Star Wars: Wojny klonów: Próba Jedi
- Autorstwo: David Shermann, Dan Cragg
- Ilustracje:
- Ilustracja okładki: Steven D. Anderson
- Tłumaczenie: Aleksandra Jagiełowicz
- Redakcja:
- Oryginalny tytuł: Star Wars: Jedi Trial
- Wydanie oryginalne: Del Rey, 26 października 2004
- Wydanie polskie: Amber, 12 marca 2005
- Objętość (oryg/pl): 352/240 stron
- Cena (oryg/pl): 25,95 USD/29,80 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Powieść
- Seria powieściowa: Wojny klonów (5 z 6)
- Cykl wydawniczy: Kolekcja książek Star Wars (21 z 26)
- Projekt multimedialny:
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2004)
“Within twenty-four standard hours we will sit firmly astride the communications link that connects the worlds of the Republic. . . . Our control will be a dagger thrust directly at Coruscant. This is the move that will win the war for us.”
With these ominous words, Pors Tonith, ruthless minion of Count Dooku, declares the fate of the Republic sealed. Commanding a Separatist invasion force more than one million strong, the cunning financier-turned-warrior lays siege to the planet Praesitlyn, home of the strategic intergalactic communications center that is key to the Republic’s survival in the Clone Wars. Left unchallenged, this decisive strike could indeed pave the way for the toppling of more Republic worlds . . . and ultimate victory for the Separatists. Retaliation must be swift and certain.
But engaging the enemy throughout the galaxy has already stretched Supreme Chancellor Palpatine’s armies to the limit. There is no choice but to move against the surging waves of invading battle-droids on Praesitlyn with only a small contingent of clone soldiers. Commanding them will be Jedi Master Nejaa Halcyon–hand-picked by the Council for the do-or-die mission. And at his side, skilled young starfighter pilot Anakin Skywalker, a promising young Jedi Padawan eager to be freed of the bonds of apprenticeship–and to be awarded the title of Jedi Knight.
Shoulder to shoulder with a rogue Republic army officer and his battle-hardened crew, a hulking Rondian mercenary with an insatiable taste for combat, and a duo of ready-for-anything soldiers, the Jedi generals take to the skies and the punishing desert terrain of occupied Praesitlyn–to bring the battle to the Separatist forces. Already outnumbered and outgunned, when confronted with an enemy ultimatum that could lead to the massacre of innocents, they may also be out of options. Unless Anakin Skywalker can strike a crucial balance between the wisdom born of the Force . . . and the instincts of a born warrior.
Nota wydawnicza (Amber, 2005)
Separatyści zajmują strategiczne Centrum Łączności Intergalaktycznej. Gotowi na wszystko żołnierze Republiki muszą stawić czoło ich potężnym siłom i ich ultimatum. Jeżeli się nie podporządkują, niewinnych zakładników czeka masakra. Ale szala zwycięstwa nie przechyliła się jeszcze na stronę wroga. Anakin Skywalker ma plan awaryjny...
“Within twenty-four standard hours we will sit firmly astride the communications link that connects the worlds of the Republic. . . . Our control will be a dagger thrust directly at Coruscant. This is the move that will win the war for us.”
With these ominous words, Pors Tonith, ruthless minion of Count Dooku, declares the fate of the Republic sealed. Commanding a Separatist invasion force more than one million strong, the cunning financier-turned-warrior lays siege to the planet Praesitlyn, home of the strategic intergalactic communications center that is key to the Republic’s survival in the Clone Wars. Left unchallenged, this decisive strike could indeed pave the way for the toppling of more Republic worlds . . . and ultimate victory for the Separatists. Retaliation must be swift and certain.
But engaging the enemy throughout the galaxy has already stretched Supreme Chancellor Palpatine’s armies to the limit. There is no choice but to move against the surging waves of invading battle-droids on Praesitlyn with only a small contingent of clone soldiers. Commanding them will be Jedi Master Nejaa Halcyon–hand-picked by the Council for the do-or-die mission. And at his side, skilled young starfighter pilot Anakin Skywalker, a promising young Jedi Padawan eager to be freed of the bonds of apprenticeship–and to be awarded the title of Jedi Knight.
Shoulder to shoulder with a rogue Republic army officer and his battle-hardened crew, a hulking Rondian mercenary with an insatiable taste for combat, and a duo of ready-for-anything soldiers, the Jedi generals take to the skies and the punishing desert terrain of occupied Praesitlyn–to bring the battle to the Separatist forces. Already outnumbered and outgunned, when confronted with an enemy ultimatum that could lead to the massacre of innocents, they may also be out of options. Unless Anakin Skywalker can strike a crucial balance between the wisdom born of the Force . . . and the instincts of a born warrior.
Nota wydawnicza (Amber, 2005)
Separatyści zajmują strategiczne Centrum Łączności Intergalaktycznej. Gotowi na wszystko żołnierze Republiki muszą stawić czoło ich potężnym siłom i ich ultimatum. Jeżeli się nie podporządkują, niewinnych zakładników czeka masakra. Ale szala zwycięstwa nie przechyliła się jeszcze na stronę wroga. Anakin Skywalker ma plan awaryjny...
Recenzja Lorda Sidiousa
Dwa i pół roku po bitwie o Geonosis.
Do Jedi Trial można podejść w różny sposób i różnie ocenić tę powieść. Jedno jest pewne, pozostanie ona na długo w pamięci, nie ze względu na akcje, ale na kilka scen. To właśnie one są największymi perełkami w tej pozycji, ale do tego wrócę.
Z „Jedi Trial” są dwa problemy. Po pierwsze jest to powieść koncentrująca się na militarystycznych aspektach, więc nie każdemu podpasuje. Jednemu może przeszkadzać, niezbyt wyrafinowany, wojskowy język zwłaszcza widoczne w dialogach, innemu wstawki narratora mówiące o zachowaniu się żołnierzy, jeszcze innemu układanie strategii i planów, które są w większości jedynym odskokiem od opisów walk. Z drugiej strony oficjalna trochę źle sprzedała tę powieść, bo za bardzo skoncentrowała się na ukazaniu Anakina i jego próby Jedi. Problem w tym, że prawie przez pół książki Anakina jest jak na lekarstwo. Nie wspomnę już o Asajj, która jest na okładce bardziej wyeksponowana niż w książce (w której jej prawie nie ma).
To co trzeba przyznać obu autorom, to bardzo zdrowe podejście do bitwy. Przez pierwszą część powieści czytelnik jest przygotowany do finalnego starcia, poznaje głównych antagonistów – w szczególności Admirała Porsa Tonitha, Muuna z Intergalaktycznego Klanu Bankowego, który dowodził podbojem Praesitlyn. Dopiero potem już na stałe pojawia się Nejaa Halcyon i Anakin Skywalker. Zdrowe podejście widać też w obrazowaniu świata i jego opisie.
Jednak jak wspomniałem, akcja to tylko część. Największą przyjemność ma się czytając niektóre fragmenty. Jednym z nich jest spotkanie u Najwyższego Kanclerza Palpatine’a, na które zostają zaproszeni pani senator Paige-Tarkin, Jannie Ha’Nook, Arman Isard, oraz Sate Pestage, czyli późniejsza śmietanka Imperium. Inną świetną sceną jest rozmowa pomiędzy Nejaą a Anakinem, w której wpierw Halcyon wyznaje, że ma żonę i dziecko (syn Valin), a potem Skywalker odwzajemnia się tym samym (ale jeszcze bez dzieci). I na koniec scena, w której Anakin udziela ślubu. Takich scen jest więcej, przede wszystkim obrazują, że nie trzeba być wcale starym wyjadaczem w SW, by znaleźć masę sensownych nawiązań do EU i bez wyraźniej potrzeby nie afiszować się znajomością filmów (to aluzja do Medstar II). Jeśli chodzi o opis świata, to naprawdę jedna z najlepszych pozycji gwiezdno-wojennych, od bardzo dawna.
Oczywiście Wojny Klonów nie byłby sobą, gdyby autorzy nie mieli nic do dodania na temat klonów. Tu przedstawiono skrajnie odmienną wizję, niż w pozostałych książkach. Przede wszystkim mięso (armatnie) jest mięsem. Klony nie są ani specjalnie bystre, ani specjalnie psychicznie rozwinięte. Tak naprawdę to zwykli żołnierze – ci zatrudnieni, bo tu jest ich całe mnóstwo, są odpowiedzialni za sukces w bitwie. Klony, nawet elitarne jednostki ARC, to tylko bardziej zaawansowana forma droida, na którym nie można do końca polegać. To co jest ważne w bitwie to indywidualność, a tam gdzie wszyscy myślą schematycznie i przeszli podobne szkolenie, bardzo łatwo przewiduje się ich ruchy. Klony może i potrafią samodzielnie myśleć, ale mimo wszystką są w tej materii ograniczone, po części z powodu swego szkolenia, po części z powodu swego pochodzenia.
Powieść ta, podobnie jak „Punkt Przełomu” mnie się podobała i to bardzo, ale jestem świadom tego, że niektóre aspekty – zwłaszcza militarne – mogą zmęczyć niejednego czytelnika. Drugą sprawą jest tłumaczenie, to dość ciężki orzech do zgryzienia, jeśli nie będzie dobre, książka może dużo stracić.
Konfederacja rzuca ostateczne wyzwanie Republice. Admirał Pors Tonith, sługa hrabiego Dooku, wraz z armią miliona droidow atakuje galaktyczne centrum łączności na Praesitlyn. Dodatkowo bierze zakładników i grozi ich zabiciem, jeśli Republika nie spełni jego warunków. Na tajnej naradzie, Kanclerz Palpatine i kilku prominentów postanawiają osłabić sektor Coruscant i wysłać klony na Praesitlyn. Ta decyzja może przesądzić o przegranej Republiki. Z ramienia Jedi bitwą dowodzi generał Nejaa Halcyon, któremu pomaga komandor Anakin Skywalker. Anakin nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, dzięki której zyska miano Rycerza Jedi….
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 9/10 Klimat: 10/10 Opis świata: 10/10 Rozmowy: 7/10 Opis walk: 9/10 |
- Powieść w 2012 roku została wznowiona w ramach kioskowej serii Kolekcja książek Star Wars.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,60 Liczba: 129 |
|
CoranHorn2018-03-03 18:12:07
Książka mocno odstaje od klimatu Gwiezdnych Wojen za sprawą mocnych, obrazowych i brutalnych scen bitew. Powieść podkreśla brutalność wojny. Śmierć na polu walki jest okrutna, krwawa i bezsensowna. Postać Admirał Pors`a Tonith`a wzbudza mimowolnie nienawiść. Dla mnie książka ma mocno pacyfistyczne przesłanie, ale to może być też moja nadinterpretacja.
7/10
Shedao Shai2016-08-01 12:16:25
Michalbr10 - "Próba Jedi" działa się w 20 BBY, ale potem powstało The Clone Wars, które przejechało walcem po chronolgii wydarzeń wojen klonów, m.in. dało Anakinowi padawankę niedługo po "Ataku klonów", podczas gdy w "Próbie Jedi" - prawie 2 lata później - Anakin sam był jeszcze padawanem, zresztą sam tytuł powieści nawiązuje do jego próby, po której został rycerzem. A jako, że TCW miało wyższy priorytet dla Lucasfilmu niż książki i komiksy, to przesunęli ich akcję w sporej części na pierwsze półrocze wojen klonów, nie przejmując się jaki robi to bałagan.
Michalbr102016-07-31 13:50:13
Czytałem w opisie i jest, że akcja rozgrywa się w roku 20 BBY, a według Wookieepedii ok. 22 BBY
Wiktorw522015-07-28 15:48:32
Dopiero co zacząłem czytać tą książkę i powiem jak na razie tyle- Okropnie nudna, może najgorsza książka z sw jaką wziąłem do ręki i ugrzęzłem na 100 stronie i nie chce mi się czytać dalej i prawdopodobnie jej nie skończę.
chris872015-04-01 12:32:47
Ciezko, oj ciezko sie to czyta... ju zpomijam aspekt militarny ale nasrali za duzo postaci, zamiast skupic sie konkretniej na tylko kilku... Taka Proba Jedi ze praktycznie jej nie bylo.. dla mnie slabo..
Jamboleo2014-09-05 20:52:10
Dałem 9 i jestem zadowolony z lektury
Jankiel2014-07-28 20:45:21
7/10. Kilka momentów tej książki musiałem przemęczyć - głównie aspekty militarne (bardziej niektóre opisy walk niż opracowywanie strategii), ale ogółem czytało się przyjemnie.
cord72013-01-12 17:02:26
Uff.. Czas to ocenić. Ehh ta książka była wyjątkowo nudna, męcząca,nieskładna i nijaka. Co chwila autor podaje pełne nazwy ludzi którzy giną w następnym zdaniu, po grzyba to. Szkoda ze po kolei nie pisał nazwy klonów co zginęli - bez przesady... Nudni bohaterowie Erk, Odie, Slayke z drętwymi żartami z któych sie wszyscy śmieją i ochoczo idą na wojne gdzie wróg ma ogromną przewage i wiadomo że co najwyżej tylko opóźnią zwycięstwo separatystów. Anakin na końcu z tym swojim planem to wogóle bez jaj to w sumie od samego początku jakby wysłali z 30 myśliwców to napewno z kilka by wylądowało i zrobiłoby dużo wczęsniej to samo co Anakin. I zginęło by kilku pewnie pilotów zamiast iluś tysięcy klonów w wcześniejszej fazie bitwy. Plusy tej nudnej książki są tylko dwa. Pierwszy śmierć Grudo z ręki swoich ( wiadmo taka jest wojna i miło że to sie znalazło w tej książce. A drugim plusem jest pierwsza szarża Anakina i klonów (ta nieudana) czuć w tym wicher wojny :) . Męczyłem tąksiązke długo i wcale mnie nie ciągła więc nie dam za te dwa plusy wyższej oceny niż 6.
Adam Vader2012-12-05 12:26:36
Nie rozumiem tak wysokiej oceny, pierwsza połowa książki to istna katorga. Nie wiem które z dwojga to pisało ale lepiej niech da sobie spokój z tym zawodem. Druga połowa i końcówka bardzo dobra ale niestety całości to wrażenia nie zatrze. 5/10
PS. Po cholere Ventress jest na okładce skoro wypowiada ok. 2 zdania i to przez holo...
The Trooper2012-05-09 10:33:22
Książka nie jest zła, ale daję tylko 6/10.
smajlush2012-02-03 16:01:30
Męcząca w niektórych momentach... 6/10
LLeytonHewitt2010-11-27 21:08:48
Anakin znów kozakuje!
MisieQ2010-09-29 20:14:17
Militaria, walka, taktyka! -> SALVO ma rację co do zbyt kozackiego Skywalkera, walka z okrętem Federacji to jakaś kpina. Mimo to świetna książka! 9/10
Bednarz2010-02-17 19:03:45
7/10. Zbyt militarna. Zbyt mało pomysłowa. Zbyt średnia. Nie zbyt przewidywalna. Ot średnia. Jak dla mnie za średnia.
ranger2010-01-03 23:02:12
Mogło być lepiej ale mogło też być gorzej. 7/10 jest oceną w sam raz.
Vergesso2009-07-13 22:45:48
Do połowy książka ma jedną wadę - jest w większości nudna. Najciekawsze kawałki to te związane z Tonithem i kapitanem Slayke'em. Wątek dotyczący Anakina i Halcyona nudny, perypetie Odie i Erka też, wątek z Reiją Momen i innymi postaciami z Praesitlyn tak samo.
Ale od połowy do końca już jest dużo lepiej, a nawet świetnie. Początkowe wakaty na linii Anakin i Halcyon - Slayke, potem walka, świetnie opisana, obecność i komandosów, i ARC, parę niespodziewanych śmierci, wątek polityczny u Palpatine'a. Plus też za smaczek w postaci Dooku i Ventress. 7/10
wyczes2009-07-11 18:05:00
Taka sobie, kolejne pokazywanie zakochanych klonów i tak dalej ble ble.
Lord Jabba2008-11-27 15:44:09
Moja pierwsza książka z okresu Wojen Klonów.
Początek trochę nudnawy,lecz później nie można się od niej oderwać.
Bolek2008-10-26 15:53:15
Słaba. Męcząca. Ciągła walka, nic odpoczynku. 3/10
Draygo2008-09-28 11:33:02
osobiście nie podobała mi się z powodu Anakina ale fragmenty opisujący walkę i okopy są świetne ..
Count Dooku-Jedi2008-08-10 10:13:57
genialne
Jabba the best2008-07-20 17:49:22
Opis bitwy na Praesitlynie - nic mniej, nic więcej. Dodać można jedynie, że dobrze napisana powieść wojenna - 7/10.
Adhara2008-05-08 17:17:47
Nie była zła, ale... Nie mam nic do ciekawych opisów wojennych w książkach SW, ale tu... Jakoś bardziej kojarzyły mi się ze zwyczajnym "ziemskim" wojskiem niż z wojnami klonów.
Postać Slyake'a - w ogóle mnie nie przekonywała. Ja rozumiem, żeby zmieniać zdanie, ale żeby tak przeskoczyć z pogardy do podziwu w przeciągu kilku chwil... Nie przekonuje mnie to.
Także nie przekonuje mnie scena wyznawania swoich tajemnic przez Anakina i Nejaa'e.
No i powalił mnie, w negatywnym tego słowa znaczeniu, ślub udzielony przez Anakina... -_-
Podsumowując dam 6/10
Pepcok2008-03-21 14:31:18
Książka bardzo dobra. Jedna z niewielu, które czyta się miło i przyjemnie. Wątki nie są przedłużane na siłę, a postacie są dobrze opisane. Co niektórych może zniesmaczyć wątek miłosny, ale w końcu kto będzie czekał na "podchody" skoro w około wrze wojna? Trzeba czerpać z życia szybko i przyjemnie :).
Nejaa jest przekonujący, Anakin w sam raz a innym bohaterom nie mam co zarzucić.
Dałbym 8,5/10 ale skoro nie ma połówek dam 9 :)
artur1990a2007-08-18 19:07:04
Książka mnie nie zachwyciłą! Znany wszystkim i wyświechtany jak nic wątek. Znacznie lepsza wg mnie była książka pt. Spisek na Cestusie, ponieważ oferowała coś innego, bardziej pociągającego. Moja ocena: 3/10.
darth_conRad2007-08-17 16:29:23
Książka taka sobie, dość długi wstęp do ostatniej bitwy... Czasem nudna, ale w sumie nie najgorsza... 7\10
Oyabun2007-08-13 14:49:28
hmm szybko sie czyta niewątpliwie, ale tu jakos drażnił mnie wątek miłosny
Hialv Rabos2007-08-12 18:42:24
Ocena: 6/10.
Uzasadnienie na forum ;-).
Boba Fett Hunter2007-08-01 13:52:47
nuda 6/10
za mało Dark Side w Anakinie
książka napisana banalnie
0 intryg i zaskoczenia
Baca2007-07-12 00:44:44
Zamiast podniecać się tą nędzną książczyną przeczytajcie co napisało o niej jakieś dziecko neostrady na innym portalu - http://starwars.pl/opinieczytelnikow_probajedi_baca.php
Vos2007-05-22 06:23:20
Dość nudna, ale mi się podobała... 9/10
Lord Zdzisław2007-04-22 19:16:18
Książeczka krótka i nieskomplikowana. Postacie płaskie, jednowymiarowe. Intrygi banalne. Najlepsze chyba w całej książce są fragmenty, w których widzimy świat oczami klonów (Zielony Czarnoksiężnik dla przykładu).
Mimo załamującej wręcz prostoty, książkę czyta się świetnie. Szybko i bez wybojów;)
Bakuś2007-02-23 15:33:33
Książka dobra ale momentami nudna, daje 9
Karaś2007-02-18 18:14:11
czekałem na tę książkę o d półtora roku, myślałem ze jest super..miejscami sie nudzilem,ale tez mnie wciagalo :-) tytuł jest mylący- wcale niie mowi o próbach na Rycerza. 7/10
SALVO2007-01-23 16:08:47
"...Ale szala zwycięstwa nie przechyla się jeszcze na stronę wroga. Anakin Skywalker ma plan awaryjny..."
Pora znowu wypisać błędy tej książki, bo nie wiem jakim cudem ma 8.44!!!
-Jedi który najlepiej czuje się walcząc nagle okazuje się prześwietnym strategiem z prześwietnym planem awaryjnym,
-Nejaa bierze sobie na doradców szeregowego i kaprala,
-Slayk (czy jakoś inaczej) ma prześwietne odzywki wykazujące wysoki poziom książki,
-Anakin niszczy statek federacji wystrzeliwując torpede, a potem skacze w nadprzestrzeń (nie wiedziałem, że można skoczyć w nadprzestrzeń metr od krążownika),
-Anakin udziela ślubu,
-Super teksty nie tylko u Slayka,
-Wygraną zawdzięczamy głównemu bohaterowi,
-I ogulnie okropność.
Mroczna Jedi2006-10-27 15:58:11
Aha, sorki! Zapomniałam dopisać, że takie coś służy do tego, by odnieść jakiś długofalowy sukces.
Mroczna Jedi2006-10-26 13:48:10
Prawdę mówiąc strateg to ktoś, kto potrafi wysmażyć pożądną ofensywę powiedzmy, że na długości połowy frontu (zbiór ataków, które są skoordynowane, żeby osiagnąć jeden cel). W tej książce Anakin okazał się dobrym taktykiem, choć tak na prawdę jeśli się temu dobrze przyjżeć to widać, że to powtórka manewru Padme z MW. A jeśłi chcecie wojskowego żargonu i fachowej terminologii to sobie poczytajcie "Honor Harrington" - to jest dopiero coś.
Ephant Mon2006-10-20 17:14:35
wrażenie ogólne (ad komentarz wcześniej): pierwsza wojna światowa w świecie SW i kolejny rozdział Anakin Story
SALVO2006-09-19 15:41:31
"...Ale szala zwycięstwa nie przechyla się jeszcze na stronę wroga. Anakin Skywalker ma plan awaryjny..." Nigdy nie uważałem Anakina za stratega. Zawsze myślałem, że to niezwykły Jedi z umiejętnością do walki. Po przeczytaniu Próby okazuje się, że jest też dobrym strategiem tylko ten plan awaryjny okazał się zwykłym atakiem. Albo Nejaa Halcyon bierze sobie za adiutantów szeregowca i kaprala. To jedne z nielicznych błędów. Pisanie reszty zajeło by mi zbyt wiele czasu. 5/10
Ephant Mon2006-09-09 23:56:17
9-/10 plusy-> duuużo opisów bitew ich ,,backgroundu,, i typowo wojskowych spraw, ciekawa postać Halcyona, trochę więcej opisu separatystów niż zwykle, sporo o Anakinie i parę momentów gdy zahacza ociemną stronę, wartka akcja i dobry klimat; minusy-> wojskowo-techniczny żargon, Asajj i wątek miłosny dodane na siłę, fabuła momentami drugoplanowa jako tło dla walk
Anger2006-09-03 12:41:15
Książka ta mnie nudziła. Jakoś nie widziałem Anakina w roli dowódcy. Ale czytało się ją w miarę sprawnie. 8/10
Lord Brakiss2006-07-17 13:43:53
A sZkoda,że pod koniec nie było żadnej walki na miecze świetlnej. Na Preastlin mogłaby przyleciej Asajj może Durge albo Grevious, o którym była zmianka. Głupie było niszczenie okrętu wystrzeleniem torpedy przez Anakina w silniki. Przesada. Mogła być krutka ceremonia ścięcia warkoczyka padawana. Ale i tak jeśtem Książką zachwycony.15/10!!!
Lord Brakiss2006-07-17 13:39:37
Naprawdę jedna z najlepszych 10/10. Czyta się ją bardzo szybko i szkoda że jest taka krótka.
Fajne było szczególnie juedno zdanie, kiedy Anakin pisał list do Padme, a póżniej rozmyślał o kampani;"Mieli po swojej stronie prawo i sprawiedliwoś, dlatego zwyciężą". Hmmmm.
Mroczna Jedi2006-07-03 11:50:30
Realistyczna a nie przesłodzona.
captain-solo2006-07-02 00:14:53
Książka wciąga.Bardzo mi się podobała.
TheMichal2006-07-01 18:03:35
Świetna książka. Bardzo spodobał mi się motyw z Anakinem pod wpływem CSM (lekkie zdeformowanie twarzy), tak samo krótkie wtrącenie Sidiousa na koniec. Klimat bitwy też został świetnie zachowany, elementy taktyczne itp. Ośmielę się dać 10/10 bo to narazie najlepsza książka traktująca o CW jaką czytałem (została mi jeszcze Uzdrowicielka Jedi i Labirynt Zła)
Mroczna Jedi2006-06-22 10:43:58
Fakt, że nudnawa miejscami. I lord gunter ma wreszcie to do czego tęsknił, czyli brutalne sceny. To lubię!!
Jedi-Lord2006-06-18 12:36:25
Ksiazka nie jest zla ale tez nie jakas rewelacja. Kilka ciekawych scen i rozmow. Ale jednak ta opowiesc moze nudzic, szczegolnie w pierwszej. Moim zdaniem: Srednia, ergo -> 6,5/10
Żaba obi2006-06-02 10:25:07
książka dobra daje 8/10
DARTH PAFCIO2006-05-31 19:59:22
W którymś z Republic. Nie wydane w Polsce.
Książka dobra, ale nie powalająca, momentami nudna 9/10
Mroczna Jedi2006-05-18 13:55:11
Ty też?! A może to było w jakimś komiksie? Wie ktoś?
lord gunter2006-05-16 20:25:55
Poza tym wie ktos gdbzie sie podziala bitwa o Jabimm.przez cale wojny klonow czytam tylko "uratowal Jabimm""jedna z najwiekszych bitew "itd myslalem ze to bedzie w tej
Mroczna Jedi2006-05-08 14:46:22
Między nowymi książkami a starymi siłą rzeczy powstały takie różnice, bo przecież autorzy tych drógich pisali je zanim wyszła nowa trylogia i nie wiedzieli, że Jedi nie mogli mieć rodzin a Anakin nie był najlepszym przykładem. Dlatego uważam, że tą nieścisłość należy doarować. A książka trzyma klimat i jest naprawdę dobra. Mocne 9.
lord gunter2006-04-20 17:22:39
Nie podoba mi sie jedna zecz,pisze to tu bo to sie tyczy Halcyona,w Xach corran dowiaduje sie ze jego ojciec byl uczniem Halcyona czyli jego dziadka,czyli co ,Neeja Halyon przyszedl do swiatyni i powiedzial"to jest moj syn i chce zeby zostal jedi'?Jedi nie mogli sie przeciez zenic,w Xach pisze tez ze Halcyonowie to rod w ktorym z ojca na syna prawie wszyscy byli jedi,mogl to Halcyon powiedziec anakinowi, a autorzy powinni przeczytac Xy i Ja jedaja
Master Onebi2006-04-18 08:15:34
Krótko mówiąc: jest super! Miejscami bywało nudnawo, ale fabyła świetna, klimat Wojen Klonów świetny, rozmowy i walki również świetne. Co do okładki to jak już wielu zobaczyło jest Ventress, która wystąpiła raz czy dwa. Polecam książkę każdemu! Warto przeczytać! 9/10!
MACE WINDU,PRZEWODNICZĄCY RADY2006-04-16 13:57:42
przeczytałem śvietna 9na10 trzecia po labiryncie i pp okładka do... po co asajj skoro występuje jako hologram...
o ile się nie mylę to wszyscy mówią że asajj zrobiła bliznę anakinowi na praesitlynie a to nie prawda. w takim razie gdzie
ObiwanKenobi2006-03-30 13:49:35
nie czytałem ale podoba mi się okładka :P
MACE WINDU,PRZEWODNICZĄCY RADY2006-03-29 19:08:59
fajne? dopiero czytam.początek niezly ale troche malo Anakina ale przyznam racje Asturas, Stover lepszy
Domator2006-02-14 16:39:10
Jedna z lepszych ksiązek SW jakie czytałem i chyba najlepsza z Wojen Klonów (chociaż nie czytałem jeszcze Yody). Stawiam trochę wyżej od PP ale nieznacznie. Lepsza od Cestusa nieporównywalnie. Przeczytałem bardzo szybko, ciekawie napisane. Troche za mało Assaj ale to niczemu ie uwłacza. Polecam.
imperialny2006-01-01 15:01:25
Ciekawy wątek militarny, niespotykany w innych książkach
7/10
WoV_Anakin2005-11-04 17:07:27
strrrrrrrrrrasznie chcialbym przeczytac ale niemam gdzie kupic nigdzie w sklepach tego niewidze na allegro tez niema ;(((((((((((
Asturas2005-10-10 23:04:31
Bardzo mi przypadła do gustu aczkolwiek nie wiem dlaczego. Lekka, łatwa i przyjemna chodź nie do końca. Bardzo ciekawie wykorzystana wpadka Stackpole odnośnie małżeństwa Horna. Wiele ciekawych pomysłów, świetne opisy. Polecam, jedna z lepiej napisanych książek SW. Oczywiście nie tak dobra jak powieści Stovera czy Labirynt Zła.
9/10
Frog2005-10-04 19:31:57
Świetna książka. Chwilami byłą nudna (ale tylko chwilami). Historia świetna (strona 184 jest na prawdę wzruszająca). Książka jest przełomowym momentem w życiu Anakina. W końcu spełniło się jego mażenie. Daję 9/10.
Darth Phabious2005-07-11 17:13:18
Kupiłem razem z Yoda: DR. Zaniedługo się wypowiem :D
dooku2005-07-09 16:49:57
Acha.Po co na okladce jest Venterss.W ksiazce jest tylko przed 2 rozdzialy na 30.Chyba dlatego ze nie maja obrazow innych postaci bo jak mowilem w ksiazce jest jedna postac z filmu(Pierwszo planowa)
dooku2005-07-09 16:46:46
Czytalem ksiązke.Podobala mi sie lecz zdenerwowalo mnie to ze jest tu jedna postac z filmu(Jest Kenobi, Windu, Yoda i Palpatine ale tylko przez chwile).Duzo postaci stworzonych na potrzeby ksiazki. Niektore diologi banalne.Podsumuje:Zgadzam sie z Lordem Sidiousem ze dal 9/10.Bylo by 9.5 ale Rozmowy bez komentarza
Jango_Fett2005-07-08 18:42:28
Książka krótka, ale czyta się ją nadzwyczaj dłuugo, a to dlatego, że IMHO zionie z niej nuuuuuda. Autorzy nie radzili sobie z fabułą i dialogami, które były momentami zbyt banalne. Postacie są "papierowe", niezbyt rozbudowane.
Zabrałem się za nią tuż po przeczytaniu Zemsty Sithów i Labiryntu Zła, stąd może taka o niej opinia (kontrast pomiędzy przeciętną książką, a arcydziełem Stovera??)...
Daję 5/10
Baartosz2005-07-05 18:03:51
Bardzo mi sie podobala. Swietne opisy walk naziemnych. Bardzo podobala mi sie realistycznosc tych bitew. Wyznania Nejaa i Anakina uwazam za realistyczne, gdyz obaj panowie chcieli okazac sobie zaufanie co jest w takich sytuacjach potrzebne. Z czystym sumieniem daje 9/10.
seishiro2005-06-17 14:31:06
książka średnio mi się podobała - niepotrzebny był (IMHO) wątek miłosny, choć do tsamych postaci nic nie mam. Ogólnie - gorsza od ROTS, którą czytałem dzień przed PJ. Nie ma co jednak porównywać Stover'a i tych 2 panów, bo każdy z nich zupełnie inaczej.
Ksiazka i tak jest dobra, chociażby ze względu na realistyczne opisy bitew i ich "brudnej strony" - trupy etc. To już nie bitwy w kosmosie, w których nie widać nawet kropli krwi...
Kyp Durron2005-06-03 11:25:54
kaldam -> pij mniej kawy to będziesz mniej nerwowy.
ObiWan Kenobi2005-05-28 17:52:50
Książka dobra ale 10 nie dam brakuje mi jeszcze paru rzeczy, niebęde pisał co jest dobre a co nie bo już wiele osób to pisało, zasłużyła na mocną 8
Kaldam2005-05-11 09:35:55
posłuchaj "filozofie" to są komentarze do książki "Próba Jedi" a nie do Zahna, rozumiem że w tym swoim samouwielbieniu tego nie zauważyłeś, nie dziwię się. Nie rozumiem po co odpisujesz na mój komentar skoro Cie nie obchodzi ?? To jest MOJA opinia i w przeciwieństwie do Twojej, NA TEMAT. Proszę Cie nie odzywaj się do mnie bo Cie nie znoszę, ledwo toleruję tu Twoją obecnośc i nie mam ani czasu ani ochoty poświęcać Twojej żałosnej osobie, czasu.
Kyp Durron2005-05-09 17:11:37
kaldam -> grafomańskie wybryki Zahna są jeszce gorsze a jego bohaterowie kompletnie nierealni i papierowi. A to jaką doktrynę strategiczną wyznajesz nikogo nie obchodzi. W świecie star wars panują inne realia.
Gwiezdny Muzyk2005-05-06 23:44:38
Książka całkiem fajna. Bez żadnych rewelacji, po prostu kolejna pożądna pozycja z SW na rynku. Podobało mi się że wreszcie w jakieiś książce wystąpił Nejaa Halcyon. Fajnie też Anakin przedstawiony został jako dowódca:) 8/10
Carcoon2005-05-06 22:58:30
Właśnie przeczytałem... dobre MAX opowiadanko! Świetnie opisane akcenty bitewne - wojenne, fajne postacie, w sumie 3 przeplatające się wątki, dominująca postać Aniego, daje 10!
Tsavong Anor2005-05-05 10:45:56
Książka trochę mnie zawiodła po przeczytaniu recenzji, widocznie spodziewałem się nie wiadomo czego, ale i tak zasłużyła na ocenę 9/10
Domator2005-04-30 17:28:00
Przyznam, że spodziewałem się gorszej oceny bo ksiązkę nie sprawiedliwie oceniam poprzez jej grubość i nagłasnianie jej. Wydawała mi się szarą pozycją a tu szykuje się coś innego. Pożyjemy zobaczymy! Musze do niej dobrnąć...
Kaldam2005-04-29 23:46:50
Jak dla mnie 5/10
Dialogi miejscami tak sztuczne że aż głowa boli. Wątek miłosny naciągany do granic możliwości. Scena wzajemnego przyznania się obydwu Jedi do ich tajemnic - po prostu idiotyczna! Opisy walki owszem są niezłe, ale dla mnie jako zwolennika doktryny Pattona, wojna "okopowa" w świecie przyszłości jest po prostu nonsensem, zupełnie nieprawdopodobna (nie sprawdziła się zresztą już w czasie wojen światowych). Denerwowała mnie poza tym wiecznie roześmiana kompania kapitana Slayke'a - przed oczami miałem filmy z Errolem Flynnem w roli Robin Hooda. Podsumowując - są książki o wiele lepsze, a dla mnie ta jest najsłabsza z całej serii Clone Wars .
Burzol2005-04-27 23:18:33
Nareszcie prawdziwa wojna.. I tylko porządnego zakończenia żal.. 8/10.
Keiran2005-04-27 21:27:36
wartka akcja super opisy.Jedna z najlepszych ksiazekGW jakie czytałem 10/10
Dash_Rendar_902005-04-27 19:11:29
I wreszcie pokazano co się dzieje z żołnierzami na linii frontu. CW są w przypadku SW jedynymi ksiażkami które realistycznie opisuja walki i rany.
Dash_Rendar_902005-04-27 19:02:21
Bardzo fajna książka. Wreszcie jakaś większa bitwa i bardzo fajnie opisane wszystkie aspekty żołnierskie, widać ze pisali to byli żolnierze. Tylko końcuwka mnie troszke rozczarowala...9/10
Darth Fizyk2005-04-20 23:33:09
A mi z kolei... po polsku nie przypadła do gustu... hmmm... strasznie sztywne dialogi moim zdaniem i wogóle, troche sztucznie nadmuchane patetyzmem. O wszechobecnych statystykach nie wspominając :P
Może to kwestia tłumaczenia...
Kyp Durron2005-04-20 22:53:13
Takiego EU zawsze będzie mało!
Anakin przedstawiony po prostu wspaniale, jego interakcja z Halcyonem super, żargon marines tylko dodaje realizmu.
buster2005-04-18 17:51:56
Polecam przeczytać. Mi sie bardzo podobało poniewaz opisano tu w wiekszosci życie zwykłych zołnierzy i ich problemy. Więcej takich ksiazek.
Jedi Master Zalew2005-04-12 19:50:10
Cóż mogę powiedzieć. Tą książkę się połyka. Świetne wątki bohaterów, świetny klimat wojenny. Wąteczek Qui-Gona powala. Przymykam oko na -czasami- banalność dialogów i bezsensowność umieszczenia pewnej łysej pani na okładce, a książkę gorąco polecam!
Mel2005-04-05 20:16:53
Zajebista
Nestor2005-03-31 11:57:40
Takiego Anakina chciałem zobaczyć w CW. Szkoda tylko, że Ventress nie przybyła na Presytlin:( Książka jest po prosty zabójcza, wojskowa atmosfera robi swoje, a poza tym Halcyon. Dlatego 9/10.
Darth Hades2005-03-28 13:28:18
Świetna książka. Wspaniała akcja Anakina. Czuć wojenny klimat. Ocena 10\10. Niedługo przeczytam jeszcze raz:)
Darth Hades2005-03-28 13:28:09
Świetna książka. Wspaniała akcja Anakina. Czuć wojenny klimat. Ocena 10\10. Niedługo przeczytam jeszcze raz:)
Ricky Skywalker2005-03-24 22:27:03
Dobra książka, choć ma też kilka niedociągnięć. Mało zdań złożonych w narracji :D I jak napisał LS - chwilami zbyt wojskowo-techniczny żargon. Jeżeli ktoś nie lubi X-wingów, to ta książka raczej mu do gustu także nie przypadnie. Mi się jednak podobała... ;)
Dałbym 8, ale za Nejaę (tak to się odmienia?) Halcyona... 9 ;)
Asturas2005-03-05 10:25:55
Geniusz ze mnie!!! Dobrze że oceny nie wystawiłem:) Miałem opis dać w Żelaznej Pięści, kliknąłem nie tam gdzie trzeba i wyszło w Jedi Trial. Dobry jestem nie?
Asturas2005-03-05 10:24:39
Lepsza od Esk. Widm, co więc mam zrobić? - 11/10? :) No dobra 10/10 i przyznaje że X-Wingi Allstona są lepsze od Stackpole'a. Ale Linie Wroga to inna bajka
Rusis2005-01-29 12:48:35
Jedna z najlepszych książek z serii Clone Wars. Posiada świetny klimat, czyta się ją szybko i bardzo przyjemnie.
Gavin2004-12-29 20:20:38
Po przeczytaniu recenzji powiem krótko nie mogę się doczekać wydania tej pozycji w Polsce. !!!
Shedao Shai2004-12-24 16:12:27
GENIALNA książka. Jest duch Qui-Gona, mnóstwo Nejaa i nawiązań do EU. Duet Shermann & Cragg spisał się doskonale, a książka jest drugą, po Punkcie Przełomu, najlepszą ksiażką z Wojen Klonów.
Aquenral2004-12-09 13:48:41
Halcyonowie są spoko, więc ksiązka o ich przodku będzie z*******a
Nejaa Halcyon2004-12-07 22:14:38
wreszcie książka z Neeją Halcyonem!!!!!!!!!:-))))))