Autor: Matthew Reinhart Oryginalny tytuł: Star Wars Pop-up Guide to the Galaxy Wydanie PL: --- Wydanie USA: Orchard Books / Scholastic 2007 Przekład: --- Stron: 12 |
Recenzja Lorda Sidiousa
Jest to pozycja przewidziana przede wszystkim dla młodszych odbiorców, acz przyznam szczerze, że i starszemu, dostarczy wielu niezapomnianych wrażeń. Niekoniecznie jako kompendium wiedzy, ale właśnie jako książeczka z rozkładankami.
Całość składa się z sześciu sekcji, na których poza krótkimi informacjami pokroju skąd pochodzi Mon Mothma i czemu szefuje, znajdują się tam papierowe, samoskładające się trójwymiarowe rozkładówki, trochę przypominające komiks wydany przez Dark Horse’e - Battle of the Bounty Hunters, acz należy przynząć Matthew Reinhartowi, że pozostawił konkurencję daleko w tyle. Owszem jest to przewodnik, przez to nie ma ograniczeń fabuły, można pokazywać przeróżne postaci, pojazdy, miejsca czy stwory, ale ilość zrobionych z papieru rzeczy jest na prawdę ogromna. Podobnie jak i ich jakość, zwłaszcza rankor czy samoskładająca się Gwiazda Śmierci niszcząca Alderaan. Jakby tego było mało, autor wykorzystał nie tylko papier, książka ma z tyłu pojemnik na bateryjkę (pierwsza dołączona do zestawu, resztę można wymieniać). Została ona wykorzystana do zrobienia świecących mieczy Dartha Vadera i Luke’a Skywalkera.
Jeśli chodzi o informację, no cóż nie należy ukrywać, że jest ona tu raczej dodatkiem, niż sednem. Skierowana ku młodszemu czytelnikowi napisana jest prostym językiem i nie zawiera zbyt dużej liczby „nieprzydatnych” w początkowej fazie zainteresowań sagą szczegółów. Natomiast zaskakująca jest jedna rzecz, otóż autor niewątpliwie fan z czasów Starej Trylogii, niejako na niej właśnie się skoncentrował. Na próżno tu szukać rzeczy związanych z prequelami, owszem gdzieś tam się przewijają w informacjach, tak samo jak i pewne elementy z EU (głównie Kessel i Huttowie), acz bez wątpienia jest to tylko dodatek do całości.
Szkoda, że w Polsce nie prędko doczekamy się takich pozycji, bo jest to dobra, kompleksowa rzecz, by już od najmłodszych lat zainteresować dziecko sagą, a na dodatek warto dodać, że i dorośli tą „zabawką” się mogą pozachwycać. Zrobienie tego wymagało olbrzymiej pomysłowości, samozaparcia i trudnej do wyobrażenia technologii, już samo to czyni tę książeczkę czymś niezwykłym i godnym zainteresowania. Natomiast jeśli ktoś przede wszystkim szuka tu kompleksowych informacji, to nie ten adres, raczej należy się skupić na albumach i przewodnikach dla dorosłych, niż na tej „zabaweczce”.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 9/10 Pomysłowość: 10/10 Opis świata: 5/10 Wykonanie: 9/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 6,00 Liczba: 4 |
|
napoleon2012-02-10 16:51:36
mocno ciekawe
SWkoleś2008-12-28 21:21:01
BEZ KOMENTARZA...