Star Wars: Nowa era Jedi: Ostrze zwycięstwa I: Podbój
- Autorstwo: Greg Keyes
- Ilustracje:
- Ilustracja okładki: Terese Nielsen
- Tłumaczenie: Aleksandra Jagiełowicz
- Redakcja:
- Oryginalny tytuł: Star Wars: The New Jedi Order: Edge of Victory I: Conquest
- Wydanie oryginalne: Del Rey, 3 kwietnia 2001
- Wydanie polskie: Amber, Październik 2001
- Objętość (oryg/pl): 291/248 stron
- Cena (oryg/pl): 7,99 USD/24,80 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Powieść
- Seria powieściowa: Nowa era Jedi (7 z 19)
- Cykl wydawniczy:
- Projekt multimedialny:
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Del Rey, 2001)
The dazzling Star Wars space adventure continues in The New Jedi Order as Luke Skywalker, Anakin Solo, Mara Jade Skywalker, and others battle their deadliest enemy in a tale of nonstop action, shadowy evil, and spectacular triumph . . .
No longer content with the destruction the Yuuzhan Vong have already sown, Warmaster Tsavong Lah has demanded the heads of all the Jedi. Now the Jedi Knights are in terrible danger–and none more so than the young students at the Jedi academy on Yavin 4. Already the sympathizers known as the Peace Brigade are in the Yavin system–and a Yuuzhan Vong fleet is not far behind.
At Luke Skywalker’s request, Talon Karrde mounts an expedition to rescue the young students. Anakin Solo has his own ideas. Impatient, and figuring that forgiveness is easier to come by than permission, he takes off for Yavin 4 in his X-wing.
When it comes to confidence, courage, and raw Force talent, Anakin has few peers. But when his friend Tahiri is separated from the other academy kids and captured by the Yuuzhan Vong, even Anakin may be in over his head. For the aliens have a different future in mind for Tahiri, and they will stop at nothing to achieve their horrific ends . . .
Nota wydawnicza (Amber, 2001)
Yuuzhanie chcą zawrzeć pokój z Nową Republiką. Ale stawiają warunek: żądają wydania w ich ręce wszystkich rycerzy Jedi. W galaktyce rośnie wrogość wobec zakonu, oskarżanego o zaognianie konfliktu. Sytuacja staje się dramatyczna, gdy Yuuzhanie lądują na Yavinie IV i opanowują siedzibę Akademii Luke'a Skywalkera. Młody Anakin postanawia uwolnić pojmanych Jedi...
The dazzling Star Wars space adventure continues in The New Jedi Order as Luke Skywalker, Anakin Solo, Mara Jade Skywalker, and others battle their deadliest enemy in a tale of nonstop action, shadowy evil, and spectacular triumph . . .
No longer content with the destruction the Yuuzhan Vong have already sown, Warmaster Tsavong Lah has demanded the heads of all the Jedi. Now the Jedi Knights are in terrible danger–and none more so than the young students at the Jedi academy on Yavin 4. Already the sympathizers known as the Peace Brigade are in the Yavin system–and a Yuuzhan Vong fleet is not far behind.
At Luke Skywalker’s request, Talon Karrde mounts an expedition to rescue the young students. Anakin Solo has his own ideas. Impatient, and figuring that forgiveness is easier to come by than permission, he takes off for Yavin 4 in his X-wing.
When it comes to confidence, courage, and raw Force talent, Anakin has few peers. But when his friend Tahiri is separated from the other academy kids and captured by the Yuuzhan Vong, even Anakin may be in over his head. For the aliens have a different future in mind for Tahiri, and they will stop at nothing to achieve their horrific ends . . .
Nota wydawnicza (Amber, 2001)
Yuuzhanie chcą zawrzeć pokój z Nową Republiką. Ale stawiają warunek: żądają wydania w ich ręce wszystkich rycerzy Jedi. W galaktyce rośnie wrogość wobec zakonu, oskarżanego o zaognianie konfliktu. Sytuacja staje się dramatyczna, gdy Yuuzhanie lądują na Yavinie IV i opanowują siedzibę Akademii Luke'a Skywalkera. Młody Anakin postanawia uwolnić pojmanych Jedi...
Recenzja Lorda Sidiousa
To już siódmy tom z cyklu Nowa Era Jedi. Tym razem głównym bohaterem książki jest Anakin Solo i to praktycznie na nim skupia się akcja. Z postaci filmowych, przez chwilę pojawia się tylko Luke Skywalker i nikt więcej.
Akcja wygląda mniej więcej tak. Po bitwie o Duro Yuuzhanie decydują się na „zawieszenie broni”, w zamian żądają tylko wydania wszystkich Jedi. I póki co raczej nie atakują. Jedi zaś są atakowani przede wszystkim przez Brygadę Pokoju. Anakin Solo podejrzewa, że celem ataku Yuuzhan Vong będzie Akademia na Yavinie. Mówi o tym Luke`owi Skywalkerowi, który podziela obawy, ale w sumie tylko je podziela. Okazuje się jednak, że o ataku na Akademię wie Borsk Fey`lya – przewodniczący Nowej Republiki, który praktycznie sprzedał Jedi. Anakin wbew Luke`owi postanawia wyruszyć na Yavine i uratować Jedi, zanim przybędzie Talon Karrde i ich zabierze. W sumie ma jeszcze jeden bardzo osobisty powód aby tam się udać – Tahiri, swoją przyjaciółkę z Akademii. Na Yavinie najpierw ląduje Brygada Pokoju potem Yuuzhanie. Anakin zaś sprzymierza się ze zhańbionym wojownikiem, aby uratować Tahiri.
Chociaż w książce brakuje jakiejś wielkiej bitwy, mnie podobała się bardziej niż „Punkt równowagi”. A to dlatego, że lepiej poznajemy Yuuzhan Vong. Mamy szansę poznać zarówno zhańbionych, jak i Mistrzów Przemian oraz pewne herezje. Ma też pewne interesujące wątki, choć niestety słabo rozwinięte. Mnie najbardziej spodobało się to, że Yuuzhanie dowiedzieli się o isalamirach i mają zamiar je odnaleźć, i wykorzystać do walki z Jedi, czyli robi się ciekawie. Drugim wątkiem, a w sumie właściwie wspomnieniem o nim jest to, że Booster Terrik przemyca broń do podziemia Huttów. Czyżby Huttowie zorganizowali własny ruch oporu? Jeśli tak, to szkoda, że ten wątek nie jest kontynuowany, bo skoro i tak w sumie nie ma tu praktycznie postaci z filmu, no to można by sobie pewnie i podarować młodych Solo.
W Nowej Erze Jedi poruszono dużo wątków, przywołano wiele postaci. I tak jest tym razem. Teraz jednak do akcji wkraczają postaci z serii Młodzi Rycerze Jedi. Co prawda przygód Anakina, Tahiri i mistrza Ikrit nie dane nam było jeszcze poznać, ale właśnie to oni tu grają pierwsze skrzypce. Z tym, że mistrz Ikrit ginie, trochę podobnie jak Obi-wan w „Nowej Nadziei”. Z serii Młodych Rycerzy Jedi pojawia się także Qorl, teraz jako wielki przyjaciel rodziny Solo. Oczywiście poza wspomnianym wcześniej Lukiem, Talonem, Fey`lyą czy Boosterem pojawiają się jeszcze inne postaci, ale również nie na długi czas. Mamy Kypa, Marę, Tsavonga Lah, Valina Horna, a w końcówce przez chwilę przewija się sam Corran Horn. Pamiętacie jego słowa z „Inwazji”: „A gdyby kiedykolwiek przyszły takie czasy, że ludzie zapragną powrotu człowieka, który doprowadził do zagłady Ithoru... cóż, wtedy będziemy wiedzieć, że yuuzhańska inwazja całkowicie wymknęła się spod kontroli i nie ma już czego ratować”. Może aż tak fatalnie to jeszcze nie jest, zwłaszcza, że Yuuzhanie trochę przystopowali (a przy okazji okazuje się, ze samo słowo Vong jest dla nich obraźliwe).
Warto jeszcze wspomnieć o herezjach. Które w sumie działają na szkodę samym Yuuzhanom. Pierwsza to próba odejścia od tradycji w celu zbadania ludzi i Jedi, jednak sami Yuuzhanie ostatecznie ją odrzucają, przynajmniej oficjalnie, tracąc pewne szanse podbicia Jedi. Druga, to ta o której mówi się, że Jeedai mogą pomóc zhańbionym powrócić do godnej pozycji. Być może część Yuuzhan przejdzie tylko po to na inną stronę.
Co do polskiego wydania, to tym razem Amber znowu namieszał z mapą. Tym razem mapa jest, ale nie taka jaka była w oryginale, który miałem szansę przeglądać. Mapa ta pochodzi z pierwszych 5 książek serii (u nas od 3-5). W oryginale na mapie jest zaznaczona ta część galaktyki, którą już zajęli Yuuzhanie. A co do tłumaczenia, to trochę mnie rozbawiała „Błędna Wyprawa” – czerwony niszczyciel Boostera, który wcześniej był inaczej tłumaczony. Z drugiej strony inną ciekawostką są ludzie piasku. Oczywiście zarówno to tłumaczenie już się wcześniej pojawiło, jak i jest także bardziej dosłowne, ale chyba trochę za bardzo przywykłem do ludzi pustyni.
Tego czego mnie najbardziej brakuje w tej, ale i ostatnich książkach z tej serii, to wieści z innych frontów. Bardzo ciekawi mnie co się dzieje w Imperium, czy Pellaeon tak je uzbroił, że nikt nie może się tam przedostać (swoją drogą to cieszę się, że niszczą Nową Republikę, a nie Imperium ;). Co się dzieje w sektorze Huttów. Co porabia Lando, bo go już dawno nie było. W sumie to oceniam dość dobrze tę książkę. Nie jest tak dobra jak trzy pierwsze, ale poziomem przypomina „Agentów Chaosu”, a nawet jest trochę lepsza, więc póki co jest to chyba dobra wróżba na przyszłość tej serii. Szkoda, tylko że te książki są ostatnio coraz krótsze. Dwieście czterdzieści stron to nie za wiele.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 Klimat: 8/10 Rozmowy: 7/10 Opis świata SW: 7/10 Opis walk: 4/10 |
- Książka na rynku amerykańskim ukazała się w miękkiej okładce, natomiast w twardej oprawie została wydana w ramach klubu Science Fiction Book Club wraz z drugą częścią dylogii Ostrze Zwycięstwa.
- Do wydania japońskiego ilustracje na okładce wykonał japoński artysta Tsuyoshi Nagano.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,33 Liczba: 73 |
|
lordvaderchristensen2022-08-19 10:12:46
Pierwszą i drugą cześć dylogii Ostrze Zwycięstwo traktuję trochę jako jedną książkę. W miarę przyzwoitą, ma ciekawe momenty, Anakin Solo jest najciekawszą postacią z rodzeństwa Solo. 7/10
Mossar2020-10-22 21:11:27
Chyba najlepsza dotąd. Anakin zaskakująco dobrze poradzil sobie jako główny bohater, a postać Raapunga zrobiła tu świetną robotę. No i wątek Tahiri.. napędzał calą ta historię.
Light Side Galen Marek2019-09-19 11:26:37
Salut dla Vui Rapuunga!
CoranHorn2019-04-28 20:23:41
9/10 jak nic! :)
Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Fajnie, że autor wprowadził coś nowego w relacjach z najeźdźcami (postać Vua Rapuunga). Cieszy mnie też, że głównym bohaterem książki jest przebojowy i brawurowy Anakin, a nie wiecznie filozofujący Jacen.
Just Luke2018-04-10 14:06:11
bardzo przyjemna młodzieżówka, szybko wciągnięta, fajna daję 8
Wolf Sazen2013-09-29 12:21:24
Po dłuższej przerwie wracam do NEJ. "Punkt równowagi" miał swoje momenty jednak ogólnie całe zamieszanie na Duro dłużyło się. Greg Keyes ożywił i pociągnął akcję do przodu skupiając się właściwie na jednym bohaterze - Anakinie Solo. I pokazał tym że można napisać naprawdę dobrą książkę praktycznie bez bohaterów filmów, rozwijając przy okazji charakter młodego Solo tak interesując iż stał się on jednym z moich ulubionych postaci tej serii. Dowiedzieliśmy się również sporo informacji o samych Yuuzhan Vongach. Nie są oni jednak tak ślepo posłuszni (przynajmniej nie wszyscy) jak wydawało się do tej pory. Pokusiłbym się o stwierdzenie że to właśnie ten autor zasiał to ziarno podziału między najeźdźcami z innej galaktyki. Ciekawie prezentuje się również kasta mistrzów przemian stojąca w hierarchii nawet wyżej niż wojownicy. Vua Rapuung jest postacią z którą czytelnik może się choć trochę utożsamiać. Rozwinięto relacje między Anakinem a Tahiri, choć to co zrobili jej mistrzowie przemian będzie się chyba jeszcze odbijać przez długie lata. Jednak najważniejszym odkryciem jest to czego dokonał Anakin, mianowicie Yuuzhanie nie są (chyba) tak do końca odcięci od Mocy. W tle przewija się wiele dawno nie widzianych postaci co na pewno spodoba się miłośnikom EU. 7/10
P.S. Wspomnieć wypada jeszcze o słabym polskim tłumaczeniu, za które była odpowiedzialna Aleksandra Jagiełowicz. A wystarczyło przeczytać poprzednio przetłumaczone sześć tomów.
outcast442013-04-05 19:15:02
Bardzo dobra książka. Przyjemnie się czyta. Można tą powieść zaliczyć do książek dla młodzieży. Ze względu na skupienie na jednym wątku 9/10.
Ephant Mon2011-10-31 15:42:34
rewelacja, jak dotąd najlepsza książka z NEJa, Anakin nareszcie się rozkręcił, czytałem w rekordowym tempie, 9/10
Stele2010-11-02 22:57:25
Żadna książka SW nie wciągnęła mnie tak od czasu Maula. A może i on szedł oporniej... Mała ilość ściśle powiązanych wątków i ciągła akcja nie pozwalały się oderwać. Kilka informacji z Młodych Rycerzy zawsze się przyda, a jednocześnie daje argument do niesięgania po tą serię. :P
Książeczka krótka i przesycona treścią. Tylu informacji o Vongach na tak małej ilości stron jeszcze nie było. Do tego przedstawienie planów postgwiazdopogwiazdowych. Spójność nejki jest jej wielką zaletą.
Książka miała w zasadzie tylko jedną wadę. Ubogie opisy. Gdy zaczynało dziać się coś ciekawego i chciałbym się przy tym zatrzymać, nicując to we wszystkich aspektach, akcja goniła dalej. Choć może dzięki temu nie była nudna...
Bolek2010-04-05 19:36:25
Przeczytane. Szybko poszło. Rzeczywiście. Mamy tu multum informacji Yuuzhan Vongach. Ciekawymi postaciami są Vua ([*]) i Anakin. Pierwszy za swoją historię i poszukiwanie zemsty, a drugi natomiast za wszelkie rozmyślania na temat Mocy, które toczą się od Wektora Pierwszego ;). No i lambent fajna sprawa. Zupełnie o tym zapominałem, a to w tej części. Miodzio :*
Plus za akcję pod koniec i cała klasę Kształtowników ;)
Karolina342009-02-25 16:49:25
Dużo informacji o ludzie Yuuzhan Vong bardzo fajna orionw masz też tu racje jeszcze jeden solo równie lekkomyslny jak tatuś
Mistrz Seller2009-01-08 17:26:32
Bardzo fajna książka.
Plusy
-Postać Anakina Solo
-Jednowątkowość fabuły
-Dużo informacji o yuuzahn Vongach
Minusy
-Niektóre książki SW są od niej lepsze
Ocena 9/10
orionw2008-11-20 18:37:12
Książka pisana świetnym językiem, niestety troche za krótka. Ale za to "jeszcze jeden Solo" w akcji ze świetnym Yuuzhańskim buntownikiem jakim jest Rapuung no i książka poszerza wiedzę o religii oraz poglądach samych Yuuzhan. 9/10
Baartosz2008-03-31 22:51:38
Wg mnie książka jest super. Bardzo fajne przedstawienie Yuuzhan. W końcu jakaś odmienność wśród Yuuzhan, a nie ciągle tak, jakby wszyscy oni mieli jeden mózg i byli zgodni co do wszystkiego. No i świetna postać Anakina. Nie daję 10, chyba tylko dla tego, że za krótka. 9/10
Yaerius2007-11-12 17:59:40
ciekawa książka. dużym plusem jest przybliżenie Vongów ale minusem dla mnie jest dla mnie jednowątkowość:| 8/10
Yeleniu2007-08-14 12:00:03
z tego co pamiętam, to było średnie... chyba jestem uprzedzony do Anakina :P
Karaś2007-06-16 22:23:26
naprawde dobra ksiazka. polecam. 9/10
Hebanek2007-05-16 12:07:24
9/10 Dobre i bez gadania :)
Bakuś2007-03-24 11:01:07
Mi sie książka bardzo podobała chyba dlatego że bardzo lubiłem Anakina 9
SALVO2006-12-11 14:30:48
Wcześniej czytałem Ostatnie Proroctwo. Teraz przeżyłem wielkie rozczarowanie. Fabule nic nie brakowało, bohaterowie też byli ciekawi, jednak czegoś brakowało. 8/10
Anger2006-09-03 16:10:08
Nie znam jeszcze książek z NEJ ale ta mi się całkiem podobała.8/10
TheMichal2006-08-20 21:43:58
średnia książka. Klimatem przypomina nieco "Spadkobierców Mocy" - może to przez Yavin a może przez samotny ratunek 16latka. Jedynie Vua Rappung (czy jakoś tak) wypadał świetnie. 7/10
Carth Onasi2006-08-10 16:17:49
Bardzo dobra książka. Dowiadujemy się więcej o nowych kastach Yuuzhan Vong, bardzo fajna postać Rapuunga no i postacią centralną powieści jest Anakin Solo ( zawsze bardziej go lubiłem niż Jacena i Jainę ). Ocena 10/10
Gwiezdny Muzyk2005-12-09 17:41:54
Chciałem dać 7, ale dam 8 ponieważ:
(wymienię to co mi się podobało a co nie)
- książka jest pisana językiem, średnim, który aż tak bardzi nie pochłania czytelnika-mnie
-przez większość czasu mówi tylko o jednym bohaterze, a ja nie lubię jednowątkowości
-bardzo dobrze pokazana zmiana w filozofi Anakina-
-duży plus za przybliżenie nam społeczeństwa Yuuzhan Vongów
-nie pamiętam co dalej:)
8/10
Dash_Rendar_902005-04-01 14:09:30
Dardzo dobra książka , wreszczie troche wiecej o spoleczeństwie Yuuzhan za należy sie duzy plus 9/10
Helian2005-03-30 00:19:04
Książka bardzo fajna, ale coś mi przypomina, ten kto czytał Punk Przełomu doskonale wie co. Obydwie książki są podobnie pisane i ogulnie to są identyczne, ale Punkt przełomu jest moją ulubioną książką, więc co mam powiedzieć o tej? Poporostu z tą ksiązką jest Moc :D
Burzol2005-03-06 22:53:04
Dobra książka. Dobrze się czyta, fabuła jest sprytna i całkiem nieźle wypada młody Solo ze swymi znajomymi. Mocna 9.
Karoleki2004-12-08 20:06:45
A mi się wcale nie podobała.. niestety tylko 7-/10
Aquenral2004-12-07 15:22:43
Mój pierwszy NEJ...
Bardzo mi się podobał, ale za pierwszym razem nic się nie skapnąłem...
Yuuzhanie górą :)
Asturas2004-11-07 16:34:04
Wreszcie tak jak trzeba było. 9/10. Super książka. Super wątki. Mówiłem, że potrzebne było przegrupowanie!
Jaya2004-09-09 10:38:50
"Błędna Wyprawa" jest całkowicie na miejscu. Po raz pierwszy niszczyciel Boostera występuje właśnie pod taką nazwą. Dla mnie zaskoczeniem był póżniejszy "Błędny Rycerz". Książka "może być".
Darth Luke2004-07-31 09:52:48
Noo, wreszcie książka skupiająca się na Anakinie Solo, więc daję8/10
Leika2004-07-19 20:40:59
hmhmmm....dla mnie troszke nudnawa ale w koncu nie jest taka zla..dalabym 6...
Freed2004-05-30 16:24:09
do czołówki czegoś jej brak, ale to w końcu kolejna pozycja NEJ i sporo wnosi do całej serii, ale troche za krótka -8/10
Kyp Durron2004-05-16 20:14:10
ARCYDZIEŁO.Świetna konstrukcja fabuły, akcja trzyma w napięciu, ciekawe interakcje miedzy bohaterami (Anakin-Rapuung, NenYim-Kwaad), ciekawy opis nowej kasty.Przypomina awanturnicze powieści z dawnych lat.
egzek2004-05-03 10:53:47
Czytalem ja pare razy. Bardzo mi sie podobala. Wreszcie dowiadujemy sie wiecej o Yuuzhan.
egzek2004-05-03 10:53:44
Czytalem ja pare razy. Bardzo mi sie podobala. Wreszcie dowiadujemy sie wiecej o Yuuzhan.
Carno2004-05-02 18:30:05
Niezła...ale nie bardzo dobra, bez przesady:) 7/10.
Tsavong Anor2004-04-19 14:51:46
Bardzo dobra. Wprowadza dwie nowe kasty co bardzo urozmaica NEJ.