TWÓJ KOKPIT
0

Jedi Apprentice Special Edition 1: Deceptions :: Książki

Autor: Jude Watson
Orginalny tytul: Jedi Apprentice Special Edition #1: Deceptions
Wydanie USA: Scholastic 2002
Ilustracje na okładce: Alicia Buelow
Cena: 5 $



Recenzja Lorda Sidiousa
Seria dwóch książek Uczeń Jedi Wersja Specjalna, zapoczątkowała nową modę i nowy szablon u Jude Watson, wielokrotnie potem powtarzany. Otóż całość historii składa się z dwóch części (czasem nawet więcej jak w Legacy of the Jedi). W jednej poznajemy nowego bohatera jako złego, w drugiej musimy oduczyć tego, czegośmy się nauczyli. Tak właśnie wygląda Deceptions.

Podstawowym minusem, przynajmniej dla mnie, był fakt, że książka ta, była mocno powiązana z Uczniem Jedi, zwłaszcza nieszczęsnym zakończeniem wątku Xanatosa, które niestety w Polsce nie zostało wydane. Powiem wprost, liczyłem na świeższą historię, a nie odgrzewanie czegoś, co wydawało się, że Jude Watson już zamknęła. Ale to mój minus osobisty, który wynika z tego, że Ucznia Jedi zakończyłem na 7 tomie, ostatnim wydanym w Polsce. Gdy zna się zakończenie, z pewnością inaczej odbiera się tę historię.

Problem w tym, że i bez tego sama historia jest dość średnia, żeby nie użyć innych słów. Dla mnie to była jedna z gorszych powieści Jude Waston, która bawiła się nowym szablonem, ale jej jeszcze to nie wyszło. O ile w Legacy of the Jedi miało się wrażenie, że to są 4 połączone książeczki, o tyle tu nie miało się takiego wrażenia. Raczej oczekiwałem, że może zaraz w końcu coś się zacznie. No i się nie doczekałem.

Co gorsza, może to efekt tego, że już przeczytałem parę książek z serii Jedi Quest, Jude Watson dopiero zaczęła ustalać relacje między Obi-Wanem a Anakinem, nie mając pomysłu co będzie w AOTC. Przez to wydały mi się dość sztuczne, ba są wręcz wierną kopią tego, co znamy z Ucznia Jedi. A w pierwszej połowie Jedi Quest Anakin o wiele bardziej rozrabia. Jednym z plusów powieści było to, że widzieliśmy jak rodzina reaguje na śmierć o wieści ich dziecka, które zostało zabrane przez Jedi.

Co z tego, że książka jest krótka i łatwa do czytania, skoro w ogóle nie wciąga. Stąd przyznam, że jestem zawiedziony tą pozycją.


Rodzina Brucka obwinia Jedi, w szczególności Obi-Wana o zamordowanie go, podczas zamieszania związanego z rozprawą z Xanatosem. Ojciec Brucka wraz z drugim synem Kadem, domagają się ukarania Obi-Wana i Jedi, przed komisją senacką. Tymczasem Qui-Gon Jinn próbuje rozwikłać zagadkę, kto dopuścił się sabotażu nowych szkoleniowych myśliwców dla Jedi. Może między tymi sprawami istnieje jakieś powiązanie? Obi-Wan został ostatecznie uniewinniony, ale Kad obiecuje mu, że zyskał właśnie zaprzysięgłego wroga.

12 lat później Obi-Wan i Anakin zostają wysłani z misją do koloni gwiezdnych nomadów. Odkrywają, że przywódcą koloni jest Uni, dawniej znany jako ... Kad. Tym razem Obi-Wan musi mu zaufać, aby odkryć przyczyny niebezpieczeństwa dla koloni, które okazują się mieć związek z przeszłością Kada...

Ocena końcowa
Ogólna ocena: 4/10
Klimat: 5/10
Opis świata: 5/10
Rozmowy: 5/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 4,57
Liczba: 7

Użytkownik Ocena Data
ettariel 6 2011-12-30 17:49:09
Rusis 6 2005-04-28 19:04:50
Nestor 5 2014-11-15 08:27:17
Bolek 4 2018-05-18 10:25:32
aaalaaa 4 2010-01-09 19:23:12
Lord Sidious 4 2005-04-11 19:33:12
Girdun 3 2007-07-01 00:43:39


TAGI: Alicia Buelow (13) Jude Watson (47) Scholastic (115) Uczeń Jedi (21)

KOMENTARZE (2)

  • Bolek2018-05-18 10:26:51

    Bardzo słaba książka, która do kanonu czy też relacji msitrz-uczeń nic nie wnosi. Taka wydmuszka. Podobało mi się jedynie przesłuchanie, chociaż zostało rozwiązane trywialnie : / 4/10

  • Taraissu2006-02-03 00:52:14

    ehh średnio;(
    ukazanie jak reaguje rodzina gdy ginie dziecko oddane do świątyni-fajna sprawa.Bant,która chce się przekonać jaki naprawdę jest jej limit czasu wytzrzymania pod wodą-urocze:P,Ob-Wan,który ma za złe Qui-Gon'owi, że zawsze Tahl jest ważniejsza-ok.Niestety dużo gorzej prezentuje się druga część tej książeczki...jakoś mnie nie wciągnął ciąg dalszy...o ile to ,że Kenobi ciągle wspomina swego Mistrza spotykając samych starych(wspólnych) znajomych- to "milutkie"ale chyba tylko dla fanów duetu Jinn-Kenobi(czyli dla mnie nie będę ukrywać:), ale relacje Anakin- Obi-Wan są(jakby to powiedział mój znajomy)Żadne!!Co nieco może nam o nich powiedzieć cytacik"He even knew what Qui-Gon would say right now:You cannot make friends for your Padawan, Obi-Wan.You can only through own actions how important connections are to you." ale właściwie nie jest to pokazane-a szkoda bo mamy tylko powielony schemat Qui-Gon- Obi-Wan, z tym, że zamiast wyraźnego(ciekawego) rozgraniczenia Mistrz-Padawan mamy bezkształtną papkę;((
    ogólnie nijak..dam 5/10 (za fragmencik"you will do fine,Padawan.Speak the truth. that is all you need""It is not all I need!"Bi-Wan wanted to cry.He needed his Master's presence.)-jakoś mi się spodobał..;))

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..