Tytuł: New Droid Army Rok wydania: 2002 Typ: akcja Platforma: GameBoy Advance Kody: patrz niżej

Recenzja Jedi-Lorda

Ponieważ „Attack of the Clones” na GBA okazał się totalnym niewypałem, panowie z LucasArts postanowili stworzyć następną grę w czasach Wojen Klonów, jednak w NDA nie przeżywamy na nowo wydarzeń z drugiego Epizodu. Cała akcja zaczyna się kilka tygodni po walce o Geonosis. Anakin Skywalker dostaje nowe zadanie, ma wyruszyć na Tatooine żeby uratować szpiega Jedi, odkrywa jednak że Hrabia Dooku i Wat Tambor mają zamiar stworzyć potężną armie morderczych droidów...

Grafika:
Przyznaje że nie grałem AOTC na GameBoyu, ale z tego co słyszałem chyba postąpiłem dobrze, nie kupując tej beznadziejnej gry.
Zupełnie inaczej prezentuje się jednak NDA. Jak na GameBoya grafika jest bardzo dobra, jest nawet lepsza od Jedi-Power Battles. Ruchy Anakina są bardzo płynne i wyraźne. Bardzo dobrze też udały się światy SW, są bardzo ładnie zrobione i klimatyczne, w grze odwiedzamy w sumie trzy planety: Tatooine, Coruscant i planetę Seperatystów Metalorn. W NDA gracz wciela się w postać Anakina Skywalkera (za pomocą kodów istnieje jednak możliwość grania Lukiem). Jeśli chodzi o grafikę, to chłopaki z LucasArts spisali się na medal.

Dźwięk:
Muzyka i dźwięk w grze New Droid Army wyszły równie dobrze jak grafika. Miecze świetlne, droidy astromechaniczne, blastery i hologramy - wszystkie dźwięki są jak w filmach. A muzyka? Bomba! Zaraz po włączeniu gry słyszymy utwór „Across the Stars” z AOTC. A podczas gry towarzyszą nam inne dobrze znane utwory z drugiego Epizodu. A komu muzyka nie odpowiada, to niech ją sobie wyłączy, rzekłem.

Gameplay:
Grafika wyśmienita, dźwięk udany, więc czeka nas ciekawa przygoda. Dlaczego napisałem, że ta gra to “Action-Adventure”? Dlatego, że nie tylko łazimy tu i tam i zabijamy przeciwników. Nie, szczególnie na Tatooine musimy wykonać kilka zadań, na przykład uratować farmerów z rąk Tuskenów. W Czasie gry spotykamy kilka znajomych postaci do których zaliczam: Obi-Wana, Aurre Sing, Watto, Dextera, Wata Tambora i Barrisse Offee. Czasami mamy zaszczyt zmierzyć się z adeptami Ciemniej Strony Mocy. Fabuła jest może trochę słaba, ale gracz ma zbyt mało czasu żeby nad tym rozmyślać ponieważ musi się też rozprawić z różnymi przeciwnikami. I to nie tylko z robotami seperatystów. Anakin Skywalker może skorzystać tylko z miecza świetlnego jako broń, ale dysponuje też mocą. Dzięki niej może uleczyć swe rany, szybciej się poruszać, dusić i odpychać przeciwników, wyżej skakać, lepiej władać mieczem świetlnym i mylić nieprzyjaciół.
Jednak jestem trochę zawiedziony faktem, że fabuła jest niezbyt porywająca. Szkoda też, że na Coruscant i na Metalornie już nie ma tyle zadań specjalnych jak na Tatooine, przez to gra może być czasem nudna.

Moje zdanie:
New Droid Army jest bardzo dobrą i udaną grą. Muzyka, dźwięk i grafika, tutaj się wszystko udało. Szkoda tylko, że pod koniec gra robi się trochę nudna i gdyby fabuła była ciut lepsza, NDA byłoby naprawdę genialne.

Ocena końcowa

Ogólna ocena: 8/10 Fabuła: 6/10 Grywalność: 8/10 Grafika: 9/10 Dźwięk: 10/10 Klimat: 8/10

Plusy:
-Grafika
-Dźwięk
-Dużo fajnych i ciekawych wrogów
-Dużo znanych postaci

Minusy:
-Brak innych grywalnych postaci
-Kiepska fabuła

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:

Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 9,33 Liczba: 12

Użytkownik Ocena Data PsychO_GhouL 10 2019-11-15 11:17:45 Raham Kota 10 2010-01-31 15:20:10 imperator rafal 10 2009-12-28 20:38:51 SWkoleś 10 2008-12-08 17:55:40 obi dobry 10 2008-11-26 21:01:24 StarWarsFun 10 2008-11-22 17:36:42 Luke S 10 2008-11-17 20:51:48 ork1998 10 2008-06-23 20:39:34 Jamboleo 8 2014-05-20 11:00:16 DARTH REVAN1 8 2010-04-28 18:09:17 łycha 8 2010-02-04 23:33:24 Jedi-Lord 8 2007-09-13 13:43:51

TAGI: LucasArts (73) New Droid Army (1)