TWÓJ KOKPIT
0

Epizod I: Mroczne widmo :: Newsy

NEWSY (667) TEKSTY (61)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Piraci pokonali Mroczne Widmo

2006-09-06 15:44:57 filmweb.pl

Jak podaje Filmweb: "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" już dziewiąty tydzień z rzędu królują na międzynarodowym rynku (poza USA). W ostatni weekend film zarobił $11mln i razem ma $579,1 mln.

Dodając do tego wpływy ze Stanów, nowi Piraci mają na swoim koncie $993,1 mln, oraz trzecią pozycję na liście wszech czasów, pokonując tym samym "Dwie wieże", oraz - przede wszystkim - znane nam bliżej Mroczne Widmo. Szacuje się, że pod koniec bieżącego sezonu "Skrzynia umarlaka" może przekroczyć miliard dolarów, choć prawdopodobnie nie uda jej się prześcignąć "Powrotu Króla".


#Tytuł Światrokbudżet
1Titanic$1.845,01997$200
2Powrót Króla$1.118,92003$94
3Skrzynia umarlaka$993,12006$225
4Kamień Filozoficzny$976,52001$125
5Dwie wieże$926,32002$94
6Mroczne widmo$924,31999$115
7Shrek 2$920,72004$70
8Park Jurajski$914,71993$63
9Czara Ognia$892,22005$150
10Komnata Tajemnic$876,72002$100


KOMENTARZE (14)

Sześciopak w 2007?

2006-09-03 19:25:00 Resztki Imperium

Jak powszechnie wiadomo, w przyszłym roku czeka nas 30 rocznica premiery kinowej Gwiezdnych Wojen. Znając Lucasfilm, trudno nie domyślić się, że coś planują. Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku zobaczymy sześciopak, kolekcję wszystkich 6 filmów w jednym wydaniu, z pewnością ponownie zmienionych.

Sugestie nt. tego wydania pojawiały się także ze strony Lucasfilmu, choćby z ust Ricka McCalluma, ale też dodatków na wydaniu "Zemsty Sithów" na DVD, gdzie nie tylko Rob Coleman potwierdził komputerowego Yodę w "Mrocznym Widmie", ale także go pokazano (więcej...).

Na razie trudno spekulować, co nas czeka w tym wydaniu, mówi się o wielu zmianach i wykorzystaniu wielu nieużytych wcześniej scen. Ale bez konkretnych informacji, trudno cokolwiek powiedzieć. Jedno jest pewne, jak potwierdził niedawno Steven Sansweet, nie należy szybko oczekiwać wydania HD-DVD czy Blue-Ray. Dopóki standardy się nie przyjmą (i jeden nie wygra), Lucasfilm nie będzie eksperymentował z tymi technologiami, choć posiada wszystko, co jest potrzebne by wejść na ten rynek (więcej...).
KOMENTARZE (17)

Garść newsów o filmach

2006-08-29 17:33:00

Mnich pokonał braci! Największe rozczarowanie filmowe

W plebiscycie czytelników magazynu "Cinema", Esensji i serwisu Stopklatka.pl bezkonkurencyjnym zwycięzcą walki o tytuł "największego filmowego rozczarowania" został "Kod da Vinci" Rona Howarda (11,92 proc. głosów).

Zgadzamy się, że Howard, skądinąd przecież bardzo sprawny rzemieślnik z przebłyskami artyzmu, nie poradził sobie z przetłumaczeniem bestsellerowej powieści Dana Browna na język kina. Co zresztą - potęga marketingu - nie przeszkodziło filmowi w ulokowaniu się na 21. miejscu listy przebojów kasowych wszech czasów.

Na miejscu drugim "Wiedźmin" (3 proc. głosów) - krajowy mord na znakomitej prozie Andrzeja Sapkowskiego. Tym razem przypadek odmienny. Howard poległ, bowiem zbyt wiernie trzymał się fabuły książki i popełnił dzieło przegadane, mało filmowe. Reżyser "Wiedźmina" poległ, ponieważ zupełnie nie czuł klimatu świata Sapkowskiego. A że słaby scenariusz przeniesiono na ekran w sposób skandalicznie amatorski, nic nie mogło tego filmu uratować. Na miejscu trzecim i piątym kontynuacje "Matrix" braci Wachowskich (odpowiednio 2,96 i 1,94 proc.), za sprawą których padł mit o tym, jakoby od początku mieli całą trylogię przemyślaną w najdrobniejszych szczegółach. Guzik prawda. Jałowość swoich pomysłów scenariuszowych wypełnili pościgami, imprezami techno i Neo błąkającym się po peronie wirtualnego dworca. No i ten bełkotliwy finał, którego nie powstydziłby się scenarzysta "Revolveru".

Na miejscu czwartym sequel "Nigdy w życiu!" (2,36 proc.), zrealizowany wbrew prastarej zasadzie, że nie zmienia się zwycięskiej drużyny. I choć "Ja wam pokażę!" osiągnęło planowany wynik kasowy, nijak ma się do oryginału. Na pozycji szóstej (magia liczb) nowa wersja horroru "Omen" (1,85 proc.), która powstała chyba tylko po to, by wykorzystać potencjał marketingowy daty 6.6.06. Siódme miejsce przypadło "Troi" Wolfganga Petersena (1,66 proc.), gdzie - pośród gigantycznych dekoracji i muskułów Brada Pitta - zupełnie zaginęła magia literackiego oryginału.

Na pozycji 8. "Hi way" (1,62 proc.), czyli dowód na to, że nie każdy kabareciarz rodzi się filmowcem. Na pozycji dziewiątej uplasował się "King Kong" Petera Jacksona (1,52 proc.). Wreszcie - dziesiąty - "Aleksander" Olivera Stone'a, czyli najbardziej hollywoodzki z filmów twórcy "JFK", który pokazuje greckiego despotę jako - o zgrozo - wizjonera niosącego demokrację ciemnym ludom Azji.

Oto pierwsza 20. waszych największych filmowych rozczarowań:

1. Kod Da Vinci - 11,92%
2. Wiedźmin - 3,00%
3. Matrix: Reaktywacja - 2,96%
4. Ja wam pokażę! - 2,36%
5. Matrix: Rewolucja - 1,94%
6. Omen - 1,85%
7. Troja - 1,66%
8. Hi way - 1,62%
9. King Kong - 1,52%
10. Aleksander - 1,48%
11. Nagi instynkt 2 - 1,29%
12. Francuski numer - 1,25%
Quo vadis - 1,25%
14. Epoka lodowcowa 2: Odwilż - 1,15%
15. Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów - 1,11%
Posejdon - 1,11%
Wojna światów - 1,11%
18. Straszny film 4 - 1,02%
19. X-Men: Ostatni bastion - 1,02%
20. Czerwony kapturek - Prawdziwa historia - 0,97%

Listę nagrodzonych osób znajdziecie wkrótce na stronie.

REDAKCYJNY ANTY-TOP

Pięć największych rozczarowań filmowych według redaktorów naczelnych CINEMY, ESENSJI i STOPKLATKI.
1. Gwiezdne wojny: część I - Mroczne widmo
2. Wiedźmin
3. Matrix Reaktywacja
4. Aleksander
5. Oliver Twist

Plebiscyty to wspólna inicjatywa: Internetowego Serwisu Filmowego Stopklatka.pl, miesięcznika "Cinema" oraz Magazynu "Esensja".


Ewan McGregor i Hugh Jackman w nocnym klubie

Ewan McGregor zagra u boku Hugh Jackmana w thrillerze szwedzkiego reżysera Marcela Langeneggera "The Tourist".

McGregor wcieli się w niezbyt rozgarniętego księgowego Jonathana, który zaprzyjaźnia się z charyzmatycznym i wpływowym prawnikiem Wyattem (Jackman). Ten wprowadza urzędnika do tajemniczego nocnego klubu znanego jako "The List". Na miejscu Jonathan poznaje kobietę swoich marzeń, która... przynosi mu pecha. Po tym jak zostaje znaleziona martwa, bohater staje się głównym podejrzanym w sprawie o morderstwo oraz o kradzież 20 milionów dolarów.

Autorami scenariusza są Mark Bomback ("Constantine"), Patrick Marber ("Bliżej") oraz Jason Keller.

Zdjęcia do filmu rozpoczną się 9 października w Nowym Jorku.


Natalie Portman chce zostać prostytutką

Natalie Portman, którą na ekranach naszych kin oglądaliśmy ostatnio w "V jak Vendetta", ubiega się o rolę w czarnej komedii pt. "Johnny Postal".

Prace na planie filmu, w którym Portman miałaby wcielić się w rolę prostytutki w opałach mają się rozpocząć jesienią tego roku. Jeśli Portman wygra castingi na planie tego obrazu będzie miała okazję spotkać się z wokalistką zespołu Blondie Deborą Harry, która z kolei wcieli się tu w rolę zwariowanej na punkcie seksu motocyklistki nie pierwszej młodości. W filmie wystąpi też inny muzyk, DJ Roger Sanchez, który zagra handlującego narkotykami alfonsa.

Zdjęcia do "Johnny'ego Postala" będą kręcone w Nowym Jorku i New Jersey.


Hayden Christensen potwierdzony w "Jumper" Douga Limana

Potwierdziły się plotki, że gwiazda nowej trylogii "Gwiezdnych Wojen" Hayden Christensen dołączy do Samuela L. Jacksona, Teresy Palmer ("December Boys") i Jamiego Bella ("Billy Elliot") w nowym przygodowym filmie sci-fi Douga Limana ("Mr. & Mrs. Smith") - "Jumper". Obraz będzie ekranizacją powieść Stevena Goulda z 1992 roku.

Christensen zastąpił na planie Toma Sturridge'a ("Vanity Fair. Targowisko próżności").

Głównym bohaterem jest młody chłopak posiadający moc teleportacji (Christensen). Najpierw wykorzystuje swoją moc, by uciec od zaborczego ojca. Potem zabiera się za rabowania banków. Na jego drodze stają terroryści i stróżowie prawa. Produkcję projektu w całości sfinansuje studio New Regency.

Jackson wcieli się w agenta Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, który będzie ścigał tytułowego bohatera. Okazuje się jednak, że ma w tym swój ukryty motyw.

Wytwórnia planuje realizację trzech filmów opowiadających o przygodach nastoletniego bohatera. Autorem scenariusza do pierwszego z nich jest David S. Goyer. Poprawki do jego tekstu wprowadza właśnie Jim Uhls ("Podziemny krąg").


Max Thieriot młodszą wersją Haydena Christensena

Max Thieriot wcieli się młodszą wersję postaci granej przez Haydena Christensena w thrillerze science fiction Douga Limana "Jumper".

Scenariusz filmu oparty jest na powieści Stevena Goulda. Christensen wcieli się w głównego bohatera o imieniu David, nastolatka, który odkrywa, iż potrafi się teleportować. Wykorzystując tę umiejętność, postanawia odnaleźć mężczyznę, którego obwinia o śmierć swojej matki. Swoimi poczynaniami zwraca na siebie uwagę Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, a także innego młodzieńca, posiadającego tę samą zdolność.

Poza Christensenen w obrazie zobaczymy jego starszego kolegę z planu "Gwiezdnych wojen" - Samuela L. Jacksona (w roli pracownika Agencji Bezpieczeństwa), Jamiego Bella (w roli chłopaka, który do perfekcji opanował sztukę teleportacji) i Teresę Palmer.

Oryginalny scenariusz pióra Davida Goyera przerobił Simon Kinberg. Obraz zostanie wyprodukowany wspólnymi siłami Regency Enterprises i 20th Century Fox, które liczą, iż "Jumper" otworzy fantastyczno-naukową trylogię. Budżet ma wynieść około 100 milionów dolarów. Prace na planie mają ruszyć lada dzień. Ekipa odwiedzi Japonię, Włochy i Kanadę. Najwięcej czasu spędzi w Nowym Jorku.

Przypomnijmy, iż producentami "Jumper" są Lucas Foster, Simon Kinberg i Jay Sanders. Całość ma zostać wzbogacona o zaawansowane efekty specjalne.

Thieriot ostatnio zagrał w filmach "Łapcie tę dziewczynę" i "The Pacifier".


Indiana Jones nie będzie kobieciarzem

George Lucas chciał, aby Indiana Jones był kobieciarzem w stylu Jamesa Bonda, jednak nie zgodzili się na to Steven Spielberg i Harrison Ford.

Twórca "Gwiezdnych wojen" wyobrażał sobie postać bezwstydnego archeologa podróżnika, którego szalony styl życia zawstydziłby nawet samego Casanovę, więc stanowczy protest ze strony Spielberga i Forda bardzo go rozczarował.

- W mojej wersji Jones miał być międzynarodowym playboyem w stylu Jamesa Bonda. Facetem, który włóczy się po kasynach i klubach nocnych z tłumem panienek. Niestety Steven i Harrison nie byli zachwyceni moim pomysłem - wspomina reżyser.

Przypomnijmy, że obecnie trwają prace nad scenariuszem czwartej części przygód dzielnego archeologa.

"King Kong", "Monachium", "Tajemnica Brokeback Mountain". Dla kogo World Soundtrack Awards?

Ogłoszono nominacje do World Soundtrack Awards. Nagrody dla najlepszych kompozytorów filmowych, ścieżek dźwiękowych i utworów skomponowanych na potrzeby filmu przyznawać będą członkowie World Soundtrack Academy.

World Soundtrack Academy powołana została do życia w 2001 roku i skupia już 250 członków. Kompozytorzy swoje nagrody przyznają w trzech kategoriach: Kompozytor, Soundtrack oraz Piosenka . W późniejszym terminie członkowie Akademii wybiorą także kompozytorskie odkrycie roku.

Tegoroczna cereomonia rozdania World Soundtrack Awards odbędzie się 14 października. Jak co roku będzie jednym z elementów Flanders International Film Festival w belgijskim mieście Ghent.

Lista tegorocznych nominacji wygląda następująco:

KOMPOZYTOR
Danny Elfman za film "Charlie i fabryka czekolady"
Alberto Iglesias za film "Wierny ogrodnik"
Dario Marianelli za film "Duma i uprzedzenie "
James Newton Howard za film "King Kong"
John Powell za film "Epoka lodowcowa 2: Odwilż"

ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA
Gustavo Santaolalla za film "Tajemnica Brokeback Mountain"
James Newton Howard za film "King Kong"
John Williams za film "Monachium"
Dario Marianelli za film "Duma i uprzedzenie"
Alberto Iglesias za film "Wierny ogrodnik"

PIOSENKA (napisana specjalnie do filmu)
"A Love That Will Never Grow Old" z filmu "Tajemnica Brokeback Mountain" muzyka: Gustavo Santaolalla; słowa: Bernie Taupin; wykonanie: Emmylou Harris
"Can't Take It In" z filmu "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" muzyka: Harry Gregson-Williams; słowa i wykonanie: Imogen Heap
"Magic Works" z filmu "Harry Potter i Czara Ognia" muzyka i słowa: Jarvis Cocker; wykonanie: Cocker, Jonny Greenwood, Philip Selway, Steve Mackey, Steve Claydon, Jason Buckle
"Mdlwembe" z filmu "Tsotsi" muzyka: Kabelo "Kaybee" Ikaneng, słowa i wykonanie: Zola
"Our Town" z filmu "Auta" muzyka i słowa: Randy Newman; wykonanie: James Taylor

KOMENTARZE (0)

Piraci pokonali Zemstę Sithów

2006-08-22 22:23:00 Stopklatka.pl

Przekroczenie przez "Piratów z Karaibów: Skrzynię umarlaka" pułapu 400 milionów dolarów to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie minionego weekendu. Na czele box office’u, po raz trzeci z rzędu, "Talladega Nights: The Ballad of Ricky Bobby".

"Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" stali się tym samym siódmym tytułem w historii amerykańskiego przemysłu filmowego, który w Stanach Zjednoczonych zarobił ponad 400 milionów dolarów (bez uwzględniania inflacji).

1. "Titanic" (1997) - 600,8 miliona dolarów wpływów.
2. "Gwiezdne wojny" (1977) - 461 milionów.
3. "Shrek 2" (2004) - 441,2 miliona.
4. "E.T." (1982) - 435,1 miliona.
5. "Gwiezdne wojny: Mroczne widmo" (1999) - 431,1 miliona.
6. "Spider-Man" (2002) - 403,7 miliona.
7. "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" (2006) - 401,1 miliona.

Przypomnijmy, że "Skrzynia umarlaka" przed siedmioma tygodniami ustanowiła nowy rekord otwarcia wszech czasów (135,6 miliona dolarów; poprzedni, należący do "Spider-Mana", został pobity o ponad 20 milionów!), a także stała się najbardziej kasowym filmem w historii wytwórni Disneya (pokonując "Gdzie jest Namo" - 339,7 miliona dolarów). Dodajmy jeszcze, że "Klątwa Czarnej Perły" z 2003 roku zarobiła w Stanach 305,4 miliona dolarów i 348,5 miliona poza Ameryką. "Skrzynia umarlaka" na rynku zewnętrznym ma już na koncie ponad 500 milionów dolarów.

Dziś "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" za Oceanem zgromadzili 5 milionów dolarów (ósma pozycja) po zaledwie 31% spadku frekwencji. W tabeli wszech czasów pokonają oczywiście jeszcze "Spider-Mana" i ostatecznie zajmą najprawdopodobniej miejsce za "Mrocznym widmem". Chociaż, "Shrek 2" po siódmym weekendzie miał na koncie 408,1 miliona dolarów i 5,8 miliona podczas weekendu.


Na 8 pozycji znajduje się Zemsta Sithów z 380 milionami. Czy „Skrzynia Umarlaka” pokona TPM, zobaczymy w najbliższej przyszłości.
KOMENTARZE (12)

Gwiezdne Wojny w HD – nowe informacje

2006-08-20 21:37:00 Resztki Imperium

Co prawda, niedawno świat obiegły informacje, że Lucasfilm nie szykuje się do wydania sagi w formie HD-DVD (ani Blue-ray), ale to nie oznacza, że rezygnuje z tych technologii. Fakt faktem, że matrycę do produkcji kopii w wysokiej rozdzielczości Lucasfilm już posiada (więcej), ale brak standardu z pewnością powstrzyma na wiele lat produkcję płyt.
Swoją drogą producenci obu standardów starają się prześcignąć konkurencję, choćby tym, że np. Blue-ray nie będzie obsługiwał ograniczeń regionalnych, co może doprowadzić do zniknięcia ich również niebawem na rynku DVD. Ale HD to nie tylko rynek płyt, ale też TV. I tam właśnie pojawią się pierwszy raz Gwiezdne Wojny, całkowicie omijając wojnę HD-DVD i Blue-Ray.

Cinemax zawarło umowę z Lucasfilmem w tej sprawie. Należąca do Time Warner firma, zamierza już w październiku przeprowadzić kampanię reklamową i po raz pierwszy pokazać światu sagę w nowej formie. Co prawda, dwa ostatnie filmy „Zemsta Sithów” i „Atak Klonów” pojawiły się w HD oddzielnie na HBO i Cinemax, premierę AOTC HD, Fox ma już nawet za sobą, to jednak oryginalna trylogia nigdy nie była oferowana w tym formacie. A już samo prezentowanie wszystkich filmów razem w tej technologii to potężne wyzwanie, ale i ważna informacja nie tylko dla fanów.

W tamtym roku firma Spike TV ogłosiła, że ubiega się o ekskluzywny kontrakt na wyświetlanie w tej technologii sagi, lecz nie może stać się to przed rokiem 2008, choćby dlatego, że SpikeTV do dnia dzisiejszego nie ma kanału HD.

Tymczasem z wielu źródeł wynika, że na Cinemax będzie dostępna dokładnie ta sama wersja, co na DVD.
Na razie nie wiadomo na jak długo będzie obowiązywać umowa z Cinemax. Prawdopodobnie filmy również pojawia się w HBO.

Niestety oficjalnie Cinemax odmawia komentarza w tej sprawie.
KOMENTARZE (3)

Saga na HD DVD

2006-08-07 18:50:00 RI

Steve Sansweet na Comic-Con wypowiedział się między innymi na temat wydania sagi na HD DVD.

W USA do dnia dzisiejszego sprzedano już tysiące odtwarzaczy HD DVD. Sam Sansweet stwierdził, że na razie poczeka z zakupem, bo sytuacja przypomina wojnę standardów VHS i Beta. Dopóki producenci nie porozumieją się, co do standardu, rynek będzie zagubiony.

Z drugiej strony Sansweet wyraził obawy, żeby przez to, nie stało się to, co stało się z technologią laserdisków, która nie mogąc się dogadać, co do standardów nagle została zastąpiona przez inną (DVD).
Czy HD-DVD czeka to samo? Nie wiadomo.

Potem Sansweet dodał, że długo zwlekano z wydaniem klasycznej trylogii na DVD, dlatego, że rynek nie był gotowy. Jeśli chcemy mieć sagę w HD-DVD, to najpierw musimy mieć nabywców i rynek. Na dzień dzisiejszy ten rynek nie jest jeszcze dojrzały.
Po pierwsze musi być wystarczająca liczba odtwarzaczy na rynku, by można było się zająć przygotowaniem edycji, by jej sprzedaż przynajmniej pokryła koszty. Oczywiście ludzie w Lucasfilm bacznie obserwują rynek, ale na dzień dzisiejszy nie ma żadnych planów edycji HD-DVD.
Wszystko zależy tylko i wyłącznie od rynku.
KOMENTARZE (6)

Najbardziej irytujący bohaterowie

2006-07-04 23:06:00 Onet.pl



Jar Jar Binks uznany został przez użytkowników brytyjskiego serwisu LoveFilm.com za najbardziej irytującego bohatera w historii kina.

W głosowaniu wzięło udział 5000 internautów.

Jar Jar Binks z "Gwiezdnych wojen: Części I - Mrocznego widma" okazał się najbardziej denerwującą postacią na ekranie. Wyprzedził takich bohaterów, jak Carrie (Andie MacDowell) z "Czterech wesel i pogrzebu", czy Jaś Fasola (Rowan Atkinson), a także psi detektyw Ace Ventura (Jim Carrey). Jar Jar pokonał też White'a Goodmana (Ben Stiller) z "Zabaw z piłką".


Zapraszamy do tematu na forum.
KOMENTARZE (16)

Mroczne Widmo w 3D?

2006-05-23 22:59:00 TFN

Jak donosi TheForce.net w czerwcowym wydaniu magazynu Popular Science, pojawił się artykuł „Powrót 3D”. Napisano w nim o firmach zajmujących się przerabianiem filmów 2D na 3D, bez „skutków” ubocznych, powodujących, że zarówno mózg jak i żołądek domaga się natychmiastowej rewolucji. To co najważniejsze dla fanów to informacja:

„… Lucas oczekuje wydania w pełni trójwymiarowej wersji „Gwiezdnych Wojen: Części I: Mrocznego Widma” wiosną przyszłego roku”.

Dalej było także o przybliżeniu twarzy Anakina Skywalkera czy Obi-Wana, a także podach oddalających się setki mil od nas.

Zatem, czyżby Lucas zmienił kolejność i zaczynał przygodę z 3D od Mrocznego Widma? Wcześniejsze doniesienia mówiły o rozpoczęciu od Nowej Nadziei w trójwymiarze.
Pozostaje nam czekać na oficjalną zapowiedź.
KOMENTARZE (22)

Trójpak oraz AOTC i TPM na DVD

2005-12-04 10:42:00

W cieniu Zemsty w naszych sklepach pojawiły się także trójpak Trylogii na DVD, oraz AOTC i TPM w nowym pudełku. Pudełko to jest już dostosowane do kolorów wydanej właśnie Zemsty (chodzi tylko i wyłącznie o tę "złote" pudełko, nic więcej), więc wszyscy którzy chcą mieć porządek na półkach niech poszukają nowego wydania. Reszty rzeczy (np. dubbingu czy lektora) Imperial nie zmienił.
KOMENTARZE (0)

Zasiewanie „Wojen” na obcej ziemi

2005-11-16 21:44:00

Dziesiąty artykuł bazuje na tekście Anthony’ego D’Alessandro. Doświadczeni weterani Wojen Zarobkowych poza USA, z pewnością wiedzą, że klasyczna Trylogia Gwiezdnych Wojen nie osiągnęła tam nigdy tak kosmicznych wyników, a przynajmniej w porównaniu z tym, co zarobiła w USA. Jest to dość ciekawa sprawa, bo w wiele innych sag, czy nawet filmów SF (jak choćby E.T.) doskonale sobie raziło na obcych rynkach.

I choć Epizody od IV do VI łamały wszelkie możliwe rekordy i bariery w USA, ich zarobki poza Stanami ledwo dochodziły do 60 % tego, co osiągnięto w Ameryce. Niektórzy zwalają to na kanwy promocji, inni, że w latach 70 i 80 trudno było w Ameryce Łacińskiej czy Azji o taką infrastrukturę kinową, jak choćby w Europie. Ale z drugiej strony historycy analizujący filmowy Box Office często mówią, że już wtedy wielkie hity zarabiały więcej poza USA niż w samych stanach. Choćby filmy z Jamesem Bondem. „Moonraker” z 1979 roku poza granicami stanów zarobił 200 % tego, co w granicach.

Wraz z nową trylogią, Lucasfilm i Fox International postawiły sobie za cel zrównać te zarobki. Mroczne Widmo uzyskało aż 113%, Klonom było gorzej, zaledwie 109 %, ale Zemsta pobiła nowy rekord – 123%.

Podstawowe przygotowania, by pobić ten rekord pochodzą jeszcze z czasów TPM.

Wiedzieliśmy, że przy TPM mogliśmy osiągnąć pewien wynik, koncentrując się jedynie na męskiej widowni – wspomina Jim Ward. – Ale postanowiliśmy rozszerzyć naszą markę, także na nowe pokolenie fanów, więc skierowaliśmy reklamę do dzieci, ale też i kobiet.

Poza reklamą, poszły też produkcje przeróżnych zabawek dla dzieci, figurek, ale też szamponów. Gorzej było z kobietami, gdyż one w większości nie są znaczną częścią widowni docelowej sagi. Tu postanowiono promować film głównie dzięki strojom, np. jeżdżącym wystawom kostiumów po USA, ale też linią kosmetyków do makijażu Yves Saint Laurent inspirowaną Królową Amidalą.

Zmiany w marketingu były jednak większe, w porównaniu z klasyczną trylogią. Po pierwsze postanowiono na globalną kampanię reklamową. Wcześniej w każdym kraju były różne plakaty, tym razem postanowiono na plakaty Drew Struzana, ale też reklamowanie filmów jako tych, które kolejno ujawniają pochodzenie Dartha Vadera, co zwłaszcza było widać w ROTS.

Ale to nie koniec zmian. TPM wchodziło poza USA właściwie od początku lata do końca jesieni, dwa następne filmy stały się globalnym wydarzeniem. Zwłaszcza AOTC swą światową premierą zmieniło marketingowe podejście dystrybutorów. Oba ostatnie filmy jednocześnie biły rekordy zarówno w USA, jak i poza nimi. Pewne elementy takiego wprowadzenia i reklamowania filmu, przećwiczono już podczas wydawania trylogii na VHS w roku 1995 i 1997. Generalną próbą była praktycznie światowa premiera Mrocznego Widma na VHS.

Jednym z miejsc, gdzie najbardziej rozwinęły się Gwiezdne Wojny, była Europa Środkowa. Gdy wchodziła oryginalna trylogia, istniał tam dość duży problem zarówno z siecią kin, jak również z prawami autorskimi. Dopiero rozwój kin, a także zmiana prawa, pozwoliły nowej trylogii zyskać należne jej miejsce.

Co ciekawe, choć zarobki Klonów w Europie Zachodniej, Ameryce Łacińskiej i Azji spadły średnio o 36% w porównaniu do Mrocznego Widma, to w Europie Wschodniej właściwie się nie zmieniły. W obu przypadkach wyniosły koło 14 milionów USD. A co ciekawe np. w Rosji wręcz wzrosły z 2 milionów przy Mrocznym Widmie, do 5 przy klonach i ośmiu przy Zemście.

Japonia za to była zawsze najbardziej dochodowym rynkiem Gwiezdnej Sagi, poza Stanami. Może to ze względu na nawiązania do samurajów i wpływu Kurosawy na Lucasa, ale SW zarobiły tam prawie 300 milionów.

O ile większość krajów anglojęzycznych i prawie cała Europa Zachodnia są dość dobrymi rynkami dla sagi, o tyle do najtrudniejszych należą Włochy. Być może dlatego, że SF w ogóle robi tam w kinach klapy.

Największym hitem SF w Italii pozostaje Matrix Reaktywacja (zarobił 17 milionów), podczas gdy Mroczne Widmo zaledwie 13 a Klony 8, ROTS zaś 10 milionów. Dla porównania Pasja we Włoszech przyniosła jakieś 26 milionów, Spider Man 2 - 9, a Troja 6. W porównaniu do potencjału rynku, produkcje te wypadają mimo wszystko słabo.

I choć z pewnością widać plusy pewnej globalizacji, jak chociażby światowe premiery, to właśnie rynek włoski jest doskonałym przykładem, że nie wszystko, wszędzie się przyjmuje. U nas można dodać na koniec jeszcze polski akcent, a mianowicie to, że okres majowych premier nigdy nie był i szybko nie będzie przez dystrybutorów zbytnio lubiany, gdyż notuje się wtedy mniejsze zainteresowanie kinem. Stąd spadek widowni przy AOTC w Polsce, chyba jako w jedynym kraju Europy Środkowej i Wschodniej był faktycznie mocno zauważalny, bo nałożyły się dwa czynniki. Ale w globalniejszym spojrzeniu, został on całkowicie niezauważony.
KOMENTARZE (0)

Trylogia na DVD - wydanie 3 dyskowe

2005-11-10 17:34:00 Imperial

1 grudnia, za sprawą Imperial Entertainment Home Video - w Polsce ukaże się 3 dyskowe wydanie Trylogii na DVD. Zestaw będzie kosztował 149,99 zł.
  • Czas trwania dysku 1: 120 min.
  • Czas trwania dysku 2: 124 min.
  • Czas trwania dysku 3: 131 min.
Każdy dysk będzie posiadał:
  • Format obrazu: 16x9 LB - 2.35:1 (panoramiczny).
  • Język: angielski 5.1 EX, angielski 2.0 surround, komentarze: angielski 2.0 surround.
  • Napisy: angielski, bułgarski, chorwacki, czeski, grecki, hebrajski, węgierski, portugalski, islandzki, polski, turecki.
  • dodatki:
    • Dostęp do wybranych scen.
    • Komentarze audio twórców i aktorów.
    • Dostęp do ekskluzywnych stron - wymagany DVD-ROM.
Oprócz tego, w sprzedaży pojawią się płyty DVD z Mrocznym Widmem (cena: 49,99 zł), Atakiem Klonów (cena 49,99 zł) i oczywiście Zemsta Sithów w cenie 69,99 zł - choć w niektórych sklepach cena może być niższa.
KOMENTARZE (54)

Komputerowy Yoda w Mrocznym Widmie – scena do ściągnięcia

2005-10-23 00:13:00 adywan

Premiera Zemsty Sithów na cyfrowym nośniku DVD w Polsce już 1 grudnia. Niestety to miesiąc później od czasu wydania zestawu w USA.

Jednak na dysku z dodatkami będzie można zobaczyć ciekawy dokument "The Chosen One", w którym zostanie zaprezentowana scena z komputerowym modelem Mistrza Yody w Epizodzie I. Informowaliśmy o tym już tutaj>>>.
W sieci ukazał się ciekawy klip filmowy. Ukazuje on sekwencje z Mrocznego Widma, w której Yoda wypowiada kluczowe słowa do Anakina. Prezentują one drogę Wybrańca na Ciemną Stronę Mocy. Na uwagę zasługuje wręcz doskonały trójwymiarowy model Mistrza Jedi.

Prawdopodobnie poprawiona wersja Mrocznego Widma zostanie wydana w zestawie wszystkich sześciu części Sagi w roku 2007. Nie jest to jednak potwierdzona informacja przez Lucasfilm.

Krótki klip filmowy, przedstawiający ową scenę możecie ściągnąć w tym miejscu>>>.
KOMENTARZE (37)

Cała Saga w telewizji

2005-10-22 19:33:00 TheForce.net

Stacja telewizyjna Sky Movies wykupiła prawa do wszystkich sześciu epizodów Gwiezdnej Sagi które zostaną wyemitowane już w sierpniu i wrześniu 2006 roku.
Będzie to pierwsza w historii emisja wszystkich części Gwiezdnych Wojen w telewizji.
KOMENTARZE (20)

Komputerowy model Yody w Mrocznym Widmie!

2005-10-14 13:46:00 DVDCyberCenter

Na drugiej płycie DVD z dodatkami Zemsty Sithów będzie można obejrzeć dokument pt. "The Chosen One", trwający 14 minut. Prócz ukazania tego o czym tak naprawdę opowiada 6 Części Gwiezdnej Sagi, zostanie wspomniana ciekawa, acz istotna sprawa.

Otóż wiele się mówiło na temat zastąpienia kukiełki Mistrza Yody w Epizodzie I modelem komputerowym. W internecie ukazywało się wiele plotek na ten temat.

W dokumencie "The Chosen One" owa informacja znalazła swoje potwierdznie. Będzie można w nim ujrzeć zakończoną pracę departamentu animacji nad zastąpieniem Yody w Mrocznym Widmie modelem generowanym komputerowo.

Poniżej prezentujemy zdjęcie.


KOMENTARZE (35)

Gwiezdne Wojny w liczbach

2005-10-11 22:21:00

Dziewiąty artykuł z cyklu około Lucasowego będzie wyjątkowo krótki. Właściwie to nie artykuł a garść liczb, opisanych, ułożonych w pewnej kolejności, aż proszących się o chwilę zastanowienia.

Zysk wygenerowany przez pierwszy film – „Nową nadzieję” z 1977 to 500 mln USD.
Zysk wygenerowany przez sagę na świecie do dziś to przeszło 9 mld USD.
Koszty produkcji „Nowej Nadziei” – 10 mln USD.
Koszty produkcji „Zemsty Sithów” – 115 mln USD.
Koszt promocji ANH w kwietniu-lipcu 1977 – 4 mln USD
Koszt marketingu ROTS w 2005 – 95 mln USD
Zarobek pierwszego dnia ANH – 25 maja 1977 – 254899 USD
Zarobek pierwszego dnia ROTS – 19 maj 2005 – ponad 50 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z TPM – 340 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z AOTC – 250 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z trylogią – 232 mln USD
Roczny przychód ILM i Skywalker Sound w 2004 – 275 mln USD
Roczny przychód LucasArts w 2004 – 100 mln USD
Szacowana liczba sprzedanych kopii gier od 2001 – 9 milionów
KOMENTARZE (1)
Loading..