Zaczynamy od zdjęcia, które zelektryzowało część użytkowników internetu. Jak dobrze pamiętamy pasją
Ewana McGregora są motocykle i podróże motocyklowe. Nic dziwnego, że będąc już w Kalifornii (gdzie będzie kręcony „Obi-Wan Kenobi”) odwiedził jeden z garaży. Oczywiście zrobiono okolicznościowe zdjęcie i wrzucono je na Instagram. Warto jednak zwrócić uwagę nie na motocykle, a na brodę McGregora, jak widać jest już gotowy do roli.
Jeszcze ciekawsza informacja dotyczy ewentualnego powrotu
Liama Neesona w roli Qui-Gon Jinna. Uwaga, to co prawda są jedynie spekulacje, ale jeśli okażą się słuszne, to będzie to dość duży spoiler, więc warto rozważyć, czy nie odpuścić sobie dalszej części tego newsa.
Niedawno pojawiła się książka
Star Wars: Skywalker – A Family At War autorstwa Kristin Baver. Książka wspomina, że w „Zemście Sithów”, Yoda powiedział Obi-Wanowi o możliwości kontaktu z Qui-Gon Jinnem. Wg nowej pozycji książkowej, Kenobi potrzebował 10 lat by móc się komunikować z dawnym mistrzem. 10 lat po „Zemście” to dokładnie czas, w którym będzie się dziać serial.
Akurat samo pojawienie się Jinna nie jest specjalnie zaskakujące.
Liam Neeson niby się odcinał, ale robił to na tyle nieprzekonywująco, że mało kto mu w to wierzył. Natomiast warto zwrócić uwagę, że cześć osób spodziewa się nie tylko głosu Qui-Gona, ale tego, że zobaczymy go w formie ducha Mocy.
W sieci można znaleźć jeszcze dwie inne plotki, dotyczące bitew. Otóż użytkownik vladn8r, autor ostatniego przecieku z
planu serialu, stwierdził, że ma jeszcze kilka ciekawostek w zanadrzu. Jedną z nich jest walka w nocy. Obiecał, że jeszcze zdradzi kilka szczegółów za jakiś czas. Tego newsa oczywiście podchwycili twórcy plotek i można nawet znaleźć informację, że będzie to walka Obi-Wana i Boby Fetta. Póki, co lepiej jednak poprzestać na tym, co donosił vladn8r i poczekać, aż zdecyduje się ujawnić kolejne ciekawostki.
Na „Obi-Wana Kenobiego” poczekamy sobie do przyszłego roku, kiedy to serial pojawi się na Disney+.
KOMENTARZE (7)