TWÓJ KOKPIT
0

Pablo Hidalgo :: Newsy

NEWSY (333) TEKSTY (23)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Celebration Europe 2016: Panel o Ahsoce

2016-07-15 23:26:31 Starwars.com

W dniu dzisiejszym na Celebration Europe w Londynie odbył się pierwszy z serialowych paneli, w całości poświęcony postaci Ahsoki Tano. Relacja była przekazywana na żywo na YouTubie oraz na oficjalnym blogu. Spotkanie prowadził David Collins, a uczestniczyli w nim Dave Filoni, Pablo Hidalgo i Ahsley Eckstein.

Na początku twórcy skupili się na początkach historii Togrutanki i pokazali szkice Filoniego, które przedstawiały ją jako dziecko. Gdy jej najbliżsi zaczęli dostrzegać jej potencjał, zdali sobie sprawę, że mogłaby zostać Jedi, ale wiązało się to również z ryzykiem. Filoni na początku miał pomysł, aby za malutką Ahsoką podążała łowczyni nagród o imieniu Latrans, która chciałaby porwać przyszłą Jedi, ale zdał sobie sprawę, że trzeba podejść do sprawy ekonomicznie i nie opowiadać widzom wszystkich możliwych historii, jakie przyjdą mu do głowy.



Potem poruszono sprawę trzech niedokończonych aktów z udziałem Tano. Pierwszy z nich nosił tytuł "Ahsoka's Walkabout" - to drugie słowo to określenie tradycyjnego rytuału Aborygenów, podczas którego młody mężczyzna musi odejść i żyć przez jakiś czas w dziczy, aby dowieść swej dojrzałości. Pokazano obrazek, na którym dziewczyna siedzi obok skutera repulsorowego - ostatecznie pojawił się on jako własność Kanana w "Rebeliantach". Dziewczyna zaczęłaby żyć jako zwyczajna osoba na Coruscant, co nie przychodziłoby jej łatwo. Eksperymentowano również z jej strojem, który był w stylu Jedi, "ale nie do końca". Na bucie dano jej coś w rodzaju ogona małpy czy lemura - widać to również na okładce powieści. Ashley powiedziała, że ona i Sam Witwer znają część historii pomiędzy końcem TCW a "Rebeliantami", ale nie wiedzą wszystkiego. A Filoni przyznał, że musi ostrożnie wybierać czym dzielić się z szeroką publicznością, a czym nie.

Wracając jednak do historii: Ahsoka udałaby się na poziom 1313 na Coruscant, gdzie spotkałaby łotrzyka o imieniu Nix, który ma azjatycki typ urody. Bohater ten "mógłby być jej chłopakiem", ale Togrutanka musiałaby ukrywać fakt, że należała do Jedi, bo Nix - jako osoba pochodząca z niższych poziomów planety - miłością Zakonu nie darzył. Ponadto napotkałaby tam więcej postaci w tym typie, ale czułaby się dość komfortowo - wedle prowadzących ten fakt "uczłowiecza" dziewczynę.



W drugim akcie Tano wróciłaby na powierzchnię planety, ale tym razem jej strój przypominałby te, które nosiły Ventress i Córka z Mortis. W trzecim, o tytule "Return to the Jedi", niewymieniony z imienia przeciwnik zacząłby zagrażać Yodzie, więc Togrutanka zainteresowałaby się sprawą. Dotarłaby do najgłębszego poziomu Coruscant i "nieomal" walczyłaby z Dooku. Oczywiście nie powróciłaby w szeregi Zakonu, ale wciąż darzyłaby wielkim zaufaniem Anakina i Obi-Wana. Właśnie w jednej z ostatnich historii ponownie połączyłaby siły z dawnymi mistrzami, aby pomóc Bo-Katan. Na Mandalorę powróciłby bowiem Maul (ostatnim razem został pokonany przez Grievousa i Dooku w komiksie "Son of Dathomir"). Skywalker i Kenobi zostaliby jednakże wezwani przez Yodę na Coruscant, gdzie rozpoczął się atak Konfederacji - ten odcinek prowadził wprost do "Zemsty Sithów". Anakin zostawiłby Ahsoce batalion klonów, w tym Reksa - to właśnie dlatego nie ma go w filmie. Pokazano koncepty Tano dowodzącej żołnierzami Republiki i Mandalorianami oraz pojedynkującej się z Maulem. Hidalgo poinformował, że wszystkie te historie są traktowane tak, jakby się zdarzyły. Był jeszcze szkic Tano na wilku (który przewijał się przy okazji poprzednich imprez), a zwierzęta te byłby tak wielkie, że klony brałyby ich nogi za pnie drzew.

Potem przyszedł czas na słowo o "Rebeliantach". Filoni marzył, aby dziewczyna wróciła, ale nie chciał też, by serial był sequelem TCW. Reżyser poszukał zdjęć kobiet-samurajów, co bardzo wpłynęło na to, jak Ahsoka wygląda w drugim serialu. W pewnym momencie Dave naszkicował na białej tablicy walkę z Vaderem, a potem wszyscy bali się to zetrzeć - nawet Rian Johnson, reżyser Epizodu VIII, który miał spotkanie ze swoją ekipą w tym samym pokoju. Rysunki pomagały Filoniemu w wyobrażeniu sobie sceny, podsyłał je również do Kinberga, który pisał zakończenie drugiego sezonu. A skoro o malunkach mowa, to Dave stworzył serię obrazków z Togrutanką dla aplikacji Card Trader - są już dostępne do kolekcjonowania.



Pod koniec jeden z fanów zapytał czy Anakin i Ahsoka są w jakiś sposób połączeni dzięki Mocy - Filoni odparł, że zdecydowanie tak. Jednakże dziewczyna nie mogła go wyczuć podczas rozkazu 66, dlatego też początkowo nie podejrzewała, że Skywalker to Vader. Wątek ten zostanie podjęty w powieści "Ahsoka" autorstwa E.K. Johnston - reżyser mocno współpracuje z autorką. Na koniec Dave podziękował fanom za wspieranie jego postaci - myślał, że po sezonie drugim już nic więcej z nią nie wymyśli, a po zobaczeniu reakcji ludzi może jeszcze gdzieś ją zobaczymy.

Podczas panelu ujawniono dwie rzeczy nie do końca związane z serialami. Po pierwsze, zaprezentowano ostateczną okładkę wspomnianej wyżej powieści, której premiera nastąpi 11 października. A kolekcjonerzy będą mogli postawić na swoich półkach "rebelsową" Tano od Funko POP!



Oficjalna wypuściła też film z całego panelu - na pewno warto choć go poprzeglądać z uwagi na niepokazane na Oficjalnej prace koncepcyjne. A około 52. minuty można zobaczyć niedokończoną scenę z udziałem Tano i Niksa. To coś nowego, bo zazwyczaj Oficjalna fragmentów filmów z paneli nie puszczała - może ekipa doszła do wniosku, że i tak wylądują one w sieci.


KOMENTARZE (15)

Plotki o "Rebels" #50

2016-07-14 21:54:06 Różne

Już jutro zaczyna się Celebration w Londynie, dokąd udają się nasi wysłannicy. Jeśli chcecie oglądać serialowe panele na żywo, to w piątek o czternastej czasu polskiego rozpoczyna się „Ahsoka's Untold Stories” z udziałem Dave'a Filoniego, Pabla Hidalga i Ashley Eckstein, natomiast w sobotę o siedemnastej ekipa zaprezentuje sezon trzeci - tutaj Filoniemu będą towarzyszyć Tiya Sircar i Sam Witwer. Tymczasem przejdźmy do tych nielicznych plotek, które zebrały się w ostatnim czasie.

Z pewnością najszerzej dyskutowanym rebelianckim tematem po wczorajszym klipie (który pochodzi z premierowego odcinka autorstwa Stevena Melchinga) jest nowy wygląd Ezry. Na filmiku można dostrzec też, że Zeb ma nowy napierśnik, a Sabine pomalowała część hełmu na fioletowo i przerobiła naramiennik, ma również rękawiczki bez palców. W tym artykule możecie przyjrzeć się im dokładniej.

Zapewne możemy się spodziewać, że reszta ekipy również nieco się zmieni. O Kananie na razie nie wiadomo zbyt wiele (poza tym, że po sezonie drugim będzie zmuszony nosić przepaskę na oczy), natomiast być może wiemy jak zmieni się Hera. W sieci ukazały się jej modele koncepcyjne z gry Disney Infinity. Syndulla nie pojawiła się w wersji 3.0, ale mała być częścią zapowiadanego świata z "Rebeliantów" - niestety gra została anulowana. O ile pozostałe figurki - Ezra, Kanan, Zeb i Sabine - odzwierciedlają wygląd postaci z sezonu drugiego, o tyle projektując Herę, twórcy prawdopodobnie opierali się na jej wersji z trzeciej serii. Na poniższym obrazku widać, że zmiana, podobnie jak w przypadku Orreliosa i Wren, jest raczej kosmetyczna - Twi'lekanka ma ciemniejszą górną część kombinezonu.



Simon Kinberg jakiś czas temu obiecał, że postaci serialowe pojawią się w filmach, o czym już pisaliśmy. Jego obietnica spełniła się, gdyż wiemy już, że wśród bohaterów "Łotra Jeden" pojawi się Saw Gerrera - może w przyszłości zobaczymy jeszcze kogoś innego. Wspominał też, że się cieszy, iż w "Rebeliantach" pojawiają się bohaterowie klasyczni i z "The Clone Wars", bo sprawia to, że uniwersum jest spójniejsze.

I na koniec coś może nie do końca związanego z serialem, ale warte wspomnienia: Filoni pochwalił się na Twitterze swoją własną statuą, którą dostał od studia Fractal oraz plakatem z Ahsoką, który będziecie mogli kupić, jeśli wybieracie się na Celebration.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (13)

Kompletne lokacje, rok po roku

2016-07-05 16:53:12 dk.com

Wydawnictwo Dorling Kindersley słynie z wydawania książek i albumów przeznaczonych dla młodych czytelników, które jednakże są równie wyczekiwane przez starszych fanów. Wydawca opublikował ostatnio zapowiedzi premier na początek jesieni, wśród których odnajdziemy trzy ciekawe pozycje dla fana w każdym wieku. O dwóch wspominaliśmy już wcześniej tutaj i tu.

"Year By Year: A Visual History - Updated Edition" to poszerzone i uaktualnione wydanie albumu z 2010 roku , będącego przewodnikiem po historii tworzenia uniwersum Star Wars. Z nowych treści znajdziemy tam informacje odnośnie ostatniego epizodu "Przebudzenie ocy", serialu "Rebelianci" czy parków tematycznych Walt Disney World z Florydy i Disneylandu z Kalifornii. Autorami publikacji są weterani tego typu wydawnictw, Daniel Wallace, Pablo Hidalgo i Ryder Windham. Książka będzie liczyć 336 stron i zostanie wydana w twardej oprawie wraz z wysuwanym futerałem, cena natomiast wyniesie 50,00 USD. Premiera 6 września. Poniżej wgląd na okładkę, futerał i przykładowe strony.



"Star Wars: Complete Locations" to najnowsza odsłona z cyklu Niesamowitych przekroi poświęconych lokacjom znanym z filmów. Poprzednie wydanie ukazało się przy okazji premiery "Zemsty Sithów" w 2005 roku. Te wydanie będzie zawierać ponad 50 ilustracji, poza znanymi już z poprzedniego wydania, oraz nowy materiał oparty na epizodzie VIII, co widać na załączonych poniżej grafikach. Autorami tekstów są James Luceno, Jason Fry, Kerrie Dougherty, Kristin Lund i Simon Beecroft, natomiast za stworzone ilustracje opowiadają Hans Jenssen, Kemp Remillard i Richard Chasemore. Publikacja będzie liczyć 192 strony, wydana zostanie w twardej oprawie w cenie 35,00 USD. Premiera 27 września. Poniżej wgląd na okładkę i przykładowe strony.



"The Amazing Book of Star Wars" to ostatnia z jesiennych zapowiedzi, będąca książką w której mali fani będą mogli odnaleźć duże ilustracje oraz krótkie sentencje pochodzące z sagi Star Wars. Przygotowane złote myśli mają za zadanie zainspirować małolatów i uczyć ich na przykładzie bohaterów Sagi, pomocnych droidach, niesamowitych obcych oraz potężnych złoczyńców. Książka ma być przewodnikiem do obrania życiowych celów przez dzieci oraz wprowadzić ich w przygodę ze Star Wars w odległej galaktyce. Autorką publikacji jest Elizabeth Dowsett, liczyć ona będzie 48 stron, wydana zostanie w twardej oprawie i cenie 14,99 USD. Premiera 4 października.


KOMENTARZE (3)

"The Star Wars Show" #8

2016-06-30 10:16:14 YouTube

W dzisiejszym wydaniu "The Star Wars Show" możemy posłuchać wieści o Celebration, premierze gry "LEGO Star Wars: Przebudzenie Mocy" i zobaczyć jak Lucasfilm organizuje coroczny piknik. Następnie Pete Townley rozmawia z Burnie'em Burnsem i Blaine'em Gibsonem z wytwórni Rooster Teeth, a Pablo Hidalgo wtrąca się, aby sprawdzić ich wiedzę. Tu i ówdzie można zobaczyć starwarsowe vine'y, o które prowadzący prosili w zeszłym tygodniu, a zadanie na kolejne dni to powiedzenie jaką postać chcielibyście zobaczyć w formie figurki (która oczywiście jeszcze tej figurki nie ma). Swoje typy należy otagować #StarWarsShowToys na Twitterze.


KOMENTARZE (1)

Plotki o Epizodzie VIII

2016-06-27 17:02:19

Prace w Pinewood nad Epizodem VIII dobiegają końca. Mało tego część ekipy już zaczyna się przygotowywać do filmu o Hanie Solo. Było tak choćby z ludźmi pracującymi w Irlandii w maju. Tam zaplanowano 4 dni robocze więcej, na wypadek złej pogody, ale ponieważ wszystko poszło po myśli producentów, rozesłano część ekipy na poszukiwania kolejnych lokacji (podobno w grę wchodzą Niemcy i Włochy). Tak więc drużyna Riana Johnsona coraz bardziej się kurczy.

Zdjęcia nie skończą się przed Celebration, ale na ten czas jest zaplanowana przerwa. Podobno główna ekipa ma się pojawić na konwencie, ale na razie nie zostało to jeszcze zapowiedziane, więc czekamy na duże ogłoszenie tuż przed konwentem, lub nawet w trakcie. Po ostatnich targach licencji w Las Vegas pojawiły się sugestie, że na Celebration zostanie pokazany jakiś klip z VIII Epizodu. Podobno w Las Vegas był, ale zobaczyło go bardzo niewiele osób.

Koniec prac w Pinewood jest planowany jakoby na początek sierpnia. Tytuł podobno mamy poznać w listopadzie, zanim rozkręci się gorączka wokół „Łotra 1”. Co ciekawe Rey ma być obecna na ekranie dwa razy więcej niż w „Przebudzeniu Mocy”. Rozwinięto też postać Kelly Marie Tran, która początkowo miała mieć mało znaczącą rolę.

Mark Hamill natomiast powiedział niedawno, że jak tylko skończy pracę nad Epizodem VIII będzie bezrobotny. Czy zaspoilerował nam fabułę, czy może to będzie ostatni film w którym Luke odegra istotną rolę? Trudno sobie wyobrazić by w Epizodzie IX miał mniej do powiedzenia niż w „Przebudzeniu Mocy”. Z drugiej strony mógł też użyć skrótu myślowego lub zażartować sobie z fanów, co nie raz już robił.

John Williams natomiast po raz kolejny przypomniał, że jest chętny do napisania muzyki do Epizodu VIII, o ile oczywiście będzie mógł. Napisze też muzykę do piątego „Indiany Jonesa”. Plany są, zobaczymy czy maestro da radę je zrealizować.

Na koniec jeszcze małe nawiązanie do ostatnich spoilerów. Otóż zwłaszcza te dotyczące Luke’a i Rey są dziełem jednego użytkownika IMDB o ksywce Mr_Ghostface_Lives. Przyznał on, że wpisał sobie to tak w sieci, a potem się rozeszło. Swoją drogą pośrednio na te rewelacje zareagowała też Daisy Ridley wpisując na swoim Istagaramie spoiler – Rey jest córką Jabby.

Swoją drogą jednocześnie Rodel Gonzalez, twórca licencjonowanych obrazów pracujący dla ACME, podpisał jeden z nich jako „Rey Skywalker”. Pablo Hidalgo szybko zdementował tę rewelację na twitterze, pisząc, że to błąd. Nic takiego nie ogłoszono. Ale ta teoria znów żyje.
KOMENTARZE (25)

Wieści książkowe przed Celebration

2016-06-15 08:28:58 Internety

Dokładnie za miesiąc rozpocznie się Celebration Europe w Londynie, skąd będziemy mogli się spodziewać sporej dawki nowych informacji i zapowiedzi odnośnie uniwersum Star Wars. Zanim jeszcze przeniesiemy się na Wyspy, pora na kolejne podsumowanie nowości wydawniczych jakie zostały już zapowiedziane na ten roku, w większości dotyczą one premier na dziewiąty miesiąc roku. Poprzednie zebranie mogliście przeczytać tutaj.
Nie tak dawno w Polsce miała swoją premierę powieść młodzieżowa "Przebudzenie Mocy: Historia Rey", która przedstawiała fabułę filmu z perspektywy Rey. Jeśli podobała wam się taka forma adaptacji, to ucieszycie się na wieść, że spółka Disney-Lucasfilm Press zapowiedziała na wrzesień kolejną tego typu publikację, "The Force Awakens: Finn’s Story" będzie ukazywała losy tytułowego Finna. Autorem tej adaptacji jest Jesse J. Holland, a ilustracje na okładce i wewnątrz wykonał Brian Rood. Książka ta będzie liczyć 128 stron i zostanie wydana w w miękkiej oprawie przy cenie 5,99 USD. Jeśli książka się sprzeda, to może ujrzymy również adaptację w punktu widzenia Poe Damerona, Kylo Rena, a może i nawet droida BB-8 ;).
Natomiast już w lipcu ujrzymy inną publikację od Disneya, a jest nią "Star Wars: Storybook Library", która będzie zawierać 12 historii opartych na Oryginalnej trylogii. Zapewne będzie to wydanie podobne do zeszłorocznej premiery "Klasycznej trylogii", do której również ilustracje wykonał Brian Rood. Cena za nią wyniesie skromne 59,40 USD.

Z dalszych wiadomości, ukazała się też okładka albumu "Star Wars Year by Year: A Visual History" od wydawnictwa Dorling Kindersley. Ten ilustrowany przewodnik po chronologii tworzenia uniwersum Gwiezdnych wojen, to poszerzone i uaktualnione wydanie książki z 2010 roku. Album będzie obszerniejszy o materiały na temat serialu "Rebelianci", najnowszego epizodu "Przebudzenia Mocy" oraz informacje o tworzonych parkach tematycznych Walta Disneya. Przewodnik zostanie wydany w twardej oprawie, przy objętości 368 stron i cenie 50 USD. Autorami tego wydania są tak jak poprzednio, Daniel Wallace i Ryder Windham, a sama premiera odbędzie się na początku września.
Również we wrześniu nakładem tego wydawcy, pojawi się kolejna pozycja z serii DK Readers "Death Star Battles", autorstwa Simona Beecrofta, jest to 48-stronicowa książeczka ukazująca bitwę o Gwiazdę Śmierci. Ta książka jest ukanonizowanym wydaniem tej samej publikacji z 2010 roku i zostanie wydana w dwóch wersjach oprawy w cenie 14,99 za twardą i 3,99 USD za miękką okładkę.

Pojawiła się również kolejna okładka dziennika in-universe "Poe Dameron: Case File", która zapewne niewiele będzie różnić się od finalnej. Zmienił się również tytuł samej publikacji, który wcześniej brzmiał "Poe Dameron: A Pilot’s Logbook". Autorem książki jest Michael Kogge, a sama zawartość będzie przedstawiała dokonania najsłynniejszego pilota Ruchu Oporu. Publikacja ukaże się nakładem wydawcy Studio Fun po koniec września, będzie liczyć 96 stron i kosztować 9,99 USD. Poprzednie dzienniki ukazały się w Polsce, więc istnieje duża szansa, że również i ten ujrzymy za jakiś czas w rodzimym przekładzie.
W wrześniu pojawi się również pozycja "The Force Awakens: Head-to-Head" opracowana przez Pablo Hidalgo. Jest to 64-stronicowa książka stawiająca w szranki postaci i pojazdy z kinowego uniwersum. W pojedynku na statystyki staną m.in. Boba Fett z Phasmą, jeźdźcy Tusken z Rey, czy myśliwiec najwyższego Porządku z myśliwcem Jedi. Publikacja ukaże się nakładem wydawnictwa Scholastic po cenie 8,99 USD.

Parę miesięcy temu informowaliśmy was o książkach powiązanych z nadchodzącym filmem "Łotr 1". Dołączyły do nich dwie pozycje dla dzieci od DK Publishing, adaptacja filmu oraz "Rogue One: A Star Wars Story: The Official Visual Story Guide", którego przedsmak mogliście ujrzeć tutaj. Nadal nie wiemy kto pisze prequel obrazu "Catalyst", jak i samą adaptację powieściową, ale zapewne zbliżająca impreza Celebration odsłoni wiele niewiadomych.
KOMENTARZE (22)

Nowe zdjęcia z planu

2016-05-21 21:51:05

Zaczynamy od tytułu. W sieci pojawił się kolejny przeciek – „Fall of the Resistance”. W połączeniu z logo Celebration miał wyglądać na przygotowywany panel. Pablo Hidalgo skomentował to tylko, że na razie jedyny tytuł „Gwiezdnych Wojen”, który był znany przed jego ogłoszeniem to „Zemsta Sithów” i nie widzą, by cokolwiek się w tej materii zmieniło. Faktem jest, że tam tytuł w ogóle był znany wcześniej u używany podczas produkcji, więc miał prawo przeciec. Zatem wygląda na to, że na razie są to bardziej fanowskie strzały niż przecieki.

Z innych ciekawostek, podobno Frank Oz nagrał już swoje kwestie dialogowe. Konsultował też jakoby kukiełkę Yody, ale nie obsługiwał jej. Według tych plotek Rian Johnson zdecydował się, że duch Yody nie będzie komputerowy, a animowany w sposób tradycyjny.

Tymczasem pojawiają się filmiki z Irlandii, zarówno w telewizji, jak i z dronów. W hrabstwie Kerry widziano Adama Drivera, ale o tym wiemy. W Irlandii natomiast widziano jeszcze Daisy Ridley, Marka Hamilla, a ostatnio także Carrie Fisher.







Na koniec kilka fotek.


KOMENTARZE (19)

Wieści książkowe o najbliższych miesiącach

2016-05-15 13:54:55 Wszechwładna otchłań globalnej sieci cybermózgów

W świecie pop-kultury trwa sezon ogórkowy, najważniejsze wydarzenia zostawiono na nadchodzące wielkie imprezy branżowe. Posucha na informacje sprzyja niewielkim podsumowaniom, jakie przygotowaliśmy wam na temat nadchodzących nowości książkowych.

W lipcu nakładem Scholasticu pojawi się nowa odsłona serii dla dzieci Akademia Jedi, których trzy poprzednie części pojawiły się w Polsce dzięki Ameetowi. Tytuł czwartej odsłony brzmi "Jedi Academy: A New Class". Zmienił się za to autor cyklu i za nową pozycje odpowiada Jarrett Krosoczka, który również jest ilustratorem książki. Fabuła będzie opowiadać losy nowych bohaterów, rodzeństwa Victora i Christiny Starspeeder (sic!), którzy rozpoczynają edukację w akademii pod okiem sędziwego Yody. Publikacja zostanie wydana w twardej oprawie i przy 176 stronach objętości, a zapłacimy za nią 12,99 USD.

W okresie letnim zostaną wydane dwie pozycje z cyklu World of Reading od spółki Disney-Lucasfilm Press. W czerwcu otrzymamy "Finn & Poe Team Up!", który będzie streszczał przygodę Finna i Poe'a w czasie ucieczki z pokładu Finalizera. Sierpniową premierą okaże się "Chaos at the Castle", która skupi się na streszczeniu bitwy jaka odbyła się na Tokadanie na ruinach zamku Maz Kaznaty. Obie pozycje zostaną wydane w miękkiej oprawie i liczyć będą 32 strony za cenę 3,99 USD. Do końca roku planowane jest wydanie jeszcze trzech tytułów z tej czytelniczej serii.

Swoje ostateczne okładki otrzymały też pozycje od wydawcy Studio Fun, który na koniec wakacji zapowiedział trzy książki, a jedną na jesień. Wszystkie powiązane są w grudniową premierą epizodu VII - "Przebudzenie Mocy". Pierwszy to przewodnik dla dzieci, "Aliens of the Galaxy", ujawniający nieznane fakty na temat nowych obcych, jacy pojawili się w epizodzie VII. Ta 42 stronicowa publikacja będzie kosztować 11,99 USD. Drugą książką jest "Ship Factory", która pozwoli małym fanom na zbudowanie Sokoła Millennium, myśliwca TIE czy promu dowodzącego należącego do Kylo Rena. W publikacji znajdziemy wszystko co potrzebne do budowy modeli statków, jak i naklejki, plakaty oraz oświetlenie LED do frachtowca Solo. Za tę aktywizującą książkę zapłacimy 19,99 USD przy 24 stronach objętości. Ostatnią sierpniową premierą będzie "The Chewbacca Story", napisana przez Benjamina Harpera. Publikacja ta jest interaktywną książką wydającą dźwięki, którymi będą odgłosy Chewbacci, zebrane z całej sagi przygód włochatego przyjaciela Hana Solo. Za 32 strony tejże publikacji zapłacimy 17,99 USD. Na jesieni dostaniemy kolejna mini-przewodnik dla dzieci - "Women of the Star Wars Galaxy", który będzie przedstawiał najważniejsze kobiety uniwersum Star Wars. W tej książce dzięki interaktywnym klapkom dowiemy się ciekawym faktów na temat Rey, księżniczki Leii, Maz Kanaty, Padmé Amidali i kapitan Phasmy. Okładka nie jest finalna, ale ostateczna nie będzie się wiele różnić od tej przedstawionej. Pozycja będzie miała objętość 20 stron i cenę 14,99 USD. Wszystkie wymienione ksiazki od Studio Fun zostaną wydane w twardej oprawie. W podanym okresie ukażą się tez inne pozycje z oferty tego wydawnictwa, o których informowaliśmy w osobnym newsie.



Swoje dołoży Dorling Kindersley, który jeszcze przed falą produktów związanych "Łotrem Jeden", wyda dwa duże albumy. Na wrzesień zapowiedziana jest premiera "Star Wars: Complete Locations" z cyklu Niesamowitych przekroi. W tej ciekawej produkcji, będzie nam dane ujrzeć ponad 50 kolorowych ilustracji stworzonych przez Hansa Jenssena, Kempa Remillarda i Richarda Chasemore'a. Trójwymiarowe prace pozwolą nam odkryć sekrety budowy miejsc jakie ujrzeliśmy w całej filmowej sadze Star Wars w tym epizodu VII. Począwszy od drapaczy chmur na Coruscant, przerażającej technologicznie Gwiazdy Śmierci oraz monumentalnej świątyni Jedi czy niewielkiego schronienia Yody na Dagobah. Ten interesujący album tworzy Jason Fry, a 192 strony zostanie wydanych w twardej oprawie i cenie 35,00 USD. Drugim albumem jest "Star Wars Year by Year: A Visual History – Updated Edition", który mam być poszerzonym i zaktualizowanym wydaniem publikacji "Świat Gwiezdnych Wojen: Kronika ilustrowana" wydanej w 2010 roku za granicą i w 2012 w Polsce. Tę pozycję opracowują Ryder Windham i Daniel Wallace, ma liczyć 336 stron i kosztować 50,00 USD.

Finalnej okładki doczekała się też publikacja "Star Wars Propaganda: A History of Persuasive Art in the Galaxy" autorstwa Pabla Hidalgo. Ten album będzie pisany w stylu in-universe i przedstawiał historię afiszów i plakatów propagandowych oraz ich twórców. Premiera książki odbędzie się w październiku, a jej wnętrze możecie ujrzeć tutaj. Album wyjdzie w nakładzie wydawnictwa becker&mayer!, będzie kosztować 40,00 USD przy objętości 112 stron.

Ostatnią na dzisiaj prezentowaną książką, jest pierwszy tom nowej serii młodzieżowej "Join the Resistance", której data premiery została przesunięta z września tego roku na styczeń 2017. Nie wiadomo kto ma być autorem pierwszej części, ale fabuła ma się skupiać na losach grupy młodych żołnierzy, walczących po stronie Ruchu Oporu, którzy uciekają przed złowrogim Najwyższym Porządkiem. Powieść ma liczyć 240 stron i ukazać się w nakładzie wydawcy Disney-Lucasfilm Press w cenie 14,99 USD.

Z powieściowych nadchodzących nowości, warto jeszcze wspomnieć o lipcowej premierze "Aftermath: Life Debt" Chucka Wendiga oraz październikowej zapowiedzi "Ahsoki" Emily Kate Johnston, więcej na jej temat tutaj. A z młodzieżówek wspominaliśmy osobno o kolejnych tomach z serii Adventures in Wild Space. Tak prezentuję się w większości zapowiedzi co ciekawszych pozycji na ten rok i początek nowego. Na konkrety musimy jeszcze poczekać do lipca, kiedy to odbędą się imprezy Comic-Con w San Diego i Celebration w Londynie. Nie jest to jednak jednoznaczne, z tym, że czegoś nie dowiemy się wcześniej.
KOMENTARZE (30)

Rian Johnson o pisaniu scenariusza i przeciekach

2016-04-29 07:16:23

Na początek zaczynamy od przecieków fabularnych. Niedawno mieliśmy zarys scenariusza tutaj, dodatkowo w sieci pojawiły się dziwne sugestie, że spoiler Rey jest reinkarnacją Anakina (Koniec spoilera). Pablo Hidalgo zapytany o prawdziwość tych przecieków napisał tylko, że to bzdury, ale zaznaczył, że niedługo nadejdzie czas, w którym nie będzie mógł dementować takich informacji. W podobnym tonie wypowiedział się Rian Johnson. Napisał on, że jego lojalka właściwie zabrania mu odpowiedzieć na pytanie, czy napisy początkowe w filmie będą znów żółte.

Za to Johnson wrzucił do sieci dwa kolejne zdjęcia z planu i oznajmił, że minęła już połowa czasu przewidziana na kręcenie Epizodu VIII.



Fani próbowali zaś męczyć Johnsona o to, czy Epizod VIII będzie mniej więcej kopią „Imperium kontratakuje” czy może pójdzie w innym kierunku. Rian przyznał, że dla niego jako scenarzysty takim ważnym dziełem jest „Story” Roberta McKee, czyli przewodnik do kreatywnego pisania. Z jednej strony ta pozycja ukazuje istotę archetypowego podejścia, co sprawia, że film jest zrozumiały w różnych miejscach na całym świecie, z drugiej cały czas stara się kierować adeptów pisania scenariuszy na własne tory. By zamiast powtarzać to co odniosło sukces, stworzyli od postaw swoją własną, unikalną, nową klasykę.

Podstawowym pytaniem jest jednak to, na ile Johnson ma wolną wolę pisząc scenariusz, a na ile na ręce patrzy mu Story Group. Natomiast z pewnością ma dużą dowolność jeśli chodzi o tworzenie szczegółów świata i postanowił się tym podzielić. W książce „Bloodline” Claudii Gray znajdziemy kilka wątków, które wymyślił Johnson. Ma to w pewien sposób lepiej powiązać powieść z Epizodem VIII.

Na koniec kilka zdjęć z Malin Head na północy Irlandii. Autorką jest Gemma Clark, na jej profilu znajdują się inne zdjęcia z okolicy. Kto wie, może coś z tego pojawi się w filmie?


KOMENTARZE (9)

Daisy ćwiczy walkę

2016-04-25 21:02:18

Zaczynamy od Daisy Ridley. Aktorka umieściła na swoim profilu na Istagramie filmik na którym pokazuje jak przygotowuje się do walk w VIII Epizodzie.



Tymczasem pojawiła się plotka, że w Epizodzie VIII zagra Noah Segan. Nie jest to jakaś wielka rewelacja, bo spodziewaliśmy się ujrzeć tego aktora w filmie. W końcu występuje prawie we wszystkich produkcjach duetu Rian Johnson - Ram Bergman. Jeszcze powinien się pojawić Joseph Gordon-Levitt i byłby komplet. Na razie wiemy tylko, że Noah pojawił się na planie. Czy kogoś zagrał? Jeszcze nie wiadomo. Ale warto przypomnieć, że przy „Przebudzeniu Mocy” J.J. Abramsa odwiedzili też aktorzy Simon Pegg i Daniel Craig. Znajomi reżysera dostali małe rólki. Tego samego spodziewamy się po Johnsonie.

Gościnnie pojawić się w filmie ma podobno Tom Hardy. Niestety na razie nie ma żadnych wiarygodnych źródeł.

Inne cameo mogli zagrać brytyjscy książęta, o których pisaliśmy ostatnio. Czy zobaczymy ich w filmie, pewnie okaże się za jakiś czas. Przy okazji książąt warto zauważyć, że zrobiono im zdjęcia z A-wingiem, ale jak zauważyli już niektórzy fani, to oczywiście ulepszony model.



Oscar Isaac wypowiedział się na temat scenariusza, powołując się na to co mówił Larry Kasdan. Obaj twierdzą, że Rian Johnson zabierze „Gwiezdne Wojny” w takie miejsca jakich nigdy wcześniej nie było w tych filmach. To nowy kierunek i nowy klimat, którego wielu, w tym sam Isaac, nie spodziewało się po uniwersum sagi. W dodatku produkcja zdaniem Oscara bardziej przypomina film niezależny, a nie produkcję wielkiego studia.

Pablo Hidalgo wspomniał o tym, że nie dowiemy się nic o Snoke’u z „Łotra Jeden”. „Łotr” to film niezależny, nie wniesie nic istotnego w epizody.

Na koniec mały update z Irlandii. Tym razem północnej. Podobno ekipa filmowa pojawiła się w hrabstwie Donegal, a także w okolicach Malin Head (zdjęcie po lewej). Innym miejscem, które filmowcy mają na oku jest Brow Head już na południu Irlandii. Jeszcze inne źródła sugerują Singapur jako kolejne miejsce zdjęciowe. W tym wypadku należy pamiętać, że znajduje się tam studio Lucasfilm Animation oraz ILM, więc może chodzić o efekty. W każdym razie zdjęcia w Irlandii powinny rozpocząć się niebawem. Planowane były na późny kwiecień lub początek maja.


KOMENTARZE (27)

Desplat szykuje się na „Łotra Jeden”

2016-04-22 21:11:32

Jednym z ciekawszych pytań związanych z „Łotrem Jeden” jest to jak będzie wyglądać muzyka w tym filmie. Dotychczas Alexandre Desplat sam poinformował, że będzie komponować ścieżkę dźwiękową tego filmu, ale jednocześnie nie było żadnego oficjalnego potwierdzenia. Wręcz przeciwnie, ostatnio pojawiły się plotki, że kontrakt z Desplatem nie został jeszcze podpisany (co nie oznacza, że nie będzie). No i jeszcze doszła muzyka w zwiastunie. Czy to dzieło francuskiego kompozytora, czy kogoś innego? Desplat rozwiał część tych wątpliwości osobiście. Po pierwsze potwierdził, że będzie pracować nad „Łotrem Jeden”, ale jednocześnie pracę rozpocznie za kilka tygodni. Na razie nie zrobił nic. Kompozytor mocno wierzy w Garetha Edwardsa i twierdzi, że to będzie piękny film. No i najważniejsze, widział już zwiastun.



Jeśli chodzi o zwiastun, to warto zauważyć, że nie pobił on rekordów „Przebudzenia Mocy”. Ale to nie znaczy, że przeszedł bez echa. Na przykład na Twitterze był najczęściej komentowanym zwiastunem filmowym od 4 do 10 kwietnia, pozostawiając w tyle „Legion samobójców”, „Fantastyczne zwierzęta” czy inne produkcje. Dopiero nowy zwiastun „Kapitana Ameryki” zdetronizował „Łotra”.

Na koniec jeszcze jedna informacja od Pablo Hidalgo. Zapytany o to, czy te AT-AT które widzimy w zwiastunie to jakiś inny model, odpowiedział tajemniczo, że technicznie rzecz biorąc to nie są AT-AT.
KOMENTARZE (8)

Kolejne wieści o Epizodzie VIII

2016-04-16 11:24:57

Kontynuując swoje zabawy, o których pisaliśmy ostatnio, Mark Hamill tym razem wrzucił swoje zdjęcie z Daisy Ridley. Oczywiście z planu Epizodu VIII. Umieścił je na twitterze przy okazji urodzin Daisy. Ale Mark nie przestał na tym, twierdzi, że niebawem Rian Johnson pokaże nam jakiś fragment zwiastuna. Ponieważ Hamill ostatnio bawi się w sieci, część komentujących sugeruje, że pokażą nam jakąś przyczepę. Słowo trailer ma przecież po angielsku więcej niż jedno znaczenie.



Przy okazji tamtego newsa wspominaliśmy też o udziale Adriana Edmondsona. Ten został jednak ostatnio zdementowany. Komik nie pojawi się w sadze.

Pewną burzę wywołał natomiast niedawno J.J. Abrams. Na jednym z paneli podczas Tibeca Film Festival, wspomniał, że w „Przebudzeniu Mocy” nie widzieliśmy rodziców Rey. Potem to sprostował, w sensie, że rodzice nie odgrywali roli w świecie Rey i takie tam. Czyli innymi słowy okrakiem wycofał się z poprzedniego stwierdzenia, a któreś z rodziców zapewne pojawiło się w Epizodzie VII. Ciekawe, czy miało rolę mówioną.

Swoją drogą bardzo interesującą informację na temat Snoke’a podał niedawno Pablo Hidalgo na twitterze. Dopytywany o to, czy Snoke to Plagueis przyznał, że przy pisaniu scenariusza nikt nie pytał go o to, co ustalono w aktualnym holokronie na temat Plagueisa. Więc z jego punktu widzenia nie sięgano po Plagueisa. Ale najzabawniejsze jest to, że Pablo sugeruje iż Snoke nie jest rycerzem Ren. W dodatku Zakon rycerzy Ren nie musi być w całości wrażliwy na Moc.

Rian Johnson też twittuje. Potwierdził, że w filmie pojawi się BB-8, oraz to, że C-3PO będzie mieć normalną złotą rękę, tak jak to ma miejsce, gdy widzimy go ostatni raz w „Przebudzeniu Mocy”.

Tymczasem trwają przygotowania do zdjęć w Irlandii, a dokładniej w Ceann Sibéal. Mamy stamtąd kolejne zdjęcia. Część z nich znajdziecie na stronie Irish Examiner.



Na koniec jeszcze jedna mała ciekawostka z Pinewood. Nie wiadomo, czym dokładnie jest ten sprzęt, który sfotografowano, ale mogą to być rekwizyty. Jeszcze bardziej interesujące jest to, że zostały one opisane jako „Wietnam”. Jakiś kod? Sugestia co do lokacji? Nie wiadomo.


KOMENTARZE (15)

Hayden nie zagra w „Łotrze Jeden”

2016-04-12 07:21:39



Na początek zaczynamy od informacji, która większości umknęła. Pojawił się zajawkowy plakat „Łotra Jeden”. Bardzo przypomina ten z „Przebudzenia Mocy”. Cóż, czekamy na ten ostateczny.

Okazuje się także, że Alexandre Desplat wbrew temu, co sam wcześniej powiedział, nie podpisał jeszcze kontraktu. Podobno są tam jakieś problemy biznesowe i Lucasfilm na wszelki wypadek rozmawia też z dwoma innymi kompozytorami.

Według najnowszych plotek Hayden Christensen nie zagra Dartha Vadera w „Łotrze Jeden”. W Mrocznego Lorda ma się jakoby wcielić Spencer Wilding. To brytyjski aktor i kaskader, posiadający na swoim koncie role w „Batman – Początek” czy „Strażnikach Galaktyki”. Głos Vadera prawdopodobnie nagra ponownie James Earl Jones.

Przy okazji pojawiło się kilka ciekawych fanowskich teorii o których warto wspomnieć. O tym, co mówiła Daisy Ridley na temat powiązań Jyn Erso z Rey pisaliśmy tutaj. Także Pablo Hidalgo potwierdził, że obie postaci nie są ze sobą spokrewnione.

Jedna z najbardziej szalonych fanowskich teorii głosi, że postać, którą gra Alistair Petrie, czyli stojący dowódca na Yavinie, to postać znana z „Rebeliantów”. Miałby to być... agent Kallus.

Ciekawie sprawa się ma ze Stephenem Stantonem. Otóż aktor, który podkładał w „Wojnach klonów” głos Tarkinowi, już od dłuższego czasu mocno przebiera nogami, by być w „Łotrze Jeden”. Teraz na twitterze sugerował, że już znamy tożsamość postaci Bena Mendelsohna, ale wkrótce potem twitty zniknęły. Ciekawe, czy Stanton faktycznie pracował nad „Łotrem”? Czy dolewa wody do ognia? W każdym razie Lucasfilm się już nim zajął.

Snowspeeder, a raczej T-47 Airspeeder podobno ma się pojawić w „Łotrze Jeden”. Źródłem tych informacji jest żona Donniego Yena. Poszła ona z dziećmi na wystawę LEGO, zobaczyła Snowspeedera i chlapnęła dziennikarzom, że widziała takie coś na planie. Cóż, w teorii mogło się jej z czymś pomylić.
KOMENTARZE (22)

Bliższe spojrzenie na "Star Wars Propaganda"

2016-04-06 18:34:39 edelweiss.abovethetreeline.com

Parę tygodni temu prezentowaliśmy wam zapowiedzi wydawnictwa becker&meyer!, wśród których był album "Star Wars Propaganda: A History of Persuasive Art in the Galaxy". Dziś możecie przeczytać szerszy opis tejże publikacji i zobaczyć kilka przykładowych ilustracji z wnętrza, co być może zachęci was do nabycia książki.

Autorytet jaki tworzy marka Star Wars, pogłębia i poszerza uznanie dla uniwersum Gwiezdnych wojen w kreowaniu wizualnych prac - stworzonych wyłącznie dla tej zajmującej publikacji - która analizuje perswazyjne komunikaty używane do zastraszania i inspirowania obywateli galaktyki, dawno, dawno temu...

Gwiezdny Niszczyciel orbitujący nad planetą, symbolizuję imperialną dominacje.
Rebeliancki X-wing dostarczający wiadomość o buncie i nadziei.
Szereg uzbrojonych i bezimiennych szturmowców, ukazujących jedność.

To wszystko jest przykładem propagandy stosowanej przez Imperium do prezentacji siły i utrzymania lęku, a przez Sojusz Rebeliantów do zainspirowania nadziei i zdobycia poparcie w walce. Star Wars Propaganda zabierze fanów w epicką lekcje historii, jak nigdy przedtem, ukazując konflikt między tymi dwoma stronami, w sposób jaki wcześniej go nie widzieli.

Star Wars Propaganda zawiera pięćdziesiąt niesamowitych dzieł, obejmujących czasowo wszystkie epizody sagi, w tym z ostatniego filmu "Przebudzenie Mocy". Każda strona przedstawia kombinacje oryginalnej grafiki i krótkiego opisu jego powstania i przeznaczenia, oraz artysty (in-universe), który stworzył go dobrowolnie lub pod przymusem.

Książka zostanie wydana w pięknej zaprojektowanej oprawie i etui, napisana przez wieloletniego eksperta uniwersum Star Wars. W środku zawarte będzie dziesięć reprodukcji prac, które z pewnością zainteresują fanów kolekcjonerów i miłośników artystycznej perswazji.




Za opracowanie albumu odpowiada Pablo Hidalgo, a książka zostanie wydana w twardej oprawie w cenie 40 USD przy objętości 112 stron. Premiera odbędzie się 25 października tego roku.
KOMENTARZE (9)

Ciekawostki z książkowej adaptacji

2016-03-16 07:19:49

„Przebudzenie Mocy” zmierza już ku BD, DVD i innym mediom, to już okres, w którym prawie każdy mógł zobaczyć ten film. Więc możemy pisać o nim bez spoilerów. Zanim jednak Epizod VII trafi do naszych domów, może warto się przygotować, by obejrzeć go ponownie dostrzegając kolejne elementy?

Powieść „Przebudzenie Mocy” Alana Deana Fostera rzuca światło na kilka spraw, które niekoniecznie są równie mocno zaakcentowane w filmie. Oczywiście warto pamiętać, że choć dziś w teorii powieść jest równie kanoniczna jak film, za jakiś czas może stać się kanoniczna tylko tam, gdzie jest zgodna z filmem, jak to ma obecnie miejsce w przypadku poprzednich adaptacji powieściowych, w fanowskim slangu często nazywanych nowelizacjami. A różnice są. Jedne zwyczajnie bazują na poprzednich wersjach, inne zaś na wyciętych scenach. Oto kilka istotnych informacji, które mogą zmienić odbiór niektórych elementów filmu.

Najwyższy Przywódca Snoke i Kylo Ren doskonale zdają sobie sprawę z tego jak skończył Vader. Oczywiście mają inny pogląd na odkupienie niż widzowie. Snoke nazywa to błędnym, głupim osądem, a Ren sentymentem. Zdaniem Snoke’a gdyby tylko Vader nie dał skusić się emocjom w tym kluczowym momencie i zabił syna, Imperium by przetrwało i nie byłoby zagrożenia powrotu Skywalkera. Mało tego, Snoke prawdopodobnie wiedział, że Vader jest ojcem Luke’a zanim galaktyka o tym wiedziała.

Dowiadujemy się też więcej na temat samego Snoke’a. Oczywiście nie jest nigdzie powiedziane kim on jest, czy Lordem Sithów, czy kimś innym. W każdym razie wiemy, że był obserwatorem wydarzeń klasycznej trylogii. Właściwie to widział jak Imperium powstało i upadło. W dodatku miał kilku uczniów przed Benem Solo. Oni jednak byli kształceni od początku po Ciemnej Stronie. Kylo Ren jest upadłym Jedi. Dlatego jest tak bardzo obiecującym uczniem. Bo jest zrobiony z Ciemnej i Jasnej strony. Kwestia „The Dark Side – and the Light” właśnie pada w tym kontekście. Z filmu została wycięta.

Poe Dameron w filmie znika na Jakku i nagle pojawia się na Takodanie. We wcześniejszej wersji scenariusza miał zginąć na Jakku. Zmieniono to. W powieści jednak to Poe budzi się w zgliszczach TIE Fightera (tak jak Finn w filmie). Nic nie słyszy i stamtąd się wynosi. Potem pomaga złomiarzom w walce ze zbirami, w rezultacie odprowadzają go do osady, skąd może skontaktować się z Ruchem Oporu.

W powieści również zniszczenie bazy Starkiller przez Damerona jest mniej spektakularne. Zwyczajne zrzucają bomby, żadnego lotu kanionami i innych nawiązań do „Nowej nadziei”. Wskazuje to jedno, że rola Damerona rosła wraz ze zmianami.

Za przylot sił Ruchu Oporu na Takodanę odpowiada C-3PO. To on wpierw umieścił nadajnik w BB-8, a potem przypomniał sobie o tym i uruchomił siatkę Ruchu Oporu, która szukała BB-8. Widzieliśmy jednego z takich droidów w pałacu Maz. To wystarczyło, by X-wingi dotarły na czas.

W zamku Maz przed przybyciem Najwyższego Porządku miała miejsce inna zadyma. Unkar Plutt pojawił się tu, ścigając Rey. Chewbacca wyrwał mu rękę. Scenę wycięto, choć wiele wskazuje, że została w jakiejś wersji nakręcona.

Według książki Leia i Han rozmawiają o swoim synu i jego przejściu na Ciemną Stronę. Okazuje się, że Leia od dawna wiedziała, że Snoke bacznie obserwuje Bena. Ale jednocześnie ukrywała pewne sprawy przed Hanem licząc, że sama ochroni syna przed Snokiem. Leia przyznaje też, że się myliła w tej sprawie.



W powieści inaczej działa stacja Starkiller. Bardziej naukowo, o ile można to oczywiście tak nazwać. Jest zasilana ciemną energią. Nie strzela też promieniem, który w systemie Hosnian rozbija się na pięć różnych. To raczej kula energii wysłana przez hiperprzestrzeń. Ta kula zmienia jądro planety w supernową, dzięki czemu niszczy także okoliczne planety.

Podczas zniszczenia Hosnian Prime widzimy na balkonie Korr Sellę (Maisie Richardson-Sellers). Jest ona wysłanniczką Lei do Nowej Republiki. Leia wysłała Sellę do Senatu wcześniej, by w jej imieniu poprosiła o wsparcie. Sama nie mogła się tam pojawić, gdyż jak twierdzi, dla politycznego wyrzutka byłoby to zbyt niebezpieczne miejsce. Mówi, że mógłby spotkać ją przykry wypadek, lub stałaby się ofiarą szalonego radykała. Nowa Republika publicznie potępia działanie Ruchu Oporu.

Kylo Ren wcale nie czuje się dobrze po śmierci Hana Solo. Liczył, że uczyni go to silniejszym, ale jest wręcz przeciwnie. Czuje się słabszy.

Ruch Oporu jest w gruncie rzeczy bardzo mały. Dużo mniejszy niż był Sojusz Rebeliantów. Dlatego, Leia po zniszczeniu stacji Starkiller każe im się wycofać, by nie tracić więcej X-wingów.

Według powieści, gdy Rey pokonała Kylo Rena przeszła jeszcze próbę Ciemnej Strony. Instynktownie chciała go dobić. Takie miała głosy w głowie, ale się uspokoiła. W książce to ona podejmuje wybór i zostawia Rena.

Kylo Ren rozpoznaje Rey. Nie wierzy, że to jakaś przypadkowa złomiarka, a gdy jeszcze zobaczył miecz Luke’a mówi o niej „To ty”. Ren sprawia wrażenie, że więcej o niej, niż ona sama. Swoją drogą warto wspomnieć, że jakiś czas temu chodziły plotki, iż w Disney Infinty 3.0 Ren woła do Rey „kuzynko”, ale Pablo Hidalgo to zdementował.

Rey i Poe poznają się. Tego nie było w filmie, ale może być bardzo istotne w kolejnych. Zwłaszcza jeśli chodzi o potencjalne romanse.

Według powieści za przebudzenie R2-D2 odpowiada dyskusja o mapach, w szczególności tych imperialnych, dzięki którym Sojusz miał trafić do Skywalkera. W filmie Kylo Ren mówi, że ma resztę mapy z archiwów imperialnych. R2-D2 ściągnął ją, gdy podłączył się do komputera Gwiazdy Śmierci. No i w książce światło mapy wyświetlanej przez BB-8 odpowiada za przebudzenie R2.

W powieści jest też pozostałość po scenie pościgu na powierzchni bazy Starkiller. Wygląda na to, że miało się tam dziać więcej niż zobaczyliśmy w filmie. Podobno jedna scena trafi na BD.
KOMENTARZE (40)

Kolejne plotki o Łachudrach

2016-03-12 20:36:56

Zaczniemy od małego przecieku z spotkania akcjonariuszy Disneya. Tam Bob Iger pokazał fragment „Rogue One”. Niestety nie trafił on do sieci, znalazły się jedynie opisy. Nie pokazano zbyt wiele, bardziej kilka dynamicznych ujęć niż scen. Pojawiają się tam zarówno szturmowcy w czarnych zbrojach jak i chromowych, przypominających trochę Phasmę. Są też nowe AT-AT. Pokazano też zdjęcia trzech osób z obsady: Felicity Jones, Diego Luny i Donniego Yena. Felicity Jones siedziała w jakimś pojeździe. Reszty niestety świadkowie nie zapamiętali.

Ale powoli pewne rzeczy zaczynają wyciekać. MakingStarWars ma trochę informacji na temat droida, którego zagra Alan Tudyk. Ma on być wszystkim tym, czym nie jest BB-8. Będzie humanoidalny, w pewien sposób straszny i niebezpieczny. No i wysoki. Nie będzie to taki słodziak jak BB-8. Redaktorzy nie mają zdjęć, ale to co widzieli pozwolił im narysować tego droida z pamięci.



Jeszcze jedna ciekawostka to fakt, że hełmy nowych szturmowców mogą mieć wbudowany system celujący. Wcześniej nawet na fanowskich modelach pojawiły się zielone światełka. To właśnie one prawdopodobnie będą częścią tego systemu.

Z jeszcze innych plotek, podobno część postaci tła to jacyś partyzanci, taki dodatek obok religijnych wojowników.

Natomiast brak zwiastuna czy jakichkolwiek materiałów promocyjnych powoduje, że w sieci pojawiają się fałszywki. W tym jedna, sugerująca, że zwiastun zajawkowy pojawi się przed filmem „Batman vs. Superman”. Pablo Hidalgo uciął tą dyskusję, mówiąc że to podróbka. Cóż, może jak już premiera BD i DVD „Przebudzenia Mocy” przycichnie to w końcu zaczną coś reklamować „Rogue One”. Pierwsze książki już zostały zapowiedziane.
KOMENTARZE (19)
Loading..