TWÓJ KOKPIT
0

Andor (serial) :: Newsy

NEWSY (260) TEKSTY (15)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

„The Acolyte” zadebiutuje latem

2024-02-13 21:30:28

Jak donosi Collinder bardzo wyczekiwany serial Leslie Headland ma zadebiutować latem na Disney+. Nie podali żadnych innych informacji.



Natomiast jeden z informatorów, Daniel RPK, któremu parę razy coś zdarzyło się trafić, ale miał też kilka wtop na swoim koncie, twierdzi, że zwiastuny do seriali „The Acolyte” i „Skeleton Crew” są już gotowe, co więcej mają niedługo zadebiutować. Nie wchodził w szczegóły. Informacje te pojawiły się tuż przed finałem Super Bowl... prawdopodobnie dlatego, że część osób liczyło iż tam właśnie zadebiutuje zwiastun do „The Acolyte”.

Problem ze stwierdzeniem Daniela RPK jest taki, że to samo mógł powiedzieć nie mając żadnego informatora. Oba zwiastuny bowiem pokazano na Celebration w zeszłym roku. I zbliża się moment, w którym zwłaszcza ten do „The Acolyte” się pojawi.

Natomiast coś powoli rusza się w sprawie „The Acolyte”, Collider potwierdza mniej więcej to okno, którego znów wszyscy się spodziewali. Serial zadebiutuje jak skończy się „Parszywa zgraja”. Ale podobno w drgnęło coś w trendach w sieci w związku z tym serialem. Trudno na razie to zauważyć, ale jednak. Natomiast komentatorzy już zdążyli się podzielić na dwie grupy. Jedni twierdzą, że wszystko wskazuje, że będzie to najlepszy serial Disneya i przebije „Andora” (jeśli nie technicznie to w powszechnym odbiorze liczbowym). Pojawiła się nawet sugestia, że to może być jeden z najlepszych seriali tego roku. Drudzy zaś przewidują, że będzie to kolejny gwóźdź do trumny „Gwiezdnych Wojen” i czeka nas kolejna porażka.

Nam pozostaje czekać na zwiastun, a potem oby latem, móc ocenić samemu ten serial.
KOMENTARZE (19)

Ukończono zdjęcia do drugiego sezonu „Andora”

2024-02-11 13:02:44

Po przerwie spowodowanej strajkami w styczniu ekipa „Andora” wróciła na plan aby dokończyć zdjęcia do serialu. W ostatnim tygodniu docierały przecieki mówiące o tym, że zdjęcia dobiegają już końca, a potwierdził to w piątek Diego Luna. Na swoim Instagramie podziękował całej ekipie pracującej nad serialem za wspaniałą pracę, pisząc, że jest to ostatni dzień zdjęć.



Teraz czas na postprodukcję, a na samą premierę drugiego sezonu przyjdzie nam poczekać do 2025 roku.
KOMENTARZE (11)

„Andor” z Saturnem

2024-02-05 20:56:51

W niedzielę, 4 lutego, rozdano po raz 51 nagrody Saturn, czyli nagród Amerykańskiej Akademii Filmów SF, fantasy i horrorów. Jak donosi Joblo „Andor” zwyciężył w kategorii najlepszy nowy serial. W kategorii najlepszy serial animowany nagrodzono „Parszywą zgraję”. Uwaga tych nagród nie wymieniono na oficjalnej stronie Saturnów.



Ponadto nagrodę imienia George’a Pala dostał Dave Filoni (szerzej pisaliśmy o tym tutaj), nagrodę za najlepszego aktora otrzymał Harrison Ford za film „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” (ten obraz dostał także nagrodę za najlepszy film fantasy i najlepszą muzykę – dla Johna Williamsa).
KOMENTARZE (7)

Praca nad „Andorem” wznowiona

2024-01-16 19:55:49

Tym razem dość krótko. Prace nad drugim sezonem „Andora” zostają wznowione. Zdjęcia albo się już zaczęły, albo zaczną niebawem. I nie potrwają długo. Gwoli przypomnienia, prace na planie drugiego sezonu dobiegały do końca, gdy trzeba było je przerwać z powodu strajków.

Diego Luna w krótkiej rozmowie dla Variety powiedział, że jutro leci do Londynu, by skończyć zdjęcia. Zostało mu dosłownie siedem dni zdjęciowych i prace nad „Andorem” (przynajmniej jako aktora) będą zakończone. Nawet jeśli część scen bez Luny będzie musiała być nakręca, to i tak zakończenie zdjęć jest bliżej niż dalej.



Luna wspomniał też, że wszyscy wiedza jak się skończy ten serial, ale praca nad nim to jak spotkanie z jedną wielką rodziną.

Wygląda na to, że na premierę na Disney+ będziemy musieli sobie poczekać. Spodziewana jest dopiero w 2025.
KOMENTARZE (11)

Saturny: „Andor” vs „The Mandalorian”

2023-12-07 19:50:56

Ogłoszono nominacje do Saturnów. Nie zabrakło tutaj gwiezdno-wojennych aspektów. Produkcje Disneya związane z sagą dostały w sumie 9 nominacji, z czego aż 5 przypadło dobrze przyjętemu „Andorowi”.

  • W kategorii najlepszy serial SF „Andor” zmierzy się z „The Mandalorian”. Nominowane są też dwa seriale „Star Trek” czy „Fundacja”.
  • W kategorii najlepszy serial animowany nominowana została „Parszywa zgraja”, tu także powalczy ona ze „Star Trekiem”. Warto dodać, że dotychczas Lucasfilm wygrywało w tej kategorii.
  • W kategorii najlepszy nowy serial, ponownie nominowany został „Andor”.
  • W kategorii najlepszy aktor, nominację dostał Diego Luna za „Andora”, a jego konkurentem będzie Pedro Pascal za „The Last of us”.
  • W kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa nominację dostały: Genevieve O’Reilly („Andor”) i Katee Sackhoff („The Mandalorian”).
  • W kategorii występ gościnny: Andy Serkis („Andor”) i Giancarlo Esposito („The Mandalorian”).
51. wręczenie Saturnów odbędzie się 4 lutego w Los Angeles.
KOMENTARZE (4)

Bez „Andora” w przyszłym roku

2023-12-04 18:33:59



Właściwie stało się to, co sugerowały plotki. Wygląda na to, że drugiego sezonu „Andora” nie zobaczymy w przyszłym roku. Będzie trzeba na niego poczekać, aż do 2025. Dziś Disney zapowiedział, co nas czeka w 2024 na Disney+. Z gwiezdno-wojennych produkcji zapowiedziano jedynie dwie – „The Acolyte” i „Skeleton Crew”. Zabrakło drugiego sezonu „Andora”, ale także animacji – kolejnych odsłon „Parszywej zgrai” i „Opowieści Jedi”.

Warto dodać, że w przypadku produkcji nie Lucasfilmu, zostały tu wymienione kolejne sezony, jak również produkcje animowane. Wciąż jest możliwe, że nie jest to lista kompletna i faktycznie czekają nas jeszcze niespodzianki, o których Disney na razie nie chce mówić.

Tu trzeba nadmienić, że w przypadku drugiego sezonu „Andora” nie ukończono zdjęć do serialu. Niby zostało już niewiele do nakręcenia, ale jednak przerwano je i do tej pory nikt nie wrócił na plan. Na chwilę obecną nie ma żadnych wieści, kiedy zdjęcia zostaną wznowione. Wcześniej Tony Gilroy sugerował, że uda się zachować analogiczny harmonogram, jak poprzedni sezon, licząc, że zobaczymy go już jesienią. Możliwe, że w tym wypadku Lucasfilm i Disney wolą dmuchać na zimne, dać czas na realizację zdjęć, a dopiero potem ustawić odpowiednio kalendarz premier.
KOMENTARZE (21)

„Skeleton Crew” później?

2023-11-29 19:22:43

Na razie to nie jest żadna oficjalna informacja. O tym, że „Skeleton Crew” będzie przesunięte na przyszły rok wiemy już od jakiegoś czasu. Między innymi z powodu strajków, Disney musiał trochę inaczej poukładać swój harmonogram, więc premiera serialu, która miała być pod koniec tego roku, się przesunęła na przyszły.



Dotychczas myśleliśmy, że będzie to raczej początek przyszłego roku. Ale zakładając nawet, że mamy teraz miesiąc lub dwa do potencjalnej premiery, Disney milczy. Promocja serialu nie ruszyła. Bespin Bulletin i MSW twierdzą, że ich źródła sugerują, iż serial zostanie przesunięty względem pierwotnej daty nawet o rok. Czyli należy się spodziewać premiery między świętem Dziękczynienia a Bożym Narodzeniem 2024.

Nie są znane powodu przesunięcia produkcji Jona Wattsa i Christophera Forda. Możliwe, że z jakiegoś powodu będą potrzebne jakieś dokrętki, albo z powodu strajków inaczej chcą rozkładać akcenty Mandoverse. Dla przypomnienia, „Skeleton Crew” miało nawet zwiastun pokazany na Celebration.

MSB i Bespin Bulletin sugerują, że następnym serialem, który pojawi się na Disney+ będzie „The Acolyte”. I nastąpi to gdzieś w drugim kwartale 2024, albo nawet w sierpniu 2024. Potem ma być „Skeleton Crew”, zaś drugi sezon „Andora” i czwarty „The Mandalorian” wylądowałby w 2025. Wciąż jednak są to tylko plotki, Disney póki co nie ujawnia swoich kart.
KOMENTARZE (6)

Leslye Headland o „The Acolyte”

2023-11-28 20:44:35

Sezon strajków się skończył, powoli wracamy do regularnych plotek o kolejnych produkcjach Disneya. Dziś zaczniemy o „The Acolyte”. I tu są trzy różne wieści. Za pierwszą odpowiada MSW. Ich zdaniem „The Acolyte” może być kolejną produkcją, którą zobaczymy na Disney+. Głównie wynika to z faktu, że „Skeleton Crew” zostanie przesunięte, a „Andor” wciąż wymaga ukończenia. Cóż, trudno stwierdzić wiarygodność tej pogłoski. W każdym razie wszystkie trzy wspomniane seriale powinny trafić na Disney+ w przyszłym roku.



Druga pogłoska mówi, że prace nad drugim sezonem już trwają. Z tym, że tu także możemy mieć do czynienia z przypuszczeniami, bowiem już wcześniej sugerowano, iż serial będzie miał kilka sezonów. Drugi, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pewnie pojawi się w 2026 (o ile zostanie zamówiony).

Kolejne plotki pochodzą jakoby od samej Leslye Headland, która trochę poowiadała o serialu. Po pierwsze wizualnie ma on przypominać „Mroczne widmo”. Co akurat niespecjalnie dziwi. Po drugie, jedną z zasadniczych inspiracji dla fabuły, było zdanie Obi-Wana Kenebiego z „Nowej nadziei”, mówiące, że Vadera uwiodła Ciemna Strona Mocy. To uwiedzenie, skuszenie jest dla Headland bardzo ważne i to coś, co chciała pokazać. W serialu mamy zobaczyć młodych bohaterów, którzy mają mieć jakiś problem, a Sithowie podpowiedzą im nieszablonowe rozwiązanie. I tu dochodzimy do najciekawszego. Inspiracja gwiezdno-wojenna to jedno, ale Leslye kazała młodym odtwórcom obejrzeć jeden film, gdy się do tego przygotowali. To „Podziemny krąg” Davida Finchera.

Headland zapowiedziała ponadto, co najmniej jedną bitwę myśliwców. Nie wchodziła w szczegóły. Tu pojawiają się sugestie fanowskie, że mogą się pojawić myśliwce typu Vector, Alpha, może jakieś w stylu N-1. Ale to jak zwykle już spekulacje, może być przecież zupełnie coś nowego.

Wciąż nie wiemy kiedy pojawi się „The Acolyte”, wciąż czekamy na zwiastun. Miejmy nadzieję, że niebawem coś ruszy się w temacie kolejnych produkcji Lucasfilmu i zaczną nas zalewać informacjami.
KOMENTARZE (12)

O przyszłych filmach i serialach

2023-11-10 10:22:37

We wrześniu 2019 roku światek Star Wars obiegła informacja, że znany z Marvela Kevin Feige będzie zaangażowany w przyszłości w produkcję filmu z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Pisaliśmy o tym w tym miejscu, jak również wielokrotnie później gdy temat wypływał co kilka miesięcy. Okazuje się jednak, że to już chyba koniec tej telenoweli plotek na temat Kevina i jego filmu, gdyż sam Feige w ostatnio udzielonym wywiadzie stwierdził, że film nie powstanie. Wywiad możecie zobaczyć poniżej, a wspomniana część znajduje się na jego końcu.



W Hollywood zakończył się trwający 118 dni strajk aktorów. Żaden film z uniwersum Gwiezdnych Wojen nie był kręcony przed rozpoczęciem strajku, więc to wydarzenie nie miało wpływu na aktualne zdjęcia, ale mogło mieć na przyszłe filmy.

Najpierw strajk scenarzystów, a następnie aktorów opóźnił powstawanie filmu o Rey. Pierwotnie planowano aby scenariusz był gotowy w połowie roku, a casting przeprowadzony w trzecim kwartale. Nie wiadomo jednak czy Steven Knight przygotował już finalną wersję scenariusza (przed strajkiem były trzy różne robocze wersje), ale jeśli tak to casting mógłby się rozpocząć na początku przyszłego roku.

Wokół filmu Taiki Waititiego również w ostatnich miesiącach było wiele, czasem wykluczających się nawzajem, plotek. Jedna z ostatnich mówiła o tym, że film dalej jest w planach Taiki, a obecne opóźnienia wynikają ze strajków. Jeśli to prawda, to w 2024 powinniśmy w takim razie zobaczyć jakiś ruch w tym temacie.

W przypadku pozostałych filmów plany były tak słabo zarysowane, że nie jest pewne czy strajki miały jakikolwiek wpływ. Inaczej sprawa ma się z serialami Star Wars, których produkcje były wstrzymane.

Tony Gilroy i ekipa „Andora” będą mogli wrócić na plan aby dokończyć zdjęcia do drugiego sezonu serialu. W przypadku Skeleton Crew nie było do końca wiadome czy przełożenie premiery wynikało z konieczności zrobienia dokrętek czy też niemożności zaangażowania aktorów w marketing serialu, niezależnie od powodu teraz już nic nie stoi na przeszkodzie aby kontynuować pracę. Zdjęcia do „The Acolyte” zakończyły się jeszcze przed rozpoczęciem strajku, ale mógł on wpływać na ewentualne dokrętki - teraz też już ekipa może w spokoju dokończyć produkcję. Na koniec pozostaje jeszcze czwarty sezon „The Mandalorian” do którego zdjęcia miały rozpocząć się jesienią tego roku. Tu również z uwagi na strajk nastąpiło opóźnienie, a zdjęcia najprawdopodobniej zaczną się na początku przyszłego roku.
KOMENTARZE (11)

Zmarli w ciągu roku

2023-11-02 03:19:52

Jak zwykle 2 listopada to dzień w którym tradycyjnie wspominamy zmarłych. W ciągu ostatniego roku pożegnaliśmy się z kilkoma osobami ze Starwarsówka.

Carlos Pacheco (14 listopada 1961 – 9 listopada 2022). Artysta komiksowy, który pracował przy „Solo: A Star Wars Story Adaptation”.

Greg Bear (20 sierpnia 1951 – 19 listopada 2022). Autor powieści Planeta Życia.

Richard Miller (6 grudzień 1942 – 8 grudzień 2022). Rzeźbiarz i twórca biżuterii w ILM, pracował też jako modelarz przy prequelach.

Apple Brook (20 styczeń 1931 – 6 styczeń 2023). Brytyjska aktorka, która grała sąsiadkę w „Andorze”.

Nicholas Kepros (8 listopad 1932 – 26 styczeń 2023). Aktor głosowy, który w radiowej adaptacji „Imperium kontratakuje” grał Lortha Needę.

Paul Grant (1967 – 20 marzec 2023). Kaskader i odtwórca roli Ewoka w „Powrocie Jedi”.

Michael Reaves (14 wrzesień 1950 – 20 marzec 2023). Współscenarzysta pojedynczych odcinków seriali „Droids” i „Ewoks”, a także autor kilku powieści.

Norman Reynolds (26 marzec 1943 – 6 kwiecień 2023). Scenograf klasycznej trylogii.

Mark Boudreaux (22 luty 1955 – 14 maj 2023). Projektant figurek w firmach Kenner i Hasbro.

Ray Stevenson (25 maj 1964 – 21 maj 2023). Głos Gara Saxona w “Rebeliantach” i Baylan Skoll w „Ahsoce”.

John Beasley (26 czerwiec 1943 – 30 maj 2023). Aktor, który zagrał barmana w „The Mandalorian”.

John Romita Sr. (24 styczeń 1930 – 12 czerwiec 2023). Rysownik komiksowy. Pracował przy komiksach z serii „Droids”.

Richard Treat Williams (1 grudzień 1951 – 12 czerwiec 2023). Aktor, w “Imperium kontratakuje” statysta, który odwiedzając plan przy okazji zagrał jednego z rebeliantów w bazie na Hoth.

Paul Reubens (27 sierpnia 1952 – 30 czerwiec 2023). Aktor, który zagrał jedną z ról w „Star Tours”.

Jamie Christopher (1971 – 29 sierpnia 2023). Asystent reżysera w „Ostatnim Jedi”.

Dan Green (zmarł w sierpniu 2023). Odpowiadał za tusz w komiksie Darth Vader and the Lost Command.

Shawna Trpcic (18 październik 1966 – 4 październik 2023). Projektantka kostiumów w „The Mandalorian”, „Księdze Boby Fetta” i „Ahsoce”.
KOMENTARZE (2)

Czekając na finał „Ahsoki”

2023-10-02 17:36:06

Pojawił się kolejny plakat z serialu „Ahsoka”. Tym razem jest na nim C-3PO. Zbiegło się to także z wpisem Anthony’ego Danielsa, w którym odnosi się on do pracy z Volume, chwali Dave’a Filoniego oraz dziękuje fanom za wsparcie.





Tymczasem oficjalny YouTube opublikował krótki filmik z Ivanną Sakhno, która mówi o swojej postaci i Sabine Wren w serialu.



Wygląda na to, że „Ahsoka” niespecjalnie przyciągnęła widzów. Wg najnowszych danych w ratingu Nielsena, po trzech odcinkach w tygodniu 28 sierpień – 3 wrzesień, serial odtworzono w ilości 487 minut. Dla porównania „Andor” w drugim tygodniu (acz po czterech odcinkach) miał 485 minut. Finał „Andora” przynajmniej się trochę odbiło, zobaczymy jak się poszczęści „Ahsoce”. Natomiast pamiętajmy, że „Ahsoka” zadebiutowała całkiem dobrze, więc spadek zainteresowania jest tu dość zauważalny.

Jeśli wierzyć przeciekom finał, który zobaczymy już w środę, ma mieć jakieś 42 minuty (samej akcji) do tego przypomnienia i wszystkie napisy.
KOMENTARZE (9)

Strajk scenarzystów dobiega końca

2023-09-25 20:52:29

Wygląda na to, że coś drgnęło w sprawie strajków. Przynajmniej strajku scenarzystów. W niedzielę obie strony doszły do porozumienia i wszystko wskazuje na to, że mają podpisaną umowę. Do czasu ratyfikowania jej przez Gildię Scenarzystów szczegóły nie są podawane. Ale też natychmiast scenarzyści zaprzestali pikiet. Z nieoficjalnych przecieków wynika, że Gildia musiała odpuścić część swoich postulatów. Choćby wszystkie zapisy o ochronie przed sztuczną inteligencją zostały złagodzone, dając studiom możliwości eksperymentowania. I choć oficjalnie strajk jeszcze trwa, media w Hollywood odetchnęły z ulgą.



Znaczy to tyle, że kolejne projekty filmowe będą mogły być niebawem ponownie rozwijane. Steven Knight wróci do filmu o Rey, Taika Waititi może w końcu skończy swój scenariusz. Chyba ruszy się także film o „Lando”. James Mangold jest zajęty swoim innym projektem, więc pewnie niebawem będzie mógł zasiąść także do gwiezdno-wojennego.

Nie wiemy jak koniec strajku wpłynie na Mandoverse. Warto tu pamiętać, że obecnie trwa także strajk aktorów. Więc spodziewane zdjęcia do czwartego sezonu „The Mandalorian”, które miały się zacząć gdzieś mniej więcej w przyszłym miesiącu, raczej ruszą po nowym roku, o ile strajk się nie przeciągnie. Scenariusze i tak są tu w większości napisane, Jon Favreau przygotował wszystko wcześniej. Zaś Dave Filoni będzie miał szansę pracować nad drugim sezonem „Ahsoki” (o ile taki powstanie) i własnym filmem.

Gorzej wygląda sprawa z „Andorem”, bo choć Tony Gilroy będzie mógł wrócić do pracy, wciąż ukończenie zdjęć jest przyblokowane przez strajkujących aktorów. W tym wypadku należy liczyć się z tym, że zdjęcia mogą się wydłużyć, jak Gilroy zdecyduje się na poprawki w scenariuszu. Jednocześnie nikt nie spodziewa się, by miały one potrwać dłużej niż kilka tygodni, więc na razie termin premiery raczej nie jest zagrożony.

Pozostałe produkcje nie były specjalnie dotknięte strajkami, czyli w większości przypadków zdjęcia były już ukończone.
KOMENTARZE (8)

„Andor” także trafi na Blu-ray?

2023-09-07 17:09:58

Właściwie można było się tego spodziewać. Dwa pierwsze sezony The Mandalorian, które jeszcze w tym roku trafią na Blu-ray pokochała publiczność. „Andora” pokochali recenzenci, bo choć miał mniejszą oglądalność, to jednak zdobył większe uznanie, także wśród fanów. Nic dziwnego, że Disney chce iść za ciosem.

Jak donosi The Disc Father, fanpage, który zajmuje się na Xie nośnikami fizycznymi, według ich informacji „Andor” trafi na blu-ray (i Blu-ray 4k Ultra HD) już w przyszłym roku. Dokładana data nie jest znana.



Wciąż nie ma informacji na temat tego, czy płyty trafią na inne rynki niż amerykański, w szczególności czy będzie można je nabyć u nas. Dotychczas Galapagos nie wydawał w Polsce wydań Disneya na 4k Ultra HD.

Dodatkowo, wydanie pierwszego sezonu fizycznie, może być jedyną rzeczą jeśli chodzi o „Andora” w przyszłym roku. Warto przypomnieć, że zdjęcia do drugiego sezonu zostały przerwane z powodu strajków. Nie wiadomo jak długo one potrwają, ale już teraz Bespin Bulletin sugerował, że mogą nas czekać opóźnienia premier. Drugi sezon „Andora” miałby wylądować na Disney+ dopiero gdzieś w 2025.

Na tę chwilę jednak wszystko to są niepotwierdzone informacje. Może jakieś informacje o zmianach harmonogramu premier poznamy w niedzielę podczas Destination D23.
KOMENTARZE (8)

„Skeleton Crew” opóźniony?

2023-09-05 18:35:22



Jak donosi Bespin Bulletin serial „Skeleton Crew” może być opóźniony. Nie jest to pierwsze doniesienie tego typu, już obserwatorzy zauważyli brak zapowiedzi serialu w ramówce Disney+ na ten rok. Można to było tłumaczyć na dwojaki sposób, albo faktycznie jest opóźniony, albo pojawi się w końcówce roku po „Ahsoce” więc nie warto teraz o tym wspominać.

Bespin Bulletin twierdzi, że jednak w tym wypadku chodzi raczej o pierwszą możliwość. Opóźnienie jest pokłosiem strajków scenarzystów i aktorów, które trwają w Hollywood i nie wiadomo kiedy się skończą. O ile seriale „Skeleton Crew” i „The Acolyte” są w całości nakręcone, trwała jedynie postprodukcja, to jednak strajki bez wątpienia wpłyną na dalsze plany Disneya. Chcąc zachować dopływ nowości na platformę, muszą albo dogadać się ze strajkującymi (na co na razie się nie zanosi), albo poukładać je inaczej, tak by przerwy między kolejnymi produkcjami były dłuższe. Dotyczy to także innych produkcji na Disney+, nie tylko „Gwiezdnych Wojen”.

Bespin Bulletin jednak nie jest w stanie powiedzieć na kiedy serial zostanie przesunięty. Pojawiła się nawet data listopada 2024, czyli byłby to prawie rok, ale nie jest to potwierdzone. Opóźnienia także dotkną „The Acolyte” i drugi sezon „Andora”. W tym ostatnim przerwano zdjęcia, więc możemy go zobaczyć dopiero w 2025. Na ten rok planowany jest także czwarty sezon „The Mandalorian” i na razie data wydaje się być jak najbardziej realna i mało zagrożona. Zresztą nikt nie zakłada, że strajki potrwają aż tak długo.

Tu warto dodać, że wiarygodność Bespin Bulletin bywa różna. Często się sprawdza, ale zdarzają im się także fake newsy. Niemniej jednak w tym wypadku, coś wydaje się być na rzeczy. Oczywiście w sieci można też znaleźć informacje, że zarówno „The Acolyte” jak i „Skeleton Crew” mogą zostać skasowane, po to by Disney mógł wpisać je w straty, ale na tę chwilę to raczej są czcze spekulacje.

Prawdę mówiąc jeśli chodzi o kolejne premiery, liczymy, że jakieś światło w tej sprawie zostanie rzucone na Destination D23, które odbędzie się w ten weekend. W niedzielę planowana jest prezentacja przyszłych premier Disneya.
KOMENTARZE (2)

O wizualnych efektach do „Andora” i decyzjach twórczych

2023-08-25 16:03:27

Scott Pritchard, który odpowiadał za efekty wizualne w serialu „Andor” rozmawiał z Los Angeles Times, zdradzając pewne szczegóły czy decyzje.



Mówił choćby o Coruscant. Chcieli odejść od tego, co widzieliśmy w prequelach. Czyli ujęć z helikoptera ukazujących futurystyczne miasto i ewidentnie brakuje tam napisu „tymczasem na Coruscant”. Prequele w dużej mierze nawiązywały do stylu SF z lat 50. zapoczątkowanego przez jeszcze straszą produkcję, czyli „Metropolis”. (O wpływach niemieckiego ekspresjonizmu na „Gwiezdne Wojny” pisaliśmy tutaj). Bardziej inspirowali się tym, co przyziemne, chcieli by miasto nas otaczało. Do tego dochodziły wpływy Nowego Jorku, przede wszystkim jeśli chodzi o Art Deco, ale też to, żeby miasto było bardzo mocno zdominowane przez kamienne budowle. Bez metalowych elementów. Jednakże jako przeciwwagę dodano szklane fragmenty, które doskonale odbijają inne obiekty.



Zdjęcia oczywiście powstawały w Londynie, gdzie wykorzystywano architekturę, w której widoczny był styl brutalizm. Jednakże całość była mocno poprawiana i rozszerzana komputerowo, by uzyskać finalny efekt. Scott chwalił też operatorów i ludzi odpowiedzialnych za lokacje. Wiele ujęć powstało na brytyjskich plenerach, choćby w Szkocji. Część zdjęć kręcono też na wulkanicznej wyspie w archipelagu Kanarów – Lanzarote. Nagrywano ją z helikoptera i potem przetworzono tworząc Ferrix. Prawdę mówiąc dzięki niezwykłej scenerii i kolorom, okolice parku Timanfaya były nie raz wykorzystywane przez filmowców, by ukazać również obce światy.

Mówił też o szczegółach. Gdy widzimy scenę, w której droidy układają fragment przyszłej Gwiazdy Śmierci, to jest tam sporo wizualnych nawiązań, które wprost mówią, że budują kanion na Gwieździe Śmierci. Jeśli przyjrzeć się detalom, to naprawdę to widać.




Dodatkowo wspominają Colina Cantwella, który wymyślał oryginalne okręty. Jeden z niewykorzystanych pomysłów stał się krążownikiem Arrestor, klasy Cantwell. Takie drobne nawiązanie.

Zdjęcia do drugiego sezonu „Andora” obecnie są wstrzymane z powodu strajków. Zobaczymy na ile ta sytuacja wpłynie na potencjalne opóźnienie serialu.
KOMENTARZE (9)

Tony Gilroy o finale pierwszego sezonu „Andora”

2023-08-19 12:20:11

W Vanity Fair ukazał się wywiad z Tonym Gilroyem, o „Andorze”.

Można się tam dowiedzieć, że wiele rzeczy, które zrobili, zwłaszcza w finale, nie do końca było zaplanowanych. Albo inaczej, nie zadawali sobie z tego sprawy. Jedną z nich był budżet. Chcieli zbudować Ferrix, co pochłonęło sporo pieniędzy. Natomiast z czasem rola finału się zmieniła. Sprowadzono tu na koniec głównych bohaterów, pod różnymi pretekstami. W większości chcieli zabić Andora. Natomiast nałożenie tego wszystkiego spowodowało kulminację, ale też przełożyło się na radykalizację głównego bohatera. Ta przemiana nie była planowana, raczej została napisana instynktownie.



Pracę nad budową scenografii Ferrix właściwie trwały dwa lata. Od pierwszych szkiców na serwetkach, które Gilroy wysłał scengorafowi Luke’owi Hullowi. Jedną z pierwszych rzeczy, którą wymyślili był dzwon, który wybijał rytm na Ferrix. W pracę nad tym aktywnie był zaangażowany kompozytor - Nick Britell. Na Ferrix nikt nie nosi zegarków, więc wybijanie rytmu i zmian jest bardzo ważne. Stało się to częścią budowanego świata.

Mówił też, że w pewnym momencie zrozumiał, że Maarva musi umrzeć, by móc pchnąć akcję dalej. Tam też narodził się pomysł Cór Ferrix, który nawiązywał do organizacji typu Córy Amerykańskiej Rewolucji. Zrobienie z niej poprzedniej przewodniczącej, czyli znanej obywatelki, wynikło z rozmów z Fioną Shaw.

Do tego dochodzi finałowa procesja, która jest efektem pracy wielu ludzi. Nie dlatego, że takie zadania zostały im wyznaczone, ale z powodu sposobu w jaki zarządza powstawaniem filmu czy serialu Gilroy. Każdy kto chciał, mógł wziąć w tym udział, więc oprócz statystów przez tą scenę przewija się wielu członków ekipy, którzy po prostu chcieli wziąć w tym udział, dać coś od siebie. Wszyscy byli zaangażowani. Do tego jeszcze muzyka Britella i wyszła parada trochę przypominająca nowoorleańskie pogrzeby.

Przy kręceniu sceny pogrzebu, Gilroya oczywiście nie było na planie, oglądał jedynie dniówki. Przyznaje, że nawet nie wie, czy scena w której Brasco (w tej roli Joplin Sibtain) rzuca cegłą była w scenariuszu. W każdym razie u Gilroya, gdy już kręcą i zdarza się odejście od scenariusza, to nie jest to problem. Wyzwoliło to energię i jak mówi sam Tony, gdy zobaczył efekt końcowy, był naprawdę tym bardzo pozytywnie zaskoczony.

Tymczasem w rozmowie z THR Diego Luna powiedział, że jest bardzo szczęśliwy i dumny zarazem z powodu nominacji, jakie dostał „Andor”. Twierdzi, że wszyscy byli bardzo szczęśliwi i dumni z pracy nad tym serialem. Dla niego osobiście to ważne, bo jest aktorem i producentem i obecnie już pracuje nad tym serialem pięć lat. Więc mają okazję do świętowania.

Drugi sezon „Andora” był zaplanowany na 2024. Jednakże zdjęcia wstrzymano z powodu strajku aktorów (strajk scenarzystów im nie przeszkadzał). Na tę chwilę nie ma żadnych informacji, czy termin premiery jest zagrożony, czy nie.
KOMENTARZE (13)
Loading..