Star Wars: Akolita
- Reżyseria: Hanelle M. Culpepper, Alex Garcia Lopez, Leslye Headland, Kogonada
- Scenariusz: Leslye Headland, Jason Micallef, Kor Adana, Charmaine DeGrate, Jasmyne Flournoy, Jocelyn Bioh, Claire Kiechel, Jen Richards, Eileen Shim, Cameron Squires
- Zdjęcia: James Friend, Chris Teague
- Muzyka: Michael Abels
- Montaż: Miikka Leskinen
- Scenografia: Todd Ellis, James Lewis, Rob Cameron
- Kostiumy: Jennifer L. Bryan
- Produkcja: Leslye Headland, Kor Adana, Damian Anderson, Rob Bredow, Rayne Roberts, Kathleen Kennedy
- Dźwięk: Brian Chumney, Jessey Drake
- Oryginalny tytuł: Star Wars: The Acolyte
- Produkcja: USA
- Premiera: 4 czerwca 2024
- Premiera (Polska): 5 czerwca 2024
- Studio: Lucasfilm, The Walt Disney Company
- Dystrybucja: Disney+
- Czas trwania:
- Budżet:
- Box Office:
- Uniwersum:
- Typ produkcji: Serial
- Cykl filmowy:
- Projekt multimedialny: Akolita
- Opis fabularny
- Obsada
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
"Akolita" to podróż do galaktyki tajemnic i ciemnych mocy, gdzie wszystko jest jedynie gra pozorów.
- Amandla Stenberg - Mae
- Lee Jung-jae - Sol
- Manny Jacinto - Qimir
- Dafne Keen - Jecki Lon
- Charlie Barnett - Yord Fandar
- Jodie Turner-Smith - Aniseya
- Joonas Suotamo - Kelnacca
- Rebecca Henderson - Vernestra Rwoh
- Carrie-Anne Moss - Indara
- Dean-Charles Chapman - Torbin
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 4,25 Liczba: 20 |
|
Lubsok2024-07-18 09:35:36
Świetny tekst Czysty. Więcej takich recek!
Serial ma jeden dobry moment - ten zlot Sitha w dół, gdy się pierwszy raz pojawił. Muzyka, klimat - creepy mega to było. Reszta to dno. Fanfiki napalonych nastolatek z Wattpada są na wyższym poziomie.
Czysty2024-07-17 22:04:17
Na papierze: klasyczny motyw SW z dobrym i złym bliźniakiem, Rada wysyłająca Jedi na misję w poszukiwaniu konwergencji Mocy, na odległej planecie napotykają lesbijską sektę wiedźm i zaczyna się cała intryga. W tle oczywiście knują Sithowie.
W wykonaniu: kolejny paździerz disneya nadający się co najwyżej jako historia postaci do najstarszej w Polsce organizacji zrzeszającej fanów SW. Dialogi odgrzewane z filmów 1-6, stroje kupione na wyprzedaży po Ostatkach w Auchanie. Im jaśniejsza karnacja bohatera tym głupszy, co w sumie nie ma większego znaczenia bo jakiekolwiek konsekwencje przyczynowo skutkowe nie przenoszą się między scenami. Ścisłość lore - A na co to komu, patrz znajoma postać z prequeli! Podróże w hiperprzestrzeni - Natychmiastowe! Dobro jest złe – a zło jest dobre. Miecze świetlne – pierścionki z bazaru zmieniające kolor według nastroju! Z resztą po co komu one jak jest Jedi-jitsu.
Poniżej parę rewelacji z serialu, czytaj na własną odpowiedzialność:
początek spoilera Ogień w kosmosie wygląda jak ognisko, nawet skwierczy na wietrze. Baza wiedźm zbudowana jest z węgla drzewnego i płonie pod wpływem małego ognia. Jedi szukają skupisk Mocy wykrywaczami metalu. Kobieta pod wpływem widoku męskiego przyrodzenia skurczonego po kąpieli w oceanie przechodzi na Ciemną Stronę - foreshadowują to śmieszne ptaszki pare scen wcześniej. Padawan pod wpływem bezpodstawnych wyrzutów sumienia zapada w kilkuletnią medytację podczas której łysieje i zostaje awansowany na mistrza. Następnie budzi się i strzela samobója. Sith udaje takiego debila, że publiczność z niedowierzaniem kombinuje czy czasem kto inny nie jest Sithem którego istnienie dementuje odmłodzony Ki Adi Mundi w swoim kilkunastu sekundowym cameo ponad 100 lat przed swoimi urodzinami. "Urocza" zwierzaczkowa postać nie wie czy sprzyjać dobrej czy złej bliźniaczce więc sabotuje wszystkich dookoła. Jedi zamiatają brudy pod dywan, obwiniają trupy, a na koniec przyklepuje to sam Yoda. Wszystkiemu zza kamienia przygląda się Darth Plagueis, któremu głupio jest wyjść z piwnicy i przywiać się z kobietami koniec spoilera
Na plus muzyka, która stara się emulować Williamsa oraz to, że nie kręcili tego w volumie z kupką piasku na środku. Podobało mi się też parę scen w kosmosie ze statkami ale i one zostały zepsute głupotą postaci i scenarzystów. Sumy jaką wydali na ten serial nie widać nigdzie.
Czy warto oglądać? Moim zdaniem nie, chyba że z ciekawości, żeby zobaczyć jak w głębokim poważaniu twórcy mają to co kiedyś uwielbiałeś. Idź na spacer, albo na rower – lepiej spędzisz te parę godzin.
WIKspace2024-07-17 21:17:45
W zaokrągleniu z moich ocen wychodzi 4/10, ale profilaktycznie daję 3. :)