TWÓJ KOKPIT
0

Muzyka

„John Williams in Vienna” – nowy album

2020-05-20 22:03:03

John Williams w zeszłym roku wydał płytę we współpracy z Niemką Anne-Sophie Mutter. W tym roku maestro nagrał koncert z Austriakami, a dokładniej Wiedeńskimi Filharmonikami i panią Mutter. Koncert został zarejestrowany 18 i 19 stycznia 2020 w Wiedniu. W sierpniu będzie można kupić płytę, tak CD plus blu-ray jak i winyl. Na razie dostępny jest „singiel” promujący album, a jest to „The Imperial March” z „Imperium kontratakuje”. Singiel możecie obejrzeć poniżej.



Płyta w wersji CD powinna kosztować koło 18 USD, w wersji winylowej – 40 USD, zaś pakiet CD + koncert na Blu-ray – 36 USD.



To nie koniec muzycznych wieści. Miłośnicy winyli będą mogli kupić w sierpniu muzykę z gry „Shadows of the Empire”, której autorem jest Joel McNeely. Winyl będzie kosztować jakieś 18 USD. Dlaczego akurat ta gra została uhonorowana w ten sposób? Z powodów kolekcjonerskich. Przed premierą prequeli Lucasfilm zorganizował sobie próbę generalną, czyli premierę filmową bez filmu. W ramach projektu „Cienie Imperium” do sklepów poza grą trafiły komiks, książka (w tym młodzieżowa i making off), figurki i właśnie muzyka na CD. Po latach czeka nas reedycja w bardziej klasycznym formacie.
KOMENTARZE (8)

Muzyka

Nasz wywiad z kompozytorem muzyki do zwiastunów „Star Wars”

2020-05-03 15:10:59

Ci z nas, którzy tego dnia wstali nad ranem, na pewno pamiętają przytłaczające wrażenie niesamowitej aranżacji głównego tematu „Star Wars” Johna Williamsa, która podkreślała finałowy zwiastun „The Rise of Skywalker”. Opracowanie to zbebrało wiele pozytywnych komentarzy, także pod samym zwiastunem, w pewnym momencie doczekując się nawet własnych aranżacji. Jego autor, Blake Robinson, napisał także między innymi muzykę do zwiastunów Battlefronta i Jedi: Fallen Order. Niedawno mieliśmy możliwość zadać mu paru pytań na temat jego pracy.

Miliony ludzi słyszały twoją muzykę w zwiastunach, ale tylko niektórzy wiedzą, jak wygląda proces jej powstawania. Mógłbyś o nim nieco opowiedzieć?

W tworzeniu muzyki w ogóle duża rolę odgrywa technologia, ale szczególnie w przemyśle tworzenia podkładów do zwiastunów. Zazwyczaj dostajemy bardzo mało czasu (dni), aby stworzyć utwór z pełnym symfonicznym dźwiękiem i słyszalną orkiestrą, a przygotowanie konkretnych głosów muzycznych jest często niemożliwe lub ledwo wykonalne. Powszechnym rozwiązaniem jest wykorzystywanie wirtualnych instrumentów na bardzo mocnym systemie komputerowym, by imitować dźwięk orkiestry. Spędziłem lata tworząc szablon w oprogramowaniu, które głównie wykorzystuje (Steinberg Cubase), korzystając ze swojej uzbieranej biblioteki wirtualnych instrumentów. Mój typowy proces to stworzenie zarysu muzyki w oparciu o prosty dźwięk pianina i wtedy dopiero zaczynam orkiestrować poszczególne części dla różnych instrumentów.

Muszę o coś zapytać. Ile wcześniej przed wszystkimi widziałeś zwiastun „The Rise of Skywalker”? To pewnie niesamowite doświadczenie, co?

Co ciekawe, podczas składania tych trailerów udostępniany mi jest tylko ich krótki opis. Nad jednym projektem pracują często setki kompozytorów i studia nie zaryzykowałby wysłanie tak wrażliwych materiałów do tak dużej liczby kompozytorów. Czasami takie pisanie „na ślepo” może być lekko frustrujące, ale nauczyłem się ufać swoim instynktom w takich sytuacjach i po prostu staram się stworzyć coś, czego brzmienie pokocham, jednocześnie podążając za tymi napisanymi wskazówkami. Pierwszy raz trailer widziałem wtedy, kiedy wszyscy!

Czym różni się pisanie muzyki do zwiastuna filmu i do trailera gry?

Muzyka do zwiastunów większości filmów wybierana jest poprzez konkursy. To w zasadzie model niesprawiedliwy dla kompozytorów, bo często kilkuset pisze muzykę do tego samego projektu, a zazwyczaj pieniądze dostają, jeżeli uda im się wygrać! Kompozytorzy zazwyczaj pracują z grupami wydawniczymi, którym przekazują swoje wykonania. Przy zwiastunie „The Rise of Skywalker” pracowałem z niesamowitą ekipą Cavalry Custom Trailer Music. Wydawca jest cenny z kilku powodów. Po pierwsze, jest bezpośrednim kontaktem z producentami pracującymi nad trailerami. Ale także jego twórczy wkład i reakcje zwrotne są dosyć cenne, bo jest dobrze zorientowany w obecnych trendach i rzeczach najbardziej zadowalających studia filmowe. To dość złożony proces, ciągle zmienny i wydaje mi się, że zbyt rozwinięty, by teraz się bardziej w niego zagłębiać.

Moje doświadczenie ze zwiastunami do gier jest jednak dość inne i bardziej oparte na współpracy i dążeniu celu. Przy trailerach gier Star Wars pracowałem z konkretnym kontraktem Electronic Arts i cieszyło mnie, że mogłem komunikować się z różnymi dyrektorami kreatywnymi oraz innymi artystami zajmującymi się zwiastunami. W przeciwieństwie do zwiastunów dużych filmów, mogę zobaczyć materiał, do którego piszę. Satysfakcjonującym doświadczeniem jest móc oglądać razem rozwijającą się muzykę wraz z obrazem tygodniami, które na nie poświęcamy.

Czy możemy gdzieś samodzielnie odsłuchać samą muzykę do zwiastunów Fallen Order i Battlefronta?

To dosyć częste pytanie! Bardzo bym chciał móc podzielić się tą muzyką ze światem, ale nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać, ze względu na złożoność praw autorskich związanych z cytowaniem pięknych tematów Johna Williamsa z „Gwiezdnych wojen”. EA także rozważało możliwości oddania jakoś tych utworów fanom, ale zrobienie tego właściwie jest zbyt skomplikowane.



Właśnie. Chciałbym zapytać Cię jeszcze o opinię na temat muzyki Johna Williamsa do najnowszej trylogii. Niektórzy sugerują, że nie jest już to tak dobry kompozytor jak kiedyś. Sam osobiście sam nie zgadzam się z tymi głosami.

Niewiele rzeczy cieszy mnie tak bardzo jak oczekiwanie na nową muzykę mistrza Johna Williamsa. To że mogłem nawiązać do jego tematów, nawet jeżeli tylko w zwiastunach, było dla mnie naprawdę pełnym pokory doświadczeniem. Jego mistrzowskie panowanie nad orkiestrą, melodią, harmoniką... Mógłbym tak wymieniać... Moim zdaniem w tej erze nie ma sobie równych. Wiem, że zawsze będę mu wdzięczny za wszystko, co znaczy w moim życiu. Wiem, że gdyby nie jego prace, nie pisałbym dziś muzyki.

Na koniec może może chciałbyś powiedzieć coś o swoich planach na przyszłość? Może planujesz zacząć komponować do filmów albo seriali?

Szczerze nie wiem, co chciałbym robić dalej. Parę ostatnich lat to było niesamowicie burzliwe i jestem bardzo wdzięczny za możliwość pracowania z niektórymi z najlepszy talentów kreatywnych w przemyśle. Planuję kontynuować to co robię tak długo, jak będę widział dokąd mnie prowadzi! Pomysł napisania muzyki do filmu jest dla mnie rzeczywiście pociągający, ale po przelotnym spojrzeniu na świat gier czuję też potrzebę napisania muzyki do jakiejś, kiedyś w przyszłości!
KOMENTARZE (6)
Loading..