Star Wars: Część II: Atak klonów
- Autorstwo: R.A. Salvatore
- Ilustracje:
- Ilustracja okładki: Steven D. Anderson
- Tłumaczenie: Maciej Szymański
- Redakcja:
- Oryginalny tytuł: Star Wars: Episode II: Attack of the Clones
- Wydanie oryginalne: Del Rey, 23 kwietnia 2002
- Wydanie polskie: Amber, 29 kwietnia 2002
- Objętość (oryg/pl): 336/264 strony
- Cena (oryg/pl): 26,00 USD/24,80 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Powieść
- Seria powieściowa:
- Cykl wydawniczy: Kolekcja książek Star Wars (10 z 26)
- Projekt multimedialny: Atak klonów
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2002)
There is a great disturbance in the Force. . . . From the sleek ships of the glimmering Coruscant skyscape to the lush gardens of pastoral Naboo, dissent is roiling. The Republic is failing, even under the leadership of Supreme Chancellor Palpatine, elected ten years earlier to save the crumbling government. Separatists threaten war, and the Senate is hopelessly divided, unable to determine whether to raise an army for battle or keep the fragile peace. It is a stalemate that once broken, could lead to galactic chaos.
Mischievous and resolved, courageous to the point of recklessness, Anakin Skywalker has come of age in a time of great upheaval. The nineteen-year-old apprentice to Obi-Wan Kenobi is an enigma to the Jedi Council, and a challenge to his Jedi Master. Time has not dulled Anakin’s ambition, nor has his Jedi training tamed his independent streak. When an attempt on Senator Padmé Amidala’s life brings them together for the first time in ten years, it is clear that time also has not dulled Anakin’s intense feelings for the beautiful diplomat.
The attack on Senator Amidala just before a crucial vote thrusts the Republic even closer to the edge of disaster. Masters Yoda and Mace Windu sense enormous unease. The dark side is growing, clouding the Jedi’s perception of the events. Unbeknownst to the Jedi, a slow rumble is building into the roar of thousands of soldiers readying for battle. But even as the Republic falters around them, Anakin and Padmé find a connection so intense that all else begins to fall away. Anakin will lose himself—and his way—in emotions a Jedi, sworn to hold allegiance only to the Order, is forbidden to have.
Based on the story by George Lucas and the screenplay by George Lucas and Jonathan Hales, this intense and revealing novel by bestselling author R. A. Salvatore sheds new light on the legend of Star Wars—and skillfully illuminates one of our most beloved sagas.
Nota wydawnicza (Amber, 2002)
Dawno temu, w odległej galaktyce...
Mija dziesięć lat od blokady Naboo i wydarzeń przedstawionych w "Mrocznym Widmie". Jedność Republiki jest zagrożona. Frakcja separatystów rośnie w siłę. Mnożą się tajemnicze zamachy. Wielki Kanclerz Palpatine w oboawie o życie Padme Amidali powierza ją opiece Obi-wana Kenobiego i jego ucznia Anakina. Skywlakera. Wykonując niebezpieczne zadanie, rycerze Jedi trafiają na planetę nieistniejącą na żadnej mapie galaktyki. I odkrywają spisek, który oznacza nastanie ery wojen klonów...
There is a great disturbance in the Force. . . . From the sleek ships of the glimmering Coruscant skyscape to the lush gardens of pastoral Naboo, dissent is roiling. The Republic is failing, even under the leadership of Supreme Chancellor Palpatine, elected ten years earlier to save the crumbling government. Separatists threaten war, and the Senate is hopelessly divided, unable to determine whether to raise an army for battle or keep the fragile peace. It is a stalemate that once broken, could lead to galactic chaos.
Mischievous and resolved, courageous to the point of recklessness, Anakin Skywalker has come of age in a time of great upheaval. The nineteen-year-old apprentice to Obi-Wan Kenobi is an enigma to the Jedi Council, and a challenge to his Jedi Master. Time has not dulled Anakin’s ambition, nor has his Jedi training tamed his independent streak. When an attempt on Senator Padmé Amidala’s life brings them together for the first time in ten years, it is clear that time also has not dulled Anakin’s intense feelings for the beautiful diplomat.
The attack on Senator Amidala just before a crucial vote thrusts the Republic even closer to the edge of disaster. Masters Yoda and Mace Windu sense enormous unease. The dark side is growing, clouding the Jedi’s perception of the events. Unbeknownst to the Jedi, a slow rumble is building into the roar of thousands of soldiers readying for battle. But even as the Republic falters around them, Anakin and Padmé find a connection so intense that all else begins to fall away. Anakin will lose himself—and his way—in emotions a Jedi, sworn to hold allegiance only to the Order, is forbidden to have.
Based on the story by George Lucas and the screenplay by George Lucas and Jonathan Hales, this intense and revealing novel by bestselling author R. A. Salvatore sheds new light on the legend of Star Wars—and skillfully illuminates one of our most beloved sagas.
Nota wydawnicza (Amber, 2002)
Dawno temu, w odległej galaktyce...
Mija dziesięć lat od blokady Naboo i wydarzeń przedstawionych w "Mrocznym Widmie". Jedność Republiki jest zagrożona. Frakcja separatystów rośnie w siłę. Mnożą się tajemnicze zamachy. Wielki Kanclerz Palpatine w oboawie o życie Padme Amidali powierza ją opiece Obi-wana Kenobiego i jego ucznia Anakina. Skywlakera. Wykonując niebezpieczne zadanie, rycerze Jedi trafiają na planetę nieistniejącą na żadnej mapie galaktyki. I odkrywają spisek, który oznacza nastanie ery wojen klonów...
Recenzja Lorda Sidiousa
Natalie Portman w jednym z czatów, w którym brała udział, zapytana przez fana by coś zdradziła o AOTC odpowiedziała, że nie, bo on zna już E2 na pamięć. To było wkrótce po zakończeniu pierwszych zdjęć w 2000. Dziś kupiłem i przeczytałem (słowa te pisałem 26 kwietnia), dochodzę do wniosku, że miała rację. Tak sobie zaspoilerowałem Atak, że praktycznie wszystko wiedziałem. Tak więc przeczytanie powieści R.A. Salvatore`a nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia, bo wyszło, że prawie wszystko wiem, niemniej jednak Salvatore odwalił kawał solidnej roboty (jak zwykle chyba).
Może zacznę od rzeczy, których mnie najbardziej brakło. W nowelizacji TPM była cudowna strona poświęcona historii Sithów i Darthowi Bane`owi. Powiem tak, liczyłem, że w AOTC pojawi się wzmianka o Mandalorianach, zwłaszcza po serii amerykańskich komiksów o Jango Fetcie i tych wojownikach. Oczywiście jest tu parę scen, których w filmie nie będzie, ale to nie o to mi chodziło. No i książka (przynajmniej z tego co ja wiem, niedługo to zrewiduje) nie zawiera opisu wszystkich scenek, choć większość z tego co w niej zawarto znalazło się (praktycznie dosłownie) w zwiastunach i szczępkach scenariusza, które wielokrotnie przedstawialiśmy.
Z drugiej strony Salvatore wg mnie zawiódł w opisach walk i bitwy. Być może jest to kwestia scenariusza, ale wiem, że Salvatore był to w stanie zrobić o wiele lepiej, o wiele bardziej obrazowo. Być może obrazy te nie zgadzały się z wizją George`a? Nie wiem. Powiem tak, znając potencjał tego autora – i tu bynajmniej nie chodzi mi o "Wektor Pierwszy", jestem trochę rozczarowany. Opisy walk są fajnie napisane, ale np. finalna bitwa jest... krótka, no a Salvatore`a znam na tyle, że po prostu mnie zawiódł.
Akcji praktycznie w ogóle nie będę opisywał, bo jest to w sumie jeden wielki spoiler. Jak ktoś czytał spoilery, to wie już prawie wszystko, a jak nie, to niech lepiej poczeka na film.
Jednakże warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim książka zaczyna się wcześniej niż sam film. Pierwsze sceny z filmu, są dopiero w 4 rozdziale. Mnie najbardziej jednak spodobało się to w jaki sposób widzą Palpatine`a Anakin i Obi-wan. Tego chyba nie będzie w filmie. Ale tak, wychodzi na to, że Palpatine chyba jako jedyny polityk, stara się dochować swoich obietnic. Jeśli pamiętacie TPM, to tam padło z jego ust takie zdanie: „A co do Ciebie młody Skywalkerze, będziemy śledzić Twoją karierę z wielkim zainteresowaniem”. Z AOTC dowiadujemy się, że tak właśnie jest. Anakin jako jedyny padawan Jedi, ma praktycznie wstęp wolny do biura Najwyższego Kanclerza. Anakin uznaje go za drugiego po Obi-wanie mentora. To bez wątpienia mi się spodobało. Z drugiej strony Annie i Obi-wan dochodzą do wniosku, że Kanclerz jest chyba jednym z nie skorumpowanych polityków, być może ostatnim. Anakin bardzo mu ufa. Niestety Palpatine`a zbyt dużo nie ma w powieści.
Obi-wan faktycznie został bardziej rozbudowany od czasu TPM. To jest mistrz, ale tak naprawdę tylko przy Anakinie, potem jakoś tak traci, zwłaszcza gdy jest sam.
Anakin jest bliżej Ciemnej Strony niż można było tego oczekiwać. Jest niepokorny, mściwy, arogancki, pewny siebie i zazdrosny. Wygląda na to, że jedynie do Padme i Palpatine`a tak naprawdę nic nie ma. No i oczywiście do Shmi.
Padme przeszła pewną transformację. Z jednej strony, to pewna siebie, młoda kobieta, z drugiej, niestety za bardzo przypomina Leię. Tylko, że o ile Leia zwłaszcza w EU godzi się rolą matki, żony i polityka, Padme pragnie tego uniknąć. Z tym, że Padme akurat w przypadku związków sama nie wie czego chce. To jej rodzice, rodzina chcieliby by się ona ustatkowała, bo ona nie jest w stanie myśleć o sobie. W tym momencie jest to trochę smutna, tragiczna kreacja, myślałem, że postać Amidali pójdzie w innym kierunku, wiadomo, że smutnym na końcu E3, bo Leia przecież pamiętała ją jako piękną i smutną kobietę, ale trochę inaczej sobie to wyobrażałem.
Jar Jar Binks – tego jest tu trochę, a co gorsza prawie nigdzie nie mówi płynnym basiciem. Czasami zdarzy mu się poplątać tylko kilka słów, ale mimo powagi jaką powinien reprezentować, nadal czegoś mu brakuje. Choć z drugiej strony, Jar Jar w Senacie może oznaczać tylko jedno – upadek Republiki. (Moja siostra kiedyś dowiedziała się o tym, że Jar Jar będzie w senacie to właśnie powiedziała, że chyba Republika upadnie, potem się zorientowała, że właśnie tak ma być). I George i Robert (Anthony Salvatore) właśnie to zrobili.
Jango Fett, to dość ciekawa postać samotnika, który nade wszystko ukochał własnego klona, idealnego Bobę. Boba odwdzięcza mu się tym samym. Teraz wiemy czemu Boba był najlepszym łowcą w galaktyce. W powieści zabrakło trochę opisów gadżetów Janga. Za to fajnie prezentują się relacje pomiędzy nim a Bobą.
Hrabia Dooku – tu także pewne rozczarowanie, postać wydaję się być trochę płaska, fajny Jedi, dżentelmen, ale czegoś w nim brak. Za to widać, że poprawiono Nute`a Gunraya. Teraz ten tchórzliwy „wilian”, jest jeszcze gorszy niż wcześniej i pała chęcią zemsty do Padme. Innym w sumie również nie wykorzystanym złym jest sam Poggle Mniejszy.
Natomiast mnie osobiście bardzo podobała się bezradność Mace`a Windu i Yody, którzy widzą, że Moc przestaje być ich największym sojusznikiem. Ba dowiadujemy się dalszej części przepowiedni o wybrańcu, że zanim przywróci równowagę Mocy, zatryumfuje Ciemna Strona. Yoda mnie natomiast najbardziej rozbawił w ostatniej scenie, gdy Obi-wan opowiada mu, że wg Dooku senatem rządzi Sith – Darth Sidious. Yoda odpowiada mu na to, że jego były uczeń (Dooku), przeszedł na ciemną stronę i teraz kłamie, więc nie można mu wierzyć.
W książce jest dużo tego typu humoru. Jest wiele scen, w których po prostu chce się śmiać. Są perfidne do granic możliwości. Np. znana ze spoilerów scena, w której Palpatine mówi: „Kocham Demokrację. Kocham Republikę”.
Co się tyczy polskiego tłumaczenia pan Maciej Szymański, tym razem nie zawiódł. Faktycznie popełnił parę błędów, np. czytając jedno zdanie odnosi się wrażenie, że Toonbuck Tora, jest facetem, a to przecież kobieta. Drugim, ale chyba najbardziej rażącym fragmentem tłumaczenia jest Wielki Kanclerz. Natomiast reszta jest super i w większości jest zgodna z tym, co prezentowaliśmy na Bastionie, przynajmniej do czasu pojawienia się "Maski kłamstw", w której wyrażałem pewne obawy o dalsze tłumaczenie nazw. Niestety moje obawy były uzasadnione. I tak mamy o to np. Gildię Handlową (jak dawno temu tłumaczyliśmy to na Bastionie) zamiast Gildii Komercji. Szkoda, że Amber w żaden sposób jakoś nie próbował skonsultować obu tłumaczeń.
Ogólnie powiem tak, powieść pozostawia pewien i to chyba spory niedosyt. Bo może liczyłem na to, że wiem mniej, z drugiej strony jednak, wciąż tak naprawdę wiele rzeczy trudno sobie dokładnie wyobrazić, więc nowelizacja w sumie raczej idzie ku szybkiemu przedstawieniu zarysu fabuły, niż filmu. Ale gorsze jest to, że ten niedosyt pozostawił R.A. Salvatore. Musze przyznać, że jako nowelizację wolę "Mroczne Widmo".
Recenzja jedI
Epizod II miał być powrotem do korzeni a jednocześnie czymś nowym w świecie SW, połączeniem historii detektywistycznej, romansu, intrygi politycznej a to wszystko utrzymane w doskonałym klimacie SW. Na karty powieści wydarzenia te miał przelać R.A Salvatore. Czy trudno stworzyć dobrą książkę przy bardzo dobrej fabule autorstwa Halsa i Lucasa? Sam byłem bardziej ciekawy.
Akcja książki zbytnio nie odbiega od filmowego pierwowzoru i scenariusza, no i tutaj Salvaotre powielił błąd wszystkich autorów nowelizacji. W trakcie burzliwego okresu dla Republiki działo się wiele, czego nie sposób zmieścić w filmie. Aspekty polityczne, ekonomiczne jak i historia Jedi mogła zostać znacznie bardziej rozbudowana. Salvatore ograniczył się do odtworzenia bardzo ciekawej historii i wykonał to bardzo dokładnie. Czytelnik ma jednak wrażenie, że nie wie wszystkiego o wydarzeniach mających miejsce w galaktyce, chciałby wiedzieć więcej. Pozostaje mieć nadzieję na inne publikacje dotyczące tego okresu historii.
Świat SW w Ataku Klonów jest bardzo bogaty- tak przynajmniej być powinno. Coruscant, Kamino, Tatooine i Geonosis to doskonałe lokacje, które w książce są opisane koszmarnie. Już dawno nie spotkałem się z tak słabym opisem świata SW. Brak tutaj odniesień o obcych rasach, o historii planet, praktycznie wszystkiego co w powieściach SW zastępuje wspaniałe efekty specjalne. W porównaniu z książką "Darth Maul: Łowca z Mroku" opis niższych poziomów Coruscant w Ataku praktycznie nie istnieje. Salvatore ograniczył się do opisów na poziomie ucznia szkoły podstawowej zaznaczając jedynie jakiś drobny element w krajobrazie lub danej postaci drugoplanowej. Skutek tego taki, że ktoś kto nie oglądnął filmu będzie musiał bardzo wytężyć wyobraźnię aby odtworzyć świat SW.
Klimat Ataku Klonów miał nawiązywać do Imperium Kontratakuje, tak też wynika ze scenariusza i filmu. Niestety Atak Klonów był dla mnie mieszanką właśnie Imperium i Mrocznego Widma. Czyli według mnie najlepszej i najgorszej części gwiezdnej sagi. Mniej więcej do przylotu na Tatooine klimat SW utrzymywany był tylko, przez dosyć mizernie opisany wątek śledztwa Obi-Wana. W dużej mierze zaważył na tym niesamowicie rozszerzony wątek romansu Anakina i Padme. Salvatore chciał uwypuklić charakter poszczególnych postaci poprzez opisanie ich przemyśleń, dlaczego jednak Anakin i Padme rozmyślają ciągle o swojej wzajemnej miłości? To całkowicie psuje atmosferę. W miarę jak posuwa się akcja jest coraz lepiej a szczytowym momentem jest pojedynek z hrabiom. Końcowa bitwa to coś nowego, żal, że została ona tak okrojona ale w ogóle uważam, że książka jest znacząco za krótka.
Postacie w Ataku Klonów są tak różnie nakreślone, że aż trudno oceniać ten aspekt książki. Na pewno Salvatore bardzo dobrze pokazał Jango i Bobe Fetta i ich wzajemne relacje. Na równym Star Warsowym poziomie utrzymał opis większości głównych bohaterów. Jednak fatalnie wypadają tutaj takie postacie jak Kanclerz Palpatine, który jest fatalnie przedstawiony w porównaniu z opisem w Mrocznym Widmie. Nie będę już pisał o postaciach trzecioplanowych, jak chociażby liderzy ruchu separatystów, z których mogły powstać wspaniałe postacie a powstały jedynie ich "cienie" niewyraźnie zaznaczające swoją obecność. W tym aspekcie bardzo zawiodłem się na Salvatorze.
Opisy starć i walk zawsze były mocną stroną autora. Również w Ataku Klonów jest to chyba najmocniejsza strona całej książki. Bardzo dobrze opisane starcie Obi-Wana i Jango, pościg za Zam Wesell i wiele innych pomniejszych starć. Wybitnie wręcz przedstawiona jest końcowa bitwa, wszystko to dusi się jednak w objętości książki. Wszystko jest stanowczo za krótkie i zbyt ogólne. Salvatore daje nam odczuć jedynie namiastkę swojego talentu.
Podsumowanie nie może być inne. Tyle lat oczekiwań na tą opowieść i tylko jedno słowo - zawód. Nie z powodu fabuły ale samej książki. Jest ona pozycją dla każdego fana SW i wielbicieli talentu Salvatora natomiast nie polecam jej innym, chyba, że naprawdę nie mają co robić. W porównaniu do innych nowelizacji nie jest ona ani zła, ani jakoś się nie wybija. Salvatora stać na więcej a w tej historii drzemie o wiele większy potencjał stąd moja niska ocena.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 6,5/10 Klimat: 5,5/10 Rozmowy: 7/10 Opis świata SW: 4/10 Opis walk: 7/10 |
- Powieść ukazała się w wydaniu zbiorczym The Prequel Trilogy z powieściami Mroczne widmo i Zemsta Sithów.
- Powieść w 2012 roku została wznowiona w ramach kioskowej serii Kolekcja książek Star Wars.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,61 Liczba: 169 |
|
Gator2019-08-19 18:49:05
Link do mojej opinii
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55049/gwiezdne-wojny-czesc-ii-atak-klonow/opinia/52022117#opinia52022117
EsperanzaDMV2016-01-05 23:57:50
Daję 8 za autora - Salvatore jest mistrzem za wymyślenie całej sagi o Drizzcie Do`Urdenie.
Mister S.2015-07-28 13:13:23
Cóż, książka mnie całkiem zaskoczyła. Czytało się przyjemnie lecz mam wrażenie że Salvadore napisał ją za krótką. Gdzieś na stronie 175 zorientował się że ma prawie całą książkę za sobą a jednocześnie drugą połowę filmu do przepisania. Fabryka, arena, Bitwa o Geonosis, walka z Dooku, parada klonów, to wszystko zmieściło się w dwudziestu stronach. Jednak Salvadore mimo wszystko odwaliła kawał dobrej roboty. romans z Anakinem został pokazany lepiej, a sceny usunięte bardzo przyjemne.
Sebastianek2015-04-11 20:17:08
A cóż to za brednie o polskich kibicach (patrz: komentarze z 2006 roku), zarówno sugerujące zbytnią dziką agresję, jak i tchórzostwo, gdy akurat trzeba być odważnym sugerując, że Polacy są fatalni, jako ludzie, mentalność. To bzdura!
Jamboleo2014-08-15 20:47:09
Plus za sceny, których brak w filmie.
8/10
Dosia2014-05-18 16:08:34
zarowno film i ksiazka strasznie slabe 2/10
chris872014-02-28 11:42:07
Bardzo przyjemnie i szybko sie czytało. Szkoda, że niektóre dialogi między Anakinem a Padme z książki, nie znalazły się w filmie. Lepiej zobrazowały ich romans, oraz charakter Anakina. Ale mimo wszystko dzięki temu film inaczej się ogląda, bo mozna sobie to jakoś połączyć, więc książka ładnie uzupełnia film. Warto przeczytać!
outcast442013-01-08 00:37:15
Bez szału. Szybko się czytało. Jak czytałem to przed oczami miałem wydarzenia z filmu. Salvatore nic nie dodał od siebie, tak jak Stover w Zemście Sithów. Pozytywna cechą tej książki są wydarzenia przedstawione związane z uprowadzeniem Shmii. Moja ocena 6/10.
szczypiorofix2012-09-28 11:53:29
Przeczytałem ją błyskawicznie, jedynie co mnie w niej drażniło to styl pisania Salvatore'a, gdyż moim zdaniem za mało skupiał się on na akcji i wydarzeniach (a dzieje się naprawdę sporo) a na rozważaniach, dylematach bohaterów (a w zasadzie głównie jednego) i wyszło z tego coś a'la romansidło. Mimo wszystko książka nie jest taka zła jak się wydaje.
Adam Vader2012-06-25 23:17:09
A mnie się podobała, szybko się czyta, do tego wzbogaca już znany nam film. 8/10
The Trooper2012-05-09 10:23:49
Dobry opis bitwy o Geonosis.Reszta słaba 6/10.
TomaszVI2011-12-19 20:59:58
według mnie świetnie napisana książka 9.5/10
MisieQ2010-09-29 20:03:26
Książka daję rade, ale wątek miłosny części II mimo wszystko jakoś mnie odpycha xd 7/10
Bednarz2010-02-21 12:13:56
Książka całkiem fajna. Film co prawda lepszy ale należy wziąść pod uwagę, iż lubię "Atak Klonów". Życie na farmie Larsów trochę mnie nudziło, było kilka słabszych momentów, kilka lepszych. Jakoś zbytnio mnie nie wciągnęła. Może dlatego, że widziałem już film? Średniak. 7/10
Pawos2009-12-20 20:12:01
Niezła nowelizacja, chociaż nie ma co porównywać z genialną Zemstą Sithów. Fajnie poprowadzona fabuła i dobre dialogi. Minusy za brak nawiązań do EU i słbe opisy walk. Równe 7/10.
Delta 392009-11-24 22:28:14
Czyli film za bardzo Ci się nie podobał skoro taka niska ocena..
wyczes2009-07-11 17:52:01
Dobra adaptacja filmu, podobała mi się bardziej niż film. 7/10
Louie2009-06-07 13:25:53
Jako nowelizacja jest lepsza od TPM, ale gorsza od ROTS. :)
Ogólnie fajnie się czyta, cieszą rozwinięte sceny (dużo Larsów ;P), ale z kolei np. bitwa o Geonosis i pojedynek z Dooku znacznie skrócony, a szkoda, bo to IMHO najciekawsze momenty filmu.
Niemniej jednak dam 8/10. ;]
Rafix Vader2009-05-04 21:19:24
ooo moja pierwsza książka kupiona pod Saspolem w Łodzi xD zółty papier od dezszczu. Ale poza tym świetna!
Lord Jabba2009-02-15 15:56:03
Książka nie jest taka zła.
Dużym plusem jest opisanie wyciętych scen z film i dodanie nowych jak np. życie Shmi na farmie Larsów oraz jej uprowadzenie przez Ludzi Pustyni. 6/10
Vergesso2008-10-25 19:14:17
Adaptacja filmu dobra, sporo rzeczy, których nie było w filmie, zwłaszcza świetny fragment jak Jango naucza Boby swojego fachu i uczy go pragmatycznego nastawienia do życia. Ciekawa postać Soli, siostry Padme, która zamiast zająć się własnymi sprawami wtyka nos w cudze życie, jak uwagi typu "Znajdź sobie chłopaka", "Jesteś pierwszym chłopakiem, którego Padme przyprowadziła". Opisy dobre, bardzo przyjemnie się też czyta opis życia Shmi Skywalker przed porwaniem. Są jednak 2 wady: jedna to ostatni rozdział "Epilog", gdzie ostatnia scena filmowa ograniczyła się do kilku krótkich akapitów, czy sama fabuła, ale to już bardziej wina samego filmu niż książki, który moim zdaniem był przeciętny. 8/10
Bolek2008-10-09 16:55:01
Może być, mam świetny egzemplarz ze szkicami Bitwy o Geonosis :)
Jabba the best2008-08-31 18:27:56
Podchodziłem do tej książki sceptycznie a okazało się, że jest wspaniale napisana. Polecam!
Count Dooku-Jedi2008-08-10 10:19:07
Jedna z najlepszych książek sw
Jedi-Lord2008-06-14 20:39:19
-> MARCIN - FAN
Zajebisty kommentarz!
MARCIN - FAN2008-05-08 19:00:07
nie czytalem :(
Onoma2008-03-23 23:36:37
O, k***a, przez przypadek oceniłem na 7. Można jakoś zmienić ocenę?
Onoma2008-03-23 23:35:18
Fajne, dużo lepsze niż wersja filmowa. 9/10!
Dodam jeszcze, że to była jedna z pierwszych pzycji, jakie czytałem z SW, właściwie to druga.
Pepcok2008-03-18 22:07:13
Oceniam na 7,5/10. Książka ogólnie ciekawa i mądrze prowadzona. Wątek miłosny jest przekonujący. Nie jest na szczęście ani "przesłodzony", ani zbytnio rozciągnięty . Rozmowy i wątki pozafilmowe bardzo ciekawe (rozmowy Yody z Mace, rodzina Padme, Shmi).
Za minus osobiście uważam opis walki na Geonosis, który jest po prostu za krótki (można by spokojnie dołożyć z 50 stron) i dlatego obniżyłem ocenię o 1.
Podsumowując. Polecam. Zdecydowanie lepsza od Mrocznego Widma
lord BratTUBY2007-12-26 22:16:24
9/10 za walki na Geonosis
Xeel2007-10-22 02:00:57
Ja daję 9/10, książka sprawnie napisana i bardzo wciągająca. Bardzo lubię styl Salvatore'a, moim zdaniem świetnie daje sobie radę w świecie SW.
Darth Barth2007-08-21 14:01:06
4/10 Chyba po prostu nie lubie adaptacji
hill2007-07-16 20:41:03
Mocno ckliwe. Dość nudne. Raczej chybione. Nie polecam.
artur1990a2007-07-14 15:10:40
Bardzo dokładne odwzorowanie wyarzeń, które można było zobaczyć w kinie! 8/10
Yaerius2007-06-22 17:11:15
ogolnie ujdzie, 7/10
Aves Gaskin2007-05-31 20:36:35
bardzo mi się podobała.
ale ten wątek romantyczny...
bez niego było bu 8/10, a takto 7/10
Hebanek2007-05-14 13:00:40
Bardzo fajne. Przyjemnie się czytało a, całość fajnie dopracowana. Dałbym 7 ale za dodatkowy wątek Shmi 8/10
darth olo2007-04-30 15:35:29
Dobra książka, ale nie przebojowa.
Lord Zdzisław2007-04-22 19:13:55
Książka krótka, sprawnie napisana, nie nużąca. Zawiera ciekawe fragmenty, których próżno szukać w filmie. Postaci pozwalają się dzięki temu polubić. Ba, można nawet wnioskować, cóż takiego Padme pokochała w zadufanym podrostku.
Maxs-Wan Kenobi2007-03-29 10:51:39
Dobra zakończenie świetne.
TurboJanek2007-03-15 19:32:27
Kompletnie nie zgadzam się z tą podwójną recenzją. W ogóle nie wiem jak można ocenić Atak klonów na tym samym poziomie co Nadchodzącą Burzę, która jest książką tak płytką, nielogiczną, nudną i zupełnie nieklimatyczną w porównaniu z powieścią Salvatore. To chyba jakiś absurd. Ponadto książką wypada lepiej niż sam film. Niektóre rażące motywy zostały w końcu przedstawione w ciekawy sposób, jak choćby wątek romansowy. Jeśli jednemu z recenzentom popsuł klimat, to już naprawdę nie wiem czego on oczekiwał i jak chiałby żeby zostało to opisane (bo w filmie to przecież istna tragedia). Anakin jest świetny buta, arogancja i jego coraz większa potęga są przedstawione w bardzo dobry sposób. Szczególnie motyw z tuskenami, który został rozszerzony. Obi-Wan i Padme to samo. Rozszerzony motyw z Jango i Bobą, też jest świetny. Naprawdę ciężko mi się do czegoś przyczepić. Zważywszy, że jest to nowelizacja i jest w niej dużo motywów, których w filmie nie zostało pokazanych. Również opisywanie emocji dużo daje (po obejrzeniu filmu wydaje się on taki jakiś płytki w porównaniu z książką Salvatore). Chyba jedyne co mi się nie podoba, to że książka jest taka krótka. Spokojnie Salvatore mógł rozciągnać ostatnie walki i dorobić motywy jak Mace zbiera Jedi, a Yoda leci na Kamino. I Troche rozszerzyć atak samych klonów. Także za to minus, ale ogólnie książka świetna gorąco polecam 9/10.
Luke Skywalker962007-02-07 17:30:09
Całkiem niezła ale troche się zawiodłem zakończeniem. 8/10
BodomChild2006-10-07 21:16:23
Bardzo nierówna, czasami bardzo dobre, czasem beznadziejne opisy postaci i otoczenia. Trochę się zawiodłem. Na pewno bardzo dobrze pokazana miłość Padme i Anakina oraz relacje Janga I Boby Fettów. Kuleje jednak finałowa bitwa na arenie i nie ma tego... czegoś.
SALVO2006-09-19 14:57:11
Całkiem ciekawa. Jednak finał miną o wiele za szybko. W jednej chwili Jedi walczą z robotami a za chwile Dooku odcina Anakinowi ręke.8/10. (zastanawiałem się też o 9/10)
Anger2006-09-02 20:53:42
Książkę czyta się przyjemnie( nawet wtedy gdy widziałeś film). Natomiast w filmie nie ma paru pomysłów np. koszmarów sennych związanych z matką itp. Może to i dobrze... Całkiem miła lektura- 8/10
Mroczna Jedi2006-06-22 10:42:15
Gdy się pisze szybko i dużo to tak jest. Pod koniec zaczyna się wysiadać. A w SW zwykle najciekawsze sceny są na końcu.
Hialv Rabos2006-06-06 21:59:43
Daję 8/10 ale trochę na wyrost. Najlepiej Salvatore sprawdza się w tych scenach, których nie zawarto w filmie. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadły te, dotyczące opisu Tatooine i Shmi. Pod koniec wydawało mi się że autor książki był już trochę znudzony pisaniem.
Carth Onasi2006-05-31 16:31:08
Cóż.... prawda jest taka że rzeczywiście spodziewałem się czegoś więcej po "Ataku Klonów". A Wektor przeczytałem niedługo później i spodobał mi się znacznie bardziej.
lord gunter2006-05-30 20:11:09
jak sie spodziewales czegos wiecej po tej ksiazce po wektorze pierwszym skoro to byla twoja pierwsza ksiazka?
Carth Onasi2006-05-28 19:07:59
Moja pierwsza książka SW jaką przeczytałem. Jest całkiem fajna, ale po Salvatorze spodziewałem się czegoś więcej zwłaszcza po jego świetnym Wektorze Pierwszym. Ogólna ocena 7/10
Lord Brakiss2006-05-24 15:26:23
no no - nawet niezłe. Czyta się szybko i fajnie około 7 lub 8 na 10
lord gunter2006-05-21 19:24:37
polscy kibice,jeden dostanie,reszta ucieknie
lord gunter2006-05-21 19:24:37
polscy kibice,jeden dostanie,reszta ucieknie
Mroczna Jedi2006-05-20 12:35:21
Gdyby popatrzył na polskich kibiców piłki nożnej to miałby lekcję poglądową jak to ma wyglądać.
lord gunter2006-05-18 18:16:35
taka rzez jedi na genosis,a ten to opisal chocby sia kilku frajerow patykami okladalo
Mroczna Jedi2006-05-08 14:55:53
Tak prawdę mówiąc to zasługuje na 8,5. Lepsza niż MW i raczej mi się podoba. Szkoda tylko, że Anakin i Padme rozmawiają tylko o miłości od czego zaczęło mnie już trafiać.
Asturas2006-05-04 21:39:44
tak, jak EI, leży i czeka na lepsze czasy :P
DARTH PAFCIO2006-04-18 15:50:33
Jak dla mnie, to zepsuli cały klimat walki na arenie Geonosis.
Piett2006-03-14 14:08:18
od Mrocznego Widma jest lepsza ale do Zemsty Sithów już nie.
Ogólnie książkę dobrze się czyta,fajnie że są sceny których nie było w filmie(to akurat normalne:)).
7/10.
GiP2005-12-04 16:57:19
Zdecydowanie leprza pozycja od Mrocznego Widma. Noi nowe sceny to +. Polecam
natalia2005-10-06 17:16:29
Super ksiażka. Bardzo mi się podobała.
Dominik1022005-07-11 12:31:44
Fajna książka dużym plusem jest opisanie scen, których nie było w filmie ale jest jeden minus-
SŁABO OPISANA KOŃCOWA BITWA!
Ale i tak daje 9.0
Iluvatar2005-04-03 15:47:29
Wielkim plusem tej książki jest to że są w niej opisane sceny które nie znalazły się w filmie 7/10
Dash_Rendar_902005-03-12 18:43:39
Lepsza od pozostałycz nowelizacji (no moze z wyjątkiem ANH) czytalo mi sie dobrze , jest kilka scen których nie bylo w filmie. 7/10
Anvil2005-02-15 16:23:12
Nie wciągnęła mnie za bardzo. Może dlatego, że to nowelizacja i cały czas wiedziałem co się dalej zdarzy. Fajny opis spotkania Anakina z rodzicami Padme (może dlatego mi się podobał bo to cos czego nie bylo w filmi :) ) i ogólnie lepiej przedstawiony wątek miłosny. 7/10
Aquenral2004-12-07 15:24:28
Nie wiem kto takie czyta?
Przecież można obejrzeć film...
No rozumiem ROTS'a, ale takie cóś...
young power jedi2004-11-17 12:38:39
Książka ma szybką akcję i do tego jest jeszcze bardzo krótka - to głownie wpłyneło na moją ocenę. (Fajny opis walk na Kamino i Geonosis). 7/10
Greed02004-10-23 20:28:15
fajnie się czytało
lol2004-10-13 20:12:04
Cudna książka. Autor dość krytycznych recenzji chyba nie czytał innej wersji AOTC wydanej przez Egmont. Tamta to dopiero chłam.
Wiktoria2004-09-28 15:56:08
:) to jest oki
Wiktoria2004-09-28 15:56:07
:) to jest oki
Wiktoria2004-09-28 15:56:04
:) to jest oki
Wiktoria2004-09-28 15:56:01
:) to jest oki
Wiktoria2004-09-28 15:48:49
uwielbiam ksiazki z wlaszcza star-was!!!!!!!!!!!:):):):):):):)
Jedi-Lord2004-09-14 12:44:39
Napewno lepsza nisz Epizod I ale na pewno nie lepsza od A new hope. Tak czy siak, polecam!
Enekyn_Skywalker2004-09-13 11:34:26
Atak klonów ma za mało nawiazania do ksiazek np. Nadchodzacej Burzy- anakin uswiadamia sobie tam ze musi sie jeszcze duzo nauczyc a gdy wraca z planety Ansion mowi ze jest juz gotów do proby zostania Jedi . E II był juz o wiele lepszy od E I dało sie juz poczuc mroczny klimat i powage sytłacji .
WoV_Anakin2004-09-03 17:01:59
10/10! gwiezdne wojny to gwiezdne wojny :P gwiezdne wojny są the best i wszystko z gwiezdnych wojen jest the best :P
Burzol2004-08-27 18:53:06
Jak ktoś widział film to nie ma sensu czytać. Ani tam wiele nowego, ani jakimś super językiem pisane... Moim zdaniem średniak. 5/10
Freed2004-05-29 21:20:05
nowelizacja niewątpliwie najlepsza, ale za bardzo nie wybija sie nad poziom filmu - tak jak Nadchodząca Burza - 6/10
Kyp Durron2004-05-07 13:47:43
Najlepsza z dotychczasowych nowelizacji. Widać który autor SW jest the best.Przeczytałem zaraz po powrocie z księgarni. Tak mocno wciagnął mnie tylko Wektor Pierwszy tego samego autora...
Carno2004-05-02 19:07:37
Najlpepsza nowelizacja. 9/10.
Tsavong Anor2004-04-30 15:26:28
Moja ulubiona nowelizacja i jedna z najciekawszych książek SW. WSZYSCY MUSZĄ PRZECZYTAĆ!!!
Mistrz Fett2004-04-18 09:29:53
Najlepsza nowelizacja, jak do tej pory. Może (i mam nadzieje, że na pewno) "zksiążkowacenie" Epizodu III będzie jeszcze lepsze. Czyta się bardzo szybko. Ja pochłonąłem pierwszego wieczoru, jak tylko ten book przyszedł do mnie pocztą. Daję 8/10.
Paweł2004-04-13 11:07:48
Właśnie , Calsann. Piszesz , że szybko się czyta ja proponuję ankietę: jak szybko przeczytaliście AOTC? Na Forum czytałem kiedyś , że wiele osób połknęło to za jednym zamachem , kiedy tylko wrócili z księgarni!
A Wy?
Calsann2004-04-12 13:16:21
Najlepsza nowelizacja jak narazie (poczekajmy do E3...;P).
Bardzo dobry pomysł z wstawieniem wyciętych scen z filmu... Dom Padme, i takie tam... bardzo pomysłowe.... czyta się w miarę szybko, każdy powinien mieć ją w swojej biblioteczce;)
7/10
Paweł2004-04-12 12:32:54
Rewelacja najlepsza spośród wszystkich nowelizacji filmów SW. Salvatore pięknie przedstawia wiele fragmentów , które nie znalazły się w filmie , a dzięki im obecnością w książce przybliża nam postacie.
Każdy powinien to przeczytać ;) Ocenię na dziewięć , bo pomysł na fabułę nie był autora książki , a George'a Lucasa. Czegoś tu brakuje , więc ten jeden punkt odjąłem od maksymalnej puli.