Nota wydawnicza
Oto kolejny, obszerny przewodnik po serii Gwiezdne Wojny. Dzięki tej książce odwiedzisz niezwykłe światy, poznasz obce istoty, spotkasz nowych złoczyńców i bohaterów. Zagrasz w gry oraz rozwiążesz zadania i quizy sprawdzające twoją znajomość filmów George’a Lucasa.
Recenzja Kasis
Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem czym tak właściwie ma być "Rocznik 2017". Kiedy pierwszy raz zobaczyłam okładkę pomyślałam o jakiejś formie dziennika/kalendarza czy ewentualnie podsumowania bieżących wydarzeń w świecie Star Wars. Okazało się, że jest to zupełnie inna pozycja, skierowana raczej do młodego fana (wydaje mi się, że najlepiej sprawdzi się przy odbiorcy w przedziale 5-10 lat). Znajdziemy tam rebusy, gry, zagadki oraz podstawowe informacje na temat niektórych postaci, przedstawione w formie ciekawostek. Przy czym tematycznie ta pozycja skupia się właściwie tylko na „Przebudzeniu Mocy”.
Zadania skierowane do czytelnika są naprawdę urozmaicone, wewnątrz znalazły się m.in.: wykreślanki, zagadki, strony do rysowania, quizy sprawdzające wiedzę o Star Wars, dopasowywanie cytatów i kształtów do postaci czy nawet mała gra planszowa, a wszystko to przeplatane stronami poświęconymi różnym postaciom i wydarzeniom z „Przebudzenia Mocy”. W tym miejscu warto zaznaczyć, że przedstawiono praktycznie jedynie bohaterów stojących po stronie Ruchu Oporu. Najwyższy Porządek reprezentuje tu właściwie tylko Kylo Ren. Myślę, że kilka dodatkowych stron poświęconych na przedstawianie postaci i świata Gwiezdnych Wojen byłaby dobrym dodatkiem.
Na końcu albumu znajdziemy odpowiedzi na wszystkie rebusy i pytania, a ponadto 10 plakatów poświęconych „Łotrowi 1”. Każdy z tych plakatów ma format strony A4 (przy czym konieczne jest odliczenie marginesu na wycięcie plakatu z albumu).
Całość wydana jest bardzo porządnie, na kredowym papierze, w twardej oprawie z wieloma ilustracjami. "Rocznik 2017" prezentuje się atrakcyjnie i dobrze wygląda na półce, ma też przyjemną dla oka okładkę z Kylo Renem. Wygląda jak jeden z albumów, przewodników. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że taka forma nie pasuje do końca do takiej zawartości. Wystarczyłaby tekturowa okładka (i niższa cena), jak w pokrewnych pozycjach z grami, kolorowankami itp. Takie połączenie części informacyjnej z interaktywną sprawdza się moim zdaniem najlepiej w różnych gazetkach, magazynach czy książeczkach wydawanych w innym niż albumowy formacie. Gdy całość zostanie wypełniona album częściowo straci na wartości. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że informacje zawarte pomiędzy zagadkami można znaleźć w innych pozycjach. Z drugiej strony widzę, że tego typu publikacje powstawały już w przeszłości, więc najwyraźniej się sprawdzają. I po zapoznaniu się z zawartością "Rocznika 2017" sądzę, że odbiorca, do którego ta książka jest skierowana, powinien być z niej zadowolony. Wierzę, że niejedno dziecko z przyjemnością zasiądzie do tego tytułu, żeby przenieść się do świata Gwiezdnych Wojen i nie będzie się zastanawiać nad grubością okładki. A może nawet "Rocznik 2017" zniesie dzięki temu lepiej obcowanie z niektórymi młodymi fanami? Mam nadzieję, że za kilka lat moje dziecko też będzie się nad tą pozycją dobrze bawiło. Przy czym ja będę musiała zwalczyć wtedy wrażenie, że niszczy ładnie wydany album Star Wars. Chociaż można po prostu skserować strony z zagadkami, książka na tym nie ucierpi, a nawet może wtedy posłużyć większej liczbie dzieci.
Podsumowując, uważam, że jest to atrakcyjna pozycja dla młodszych fanów, chociaż myślę, że mogłaby zostać wydana w innej (tańszej) formie.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 4,50 Liczba: 2 |
|
Elendil2017-05-03 19:58:52
Książka dla dzieci, nic szczególnego się tam nie znajdzie. Trochę zdjęć, trochę tekstu, rebusy, zagadki. Raczej lipa.