TWÓJ KOKPIT
0

Panel to Panel Volume 2: Expanding the Universe :: Książki


Redaktor: Randy Stradley
Oryginalny tytuł: Star Wars: Panel to Panel Volume 2: Expanding the Universe
Wydanie PL: ---
Wydanie USA: Dark Horse 2007
Przekład: ---
Stron: 192




Recenzja Lorda Sidiousa

Pierwszy album z cyklu Panel to Panel był bez wątpienia cieszącą oko ciekawostką, ukazujący dorobek Gwiezdnych Wojen w wersji komiksowej z lat 1991 – 2004. Ale to nie wszystko, z okazji 30-lecia Sagi wydano drugą część tego niezwykłego przewodnika koncentrującą się na Expanded Universe.

Forma w większości jest zachowana, również znacznie większy format niż ten, do którego przyzwyczajają nas komiksy, czasem okładki bez napisów, choć tym razem jest zdecydowanie więcej stron z komiksów, a nie pojedynczych kadrów. Natomiast to, co cieszy najbardziej to fakt, że po pierwsze mamy także nowe serie (jak KOTOR, Dark Times czy Legacy), ale też więcej uwagi jest poświęconej postaciom, które wyrosły właśnie z komiksów, ba które niejednokrotnie poza nimi nigdzie się nie pojawiły. Warstwa informacyjna pozostała w praktyce bez zmian.

Tym razem całość podzielona jest raczej na ery. Pierwsza z nich to oczywiście Stara Republika sięgająca od Talesów przez KOTORa aż do bitwy o Ruusan. Druga to oczywiście odliczanie do powstania Imperium, zawierająca głównie serię Republic, od jej początków, aż po Wojny Klonów. Dalej mamy mroczne Czasy. Ta jak łatwo się domyślić, zaczyna się od serii Dark Times, dalej mamy między innymi Jabbę, Droidy i Empire. Rozdział poświęcony Rebelii to również komiksy Empire, także Rebellion, ale tym razem bez imperialnych i łotrów w roli głównej, koncentrujący się na agentach rebelii. Owszem jedni i drudzy się tu pojawiają, być może błędem było właśnie takie rozbicie tych dwóch rozdziałów, a może to raczej kwestia obrazowania, że komiksy dziejące się przed ANH są bardziej imperialne, niż te dziejące się już po nim. Później ten sam rozdział zawiera także praktycznie całą Nową Republikę, ale w tym okresie nie było zbyt dużo komiksów. Przedostatni rozdział jest poświęcony powrotowi Sithów i serii Legacy. Ostatni zaś to coś, na co na pewno nie było miejsca w poprzednim tomie, czyli komiksy niekanoniczne – Infinities, Tales i tym podobne, zdarzają się też kadry z Clone Wars Adventures. Na sam koniec dostaliśmy jeszcze mapę galaktyki.

Ogólnie rzecz biorąc poziom dzieła jest zbliżony do poprzedniego tomu, co z pewnością cieszy. Dla mnie zdecydowanym plusem jest to, że mamy tu więcej nowych komiksów, a te graficznie się z pewnością rozwinęły i o wiele bardziej cieszą oko, niż te sprzed dziesięciu lat. To na prawdę miła dla oka pozycja, którą warto sobie przejrzeć, bo czasem na prawdę zapominamy się jak różnorodny jest świat, który stworzył dla Gwiezdnych Wojen Dark Horse.


Ocena końcowa
Ogólna ocena: 8/10
Jakość kadrów: 10/10
Jakość informacji: 4/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 9,40
Liczba: 5

Użytkownik Ocena Data
Darth Hedrex 10 2013-06-24 18:23:15
Radek 10 2009-11-06 22:06:09
komix 10 2009-06-14 10:47:22
Master of the Force 9 2012-05-08 11:34:01
Lord Sidious 8 2008-05-18 14:53:07


TAGI: Album (107) Dark Horse Comics (602) Randy Stradley (36)

KOMENTARZE (0)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..