Recenzja Kasis
Kalendarz „Darth Vader i syn” przypadnie do gustu na pewno każdemu kto zachwycił się książeczkami Jeffreya Browna, a zwłaszcza pierwszą z serii, czyli właśnie tą o małym Luke’u i jego ojcu.
Bardzo przyjemne i humorystyczne ilustracje, tutaj w powiększonym formacie, ukazują sceny z codziennego życia w alternatywnym uniwersum, w którym Darth Vader wychowuje kilkuletniego Luke’a. Kolorowe plansze powinny wywołać uśmiech na twarzach zarówno młodszych, jak i starszych fanów. Przypuszczalnie większy u tych starszych, zwłaszcza posiadających już własne potomstwo i lepiej odczytujących humorystyczne nawiązania do Sagi.
W kalendarzu nie znajdziemy niestety wielu nowych prac autora, większość widzieliśmy już we wspomnianej książeczce. Jednak nie zmienia to faktu, że kalendarz cieszy oko i bawi. Osobiście z dużą przyjemnością patrzę na niego rano, od razu wywołuje uśmiech i łatwiej zacząć dzień.
W części z datami dni wolne są oznaczone standardowo i warto dodać, że wydawcy nie zapomnieli o ważnym dla fanów Gwiezdnych Wojen święcie - zaznaczono 4 maja czyli Star Wars Day. W kratkach z datami jest wystarczająco miejsca by wprowadzić tam własne zapiski. Chociaż, jeśli ktoś chciałby wykorzystać później grafiki, trzeba delikatnie pisać po kalendarzu, żeby napisy nie przebijały na drugą stronę, tą z rysunkiem.
Z całą pewnością jest to sympatyczny dodatek do mieszkania fana Gwiezdnych Wojen i idealny prezent dla fanów twórczości Jeffreya Browna.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 10/10 Jakość ilustracji: 10/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 10,00 Liczba: 1 |
|