Recenzja Lorda Sidiousa
Druga obok W obronie Republiki książeczka wydana przez Ameet, którą można określić mianem tych dla trochę starszych i bardziej rozgarniętych dzieci. Historia z tytułem jest tu dokładnie identyczna jak w poprzednim albumie, więc „Galaktyczni bohaterowie” to jak najbardziej polskie dzieło, co oczywiście w tym przypadku niczemu nie wadzi.
Zawartość jest bardzo podobna do poprzedniego tomu, choć główna różnica polega na tym, że nie mamy tu żadnego opowiadania, ale za to rozbudowane zostały profile. Kolejna ważna rzecz, ten album już w całości bazuje na epizodach, a nie „Wojnach klonów”. W przypadku Ameet to kolejna próba wyjścia poza zdobyty już rynek. Jak dla mnie to dobre rozwiązanie, w końcu nie samym serialem żyje człowiek, a dzieci lepiej wciągać w klimat filmów.
W środku oczywiście mamy krzyżówki, labirynty, naklejki (ok. 40), i całą masę innych pomysłów na aktywne spędzenie czasu, włączając w to gry. Mnie oczywiście cieszy sudoku.
Poziom jest bardzo podobny do tego, co prezentują sobie „W obronie Republiki”. Jasne gdzieś tam, czasem mogą zdarzyć się pewne drobne błędy, ale myślę, że ta pozycja jest warta uwagi. Także dlatego, że jest wolna od „Wojen klonów”, więc jest szansa na wychowanie dziecka we właściwej stronie Mocy.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Jakość ilustracji/zdjęć: 6/10 Jakość informacji: 5/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,00 Liczba: 1 |
|