Star Wars: Zaginione plemię Sithów
- Autorstwo: John Jackson Miller
- Ilustracje:
- Ilustracja okładki: Dave Stevenson
- Tłumaczenie: Aleksandra Jagiełowicz, Anna Hikiert
- Redakcja:
- Oryginalny tytuł: Star Wars: Lost Tribe of the Sith: The Collected Stories
- Wydanie oryginalne: Del Rey, 24 lipca 2012
- Wydanie polskie: Amber, 6 września 2012
- Objętość (oryg/pl): 432/352 strony
- Cena (oryg/pl): 15,00 USD/37,80 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Antologia / Zbiór opowiadań
- Seria powieściowa:
- Cykl wydawniczy:
- Projekt multimedialny: Zaginione plemię Sithów
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2012)
At last in one volume, the eight original installments of the epic Lost Tribe of the Sith eBook series . . . along with the explosive, never-before-published finale, Pandemonium—more than one hundred pages of new material!
Five thousand years ago. After a Jedi ambush, the Sith mining ship Omen lies wrecked on a remote, unknown planet. Its commander, Yaru Korsin, battles the bloodshed of a mutinous faction led by his own brother. Marooned and facing death, the Sith crew have no choice but to venture into their desolate surroundings. They face any number of brutal challenges—vicious predators, lethal plagues, tribal people who worship vengeful gods—and like true Sith warriors, counter them with the dark side of the Force.
The struggles are just beginning for the proud, uncompromising Sith, driven as they are to rule at all costs. They will vanquish the primitive natives, and they will find their way back to their true destiny as rulers of the galaxy. But as their legacy grows over thousands of years, the Sith ultimately find themselves tested by the most dangerous threat of all: the enemy within.
Nota wydawnicza (Amber, 2012)
Nareszcie osiem oryginalnych opowiadań epickiej serii e-booków Zaginione Plemię Sithów w jednym tomie... wraz z wybuchowym, niepublikowanym wcześniej Pandemonium
Pięć tysięcy lat temu. Po zasadzce Jedi statek górniczy Sithów "Omen" leży rozbity na odległej nieznanej planecie. Jego dowódca Yaru Korsin prowadzi walkę ze zbuntowaną frakcją, na czele której stoi jego własny brat. Wobec sytuacji bez wyjścia i w obliczu śmierci załoga Sithów nie ma wyboru: muszą wyruszyć w otaczający ich nieznany, wrogi świat. I stawić czoło wszelkim brutalnym wyzwaniom: okrutnym drapieżnikom, zabójczym zarazom, plemieniu czczącemu mściwych bogów – i jak przystało na prawdziwych wojowników Sithów przeciwstawić im swą Ciemną Moc.
Jednak dla dumnych, bezkompromisowych Sithów, którzy dążą do władzy za wszelką cenę, walka dopiero się zaczyna. Pokonają prymitywnych tubylców i odnajdą drogę do swego prawdziwego przeznaczenia – władców galaktyki. Lecz najpierw odkryją, że przyjdzie im zmierzyć się z największym niebezpieczeństwem w ich w tysiącletniej historii. Bo wróg jest wśród nich samych…
At last in one volume, the eight original installments of the epic Lost Tribe of the Sith eBook series . . . along with the explosive, never-before-published finale, Pandemonium—more than one hundred pages of new material!
Five thousand years ago. After a Jedi ambush, the Sith mining ship Omen lies wrecked on a remote, unknown planet. Its commander, Yaru Korsin, battles the bloodshed of a mutinous faction led by his own brother. Marooned and facing death, the Sith crew have no choice but to venture into their desolate surroundings. They face any number of brutal challenges—vicious predators, lethal plagues, tribal people who worship vengeful gods—and like true Sith warriors, counter them with the dark side of the Force.
The struggles are just beginning for the proud, uncompromising Sith, driven as they are to rule at all costs. They will vanquish the primitive natives, and they will find their way back to their true destiny as rulers of the galaxy. But as their legacy grows over thousands of years, the Sith ultimately find themselves tested by the most dangerous threat of all: the enemy within.
Nota wydawnicza (Amber, 2012)
Nareszcie osiem oryginalnych opowiadań epickiej serii e-booków Zaginione Plemię Sithów w jednym tomie... wraz z wybuchowym, niepublikowanym wcześniej Pandemonium
Pięć tysięcy lat temu. Po zasadzce Jedi statek górniczy Sithów "Omen" leży rozbity na odległej nieznanej planecie. Jego dowódca Yaru Korsin prowadzi walkę ze zbuntowaną frakcją, na czele której stoi jego własny brat. Wobec sytuacji bez wyjścia i w obliczu śmierci załoga Sithów nie ma wyboru: muszą wyruszyć w otaczający ich nieznany, wrogi świat. I stawić czoło wszelkim brutalnym wyzwaniom: okrutnym drapieżnikom, zabójczym zarazom, plemieniu czczącemu mściwych bogów – i jak przystało na prawdziwych wojowników Sithów przeciwstawić im swą Ciemną Moc.
Jednak dla dumnych, bezkompromisowych Sithów, którzy dążą do władzy za wszelką cenę, walka dopiero się zaczyna. Pokonają prymitywnych tubylców i odnajdą drogę do swego prawdziwego przeznaczenia – władców galaktyki. Lecz najpierw odkryją, że przyjdzie im zmierzyć się z największym niebezpieczeństwem w ich w tysiącletniej historii. Bo wróg jest wśród nich samych…
Recenzja Lorda Sidiousa
Mam problem z ocenianiem twórczości Johna Jacksona Millera. Nie mogę mu odmówić pomysłowości, czasem bardzo obrazowej jak opisy niektórych Sithów w Knight Errant, ale jednocześnie czasem mam wrażenie, że na samych pomysłach się kończy. John Jackson Miller to mistrz zwodzenia, idealnie karmił nas omamami o KOTORze w Rycerzach Starej Republiki, ale gdy wyszedł na swoje, odchodząc od gry, coś pękło. Brakowało zwodniczego elementu. I mam wrażenie, że z „Zaginionym plemieniem Sithów” jest dokładnie to samo. Mamy tu próbę zwodzenia czytelnika, jednak autor zapomniał o tym, by jego McGuffin był naprawdę interesujący.
Sam pomysł na „Zaginione plemię Sithów” jest bez wątpienia świetny. Po pierwsze opisujemy historię tych nowych emo-Sithów z Przeznaczenia Jedi, starając się podkreślić, że to jak najbardziej prawdziwi Sithowie. Autor nawet nie dotyka tej dziewięciotomowej serii, buduje własny świat, oddalony o tysiąclecia. W dodatku sama opowieść jest rozbita na ponad dwa tysiące lat, dając nam olbrzymie pole do popisu. Wiele wspaniałych sag dotyczy historii rodu, państwa, galaktyki, czy w tym wypadku plemienia na przestrzeni wieków, więc droga ta byłaby bardzo interesująca, o ile oczywiście autor by sprostał zadaniu. Ale powiedzmy sobie szczerze, trudno oczekiwać po Millerze tego by mógł się zmierzyć z takimi nazwiskami jak Tolkien, Simons, Asimov czy Herbert. Więc w moim odczuciu, już na wstępie dostałem słabą podróbkę dość interesującej i uznanej literatury.
Z drugiej strony opowieści te zaczynają się od rozbicia okrętu Sithów na zacofanej planecie. Sithowie są na nią skazani i zaczyna się historia trochę przypominająca „Przypadki Robinsona Crusoe” tyle, że w kosmicznej wersji ze zbiorowym bohaterem. Jeszcze jak do tego dołożymy Moc i wierzenia lokalnych ludów, można stworzyć naprawdę fenomenalną rzecz. Niestety John Jackson Miller nie sprostał temu zadaniu. To autor, który idealnie potrafi rozbudzić apetyt, ale niekoniecznie potrafi przyrządzić dobre danie. Dla mnie „Zaginione plemię Sithów” jest niestety mocno rozczarowujące.
Pierwszy problem tej antologii to postaci. Pisząc historię widzianą z perspektywy dwóch tysiącleci, warto było stworzyć bardzo wyraźne postaci, lub takie które potrafiłyby odcisnąć swoje piętno na świecie czy plemieniu. Tu niby taką osoba ma być Korsin, ale niestety brakuje mu choćby charyzmy. Potem jest już zdecydowanie inaczej zapamiętany, co byłoby świetnym rozwiązaniem, gdyby autor to zaplanował. Wiadomo, że zapis historyczny nie jest w stanie odzwierciedlić osoby, zwłaszcza gdy jest poddawany zmianom w związku potrzebami obecnych włodarzy. Znów temat jest cudowny do napisania i wykorzystania, a Miller wciska nam niestety zwykłe banialuki i oczywistości, w momencie, gdy mu się przypomina, że trzeba to ruszyć. Zmiany w widzeniu historii oczywiście następują za czasów innej ważnej postaci, niejakiego Hiltsa. Problem polega jednak na tym, że Hilts żyje dwa tysiące lat późnie po Korsinie. Do tego czasu pamięć o Korsinie, rozbiciu się i wcześniejszym życiu pozostaje właściwie nieznacznie zmieniona. Cóż, kupiłbym to, gdyby oczywiście społeczeństwo przedstawione było nowoczesne, używało komputerów i nie było rządzone przez lordów, którzy próbują tylko utrzymać swoją władzę wprowadzając pewne tradycje. Społeczeństwo, które nie tylko nie potrafi wzbić się w kosmos, ale nie umie zbudować okrętów by dopłynąć na dalsze lądy! Jakim cudem rozbitkowie przez dwa tysiące lat potrafią pamiętać wszystko, z wyjątkiem kilku niewygodnych szczegółów, bez praktycznie większych zmian? Nie mam pojęcia. Zresztą podobnych nieścisłości i logicznych błędów jest więcej. O ile autorzy innych pozycji już zrozumieli, że wielkie wydarzenia nie rozgrywają się zazwyczaj w okrągłych datach, Miller nadal nie potrafi tego zrozumieć. Więc dwa najważniejsze wydarzenia, czyli rozbicie się „Omena” to dokładnie 5000 lat przed bitwą o Yavin (dobra, to możemy kupić, ze względu na komiksy). Ale czemu Hilts rozpoczyna swoją reformę dokładnie w roku 3000 przed Yavinem? Tego właśnie nie wiem. Podejście do szczegółów i logiki, do których autor się niestety nie przykłada, kładzie się olbrzymim cieniem na całą tę antologię.
Plusem niewątpliwie są znów pomysły Millera. Chyba najbardziej podobał mi się sposób, w jaki opisał przeprawę między dwoma kontynentami i budowanie specyficznych balonów. Podobało mi się także to w jaki sposób rozumuje Hilts tworząc podwaliny pod swoje imperium. Czasem nie warto wszystkiego podbijać. Zresztą sam pomysł na książkę jest dość mocno przypominający klimaty fantasy, mamy nawet mapki kontynentów! Ten pomysł jeszcze bardziej mi się podoba niż psuedofantasy. Technologii kosmicznej właściwie nie ma, Mocy też nie, a ta często miesza się z magią. Osadzenie akcji na zacofanej planetce, która jest żywcem wyjęta z powieści fantasy to nie jest novum w uniersum Gwiezdnych Wojen, choć poprzednie takie historie były dość różnie odbierane. Przypomnę tylko Starcrash czy dwie części filmowych Ewoków. Choć niestety powiem tylko tyle, że tamte pozycje wykorzystywały dużo lepiej klimat, niż zrobił to Miller. Jednak oczywiście jeśli chodzi o książki, to tym razem autor dość mocno się wybija.
I jeszcze jedno, nie wiem, ale z tych wszystkich opowiadań to właśnie „Pandemonium”, czyli to ostatnie, najdłuższe i niepublikowane w sieci, podobało mi się najbardziej. Może w tej formie Miller miał większe szansę się wykazać, niż w ebookach?
To, co sprawdzało się w darmowej serii ebooków, czyli wodzenie czytelnika za nos, pokazywanie mu kolejnych fragmentów liniowej opowieści i zadawanie pytań, zobacz co będzie dalej, niestety nie sprawdza się dobrze w zebranej formie. Tu niestety dobrze widać, że autor nie odrobił zadania domowego polegającego na przemyśleniu fabuły i szczegółów. Te niedoróbki mnie osobiście bardzo drażnią. Jeśli kogoś interesuje tylko zapisana historia, to powinien być zadowolony, acz tego typu rzeczy można znaleźć na Wookiepedii. Może faktycznie lepiej jest czytać te opowiadania osobno, a nie za jednym zamachem?
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 6/10 Klimat: 6/10 Opis świata: 7/10 Rozmowy: 3/10 |
- Książka na rynku amerykańskim nie została wydana w twardej oprawie.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,23 Liczba: 112 |
|
WIKspace2024-02-16 19:24:11
Typowy przeciętniak. Kilka opowiadań było naprawdę spoko, kilka (pierwsze trzy zwłaszcza) było słabe.
Czy warto? No jeśli się nie ma nic na półce to można, ale tak to serio lepiej przeczytać coś innego. ;p
Ode mnie naciągane 5/10.
Zapraszam do zajrzenia w link poniżej. :)
https://www.youtube.com/watch?v=IEB_CpcrkaU
Just Luke2020-05-14 14:30:42
Na początku strasznie się wymęczyłem i myślałem już że nie dam rady jej przeczytać. Na szczęście im dalej w las tym lepiej, opowieści po "erze korsina" dużo lepsze a ostatnia część znakomita. 7/10
Sifo-Dyass2018-06-22 01:57:06
Całość oceniam średnio ponieważ nie które części przynudzały.
Ale za końcówke daje mały plus. Dobrze napisana
Darth Starkiller2018-02-02 21:45:00
Zaginione Plemię Sithów i powieść autorstwa Johna Jacksona Millera? To nie mogło się nie udać! I tak też się stało. Powieść przedstawia intrygującą historię tytułowego Zaginionego Plemienia na planecie Kesh, która jest rozłożona na kilka opowiadań mających miejsce w różnych okresach, a odległość między pierwszym i ostatnim opowiadaniem może liczyć nawet dwa tysiące lat! Wszystko się szybko czytało, byłem bardzo ciekaw tego, jak rozwinie się sytuacja na Kesh, jak Sithowie rozciągną swoją władzę na tym zacofanym technologicznie lądzie. Dialogi i postacie, tak samo jak i opis świata, były bardzo dobre, tym bardziej, że mieliśmy do czynienia z opowiadaniami, a nie zwartą powieścią (chociaż wszystkie opowiadania łączą się ze sobą). Do największych minusów zaliczyłbym po pierwsze bardzo słaby w mojej opinii pierwszy rozdział, a po drugie czułem niedosyt po zakończeniu lektury. Jasne, zakończenie może być jakoś wyinterpretowane, ale końcowy wątek pozostawił u mnie niedosyt w postaci "ciekawe, co się stało potem?!". Czuję podobną emocję do teraz, mimo że książkę przeczytałem kilka dni temu. Stąd wystawiam ocenę: 8/10
Odo2017-12-25 20:16:51
Gorszego szajsu jeszcze nie czytałem, a mam na liczniku ok. 30 pozycji ze starego EU. Męczyłem tę książkę chyba 2 lata czytając na raty, bo nie dało rady wytrzymać tego bełkotu dłużej niż 50 stron bez kilkumiesięcznych przerw na odpoczynek po takim gwałcie na umyśle. Pierwszy raz jestem w 100% pewny swojej oceny: bezwzględne 1/10 dla całości i dla każdego opowiadania z osobna. Gniot.
bmw8302017-01-27 23:11:33
Średnia książka, parę ciekawych zwrotów akcji, ale brak zapadających w pamięć postaci. 5/10
Ubi Dub Skubi Dub Kenubi2016-05-18 00:07:40
Świetna książka. Końcówka trochę słaba, ale reszta super.
REM.explorer2016-02-25 11:47:34
Hmm - początki plemienia Sithów to ciężkie wyzwania dla autora , któremu niestety moim zdaniem nie sprostał . Rzeczywiście wali na kilometr Avatarem ( jak napisał @ orszulas) mnie także Opowieściami z Narnii ;) i ze świata realnego zdobywaniem Ameryki i Indianami ( vide podróż przez Ocean do Nowego Świata)Jedyne postaci które przykuły moją uwagę to Ori i Jelph - szkoda, że ich wątek tak szybko się zakończył a początek z Yaru Korsinem ciągnął mi się w nieskończoność ble :/ i jeszcze ten romans Quarry . Tak jak napisałem we wstępie trudne wyzwanie dla Millera - moja ocena 6/10 by nie być zbyt krytycznym bo w sumie dało się czytać z ciekawością. Polecam niepoprawnym romantykom z tendencją do fantasy .
The Trooper2016-01-20 08:43:10
Książka "Zaginione plemię Sithów" została sprzedana 11.01.2016 r.
The Trooper2016-01-07 17:36:13
Mam egzemplarz do sprzedania. Wystawię go na dniach na Allegro.
Tenshi2016-01-03 16:48:26
Bardzo ważne pytanie czy ktoś miałby do odsprzedania tą książkę ? Bardzo mi zależy.
THE_ONE1012015-03-07 00:05:29
Czytało się szybko i przyjemnie. Co do historii... z tymi balonami na wodór i sposób jego pozyskiwania (w "Pandemonium"), przekombinowane. Osobiście chciałbym dłuższy wątek Jelpha i Ori - np. ich dziecko wychowywane z wiedzą obu stron mocy. Co za tym idzie , 3 strona mocy i początek "rasy oświeconych" ...czy coś w tym rodzaju.
7/10 ,bo równie dobrze książka mogłaby być zwykłym Sci/Fi, nie koniecznie ze świata Sar Wars.
@Dosia - "Ić stont"
daDa2014-06-24 18:15:04
Super książka, ciekawi bohaterowie, szczególne polecenia miłośnikom Ciemnej Strony Mocy takich jak ja. Ocena 9/10
W związku z komentem mam pytanie: czy jest kontynuacja tej powieści?
Dosia2014-05-17 22:02:00
Strasznie slaba ksiazka, dawno sie tak nie wynudzilam jak czytalam... gdzie tu bohaterowie trylogii o luku? LOL, 2/10, bo język ciekawy
I3althazaar2014-04-23 16:13:28
PS: napisałem że mi się podobała, ale 10/10 to przesada, miałem ocenić na 8, przez przypadek wcisnąłem 10...
I3althazaar2014-04-23 16:10:42
-> Kiti, czy przypadkiem nie pomyliłeś przypadkiem forów? Podany przez CB opis dotyczy ,,Oszukanych" a nie ,,Plemienia".
Mi książka się podobała, były momenty słabsze i mocniejsze ale ogólnie to była ciekawa.
Bev2014-03-09 15:47:53
Ehh
Moja pierwsza książka z Sw ;)
Dlatego moja ocena może nie jest obiektywna :P
Kiti2014-02-23 13:50:47
Jak na razie najlepsza powieść z czasów Starej Republiki. Trzy świetne postacie czyli Darth Malgus, Jedi Aryn Leener oraz były komandos Zeerid Korr. Każdy z nich jest inny, lecz połączyła ich przemiana. Jedi i Sith "zdradzają" swoje zakony by pozostać w zgodzie z sobą i wykonać Wolę Mocy. Zeerid zajmujący się przemytem, wydostaje się z pułapki tego zajęcia by pomóc Aryn i swej niepełnosprawnej córce.
Sen z Nieskończonych2013-12-27 11:20:47
6/10
Niby wszystko w porządku, ale po paru miesiącach od przeczytania prawie nic z niej nie pamiętam. Nijaka, klimat mocno średni...
Burzol2013-12-04 09:40:43
Bardzo lubię takie historie, w których możemy zobaczyć tak wielką perspektywę, historię jednej planety i wielu pokoleń, historii całego plemienia. Pod tym względem, pod względem opowiadania o dziwnych społecznościach i ich cywilizacyjnych wynalazkach, Jackson Miller znowu (jak w Błędnym Rycerzu) jest doskonały. Przy postaciach faktycznie już trochę się gubi (jak w Błędnym Rycerzu), przez co przy niektórych skokach w czasie było dość żmudnie ponownie wprowadzić się w nastrój opowieści. Mimo to książkę naprawdę polecam.
RafalS2013-11-16 10:50:06
Mnie nie powaliła.Ocena 4/10
Chlipsoon2013-08-31 15:41:52
Książka w mojej opinii bardzo przeciętna mało akcji i wszystko za bardzo rozwleczone w czasie
jak dla mnie 5/10
Damianh2013-05-22 10:52:11
Zawiodłem się na tej ksiązce, spodziewałem się napradę ciekawej ksiązki o sitach, a dostałem chaotycznie napisaną książke Millera która wogóle nie pasuje mi do uniwersum SW, wystarczy zaienić nazwę Sw na coś innego, sithów nazwać inaczej i mamy słabą ksiązkę sci-fi o której nawet nikt się by nie dowiedział. Ocena 3/10
Anor2013-01-17 18:14:56
Rzeczywiście książka może budzić różne spostrzeżenia. Mi ją trudno jednoznacznie ocenić, ale na pewno nie porywała tak na 6/10 bym ja ocenił
słomiany2013-01-04 20:22:30
każde opowiadanie coraz lepsze, bardzo ciekawie przedstawiona geneza i rozwój plemienia, warto przeczytać
orszulas2013-01-03 11:47:17
przeczytałem i mam dziwnie mocne skojarzenia z avatarem... niebiesko-fioletowi autochtoni na latających zwierzakach oraz rozwinięta nacja chcąca przejąć władzę nad planetą... ogólnie ok, 7/10
pr0rock2012-11-02 13:55:51
Właśnie przeczytałem:) Ksiązka wg mnie godna uwagi, lecz akcja mogła byc bardziej rozwijana. Ale dla mnie i tak 10/10:P
szczypiorofix2012-10-22 11:04:01
Świetna książka. Jedyne czego się można uczepić to kilka błędów w tekście, dziwnie brzmiących kilka zdań i trochę mało tu poważniejszych walk na miecze. Poza tym to świetna pozycja.
szczypiorofix2012-10-05 11:35:08
W końcu zamówiłem :) czekam na odbiór. Czytałem opinie i podobno jest dobra więc już ostrzę na nią zęby.
LEGOSTARWARSPL2012-10-03 20:47:22
chce to kupić!!
The Trooper2012-10-03 17:56:06
May The Force Be With You jarek23.m/
jarek232012-10-03 11:57:26
Rozumiem The Trooper. Dzięki.
The Trooper2012-10-02 17:01:00
Przeznaczenie Jedi OMEN nawiązuje do Zaginionego Plemienia Sithów ponieważ ukazuje losy potomków Sithów, którzy rozbili się statkiem na Kesh.Pozdrawiam. The Trooper.
jarek232012-10-02 15:37:19
Widzę, że pojawiają się kolejne wpisy, ale jakoś nikt nie chce podpowiedzieć, czy jest jakikolwiek związek między tą książką, a Przeznaczeniem Jedi...
:(
The Trooper2012-10-02 09:38:42
Świetna książka.Spójna i ciekawa od początku do końca.Dobrze się czyta.Polecam i daję 10/10.
Nestor2012-10-01 12:57:28
Pandemonium się napisze, jak się przeczyta.
CaptainHanSolo pozdrowię proboszcza od Ciebie.
smajlush2012-09-30 18:55:38
A nie powinno być "Pandemonium", zamiast "Pandominium"?
CaptainHanSolo2012-09-28 21:14:13
Proste. Jak już coś robić to dokładnie. A nie tak jak Nestor wali tanie wina pod plebanią, na oczach proboszcza. A jak już ma być oddzielnie to gdzie recenzja "Pandominium"? Bałagan Panowie ...
Jabba the best2012-09-21 07:18:05
"Nestor · 2012-09-20 09:44
Drodzy parafianie: w chronologii antologii mamy wszystkie e-booki pojedynczo, a w chronologii książek zbiór." Pozostałe zbiory są jednak w dziale opowiadań (opowieści z...)
Nestor2012-09-20 09:44:12
Drodzy parafianie: w chronologii antologii mamy wszystkie e-booki pojedynczo, a w chronologii książek zbiór.
jarek232012-09-17 09:56:18
Dodam może, że zdaję sobie sprawę z dużej odległości czasowej między wspomnianymi przeze mnie pozycjami, ale mogą istnieć np. jakieś odnośniki do historii i może warto zaznajamiać się z nią w odpowiednim momencie...
jarek232012-09-17 09:53:27
Mam pytanie dotyczące powiązania między tą pozycją a "Przeznaczeniem Jedi" (czy takie istnieje?). Kolejne części obu serii pojawiały się na zmianę i w związku z tym, że wkrótce chcę zacząć "Przeznaczenie", zastanawiam się, czy między poszczególnymi jego tomami warto czytać kolejne części "plemienia", czy nie ma to znaczenia i tę powieść można przeczytać niezależnie (przed lub po całej serii PJ)?
CaptainHanSolo2012-09-15 22:26:58
Dokładnie jak koledzy niżej uważam że recenzje poszczególnych części powinny być w jednym miejscu. Tym bardziej że już (wkońcu) zostały wydane jako The Collected Stories. Swoją drogą bardzo fajny zbiór opowiadań, dość pozytywnie je odebrałem, ale szału nie ma. MOCne 8
Kotu2012-09-14 19:15:36
popieram przedmówcę, albo jeszcze lepiej - całość (włączenie z wcześniejszymi recenzjami ebooków) przenieść do działu antologii, bo tym właśnie jest ta książka
Hego Damask2012-09-10 16:12:33
Warto by coś wspomnieć o niepublikowanym wcześniej Pandemonium. Jest to historia, która rozgrywa się SPOILER! na drugim kontynencie Kesh. KONIEC SPOILERA. Przypominała mi bardziej fantasy niż SW, jakoś za bardzo nie czuć tam klimatu SW, ale mi to nie przeszkadzało.
Ocena Pandemonium 8.5/10