Star Wars: Przeznaczenie Jedi: Sojusznicy
- Autorstwo: Christie Golden
- Ilustracje:
- Ilustracja okładki: Ian Keltie
- Tłumaczenie: Anna Hikiert, Aleksandra Jagiełowicz, Błażej Niedziński
- Redakcja:
- Oryginalny tytuł: Star Wars: Fate of the Jedi: Allies
- Wydanie oryginalne: Del Rey, 25 maja 2010
- Wydanie polskie: Amber, 6 grudnia 2011
- Objętość (oryg/pl): 384/352 strony
- Cena (oryg/pl): 27,00 USD/37,80 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Powieść
- Seria powieściowa: Przeznaczenie Jedi (5 z 9)
- Cykl wydawniczy:
- Projekt multimedialny:
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2010)
What began as a quest for truth has become a struggle for survival for Luke Skywalker and his son, Ben. They have used the secrets of the Mindwalkers to transcend their own bodies and speak with the spirits of the fallen, risking their very lives in the process. They have faced a team of Sith assassins and beaten the odds to destroy them. And now the death squad’s sole survivor, Sith apprentice Vestara Khai, has summoned an entire fleet of Sith frigates to engage the embattled father and son. But the dark warriors come bearing a surprising proposition that will bring Jedi and Sith together in an unprecedented alliance against an evil more ancient and alien than they can imagine.
While the Skywalkers and their Sith allies set off on their joint mission into the treacherous web of black holes that is the Maw, Han and Leia Solo risk arrest and worse to aid the Jedi imprisoned back on Coruscant. Tyrannical Chief of State Natasi Daala has issued orders that will open a permanent schism between her government and the Jedi Order—a schism that could turn all Jedi into renegades and wanted criminals.
But it is in the depths of the Maw that the future of the galaxy will be decided. For there the Skywalkers and their Sith allies will engage a true monster in battle, and Luke will come face-to-face with a staggering truth.
Nota wydawnicza (Amber, 2011)
Tylko jedno może zjednoczyć siły Jedi i Sithów – wróg o wiele potężniejszy i o wiele groźniejszy niż oni sami.
To, co zaczęło się jako wyprawa po prawdę, dla Luke'a i Bena przeradza się w walkę o przeżycie. Wykorzystali sekrety Wędrowców Umysłu, by opuścić własne ciała i porozmawiać z duchami zabitych. Stawili czoło sithijskim[1] zabójcom.Lecz teraz cała sithijska flota okrąża walczących ojca i syna. Mroczni wojownicy przychodzą jednak z zaskakującą propozycją, która połączy wrogów od tysięcy lat w sojuszu bez precedensu, aby zmierzyć się ze złem starszym i bardziej przerażającym, niż mogą sobie wyobrazić...
What began as a quest for truth has become a struggle for survival for Luke Skywalker and his son, Ben. They have used the secrets of the Mindwalkers to transcend their own bodies and speak with the spirits of the fallen, risking their very lives in the process. They have faced a team of Sith assassins and beaten the odds to destroy them. And now the death squad’s sole survivor, Sith apprentice Vestara Khai, has summoned an entire fleet of Sith frigates to engage the embattled father and son. But the dark warriors come bearing a surprising proposition that will bring Jedi and Sith together in an unprecedented alliance against an evil more ancient and alien than they can imagine.
While the Skywalkers and their Sith allies set off on their joint mission into the treacherous web of black holes that is the Maw, Han and Leia Solo risk arrest and worse to aid the Jedi imprisoned back on Coruscant. Tyrannical Chief of State Natasi Daala has issued orders that will open a permanent schism between her government and the Jedi Order—a schism that could turn all Jedi into renegades and wanted criminals.
But it is in the depths of the Maw that the future of the galaxy will be decided. For there the Skywalkers and their Sith allies will engage a true monster in battle, and Luke will come face-to-face with a staggering truth.
Nota wydawnicza (Amber, 2011)
Tylko jedno może zjednoczyć siły Jedi i Sithów – wróg o wiele potężniejszy i o wiele groźniejszy niż oni sami.
To, co zaczęło się jako wyprawa po prawdę, dla Luke'a i Bena przeradza się w walkę o przeżycie. Wykorzystali sekrety Wędrowców Umysłu, by opuścić własne ciała i porozmawiać z duchami zabitych. Stawili czoło sithijskim[1] zabójcom.Lecz teraz cała sithijska flota okrąża walczących ojca i syna. Mroczni wojownicy przychodzą jednak z zaskakującą propozycją, która połączy wrogów od tysięcy lat w sojuszu bez precedensu, aby zmierzyć się ze złem starszym i bardziej przerażającym, niż mogą sobie wyobrazić...
Recenzja Rusisa
Wraz z nadejściem piątego tomu, seria Fate of The Jedi znalazła się na półmetku. Zazwyczaj w takiej sytuacji bylibyśmy pewni, że otrzymamy książkę pełną akcji, opisującą wydarzenia ściśle związane z głównymi wątkami serii. Fate of The Jedi w tej kwestii jest jednak dość specyficzne, bowiem każdy z poprzednich czterech tomów wydawał się zaledwie wprowadzeniem do serii, obiecującym rozwinięcie akcji w kontynuacji. Powstało zatem pytanie czy tym razem dostaniemy pełnowartościową część serii, czy kolejny tom wprowadzenia, po którym nie będzie wiadomo dokąd zmierzamy. Czy Christie Golden pisząc Allies poradziła sobie z zadaniem rozkręcenia serii?
Książka porusza trzy wątki – po małej odskoczni, jaką mieliśmy w poprzednim tomie, powróciliśmy do pewnego standardu, jakim jest dzielenie powieści na trzy wymieszane ze sobą części. Pierwszy z wątków jest jednocześnie wątkiem przewodnim całej serii – dotyczy próby rozwikłania przez Luke’a i Bena zagadki dotyczącej choroby umysłowej, na jaką zapadają niektórzy Jedi. Tym razem nasza dwójka bohaterów łączy siły z Sithami aby wspólnie wyruszyć na poszukiwania Abeloth, będąc przekonanym, że to ona odpowiada za te problemy. Po raz pierwszy w tej serii możemy powiedzieć, że zrobiono olbrzymi postęp, jeśli chodzi o główny wątek. Od czasu zarysowania go w pierwszym tomie i lekkiego rozwinięcia w trzecim, nie mieliśmy w nim żadnych zmian. Tym razem jednak otrzymujemy przyspieszenie akcji i rozwinięcie wątku, które wreszcie sprawia, że możemy się w pełni rozkoszować serią, nie czując się jakbyśmy czytali po raz kolejny znany dokładnie wstęp. Dodatkowego smaczku wątkowi dodaje tytułowy sojusz Jedi z Sithami, sytuacja bezprecedensowa w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Z ciekawością czyta się, jak się rozwija współpraca pomiędzy słynnym Lukiem Skywalkerem i jego odwiecznymi wrogami, współpraca, która doprowadza do sporych zmian w głównym wątku serii.
Drugi wątek również jest oczywiście kontynuacją tego, co otrzymaliśmy w poprzednich tomach. Pokazuje on rozwój sytuacji na „froncie” walki politycznej pomiędzy Daalą, a Zakonem Jedi. Znowu otrzymujemy standardowo już eskalację tego konfliktu. W przeciwieństwie jednak do poprzedniego wątku, tutaj nie widać wyraźnego przyspieszenia i przejścia ze wstępu do porządnej akcji. Otrzymujemy dawkowanie postępów w akcji drogą kropelkową, tak jak to miało miejsce w poprzednich książkach. W kolejnym tomie musi to ulec już zmianie, bowiem już teraz wydaje się wątek dłużyć.
Ostatni z wątków jest natomiast dla mnie największą zagadką tej powieści. Otrzymaliśmy bowiem całkowicie nowy wątek, dotyczący powstań na planetach na których wciąż kwitnie niewolnictwo. Gwiezdno-wojennego Spartakusa odgrywa ugrupowanie wspierające ruchy wolnościowe i wspomagające powstania. Jako czytelnicy możemy snuć domysły, w jaki sposób autorzy ten wątek wykorzystają, jednakże pewności nie mamy żadnej. Sytuacja wygląda zatem tak, że zamiast rozwijać wiele niewyjaśnionych motywów - w dosyć wolno rozwijającej się jak do tej pory serii – otrzymujemy kolejny wątek do kolekcji. Pozostaje mieć nadzieję, że autorzy wiedzą co robią i w pozostałych tomach będą w stanie wszystko wyjaśnić.
Ten tom jest z pewnością krokiem na przód w serii. Krokiem, który wreszcie, w piątym tomie, pozwolił wyjść poza ramy wstępu do akcji. Problem w tym, że ten krok nie jest znowu, aż taki duży. Znacznie popchnięto do przodu tylko główny watek serii, dotyczący podróży Luke’a i Bena. Oczywiście, można powiedzieć, że główny wątek jest najważniejszy i to on był priorytetem, jednakże ilość dodatkowych wątków, które wciąż posuwają się tylko malutkimi kroczkami na przód jest na tyle duża, że powstają wątpliwości czy autorzy zdążą je sensownie wytłumaczyć.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, akcja jest w miarę wartka, a sposób pisania Christie Golden nie budzi zastrzeżeń. Autorka pomiędzy akcję i poważne galaktyczne kwestie potrafi wpleść w dialogi porcję humoru, a w przypadku postaci poświęcić chwilę na opis ich stanów emocjonalnych – pokazać jak przeżywają dane sytuacje i jak się zmieniają. To ostatnie jest szczególnie ważne w przypadku Bena, który znajdując się wciąż w okresie dojrzewania, musi nie tylko mierzyć się z problemami galaktyki ale również obecnością w pobliżu niezwykle urodziwej rówieśniczki – Vestary Khai. Nie wiadomo, które z tych dwóch jest dla niego większym wyzwaniem.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 8/10 Opis świata: 7/10 Rozmowy: 9/10 |
- Powieść w 2015 roku została wznowiona przez wydawnictwo Amber.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,29 Liczba: 42 |
|
Louie2016-03-12 12:58:11
Bardzo średnia książka. O ile FotJ zaczął się z przytupem i tomy 1-3 czyta się z przyjemnością, to 4 tom był przeraźliwie nudny. W tym z kolei dostajemy znowu nudę, choć nieco mniejszą. Książka nie jest aż taka zła, ale jest masa wątków, które w mojej opinii są niepotrzebne. Szczególnie takim wątkiem jest wplatanie tej całej afery z niewolnictwem. Nie dość, że nudne, to odnoszę wrażenie, że jest to kolejny wątek, który autor daje od siebie, a nie ma on większego wpływu na dalszą część serii. Jestem na 90% pewien, że w następnych dwóch tomach nie uświadczę tego tematu. Ponadto Zagubione Plemię jest w tym tomie tak idiotycznie przedstawione. Cały ten sojusz się kupy nie trzyma, a relacje Skywalker-Khai na zasadzie zatroskanych rodziców są straszne. Podobnie nie podoba mi się relacja Ben-Vestara. Jest infantylny. Han i Leia również nudzą. Jaina niby jest i do pewnego momentu ma się wrażenie, że zrobi coś istotnego (co sugeruje zerwanie zaręczyn), ale leci do Skywalkerów i praktycznie nic nie wnosi do tego wątku. Samo Klatooine też się nie wyróżnia. Siłą pierwszych tomów było odkrywanie tajemnic Jacena, w tym tego nie ma i pozycja na tym mocno traci.
Z ciekawych rzeczy można wymienić oblężenie Świątyni (śmierć P.K. oraz świetny Raynar Thul! :D), rozmowa z Marą, no i ostateczne starcie z Abeloth! No i nareszcie coś rusza w związku z chorymi Jedi. Nie powiem, pod tym względem jest ciekawie.
5/10
Sen z Nieskończonych2015-04-20 19:23:26
7/10
Wątek główny wreszcie popchnięty do przodu, ciekawe pomysły, ale motyw niewolniczych powstań wydaję się wciśnięty na siłę...
I3althazaar2014-05-13 18:19:42
Książka jest fantastyczna, 9/10. Aż dziś bierze że to wciąż ta sama Golden, która napisała kiepski ,,Omen". Jedyny minus to nieco zbyt ,,nachalny" wątek miłosny po.między Benem a Vestarą. Ale i tak jedna z najlepszych w serii.
Jankiel2014-04-23 19:22:51
Daję 9/10. sprzymierzenie się Sithów z Jedi to zdecydowany atut tej powieści. Zastanawia mnie tylko, co potem bedzie z Lotem Wolności. Ale ogółem - dobrze się czytało, przyjemnie, bez większych zastrzeżeń.
SithArtur2013-08-10 21:22:07
Bardzo dobra powieść, pchająca fabułę głowną do przodu. Czyta się szybko i przyjemnie. Ocena końcowa 8/10.
TheMichal2012-07-11 20:26:05
W końcu coś się zaczęło dziać w tej serii - jak dla mnie pierwsze cztery tomy można by spokojnie skrócić do dwóch, bo co prawda każdą książkę z serii dotychczas czytało mi się przyjemnie, ale ciągłe pojawianie się nowych pytań i wątków, a także ciągły brak odpowiedzi zaczynały być trochę irytujące. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach całość jeszcze bardziej się rozkręci, bo chociaż pewna bardzo tajemnicza osoba zginęła, to wciąż jest masa problemów do rozwiązania i tajemnic do odkrycia w Przeznaczeniu Jedi :)
Nestor2010-07-24 22:27:44
Ta seria ma wybitne problemy, przede wszystkim jest za długa, bo za dużo w niej niepotrzebnych elementów. No ale sama książka na solide 8+ zasłużyła. Głównie dzięki zakończeniu.