TWÓJ KOKPIT
0

Samuel L. Jackson :: Newsy

NEWSY (298) TEKSTY (3)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Rasiści, emeryci, obrażeni i modelki

2012-04-23 17:31:15

Rasista Samuel L. Jackson

No, niestety wydało się. Mace Windu z Gwiezdnych Wojen, a także aktor takich filmów jak "Pulp fiction" i "Jackie Brown" wpierw zaczął wyzywać innych od rasistów. Poszło o krytykę amerykańskiej Tea Party, która jakoby forsuje osoby o białym kolorze skóry na prezydenta USA. Ale niestety Jackson pociągnął ten wątek i obróciło się to przeciw niemu. W wywiadzie dla magazynu "Ebony" (skierowanego jak sama nazwa wskazuje do afro-amerykanów) powiedział:

- Głosowałem na Baracka, ponieważ jest czarny. Dlatego właśnie inni głosują na pozostałych kandydatów — ponieważ wyglądają jak oni. To jest amerykańska polityka, prosta i czysta. Program Obamy nie ma dla mnie znaczenia — przyznał Samuel L. Jackson.

Jego przeciwnicy uznali, że nie dość, że to on sam jest rasistą, to jeszcze w dodatku hipokrytą.

Warto dodać na koniec, że obecnie aktor wciela się w postać Nicka Fury'ego w filmach Marvela, gdzie jest pierwszym, czarnoskórym odtwórcą tej roli (wcześniej grał go David Hasselhoff).

Koniec emerytury Lucasa

W styczniu świat obiegła wiadomość, że George Lucas przechodzi na emeryturę. Ale choć sam Flanelowiec tak powtarza, to jednak nie do końca ma to na myśli.

- Wszystkim mówię, że przechodzę na emeryturę - przyznał Lucas. - To fakt. Ale mam na myśli powrót do początku, do projektów awangardowych. Zarobiłem już w życiu tyle pieniędzy, że stać mnie na to. Mogę sam finansować sobie wszystkie projekty i robić je po swojemu. Nie muszę przed nikim odpowiadać ani się tłumaczyć.

Ciekawe, czy chodzi mu o niskobudżetowe produkcje telewizyjne, konwersje 3D czy może jeszcze coś innego, choćby filmy o lotnikach. Z drugiej strony, na takiej emeryturze George jest już od roku 2005, wcześniej też przebywał na niej w latach 1983 - 1997.

Keira o walce z dysleksją

No proszę, genialna Keira Knightley wcale nie miała tak łatwo w życiu. Okazuje się, że aktorka miała w dzieciństwie całkiem spore problemy z nauką, wynikające z dysleksji. W walce z tą dysfunkcją mózgu mocno pomagała matka dziewczyny, Sharman MacDonalnd. W przypadku dysleksji ważne też jest zacięcie i chęć przeskoczenia trudności, więc MacDonald zastosowała pewien podstęp. Wiedziała, że dziewczynka ubóstwiała aktorkę Emmę Thompson, a akurat mama (jest scenarzystką), pracowała nad skryptem do filmu "Rozważna i romantyczna". Postanowiła wykorzystać zamiłowanie córki i podsunęła jej ten scenariusz, pisany wspólnie z Thompson. Keira łyknęła haczyk. Mama jeszcze dodała:

- Gdyby Emma Thompson nie mogła czytać, na pewno postarałaby się to pokonać. Musisz zacząć czytać, bo właśnie tak postąpiłaby Emma Thompson! - wspominała Keira Knightley.

Dziś Keira nie ma już problemów z czytaniem scenariuszy, tylko z alkoholem, o czym pisaliśmy już parę razy.

Jake Lloyd psioczy na Star Wars?

O Jake'u LLoydzie niewiele słychać. Zaczął dość dobrze, od Mrocznego widma, gdzie wcielił się w młodego Anakina Skywlakera, jednak z czasem o nim zapomniano. Za to po internecie obecnie krążą plotki na jego temat. Nie dotyczą one jego zachowania czy nowych ról, a wspomnień dotyczących szkoły i pracy na planie.

- Inne dzieci były wobec mnie bardzo niemiłe – podobno powiedział Lloyd w programie telewizyjnym. Wyśmiewały się ze mnie. Zawsze, gdy spotykałem kogoś nowego, udawał, że trzyma miecz świetlny i chciał mnie zabić. Byłem w końcu złym Vaderem. Wszystkie klasy szkoły podstawowej to było prawdziwe piekło. Podczas kręcenia filmu i tuż po jego premierze dawałem nawet po sześćdziesiąt wywiadów dziennie - dodał. George Lucas zniszczył mnie jako aktora. Straciłem swoje marzenie i nauczyłem się nienawidzić kamery. Dzieci nie powinny tak wcześnie zaczynać kariery.

Podobno Lloyd zniszczył wszystkie pamiątki związane z Gwiezdnymi Wojnami, jakie zebrał w trakcie grania Anakina. Zerwał także kontakt z Lucasem i odmówił nawet podkładania głosu pod młodego Jedi w grach komputerowych opartych na space operze.

Natomiast sam zainteresowany stanowczo zdementował te pogłoski, twierdząc, że to wymysł dziennikarzy i że zupełnie nie oddaje jego uczuć do Gwiezdnych Wojen. Twierdził nawet, że część jego wypowiedzi została wypaczona.

Cóż, prawdę mówiąc od Mrocznego widma, niewiele się z nim działo jako aktorem. Przez trzy lata po filmie podkładał głos w grach, potem przyszła mutacja i aktor stracił swój największy atut.

Keira jakiej nie znacie

Brytyjski magazyn Interview opublikował ostatnio wywiad z Keirą Knightley, ale to nie wszystko. Do wywiadu dołączono zdjęcia z specjalnie przygotowanej sesji. Klimatem miała ona nawiązywać trochę do twórczości Davida Cronenberga, więc tym razem Keirę przedstawiono jako feme fatale. Zdjęcia te nie pokazują, jak wiele jest z siebie w stanie wykrzesać. Jednak, co tu dużo pisać, fotki mówią same za siebie.









Zdjęcia wykonali Marcus Piggott i Mert Alas. Całą sesję można zobaczyć w kwietniowym magazynie Interview bądź na jego stronie.
KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2012-03-11 16:02:00 różne

W sieci można już oglądać zwiastun nowej komedii z Keirą Knightley - Seeking a Friend for the End of the World, której premiera już niebawem. Wyreżyserowany przez Lorenę Scafarię film opowiada o dwójce sąsiadów, mocno doświadczonych przez życie. Dodge'a (komik Steve Carrell) porzuca żona. Zdruzgotany prosi swoją sąsiadkę (w tej roli Keira) o pomoc w odnalezieniu jego sympatii z czasów dzieciństwa. Tłem dla poszukiwań jest nieuchronny koniec świata, bowiem do Ziemi zbliża się olbrzymia asteroida. W filmie Scafarii wystąpią również Patton Oswalt i Adam Brody. Premiera zapowiedziana została na koniec czerwca.



Na planie filmowym po raz trzeci spotkali się Keira Knightley i reżyser Joe Wright. Po "Dumie i uprzedzeniu" i "Pokucie" Keira znów gra główną rolę w przygotowywanym przez niego obrazie. Chodzi o ekranizację "Anny Kareniny" Lwa Tołstoja, do której właśnie kończą się zdjęcia. Na ekranie zobaczymy również Jude'a Lawa i Aarona Johnsona. Polska premiera zapowiadana jest na 19 października. Fotosy z planu możecie zobaczyć tutaj.

Samuel L. Jackson partneruje Luke'owi Wilsonowi w thrillerze Meeting Evil - ekranizacji powieści Thomasa Bergera. Film Chrisa Fishera opowiada historię bezrobotnego agenta nieruchomości, który wplątuje się w pełną przemocy intrygę, gdy poznaje tajemniczego Richie'go (w tej roli Jackson).



Na koniec krótkie podsumowanie pooscarowe. Chociaż John Williams nie zdobył Nagrody Akademii za najlepszą muzykę, to poszczęściło się innym członkom gwiezdnowojennej rodziny. Najlepszą pełnometrażową animacją wybrano film Rango, zrealizowany w Industrial Light and Magic. Ponadto złote statuetki odebrali: Mark Coulier (AotC) za charakteryzację w Żelazne Damie i John Midgley (TPM) za sound mixing w Hugonie i jego wynalazku. Ponadto honorowego Oscara otrzymał wcześniej James Earl Jones.
KOMENTARZE (2)

Uroczysta premiera "Red Tails" za nami...

2012-01-12 11:02:01

W nowojorskim kinie Ziegfeld Theater miała miejsce uroczysta premiera najnowszej produkcji Lucasfilm - wyreżyserowanego przez Anthony'ego Hemingwaya dramatu wojennego Red Tails. Na czerwonym dywanie pojawili się reżyser, główni producenci obrazu: George Lucas i Rick McCallum, a także członkowie obsady: Terrence Howard, Cuba Gooding jr i muzyk Ne-Yo. Nie zabrakło także innych znamienitych gości. Na imprezę przybyli bowiem m.in. Samuel L. Jackson, James Earl Jones, Francis Ford Coppola i Spike Lee. Po pokazie filmu goście bawili się na przyjęciu zorganizowanym w jednym z hoteli.





Przy okazji premiery filmu gościem Johna Stewarta w "Daily Show" był pomysłodawca Red Tails i jego główny producent: George Lucas. "Flanelowiec" podzielił się z widzami informacjami o trudnościach, z którymi borykał się poszukując studia gotowego zająć się produkcją i dystrybucją Red Tails. Lucas stwierdził, że żadna z wielkich wytwórni nie chciała zrealizować tego obrazu, ponieważ główne role grają w nim wyłącznie czarnoskórzy aktorzy (Terrence Howard, Cuba Gooding jr.), a nawet na drugim planie nie ma pierwszoligowej białej gwiazdy (w drugoplanowej roli pojawia się Bryan Cranston znany z Breaking Bad i Drive). Lucas wyjawił też, że studia filmowe nie chciały sfinansować filmu o afroamerykańskich lotnikach, w dodatku reżyserowanego przez kinowego debiutanta, bo nie miały pomysłu na promocję takiego obrazu. Ostatecznie ponad 50 mln USD wyłożył Lucasfilm, a dystrybucją zajął się 20th Century Fox.


KOMENTARZE (8)

Co się kręci?

2011-11-14 09:33:08

W BBC zadebiutował nowy serial komediowy, którego twórcą jest sam Ricky Gervais (Statyści, Biuro) - Life's Too Short. Głównym bohaterem jest dotknięty karłowatością mężczyzna (Warwick "Wicket" Davies), który postanawia założyć agencję aktorską dla osób cierpiących na podobną przypadłość. Siłą serialu mają być gościnne występy gwiazd światowej kinematografii (m.in. Johnny'ego Deppa). Na pierwszy ogień poszedł Liam Neeson. W odcinku aktor oświadcza, że chce zmienić kierunek rozwoju swojej kariery i zostać komikiem wykonującym stand-up. Ricky Gervais poleca mu zagrać pewną scenkę. Co z tego wynikło? Zobaczcie sami.



W sieci pojawiło się niedawno kilka fotosów z planu nowego obrazu sensacyjnego z udziałem Neesona - The Grey. Wyreżyserowany przez Joe'go Carnahana (kinowa Drużyna A) film opowiada o grupce nafciarzy, który po katastrofie samolotu, muszą przetrwać z alaskańskiej dziczy i odpierać ataki watahy wilków. Zdjęcia możecie zobaczyć tutaj.

Terence Stamp wystąpi w kolejnej już ekranizacji klasycznej książki J.M. Barrie'go o Piotrusiu Panie. Jednakże film Pan będzie się sporo różnił od dotychczasowych prób przeniesienia na ekran historii chłopca, który nie chciał dorosnąć. W nowej wersji, której akcja rozgrywać się będzie na sali sądowej, Piotruś to nastoletni morderca, zaś kapitan Hak i pan Smee (Aaron Eckhart i Sean Bean) to policjanci odpowiedzialni za jego schwytanie. Można się już domyślać, że Wendy okaże się jedną z niedoszłych ofiar Piotrusia Pana. Nie zdradzono jeszcze, w kogo wcieli się Terence Stamp.

Według "Światowej Księgi Rekordów Guinessa" najbardziej kasowym aktorem w dziejach kina jest... Samuel L. Jackson. Filmy z udziałem tego aktora zarobiły bowiem na świecie zawrotną sumę 7.42 mld USD. 60-letni Jackson co roku występuje w trzech-czterech filmach, często jako aktor drugoplanowy, albo gość specjalny mający do zagrania niewielką rólkę lub cameo. Jako że ma na swoim koncie udział w wielu hitowych seriach filmowych (w tym, oczywiście, również w Star Wars), ten wynik już tak mocno nie szokuje. Przypadek Jacksona dowodzi, że wcale nie trzeba raz w roku zagrać w wielkim przeboju box office'u (i mieć status gwiazdy, której nazwisko zawsze ląduje w czołówce przed tytułem), aby wejść na szczyt listy najbardziej kasowych w Hollywood. Czyżby Samuel L. Jackson w obsadzie był dla filmu gwarantem sukcesu?
KOMENTARZE (0)

Samuel L. Jackson zarobił najwięcej

2011-11-09 17:56:15 Onet.pl

Najlepiej zarabiającym aktorem wszech czasów nie jest ani Johnny Depp, ani Leonardo DiCaprio, ani Will Smith. Jest nim Samuel L. Jackson, czyli Mace Windu z Gwiezdnych Wojen.

Choć nazwiska Deppa, DiCaprio i Smitha regularnie pojawiają się w corocznych zestawieniach najlepiej zarabiających aktorów magazynu "Forbes", według Księgi Rekordów Guinessa to właśnie Samuel L. Jackson bije ich wszystkich na głowę. Przez całą karierę aktor zarobił niewyobrażalną sumę 7,42 miliarda dolarów. Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że 62-letni Jackson nie daje sobie chwili wytchnienia i co roku występuje w trzech, czterech filmach. W 2010 roku udało mu się zagrać aż w sześciu produkcjach.

Oczywiście bardzo ważny jest też sposób liczenia. "Forbes" nie sugeruje się tym, kto ile dostaje na rękę, ale tym ile filmy z udziałem aktora zarabiają. I tu trzeba przyznać, że Jacksonowi udało się wystąpić w wielu kasowych produkcjach. Nie zagrać, ale właśnie wystąpić, tak jak ma to miejsce ostatnio w filmach Marvela, gdzie Jackson jako Nick Fury pojawia się prawie w każdym, na kilka ujęć.

Z filmów z Jacksonem dotychczas najwięcej zarobiły:
1. Mroczne widmo
2. Zemsta Sithów
3. Jurassic Park
4. Iron Man 2
5. Atak klonów
6. Inniemamocni
7. Thor
8. Kapitan Ameryka
9. XXX
10. Książę w Nowym Jorku

Tylko w jednym z tych filmów (XXX) Samuel L. Jackson zagrał główną rolę. Przy takim doborze filmów łatwo jest pobić rekord.

W 2012 roku zobaczymy gwiazdora w trzech projektach - "Django Unchained", "The Samaritan" i "The Avengers".
KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2011-09-26 16:25:04 różne

Wyreżyserowany przez Pernillę August dramat Svinalängorna z Noomi Rapace w roli głównej jest szwedzkim kandydatem do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Oparty na motywach powieści Susanny Alakoski film został ciepło przyjęty przez krytyków podczas 67. festiwalu filmowego w Wenecji. O tym, czy otrzyma nominację przekonamy się pod koniec stycznia.

Samuel L. Jackson dołączył do obsady westernu Quentina Tarantino Django Unchained. Aktor wcieli się w niewolnika będącego prawą ręką głównego szwarccharakteru, w którego wcieli się Leonardo DiCaprio. W filmie zobaczymy także Christopha Waltza, Jamiego Foxxa oraz Geralda McRaneya. Premiera podobno już pod koniec przyszłego roku.

W sieci można już oglądać zwiastun najnowszego filmu z udziałem Liama Neesona. The Grey, bo taki nosi tytuł obraz napisany i wyreżyserowany przez Joe'go Carnahana (Drużyna A również z Neesonem w obsadzie), opowiada o grupie nafciarzy, których samolot rozbija się gdzieś na Alasce. Ich walka o przetrwanie staje się jeszcze trudniejsza, gdy ich śladami podążać zaczyna wygłodniała wataha wilków. Oprócz Neesona w filmie wystąpili także Dermot Mulroney i James Badge Dale. Premiera jest planowana na koniec stycznia przyszłego roku.







KOMENTARZE (4)

Co się kręci?

2011-08-08 18:23:20 różne

Przy okazji promocji Kowbojów i obcych Harrison Ford został zapytany o zdanie na temat potencjalnych sequeli lub prequeli Łowcy androidów, do których prawa nabyli Broderick Johnson i Andrew Kosove z Alcon Entertainment. Ford, który w kultowym oryginale zagrał tytułową rolę, widzi w takim projekcie spory potencjał. Uważa, że film miałby sporą szansę na sukces, gdyby pogłębiał historię i świat przedstawione przez Ridleya Scotta. Dodał też, że zapewne nie zostanie do tego filmu zaangażowany (zresztą nie śledzi na bieżąco doniesień na jego temat), gdyż sądzi, że twórcy zatrudnią kogoś młodszego, aby odświeżyć franchise. Zrealizowany w 1982 roku przez Ridleya Scotta Blade Runner wciąż pozostaje jednym z największych arcydzieł kina SF. Obraz powstał na podstawie powieści Phillipa K. Dicka "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" i - pomimo istotnych różnic względem literackiego oryginału - uważany jest za najlepsze przełożenie jego prozy na język filmu. Akcja rozgrywa się w Los Angeles w roku 2019. Rick Deckard (Ford) jest policjantem, którego zadaniem jest odszukiwanie i "wysyłanie na emeryturę" zakazanych na Ziemi replikantów - androidów wykorzystywanych do najcięższych zadań w ludzkich koloniach w kosmosie. Film uznawany jest za wizjonerski jeśli chodzi o ukazanie takich problemów świata w XXI wieku jak: degradacja środowiska naturalnego, wymieranie gatunków, czy też przeludnienie miast. Nie wiadomo, czy potencjalna część druga będzie filmem kinowym, czy też serialem telewizyjnym.

Samuel L. Jackson będzie producentem wykonawczym i - być może, to jeszcze wymaga potwierdzenia - odtwórcą głównej roli w kinowej adaptacji popularnego serialu anime AfroSamurai. Aktor użyczał głosu temu bohaterowi w serialu animowanym. Obecnie trwają castingi i kompletowanie ekipy. Brak na razie doniesień na temat fabuły. Film ma wyprodukować firma The Indomina Group.
KOMENTARZE (4)

Co nowego na srebrnym ekranie?

2011-08-05 10:29:20

Dziś na ekrany polskich kin trafi najnowszy film o superbohaterze z komiksowej stajni Marvela - Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie. Obraz wyreżyserował Joe Johnston, który zanim stanął za kamerą (spod jego ręki wyszły m.in. Jumanji i Park Jurajski III), pracował przy realizacji efektów specjalnych do Nowej nadziei i Poszukiwaczy zaginionej Arki (Oscar). W filmie (jak przystało na obraz na podstawie komiksów Marvela) pojawi się też Samuel L. Jackson w roli Nicka Fury, dyrektora agencji wywiadowczej S.H.I.E.L.D.

Akcja Kapitana Ameryki rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Młody, słabowity chłopak Steve Rogers (Chris Evans) zostaje królikiem doświadczalnym w programie badawczym US Army, który ma doprowadzić do powstania elitarnych superżołnierzy. Nabrawszy siły i muskulatury Evans (pod pseudonimem Kapitan Ameryka) wyrusza do walki z Red Skullem - nazistowskim arcyłotrem (Hugo Weaving). W filmie wystąpili także Tommy Lee Jones, Hayley Atwell, Stanley Tucci oraz Dominic Cooper w roli ojca Tony'ego Starka, późniejszego Iron Mana. Film (zrealizowany w 3D) kosztował 140 mln USD i z miejsca stał się hitem na amerykańskim rynku, gdzie zarobił do tej pory prawie 200 mln.





Temat na forum.
KOMENTARZE (6)

Co się kręci?

2011-05-18 17:45:48 Różne

Kariera Joela Edgertona (młody Owen Lars) nabiera rumieńców. Po przyjęciu roli w filmie Kathryn Bigelow o poszukiwaniach Osamy bin Ladena, gwiazdor Królestwa zwierząt dołączył do Leonarda DiCaprio, Tobeya Maguire'a, Carrey Mulligan i Isli Fisher - aktorów, którzy wystąpią w ekranizacji powieści "Wielki Gatsby" pióra F. Scotta Fitzgeralda. Obraz przygotowuje Australijczyk Baz Luhrmann (Moulin Rouge!). Jego film będzie już siódmą kinową ekranizacją powieści Fitzgeralda. Najsłynniejsza powstała w 1974 roku, a w roli głównej wystąpił wówczas Robert Redford.

Chociaż premiera Captain America: The First Avenger już pod koniec lipca (do Polski film zawita 5 sierpnia) to jeszcze kilka tygodni temu ekipa wciąż pracowała na planie. Jedną ze scen, która była wówczas realizowana okazało się być spotkanie Steve'a Rogersa / Kapitana Ameryki z Nick'iem Fury - agentem S.H.I.E.L.D., w którego tradycyjnie wcielił się Samuel L. Jackson. Captain America: The First Avenger przenosi na ekran pierwszego i najbardziej patriotycznego superbohatera w uniwersum Marvela. W filmie, który reżyseruje Joe Johnston, zobaczymy także Tommy'ego Lee Jonesa, Stanleya Tucci, Dominica Coopera oraz Hugo Weavinga w roli arcywroga Kapitana Ameryki - Red Skulla. Zdjęcia z planu możecie zobaczyć tutaj.

Jako że premiera kolejnej komiksowej superprodukcji - Zielonej Latarni ze stajni DC - również zbliża się wielkimi krokami (film wejdzie na ekrany w USA 16 czerwca, Polacy poczekają do 29 lipca), karuzela promocji zaczęła się kręcić. W sieci pojawił się jeden z plakatów, na którym zobaczyć możecie, jak w roli Abina Sura prezentuje się Temuera Morrison. W roli Hala Jordona - pilota USAF i pierwszego człowieka, który zostaje Zieloną Latarnią - zobaczymy Ryana Reynoldsa. W filmie pojawiają się ponadto Blake Lively oraz Tim Robbins. Mark Strong wciela się w postać Sinestro - mentora Hala Jordana, zaś Peter Sarsgaard gra Hectora Hammonda - jego największego przeciwnika. Za kamerą stanął Martin Campbell - specjalista do kina sensacyjnego (Furia) i bondowskiego (GoldenEye, Casino Royale).


KOMENTARZE (0)

Co nowego na srebrnym ekranie?

2011-04-29 00:56:47

Dziś na ekrany polskich kin wchodzi najnowsza hollywoodzka superprodukcja z komiksowym herosem z uniwersum Marvela w roli głównej. Tym razem filmowcy wzięli na tapetę Thora (w tej roli Chris Hemsworth), stworzonego przez Stana Lee, Larry'ego Liebera i Jacka Kirby'ego superbohatera, który wzorowany jest na nordyckim bogu. W rolę ukochanej głównego bohatera wcieliła się Natalie Portman. Na ekranie zobaczymy również Toma Hiddlestona, Stellana Skarsgarda, Colma Feore oraz Anthony'ego Hopkinsa w roli Odyna. Na chwilę w filmie pojawia się również Samuel L. Jackson jako agent Nick Fury. Thora wyreżyserował popularny aktor brytyjski Kenneth Branagh (do tej pory znany raczej z adaptacji dzieł Szekspira, niż wysokobudżetowych widowisk) na podstawie scenariusza autorstwa Ashleya Edwarda Millera, Zacka Stentza i Dona Payne'a. Muzykę skomponował Patrick Doyle, a autorem zdjęć jest Hans Zambarloukos.

Thor - syn boga Odyna - zostaje ukarany za swą arogancję wygnaniem z Asgardu i zesłaniem na ziemski padół, gdzie pozbawiony zostaje mocy i pamięci. Tam odnajduje go młoda pani naukowiec (w tej roli Natalie), w której Thor się zakochuje. Wiedzie spokojne życie jako dr Blake, ale gdy odnaleziony zostaje Mjollnir - jego potężny młot - Thor odzyskuje wspomnienia i gotowy jest stanąć do walki z siłami zła.

Zrealizowany w technologii 3D obraz (można oglądać go również w IMAXach) kosztował ok. 150 mln USD i chyba szybko zwróci koszty produkcji, bo widzowie tłumnie ruszyli do kin. Film Branagha spodobał się również krytykom. Na Rotten Tomatoes ma 93% "świeżości" w oparciu o 45 recenzji (średnia ocena 6,7/10). Oddajmy zatem im głos: Branagh wykorzystał cały potencjał CGI, by stworzyć błyszczące powierzchnie oraz rozległe przestrzenie i, chociaż raz, 3D działa jako bonus- Leo Robson, "Financial Times". Na brodę Odyna, oto zwycięzca - David Edwards, "Daily Mirror". To rozrywkowe kino. Solidny film na lato, a Asgard to naprawdę dobra rzecz - Peter Bradshaw, "Guardian".





Temat na forum.
KOMENTARZE (8)

"Industrial Light & Magic: Tworzenie niemożliwego" na antenie Ale Kino!

2011-04-22 14:25:34

W świąteczną niedzielę o godzinie 18:55 telewizja Ale Kino! nada film dokumentalny w reżyserii Lesliego Iwerksa Industrial Light & Magic: Tworzenie niemożliwego (Industrial Light & Magic: Creating the Impossible). Film opowiada o tym najbardziej znanym studiu odpowiedzialnym za realizację efektów specjalnych do filmów i produkcji telewizyjnych. Celem dokumentalistów było przedstawienie historii i rozwoju ILM od jego powstania, aż po dziś dzień, a także próba ukazania olbrzymiego wpływu, jaki założona przez George'a Lucasa firma odcisnęła na procesie tworzenia współczesnych widowisk filmowych i popkulturze w ogóle. Leslie Iwerks wcześniej zrealizował znany dokument The Pixar Story, w którym zajmował się oczywiście historią wytwórni, która dała światu Toy Story i Odlot. Zarówno film opowiadający o Pixarze, jak i produkcja traktująca o ILM powstawały we współpracy tym firmami, co z jednej strony zapewniło twórcom dostęp do archiwów i wcześniej niezaprezentowanych materiałów, ale z drugiej mogło (jak stwierdza Peter Sciretta z /Film) wpłynąć na unikanie przez Iwerksa i jego ekipę bardziej kontrowersyjnych tematów. Narratorem Industrial Light & Magic: Creating the Impossible będzie Tom Cruise, zaś wśród wypowiadających się w filmie "gadających głów" obok "The Makera" zobaczymy również reżyserów: Stevena Spielberga, Rona Howarda, J.J. Abramsa i Jona Favreau, aktorów: Samuela L. Jacksona i Robina Williamsa, znanego producenta hollywoodzkich blockbusterów Jerry'go Bruckheimera oraz Johna Lassetera - wiceprezesa studia Pixar. Industrial Light & Magic: Tworzenie niemożliwego premierę miał 12 listopada zeszłego roku na amerykańskim kanale Encore. Ci z Was, którzy chcą poznać historię ILM powinni więc czym prędzej zarezerwować sobie telewizor na niedzielne popołudnie.





KOMENTARZE (9)

Co się kręci?

2011-04-21 11:41:14 Różne

Natalie Portman pojawi się w przygotowywanej przez Joss Wheadona ekranizacji komiksu The Avengers. Tak przynajmniej twierdzi Chris Hemsworth wcielający się w tytułową postać w Thorze Kennetha Branagha, którego polska premiera już 29 kwietnia. Natalie gra w tym obrazie młodą panią naukowiec nazwiskiem Jane Foster, która odkrywa zesłanego na ziemski padół nordyckiego boga i z wzajemnością się w nim zakochuje. Sam Thor najprawdopodobniej pojawi się również w The Avengers, toteż obecność w filmie jego wybranki wydaje się być sprawą oczywistą. W filmie, którego premiera planowana jest na przyszły rok wystąpić mają superbohaterowie z komiksów Marvela oraz ich wrogowie, ale nie wiadomo jeszcze, dla których z nich znajdzie się miejsce w scenariuszu. Mówi się o Chrisie Evansie (Kapitan Ameryka), Robercie Downeyu juniorze (Iron Man) oraz Samuelu L. Jacksonie (Nick Fury). Podobno scenariusz zakłada mały udział postaci kobiecych. Oprócz Natalie inną ważną przedstawicielką płci pięknej ma być Scarlett Johansson (Black Widow). Czyżby szykował się "męski film" w dosłownym tego zwrotu znaczeniu? Zdjęcia mają ruszyć już w maju.

Temat o "Thorze" K. Branagha na forum


W sieci pojawiły się pierwsze klipy promujące nowy miniserial kanału SyFy zatytułowany Neverland. Produkcja ta stanowi prequel powieści J.M. Barrie'go o przygodach Piotrusia Pana. Jedną z atrakcji serialu ma być udział Keiry Knightley, która użyczyła swego głosu wróżce Dzwoneczkowi. W roli kapitana Haka zobaczymy walijskiego aktora Rhysa Ifansa. Trzy klipy promocyjne możecie obejrzeć w tym miejscu.

KOMENTARZE (4)

W telewizji pokażą

2011-04-04 21:20:42

W dzisiejszy i jutrzejszy wieczór telewizja Polsat szykuje ucztę dla miłośników talentu aktorskiego Samuela L. Jacksona. Odtwórcę roli Mace'a Windu zobaczymy w dwu filmach z różnych okresów jego kariery.

Na początek amerykańsko-marokański dramat wojenny z 2006 Odwaga i nadzieja (Home of the Brave) w reżyserii Irwina Winklera (System). Obraz opowiada o losach trzech żołnierzy US Army, którzy po powrocie z misji w Iraku mają problemy z ponownym przystosowaniem się do życia. Oprócz Samuela L. Jacksona na ekranie zobaczymy również Jessikę Biel, Christinę Ricci i rapera 50 Centa. Początek seansu o godzinie 23:00.





Z kolei jutro punktualnie o 20:00 rozpocznie się emisja głośniego Czasu zabijania (A Time To Kill; 1996) Joela Schumachera na podstawie głośnej powieści Johna Grishama (formę scenariusza nadał jej Akiva Goldsman). Samuel wciela się w nim w ojca zgwałconej dziewczynki, który sam wymierza sprawiedliwość jej oprawcom. Jego obrony przed sądem podejmuje się ambitny prawnik (Matthew McConaughey). Musi nie tylko zmierzyć się z ambitnym prokuratorem (Kevin Spacey), ale też z pałającymi nienawiścią członkami Ku-Klux-Klanu. Wydarzenia mają bowiem miejsce w stanie Mississipi, gdzie nadal żywe są podziały rasowe. Samuel L. Jackson otrzymał za rolę w Czasie zabijania nominację do Złotego Globa w kategorii "Najlepszy aktor drugoplanowy".



KOMENTARZE (5)

Co się kręci?

2011-02-08 15:17:45 Różne

25 stycznia na polskim rynku DVD/Blu-ray ukazał się najnowszy film Johna Luessenhopa zatytułowany Chętni na kasę (Takers), w którym w jednej z ról pojawia się Hayden Christensen. Głównym bohaterem tego połączenia kryminału z kinem akcji jest detektyw Jack Welles (Matt Dillon), który chce pomieszać szyki grupce przestępców planujących napad na bank. Stawka w tej grze jest niebagatelna, bowiem wynosi 20 mln USD. Oprócz Christensena i Dillona na ekranie zobaczyć możecie również Paula Walkera, Idrisa Elbę i Chrisa Browna. Autorem ścieżki dźwiękowej jest Paul Haslinger, a za zdjęcia odpowiedzialny jest Michael Barrett. Na Rotten Tomatoes dzieło Luessenhopa ma 28% "świeżości" w oparciu o 103 recenzje. Daje to ocenę 4,5/10. Jako ciekawostkę dodajmy, iż w internetowym głosowaniu zorganizowanym przez portal IMPAwards.com plakat promujący Chętnych na kasę został uznany za najgorszy poster filmowy ubiegłego roku, pokonując w tej niechlubnej kategorii m.in. Jak zostać królem i Podróże Guliwera 3D. "Nagrodzony" plakat możecie zobaczyć tutaj, zaś w tym miejscu znajdziecie zwiastun.



Już 12 lutego na antenie amerykańskiego HBO nastąpi premiera filmu, który już teraz uchodzi za telewizyjne wydarzenie początku tego roku. Mowa o The Sunset Limited w reżyserii Tommy'ego Lee Jonesa na podstawie sztuki Cormaca McCarthy'ego ("Krwawy południk", "Droga", "W ciemność"), do której autor napisał scenariusz. W tym kameralnym obrazie (występuje tylko dwóch aktorów, a akcja toczy się w jednym mieszkaniu) obok Lee Jonesa wystąpi Samuel L. Jackson. Sztuka McCarthy'ego opowiada o dwu bezimiennych mężczyznach - "Białym" i "Czarnym" nazywanych tak od koloru ich skóry - których losy połączyły niespodziewane okoliczności. Punktem wyjścia dla fabuły jest scena, w której "Czarny" ratuje "Białego" przez rzuceniem się pod koła pociągu, tytułowego Sunset Limited, kursującego na linii Nowy Orlean - Los Angeles. Obaj udają się później do mieszkania niedoszłego samobójcy i zaczynają rozmawiać o Bogu, kwestiach ostatecznych, ludzkim cierpieniu oraz o powodach, dla których "Biały" chciał ze sobą skończyć. Trailer znajdziecie tutaj.



Na koniec doniesiena z frontu zwiastunowo-fragmentowego. W sieci pojawił się krótki klip promujący Uknown z udziałem Liama Neesona. Reżyserem tego będącego międzynarodową koprodukcją thrillera jest Jaume Collet-Serra. Film opowiada o botaniku, który ulega wypadkowi w Berlinie i przez kilka dni leży w śpiączce. Gdy po pewnym czasie wraca do domu z przerażeniem stwierdza, że jego żona nie poznaje go i spokojnie żyje u boku innego mężczyzny, który również jest botanikiem i nazywa się tak samo jak bohater filmu. Fragmenty Unknown znajdziecie w tym miejscu.

Ponadto podczas finału tegorocznego Super Bowl wyemitowana została trwająca trzydzieści sekund reklama Thora Kennetha Branagha z Natalie Portman w roli ukochanej komiksowego herosa. Znajdziecie ją pod tym adresem.
KOMENTARZE (3)

Co się kręci?

2011-01-09 13:51:27 Różne

Uznany reżyser brytyjski Ridley Scott (Pojedynek, Obcy, Blade Runner, Gladiator i ostatnio Robin Hood) będzie producentem serialu dokumentalnego The Prophets of Science Fiction (Prorocy fantastyki naukowej), który emitowany będzie na antenie Science Channel. Serial traktować ma o legendarnych twórcach SF, których wizje zainspirowały późniejsze prawdziwe odkrycia w dziedzinie nauki i techniki. Wśród nazwisk pisarzy i filmowców, którzy zostaną przedstawieni w programie znajdziemy m.in. Isaaca Asimova - autora cyklu "Fundacja", znanego szeroko z opracowanych w roku 1942 trzech praw robotyki (zaprezentował je w opowiadaniu "Zabawa w berka") oraz Gene'a Roddenberry'ego - ojca serialu Star Trek, a także pomysłodawcę Andromedy i Ziemi: Ostatniego starcia. Nie mogło wśród nich zabraknąć również George'a Lucasa. Jestem podekscytowany faktem mojej współpracy z Science Channel przy tym przedsięwzięciu. Mam nadzieję, że temat serialu będzie dla widzów równie inspirujący jak dla mnie - stwierdził Ridley Scott. Jak podaje portal IGN UK liczący osiem odcinków serial ma wystartować w drugiej połowie bieżącego roku.

Nowy rok "The Maker" Gwiezdnych Wojen powitał bawiąc się na prywatnej imprezie, którą w swej karaibskiej rezydencji zorganizował rosyjski miliarder Roman Arkadiewicz Abramowicz. Oprócz George'a Lucasa na sylwestrowym przyjęciu pojawiła się wybuchowa mieszanka gwiazd Hollywood i celebrytów: Salma Hayek, Ellen DeGeneres, Portia de Rossi, Jason Statham oraz lider Red Hot Chilli Peppers Anthony Kiedis. Na żywo występowała grupa Black Eyed Peas, których koncert został przerwany awarią prądu. Gdy zasilanie zostało przywrócone Apl.de.ap wciągnął "Flanelowca" na scenę, a po chwili dołączyli do niego Demi Moore i Ashton Kutcher.

Samuel L. Jackson wystąpi u boku Tommy'ego Lee Jonesa w najnowszej produkcji filmowej stacji HBO zatytułowanej The Sunset Limited. Obraz stanowi ekranizację sztuki Cormaca McCarthy'ego ("Droga", "To nie jest kraj dla starych ludzi") i opowiada od dwu bezimiennych mężczyznach - "Białym" i "Czarnym", nazywanych tak od koloru ich skóry - których losy połączyły niespodziewane okoliczności. Punktem wyjścia akcji (która w całości rozgrywa się w jednym mieszkaniu) jest scena, w której "Czarny" ratuje "Białego" przez rzuceniem się pod koła pociągu, tytułowego Sunset Limited, kursującego na linii Nowy Orlean - Los Angeles. Reżyserem ekranizacji The Sunset Limited jest sam Tommy Lee Jones, zaś Cormac McCarthy osobiście zajął się adaptacją swej sztuki na potrzeby scenariusza. Premiera zaplanowana została na 12 lutego. Teaser możecie obejrzeć tutaj.

Niepotwierdzone jeszcze informacje sugerują, iż w końcu realizacji doczeka się przygotowywana od blisko trzydziestu lat filmowa biografia Paula Watsona - założyciela Greenpeace i Sea Shepherd Conservation Society. Główną rolę zagra najprawdopodobniej Ewan McGregor. Lista nazwisk aktorów, którzy zainteresowani byli wcześniej udziałem w projekcie jest imponująca, znaleźć na niej możemy m.in.: Seana Penna, Christiana Bale'a, Heatha Ledgera, Aidana Quinna, Rutgera Hauera oraz Clive'a Owena.
KOMENTARZE (8)

Co się kręci?

2010-12-13 15:02:03 Różne

Natalie Portman jest jedną spośród czternastu gwiazd współczesnego kina, która została zaproszona do udziału w projekcie "Fourteen Actors Acting", który sygnowany jest przez redakcję "New York Times". Jak stwierdza fotoedytorka gazety Kathy Ryan: Portretowanie celebrytów wymaga nowego podejścia, stąd też wziął się pomysł, aby klasyczną sesję zdjęciową zmienić udokumentowane na taśmie wyzwanie aktorskie. Każdy z aktorów (m.in. Javier Bardem, Noomi Rapace, Matt Damon, Michael Douglas, Tilda Swinton oraz Vincent Cassel, który wystąpił ostatnio razem z Portman w Czarnym łabędziu Aronofsky'ego) występuje w krótkiej, bo trwającej niewiele ponad minutę, czarno-białej etudzie. Czternaście gwiazd wciela się w inkarnację innego hollywoodzkiego filmowego archetypu. Natalie przypadło w udziale wystąpić jako zimna blond piękność. Aktorka siedzi na krześle i w milczeniu pozbywa się kolejnych części garderoby. Mamy tu chociażby czytelne nawiązanie do Gildy Charlesa Vidora, w której Rita Hayworth uwodziecielsko zdejmowała rękawiczki. Wszystkie krótkie formy filmowe zostały wyreżyserowane przez Solve Sundsbo, zaś muzykę do nich skomponował Owen Pallett. Etiudy dostępne są tutaj.





W sieci pojawił się dziś oficjalny zwiastun kolejnej hollywoodzkiej superprodukcji stanowiącej ekranizację popularnego komiksu, czyli Thora w reżyserii (znanego do tej pory raczej z adaptacji dzieł Szekspira, niźli opowieści o superbohaterach) Kennetha Branagha z Natalie Portman w roli ukochanej głównego bohatera. Trailer filmu przeciekł do internetu już latem tego roku, gdy pokazano go podczas Comic Con, ale szybko zniknął z większości stron, które go udostępniały po szybkiej interwencji ludzi z Marvel Studios. Oprócz oficjalnego zwiastuna opublikowano również trzydzieści fotosów z filmu oraz pierwszy plakat promujący obraz. Branagh wyreżyserował Thora na podstawie scenariusza autorstwa Marka Protosevicha i Zacka Stentza. Tym samym stworzony przez Stana Lee, Larry'ego Liebera i Jacka Kirby’ego (którzy inspirowali się nordycką mitologią) Thor jest kolejnym superbohaterem z uniwersum Marvela, który zawita na srebrnym ekranie. Fabuła filmu przedstawia się następująco (za onet.pl): Thor, który walczy za pomocą Mjollnira, młota wykonanego z tajemniczego metalu, zostaje wygnany z Asgardu, siedziby najwyższych bogów, na Ziemię. Pozbawiony wszystkich swoich boskich atrybutów, jako doktor Donald Blake ma nauczyć się pokory i posłuszeństwa. O swojej przeszłości przypomina sobie dopiero kiedy przez przypadek znajduje Mjollnira. Tak rozpoczyna się jego walka o bezpieczeństwo ludzkości. W roli tytułowej zobaczymy Chrisa Helmswortha, zaś partnerować mu będą (obok wspomnianej Natalie Portman) sir Anthony Hopkins, Colm Feore, Idris Elba oraz Rene Russo. Być może na ekranie pojawi się też Samuel L. Jackson jako Nick Fury. Premiera Thora planowana jest w USA na 6 maja przyszłego roku. Zwiastun może obejrzeć klikając w tym miejscu.
KOMENTARZE (3)
Loading..