Recenzja Lorda Sidiousa

---

Pamiętnik Królowej Amidali jest pozycją dość specyficzną. O ile jej autorka (prawdziwa) – Jude Watson, to postać godna uwagi, o tyle sam pamiętnik jest dość dziwny. Po pierwsze akcję tej książki zna mniej więcej każdy kto widział „Mroczne Widmo”, po drugie przedstawia ona jedynie jej fragment – dzieje Padme Amidali. Niestety, zamiast pójść w kierunku kompletnego opisu postaci i jej przygód z TPM, zwłaszcza tam gdzie były pewne luki, znaczy postać się nie pojawiała, tutaj mamy raczej dossier ze scen z TPM. Nie tędy droga. A ponadto dość mało przekonywujące jest to, że Padme Amidala miała czas na pisanie pamiętnika, a może bardziej... bloga.

Jude Watson trochę jednak ratuję tę książkę, dodając parę rzeczy od siebie. Wspominając trochę o kulturze Naboo, królu Venurze czy rodzinie Padme – choć te ostatnie rzeczy nie są do końca zgodne z tym, co było prezentowane w „Ataku klonów” – bardziej książkach, niż samym filmie. Niestety Watson nie uniknęła dość dużej wpadki. A mianowicie Padme, zna z imienia i nazwiska Dartha Maula. Jak to możliwe? Jasne, to drobnostka, lecz pozostawia spory niesmak.

Zaiste watro także wspomnieć o samym wydaniu książki. Zarówno papier, jak i kolorystyka są niesamowite, wręcz wspaniałe, ale umiejscowienie zdjęć, jako tła pozostawia wiele do życzenia. Niestety większość z nich wygląda tak jak Boss Nass, że na jednej stronie mamy połowę jego twarzy, a na drugiej jest treść pamiętnika. W sumie, poza tym Bossem inne można zaakceptować, ale nawet ich kolorystyka jest inna niż reszty. W sumie powiem tak, że nie jest to z pewnością ani pozycja obowiązkowa, ani godna polecenia, choć totalnie złą też nie jest.

Recenzja Son of the Sun

---

Pamiętniki Królowej Amidali jest to jeszcze jeden dowód na to jak bardzo można skomercjalizować film i jak wycisnąć pieniądze z fanów.

Produkt ten przyciągnął moją uwagę ze względu na nowelizację Mrocznego Widma, w której możemy zapoznać się z wieloma nie widzianymi wcześniej scenami. Na to właśnie liczyłem kupując Pamiętnik Królowej Amidali.

Niestety zawiodłem się na całej linii, a mój zawód pogłębiał się przez każdą następną część książki. Jedynym jaśniejszym punktem jest tutaj opis przeszłości Amidali i jej wyboru na królową (ostrzegam, że to nikły procent całej opowieści).

Całość napisana jest prostym językiem, i wciąga mniej więcej tak jak oglądnięcie któryś raz z kolei Mrocznego Widma na wideo. Trochę szkoda, że autorka nie pokusiła się o dodanie jakichś szczegółów na temat życia Amidali lub bardziej nie rozwinęła opisów jej przeżyć. Ogólnie jest to pozycja tylko dla koneserów lub miłośników Amidali.

Ocena końcowa

Ogólna ocena: 2/10 Klimat: 2/10 Rozmowy: 2/10 Opis świata: 3/10 Opis walk: 0,5/10