystywany jest ostatni zbudowany pełny plan, reszta to pewnie ekrany w kolorach zielonym i niebieskim. Wczoraj w planach były tylko dwie sceny.

Hayden musiał trochę odpocząć ze swoją zbolałą nogą, ale wczoraj już w pełni sprawny stanął na przeciw swego dawnego mistrza. Sam pojedynek, albo raczej ten jego fragment, zrobił na wszystkich olbrzymie wrażenie, swą dynamiką, szybkością i sprawnością. Jedno jest pewne, szykuje się niezłe widowisko. Całość sceny znów wypełnia czerwone światło.

Na planie byli też kaskaderzy – Ben Cooke i Nash Edgerton, którzy dziś lądowali (jako Anakin i Obi-wan) na jakimś panelu sterowniczym. W innym miejscu na planie były obecne olbrzymie grodzie.

Jedno jest pewne, jak przyznaje Pablo, przy tak rozrzuconym chronologicznie pojedynku bardzo łatwo się pogubić.

No a w przyszłym tygodniu na planie będzą kręcone zdjęcia z Beru, które, jak przyznał Pablo, były planowane od początku na marzec, ale dopiero niedawno je przesunięto (stąd pewnie to ogłosznie).
KOMENTARZE (3)

Zebranie Separatystów

2003-09-09 21:49:00 StarWars.Com

8 września. Kręcono scenę wspólnego zebrania przywódców Konfederacji Systemów Niepodległych, w tym Nute’a Gunraya i Rune Haako. A wszystko to w wielkim pomieszczeniu kontrolnym, które znajduje się na statku bojowym Federacji Handlowej. Choć mostek trochę przypomina ten z Epizodu I, to jednak widać po nim zmiany wywołane przez wojnę. Federacja Handlowa jest u swojego kresu, podobnie zresztą jak cała Konfederacja. A także zdjęcia do Epizodu III. To ostatni plan, na którym elementy niebieskiego ekranu to jedynie prostokąty w iluminatorach. Reszta jest zbudowana.

Silas Carson, ponowanie jako Nute Gunray próbuje mówić coś przez kostium. Sandy Thomson, jedynie rusza postacią Rune Haako, reagując na to co się dzieję, gdyż Haako nic nie mówi w tej scenie. Jest jeszcze jeden Neimoidianin, którego gra Colin Ware (już „grał” raz Neimoidiańskiego pilota - wiecej >>>), ale wcielił się w jakiegoś Neimoidiańskiego doradcę Gunraya i Haako. Neimoidianie zdają się z kimś rozmawiać przez holonet.

W tle pojawiają się inni separatyści, w tym senator Pu Nudo, a także Passel Argente – przywódca Sojuszu Korporacyjnego, wraz ze swą doradczynią – Denarią Kee. Oboje w nowych kostiumach, a do tego Denaria była wymieniona na liście postaci. W Epizodzie II, była po prostu doradczynią (i pewnie nie tylko) Passela, a samo imię pojawiło się dopiero w Ilustrowanym Słowniku po AOTC.

W filmie nie pojawi się senator Tikkes. Jego maska została wykorzystana do zrobienia lojalnego Republice senatora Tundra Dowmeia, także z rasy Quarren.

Choć podczas kręcenia zabrakło, to w scenie pojawią się jeszcze inni separatyści. Oczywiście dodani komputerowo. A więc nie powinni pojawić się jeszcze Wat Tambor, Poggle Mniejszy, San Hill czy Shu Mai.

Wygląda na to, że zostało jeszcze tylko 7 dni.

Ciekawostką jest to, że nie wspomina się tu ani słowem o Dooku. Czy to on ma być hologramem, a może jeszcze ktoś.
KOMENTARZE (4)

Zmiana planów

2003-09-08 19:08:00 StarWars.Com

5 września. Choć planowano dalej kręcić pojedynek, sceny walki będą musiały jeszcze trochę poczekać. Przynajmniej do poniedziałku. A wszystko to z powodu narzekań Haydena na nogę. Jednak przeniesienie nie oznacza wolnego. Od razu zaczęto kręcić sceny, które były planowany na 10 września. Na szczęście wszystkie departamenty były gotowe natychmiast przygotować się do nagłej zmiany decyzji. Wszystkie scenografia miały być przygotowane na ostatnią chwilę, więc udało je się złożyć w miarę szybko. Zamiast pojedynku nakręcono sześć innych scen, w sześciu lokacjach, na trzech scenach.

W pierwszej scenie Darth Sidious porozumiewa się z kimś w swój ulubiony sposób – przez hologram. Scena ta wymagała przygotowania całkowicie zielonej scenografii, bez żadnych innych dodatków. Na szczęście tego typu dekoracje są na planie E3 pod ręką, więc nie było problemu. Duncan Young tym razem odgrywał rolę poplecznika Mrocznego Lorda, czytając kwestie, by aktor grający Sidiousa się nie pomylił.

Druga scena to jedyna kręcona w piątek z udziałem kaskaderów. Tym razem Nash Edgerton (dubler Ewana) ma proste zadanie - trochę polatać, zderzyć się ze ścianą i upaść na ziemię. A potem wstając jakoś dopasować się do wstającego McGregora. Nash zrobił to z przyjemnością, nie uzywając żadnych lin czy niebieskiego ekranu.

W następnej scenie po raz ostatni użyto urządzenia wirującego. Zrobiono jednak pewne zmiany i wprowadzono bardzo dużo niebieskich elementów. W rezultacie scena ma być wypełniona cieniami i światłem, a wszystko wyjdzie spod ręki ILMu.

Scena 4 to jaskinia. Co prawda sztuczna, bo trzeba by wyjeżdżać z planu, a tego nie było w kosztorysie, więc zbudowano ją na scenie. A po tej ciemnej jaskini spaceruje sobie Obi-wan. Następna, piąta scena to nieznany fragment świątyni Jedi. Poza niebieskim słupem, jest cały niebieski. No i w środku będzie Obi-wan. Słup ma służyć jako coś w rodzaju komputera, ale sądząc po rozmiarach mógłby to być np. bankomat, albo duży odtwarzacz CD.

Ostatnia scena to także nowy fragment Świątyni Jedi, tym razem Rycerstwo stać już było na pomalowanie podług i ścian, które są tu najprawdziwsze. Obi-wan także będzie prawdziwy, no ale będzie rozmawiał z komputerowym Yodą, którego teksty jak zwykle czyta Duncan Young. Na dodatek bardzo niska osoba chodzi po planie, by wspomóc linie oczu Ewana.
KOMENTARZE (2)

Rozmowy o EU

2003-09-05 19:03:00 StarWars.Com

4 września. Znów kręcono zdjęcia na wielopoziomowym planie, czyli bitwy ciąg dalszy. To co najważniejsze, że tym razem Obi-wan i Anakin walczyli osobno. Czyli przez pół dnia kręcono scenę z Ewanem, a przez pół z Haydenem.

Jednak nie to było to najważniejsze wczorajszego dnia. Na planie byli obecni edytorzy z Lucasbooks, którzy próbują dopasować EU do Epizodu III. Już trwają prace nad Słownikami Obrazkowymi, a także tym jak wpłyną wydarzenia z Epizodu III na całość świata książek i komiksów. Ważne jest to by wiedzieć ile z tego co się dzieje w filmie to dzieło Dartha Sidiousa. Jeśli wszystko, to wtedy niektóre z jego zdań, pojawiających się w E3 brzmią trochę dziwnie, choć kto wie, mógł kłamać. Natomiast jeśli nic nie wie, to prowadzi bardzo niebezpieczną i ryzykowną grę. Jedyną osobą, która jest w stanie wyczuć wiedzę Sitha jest George Lucas. Chyba najtrudniejsze zadanie stanie przed osobą, która będzie musiała napisać powieść na podstawie epizodu III.

Ale związki z EU nie są tylko jednostronne, okazuje się, że poza wspomnianą tajemniczą postacią w filmie pojawią się także statki z EU, a kilka innych projektów może się także przysłużyć w powstaniu filmu. Ba w filmie nawet mają pojawić się przynajmniej 2 zdania odwołujące się do czasów z EU.
KOMENTARZE (8)

Kolejna walka Obiego i Anakina

2003-09-04 21:38:00 StarWars.Com

3 września. Kolejny dzień kręcenia walk na miecze świetlne, jednak dla odmiany wczoraj kręcono scenę, która znajduje się wcześniej w filmie, a Obi-wan walczy ramię w ramię z Anakinem. Choć ich styl walki jest nienaganny, to sam klimat jest o wiele inny, bardziej przygodowy, a w porównaniu z finałową walką, to nawet antyklimatyczny.

Scenografia, na której kręcono zdjęcia, jest dość mocno rozbudowana, prawie w całości wszystko jest prawdziwe, ale kilka rzeczy i tak ma pewne zielone elementy. Jedna z dekoracji to kilkopoziomowa platforma z jednym zatopionym piętrem. Ale to nic, gdyż kilka z tych scen mocno przypomina ... klasyczną trylogię. Jedna przypomina Salę Tronową Imperatora z ROTJ, inna mostem niszczyciela Imperialnego, jeszcze inna komorę karbonizacyjną z Miasta w Chmurach z TESB.

Do końca wg planu zostało do nakręcenia jeszcze 46 scen.
KOMENTARZE (4)
Loading..