TWÓJ KOKPIT
0

Star Wars: Koniec i początek :: Książki

Star Wars: Koniec i początek

  • Autorstwo: Chuck Wendig
  • Ilustracje:
  • Ilustracja okładki: Scott Biel
  • Tłumaczenie: Małgorzata Fabianowska
  • Redakcja:
  • Oryginalny tytuł: Star Wars: Aftermath
  • Wydanie oryginalne: Del Rey, 4 września 2015
  • Wydanie polskie: Uroboros, 18 listopada 2015
  • Objętość (oryg/pl): 400/448 stron
  • Cena (oryg/pl): 28,00 USD/34,99 PLN
  • Nota wydawnicza
  • Zawartość
  • Recenzje
  • Dodatkowe informacje
  • Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2015)
As the Empire reels from its critical defeats at the Battle of Endor, the Rebel Alliance — now a fledgling New Republic — presses its advantage by hunting down the enemy's scattered forces before they can regroup and retaliate. But above the remote planet Akiva, an ominous show of the enemy's strength is unfolding. Out on a lone reconnaissance mission, pilot Wedge Antilles watches Imperial Star Destroyers gather like birds of prey circling for a kill, but is taken captive before he can report back to the New Republic leaders. Meanwhile, on the planet's surface, former Rebel fighter Norra Wexley has returned to her native world — war weary, ready to reunite with her estranged son, and eager to build a new life in some distant place. But when Norra intercepts Wedge Antilles's urgent distress call, she realizes her time as a freedom fighter is not yet over. What she doesn't know is just how close the enemy is—or how decisive and dangerous her new mission will be.

Determined to preserve the Empire's power, the surviving Imperial elite are converging on Akiva for a top-secret emergency summit — to consolidate their forces and rally for a counterstrike. But they haven't reckoned on the Norra and her newfound allies — her technical genius son, a Zabrak bounty hunter, and a reprobate Imperial defector — who are prepared to do whatever they must to end the Empire's oppressive reign once and for all.


Nota wydawnicza (Uroboros, 2015)
WOJNA SIĘ NIE KOŃCZY…
Druga Gwiazda Śmierci została zniszczona, a Imperator i Darth Vader strąceni w niebyt.

To druzgoczące wieści dla Imperium i wielki triumf Rebelii.

Ale bitwa o wolność galaktyki jeszcze się nie skończyła.

Star Wars. Koniec i początek to książka nowego kanonu Gwiezdnych Wojen i zarazem pierwsza część trylogii rozgrywającej się po Powrocie Jedi.

Spektakularny triumf Rebelii okazuje się gorzkim zwycięstwem. Po wygranej w bitwie o Endor powstaje Nowa Republika, a galaktyczne ludy świętują na różnych planetach. Także na Coruscant, dawnej stolicy Imperium. Kiedy znienacka pojawiają się siły wroga, miażdżąc tłum, staje się jasne, że doniesienia o końcu Imperium są przedwczesne.

Wydarzenia w książce koncentrują się na peryferyjnej planecie Akiva, gdzie rozpoczyna się tajny zjazd niedobitków Imperium służący przegrupowaniu sił i wyłonieniu nowych przywódców. Przypadkiem dowiaduje się o tym kosmiczny zwiadowca, kapitan Wedge Antilles, lecz zostaje pojmany, zanim zdąży zawiadomić dowództwo Sojuszu. Na ratunek rusza mu dawna towarzyszka broni, weteranka Norra Wexley, która powróciła na rodzinną planetę, aby wyrwać stamtąd syna. Nieoczekiwanie pod samym nosem Imperium zawiązuje się barwny sojusz dziwnych postaci – Norry, jej syna Temmina, technicznego geniusza, łowczyni nagród, snajperki Jas Emari oraz Sinjira Ratha Velusa, nawróconego imperialnego tajnego agenta. Wszystkich łączy jeden cel – raz na zawsze wyzwolić się spod władzy Imperium.

Mon Mothma, Kanclerz Nowej Republiki, marzy o demilitaryzacji i radykalnej redukcji stanu wojska. Niestety, okazuje się, że koniec wojny jest tylko początkiem nowej i walka musi trwać…

Recenzja Freedona


"Star Wars: Koniec i początek" to debiut książkowy Chucka Wendiga we wszechświecie Gwiezdnych Wojen i pierwsza część trylogii opisującej wydarzenia w galaktyce pomiędzy akcją "Powrotu Jedi" i "Przebudzenia Mocy". Jest to jednocześnie pierwsza powieść tak zwanego nowego kanonu, której fabuła niejako podmienia historię uniwersum tworzoną przez książki wydawane do maja 2014 roku. Między innymi właśnie dlatego oczekiwania wobec niej musiały być nieco wyższe, niż oczekiwania wobec innych nowych pozycji. Pierwsze co rzuciło się w oczy jeszcze przed jej oficjalną premierą, to agresywny marketing samego autora, opisującego powieść jako pierwszą gwiezdnowojenną książkę z bohaterami ze środowisk homoseksualnych. Wywołało to sporo dyskusji na różnorakich forach internetowych - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jak to jednak wygląda naprawdę?

Akcja rozpoczyna się niedługo po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci. Darth Vader i Imperator nie żyją, Imperium Galaktyczne chyli się ku upadkowi, a na jego zgliszach w systemie Hosnian powstaje Nowa Republika. Jednak nie wszyscy imperialni dowódcy pogodzili się z porażką - admirał Rae Sloane zwołuje tajne spotkanie pozostałych przywódców Imperium na odległej planecie Akiva. Zupełnie przypadkiem odkrywa to Wedge Antilles, lecz zostaje pojmany zanim udaje mu się wysłać wiadomość Nowej Republice. Na jego ratunek rusza Norra Wexley, była rebeliantka, która przybyła na Akivę po swojego porzuconego przed laty syna, Temmina. Do ich drużyny wkrótce dołączają łowczyni nagród Jas Emari, oraz uzależniony od alkoholu były imperialny agent Sinjir Rath Velus - wszyscy mają jeden cel: ostatecznie uwolnić się od Imperium.

Muszę przyznać, iż od samego początku miałem raczej negatywne nastawienie do tej książki. Po pierwsze ze względu na reset starego kanonu, a po drugie właśnie z uwagi na wyżej wspomniany agresywny marketing, który podkreślał wątki LGBT bardziej, niż rzeczywistą wartość fabuły dla uniwersum Gwiezdnych Wojen. Po wielu przegranych podejściach do wersji oryginalnej w końcu zmusiłem się do sięgnięcia po polską edycję. Było trochę lepiej, chociaż wiadomo iż nawet tłumaczenie nie uratuje słabej książki i niezbyt ciekawych bohaterów, dlatego utknąłem w połowie i przez dwa miesiące nie mogłem się zmusić do dalszego czytania. Dopiero premiera kinowa "Przebudzenia Mocy" zachęciła mnie do kolejnego sięgnięcia po powieść Wendiga w celu znalezienia nawiązań do filmu.

Co tu dużo mówić, nadal jest źle - książka jest bardzo chaotyczna i pisana nieprzystępnym językiem. Dominują krótkie zdania pojedyńcze, przez co fabułę powieści trudno odbierać w sposób płynny, a bardziej wygląda ona jak dukane opowiadanie z elementarza dla podstawówki. Duża ilość literówek i ciągłe błędy w imionach postaci sprawiają, że czasem dwa razy trzeba się upewniać o kogo właściwie chodzi. Interludia przemieszane z głównym wątkiem wprowadzają bardzo dużo nowych, rzadko ciekawych postaci, które pojawiają się tylko raz, a ich historia nie jest już w książce więcej poruszana, co tylko pogłębia wrażenie braku porządku. Być może niektóre z tych postaci wrócą w kolejnych dwóch tomach trylogii, jednak wtedy żeby to potwierdzić, trzeba będzie wertować tom pierwszy od początku do końca, aby przypomnieć sobie co, gdzie, jak i właściwie dlaczego. Ciężko zapamietać bohatera pojawiającego się tylko na dwóch stronach, a który później ginie bez wieści. Dwa prawdziwie interesujące interludia dotyczyły zbroi Boby Fetta oraz miecza świetlnego Dartha Vadera, o Hanie Solo wspomnę jeszcze w dalszej części recenzji, a wstawka na planecie Jakku wnosi w kontekście filmu niewiele. Tak agresywnie reklamowane przez autora wątki homoseksualne są wspomniane w powieści tylko w trzech zdaniach i nie mają dużego znaczenia dla przebiegu całej akcji, w związku z tym do książki mogą sięgnąć również ludzie o negatywnym podejściu do odmiennych orientacji. O ile oczywiście uda się im doczytać to dzieło do końca, co wcale nie jest przesądzone.

Główni bohaterowie w żadnym razie nie są postaciami intrygującymi, trudno się z nimi identyfikować, a jeszcze trudniej polubić. Schematy są powielane do bólu, a absurd goni absurd. Norra Wexley wraca na planetę Akiva po swojego syna, którego porzuciła dla Sojuszu Rebeliantów wiele lat temu i jest wielce zasmucona, że ten nie chce z nią rozmawiać. Jednak kiedy dowiaduje się, iż na planecie uwięziony jest Wedge Antilles pierwsze co robi, to porzuca pomysły na rodzinne pojednanie i planuje jak uwolnić bohatera Rebelii. Ten wątek zniesmaczył mnie najbardziej, gdyż z okładki dowiedziałem się, iż autor też ma dzieci. Trochę mi ich szkoda. Jedyną ciekawostką wyciągniętą z tego wątku był dla mnie fakt, iż owy syn - Temmin Wexley, to w rzeczywistości "Snap" Wexley z "Przebudzenia Mocy" (grany przez Grega Grunberga). Po wielu perypetiach i częściowym pojednaniu rodziny, dołączają do nich łowczyni nagród i były agent imperialny. Oczywiście wszyscy spotkali się wcześniej na Endorze, bo właściwie dlaczego nie? Wszystkie drogi prowadzą na Endor, niezależnie od tego, jak naciągane by to nie było. Problem leży w tym, iż wszystkie te postaci są tak niebywale płasko napisane, że w celu przypomnienia sobie ich imion musiałem po raz kolejny zajrzeć do książki, a ich rozterki wewnętrzne przyprawiały mnie o mdłości. Krótki przykład: jedna z głównych postaci obserwuje parę Bithów i zastanawia się, dlaczego ludzie nie mogą być tak pokojowi, jak ten gatunek. Po czym na widok myśliwca TIE, para Bithów wyciąga karabiny i zaczyna wściekle go ostrzeliwać, wykrzykując obelgi. Autor podczas pisania tej sceny chyba nie wziął leków psychotropowych.

Jeśli chodzi o stronę imperialną to sytuacja wygląda trochę lepiej, ale to wciąż pukanie w poziom dna od spodu. Udało mi się zapamiętać jedynie Rae Sloane i to głównie dlatego, że wcześniej pojawiła się w "A New Dawn" Johna Jacksona Millera. Reszta dowódców i moffów biorących udział w spotkaniu na Akivie to zwykłe zapchajdziury dla fabuły, bez polotu i finezji charakterystycznych chociażby dla Tarkina. Dopiero epilog przedstawia nam intrygującą postać imperialnego admirała, którego personaliów jednak nie poznajemy. W książce pojawiają się też postaci z klasycznej trylogii - Wedge Antilles i admirał Ackbar; ten pierwszy jest jednak cały czas uwięziony, a drugi upatruje wszędzie pułapki i w każdej scenie nakazuje ostrożność. Epicko! Swoje cztery strony ma również Han Solo, który wraz z Chewiem rusza na oswobodzenie Kashyyyku... no i tyle ich było. Całość dopełniają fantastyczne opisy świata, tu przykład: pole asteroid, które niegdyś były kometą zmierzającą z Zewnętrznych Rubieży do Jądra Galaktyki, gdzie miała zniszczyć kilka Światów Środka, ale zawszasu została rozerwana przez kilkuset Jedi za pomocą Mocy. Piękna historia, prawda? Ciekawe czy autor wie jaka to odległość i co to właściwie jest kometa. Sądząc po głupotach jakie wypisuje, to w czasie tej lekcji pił z kolegami tanie wino w krzakach pod mostem. Opisy walk też nie grzeszą logiką. Tu chyba najlepszym przykładem będzie gangstersko-imperialna zasadzka, z której bohaterowie uchodzą w kilka osób na jednym skuterze, a łowczyni nagród z braku miejsca podpina się do nich łańcuchem i ujeżdża zwłoki szturmowca niczym deskę. Ten sposób podróżowania oczywiście może okazać się powszechnie przyjęty, ale bardziej podejrzewałbym o to drogi krajowe w Kambodży, niż odległą galaktykę. No, niech będzie!

Trzeba napisać jeszcze podsumowanie, a mi już zbiera się na wymioty widząc sam tylko tytuł "Koniec i początek". Książka nie jest najgorszą pozycją kiedykolwiek wydaną w uniwersum Star Wars, wbrew temu, co możecie myśleć po przeczytaniu tej recenzji. Było kilka gorszych, w tym np. seria "Galaxy of Fear", "Miecz ciemności", czy "Planeta zmierzchu". Chuck Wendig popełnił jednak najgorszą powieść dotychczas wydaną w ramach nowego kanonu i dzierży tu palmę pierwszeństwa wraz ze swoim dobrym kolegą, Kevinem Hearnem, który napisał równie słabą książkę "Heir to the Jedi". Stanowczo odradzam wszystkim jeszcze rozmyślającym nad jej kupnem, a z tymi, którzy już kupili, łączę się w bólu i nadziei, że uda im się doczytać do końca!
Ocena końcowa
Ogólna ocena: 3/10
Klimat: 3/10
Opis świata: 2/10
Opis walk: 4/10
Rozmowy: 3/10
  • Książka w Polsce ukazała się w przedsprzedaży 18 listopada 2015 roku w sieci Empik, a 2 grudnia tego samego roku trafiła do ogólnodostępnej dystrybucji.

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 5,77
Liczba: 126

Użytkownik Ocena Data
MarcinPL 10 2023-10-08 12:32:52
Darth Refes 10 2019-01-10 19:04:13
Krz z 10 2017-07-09 22:00:21
Jaco 303 10 2017-04-08 21:02:43
RevanSans 10 2017-01-10 09:34:26
Darth Sidius66 10 2016-09-09 21:26:45
Doris 10 2016-07-18 20:37:28
Mnich85 10 2016-07-12 13:24:46
Ursus89 10 2016-06-17 19:08:48
Power of the Light Side 10 2016-03-18 16:11:27
Jacken 10 2016-01-02 00:31:56
Rethinker 10 2015-12-08 17:23:48
RODO-anonim3 9 2017-05-27 16:21:03
FEL-1996 8 2020-04-25 21:58:51
THE_ONE101 8 2020-01-29 13:14:03
Pan Kris 8 2018-02-23 19:57:18
Detroh 8 2018-01-20 19:54:13
Xdsmieszek 8 2017-12-16 18:56:46
Pikachu 8 2017-07-01 15:47:59
jakaptur 8 2017-03-07 18:45:43
AndTheLight 8 2016-12-29 19:52:11
-Piccol+ 8 2016-12-10 17:42:02
Tass Tigraan 8 2016-12-02 13:10:11
stormtrooper TD-2109 8 2016-08-17 13:19:11
Mossar 8 2016-08-10 20:45:07
Vadeer7 8 2016-05-30 16:55:09
ŚwietlnyPejczyk 8 2016-01-03 12:54:39
Xalkigo 8 2016-01-02 21:38:25
everdark 8 2015-12-30 13:40:30
Michalomatek 8 2015-12-29 17:06:52
Rudziol 8 2015-12-24 10:51:41
Nadiru Radena 8 2015-12-01 12:20:53
Karwan89 8 2015-11-30 09:39:41
vader015 8 2015-11-25 18:08:23
SADAM139 8 2015-10-25 12:30:18
DarthAnonimus 7 2022-06-10 01:45:16
Mistrz Mateusz 7 2022-01-27 22:22:47
Darth Rodianin 7 2020-05-09 21:30:37
Adam Skywalker 7 2018-05-29 17:39:23
Darthmojo 7 2018-01-08 14:16:31
filip98 7 2017-11-08 23:26:18
CC-3636 7 2017-03-03 23:38:57
Ren Kylo 7 2016-09-25 12:13:27
settlers2 7 2016-08-10 11:09:03
Kaminoda 7 2016-07-20 22:38:40
darth szymu 7 2016-07-15 13:15:17
greatergood 7 2016-04-26 16:51:42
naTiPG 7 2016-04-24 16:57:35
chudy79 7 2016-01-04 19:59:27
Darth Ponda 7 2015-12-31 17:54:07
Kovallo 7 2015-12-29 11:23:58
Hego Damask 7 2015-12-28 13:37:25
Bao Dak-Arr 7 2015-12-28 12:46:14
JasterMonty 7 2015-12-26 08:53:41
bmw830 7 2015-12-23 19:36:46
rzepax 7 2015-12-23 17:36:30
Dawidoos 7 2015-09-27 10:36:24
chris87 7 2015-09-26 18:34:18
OwenKRK 6 2022-09-30 11:02:14
RedValdez 6 2018-10-01 19:52:57
ThaneRobinson 6 2017-12-16 15:45:19
Strangler 6 2017-10-21 20:05:10
anonim_zks 6 2017-07-08 15:04:52
ptychu8 6 2017-01-28 18:32:22
KrzysztOFF 6 2016-10-04 02:07:37
FiZi_6613 6 2016-08-23 12:50:15
Burzol 6 2016-08-12 09:31:22
Sebal 6 2016-08-12 00:46:42
koksmiki16 6 2016-07-13 10:24:59
szymon3258 6 2016-01-03 15:28:59
Pawel12 6 2016-01-01 12:45:14
słomiany 6 2015-12-27 18:15:30
buczanova 6 2015-12-19 10:54:02
Purzol 5 2021-11-16 11:41:06
Kacux 5 2018-07-01 23:42:10
Bolek 5 2018-05-18 11:23:40
Melethron 5 2017-08-20 16:13:38
TomaszVI 5 2017-02-15 01:19:52
darth sheldon hiszpański inkwi 5 2016-11-02 18:26:17
Rayena 5 2016-09-27 10:11:52
Adxoer27 5 2016-03-25 12:07:12
mcluckiewicz 5 2016-02-10 15:55:37
weird.vector 5 2016-01-15 22:42:13
Erni 5 2016-01-04 13:42:36
brat Fett 5 2015-12-21 16:54:45
sarin83 5 2015-12-14 22:54:40
Oyabun 5 2015-11-22 22:01:39
Slavek_8 4 2022-08-08 17:20:36
Tytus 4 2021-11-25 11:55:21
Adakus 4 2020-10-15 18:29:49
Hawek 4 2017-04-07 07:52:58
Gianie 4 2016-12-28 20:45:51
Layla Bey 4 2016-09-27 10:20:32
Darth Leonard 4 2016-04-22 11:04:22
Skoczny 4 2016-04-02 01:53:57
Rudziutka84 4 2016-03-25 11:02:24
Rif_ 4 2016-03-07 11:11:26
kubalol88 4 2016-02-05 20:31:42
corristox 4 2015-12-28 21:23:42
SMiki55 3 2016-12-29 01:54:24
Bob7777 3 2016-11-22 12:26:54
Finster Vater 3 2016-06-17 17:29:18
Luna 3 2016-02-03 15:23:03
Zakrza 3 2016-01-26 23:18:05
Freed 3 2015-12-25 14:41:19
Mister S. 3 2015-12-12 14:29:50
Szyszy 3 2015-12-07 00:38:29
Bakuś 3 2015-11-29 13:05:16
Joylinda_Hawks 3 2015-11-14 21:09:16
Keshan 2 2022-07-25 12:42:53
DarthBrzoza 2 2016-01-24 23:26:49
Darth Invidious 2 2016-01-24 16:05:56
EsperanzaDMV 2 2016-01-05 22:36:55
ShaakTi1138 2 2015-11-11 13:04:31
Arca Jeth 2 2015-09-23 11:58:28
Verpin 1 2022-07-30 10:17:50
Horst 1 2019-08-23 00:06:07
nedz123 1 2017-03-26 18:38:10
Piett 1 2017-01-26 19:21:47
Ricky Skywalker 1 2016-04-14 16:41:09
DarthRevan210 1 2016-03-20 15:02:38
pawe17 1 2016-03-01 16:37:14
Alex Wolf 1 2016-01-25 00:21:20
Keran 1 2015-12-31 13:20:01
Sałata 1 2015-12-29 15:27:43
Shedao Shai 1 2015-12-25 22:27:04


TAGI: Chuck Wendig (9) Del Rey (257) Małgorzata Fabianowska (3) Trylogia Końca i początku (Aftermath) (4) Uroboros (GW Foksal) (27) W oczekiwaniu na Star Wars: Przebudzenie Mocy (Journey to Star Wars: The Force Awakens) (18)

KOMENTARZE (35)

  • Tytus2022-06-01 11:24:02

    Narracja prowadzona jest w sposób przewidywalny, chaotyczny i bez pomysłu. Fatalne opisy bohaterów, których po przeczytaniu książki nie byłem w stanie sobie wyobrazić. Bardzo ciężko się czyta, wręcz musiałem się zmuszać.

  • THE_ONE1012020-01-29 13:12:11

    Pierwsza książka jaką przeczytałem w nowym kanonie. Nie wiem czy to książka była taka świetna, czy ja mam tak zajebistą wyobraźnię. Tak czy inaczej, pochłonąłem na raz. Mr. Bones wymiata. Ostatnio tak dobrze czytało mi się chyba... Revana. Jedyne co drażniło to prowadzanie gejostwa na siłę. Tamta laska leci na szefową , tamten gość lubi tylko facetów tutaj lezbijskie małżeń... tzn żeńżeństwo.

    No i ciekawostka dotycząca pośrednio "Skywalker KROPKA Odrodzenie": początek spoilera Jest poruszony temat aby wycofać flotę imperialną w nieznane regiony do miejsca szczególnie którym interesował się Imperator (czyżby mowa o Exagolu?). Książka przywraca do kanonu Force Drain i Force Heal (strona 222) - Lordowie Sith potrafią czerpać energię życiową ze swoich ofiar/ przedłużać własne życie ich kosztem. koniec spoilera

  • aFokado2019-06-29 15:04:52

    proza wieszcza mnie bardziej wciągnęła i była dojrzalsza niż ten koszmar i bełkot Wendiga.

  • Jaco 3032017-04-08 21:03:59

    Nailepsza jaką czytaľem. Gorąco polecam.

  • Hawek2017-04-07 07:53:16

    Moja recenzja na YT: https://www.youtube.com/watch?v=cyvDKUbXzFE

  • rzadzioc2017-03-21 17:24:26

    Moją ocenę tego utworu przedstawiam w filmie początek spoilera https://www.youtube.com/watch?v=IMmd4XR2C3w koniec spoilera Zapraszam do oglądania!

  • Layla Bey2016-09-27 10:48:25

    Zastanawia mnie od dłuższego czasu jak to się dzieje, że amatorzy na Archive of Our Own potrafią napisać lepszego fanficka z wątkiem LGBT, niż to co zaserwował nam autor tegoż dzieła. Ciotki pewnej postaci były wystarczające moim zdaniem. Były chyba nawet jedynym ciekawym homoseksualnym wątkiem w całej książce. Homoseksualizm postaci w dobrej powieści powinien być przedstawiony jako coś niezwykłego. W momencie gdy co druga postać mówi że jest homo, czar niezwykłości pryska. Homoseksualizm przez natłok postaci o tej orientacji traci swój symboliczny charakter. Gdy wprowadza się do powieści wątek społeczności LGBT odgrywa on na ogół ważną rolę w rozwoju bohatera. Np. dostrzega on różnorodność otaczającego go świata. Nie ma sensu mówić o cudzej orientacji gdy ta nie wnosi do fabuły praktycznie niczego.
    Książka w całości przypominała chaotyczny fanfick gimnazjalnej pisarki, która tak naprawdę nie bardzo wiedziała co chce napisać. Pełno zapychaczy i zastojów fabularnych. Nudny styl autora też w czytaniu nie pomagał. Po przeskoczeniu kilku stron, a czasem i całego rozdziału, nie miałam większych problemów ze zrozumieniem fabuły. Wielki plus za niektóre wątki i niedopowiedzenia.

  • Darth Sidius662016-09-09 21:26:27

    Sloane jest super

  • Mossar2016-08-10 20:52:01

    Podchodziłem do tej ksiazki z małymi oczekiwaniami i pozytywnie sie zaakoczylem. Daleko jej do ideału ale pomysł na postacie, historię był calkiem niezly. Nawet styl, na ktory tyle osob narzekalo, mi pasował. Jedyne co wybijalo mnie z rytmu to teksty w stylu "Puf, puf, puf!" bądź potworki "- Och. - Racja, och. - Och och." Kompania Zmierzch była napisana lepiej ale mnie nie wciagla. Koniec i poczatek jest napisany prosto ale historia wciagla mnie duzo bardziej. Dlatego też daje na zachete 8/10 i licze ze Life Debt bedzie chociaz tak samo dobry.

  • Paul Derbisz2016-07-30 12:46:26

    spoko książka, ale zbyt nachalne przedstawianie postaci homoseksualnychpoczątek spoilera jeden z głównych bohaterów, siostra matki głównego bohatera itd. koniec spoilera

  • bmw8302016-07-30 12:14:01

    Polskie tłumaczenie z wieloma błędami, ale i tak o wiele lepiej się czytało niż oryginał. Książka sama w sobie to niezła przygodówka i stanowi niejako podwaliny pod następną część.

  • naTiPG2016-04-24 17:11:34

    Książkę czytałam długo, ale to z mojego braku czasu. Gdy już zaczęłam, czytałam po 1/5 książki na raz. Moim zdaniem historia tu opowiedziana jest ciekawa, ale mogła być dużo lepiej przedstawiona. Na początku przeszkadzało mi przeskakiwanie z wątku na wątek w jednym rozdziale, ale szybko się przyzwyczaiłam.
    Związki homoseksualne. Kompletnie niepotrzebnie tu wciśnięte, a promowanie tym tej książki było żałosne. Mimo to ten homoseksualizm nie raził tak w oczy. Jak dla mnie książka jest warta polecenia, daje 7/10 i raczej z dobrym nastawieniem czekam na kolejne tomy.
    P.S. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak nazywał się pan Barrel? Jim czy Jom? Bo raz mialam napisane Jim Barrel, a raz Jom Barrel i w końcu nie wiem.

  • Darth Leonard2016-04-22 11:04:12

    Historia potencjal miala, tak samo jak postacie, ale niestety dziwny styl, chaos i dziwne akcje spowodowaly, ze ksiazka to taki sredniak. Drzemiacy jednak gdzies gleboko potencjal sprawia, ze z checia doczytam trylogie do konca. Aczkolwiek pewnie bede sie meczyl.

  • Finster Vater2016-04-18 23:44:49

    Nie wiem jak w wydaniu krajowym, ale w oryginale jest to rownie tragiczne jak chaotyczne. Tak wiec nie ma co zwalac winy na tlumaczenie (no moze poza tytulem - "Nastepstwa" - tak trudno?). Szczesciem, moge to oddac bez problemu odzyskujac polowe pieniedzy, zawsze cos.
    P.S. chwilowo bez polskich literek

  • Bazy2016-04-18 17:51:52

    Mnie bardziej od tego, co miał w głowie autor, zastanawia kto pozwolił wydać to "coś"...

  • Rudziutka842016-03-25 11:02:09

    Książka była taka sobie.Autor niezwykle chaotycznie pisze,jednakże po 1/4 książki można się przyzwyczaić.Najlepsze z książki były interludia.Po za nim książka jest po prostu wprost mówiąc Lipna.Czytałem ją dość długo.Daje 4/10(na zachętę) i mam nadzieje że pan Wendig poprawi się w następnych tomach trylogii,które pragnę przeczytać aby dowiedzieć się o dalszych losach aliantów, oraz dowiedzieć się kim był tajemniczy admirał z epilogu.Jeszcze z jednego powodu chce przeczytać następne książki:aby dowiedzieć się o dalszych losach pani admirał Rae Sloane,która mnie bardzo zaintrygowała.

  • Rif_2016-03-07 11:11:15

    Infantylne momentami, a z drugiej strony dziwnie brutalne. Poziom tej książki wahał mocno, ale od przeciętne do słabe. Wiele rozwiązań dot. przyszłości uniwersum SW nie przypadło mi do gustu, choć interludia same w sobie były ok.
    Przypuszczam, że wiele z nich będzie jeszcze rozwijanych np. fragment o Bespin odnosił się do gry mobilnej Star Wars: Uprising.

  • mcluckiewicz2016-02-10 16:08:29

    Fabuła całkiem fajna, ale styl autora bardzo słaby, momentami wydaje się, że książkę pisał gimnazjalista. Ciekawe interludia ale za krótkie rozdziały(nie jestem fanem opisów, jednak tutaj przydałoby się ich trochę więcej), dużo skakania z wątku na wątek. Na zachętę daję 6/10, licząc, że w II tomie autor się trochę poprawi. I niech sobie da spokój z gejowskim motywami, po co to komu?

  • Darth Invidious2016-01-24 16:06:36

    Katastrofa..coraz słabsze książki dla coraz młodszych odbiorców..2/10

  • The Trooper2016-01-16 08:13:11

    Ta książka to istne poplątanie z pomieszaniem. 2/10

  • weird.vector2016-01-15 22:41:48

    Szału nie ma. Na początku bardzo raził mnie dziwny styl autora, dopiero gdzieś w połowie się przyzwyczaiłem i na dobre wciągnąłem. Główne postaci średnio interesujące, poza Admirał Sloane ich wątki niezbyt angażujące. Na plus ładne rzucenie światła na polityczną sytuację bezpośrednio po Bitwie o Endor - z różnych stron konfliktu, subtelnie, bez zbędnego zagłębiania się w temat. Pokazane jest, że Nowa Republika już na początku swojego istnienia podjęła decyzje ostatecznie prowadzące do sytuacji z Przebudzenia Mocy.

  • EsperanzaDMV2016-01-15 12:06:44

    Wcześniejszą ocenę (4) wystawiłem na podstawie połowy przeczytania książki, po dotarciu do końca byłem zmuszony ją jeszcze obniżyć (do 2). Dlaczego? Przede wszystkim za autora, który chyba chciał w tej książce zacząć jakąś osobistą krucjatę (już pomijam fakt, że jest totalnym dupkiem i bufonem, nieakceptującym żadnej krytyki, żyjącym w stworzonej przez siebie bańce własnej zajebistości). O co mi konkretnie chodzi? O homoseksualizm w tej książce. Nie mam nic do homoseksualistów, nie jestem homofobem, ale ten gość (nawet nie chcę zapamiętywać jego nazwiska) przesadza. Po kolei: najpierw zrozpaczona pani admirał, która cierpi po śmierci swojej żony. Później wstawka-interludium pokazujące sytuację dwóch sierot na Naboo, osieroconych przez dwóch ojców. Następnie jedna z głównych bohaterek również rozpacza po śmierci żony. Dalej mamy Norrę i jej siostrę, która mieszka z, a jakże, swoją żoną. Na koniec, jakoś w 3/4 książki, dialog między dwójką głównych bohaterów (Sinjirem i bodajże Norrą), wyglądający mniej więcej tak:
    - Jesteś satysfakcjonujący.
    - Jaki? Co to ma znaczyć?
    - No że jak to się skończy, to możemy się zejść.
    - Wybacz, ale preferuję mężczyzn.
    Pomijając już nawet tragiczny styl i formę dialogów i generalnie całej książki - no bez jaj. PO CO? Naprawdę jakiś czytelnik interesuje się preferencjami seksualnymi imperialnego agenta i całej reszty? Pod koniec książki cieszyłem się, że kilkunastoletni Tammin nie okazał się dzieckiem z próbówki, wychowywanym przez dwójkę transseksualistów, a sama Norra nie była kiedyś mężczyzną, ale jeszcze wszystko przed nami w dwóch kolejnych tomach, od których będę się trzymał z daleka... Mam nadzieję, że już nigdy nie dostanie żadnej książki ze świata SW do napisania poza tą trylogią do dokończenia (której na 100% nie skompletuję, szkoda pieniędzy). Nie rozumiem jak można było temu czemuś dać 10 przez niektóre osoby. Trzymać się z daleka, zmarnowany czas, niewykorzystany potencjał. Im dalej w książkę, tym bardziej zniesmaczony byłem. Odradzam.

  • Jaro2016-01-12 05:43:45

    Książki nie czytałem, jedynie rażące oczy fragmenty, które potwierdzają wszystko, o czym pisze Freedon. Dodam tylko, że autor jest skończonym bufonem, a jego konto na Twitterze to kółeczko wzajemnej adoracji, w którym błaga przyjaciół, żeby wystawili mu dobre recenzje na Amazonie, a ci piszą, żeby się nie przejmował, bo fani to som gópie trolle i tyle, a on jest nowym wcieleniem Hemingwaya.

  • EsperanzaDMV2016-01-05 22:36:45

    Książka bardzo średnia. Z Nowego Kanonu najlepiej póki co wypada "Lordowie Sithów", później "Tarkin" (mnóstwo ciekawostek z przeszłości) a ta na samym końcu.

  • Darth Zabrak2016-01-04 10:55:57

    Tak się składa że zastanawiałem się nad kupnem, bardzo dziękuję za tę recenzję, będę trzymał się z daleka od tego "dzieła".

  • Keran2016-01-03 00:32:06

    Lewacka, naiwna, napisana beznadziejna, głupiutka książeczka.

  • Eleeri2016-01-01 17:51:52

    KTO. TO. TŁUMACZYŁ ????

  • Darth Ponda2015-12-31 18:00:09

    Bardzo ciekawa pozycja. O wiele lepsza od Tarkina. Wciągająca fabuła, całkiem udane zwroty akcji i spojrzenie na wojnę wszystkich przedstawicieli Odległej Galaktyki- od bogaczy, przez łowców nagród na sierotach(!) kończąc. Konieczne!

  • corristox2015-12-28 21:48:58

    Hmm. Krótko i na temat. Książka bardzo nierówna jeżeli chodzi o poziom. Autor ma tendencje do przeskakiwania z wątku na wątek, z postaci na postać. Wynik tego taki, że po około 100 stronach oswoiłem się z jego stylem pisania i tak naprawdę po 100 stronach nawet nieźle się bawiłem. Chaotyzm książki, aż tak nie poraża chociaż momentami jest to naprawdę odczuwalne. Główni bohaterowie mało wyraziści jak dla mnie. Sytuacje ratują bohaterowie znani i lubiani jak chociażby admirał Ackbar czy Han Solo. Wyraźnie odczuwalne i robione na siłę wątki homoseksualne. Plusem jest to, że nie przeszkadzają w odbiorze powieści, bo nie jest to, aż tak nachalnie narzucane(Liczyłem na zawiązanie jakiejś głębszej więzi pomiędzy bohaterami, a tutaj wychodzi co wychodzi) No do książki w zasadzie nie ma się co doczepić, bo jest poprawnie napisana, a fanowi Star Wars nie przeszkodzą "przeskoki" w powieści co czasem wiąże się z utratą wątku. Wiem tylko, że przeczytam tą powieść jeszcze raz, ale już tak na spokojnie. Książkę przeczytałem za szybko, pomimo wielu wad i przyznam, że jest bardzo wciągająca. Liczyłem na coś więcej, ale po kilku negatywnych recenzjach w sieci stwierdzam, że książka daje radę. Jako fan dałbym, jej 7, ale daje 6, żeby być jak najbardziej obiektywnym.

  • darth_sowa2015-12-28 09:56:29

    Dostałem tą książkę pod choinkę i aż mnie zmierziło po przeczytaniu tej recenzji. Na szczęście na razie czytam "Gwiezdne Wojny. Jak podbiły wszechświat" Chrisa Taylora, ale później pewnie spróbuje do tej książki podejść.

  • brat Fett2015-12-21 16:58:30

    Chaotyczna, zbyt nagromadzeni o mało wyraziści bohaterowie (zwłaszcza imperialni - ja rozumiem, że zabrakło Palpiego i Vadera, ale serio? gdzie ktoś na miarę Thrawna na litość boską...), niespełniony potencjał Wedge`a Antillesa i marnie napisana. Jedyne co nawet nieźle wyszło to interludia, co niektóre wręcz proszą się o rozwinięcie.

  • Rethinker2015-12-08 17:26:52

    Czemu 10/10? Tak książka jest w wielu miejscach mocno chaotyczna, pojawiają się postacie i zaraz znikają, wiele wątków toczy się naraz i czasem gubiłem się po przeskoku z jednego do drugiego. Jednak chaotycznie bo taki jest obraz galaktyki po zniszczeniu ds. Wątek imperialny bardzo mi się podobał, szczególnie jest zakończenie będące niejakim wstępem do najwyższego początku. Bardzo podobały mi się też krótkie wstawki wyzwalania galaktyki jak ten z niewolnikami, Hanem i Lando. Liczę, że w kolejnych książkach z serii Aftermath te wątki będą rozwijane. Nawiązanie do uniwersum legend czyli Taris bardzo dobre. Żałuję że spojrzałem na tytuł 3 planowanej części tej serii bo teraz będę jej bardzo ale to bardzo wyczekiwał.

  • Karwan892015-11-30 09:42:43

    8/10
    Bardzo dobrze mi się ją czytało, szybko ją wchłonąłem.
    Interludia są po prostu świetne. Wskazówki co do VII bardzo ciekawe, zwłaszcza te z Tatooine i Taris.
    Na minus zaliczam wątki homoseksualne, nie jestem homofobem, ale 3 wzmianki o różnych postaciach o drugiej orientacji na raptem 450 stron to jak wpychanie dziecku na siłę do ust jedzenia. Litości.

  • Joylinda_Hawks2015-11-14 13:09:02

    Strasznie cieżko się ją czytało.

  • ShaakTi11382015-11-11 13:04:46

    To najgorsza książka SW jaką de tej pory czytałam.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..