TWÓJ KOKPIT
0

przecieki :: Newsy

NEWSY (341) TEKSTY (0)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Zdjęcia z planu "Rogue One"

2015-09-15 20:31:06

Portal TMZ zamieścił zdjęcia z planu "Rogue One". Wykonane zostały prawdopodobnie przy użyciu drona, w związku z czym widzimy scenerię z góry.

Przyglądając się dokładniej tej lokacji, można wywnioskować, że zdjęcia zrobiono w Bovingdon Airfield, nieopodal Londynu, jakieś 17 mil od Pinewood Studios. Zdjęcia z tej samej lokalizacji prezentowaliśmy Wam już miesiąc temu.












KOMENTARZE (9)

Projekty planów zdjęciowych

2015-08-30 22:48:33

Niedawno na eBayu znaleźć można było figurki Hasbro z "Przebudzenia Mocy", dzięki czemu dowiedzieliśmy się co firma planuje na wrzesień. Tym razem ten portal aukcyjny stał się miejscem w którym znalazły się przecieki dotyczące samego filmu. Mianowicie jeden z użytkowników wystawił na aukcji projekty planów zdjęciowych z Epizodu VII. Aukcja bardzo szybko została zdjęta, jednakże zgodnie z zasadą mówiącą o tym, że co raz trafiło do internetu już na zawsze w nim pozostanie, projekty się zachowały. Poniżej możecie je zobaczyć.


KOMENTARZE (3)

„Entertainment Weekly” znowu nadaje

2015-08-20 07:15:54

Na początek jeszcze jedno zdjęcie z D23 Expo. Zorganizowano tam wystawę, podobną do tej z Celebration, gdzie zaprezentowano kostiumy z Epizodu VII. W tym jeden nowy należący do kapitan Phasmy (Gwendoline Christie), swoją drogą jak się ostatnio ukazało jest to ulubiona nowa postać J.J. Abramsa.



W zeszłym tygodniu „Entertainment Weekly” opublikowało kilka artykułów o „Przebudzeniu Mocy”. Pierwszą część z nich możecie przeczytać tutaj. Dziś druga partia.

Pierwszym dniem Harrisona Forda na planie, wcale nie było nagrywanie kwestii „Chewie, jesteśmy w domu”. Jednak wiele osób to właśnie czuło. Kathleen Kennedy wspomina, że Pinewood wybrano w dużej mierze ze względu na profesjonalizm tamtejszej ekipy. To ludzie, którzy pracowali przy przygodach Jamesa Bonda czy późniejszych filmach z cyklu o Harrym Potterze. Zawodowcy, więc była zdumiona ich reakcją. Ci ludzie po prostu się wpatrywali w Forda i Chewbaccę (akurat tego dnia nie wcielał się w tę rolę Peter Mayhew), którzy wchodzili do „Sokoła”, lub spoglądali na monitory. I stali w milczeniu. Kennedy mówi, że nawet nie zdawała sobie sprawy ile osób się zgromadziło. Byli tak cicho, w sumie stało tam z 200 osób. Zdaniem Lawrence’a Kasdana to było surrealistyczne, to nie był tylko Ford, czy Han i Chewie, ale to było to coś.
– A teraz, gdy już napisałem film o młodym Hanie Solo, „Sokół” ma dla mnie olbrzymie znaczenie. I nie wiem, czy jesteście sobie w stanie wyobrazić jak to jest być na planie i kręcić to z tymi ludźmi – dodaje.

Harrison Ford nie raz nieprzychylnie wypowiadał się o Hanie Solo. Nazwał go „głupim i upartym”. A po zakończeniu „Powrotu Jedi” nawet powiedział w jednym z wywiadów, że wspaniale jest zobaczyć ten kostium po raz ostatni. Zdaniem Kathleen Kennedy Ford jednak przeszedł bardzo długą drogę. Solo bez wątpienia to ważna część jego samego i jego aktorskiej kariery. Więc gdy w końcu wrócił prawie wszyscy na planie chcieli krzyczeć „O Boże, on wrócił!”.

Z Fordem i „Przebudzeniem Mocy” wiąże się też wypadek o którym nie raz pisaliśmy. W którym poza Harrisonem jak się okazało poszkodowany został także J.J. Abrams.
– To bez wątpienia było straszne wydarzenie i chciałbym, by nigdy się nie wydarzyło z przyczyn oczywistych – wspomina Abrams. – Ale prawda jest taka, że gdy już wiedzieliśmy, iż Harrison wraca do siebie, zrozumieliśmy że to był największy dar dla filmu i sądzę, że każdy filmowiec mógłby powiedzieć: „gdybym tylko mógł zrobić przerwę po miesiącu kręcenia na kilka tygodni i się zrekalibrować, wziąłbym ją”.

Abrams i Kasdan dostali czas, by przepisać kilka scen, a także nakręcić jeszcze raz te sceny z innymi aktorami, które im się nie spodobały. Pozostali odtwórcy mogli w tym czasie naładować swoje baterie.

Początkowo Abrams myślał czy nie przepisać scenariusza tak, by Harrison Ford miał więcej scen siedzących. Wtedy nie wiedzieli jak będzie przebiegać rekonwalescencja. Zwłaszcza, że miał mieć więcej scen akcji niż przed wypadkiem. Obecnie jednak w filmie nie widać tego, żeby aktor miał jakieś problemy.

Zresztą nie tylko Ford mógł mieć problemy z chodzeniem. Peter Mayhew, czyli Chewbacca, nie tylko miał w 2013 operację na kolana, ale też normalnie porusza się o lasce w kształcie miecza świetlnego. Szybkie ruchy bez niej są dla niego już zbyt trudne. Dlatego inny aktor wcielił się w rolę Chewiego w scenach akcji, ale tam gdzie to tylko było możliwe Abrams i Kennedy preferowali Petera. (Prawdopodobnie jest to Ian Whyte o którym pisaliśmy tutaj).

Kennedy wspomina także obiad, który jadła ekipa przed rozpoczęciem zdjęć. Tam sobie uświadomiła jak bliska jest więź między Peterem a Harrisonem. Peter siedział już przy stole, gdy wszedł Ford. Ten podszedł do niego i uściskał go, jak nikogo innego w sali.

Gdy Ford wrócił na plan wszyscy na chwilę się zatrzymali, on jednak był pogodny i żartował sobie, no i bardzo pomagał młodszym aktorom.

Kennedy wspomina, że zanim sfinalizowano sprzedaż Lucasfilmu, powrót Marka Hamilla, Carrie Fisher i Harrisona Forda był już pewny. No i wcale tego ostatniego nie było go tak trudno przekonać. Być może faktycznie nie czuje się emocjonalnie związany z tą rolą, może skusił go Abrams, albo młodsi aktorzy? Ale z pewnością był zachwycony, gdy przeczytał pierwszą wersję scenariusza i zobaczył do czego zmierzają. Od razu powiedział tak, porozmawiał z Abramsem o szczegółach.

Okazuje się także, że udział Simona Pegga w „Przebudzeniu Mocy” jest trochę większy niż się spodziewaliśmy. I to wcale nie chodzi o granie. Będzie w masce, więc go nie rozpoznamy tak łatwo. Ale jak twierdzi Abrams, wsparcie i przyjaźń Pegga odbiły swoje piętno na tym filmie. Reżyser twierdzi, że Pegg pomagał mu rozwijać tę historię, głównie zadając wiele pytań, które wspomagały proces twórczy. Był z jednej strony doświadczonym scenarzystą, z drugiej fanem także krytycznym a z trzeciej przyjacielem. To sprawiało, że ma swój własny punkt widzenia i świeże pomysły.

Abrams skomentował też plotki o udziale Daniela Craiga w filmie, mówiąc, że Służby Jej Królewskiej Mości zabroniły mu się wypowiadać na ten temat.

Wpływ Ralpha McQuarriego na „Gwiezdne Wojny” trudno jest przecenić. Nic dziwnego, że J.J. Abrams zabierając się za „Przebudzenie Mocy” postawił sobie pytanie kim właściwie był Ralph McQuarrie. I znaleźć kogoś kto by go zastąpił. Tym kimś stał się Rick Carter, doświadczony scenograf, wieloletni współpracownik Stevena Spielberga czy Roberta Zemeckisa. Twórca takich filmów jak „Park jurajski”, „Powrót do przyszłości”, „A.I. Sztuczna inteligencja” czy „Avatar”. Nigdy wcześniej nie pracował z Abramsem, ale przy tym filmie stał się jego McQuarriem. Został wciągnięty w produkcję filmu na bardzo wczesnym etapie, gdy J.J. pracował nad scenariuszem jeszcze z Michaelem Arndtem. Abrams zapraszał Cartera na swoje sesje z Arndtem, co jest raczej nietypowe dla pracy scenografa. Ale J.J. twierdzi, że Rick jest marzycielem i geniuszem.

Wpływ McQuarriego na nowy film jednak pozostał. Twórcy zastanawiali się, czy nie pójść inną ścieżką, ale to Ralph stworzył estetykę „Gwiezdnych Wojen”. Zależało im jednak by zatrzymać dziedzictwo i historię tego, co stworzono, by pokazać że jest to kontynuacja.

J.J. Abrams wypowiedział się też na temat swojego tajemniczego pudełka. Przyznał, że z natury ujawniłby jeszcze mniej niż dotychczas powiedziano o tym filmie, ale zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo fani czekają na Epizod VII i jak istotne dla nich są pewne szczegóły. Nie chcieli więc całkowicie się zamknąć przed nimi. Ale to nie oznacza, że zamierzają powiedzieć wszystko. Trzeba znaleźć równowagę. Zwłaszcza, że o ile część fanów łaknie każdej informacji, istnieje część, która nie chce, by jej cokolwiek spoilerowano. Przyznał też, że oba zwiastuny zajawkowe, dokument czy zdjęcia z planu są specjalnie wybrane, są elementem pewnej gry polegającej na powolnym składaniu układanki. Więc jest jeszcze wiele rzeczy, których póki co nie rozumiemy. Wszystko jednak przyjdzie z czasem, pewnie też już po premierze.

Za to reżyser pochwalił swoją ekipę od dźwięków. Nie chciał mówić czym dokładnie zajmuje się Ben Burtt, ale pracował z nim przy „Super 8” czy obu „Star Trekach”, więc to sprawdzony układ. Dodatkowo wspomagają go Matthew Wood i Gary Rydstorm. Jest jednak wiele efektów jak dźwięki TIE Fighterów, miecza świetlnego czy droidów, które są swoistym testamentem Bena Burtta. Zarówno tego, co zrobił kiedyś, jak i tworzy obecnie.

Abrams nie chciał wypowiadać się o postaci Snoke’a, ale przyznał, że Andy Serkis zrobił na nim wielkie wrażenie. Nie tylko jako osoba czy wybitny aktor, ale też człowiek, który w dużej mierze rozwinął technologię motion-capture. Profesjonalista w każdym calu.

Pełne artykuły możecie przeczytać w oryginale tutaj:

Han Solo
Simon Pegg
Ralph McQuarrie
Zagrywki Abramsa

Wraz z nowymi produktami pojawiają się też kolejne zdjęcia z filmu, niestety najczęściej słabej jakości. Na obu widać Daisy Ridley (Rey) w „Sokole”.



Na koniec zaś jeszcze kilka nowych konceptów, które niedawno zaprezentowało IndieRevolver. Są to Maz Kanata (postać Lupity Nyong’o) oraz wizje rycerzy Ren, a także wczesne koncepty Kylo Rena. Akurat te dwa ostatnie dość mocno się zazębiają.



Swoją drogą sama Lupita niedawno przyznała, że myśli, iż nie zobaczymy jej postaci przed premierą filmu. Więc faktycznie zostają nam tylko koncepty.
KOMENTARZE (8)

Zdjęcia lotnicze z planu "Przebudzenia Mocy"

2015-07-28 18:43:14 makingstarwars.net

Portal MakingStarWars zamieścił kilka nowych zdjęć lotniczych z planu "Przebudzenia Mocy" w Greenham Common. Pewną ciekawostką, którą na tych zdjęciach można dostrzec jest usypany piasek w pobliżu makiety Sokoła Millenium. Wskazywałby on na to, że kręcono tu również kilka ujęć, które miałyby rozgrywać się na planecie Jakku.

Warto przypomnieć, że aktorzy w wywiadach często wspominali o tym jak bardzo fani próbują wykraść choćby skrawki informacji na temat nowego epizodu, a nad planem latają drony. Teraz mamy coś co potwierdza te opowieści.


KOMENTARZE (6)

Grafiki koncepcyjne z "Przebudzenia Mocy" [UPDATE]

2015-07-20 07:55:52



Dzisiaj w nocy na MakingStarWars i TheForce.net ukazało się siedem nowych grafik koncepcyjnych z "Przebudzenia Mocy". Na trzech z nich widzimy postać, która miała być technikiem w bazie Ruchu Oporu. Kolejne grafiki przedstawiają nową wariację na temat myśliwca TIE, robota BB-8 i kolejną postać. Przypominamy, że grafiki koncepcyjne mają to do siebie, że ulegają zmianom, więc możemy ich realizacji w filmie nie zobaczyć (albo zobaczyć w mocno zmienionej formie).



Update 20:25
Portal StarWars7News opublikował zdjęcie pilota, którego widzimy na pierwszej z powyższych grafik koncepcyjnych.


KOMENTARZE (13)

Donnie Yen z rolą w Epizodzie VIII?

2015-07-06 21:50:08

Jak donosi, za Apple Daily, StraitsTimes aktor Donnie Yen został zatrudniony do pracy nad Epizodem VIII. Donnie Yen znany jest z filmów w których prezentuje swoje umiejętności walki - na koncie ma m.in. główne role w filmach "Ip Man" i "Zaginiony wojownik". Yen wygrał ponoć walkę o rolę w Epizodzie VIII z kilkoma innymi aktorami, którymi byli m.in.: Jet Li, Wang Leehom, Chang Chen, Daniel Wu i Stephen Chow. Wraz z Jetem Li byli najpoważniejszymi kandydatami, z uwagi na swoje umiejętności walki i znajomość angielskiego. Jet Li żądał jednak zbyt dużej sumy za wystąpienie w filmie, co miało przeważyć na korzyść Yena.

W tym samym artykule Apple Daily wspomina również, że Donnie Yen już za miesiąc leci do Londynu aby pracować nad Epizodem VIII. To ostatnie zdanie stawia całe doniesienie pod znakiem zapytania. Z ostatnich informacji wiemy bowiem, że dopiero rozpoczynają się zdjęcia do pierwszego spin-offa Star Wars, "Rogue One". Niemożliwe jest zatem, aby już za miesiąc, w tym samym studiu, zaczęto kręcić Epizod VIII. Możliwe jest jednak, że podane informacje są częściowo prawdziwe, tylko pomylili filmy. Znaleźć w sieci można bowiem plotki mówiące o tym, że Gareth Edwards poszukiwał chińskich aktorów do swojego spin-offa.

Oczywiście możliwa jest też opcja, że cała informacja to tylko tabloidowa plotka, która nie ma żadnego odbicia w rzeczywistości.

Z innych, bardziej prawdopodobnych plotek doszły do nas informacje, że Mark Hamill znowu zaczął zapuszczać brodę. Może mieć to związek z dokrętkami do "Przebudzenia Mocy" lub co bardziej prawdopodobne przygotowaniami do zdjęć do Epizodu VIII.
KOMENTARZE (22)

Kolejne szkice koncepcyjne oraz plotki o muzyce

2015-06-27 08:37:58

Zostało już niecałe pół roku do premiery „Przebudzenia Mocy”.

Zaczynamy od kolejnego wycieku, który pochodzi z francuskiej edycji „Vanity Fair”. Otóż znalazły się tam szkice koncepcyjne strojów trzech postaci. Hana Solo, Poe Damerona i Finna. Nic nowego, gdyż większość z nich albo znamy ze zwiastuna, albo zostały już wystawione na Celebration lub nawet widzieliśmy podobne wersje konceptów. Za wszystkie trzy odpowiada Glyn Dillon.



Nagrywanie muzyki trwa, więc to nie koniec wieści od ekipy Johna Williamsa. Sprawa z Billem Rossem jako dyrygentem wygląda prawdopodobnie następująco. John jest obecny, lub prawie zawsze obecny na nagraniach, napisał i zorkiestrował większość muzyki samodzielnie, jednak jako dyrygent zostawił sobie tylko kilka kawałków, które uznał za najważniejsze. Resztę dyryguje Bill.
Ścieżki na razie nie mają jeszcze nazw czy tytułów, ale od tych którzy słyszeli co zostało nagrane wiemy, że będzie to bardzo różnorodna muzyka, czyli coś więcej niż to czego można było się spodziewać po filmie „Gwiezdnych Wojen”. Jeden z utworów przypomina trochę coś w stylu utworu jazzowego, swingowego, big bandowego, który w dodatku wpada w ucho. Podobno jest on w jakiś sposób związany z postacią Maz (Lupita Nyong’o).
Nagrano także już marsz, ale nie ma marszu imperialnego. Jest coś, co zapewne będzie się z czasem określać jako „First Order March”, znów podobno udany utwór, który występuje w filmie wszędzie tam gdzie pojawia się First Order. Na pocieszenie źródła sugerują, iż jakaś wersja marszu Imperialnego także ma zostać nagrana. Znów można jedynie przypuszczać, że utwór będzie powiązany zapewne z Kylo Renem.
Jest też jeden utwór, które różne źródła określają mianem kantyleny, czyli bardziej operowy utwór z tekstem śpiewanym, melodyjny. Informatorzy twierdzą, że to podobno jeden z najpiękniejszych i najbardziej emocjonalnych utworów jakie Williams kiedykolwiek napisał dla „Gwiezdnych Wojen”. Podobno ma być powiązany ze śniegową planetą i tym, co się tam stanie.
Temat Rey podobno przypomina skrzyżowanie tematu Anakina z „Mrocznego widma” z tematem Lei z „Nowej nadziei”.
Podobno muzyka Williamsa jest bardzo dobra, zwłaszcza, że udało mu się dogadać z J.J. Abramsem, który dokładnie wiedział czego oczekuje od ścieżki dźwiękowej.

Zmieniamy temat. Wygląda na to, że zaczynamy odgadywać kolejne obsadowe niespodzianki Abramsa. Jedną z nich jest podobno Ken Leung, aktor znany chyba najbardziej jako Miles z „Lost – Zagubieni”. Ma na swoim koncie trochę więcej ról, w tym choćby w „A.I. – sztucznej inteligencji” Stevena Spielberga czy „Czerwonym smoku” lub „Godzinach szczytu”. Najważniejsze jest to, że prawdopodobnie wiemy, kogo gra. Ma być jakoby generałem Oporu, a jego strój ma mocno przypominać stroje dowództwa Rebeliantów z „Powrotu Jedi”, lub jeszcze bardziej strój Ackbara prezentowany tutaj.

Greg Grunberg o którym już wiemy, że wystąpił w „Gwiezdnych Wojnach” znów zaczął sugerować i opowiadać pewne rzeczy. Co prawda na wstępie zaznaczył, że dużo powiedzieć nie może. Wspomniał za to sytuację w której zadzwonił do niego jego przyjaciel J.J. Abrams i potwierdził mu, że będzie robił „Przebudzenie Mocy”. Dodał także, że Greg nie musi go błagać, bo reżyser chcę go w tym filmie. Drugim takim ekscytującym momentem dla Grega było, gdy usłyszał po raz pierwszy na planie słowo „Cięcie” wypowiedziane przez Abramsa. Tamte siedem tygodni na planie to jak bycie w niebie. Grunberg dodał także, że w filmie są bardzo ważne praktyczne efekty, kto wie czy nie bardziej niż specjalne, ale naprawdę chodzi tam o historię i rodzinę. Chwalił przy tym nowych aktorów. Jednak Greg nie czytał całego scenariusza. Często aktorom zdarzało się, że nie wiedzieli jaką scenę dokładnie kręcą lub o co w niej chodzi. Mieli tylko swoją kwestię, wszystko inne było bardzo tajemnicze. Prawdopodobnie jednymi z nielicznych osób, które miały okazję przeczytać cały scenariusz byli Harrison Ford i Carrie Fisher. Codziennie rano zaś odbywały się dyskusje o filmie, ale Grunberg w nich nie uczestniczył.

Swoją drogą okazało się, że tajemnicze pudełko Abramsa po części zemściło się także na Alanie Deanie Fosterze, który pracuje nad adaptacją powieściową „Przebudzenia Mocy”. Ma on dostęp do scenariusza, oraz wybranych szkiców koncepcyjnych i wizualizacji produkcyjnych. Zobaczymy, czy to wystarczy by nie porobił zbyt dużo błędów i przeinaczeń.
KOMENTARZE (12)

Grafika promocyjna z Rosji

2015-06-22 21:07:45 makingstarwars.net

Do internetu wyciekła rosyjska grafika promocyjna "Przebudzenia Mocy". Biorąc pod uwagę jej format, prawdopodobnie miała być użyta w formie banera reklamowego zawieszanego na tablicach lub wykupywanego w gazetach.

Pełna machina promocyjna nowego Epizodu ruszy na początku września, kiedy to do sklepów oficjalnie trafią gadżety z "Przebudzenia Mocy". Zgodnie z plotkami jednak, plakatu możemy się spodziewać na Comic Conie lub D23 - do tego czasu musimy zadowolić się grafikami promocyjnymi, takimi jak poniższa, które wyciekną do sieci.



Poniżej znajdziecie, dzięki uprzejmości Chewie z Wooczego Imperium, tłumaczenie tekstu z rosyjskiej grafiki:
- Moc się przebudza
- Gwiezdne Wojny Przebudzenie Mocy w kinach 17 grudnia
- Legendarna saga, która podbiła (porwała) miliony ludzi na całym świecie, powraca na wielkie ekrany
- Nowy epizod kosmicznej sagi "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy" powiąże znane wszystkim fanom postacie z nowymi bohaterami, opowie o nowych światach i nowych przygodach
KOMENTARZE (33)

Zdjęcia bohaterów "Przebudzenia Mocy"

2015-06-19 19:57:29



Na portalu MakingStarWars opublikowano dziś zdjęcia z dwóch scen z Epizodu VII. W pierwszej z nich Han Solo pilotuje Sokoła, a w kokpicie poza nim znajduje się Finn i Rey. Druga scena przedstawia postać graną przez Domhnalla Gleesona (robocza nazwa "Generał") rozmawiającą z kapitan Phasmą.



Portal StarWars7News opublikował natomiast zdjęcia trzech postaci z "Przebudzenia Mocy", które powstały prawdopodobnie podczas specjalnej sesji i miały być wykorzystane jako elementy promocji filmu. Na pierwszym z nich widzimy aktora, Grega Grunberga w stroju pilota X-Winga, pozostałe dwa przedstawiają naszych dwóch znanych przyjaciół: postacie Niena Nunba i admirała Ackbara. Warto pamiętać, że o ile poprzednie zdjęcia pochodzą z planu o tyle te można w łatwy sposób samemu sfabrykować i wcale nie muszą być prawdziwe.




KOMENTARZE (20)

Filmowy wygląd Carrie Fisher

2015-06-16 23:27:17 makingstarwars.net

Do sieci wyciekły zdjęcia z Carrie Fisher w stroju z Epizodu VII. Prawdopodobnie są to zdjęcia z przymiarek stroju do filmu - w czasie których oceniano jak Carrie się prezentuje w kostiumie i dokonywano poprawek. Sam strój mocno nawiązuje do ubrań noszonych przez żołnierzy Rebelii na pokładzie Tantive IV w "Nowej nadziei", co może sugerować, że kostiumy będą zdecydowanie bliższe oryginalnej trylogii niż prequelom. Jak się prezentuje Leia, w nowym stroju, możecie ocenić poniżej.


KOMENTARZE (12)

Kompletna fabuła Epizodu VII

2015-05-25 20:50:04 makingstarwars.net



Na portalu MakingStarWars.com ukazał się artykuł będący podsumowaniem wszystkich przecieków, jakie docierały do nas odnośnie filmu i ułożeniem ich w fabularną całość. Zachęcamy do zapoznania się z tłumaczeniem poniżej i ostrzegamy, że jeśli się przecieki potwierdzą to znajduje się tu cała fabuła filmu, wraz z jego zakończeniem. Osoby unikające spoilerów, powinny jak najszybciej opuścić tego newsa.

(spoiler) Film rozpocznie się klasycznym widokiem przestrzeni kosmicznej, w której tym razem dostrzec będziemy mogli lecący miecz świetlny, który wchodzi w atmosferę Jakku. Na wspomnianej pustynnej planecie trafi on do starca (pseudonim produkcyjny Vicar) granego przez Maxa Von Sydowa. Vicar, po jego otrzymaniu, skontaktuje się z Ruchem Oporu (Resistance), który wyśle po miecz pilota X-Winga, Poe Damerona. Podczas odbierania znajdy, słychać odgłosy zbliżających się statków wrogiego First Order. Poe umieszcza rękojeść miecza w swoim robocie, BB-8 i każe mu uciekać.

Wraz z nadlatującymi statkami przylatuje Finn. Po otwarciu włazu, szturmowcy otwierają ogień do mieszkańców wioski - mają za zadanie ją doszczętnie zniszczyć, a mieszkańców zmasakrować. Finn pozwala jednak niektórym z nich uciec. Podczas całej akcji ginie przyjaciel Finna.

W wiosce zjawia się nowy statek, z którego wysiada odziany w płaszcz i maskę Kylo Ren - zabija on mieszkańców, którzy spróbowali go zaatakować, a następnie kieruje się w stronę Vicara. Chce się dowiedzieć od starca, co ten zrobił z mieczem świetlnym. Odpowiedź go jednak nie zadowala, zabija więc również Vicara.

Poe Dameron, który został pojmany w wiosce przez szturmowców, zostaje zabrany na pokład niszczyciela. Również na pokład okrętu wraca Finn, który nie może się pogodzić z tym co się działo w wiosce - po zdjęciu hełmu wymiotuje. Jego przełożeni nie są zadowoleni z jego działań w wiosce, ze zbyt sentymentalnej postawy, a to może oznaczać dla niego wyrok śmierci.

Tymczasem na Jakku Rey leci swoim ścigaczem przez pustynię, w tle widzimy wrak niszczyciela rozbitego wiele lat temu. Rey dociera do niego, a następnie przeskakuje po różnych elementach wraku niszczyciela, szukając czegoś wartościowego. Gdy znajduje kilka części, wraca zmierzając w kierunku jedynego widocznego na horyzoncie słońca.

Kolejna scena przenosi nas z powrotem na pokład niszczyciela na którym Kylo Ren torturuje Poe Damerona. Kończy tortury, gdy dowiaduje się czego chciał, czyli gdzie znajduje się obecnie miecz świetlny. Ren przekazuje tę informację swojemu przełożonemu (pseudonim produkcyjny Generał), granemu przez Domhnalla Gleesona.

Finn decyduje się odejść ze służby i uciec ze statku, sam jednak nie potrafi pilotować. Widząc eskortowanego Poe Damerona postanawia działać i go uwalnia. Razem kradną TIE Figrhtera, którym próbują uciec. Nie udaje im się bezpiecznie zalecieć zbyt daleko jednak, bardzo szybko dopada ich pościg i zestrzeliwuje. Przed rozbiciem się na Jakku Finnowi udaje się katapultować z myśliwca. W kolejnym ujęciu widzimy jak budzi się spanikowany na pustyni. Próbuje się dostać do środka rozbitego myśliwca, ale nie udaje mu się to. Finn następnie pozbywa się swojej zbroi szturmowca i przyodziewa kurtkę, która należała prawdopodobnie wcześniej do Poe. Nagle koło Finna przelatuje ścigacz, były szturmowiec postanawia podążać w kierunku w którym on poleciał - licząc na odnalezienie jakiejś wioski.

W tym czasie Kylo Ren wraz z Generałem przyglądają się hologramowi Finna. Generał sugeruje, aby skupić się na poszukiwaniu robota i odzyskaniu miecza świetlnego, a zapomnieć o Finnie, który i tak jest już bezużyteczny dla nich. Z tą misją wysłana zostaje kapitan Phasma.

Wraz z kolejną sceną spotykamy znowu Rey, która natrafia na BB-8. Postanawia dołączyć droida do swoich pozostałych znalezisk i sprzedać go wraz z nimi. Szybo jednak zmienia zdanie i decyduje się go zatrzymać. Później na jednej z ulic w wiosce Rey ściera się z bandą łotrów. Finn, który znalazł się akurat w pobliżu postanawia jej pomóc. Dziewczyna jak się okazuje potrafi radzić sobie sama i nie ufa Finnowi. Wspólnie jednak uciekają, ścigani przez łotrów. Nad nimi słychać silniki TIE Fighterów, które zaczynają strzelać w ich kierunku. Młodzi bohaterowie postanawiają się rozejrzeć za jakimś statkiem i kierują się w kierunku jednego z otwartym włazem - Sokoła Millenium.

Rey udaje się uruchomić Sokoła i poderwać go do lotu, każe Finnowi otworzyć ogień do ścigających ich myśliwców. Dziewczyna kieruje Sokoła w stronę wraku SSD, a następnie aby zgubić pościg wlatuje do niego. Po serii zwodów Sokół wylatuje z wraku, gubiąc pościg.

Informacje o niepowodzeniu docierają do Kylo Rena. Zaczyna on mówić do siebie, czy raczej do spalonego i poniszczonego hełmu, który należał kiedyś do Dartha Vadera.

Wracamy do Reya i Finn, którzy Sokołem lądują we wnętrzu olbrzymiego frachtowca (możliwe, że ściągnięci przez niego wiązką). Kiedy rampa Sokoła się opuszcza na dole hangaru, zaraz przy niej, czeka Han Solo z Chewbaccą. Gdy młodzi odmawiają opuszczenia statku, nasi starzy przyjaciele wchodzą do środka. Szybko muszą się zająć jednak innym problemem, dwa całkiem różne gangi docierają do Sokoła, chcąc prawdopodobnie zdobyć BB-8. Han każe młodym się schować, a sam z Wookiem wychodzi naprzeciw przybyszom. Rey, aby pomóc, wypuszcza z ładowni statku transportowane zwierzęta, wywołując tym samym zamieszanie. Jedno ze zwierząt porywa jednak Finna i dziewczyna jest zmuszona ruszyć mu na pomoc. Kiedy wybucha walka pomiędzy naszymi bohaterami i gangami, Rey prawie samodzielnie rozprawia się ze wszystkimi przeciwnikami przy użyciu swojej laski. W czasie walki Chewie zostaje ranny, a cała czwórka wycofuje się na pokład Sokoła. Kiedy statek nie chce odpalić, Rey udaje się szybko go naprawić, dzięki czemu mogą uciec gangom. Gdy Han stara się dowiedzieć od młodych co jest grane BB-8 decyduje się pokazać ukrytą w jego wnętrzu rękojeść. Solo rozpoznaje, że miecz należał do Luke'a Skywalkera i sugeruje, że należałoby porozmawiać o tym z Maz Kanatą. Swoją piracką kryjówkę Maz posiada na Yavinie IV, na który nasza czwórka wyrusza. Maz Kanata bardzo szybko rozpoznaje miecz, gdy go widzi, a następnie oferuje naszym bohaterom pokazanie wizji Mocy.

Wizja: Miejsce z wyglądu przypomina jakąś Akademię Jedi, z ciałami Padawanów na ziemi. Przybywa do niej Luke Skywalker, jednak jest już za późno aby ich uratować. Skywalker siedzi przy stosie pogrzebowym w towarzystwie R2-D2. Następna wizja pokazuje "Nakę" dzierżącą miecz świetlny i przypadkowo podpalającą trawę, kiedy go włącza. Kolejna wizja pokazuje handlarza sprzedającego coś potężnemu człowiekowi. Kolejna wizja pokazuje bitwę w której miecz świetlny jest używany przez klan w walce z siedmioma (The Seven). Gdy ostatnia z osób pada, Kylo Ren zbliża się do Rey. Widzimy Maz Kanatę przejmującą jakiś przedmiot.

Po zakończeniu wizji Maz mówi coś poważnego do Hana, Rey i Finna. Możliwe, że wyjawia wtedy fakt, że Rey jest córką Hana Solo i prezentuje im ponownie miecz świetlny. Rey odrzuca miecz i nie chce się pogodzić z informacjami jakie Maz im przekazała, ucieka z pirackiego zamku do dżungli. Miecz bierze Finn.

W kolejnym ujęciu widzimy szpiega w kryjówce piratów, którym jest Kor Sella (Maisie Richardson-Sellers). Szpieg został wysłany przez Królową Leię w celu odnalezienia miecza świetlnego.

Następne ujęcie przenosi nas do dżungli. BB-8 odnajduje w niej Rey, a chwilę później nad nimi pojawiają się statki wroga (First Order).

Następne ujęcie pokazuje nam Kylo Rena, który rozmawia ze swoim tajemniczym przełożonym, o pseudonimie produkcyjnym Uber. Uber rozkazuje aby superbroń, nazwana Katapultą, została użyta na siedzibie Maz Kanaty. Kiedy Kylo waha się czy jej użyć, Uber sugeruje mu aby nie stawał się sentymentalny - sugeruje to, że Kylo może mieć jakieś powiązania z Hanem Solo lub Rey. Ostatecznie Kylo rozkazuje zniszczyć zamek piratów, ale Maz Kanacie wraz z pozostałymi bohaterami udaje się wcześniej uciec. W zamku ginie natomiast Kor Sella, wysłannik królowej Leii.

Myśliwce wroga przelatują w pobliżu i następnie lądują niedaleko zniszczonej siedziby piratów. Żołnierzami, którzy się pojawili dowodzi Kylo Ren wraz z kapitan Phasmą - udaje im się pojmać Rey, którą zabierają transportowcem z planety. Przepędzeni zostają dopiero przez nadlatujące siły Ruchu Oporu (Resistance), wśród których jest Poe Dameron. Na Yavinie ląduje prom, z którego wysiada królowa Leia wraz z C-3PO, jej spotkanie z Hanem jest dosyć niezręczne - wydaje się, jakby długo się nie widzieli.

Akcja przenosi się do bazy Ruchu Oporu, w której Leia wypytuje Finna o First Order. Informacje, które otrzymuje przyspieszają decyzję o ataku na planetę na której przechowywana jest superbroń "Katapulta". Ruch Oporu jest natomiast w posiadaniu innej superbroni, o nazwie "The Sledgehammer". Leia spotyka się również z Maz Kanatą, ta druga przekonuje ją do pozostawienia miecza Luke'a w rękach Finna. Wie, że w ten sposób trafi on wcześniej czy później do Rey, gdy ta będzie gotowa zaakceptować swoje przeznaczenie.

Rey jest przesłuchiwana przez Kylo Rena na ośnieżonej, leśnej planecie. Kylo podczas przesłuchania wykorzystuje Moc, ale Rey udaje się w jakiś sposób odwrócić jego technikę i sama dowiaduje się paru rzeczy o wrogu. Oświadcza mu, że nigdy nie będzie tak potężny jak Darth Vader, co rozzłaszcza Kylo Rena. Kylo wychodząc z przesłuchania jest przekonany, że nie potrzebuje już odnaleźć miecz, musi natomiast znaleźć samego Luke'a Skywalkera - tę informację przekazuje jak najszybciej Uberowi. Rey w tym czasie udaje się, przy wykorzystaniu Mocy, uciec z bazy Kylo Rena.

Han, Chewie i Finn wyruszają na planetę na której znajduje się baza wroga (i była przetrzymywana Rey), natomiast Leia wraz z Poe przygotowuje się do ataku na nią z powietrza. Sokół ma bardzo ciężkie lądowanie na planecie, z uwagi na zbyt dużą prędkość z którą Han wchodził w atmosferę aby uniknąć przeciwników. Gdy już wychodzą Finn podczas drogi do siedziby Kylo Rena wyjawia Hanowi swoją przeszłość, kim był przed zostaniem szturmowcem i czemu się zaciagnął do armii. Zbliżając się do celu dostrzegają Rey, która jest bardzo poruszona faktem, że przybyli jej na ratunek. Wspólnie wyruszają do siedziby wroga - Han planuje z niej zniszczyć "Katapultę" (albo jej osłonę).

W tym czasie Kylo Ren dociera do Sokoła, wchodzi do środka i zasiada na fotelu pilota. Przez chwilę wracają mu wspomnienia, zastanawia się czy jest to statek jego ojca.

W kolejnych scenach możemy podziwiać bitwę powietrzną nad planetą na której znajdują się nasi bohaterowie. X-Wingi i TIE Fightery walczą ze sobą zarówno w przestrzeni kosmicznej, jak i w atmosferze planety. Królowa Leia używa swojej superbroni, aby przebijać się przez niszczyciele gwiezdne, jak jakby były one zabawkami. Tymczasem w bazie, na planecie, Generał wydaje rozkaz odpalenia broni, która zniszczy wszystkie myśliwce - zarówno wroga jak i swoje. Kiedy podwładni odmawiają wykonania rozkazu, Generał odpala broń własnoręcznie.

Jak się okazuje oddział Poe Damerona przetrwał atak. Wszystko dzięki temu, że znajdowali się bardzo nisko nad powierzchnią planety. W następnym ujęciu widzimy jak Han, Finn, Rey i Chewie dostają się do twierdzy wroga. Kody dostępowe się zmieniły, jednakże Han zachęcia Finna aby mieczem świetlnym zniszczył generator osłon. Następnie ekipa umieszcza ładunki wybuchowe w bazie.

W tym czasie do bazy dociera Kylo Ren. Han, aby dać szanse towarzyszom, postanawia samemu się nim zająć. Finn, Rey i Chewbacca w pewnym momencie się zatrzymują i widzą jak Han rozmawia z Kylo Renem, który prawdopodobnie jest jego synem. Nagle Kylo kończy konwersację, uciszając Hana Solo na zawsze. Leia wyczuwa jego śmierć za pośrednictwem Mocy, a wokół pozostałej przy życiu gromadki bohaterów zaczynają wybuchać rozlokowane wcześniej ładunki, zmuszając ich do ucieczki i pozostawienia ciała Hana.

Prawdopodobnie ładunki wybuchowe unieszkodliwiły osłonę "Katapulty" gdyż następnie do akcji wkracza oddział X-Wingów Poe Damerona, niszcząc superbroń. Kylo Ren ucieka do lasu, ale za nim podążają żądni zemsty Finn i Rey. Chewbacca tymczasem wraca na pokład Sokoła, próbując uruchomić statek. Finn jako pierwszy dopada Kylo Rena i podejmuje z nim walkę, widząc jednak, że nie ma szans rzuca miecz świetlny Skywalkera w stronę Rey. Dziewczyna ostatecznie godzi się ze swoim dziedzictwem przyjmując broń i podejmując walkę. Detonacje sprawiają jednak, że ziemia się osuwa spod nóg dwójki bohaterów i muszą oni walczyć o to aby nie spaść w przepaść - Kylo Ren w tym czasie ucieka. Rey i Finna zabiera Chewbacca Sokołem i razem odlatują w przestrzeń.

Bohaterowie wracają razem na Yavin IV, ale strata Hana Solo sprawia, że zwycięstwo nie smakuje wcale tak dobrze. Widzimy jak Rey żegna się po kolei z różnymi osobami, a tymczasem BB-8, R2-D2 i C-3PO dekodują ostatni fragment informacji pozwalający na zlokalizowanie Luke'a Skywalkera. Rey odlatuje Sokołem wraz z Chewbaccą i BB-8 odnaleźć go.

Sokół ląduje na skalistej wyspie pośrodku jakiegoś morza. Rey wychodzi z niego krocząc po starych schodach na zboczu góry, podchodzi do zakapturzonej postaci, której przekazuje miecz świetlny. Tą postacią jest Luke Skywalker.
(koniec spoilera)
KOMENTARZE (34)

Tydzień „Zemsty Sithów”: Jak to ze spoilerami było

2015-05-23 21:49:41



Trzeci Epizod to bardzo dobry przykład jak można było rozwijać uniwersum „Gwiezdnych Wojen” a jednocześnie bawiąc się z fanami. Owszem spoilerów i przecieków było sporo, część pojawiała się w różnych (wówczas) kanonicznych źródłach i powoli szykowała nas na film. Jednak tym razem zajmiemy się analizą tego jak wyglądały spoilery, często nieoficjalne, czasem oficjalne w danym okresie czasu. W jaki sposób kształtowały i rozpalały one wyobraźnię fanów i na ile się myliły, a na ile faktycznie zdradzały fabułę filmu.

Pierwsze spoilery zaczęły się już właściwie w momencie premiery „Ataku klonów”. Jedne były dywagacjami na temat plotek, jak choćby tej kogo miałby w Epizodzie III zagrać Hugh Jackman. Inne dotyczyły fabuły. Pierwszy fabularny spoiler już bezpośrednio dedykowany „Zemście” pochodzi z maja 2002 i o dziwo się sprawdził. Dotyczy sceny nakręconej jeszcze podczas zdjęć do drugiego epizodu, czyli jednej z końcówek „Zemsty”.

W czerwcu 2002 już wiedzieliśmy, że film rozpocznie się bitwą. Pojawiły się także oczywiste zapowiedzi (śmierć Mace’a, przemiana Vadera). Obiecywano w spoilerach też Bobę Fetta, co nie doszło do skutku. Co prawda zapowiadano także pojawienie się ducha Qui-Gona. Wątek ten choć poruszony w filmie, to jednak w zapowiadanej formie ostatecznie się nie pojawił. Jednak na etapie produkcji odgrywał on istotną rolę, Liam Neeson zaś pojawił się na planie, ale chyba tylko i wyłącznie jako gość.

W lipcu 2002 pojawiły się plotki, które próbowały układać fabułę. Tu jednak bardzo dużo mieszały fanowskie spekulacje wynikające z adaptacji powieściowych. Z źródeł bliskich Lucasowi dowiedzieliśmy się, że Bail Organa będzie członkiem grupy odpowiedzialnej za walkę z Vaderem, podobnie jak Obi-Wan. Nałożyło się na to stwierdzenie, że Bail walczył razem z Kenobim w Wojnach klonów. W efekcie wspominano coś o wspólnej bitwie końcowej, podczas gdy pierwotny spoiler był bliższy prawdy, Bail bowiem blisko współpracuje z Yodą i Benem, ale nie walczy. Podobnie wyglądała sprawa z ciążą Padme o której wg adaptacji „Powrotu Jedi” (strona 56 wydania Amber), Anakin miał nie wiedzieć, że jego żona jest w ciąży. Miał też nie zostać rycerzem Jedi, a padawanem. Wiemy natomiast, że ostatecznie doskonale wiedział o ciąży i wściekał się o to, że nie przyznano mu rangi mistrza. Za to Palpatine miał wciągnąć Anakina w walkę z Jedi, co zrobił.

W październiku 2002 dowiedzieliśmy się, że Mace zginie pod koniec Wojen klonów. Sugerowano też, że będzie coś z „Sokołem Millennium”, lecz ostatecznie miast historii pojawiło się tylko ujęcie. Dalej pojawiły się pogłoski o Solo w Epizodzie III. Wiemy, że nie bezpodstawne, bo takie koncepty istniały, lecz potem Lucas zarzucił ten wątek. Miała też wrócić Kamino, co oczywiście miejsca nie miało.

W listopadzie 2002 sugerowano, że poznamy kto skasował dane Kamino z biblioteki Jedi. Natomiast Samuel L. Jackson palnął, że Mace zginie w walce ze Skywalkerem. Finalnie przynajmniej Jackson miał trochę racji, fani bowiem myśleli o walce Obi-Wana z Anakinem, a nie Windu z Palpatinem, a to o niej wspominał SLJ.

Potem trochę przycichło… Ale w styczniu pojawiła się pierwsza wersja scenariusza z Aint Cool News. Całkowicie wymyślona. Pojawiły się w niej Korelia, Obi-Wan na Alderaanie, bitwa kosmiczna nad fortecą separatystów, Grando (ojciec Landa) oraz walka Sidiousa i Yody, ten pierwszy miał używać czarnego miecza świetlnego. Swoją drogą równie dobrze samemu można było pisać takie scenariusze, co zresztą miało miejsce.

W lutym 2003 poruszono kwestię wpadnięcia Anakina do lawy, co oczywiście nie jest możliwe i w filmie się nie znalazło.

Później trochę się uspokoiło ze spoilerami. Choć w marcu 2003 przewijają się informacje o klasycznych lokacjach (bez sprecyzowania) i planetach ze starych wersji scenariuszy (też z pudłami), jednak więcej jest w tym fanowskich rozważań. Choćby tego, kto będzie zdrajcą w radzie Jedi – pada na Mace’a Windu. Odnośnie zdrajcy to padła gdzieś taka sugestia zbliżona do Lucasfilmu, jednak dość długo wodziła fanów za nos. Mało kto wówczas wpadł na pomysł najbardziej oczywisty, że Anakin będzie w radzie Jedi.

Im dalej jednak tym więcej dziwnych plotek, które nie mają pokrycia w fabule, a starają się uzupełniać to co już powiedziano i łączyć to z adaptacjami filmowymi czy klasyczną trylogią. Tak więc mieliśmy spotkanie Anakina i Owena, no i tego nieszczęsnego Mace’a Windu, który wylądował tym razem w scenie pojedynku Anakina i Obi-Wana (jako trzeci, zgodnie z wcześniejszymi sugestiami fanów). Miał też być pojedynek Anakina i Yody. Pojawiają się informacje na temat śmierci Padme.

W maju 2003 sonda na oficjalnej sugerowała, że w ROTS może pojawić się Chewbacca. Zabawa jednak zaczyna się w czerwcu wraz ze zdjęciami. Tu dowiadujemy się, że odbudowany ma zostać Tantive IV. Dużo rzeczy tak naprawdę pokazuje oficjalna, w tym koncepty czy nawet strój C-3PO. Warto też wspomnieć plotkę o tym, że Bai Ling miała zagrać Asajj Ventress, ostatecznie zagrała jedną z senatorek w wyciętych scenach. Podobnie jest w lipcu, gdzie większość spoilerów podaje oficjalna (na Hyperspace). Są to drobne rzeczy, w stylu najwięcej nowych planet w filmach. Gdzieś tam przewijają się też informacje o rozbudowanej roli Chewbaccy, który miałby dostarczyć Luke’a na Tatooine. Oficjalna rzuca pewne rzeczy, a fani to rozbudowują, tak właśnie wygląda ta zabawa.

W sierpniu 2003, gdy trwały zdjęcia, właściwie potwierdzono, że część Jedi zostanie zestrzelonych. Pojawiły się wieści, że Dooku zginie na początku filmu i sugestie, iż może być jeszcze jeden szwarccharakter. Potem pojawiła się informacja, że któryś zły ma walczyć dwoma mieczami. Pablo wspominał, iż strój Tiona Meddona ma być makabryczny, a Rick McCallum, że być może zobaczymy Palpatine’a walczącego mieczem świetlnym. Ujawniono też pojawienie się Tarkina. Za część spoilerów odpowiada zresztą Pablo Hidalgo, które wprost sugerował pewne rzeczy (walczący Yoda, walka Anakina i Obi-Wana, lawa). No i zaczęła się sugestia z postacią z EU.

We wrześniu 2003 dowiedzieliśmy się, że kanclerz zostanie porwany, o czym dowiemy się w napisach. Dużo dziwnych plotek prostowali też Pablo czy inni z Lucasfilmu, w dodatku robili to bardzo szybko. Postać z EU to nie Thrawn, nie Xizor… zgadujcie dalej. Z prawdziwych spoilerów dowiedzieliśmy się, że nowy zły nie będzie ani Sithem, ani Jedi, ale będzie walczył przez chwilę dwoma mieczami i może pojawi się w „Wojnach klonów” Tartakovsky’ego. W dodatku ma się pojawić nowa broń do walki z Jedi (elektropałka – ale to już raczej z oficjalnych wpisów wynikało). Miał też mieć białą zbroję. Wróciły też sugestie, że postać ta ma bazować na odrzuconym projekcie Dartha Rage’a (czyli Sitha – cyborga). To wszystko ładnie się wplata w Grievousa, oczywiście jak już się wszystko wie. Pojawiły się ploty, że aktor grający Tarkina będzie mieć gumową maskę na twarzy. Co prawda miał też walczyć, ale tu już chyba kogoś wyobraźnia za bardzo poniosła. Za to najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia zdrajcy w radzie Jedi. Ponieważ nadal nikt nie przypuszczał, że będzie w niej Anakin, to narosły spekulacje, kto to może być. Mówiono też o tym, że klony obrócą się przeciw Jedi, w momencie gdy Yoda będzie na Kashyyyku. Owszem były też bzdury o Jedi albinosach.

Październik 2003, zdjęcia skończone, pojawia się JEDEN WIELKI SPOILER. Jak widać, ogólny zarys niewiele się już różni od finalnego filmu. Klaruje się też już postać generała Grievousa, oficjalna zaś zaczyna nas karmić zdjęciami (na Hyperspace). Część spoilerów z tego okresu jest już bardzo właściwa – w tym Anakin duszący Padme, Mace ginący od błyskawic. Wiemy też, że kwestia oszukania śmierci będzie istotna przy kuszeniu Anakina.

W listopadzie 2003 dostajemy coraz to nowsze fragmenty opisów kolejnych scen. Jedne fałszywe, inne prawdziwe, jeszcze jedne alternatywne. Podobno Skywalker ma wyglądać trochę jak Frankenstein składany na stole. Często problemem są opisy, bo bazują na wieściach zasłyszanych a niekoniecznie ujrzanych przez serwisy internetowe, więc pewne elementy są wyolbrzymiane. Ale źródło przecieku pozostaje. Czasem jest też tak, że sceny są opisywane na podstawie tego, co było kręcone na niebieskim ekranie, a plany nie zostały jeszcze sprecyzowane. Dodatkowo zaczynają się pojawiać oficjalne zdjęcia, a poza nimi także opisy jak choćby ten Mustafaru. Jednocześnie na oficjalnym forum ciągle pojawiają się wyjaśnienia i spoilery. Komunikacja jest bardzo dobra, choć ograniczona. Pytania do Pablo Hidalgo i innych mogą zadawać jedynie użytkownicy Hyperspace, czyli płatnej wersji oficjalnej. Jednak rozmowy o filmie odbywają się w miarę regularnie.

W styczniu 2004 dowiedzieliśmy się, że Obi-Wan wygra walkę z Anakinem, ale wcale nie będzie w niej wyraźnie lepszy, a także że Palpatine użyje miecza. Plotki były wcześniej, ale tym razem to już potwierdzenie.

W lutym dzięki „Wojnom klonów” Tartakovsky’ego oficjalnie potwierdzony zostaje generał Grievous. W kwietniu spoilery potwierdzają obecność planet Utapau i Kashyyyk. Dostajemy też opis bitwy nad Coruscant. Niektóre spoilery są dziwne, trafione, ale nie wnoszą nic do fabuły. W maju wspomniano o zachodzie słońca na Coruscant. Jest więc całkiem sporo specjalnie dodawanego szumu informacyjnego. Niestety pojawia się też dużo spoilerów nietrafionych, jak choćby fakt, że Gunray będzie przebywał na swoim okręcie, a Tarkin ma rolę mówioną czy Dagobah pojawi się w filmie. Choć w tym ostatnim przypadku warto pamiętać, że scena została nakręcona i można ją zobaczyć nawet w dodatkach na DVD. Zatem część rzeczy wypada w późniejszym montażu.

Jesienią 2004 mamy dokrętki, ale też publikowana jest seria „Art of Revenge” gdzie pokazywane są szkice koncepcyjne. Coraz mniej jest spoilerów, coraz więcej oficjalnych materiałów, ale późną jesienią i zimą tendencja ta się odwraca. Powieść Stovera jest już napisana i redagowana (oraz tłumaczona), co powoduje, że stała się źródłem mnóstwa spoilerów. Wiele z nich dotyczy nie filmu, a książki, zakłada, że autor sumiennie odrobił swoją robotę. Wiemy jednak, że była to w wielu miejscach dość luźna adaptacja. Najgorsze jest to, że te spoilery wówczas zaczynają się mieszać, filmowe i książkowe. Od tego momentu właściwie kończą się fanowskie zabawy ze spoilerami, bo powoli poznajemy książkę. W maju 2005 mamy apogeum, spoilerów książkowych nie ma, pojawiają się za to zapowiedzi i fragmenty filmu. Większość spoilerów raczej już tłumaczy co jest czym, niż zdradza fabułę.

Wszystkie atrakcje tygodnia „Zemsty Sithów” będą dostępne w tym miejscu.
KOMENTARZE (9)

Nowy wyciek Kylo Rena i inne ploty

2015-04-11 09:17:10

Zaczynamy od nowego wycieku. Na razie nie ma praktycznie żadnych zdjęć z filmu, nie licząc tego, co pojawiło się przy zwiastunie. Nie wiemy też nic o produktach, ale te powstają. Jak choćby puzzle z Kylo Renem. Nie ma informacji kto jest producentem, ale wygląda na to, że mamy tu fragment finalnej wersji maski. Trochę się różni niż koncepty, które już wyciekły.



Na razie pozostaje nam odliczać czas do zwiastuna. Kolejne źródła potwierdzają, że zobaczymy go w czwartek na rozpoczęcie Celebration. Panel będzie transmitowany w 23 krajach, ale nie w Polsce. Transmisja rozpocznie się o 19:00 naszego czasu, ale J.J. Abrams, Kathleen Kennedy i ich goście pojawia się raczej chwilę później. Tak więc do 20:00 powinniśmy zobaczyć jak wygląda drugi zwiastun, a także pierwszy plakat. Premiera plakatu także jest potwierdzona przez różne źródła z wyjątkiem oficjalnych. O tym, że będzie to na Celebration, trochę ironicznie pisaliśmy w lutym.

Tymczasem o filmie wypowiedział się ostatnio Andy Serkis. Aktor przyznał, że nie dotrzymał tajemnic i wygadał wiele spraw swojej żonie. Tłumaczył, że w domu pomaga ona mu ćwiczyć jego dialogi, więc i tak wszystko wie. Oczywiście jak wszyscy aktorzy jest bardzo podekscytowany możliwością grania w sadze, bardzo podoba mu się scenariusz, Abrams jako reżyser i to wszystko, co może powiedzieć.

Doug Chiang także udzielił wywiadu. Opowiadał o tym, że ich praca jest teraz dużo trudniejsza niż wcześniej, gdyż nie ma z nimi George’a Lucasa, który wyznaczał kierunek. Teraz artyści sami muszą dojść do tego jak mają wyglądać „Gwiezdne Wojny” bez ich twórcy. Jednocześnie Chiang, który pracował w Lucasfilmie już przy „Mrocznym widmie” wspomina, że wiele się od mistrza nauczył. Praca bez Lucasa z jednej strony jest bardzo dużym wyzwaniem, ale jego dziedzictwo jest ogromne. Wynika w dużej mierze z sposobu pracy. Z Georgem tworzyli olbrzymi wszechświat, mnóstwo projektów, z których zaledwie niewielka część ostatecznie trafiła do filmu. Teraz często bazują na tym, czego nie wykorzystano.

Oscar Isaac także wciąż promuje „Ex Machinę” i udziela wywiadów. Parę razy opowiedział historię o swoim wujku, którego zabrał na plan. Przyznał też, że sam jest wielkim fanem sagi, także prequeli i opowiadał, że na ostatniej premierze („Zemsty Sithów”) był w kostiumie gonka. Jednak gdy pojawił się na planie, dopiero gdy usłyszał głos Anthony’ego Danielsa zdał sobie sprawę, że to się dzieje naprawdę. Wspomniał też o tym, że gra pilota (co wiemy ze zwiastuna), więc poszedł po radę do Harrisona Forda, który jak wiemy jest pilotem. Zapytał go o to jak się zachowywać w kokpicie, co robić, na co patrzeć. Ford mu powiedział, że to wszystko jest podróbką, a w dodatku akcja dzieje się w kosmosie, więc z pewnością da sobie radę. Sam Isaac dodatkowo potwierdził, że przygotowywał się do roli pilota, czytając o prawdziwych pilotach myśliwców z czasów wojen, to go inspirowało.
KOMENTARZE (8)

Darth Simi i zmyłki Abramsa?

2015-02-02 20:53:24

Chyba zdążyliśmy się już przyzwyczaić do przecieków z planu, zwłaszcza konceptów. W sumie nie było tego dużo, ale bez nich trudno sobie dziś wyobrazić naszą wiedzę o Epizodzie VII. Pamiętamy jednocześnie, że twórcy podpisywali mnóstwo lojalek i jakby na nic się to zdało. Jakby. Otóż 29 października osoba podpisująca się w Internecie jako Darth_Simi umieściła w sieci zdjęcie Kylo Rena (pisaliśmy o tym tutaj). Nikt wtedy nie wiedział, czy jest ono prawdziwe, czy nie. Nie wiedzieliśmy nawet jak się nazywa postać. Niektóre strony nawet pisały, że to Darth Simi, tak jak osoba, która wrzuciła to do sieci. Zresztą osoba ta wrzuciła na swój profil na ImageShacku jeszcze inne zdjęcia i koncepty, a także fanarty. Całkiem spora kolekcja tego, co zdążyło pojawić się w sieci. Sprawa niby przycichła. Do czasu. Niedawno w San Francisco Lucasfilm wniosło pozew przeciw przedstawicielom ImageShack z prośbą o udostępnienie danych Dartha_Simi. Tak więc zaczyna się ściganie osób odpowiedzialnych za wycieki. Nie wiadomo, czy ścigany(a) jest tylko Darth_Simi, czy raczej chcą w ten sposób dojść do właściwego źródła przecieku. Jednocześnie nie rozpoczęto żadnych działań prawnych przeciw innym stronom, które publikowały te i inne zdjęcia, najczęściej znalezione w sieci lub udostępnione przez kogoś. Widać Lucasfilm zamierza ścigać sprawców zamieszania, ale jednocześnie nie walczy z samymi zdjęciami, które już udostępniono.

Żeby jednak było zabawniej, po sieci krąży jeszcze jeden koncept, który jakoby wyciekł dzięki Indie Revolver. Tyle, że twórcy tego serwisu poinformowali, iż ten koncept nie ma z nimi nic wspólnego, że to jakaś podróbka a ktoś się pod nich podszył. Jakiś czas temu sugerowano, że J.J. Abrams może podrzucać fałszywe tropy, ale żeby aż tak? Może to jakieś działanie fanów? Nie ważne komu się chciał, ktoś jednak przedobrzył.

Zmieniamy trochę ton. Bob Iger, szef Disneya przyznał niedawno, że miał dużą przyjemność, nie tylko odwiedzić parę razy plan „Przebudzenia Mocy” (jak wiele innych osób), ale jednocześnie widział już większość nakręconych zdjęć (jak bardzo wąska grupa osób). Iger oczywiście jest podekscytowany tym, co zobaczył i zapowiada nową erę „Gwiezdnych Wojen”. Na razie mówił o kilku filmach, ale pewnie będzie ich więcej, o czym pisaliśmy tutaj. W tym newsie wspominaliśmy też o makiecie Hutta, która ma być wykorzystana w spin-offie. Podobno pochodzi ona z Epizodu VII.

Po raz kolejny też o filmie wspomniał Oscar Isaac, który twierdzi, że część fanów dostanie ekstazy jak zobaczy ten film. Przyznaje jednak, że części osób pewnie on nie podejdzie, bo przecież nie wszystkim podchodzą nawet oryginalne „Gwiezdne Wojny”. Na pocieszenie dodał, że film z pewnością będzie miał wielu fanów z nowego pokolenia.

Przy okazji Isaaca pojawiła się teoria skąd wzięło się imię Poe Damerona. Otóż nie pochodzi ono ani od Edgara Poe, ani nie ma nic wspólnego z „Dekameronem”, a upamiętnia dwoje ludzi. Pierwsza z nich to osobista asystentka J.J. Abramsa - Morgan Dameron. Druga to Darren M. Poe, który pracował jako kierownik efektów specjalnych przy „Star Treku” Abramsa. Czy faktycznie J.J. ich upamiętnił, czy może to zwykła zbieżność?

Z cyklu kolejni statyści z Epizodu VII doszedł nam Aidan Cook. Wiemy, że grał różne stwory w „Przebudzeniu Mocy”. W swoim dorobku ma granie między innymi goryli w reklamach oraz rolę dwugłowego sklepikarza w filmie „Hellboy II”.

Na koniec sprawa treatmentu Lucasa. W The Making of Star Wars na stronie 63 znajduje się fragment trzeciej wersji scenariusza oryginalnej „Nowej nadziei”, a tam kwestia „przebudzania się”. Fragment datowany na 1975 dotyczy oczywiście kryształu Kiber, Sithów, a przede wszystkim przebudzenia czegoś starego, co sprawiło, że Moc stała się silniejsza. Znając umiłowanie Lucasa do wracania do starych pomysłów, kto wie, czy to nie jest klucz do Epizodu VII. Może z jego treatmentu zostało więcej niż komukolwiek się wydaje? A może w starych scenariusza wciąż tkwią tematy, które dopiero pojawią się w nowych filmach, jak było choćby z Utapau w „Zemście Sithów”.


KOMENTARZE (16)

Koncept myśliwca TIE

2015-01-04 09:41:07 Indie Revolver

Portal Indie Revolver opublikował kolejną grafikę koncepcyjną z Przebudzenia Mocy, tym razem przedstawia ona nową wersję myśliwca TIE (lub innego typu statku, przypominającego go). Jest on nieco większy od tych, które możemy pamiętać z klasycznej trylogii, a pomiędzy skrzydłami i kokpitem znajdują się dodatkowe wyloty.

Zwrócić trzeba uwagę na to, że na rysunku myśliwiec jest pomalowany na czerwono, a przed nim wartę pełni dwóch czerwonogwardzistów i obok czeka oddział szturmowców. W oryginalnej trylogii czerwonogwardziści towarzyszyli Imperatorowi, czyżby zatem ten myśliwiec miał należeć do kogoś kto pełni rolę głównodowodzącego Imperium w Przebudzeniu Mocy?


KOMENTARZE (19)

Figurki z Epizodu VII

2014-12-22 19:28:07 chińskie forum

Zanim figurki z Przebudzenia Mocy ukażą się w sprzedaży minie pewnie jeszcze przynajmniej pół roku. W tym czasie będziemy otrzymywali kolejne zdjęcia i grafiki promocyjne figurek, mające napędzić ich sprzedaż. To co jednak wypłynęło do internetu tym razem było chyba nieplanowane - chodzi o zdjęcie pięciu figurek z Epizodu VII, które pojawiło się na chińskim forum. Na zdjęciu widzimy prawdopodobnie Kylo Rena, Finna, Rey, BB-8 i Chewbaccę.



Nie wiadomo oczywiście, czy są to prototypy figurek z pierwszej fali, czy też odrzucone wersje. Możliwe, choć mało prawdopodobne, jest również, że to fanowska produkcja.
KOMENTARZE (5)
Loading..