Oryginalny tytuł: Beware the Dark Side Autor: Simon Beecroft Zdjęcia: Lucasfilm Wydanie PL: --- Wydanie USA: Dorling Kindersley 2007 Przekład: --- Stron: 48 |
Recenzja Lorda Sidiousa
Tym razem książeczka przeznaczona już dla dzieci umiejących czytać. Autor – Simon Beecroft – jeden ze sztandarowych grafomanów DK („A Queen’s Diary”, „Anakin in Action!”, „Complete Locations”, „Ready, Set, Podrace”, „Watch out for Jabba the Hutt”) tym razem zajmuje się tym, co mu wychodzi najlepiej. Zupełnie pomija akcję. Koncentruje się jedynie na przewodniku, małej encyklopedii dla najmłodszych, w dodatku sprofilowanej. Może słowo Ciemna Strona to trochę na wyrost, ale zdecydowanie tym razem na tapecie są wszyscy źli. Tak Sithowie (na pierwszych stronach), jak i Konfederaci, Imperium, łowcy nagród, przestępcy, klony, droidy, czyli ogólnie wszystko, co ciągnie w kierunku zła. To przewodnik więc w DK nikt nie miał wątpliwości, czy coś takiego można napisać. Mało tego, autor głównie koncentruje się na faktach, podawanych w miarę obiektywnie, pozostawiając ocenę innym. Chyba to, co najbardziej boli to kwiatki pokroju śmierć Fetta w jamie Carcoon. Owszem autor nie napisał może wprost, że Boba tam umarł, ale oznajmił to w sposób sugestywny. I tu mamy chyba największy szkopuł tej pozycji, jako przewodnik ogranicza się ona tylko i wyłącznie do filmów, zupełnie pomijając to, co zostało rozbudowane poza nimi. Tam gdzie ta informacja jest tylko dodatkiem, to nie ma znaczenia, ale jak w przypadku Fetta, zmienia całkowicie obraz rzeczy. Brakuje tu pewnej elastyczności, autor trzyma się filmów tak kurczowo, uznając każdy szczegół za świętość. Znając trochę EU, łatwo zauważyć błędy tego rozumowania.
Inną ciekawostką jest oznaczenie wymowy postaci (dokładniej Palpatine’a). Trochę mnie to dziwi, gdyż ta książeczka nie ma najmniejszej racji bytu jako samodzielne dzieło. To dodatek do filmu, a w momencie gdy tak powszechne są kopie cyfrowe w domach, ta wymowa (i to tylko ograniczona właściwie do jednej postaci i to w miarę głównej) dość dziwnie wygląda.
Od strony edycyjnej zarzucam tej pozycji tylko jedno – zbytnią literalność względem oryginału. Do tego stopnia, że gubią się podstawowe fakty znane spoza filmu. Oczywiście dziecko będzie miało jeszcze je czas poznać, acz przypomina to historie Obi-Wana ze starej trylogii, które w nowej wyglądały zupełnie inaczej. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, czytelnik docelowy powinien być zadowolony.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 Jakość zdjęć: 9/10 Jakość informacji: 5/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,00 Liczba: 1 |
|