TWÓJ KOKPIT
0

Joel Edgerton :: Newsy

NEWSY (64) TEKSTY (0)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

„Atak klonów” jutro w Polsacie

2020-07-11 09:53:10



„Gwiezdne Wojny” ponownie w Polscacie, tym razem w paśmie niedzielnym-śniadaniowym. W zeszłym tygodniu było „Mroczne widmo”, jutro wraca „Atak klonów”. Drugi Epizod zobaczymy już jutro, czyli w niedzielę 12 lipca 2020 o godzinie 9:35. Jednocześnie w tym samym czasie film można oglądać też na Polsat HD.



Minęło dziesięć lat od ataku na Naboo. Anakin Skywalker (Hayden Christensen), teraz dwudziestoletni, jest uczniem rycerza Jedi, Obi-Wan Kenobiego (Ewan McGregor). Galaktyka stoi na skraju wojny domowej. Senator Padmé Amidali (Natalie Portman), byłej królowej Naboo, grozi śmierć. Anakin zostaje przydzielony do jej ochrony. Młody Jedi zakochuje się w Padmé i jednocześnie odkrywa swoją mroczną stronę. Anakin, Padmé i Obi-Wan Kenobi zostają wciągnięci w sam środek narastającego galaktycznego konfliktu, zapoczątkowującego Wojny Klonów.

Drugi chronologicznie film z 2002, który ponownie wyreżyserował George Lucas. Scenariusz pomagał mu pisać Jonathan Hales. Występują: Hayden Christensen, Natalie Portman, Ewan McGregor, Frank Oz, Ian McDiarmid, Samuel L. Jackson, Anthony Daniels, Ahmed Best, Kenny Baker, Temuera Morrison, Rena Owen, Daniel Logan, Pernilla August, Silas Carson, Andy Secombe, Jimmy Smits, Joel Edgerton, Bonnie Piesse i Christopher Lee. Muzykę skomponował John Williams, a zdjęcia David Tattersall. Producentem był Rick McCallum.

Kolejny epizod zobaczymy tydzień później.
KOMENTARZE (29)

Hayden Christensen w serialu o Kenobim?

2020-05-09 22:32:51



Nowa plotka, na razie w żaden sposób niepotwierdzona, mówi, że trwają rozmowy między producentami a Haydenem Christensenem, aby ten dołączył do serialu o Obi-Wanie Kenobim. Na razie wiemy, że serial wyreżyseruje Deborah Chow i zagra w nim Ewan McGregor.

To samo źródło podaje, że ogłoszenia informacji castingowych o tym serialu były planowane na Star Wars Celebaration. Wówczas to poza Christensenem mieliśmy usłyszeć o Rosario Dawson, czyli nowej Ahsoce. Jak będzie wyglądać sprawa Celebration, na razie nie wiadomo.

Warto dodać, że wcześniejsze plotki sugerowały, iż może wrócić też Liam Neeson (Qui-Gon), Ahmed Best jako Jar Jar (choć to chyba potem zdementowano), czy Joel Edgerton jako Owen Lars. Pewnie wróciłaby też Bonnie Piesse w roli cioci Beru.

Wiele wskazuje na to, że Hayden miał się pojawić w jakiejś formie w „Skywalker. Odrodzenie”. Ostatecznie został jedynie aktorem głosowym. W jakiej postaci zobaczymy go w serialu o Kenobim? Trudno stwierdzić. Scenariusz obecnie
KOMENTARZE (20)

„Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów” jutro w TV Puls

2019-11-23 07:57:47



„Gwiezdnych Wojen” w TV Puls ciąg dalszy. W tym tygodniu „Zemsta Sithów”. Trzeci Epizod zobaczymy już jutro, czyli w niedzielę 24 listopada 2019 o godzinie 17:25. Powtórka w środę – 25 listopada o 21:50. Jednocześnie w tym samym czasie film można oglądać też na TV Puls HD.



W Galaktyce toczą się Wojny Klonów. Niespodziewanie porwany zostaje Kanclerz Palpatine (Ian McDiarmid). Na misję, której celem jest jego uwolnienie, wyruszają Anakin Skywalker (Hayden Christensen) i jego mistrz, Obi-Wan Kenobi (Ewan McGregor). Uratowany kanclerz postanawia, że w Radzie Jedi reprezentować go będzie Anakin. To wzbudza jednak nieufność innych członków Zakonu. Wkrótce kanclerz Palpatine okazuje się potężnym Lordem Sithów i zaczyna przenikać w umysł Anakina. Młodzieniec natomiast zaczyna martwić się o swoją ukochaną, ponieważ w snach nawiedzają go wizje jej śmierci podczas porodu. Obawiając się, że to może być prawda, pragnie stać się najpotężniejszym z Jedi, aby w ten sposób ją uratować. Skywalker pomaga więc w zniszczeniu Rady Jedi. Zostaje też uczniem Lorda Sithów i pzybiera imię Darth Vader.

Trzeci chronologicznie film z 2005 to ostatni obraz w cyklu wyreżyserowany przez George’a Lucasa, kończący jego dzieło nad sagą. W filmie występują: Ewan McGregor, Hayden Christensen, Natalie Portman, Frank Oz, Ian McDiarmid, Anthony Daniels, Ahmed Best, Kenny Baker, Bruce Spence, Silas Carson, Jimmy Smits, Joel Edgerton, Bonnie Piesse, Samuel L. Jackson i Christopher Lee. W tle można dostrzec Genevieve O'Reilly. Muzykę skomponował John Williams, a zdjęcia David Tattersall. Produkcja: Rick McCallum.

Za tydzień przechodzimy do klasycznej trylogii.
KOMENTARZE (14)

„Gwiezdne Wojny: Atak klonów” jutro w TV Puls

2019-11-16 10:18:34



Kontynuujemy powtórkę sagi w TV PULS, teraz pora na „Atak klonów”. Drugi Epizod zobaczymy już jutro, czyli w niedzielę, 17 listopada 2019 o godzinie 15:25. Powtórkę zaś w środę, 20 listopada o 22:10. Jednocześnie w tym samym czasie film można oglądać też na TV Puls HD.



Po bitwie o Naboo, nastają ciężkie czasy dla galaktyki. Tymczasem okazuje się, że jedność Republiki ponownie jest zagrożona. Coraz więcej systemów planetarnych dołącza do ruchu zbuntowanych planet pod wodzą podstępnego byłego rycerza Jedi – księcia Dooku (Christopher Lee). Amidala jest teraz senatorem, a jej życiu grozi ogromne niebezpieczeństwo. Do jej ochrony przydzielony zostaje Anakin Skywalker (Hayden Christensen). Niespodziewanie pomiędzy Amidalą i Anakinem zaczyna rodzić się uczucie. Oboje jednak czują się rozdarci między szczęściem a zakazaną miłością. Tymczasem Obi-Wan wpada na trop bazy, gdzie powstaje armia, która może zagrozić bezpieczeństwu Republiki.

Drugi chronologicznie film z 2002, który ponownie wyreżyserował George Lucas. Scenariusz pomagał mu pisać Jonathan Hales. Występują: Hayden Christensen, Natalie Portman, Ewan McGregor, Frank Oz, Ian McDiarmid, Samuel L. Jackson, Anthony Daniels, Ahmed Best, Kenny Baker, Temuera Morrison, Rena Owen, Daniel Logan, Pernilla August, Silas Carson, Andy Secombe, Jimmy Smits, Joel Edgerton, Bonnie Piesse i Christopher Lee. Muzykę skomponował John Williams, a zdjęcia David Tattersall. Producentem był Rick McCallum.

Kolejny epizod zobaczymy tydzień później.
KOMENTARZE (21)

Owen Lars w serialu o Kenobim?

2019-10-05 11:55:15

Wraz z nowo ogłoszonymi projektami z „Gwiezdnych Wojen” wracają sugestie, kto jeszcze powróci. W przypadku serialu o Obi-Wanie mowa jest o Owenie. Nie jest to zaskakująca informacja, zwłaszcza, że wcześniej mieliśmy do czynienia z plotkami o ewentualnym pojawieniu się kilkuletniego Luke’a Skywalkera (więcej), no i Karmazynowym Świcie, ale akurat ten z Owenem nie ma nic wspólnego (przynajmniej wg obecnego stanu wiedzy).



Jeśli faktycznie pojawi się mały Luke, to mamy prawie sto procent pewności, że w serialu wystąpią także Larsowie. Ale to nie fanowskie dywagacje są tym razem źródłem plotki, a dziennikarz MTV, Josh Horowitz. Miał on szansę rozmawiać z Joelem Edgertonem, czyli odtwórcą roli Owena Larsa w prequelach. Horowitz zauważył, że Edgerton jak ognia unika tematu serialu o Obi-Wanie, na tej podstawie dziennikarz wydedukował, iż Joel zapewne podpisał już kontrakt i jest zobowiązany do zachowania milczenia, lub przynajmniej zawarł jakieś zobowiązania.



Dwa lata temu Edgerton dużo chętniej mówił o Owenie, snuł nawet teorie, że wujek Owen poza byciem farmerem, mógł w wolnym czasie miewać różne przygody na Tatooine, a jego postać jest ciekawsza, bardziej rozbudowana i dużo istotniejsza dla rozwoju młodego Luke’a. Warto przypomnieć, że w ciągu ostatnich dwóch lat kariera Edgertona nie nabrała tempa, prawdę mówiąc obecnie pracuje nad serialem „The Undeground Railroad” kosztem produkcji kinowych. Zaś pięć lat temu, gdy kariera Joela nabierała tempa, aktor również wyraził zainteresowanie powrotem. Więc unikanie tematu Obi-Wana raczej nie jest związane z niechęcią pracy u Disneya.

Duża szansa jest też na pojawienie się Bonnie Piesse, czyli odtwórczyni roli cioci Beru. Aktorka nie miała szczęścia po prequelach. Od lat ma niewiele wspólnego z głównym nurtem kina, czasem pojawia się w krótkich metrażach. Próbowała kariery muzycznej, ale również jej piosenki się nie sprzedawały. Próbowała zainwestować w swój rozwój osobisty, niestety skorzystała z oferty firmy NXIVM. Bonnie porównuje NXIVM bardziej do sekty, z której potem ciężko się wyrwać, ale szczęśliwie aktorce się to udało. Warto dodać, że założyciele NXIVM w tym roku trafili do więzienia, między innymi za zmuszanie kobiet do seksualnego niewolnictwa i innych podobnych praktyk. Powrót do roli Beru byłby dla Bonnie szansą na naprostowanie aktorskiej kariery.

Serial pojawi się w Disney+, zdjęcia zaplanowane są na przyszły rok. W roli głównej wystąpi Ewan McGregor, zaś reżyserką jest Deborah Chow.
KOMENTARZE (7)

Królik żyje

2018-04-20 00:06:18



W tamtym tygodniu do naszych kin trafił film „Piotruś Królik” (Peter Rabit) Willa Glucka. To adaptacja bajki dla dzieci napisanej przez Beatrix Potter. W filmie występuje: Domhnall Gleeson (Hux), ale zdecydowanie ciekawiej wygląda oryginalna obsada głosowa. Tam można usłyszeć: Daisy Ridley (Rey), Sama Neila, Margot Robbie, Rose Byrne (Dorme) czy Jamesa Cordena.

To historia dzielnego, buntowniczego królika, który postanawia się zakraść na pewną farmę.



Za to dziś do naszych kin trafił film „Raz się żyje” (Gringo) w reżyserii Nasha Edgertona (kaskader w prequelach). W roli głównej występuje jego brat - Joel Edgerton (wujek Owen). W pozostałych rolach zobaczymy: Charlize Theron, Davida Oyelowo (Inkwizytor), Thandie Newton (Val), czy Amandę Seyfied.

Jest to komedia gangsterska, o ludziach próbujących ubić interesy na handlu narkotyków. Choć jak się okazuje, nie mają o tym dużego pojęcia, a już na pewno obycia z gangsterami.


KOMENTARZE (7)

Czerwona jaskółka

2018-03-02 20:11:58

Od dziś w naszych kinach można zobaczyć najnowszy film w reżyserii Francisa Lawrence’a pt. „Czerwona jaskółka” (Red Sparrow). Scenariusz napisał Justin Haythe na podstawie bestsellerowej powieści Jasona Matthewsa (były agent CIA). W roli tytułowej występuje nagrodzona Oscarem Jennifer Lawrence. W pozostałych rolach występują Joel Edgerton (wujek Owen), Charlotte Rampling, Jeremy Irons, Matthias Schoenaerts i Mary Louise Parker oraz Ciarán Hinds.

Dominika Jegorowa zostaje zmuszona do zostania „jaskółką”, specjalnie szkoloną przez rosyjskie służby specjalne uwodzicielką używającą swego ciała jako broni. Dominika stara się jednak nie zatracić własnej osobowości i przetrwać trudne szkolenie. Jej pierwszym celem jest agent CIA. Młodzi agenci zaczynają czuć coś do siebie, co rodzi olbrzymie komplikacje...


KOMENTARZE (13)

To przychodzi w starym dobrym stylu

2017-07-07 06:58:12

Dziś na naszych ekranach zagościł horror – „To przychodzi po zmroku” (It Comes at Night). Scenariusz i reżyseria – Trey Edward Shults. W rolach głównych występują: Joel Edgerton, Christopher Abbott, Carmen Ejogo i inni.

To historia Paula (Edgerton), który zrobi wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo swojej rodzinie, w świecie, gdzie grozi im nienaturalne niebezpieczeństwo. Zamknięci w domu, odcięci od reszty świata, muszą stanąć naprzeciw uchodźcom szukającym schronienia. Relację między jednymi i drugimi utrudnia wzajemna podejrzliwość i paranoja.



Od tygodnia zaś można oglądać „W starym dobrym stylu” (Going in Style), komedię Zacha Braffa. Scenariusz napisał Theodore Melfi na podstawie scenariusza Edwarda Cannona. Film to remake obrazu z 1979. W rolach głównych występują: Joey King, Morgan Freeman, Peter Serafinowicz (głos Dartha Maula), Chrsitopher Lloyd, Michael Caine, Alan Arkin i inni.

Trzej zdesperowani starcy są coraz bardziej zdegustowani tym, że dostają coraz mniej pieniędzy, a rosną im rachunki. Gdy wypłaty zostają wstrzymane, postanawiają zawalczyć o swoje okradając bank.



Ponadto 12 lipca odbędą się przedpremierowe pokazy filmu „Wojna o Planetę Małp” z Andym Serkisem i Woodym Harrelsonem. Normalnie do kin film wejdzie 28 lipca.
KOMENTARZE (3)

Co tam słychać w Starwarsówku?

2017-06-30 19:57:42

Zaczynamy od najbardziej popularnych ostatnio nazwisk w Starwarsówku, czyli Phila Lorda i Christophera Millera. Otóż pojawili się oni na giełdzie nazwisk jako reżyserzy filmu „The Flash”. Prawdę mówiąc są tu naturalnymi kandydatami, bo przymierzali się wcześniej do tego projektu, ale zostawili go dla „Gwiezdnych Wojen”. Nie znaleziono reżysera, więc kto wie, wciąż są w grze.

Za to Mark Hamill dorobi się niebawem własnej gwiazdy w hollywoodzkiej galerii sław. Na razie ogłoszono, że dostanie, zobaczymy kiedy fizycznie zostanie postawiona.

Pozostając w tematach sław, gwiazd i tak dalej. Amerykańska Akademia Filmowa zaprosiła do członkostwa ponad 700 osób (774 zaproszenia, ale niektóre osoby są powielone ze względu na kategorię). Wśród zaproszonych pojawiają się osoby ze Starwarsówka: Riz Ahmed, Warwick Davis, Adam Driver, Joel Edgerton, Domhnall Gleeson, Donald Glover, Jiang Wen i Donnie Yen. Teraz będą mogli oddać swój głos w przy najbliższych Oskarach.

Szkolił Hana Solo, a naprawdę był Strażnikiem Teksasu, o ile oczywiście realizacja projektu dojdzie do skutku. Otóż Netflix próbuje doprowadzić do realizacji film „Highwayman” z Kevinem Costnerem i Woodym Harrelsonem. Pierwotnie miał w nim grać zamiast Costnera Liam Neeson, ale to było w 2013. Zresztą prawa wciąż ma Universal, zaś Neftlix próbuje je odkupić. Film opowiada o dwóch emerytowanych, legendarnych Strażnikach Teksasu, którzy zostają powołani do służby, gdy napadami zaczęli się parać słynni Bonnie i Clyde.

To oczywiście nie koniec wieści o Liamie. Po pierwsze ktoś podłoży mu bombę pod samochodem w filmie „Retribution”. Będzie to remake hiszpańskiego dreszczowca „El Desconicodo”. Neeson zagra finansistę, który padnie ofiarą szantażu. Podłożą mu bombę pod samochód i będą domagać się pieniędzy, zaś w samochodzie będzie rodzina Liama.
Jednocześnie Neeson zostanie słynnym detektywem Philipem Marowe’em. Nowy film będzie oparty na powieści Benjamina Blacka „The Black-Eyed Blonde”. Do biura Marlowe’a przychodzi pewna blondynka i prosi o pomoc w odnalezieniu kochanka. W grę zamieszana jednak jest potężna rodzina, która zrobi wszystko by chronić swoje interesy…
Pojawiły się już pierwsze zdjęcia z filmu „The Silent Man”. O obrazie pisaliśmy dwa lata temu, wtedy nosił jeszcze tytuł Felt. Neeson gra tu Marka Felta, znanego lepiej jako „Głębokie Gardło”, czyli zastępcę dyrektora FBI a jednocześnie informatora w trakcie afery Watergate. Film wyreżyserował Peter Landesman. Kiedy pojawi się w kinach dokładnie nie wiadomo.

Coś się rusza w temacie „Księgi dżungli” Andy’ego Serkisa zapowiedzianej na jesień przyszłego roku. Włodarze Warner Bros. mówią, że film będzie mocno się różnił od wersji Disneya, ma być mroczniejszy i bliższy oryginałowi. Serkis nie tylko reżyseruje, ale też zagra rolę Baloo.
Za to być może pojawi się także w nowym „Batmanie”. Przynajmniej współpracę chciałby kontynuować reżyser Matt Reeves z którym Serkis zrobił dwie „Planety małp”. Na razie jednak to tylko niezobowiązująca deklaracja.

Benicio Del Toro ucieknie z więzienia w filmie „Escape at Clinton Correction”. Reżyseruje Ben Stiller. To historia dwóch bandytów, którzy w 2015 uciekli z więzienia. W sprawę też była zamieszana pracownica zakładu karnego (w tej roli Patricia Arquette), która chciała, by zabili jej męża.

Donald Glover, czyli nowy Lando zajmie się „Deadpoolem”, a dokładniej jego animowaną, serialową wersją. Wraz ze swoim bratem Stephenem wyprodukują to dla stacji FXX. Premiera w 2018.

Larua Dern zagra w filmie „JT Leroy”, razem z Kristen Stewart i Dianą Kruger. JT LeRoy to pseudonim pisarski Laury Arbert (Dern), ale na potrzeby mediów rolę autora odgrywała jej szwagierka (Stewart). Scenariusz i reżyseria – Justin Kelly.

Pojawiły się także zdjęcia z nowego filmu Stevena Soderbergha – „Lucky Logan”. Grają tam Adam Driver, Daniel Craig, Katharine Waterson i Channing Tatum. To opowieść o dwóch braciach, którzy chcą wygrać wyścig NASCAR. Wcześniej o filmie pisaliśmy tutaj.

Domhnall Gleeson z kolei zagra Alexandra Alana Milne, czyli twórcę Kubusia Puchatka. Film „Goodbye Christopher Robin” zadebiutuje jesienią. Będzie to opowieść biograficzna, ale koncentrująca się mocno na relacjach ojca i syna. Według plotek (niepotwierdzonych) dorosłego Krzysia miał zagrać Ewan McGregor. Partnerują mu/im Margot Robbie, Kelly McDonald oraz Phoebe Waller-Bridge. Swoją drogą aktorka została niedawno nominowana przez Stowarzyszenie Krytyków Telewizyjnych za rolę w „Fleabag” w kategorii aktorka/aktorki komediowej.

Wiemy, czym zajmie się Ron Howard jak ugasi pożar na planie Hantologii. Nakręci dokument muzyczny o Pavarottim. Przygotowania do prac, w tym dostępy do archiwów są dość mocno zaawansowane. Jednak tu wszystko może się spokojnie przesunąć w czasie.

Za to Joe Johnston, który także był wymieniany w kontekście Hantologii, ma zupełnie inny projekt. „Srebrne krzesło”, czyli kolejna cześć „Narnii”. Niestety jest też zła wiadomość, będzie to reboot ostatniego cyklu, z nowymi aktorami, nowym spojrzeniem i nową wytwórnią – TriStar Pictures.

Forrest Whitaker dołączył do „How It Ends” Davida M. Rosenthala. To postapokaliptyczna historia ukazująca świat po straszliwej katastrofie. Ulice są zapchane uciekinierami, zaś główny bohater stara się odnaleźć rodzinę… Produkcja dla Netflix.

Gwendoline Christie w końcu zostanie księżniczką, ale jednocześnie wojowniczką. W dodatku rosyjską. Zagra ją w filmie Roberta Zemeckisa. Obraz na razie nie ma tytułu, opowiada historię mężczyzny, który upadł na duchu i by się podnieść wykorzystuje artystyczną wyobraźnię, cokolwiek miałoby to znaczyć. W każdym razie w pewnym momencie zakocha się w postaci Christie.

Joel Edgerton jak sam przyznaje chętnie wróciłby do roli wujka Owena, gdyby tylko kręcili ten spin-off o Kenobim. Na razie musi parać się innymi projektami, także reżyserskimi. Jego najnowszy film „Boy Erased” to adaptacja wspomnień Garrada Conleya, chłopaka wychowanego w rodzinie konserwatywnego pastora. Chłopak okazał się być homoseksualistą, więc rodzice wysłali go na przymusowe leczenie. Garrada zagra Lucas Hedges, a jego rodziców Nicole Kidman i Russel Crowe. Joel jest także scenarzystą tego obrazu.
Dodatkowo wystąpi w thrillerze „Gringo”, który reżyseruje jego brat Nash Edgerton. Główną rolę gra David Oyelowo, a w obsadzie zobaczymy też Paris Jackson i Charlize Theron. To historia udziałowca firmy farmaceutycznej, który jadąc do Meksyku pakuje się w takie coś, co zmienia jego punkt widzenia. David zagra także w filmie SF „God Particle”, którego producentem jest J.J. Abrams.

Thandie Newton próbuje swoich sił jako producentka. Będzie to dokument hybrydowy, czyli częściowo zdjęcia, częściowo animacja. „Liyana” opowie historię dziewczynki z Suazi usiłującej uwolnić swoich braci bliźniaków z rąk porywaczy.

Pojawiły się także zdjęcia Daisy Ridley z nowego „Morderstwa w Orient Expresie”, oczywiście pochodzą one ze zwiastuna. Sam film pojawi się w naszych kinach 24 listopada. Dodatkowo jest też zdjęcie Ridley z „Opheli”, czyli kolejnej produkcji opartej na sztukach Szekspira. Tu zdjęcia trwają.





No dobra, wydało się, Simon Pegg odstawi leki na schizofrenię, przynajmniej w filmie „Lost Transmissions”, gdzie zagra producenta muzycznego. Odkryje to jego przyjaciółka, młoda kompozytorka i spróbuje coś z tym zrobić. Scenariusz i reżyseria: Katharine O’Brien.
Natomiast sam Pegg wraz ze swoim partnerem kreatywnym, Nickiem Frostem założyli firmę producencką i zabierają się za komediowy horror – „Slaughterhouse Rulez”.

Riz Ahmed dołączył do obsady filmu „The Sisters Brothers”. Akcja filmu dzieje się w XIX wieku w czasie gorączki złota, bracia Eli i Charlie Sisters dostają zlecenie zabicia wroga ich szefa. W filmie występują także: John C. Reilly, Joaquin Phoenix i Jack Gyllenhaal. Reżyseruje Jaques Audiard, zdjęcia ruszają latem.

Oscar Isaac zagra w filmie „Operation Finalie”, to historia poszukiwania i schwytania zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna, który ukrył się w Argentynie. Mossad przez lata próbował go wytropić, w końcu udało się. Isaac zagra rolę szefa grupy Mossadu, którym powoduje także osobista zemsta. Naziści zabili mu siostrę i jej dzieci. Reżyseruje Chris Weitz.

Mads Mikkelsen pojedzie na koło podbiegunowe, gdzie będzie walczył o życie. Jego bohater w filmie „Arctic” ledwo przeżyje ciężki wypadek i będzie musiał podjąć trudne decyzje by ocaleć. Szczęśliwie zdjęcia będą kręcone na Islandii (czyli w cieplejszych klimatach). Za kamerą stoi Joe Penna.



Ostatni wpis właściwie powinien trafić do Sprośnych Okruchów, ale akurat to się dzieje naprawdę. Lupita Nyong’o i Rihanna były wspólnie na pokazie mody, zrobiły sobie zdjęcie. Wrzuciły na twitterze, a ktoś je skomentował, że Rihanna wygląda jakby wabiła bogatych mężczyzn, a Lupita na jej przyjaciółkę znającą się na komputerach i razem robią przekręty. Żart, żartem, ale Netfilx postanowił nakręcić na podstawie tego twitta film. Reżyseruje Ava DuVernay, a scenariusz pisze Issy Rae. Obie aktorki zagrają, a na ile film będzie wierny twittowi, zobaczymy. Zdjęcie, które wywołało zamieszanie powyżej.
KOMENTARZE (3)

Co tam słychać w Starwarsówku?

2017-03-20 07:08:39

Do naszej gwiezdnej rodziny dochodzą ciągle nowi twórcy. Dziś zaczynamy od jednego z nich. Jeszcze zanim Woody Harrelson pojawił się na planie filmu o Hanie Solo, zdążył zadebiutować reżysersko. Dokładnie 19 stycznia. Trudno to nazwać filmem konwencjonalnym, „Lost in London” to raczej eksperyment z pogranicza teatru i kina. Film był nagrywany za pomocą jednego ujęcia. 19 stycznia także transmitowano w kinach film na żywo, tak jak był nagrywany. Poza Harrelsonem, który był tu także scenarzystą i głównym aktorem, zagrał między innymi Owen Wilson.
Na razie Woody’ego będziemy mogli zobaczyć w „Wojnie o planetę małp”, gdzie zagra pułkownika walczącego z Cezarem i jego małpami. Film wchodzi do kin w lipcu.

Donald Glover i James Earl Jones dołączyli do obsady aktorskiej wersji „Króla Lwa”. Glover zagra Simbę, Earl Jones zaś Mufasę. W tym przypadku będzie to powrót do roli, bowiem to właśnie on podkładał głos tej postaci w animowanej wersji filmu. Reżyseruje Jon Favreau („Księga dżungli”).

Adam Driver zagra w filmie „Tough as They Come”. To opowieść o sierżancie Millsie, który przeżył amputacje wszystkich kończyn. Film ma się skupiać na relacjach Millsa z jego teściem, w tej roli Sylvester Stallone, który także reżyseruje film.
Ruszyły też zdjęcia do filmu „The Man Who Killed Don Quixote” Terry’ego Gilliama. Driver gra w nim jedną z głównych ról. Historia powstawania tego obrazu jest bardzo długa, więc zobaczymy, czy po zdjęciach uda się w końcu go domknąć.

Jason Isaacs czyli Inkwizytor z „Rebeliantów” został kapitanem okrętu kosmicznego. NCC-1031 USS Discovery w nowym serialu „Star Trek: Discovery”.

Oscar Isaac zagra w „The Garbo Network”, thrillerze osadzonym w czasach II wojny światowej. To historia Juana Pujola Garcii, który był podwójnym agentem, pracującym dla Brytyjczyków.

Liam Neeson stanowczo odżegnuje się od czwartej części „Uprowadzonej”. Jak sam twierdzi, to już robi się nudne. Ale thrillerów sobie nie odpuszcza. Negocjuje rolę w „Widows”. Czterech złodziei ginie podczas napadu, zaś ich żony postanawiają dokończyć dzieło.

Samuel L. Jackson zagra w filmie „The Last Full Measure”. To dramat bazujący na faktach. Opowieść o młodym dochodzeniowcu, który próbuje przekonać władze w Waszyngtonie, by nagrodzić Medalem Honoru sanitariusza, który uratował 60 żołnierzy podczas jednej z krwawych bitew w Wietnamie.
L. Jackson dołączył do obsady filmu „Life Itself”. Występuje już tam Oscar Isaac. O fabule wciąż niewiele wiadomo.
Jackson także chciałby, by powstał solowy film o Nicku Furym, ale na razie jest zaangażowany w „Captain Marvel” no i „Avengersów”. Prawdopodobnie nie pojawi się w „Black Panther”. A I skoro wspomnieliśmy o tym ostatnim, to tam już oficjalnie zagra Andy Serkis, no i Lupita Nyong’o.

Ben Mendelsohn zostanie szeryfem z Nottingham w rewizjonistycznym „Robin Hood: Origins”. Film ma przypominać trochę Batmany Nolana. Krzyżowiec, który wraca do domu organizuje grupę mającą walczyć z wszechobecnym terrorem skorumpowanej władzy. Robina zagra Taron Egerton, zaś partnerują mu między innymi Jamie Foxx (Mały John) i Jamie Dornan.
Następnie Mendelsohn uda się na emeryturę. Jeszcze nie w życiu, ale w filmie „The Land of Steady Habbits” na podstawie powieści Teda Thompsona. Mendelsohn zagra ułożonego mężczyznę, który przechodząc na emeryturę postanawia zerwać z dotychczasowym życiem.

Daisy Ridley zagra główną rolę w filmie „A Woman of No Importance” na podstawie książki Sonii Purnell. To historia niepełnosprawnej kobiety, która chciała zostać szpiegiem. W czasach przed II wojną światową, Amerykanie nie brali jej pod uwagę, ale gdy już wojna rozgorzała na dobre, Brytyjczycy dali jej szansę. Film wyprodukuje Bad Robot (wytwórnia J.J. Abramsa i Bryana Burke’a).

Tymczasem Abrams razem ze Stevenem Spielbergiem wyprodukują film o prawdziwej historii syryjskiej uchodźczyni. Będzie to ekranizacja reportażu Melissy Fleming „A Hope More Powerful Than the Sea: One Refugee’s Incredible Story of Love, Loss and Survival”. Główną bohaterką jest Syryjka, która uciekała przez Egipt do Szwecji. Po drodze rozbiła się na morzu i przez sześć dni dryfowała starając się ocalić własne dzieci.
Abrams wyprodukuje także serial „Castle Rock” na podstawie twórczości Kinga. Fani tego autora pewnie już rozpoznali nazwę miasta. Na razie serial ma liczyć 10 odcinków.
Tak przy okazji Abrams został wyróżniony przez Amerykańskich Montażystów, za całokształt twórczości.

Steven natomiast szykuje kolejny film. „The Post” z Tomem Hanksem i Meryl Streep. Będzie to historia tak zwanych papierów Pentagonu, które obciążały zarówno prezydenta Johnsona jak i Nixona w sprawie wojny w Wietnamie. Na razie Spielberg wciąż pracuje nad „Ready Player One”.



John Boyega pracuje na planie „Pacific Rim: Uprising”. Pojawiło się już nawet pierwsze zdjęcie z Johnem z tej produkcji. Premiera w lutym 2018.

Dopiero co do kin wszedł „Logan”, tymczasem Simon Kinberg planuje kolejne widowisko w uniwersum „X-Menów”. Zdjęcia do „X-Men: Superonova” mają się zacząć jeszcze w tym roku. Kinberg będzie jak zwykle producentem, jak często scenarzystą, a także ubiega się o to by wyreżyserować obraz.

Ridlet Scott ma kolejny projekt. „All The Money” to dramat oparty na faktach. W 1973 porwano 16-letniego wnuka jednego z najbogatszych ludzi na Ziemi. Porywacze zażądali 17 milionów okupu, gdy tego nie dostali odcięli chłopcu ucho. Dziadka chłopca zagra Jack Nicholson, zaś matkę Natalie Portman.

Diego Luna zagra w nowym remake’u filmu „Człowiek z blizną”. Oryginał powstał w 1932 i opowiadał losy włoskiego emigranta, który w Stanach zaczął budować swoją przestępczą karierę. Bardzo popularny jest remake Briana DePalmy z Alem Pacino w roli głównej z 1983. Dziś trudno w to uwierzyć, ale DePalma dostał za ten film nominację do Złotej Maliny.
A tak w wolnym czasie to Diego Luna znalazł się w jury Festiwalu Filmowego w Berlinie.

Donnie Yen zagra w kolejnej hollywoodzkiej produkcji. Tym razem będzie to ekranizacja gry „Sleeping Dogs”. Gra opowiada historię policjanta działającego pod przykryciem, który w Hongkongu walczy z triadą.

Joel Edgerton zostanie brutalnym gangsterem w filmie „Stingray”. Reżyseruje Anthony Hayes. Joel zagra mafiozę, któremu pewien człowiek niechcący zabił brata. Gangster postanawia się zemścić.

John Williams powinien już kończyć swoje prace nad „The Last Jedi”, tymczasem niedawno wyznał, iż nigdy nie widział w całości, żadnego skończonego filmu z gwiezdnego cyklu. Jak twierdzi Williams, po komponowaniu i nagraniu zamykał raczej pracę nad filmem i nie chciał go ani oglądać, ani słuchać.
KOMENTARZE (8)

Co tam słychać w Starwarsówku

2016-08-10 07:46:42

Zaczynamy od ciekawostki. Paramount zapowiedział nowy serial „Star Trek: Discovery”. Zdjęcia ruszą niebawem, premiera po nowym roku. A co to ma do „Gwiezdnych Wojen”? Ano Ralpha McQuarriego. Nowy okręt – „Discovery” będzie bazował na jego koncepcie „Enterprise”. Zanim ostatecznie zrobiono pierwszy kinowy „Star Trek” pracowano nad innym filmem w tym uniwersum. Ralph pomagał zrobić koncepty do tego. Producenci „Star Trek: Planet of Titans” próbowali do reżyserii zatrudnić kilka osób, rozmawiano między innymi z Francisem Fordem Coppolą, Georgem Lucasem, Steven Spielbergiem i Robertem Wisem. Powstały tylko projekty, które trafiły do archiwum, gdyż zdecydowano jednak zrobić serial. Potem serial anulowano, wrócił pomysł filmu pełnometrażowego (na podstawie opowiadania Alana Deana Fostera), reżyserem został Robert Wise. Teraz prawie 40 lat później użyto konceptów Ralpha.


Enterprise wg Ralpha McQuarriego.


USS Disocvery


Pozostając w temacie „Star Treka”. Kolejna część wciąż jest w planach, wypowiadał się o niej ostatnio J.J. Abrams, w kontekście śmierci Antona Yelchina. Abrams stwierdził, że na pewno nie będą szukać nowego odtwórcy roli Pavla Chekova. Albo postać zostanie uśmiercona, albo zniknie w inny sposób z historii. Abrams wszystko ma pod kontrolą.

Będąc blisko Paramountu, Bob Iger wypowiedział się na temat przyszłości serii „Indiana Jones”. Tu chcą iść inną ścieżką niż „Gwiezdne Wojny”. Na pewno nowe filmy nie będą powstawać co rok. Na pewno też na piątej części się nie skończy. Czy będzie reboot? Iger nie chciał odpowiedzieć wprost, ale zasugerował, że coś w tym stylu raczej się wydarzy. W pierwszym nowym filmie z pewnością wróci Harrison Ford. Kto go zastąpi później? Nie wiadomo. Niektórzy sugerują, że kontrakt Aldena Ehrenreicha na trzy filmy zawiera rolę nie tylko Hana Solo. Cóż, zobaczymy.
Z pewnością do pracy przy filmie wróci wiele osób ze starej ekipy. Reżyserem ma być Steven Spielberg, który zapewnił, że Indiana Jones nie zginie w piątej części. Ma też wrócić John Williams. On ostatnio potwierdził swoją gotowość, o ile nic nie stanie na przeszkodzie.

Skoro już przy Spielbergu jesteśmy, to on i Laura Dern będą zasiadać w radzie gubernatorów Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Tak więc, dwie osoby ze Starwarsówka będą decydować o regulaminie Oskarów i nie tylko.

Spielberg zaś kompletuje powoli obsadę „The Kidnapping of Edgardo Mortara”. Pisaliśmy już o tym filmie. U Stevena nigdy nie wiadomo, kiedy i co trafi do produkcji, ale na rolę w tym obrazie kontrakt podpisał Oscar Isaac.

Za to pozostając przy Fordzie, pojawiły się pierwsze szkice koncepcyjne nowego „Łowcy androidów”. Ford wraca jako Deckard. Wciąż nie wiadomo, która wersja filmu Scotta zostanie tą kanoniczną. Zdjęcia do filmu trwają.


Koncepty z nowego „Łowcy androidów”


Bardzo dobre recenzje zbiera nowy film Colina Trevorrowa „The Book of Henry”. Tak dobre, że na miesiąc przed oficjalną premierą (wcześniej pokazywano go na festiwalach), dystrybutor Focus Features zdecydowało się go nie wypuszczać w tym roku. Premiera planowana jest na 16 czerwca 2017. Podobno wtedy będzie mniejsza konkurencja w kinie i będą mieli więcej czasu na promocję. To opowieść o samotnej matce wychowującej dwóch synów, z których jeden jest geniuszem. Zapisuje on sposób na rozwiązanie trudnej sytuacji z sąsiedztwa, gdy matka go znajduje postanawia wprowadzić go w życie. Matkę gra Naomi Watts, syna Jacob Tremblay, który chciał bardzo wystąpić w „Gwiezdnych Wojnach”. Reżysera IX Epizodu zna.

Andy Serkis cały czas próbuje swoich sił jako reżyser. Mimo że jego filmy są na razie odkładane na półkę, ciągle znajduje nowe projekty. Tym razem jest to „Breathe”. Ma to być historia inspirowana autentycznymi wydarzeniami. Pewien młody mężczyzna wraz z żoną dzielił pasję do podróży i przygód. Zachorował jednak na polio. Potem, pomimo paraliżu, nie poddaje się, razem podróżują inaczej zmieniając życie innych ludzi. Wystąpią: Andrew Garfield, Miranda Raison, Claire Foy i Dean-Charles Chapman. No i najważniejsze, zdjęcia trwają, więc debiut reżyserski szykuje się na przyszły rok.

Gary Whitta, jeden ze scenarzystów „Łotra 1” zajmie się teraz ekranizacją komiksu o dzielnych myszach. „Mouse Guard” której autorem jest David Petersen opowiada historię myszy, który w średniowieczu zawiązują bractwo rycerskie i chronią zwykłych obywateli. Film ma powstać w technice motion-capture, za kamerą stanie Matt Reeves („Ewolucja planety małp”).

Joel Edgerton negocjuje rolę w filmie „It Comes At Night”. Miałby tam zagrać ojca, który chroni swoją żonę i syna przed kimś, kto będzie ich terroryzował. Niestety na razie niewiele wiadomo o tym projekcie.
Aktor negocjuje występ w thrillerze szpiegowskim „Red Sparrow”. Reżyserem jest Francis Lawrence, a główną rolę kobiecą ma grać Jennifer Lawrence („Igrzyska śmierci”). Film ma być adaptacją powieści Jasona Matthewsa. W posowieckiej Rosji młoda agentka wywiadu Dominika próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jej szefostwo postanawia wykorzystać jej wdzięki, by uwodziła wskazanych mężczyzn i wyciągała od nich informację. Pewnego dnia spotyka na swej drodze młodego agenta CIA z którym wdaje się w romans. Wtedy postanawia zostać podwójną agentką.

John Boyega rozkręca się. Tuż po zakończeniu prac nad Epizodem VIII trafił na plan nowego filmu Kathryn Bigelow („Wróg numer jeden”). Będzie to opowieść o zamieszkach na tle rasowym w Detroit w 1967. Poza Boyegą występują Hannah Murray, Jack Reynor i Ben O’Toole. Zdjęcia już trwają.
Drugi projekt Boyegi to sequel „Pacific Rim” – „Pacific Rim: Maelstrom”. John zagra syna Stackera Pentecoata, którego w pierwszej części grał Idris Elba. Za scenariusz odpowiada między innymi Derek Connolly (współscenarzysta Epizodu IX), zaś nad całością czuwa Guillermo del Toro. Ciekawostką jest to, że Boyega ma być nie tylko aktorem, ale i koproducentem obrazu.


KOMENTARZE (3)

Oscarowe przebudzenie

2016-01-14 17:06:46



Zaczynamy od smutnej wiadomości. 25 grudnia 2015, w wieku 95 lat zmarł Jason Wingreen. To człowiek, który był oryginalnym głosem Boby Fetta, jednak przez wiele lat nie mówiono o tym. W klasycznej trylogii Fetta grał Jeremy Bulloch i tylko o nim wiedzieliśmy. Dopiero, gdy zmieniono głos przy okazji wydania DVD (użyczył go tym razem Temuera Morrison), ujawniono wkład Wingreena. Jason wystąpił w wielu filmach i serialach w mniejszych rolach. Pojawił się choćby w „Szpitalu miejskim”, „Kojaku” czy „Czy leci z nami pilot?”

Dziś jednak tematem numer jeden w świecie filmowym są Oscary. No i oczywiście Złote Maliny. Tam się poszczęściło naszym. Dokładniej to duetowi Simon Kinberg i Josh Trank. Ich „Fantastyczna czwórka” jest nominowana jako najgorszy film, najgorszy remake, najgorszy zestaw ekranowy, najgorsza reżyseria i najgorszy scenariusz.

Z Oscarami sprawa wygląda trochę inaczej. „Przebudzenie Mocy” dostało pięć nominacji.
Za montaż - Maryann Brandon i Mary Jo Markey.
Za muzykę - John Williams.
Za miksowanie dźwięków - Andy Nelson, Christopher Scarabosio, Stuart Wilson. Swoją drogą Andy Nelson i Gary Rydstrom są też nominowani w tej kategorii za „Most szpiegów”.
Za montaż dźwięków - Matthew Wood i David Acord.
Za efekty specjalne - Roger Guyett, Pat Tubach, Neal Scanlan i Chris Corbould.

Poza tym w kategorii najlepszy film nominowano producentów: Stevena Spielberga („Most szpiegów”) i Simona Kinberga („Marsjanin”).

A teraz przechodzimy do normalności. Pojawiły się pierwsze zdjęcia z „Inferno” Rona Howarda z Felicity Jones. Premiera filmu w połowie października, w sam raz by zobaczyć Jones w kinie przed „Rogue One”.

Tymczasem jeden z scenarzystów „Rogue One”, Chris Weitz zabrał się za przygodowy romans. „The Mountain Between Us” jest ekranizacją książki Charlesa Martina. Opowiada o dwojgu ludzi, Ashley, która leci na swój ślub i Benie, lekarzu wracającym z konferencji medycznej. Ich samolot zostaje odwołany, a oni wynajmują mały czarter. Tyle, że podczas lotu pilot dostaje zawału, a maszyna rozbija się na odludziu. Ashley i Ben są zdani tylko na siebie. Weitz, podobnie jak to miało w przypadku „Rogue One” zajmie się poprawianiem scenariusza. Reżyseruje Hany Abu-Assad.

Pierwszy scenarzysta „Rogue One” też nie próżnuje. Gary Whitta poprawił scenariusz filmu „The War Magician”. Opowiada on historię Jaspera Maskelyne’a, iluzjonisty, który podczas II wojny światowej pomagał Brytyjczykom w walce z Niemcami. Wykorzystywał sztuczki, by zmylić wrogów. Reżyseruje Marc Foster, a główną rolę zagra Benedict Cumberbatch.

Ben Mendelsohn jeszcze nie wypłynął dzięki „Rogue One” a już jest rozchwytywany. I to jako złoczyńca. Jest szansa, że zagra jednego w „Dark Universe”. Tam miałby wcielić się w postać Arcane’a i ma walczyć z Constantinem. Czarny charakter ma też zagrać w „Ready Player One” Stevena Spielberga. W filmie ma też zagrać Olivia Cooke, premiera w grudniu 2017.

Adam Driver zagra u Jima Jarmuscha w filmie „Patterson”. Ma być to historia kierowcy autobusów z małego miasteczka Patterson w New Jersey.

Oscar Isaac negocjuje rolę w thrillerze politycznym „The Foreigner”. Będzie to adaptacja artykułu prasowego Davida Granna, gdzie opisano historię biznesmena zajmującego walką z przestępczością w Gwatemali. Reżyseruje Alfonso Gomez-Rejon. Temat jest o tyle bliski Isaacowi, że jest on Gwatemalczykiem.
Swoją drogą, Isaac dostał ostatnio Złotego Globa w kategorii najlepszy aktor w serialu limitowanym lub filmie telewizyjnym za „Kto się odważy”. Pokonał tam między innymi Davida Oyelowo, czyli głos agenta Kallusa.

David ma szansę zagrać w filmie Nasha Edgertona (kaskader z prequeli i brat Joela Edgertona). „American Express” dostał już zielone światło i trwa casting. Na pewno wystąpi Joel. Podobno także Amanda Seyfried. Producentką jest między innymi Charlize Theron.

Jesteśmy obecnie świadkami przedziwnego pojedynku między Harrisonem Fordem a Samuelem L. Jacksonem. Ten pierwszy właśnie został najbardziej kasowym aktorem wszech czasów. Znaczy to tyle, że filmy z jego udziałem zarobiły najwięcej. Oczywiście „Przebudzenie Mocy” jest tu wliczone. 41 filmów z Fordem zarobiło ponad 4,7 miliarda USD, podczas gdy filmy Jacksona przyniosły jedynie póki co 4,626 miliarda USD. Walka jednak będzie trwać dalej. Zwłaszcza, że Jackson ma powrócić w kolejnym „xXx”, co niedawno potwierdził Vin Diesel. Forda być może zobaczymy w kolejnym „Indiana Jonesie” oraz może Epizodzie VIII.

Skoro jesteśmy przy Fordzie, to wygląda na to, że powrót Indiany Jonesa nabiera coraz bardziej realnego kształtu. Scenariusz powstaje, pisze go David Koepp. Steven zaś ma nadzieję, że uda się wszystko zrealizować zanim Ford dobije do 80. Fakt prac nad filmem potwierdza też Bob Iger. Konkretów na razie nie ma, ale temat ruszyli na poważnie.

Ewan McGregor prowadzi negocjacje z Disneyem. Rola na razie nie znana. Obstawiane są dwie możliwości. Albo trafi do świata Marvela, albo wróci jako Obi-Wan Kenobi.

Sofia Coppola chyba zabiera się w końcu za kolejny film. Niestety nie wiemy wciąż co to ma być, ale Kirsten Dunst pochwaliła się niedawno, że będzie z reżyserką współpracować po raz trzeci. No i że efekt ich pracy zobaczymy w 2016.

Andy Serkis intensywnie pracuje. Trwają zdjęcia do „War for the Planet of Apes” gdzie po raz kolejny wciela się w postać Cezara. Cały czas trwają prace nad jego „Jungle Book: Origins”. Ale nie wiemy, co będzie jego kolejnym projektem reżyserskim. Wcześniej była mowa o „Folwarku zwierzęcym”, teraz podobno jest to „Rumplestiltskin”, rewizjonistyczna wersja baśni braci Grimm, zachowana w klimatach „Królewny Śnieżki i Łowcy”.
KOMENTARZE (22)

Obsada „Rogue One”: Paul Benjamin „Ben” Mendelsohn

2015-12-04 07:15:09

Australijczyk, który urodził się 3 kwietnia 1969 w Melbourne, jest obecnie jednym z lepiej kojarzonych aktorów z antypodów, znanym głównie z ról czarnych charakterów. Za młodu wiele podróżował, gdyż jego ojciec był badaczem medycznym, który zmieniał placówki. Wraz z żoną i synami mieszkał więc i w USA, i w Wielkiej Brytanii, na koniec wrócili znów do Australii. Jego matka była dyplomowaną pielęgniarką, lecz Ben poszedł zupełnie w innym kierunku niż rodzice.

Mendelsohn zaczął się kształcić jako aktor głównie dlatego, że uznał, iż są to łatwe studia. Dodatkowo jeden z jego przyjaciół poszedł na casting, co jeszcze bardziej zainteresowało Bena. Już jako aktor zaczynał skromnie, od ogonów w australijskich serialach. Został dostrzeżony dzięki roli w „The Henderson Kids”. Dzięki niej trafił do filmu „The Year My Voice Broke” (1987). Za tę rolę dostał nagrodę Australijskiego Instytutu Filmowego w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Nie był to jego debiut na wielkim ekranie, ale film, który bez wątpienia otworzył mu karierę.

Potem przyszedł okres wzmożonej pracy. W filmie „The Big Steal” (1990) zagrał główną rolę, a partnerowała mu Claudia Karvan, zaś w „Spotswood” (1992) grał u boku Anthony’ego Hopkinsa, a w innej roli drugoplanowej pojawił się słynny obecnie nowozelandzki aktor Russell Crowe. Z filmów znanych poza Australią warto wymienić dwa z tego okresu – „Mapa ludzkiego serca” (1992) i „Syreny” (1993). Acz Ben znów grał w nich role mniejsze.

Cały czas też występował w telewizji. W roku 1996 znów zagrał główną rolę i to w dwóch filmach – „Cosi” i „Idiot Box”. Jednocześnie starał się wyjść ze swoim graniem też poza Australię, przy czym pamiętał, że to tu zarabia pieniądze. Efekt był taki, że grał mniejsze role w hollywoodzkich produkcjach jak „Granice wytrzymałości” (2000) z Izabelą Scorupco, a potem wracał na plan australijskiego „Mullet” (2001), gdzie już był rozpoznawalną gwiazdą i grał główną rolę.

Starał się także mierzyć z teatrem. Wystąpił choćby w roli Marka Antoniusza w adaptacji „Juliusza Cezara” w teatrze w Sidney w 2005. W tym samym roku zagrał też w widowisku Terrence’a Malicka – „Podróż do Nowej Ziemi”.

W 2007 dostał angaż do serialu „Love My Way”, w którym główną rolę ponownie grała Claudia Karvan. Wystąpił też w wielkim widowisku Buza Luhrmanna, jednym z najdroższych filmów zrealizowanych w Australii, czyli w „Australii” (2008). Miał być nowym „Titaniciem” ale ostatecznie obraz przeszedł bez większego echa.

Ben wciąż starał się wypłynąć na szerokie wody, czyli Hollywood. W 2009 wystąpił w „Zapowiedzi” (u boku Nicholasa Cage’a i Rose Byrne). Jednocześnie zarabiał w australijskich produkcjach – „Ciężarówka” czy „Piękna kobieta”. W Stanach wciąż grał role drugiego planu, w Australii miał już z czego wybierać. I wybierał różnie, w tym rolę w serialu „Tangle”.

Kolejnym przełomem w karierze był rok 2010 i film „Królestwo zwierząt” (jedną z ról gra tam Joel Edgerton). Film o półświatku rozsławił Mendelsohna na antypodach jeszcze bardziej, a co ważniejsze przyniósł mu też nagrodę Australijskiego Instytutu Filmowego, tym razem w kategorii najlepszego aktora. Czasopismo „GQ Australia” przyznało mu nawet tytuł aktora roku 2010.

Od tego momentu częściej grywał postaci złe lub uwikłane, zresztą ewidentnie zmienił też repertuar, w dodatku także ten tworzony w USA. „Elita zabójców” (2011), „Anatomia strachu” (2011) czy „Zabić, jak to łatwo powiedzieć” (2012) torują mu drogę w Hollywood. Tam też trafił do obsady filmu „Mroczny rycerz powstaje” (2012).

W Stanach znów stara się zaistnieć. Wystąpił choćby w teledysku „Florence + the Machine” a także w odcinku serialu „Dziewczny” (z Adamem Driverem). Dalej były filmy „Drugie oblicze” (2012), „Idealne matki” (2013), „Starred Up” (2013, za który znów dostał parę mniej znaczących nominacji), „Lost river” (2014) czy „Exodus: Bogowie i królowie” (2014, ponownie spotkał się z Joelem Edgertonem), „Black Sea” (2014), „Mississippi Grind” (2015) czy ostatnio „Slow West” (2015). Wystąpił też w serialach „Axe Cop” i przede wszystkim „Bloodline”. Z tej ostatniej roli chyba jest na razie najlepiej kojarzony.

Mendelsohn w 2009 uczestniczył w programie „What Do You Think You Are?” w którym można się dowiedzieć o swoim pochodzeniu. Tak naprawdę to szukano jednego powiązania, z Feliksem Mendelshonem, słynnym kompozytorem i twórcą marszu weselnego, jednakże nic takiego nie znaleziono. Choć było blisko. Aktorowi znaleziono nie tylko korzenie żydowskie, lecz także polskich i niemieckich przodków, plus oczywiście szkockich, angielskich i irlandzkich.

Jest szczęśliwym mężem i ojcem. W czerwcu 2012 ożenił się z Emmą Forrest, z którą ma jedno dziecko.


w „Mroczny Rycerz powstaje” jako Daggett


w „Granice wytrzymałości” jako Malcolm Bench


w „Zabić, jak to łatwo powiedzieć” jako Russell


w „Bloodline” jako Danny Rayburn

Dotychczas z ekipy „Rogue One” prezentowaliśmy sylwetki:
Gareth Edwards - reżyser
Gary Whitta - pierwszy scenarzysta
Chris Weitz - drugi scenarzysta
Jason McGatlin - producent
Kathleen Kennedy - producentka
Felicity Jones - aktorka
Riz Ahmed - aktor
Diego Luna - aktor
Alan Tudyk - aktor
KOMENTARZE (0)

Diabeł i czarownice

2015-10-16 07:36:58

Wchodzący dziś na nasze ekrany „Pakt z diabłem” (Black Mass) Scotta Coopera to nie jest kolejny horror o egzorcyzmach, a raczej film o mafii. Opowiada on historię dwóch przyjaciół, którzy spotykają się po latach i zaczynają współpracować, by zniszczyć mafię. Jeden z nich, grany przez Joela Edgertona (wujek Owen), to ważna figura w FBI. Drugi, grany przez Johnny’ego Deppa, to szef gangu, który postanawia zacząć sypać. Oczywiście nie za darmo.

Film bazuje na książce Dicka Lehra i Gerarda O’Neilla, opisującej prawdziwą historię. W pozostałych rolach występują: Benedict Cumberbatch, Dakota Johnson, Kevin Bacon, Peter Sarsgaard i Jesse Plemons.



Za tydzień zaś w naszych kinach pojawi się film „Łowca czarownic” (The Last Witch Hunter) Brecka Eisnera. W jednej z ról zobaczymy Renę Owen, czyli Taun We. W filmie występują ponadto Vin Diesel, Rosie Leslie, Elijah Wood, Julia Engelbrecht i Michael Caine.

Pięćset lat temu miała miejsce wyniszczająca bitwa między ludźmi a armią czarownic. Dzięki poświęceniu łowców, udało się zwyciężyć. Jednak na jednego z nich została rzucona klątwa nieśmiertelności. Teraz Kaulder poluje na niedobitki, w czym wspomaga go dobra czarownica i pewien proboszcz. Zło jednak się odradza i szykuje do kontrataku.


KOMENTARZE (1)

„Mission: Impossible – Rogue Nation” w polskich kinach

2015-08-07 07:11:21

Dziś na nasze ekrany wchodzą dwa filmy twórców sagi. Pierwszy z nich to „Mission: Impossible – Rogue Nation” w reżyserii Christophera McQuarriego. To piąty film z cyklu, trzeci wyprodukowany przy współpracy z Bad Robot (czyli pod czujnym okiem J.J. Abramsa i Bryana Burka). Za scenariusz odpowiadają Christopher McQuarrie i Drew Pearce. Występują: Tom Cruise, Jeremy Renner, Simon Pegg, Rebecca Ferguson, Ving Rhames, Sean Harris, Tom Hollander i Alec Baldwin.

Film jest dla nas szczególnie ważny, gdyż na mocy porozumienia między Disneyem/Lucasfilmem a Paramountem, nałożył on blokadę informacyjną na produkcję pierwszej Antologii, czyli „Rogue One”. Wraz z jego premierą moratorium zostało zdjęte.

Film zarobił już prawie 75 milionów USD, miał drugie najlepsze otwarcie z serii w Stanach, więc już mówi się głośno o produkcji kolejnej odsłony serii.

Tym razem agenci INF staną przed jednym z najtrudniejszych zadań w swojej karierze. INF zostało rozwiązane, a za wszystkim stoi tajemniczy Syndykat. Ethan musi skrzyknąć swoich dawnych towarzyszy by stawić czoła groźnemu wrogi...



Ale to nie wszystko. Na naszych ekranach pojawił się także film „Dar” (The Gift) którym Joel Edgerton debiutuje w roli reżysera. Młody Owen Lars jest też producentem, scenarzystą i jak łatwo się domyśleć gra jedną z głównych ról. Poza nim występują: Jason Bateman, Rebecca Hall, Bussy Phillips, oraz brat Joela, Nash Edgerton, który w „Zemście Sithów” był dublerem Ewana McGregora.

Simon i Robyn to młode małżeństwo, któremu wszystko zaczyna się układać. Mają nowy dom, czekają na wymarzone dziecko, układają sobie życie. Pewnego dnia na ich drodze pojawia się dawny kolega Simona, który szybko staje się ich przyjacielem. Jest miły, wysyła im czasem różne prezenty, ale z czasem kolejne podarunki stają się coraz bardziej niepokojące i przerażające. Dawny przyjaciel okazuje się być kimś więcej, a za grzechy przeszłości trzeba zapłacić....


KOMENTARZE (3)

Nepotyzm w „Gwiezdnych Wojnach”

2015-03-19 17:07:42 oficjalna

Saga „Gwiezdnych Wojen” jest o rodzinie Skywalkerów i o tym jak wpływają na cała galaktykę. Ale powiązania rodzinne istnieją także poza samymi filmami, wielu członków ekipy i obsady jest powiązanych. Jak się okazuje najlepiej mieć znajomości lub rodzinę ze znajomościami i można sobie rolę w filmie załatwić. Oficjalna ukazała kilka takich spraw. Oto pobieżna lista tego, kto z kim i za ile.

Prawdopodobnie najbardziej znane powiązanie rodzinne, które istnieje, oczywiście poza rodziną Lucasa, to Denis Lawson, który grał Wedge’a Antillesa w oryginalnej trylogii oraz jego siostrzeniec Ewan McGregor. Denis zresztą służył radą Ewanowi, gdy ten się szykował do „Gwiezdnych Wojen”. Jednak razem na ekranie wystąpili dopiero w „Ostatniej miłości na Ziemi” z 2011. Wcześniej zdarzyło się, że McGregor wystąpił w przedstawieniach i innych produkcjach, które jego wuj reżyserował.

Przy okazji Ewana warto wspomnieć o innym Kenobim. A mianowicie o kaskaderze, który dublował McGregora, czyli Nashu Edgertonie. Lepiej kojarzony jest oczywiście jego brat Joel Edgerton, czyli Owen Lars. Obaj wystąpili w „Ataku klonów” i „Zemście Sithów”. Joel obecnie całkiem dobrze radzi sobie jako aktor, wybił się z australijskiej niszy. Nash zaś próbuje swoich sił jako reżyser, aktor i twórca teledysków.



Rolę Luke’a (i Lei) w „Zemście Sithów” grał Aidan Barton syn jednego z montażystów „Zemsty” Rogera Bartona.

Marka Hamilla oczywiście kojarzymy jako dorosłego Luke’a. Jego syn Nathan Hamill także pojawił się w sadze. W „Mrocznym widmie” jest jednym ze statystów na Naboo (później nazwanym Rehtul Minnau). Nathan urodził się w trakcie zdjęć do „Imperium kontratakuje” no i jest też ilustratorem. W 2009 był odpowiedzialny za część kart z serii Topps Star Wars Galaxy Series 4.



Billy Dee Williams czyli Lando, gdy się dowiedział iż w „Powrocie Jedi” będzie potrzebował kaskadera, zgłosił swego syna Coreya do tej roli. Można go też zobaczyć w kostiumie Klaatu.

Robert Watts, czyli jeden z producentów „Powrotu Jedi” (wcześniej asystował przy klasycznej trylogii w różnych rolach), to z kolei brat przyrodni Jeremy’ego Bullocha (klasyczny Boba Fett). To właśnie Watts załatwił Jeremy’emu rolę. Kazał mu przyjść na plan, ubrać się w kostium Fetta, gdy się okazało, że ten pasuje, pokazali się Lucasowi, a ten rzucił tylko, że wygląda fantastycznie i tak już zostało.



Ale to nie jedyny producent uprawiający nepotyzm. Gary Kurtz zabrał swoje dwie córki do Tunezji i tam robiły za Jawów. Melissa i Tiffany L. Kurtz są widoczne w scenie gdy Jawowie sprzedają droidy Larsom. Za to żona Kurtza, Meredith odpowiadała za zaplanowanie imprezy na zakończenie zdjęć „Imperium kontratakuje”.

Rick McCallum, producent prequeli, także zaciągnął swoją córkę na plan. Oliwia „Mousy” McCallum pojawiła się na planie „Zemsty Sithów”, gdzie była asystentką. Zagrała też Jedi Bene, którą zabił Darth Vader (Obi-Wan widzi to na hologramie).

Jack Purvis zagrał wiele postaci w sadze, od Jawów, przez stwory w kantynie, Gonka, czy Teebo. Jego nastoletnia córka zaś zagrała ewoczą matkę, która trzyma w rękach dziecko.



Femi Taylor, czyli Oola z „Powrotu Jedi” ma adoptowanego brata, Benedicta Taylora, który w „Mrocznym widmie” grał jednego z pilotów Naboo – Porro Dolphe (Bravo 2).

Hilton McRea zagrał w „Powrocie Jedi” pilota A-Winga, Arvela Crynada, który rozbił się o mostek „Egzekutora”. Zaś jego żona, Lindsay Duncan podkładała głos pod TC-14 w „Mrocznym widmie”.

W „Mrocznym widmie” widzimy dwie bliźniaczki, modelki Nifę i Nishan Hindes, które grają masażystki Sebulby, Ann i Tann Gella.

Zac Jesnen i jego brat Jesse Jensen początkowo pracowali jako stolarze przy „Ataku klonów”. Jesse zaprzyjaźnił się z Mattem Sloanem, który pracował przy stworach, ale też grał Plo Koona i załatwił mu rolę Seasee Tiina w kilku sekwencjach na arenie. Zachariah zaś wylądował ostatecznie w roli Kita Fisto.



Jake Lloyd, który grał Anakina w „Mrocznym widmie” ściągnął na plan swoją siostrę Madison, która gdzieś przewija się w tle i pomagała na planie.

Dzieci z „Mrocznego widma” to także członkowie rodzin ekipy. Melee była grana przez Megan Udall, córkę Jeanie Udall, pielęgniarki na planie. Seeka zaś zagrał Oliver Walpole, syn dekoratora Petera Walpole’a.

Lucas załatwił rolę w filmie dzieciom swojego przyjaciela Francisa Forda Coppoli. Sofia Coppolla gra jedną z dworek Saché, a jej brat Roman pułkownika Cida Rushinga z sił Naboo.

Seth Green, jeden z twórców „Detours” ożenił się z Clare Grant na ranczu Skywalkera w 2010. Seth podkładał głosy w „Wojnach klonów” jako Todo 360 i Ion Papanoida. Jego żona zaś podkładała głos jako Latts Razzi.



George Lucas jednak ma do tłumaczenia się znacznie więcej. Po pierwsze jego była żona Marcia Lucas odpowiadała za montaż oryginalnych filmów. On sam pojawił się na ekranie dopiero w „Zemście Sithów”, ale jego adoptowane dzieci są widoczne częściej.

Amanda Lucas (jako Tyger) podkładała głos postaci Tey How z Federacji Handlowej w „Mrocznym widmie”. Pojawiła się też jako Diva Funquita na wyścigu podów. W „Ataku klonów” widać ją w klubie Outlander jako Adnama. Zaś w „Zemście Sithów” pojawia się w roli senator Terr Taneel w operze. Stoi tam i rozmawia z mężczyzną w zielonym ubraniu, którego gra Jason Hallikainen, prywatnie jej mąż. Postać nazwano Són Halliikeenovich. W „Wojnach klonów” na podstawie Amandy stworzono postać Che Amanwe Papanoida.

Katie Lucas zagrała postać Amee w „Mrocznym widmie” (w napisach jako Jenna Green), a także twi’lekanki Lunae Minx z klubu Outlander w „Ataku klonów” oraz Chi Eekway Papanoidę w „Zemście Sithów”. Dodatkowo napisała 14 scenariuszy do „Wojen klonów, w tym do odcinków „Brothers” czy „Sphere of Influence” w którym występuje rodzina Papanoidów.

Jett Lucas nie wystąpił w „Mrocznym widmie”. Za to zagrał padawana Zetta Jukassę w „Ataku klonów” i „Zemście Sithów”. W dodatku jego imię zainspirowało nazwę Dexter Jettster. Przypisuje mu się też udział w ostatecznym wyborze kształtu Jar Jara.

Lucas podobno załatwił rolę także swojej ówczesnej przyjaciółce Amy Allen, która zagrała między innymi Aaylę Securę. Ciekawe czy teraz rolę dostałaby Mellody Hobson?



Nawet John Williams jest umaczany. W „Powrocie Jedi”, gdy kręcono oryginalną scenę dyskotekową (Lapti Nek), pomagał mu w tym syn Joseph Williams, który wówczas współpracował z zespołem „Toto”.

Nowe epizody to dopiero pokusa, by wciskać swoich na plan. Pierwszy był J.J. Abrams, który do ról statystów zatrudnił swojego ojca i teścia (obaj mają już na koncie role statystów w „Star Trekach”). Wszystko wskazuje na to, że Carrie Fisher wciągnęła na plan swoją córkę Billie Lourd. Brakuje tylko Debbie Reynolds, czyli mamy Carrie, ale ona lansuje się jako mama księżniczki Lei w parkach Disneya. Wszystkich i tak przebił Oscar Isaac, który zaprosił swojego wujka na plan w odwiedziny, a Abrams ubrał go i kazał mu statystować.

Nowe filmy to możliwości nowych przekrętów, więc z pewnością za jakiś czas usłyszymy, że znów ktoś kogoś wciągnął do filmu.
KOMENTARZE (18)
Loading..