TWÓJ KOKPIT
0

fani :: Newsy

NEWSY (112) TEKSTY (17)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kostiumy fanów

2013-10-30 20:50:17 deviantArt

W związku ze zbliżającym się Halloween przedstawiamy trzecią porcję przykładowych kostiumów fanów Gwiezdnych Wojen. Na dzisiejszych zdjęciach, będących zaledwie skromną próbką możliwości twórczych fanów, prezentują się panowie. Poprzednio zaprezentowaliśmy przykładowe kostiumy dzieci oraz kobiet.





KOMENTARZE (8)

Kostiumy fanek

2013-10-29 21:45:03 deviantArt

Jak pisaliśmy wczoraj w tym newsie, w niektórych krajach zbliżają się obchody Halloween i w związku z tym prezentujemy przykładowe kostiumy noszone przez fanów Gwiezdnych Wojen (nie tylko z okazji tego święta). Wczorajsza galeria zawierała zdjęcia najmłodszych fanów, dziś zaś prezentujemy garść fanek w ich przebraniach. Jest to zaledwie drobny wycinek wszystkich kostiumów, których zdjęcia można znaleźć w internecie. Tych kilka fanek ma swoje konta na stronie deviantArt.com. Zachęcamy do przeglądnięcia ich galerii, w których znajdziecie więcej kostiumów, nie tylko SW.




KOMENTARZE (12)

Kostiumy najmłodszych fanów

2013-10-28 12:35:30 przepastny internet

W niektórych krajach (zwłaszcza w USA) ludzie szykują się właśnie do obchodów Hallowen, którego istotnym elementem są kostiumy. W Polsce święto to nie jest szczególnie popularne, a nawet wywołuje czasami kontrowersje. Jednak ponieważ wielu z przebierańców wybiera motywy związane z Gwiezdnymi Wojnami, to w najbliższych dniach zrobimy mały przegląd fanowskich kostiumów Star Wars (niekoniecznie wykonanych specjalnie na Halloween). Na początek najmłodsi fani, którzy w noc poprzedzającą dzień Wszystkich Świętych podczas tradycji zwanej „cukierek albo psikus” chodzą po domach w sąsiedztwie i prezentując swoje przebrania zbierając słodycze.



W przeszłości prezentowaliśmy zdjęcia maluchów w kostiumach SW w tym miejscu.
KOMENTARZE (11)

Fani SW na konwentach lat 80.

2013-10-16 20:39:55 www.icweb.com/racprops/, www.io9.com

O tym jak wyglądają dzisiejsze konwenty, zarówno te zagraniczne, jak i krajowe, wie każdy z nas. Jeśli nie z własnego doświadczenia to z licznych artykułów, relacji, zdjęć i filmów. W dobie internetu, przy szerokiej gamie imprez tego typu i natłoku informacji o współczesnych konwentach czasami łatwo zapomnieć, że fani szeroko pojmowanej fantastyki spotykali się na zlotach już kilkadziesiąt lat temu. Choć pod wieloma względami te zgromadzenia różniły się od obecnych, to jednak nadal mają ze sobą wiele wspólnego – w tym fanów pragnących przebrać się za ulubionych bohaterów. Niektóre z dawnych kostiumów wywołują uśmiech na twarzy, a niektóre nadal robią wrażenie. Z pewnością warto je obejrzeć.
Poniżej prezentujemy kilka zdjęć przedstawiających fanów Gwiezdnych Wojen na konwentach sprzed około trzydziestu lat. Pierwsze z nich wykonał Dik Daniels w 1980 r. w Los Angeles podczas Westerconu. Większy zbiór kostiumów z tej imprezy znajdziecie tutaj, natomiast wszystkie fotografie Danielsa z konwentu tutaj.



Kolejne zdjęcia pochodzą ze zbiorów Richarda A. Coyle’a, który w tym miejscu wspomina „stare, dobre konwenty”. Jak wynika z jego tekstu, widoczne poniżej droidy były wykonane w całości przez fanów. Historię jednego z takich kostiumów (C-3PO - ostatnie dwa z poniższych zdjęć) stworzonego już w 1977 roku znajdziecie tutaj.



Jeśli kogoś te fotografie nastroiły nostalgicznie, to zapraszamy do lektury bastionowych relacji, wśród których znajdzie się sporo wspomnień sprzed wielu lat (choć nie z lat osiemdziesiątych) oraz na forum, gdzie można powspominać i porozmawiać o nadchodzących imprezach.
KOMENTARZE (7)

Fanpage dla osób bojących się niezgodności Trzeciej Trylogii z kanonem

2013-03-30 16:07:12 Matek

Wieść o rozpoczęciu prac nad Trzecią Trylogią sprawiła, że fani Gwiezdnych Wojen zostali podzieleni na entuzjastów tego pomysłu jak i na przeciwników. Również na Bastionie te głosy są podzielone, choć wyczuć można jakąś nutę optymizmu wśród fanów. Najczęstszym "problemem", który pojawia się to (nie)zgodność nowych filmów z istniejącym kanonem. Wielu fanów nie wyobraża sobie, że historie czy też postacie takie jak np. Jacen i Jaina mogą po prostu zniknąć. Jeden z naszych użytkowników - Matek - postanowił założyć fanpage na Facebooku, który ma na celu zebrać społeczność osób, która chce zgodności filmów z kanonem. Poniżej kilka słów od Matka:

"I want new Star Wars movies to be consistent with Expanded Universe jest stroną którą założyłem z potrzeby serca. To właśnie Rozszerzone Uniwersum trzymało mnie przy Gwiezdnych Wojnach przez te wszystkie lata. Nigdy nie powiem że jest ono ważniejsze od Epizodów – bo nie jest. Dla większości fanów Gwiezdnych Wojen jest ono zaledwie dodatkiem do filmowej sagi. Jednak dla mnie, jak i dla wielu z Was jest ono z pewnością integralną częścią Star Wars – równie ważną co obie trylogie. Dla niektórych pewnie nawet ważniejszą.

Nie zrozumcie mnie źle – nie bojkotuję Trylogii Disneya. Nie nienawidzę Trzeciej Trylogii, na planie której nie padł jeszcze pierwszy klaps – bo i takie oskarżenia usłyszałem już od polsko- i anglojęzycznych użytkowników internetu. Jestem nią podekscytowany. Czekam na nią i z pewnością pójdę na wszystkie filmy do kina, celebrując te wydarzenia jak na fana przystało.Wszystko czego pragnę w tym temacie to filmy które nie zrujnują Uniwersum Rozszerzonego. Tak – przeżyję jeżeli wydarzenia z książek, gier, seriali czy komiksów zostaną przemilczane. Tak - przeżyję większe lub mniejsze retcony. Tak - przeżyję wyrzucenie paru pozycji z kanonu. Ale nie przeżyję wywalenia wszystkiego z czasów post-RotJ do kosza. Lub co gorsza użycia części EU, przemaglowania i zgwałcenia go przez Hollywoodzkie standardy i wyplucia resztek, których na siłę nawet nie da się zretconować. Podobnie nie jestem fanem stworzenia – niczym w Marvelu – dwóch uniwersów dla EU. Bo nawet jeżeli powstałoby „nowe” EU zgodne z nowymi filmami, to takie co w ”naszym” (mające pewne plusy – na przykład w wolności artystycznej dla twórców) mogłoby okazać się początkiem końca.

Kocham Expanded Universe i nie wyobrażam już sobie Gwiezdnych Wojen bez niego – Odległa Galaktyka przestałaby już dla mnie być taka sama. Mój protest nie jest (co również mi wypowiadano) powodowany strachem i niechęcią do nowości, czy nowej jakości jaką niosą te powstające filmy. Uważam że istnieje sposób by zadowolić wszystkich – i wcale nie jest to aż tak trudne jakby się to mogło wydawać. Komentując sprawę w sposób nieco bardziej gorzki – nie wiem czy „sponsorowałbym” EU gdyby widniała na nim wielka czerwona pieczątka z napisem FANFIK. Tysiące ludzi na świecie przeżywało śmierć Chewiego, upadek Jacena czy rozterki Mace’a na Haruun Kal równie mocno co swój pierwszy seans Imperium Kontratakuje i słynne wyznanie Vadera. Tysiące ludzi na świecie jest ze sobą połączonych miłością do EU, i nikomu nie wolno tego lekceważyć – nawet Disneyowi.

Jeżeli czujesz się podobnie to dołącz do nas proszę – nie sądzę żeby protest wiele zmienił, ale kto wie – jeżeli będziemy usłyszeni to może ktoś tam w siedzibie Disneya zauważy ilu klientów można stracić decyzją która może – pozornie – wkurzyć tylko niewielką grupkę fanów. Dołączając do I want new Star Wars movies to be consistent with Expanded Universe spotkasz innych fanów kochających pozafilmowe Gwiezdne Wojny, możesz wziąć udział w dotyczących EU dyskusjach, trzymać rękę na pulsie tego co się dzieje na linii EU- nowe filmy, a także czytać aktualizowany content. W nieco ponad tydzień zrobiło nas się ponad 300 (317 w momencie gdy piszę te słowa) więc uważam że wokół hasła w nazwie strony chce skupić się niemała grupa fanów wymagających szacunku od Disneya.

Teraz czekamy aż to Ty do nas dołączysz."


Fanpage I want new Star Wars movies to be consistent with Expanded Universe


Temat na forum
KOMENTARZE (20)

Dzieciaczki w strojach z Sagi

2012-10-04 22:00:22 Joe Monster

Naturalnym zachowaniem rodzica jest zarażanie dziecka swoimi pasjami. Chęć posiadania prawdziwego gwiezdnego wojownika w domu jest przecież niesamowita. Najlepszym sposobem zapoznawania małego człowieka z „jego przyszłym hobby” jest zabawa, w tym w przebieranie. Serwis Joe Monster zrobił mały sympatyczny przegląd dzieciaczków w strojach z Sagi George’a Lucasa.



KOMENTARZE (11)

Polski Vader

2012-08-03 19:59:15

O rozbrykanych fanach zza granicy, którzy popadają w konflikt z prawem, pisaliśmy już parę razy (napad na bank, zamach czy piractwo drogowe).

Jak widać standardy zachodnie inspirują także i u nas. I tak 11 lipca 2012 w Krakowie przy ulicy Floriańskiej 28 urzędował Darth Vader. Wlazł na dach budynku, poprzecinał sąsiadom kable odcinając ich od telefonów i Internetu. Mężczyzna od pewnego czasu stara się pozbyć innych lokatorów w kamienicy.

No i według doniesień mediów, gdy rozrabiał na dachu tej kamienicy, był przebrany za Dartha Vadera. Z pewnością jednak do 501 Legionu to by nie trafił. Nie wiadomo tylko, czy to media ochrzciły go mianem Dartha Vadera, czy sam się tak określił.


KOMENTARZE (0)

Fani Star Wars na San Diego Comic-Con 2012

2012-07-24 22:07:42 różne

Tegoroczny Comic-Con w San Diego (USA) już za pasem, trailery obejrzane, nowości obgadane, więc na zwieńczenie obchodów tego święta masowej popkultury należy pooglądać fanów Star Wars, którzy przybywali do pawilonów San Diego Convention Center. Nasi przedstawiciele jak zawsze popisali się kreatywnością i wydusili maksimum z oklepanych filmowych strojów. I tak też przebojami tegorocznego Comic-Conu stały się: sukienka a’la Sokół Millenium, jednoosobowy AT-ST i „balerina” w stroju R2-D2.



KOMENTARZE (10)

Domostwo Larsów odrestaurowane

2012-06-12 17:21:15 RebelScum

Od kilku lat, co jakiś czas są zbierane pieniądze na wyprawę (2011, 2005) do Tunezji a dokładniej miejsca w którym kręcono sceny z domostwem Larsów. Sama budowla znajduje się na samym środku pustyni, która regularnie jest zalewana przez okresowe, słone jezioro. Nic dziwnego, że pozostałość po filmie niszczeje.
W tym roku kilku fanów postanowiło uczcić 35 rocznicę premiery Nowej Nadziei i 25 maja 2012 wyruszyli do Tunezji z misją odbudowania i zabezpieczenia tego cennego dla fanów Gwiezdnych Wojen miejsca na kolejne lata. W misji udział wzięli Mark Dermul (Belgia), Terry Cooper (Wielka Brytania), Mark Cox (Wielka Brytania), Robert Cunnigham (USA) - wszyscy czterej od lat uczestniczą w misji ratowania tego miejsca. W tym roku dołączyli do nich Imanuel Dijk (Holandia) oraz Michel Verpoorten (Belgia).





Na miejscu zabrali się za odbudowanie domostwa, które niestety było w opłakanym stanie.





















Dodatkowo na YouTubie można obejrzeć zwiastun wyprawy. Najważniejsze, że przynajmniej na parę lat domostwo Larsów zostało ocalone.
KOMENTARZE (0)

Bastionowicze o Bastionie cz. 8

2012-06-04 22:38:14



Przed Wami ostatnia porcja wspomnień Bastionowiczów prezentowana w ramach urodzinowego cyklu newsów. Nie oznacza to jednak końca samych wspomnień. Wszystkich, którzy chcą przeczytać więcej nostalgicznych historii oraz uwag na temat naszej strony odsyłamy do tego tematu na Forum. Teraz każdy user może udzielić swoich odpowiedzi na zadawane w ramach ankiety pytania, do czego Was gorąco namawiamy. A teraz zapraszamy do lektury zamieszczonych poniżej odpowiedzi kilku użytkowników.

Poprzednie odpowiedzi na nasze pytania oraz opowieści użytkowników znajdziecie w tych miejscach:
  • cz. 1 (Yako, Balav, Lady Morte, Valorum),
  • cz. 2 (Vua Rapuung, Chewie z Wooczego Imperium, Strid, Burzol>,
  • cz. 3 (JORUUS, Halcyon, Urthona, Darth Fizyk),
  • cz. 4 (ogór, Nadiru Radena, Nestor),
  • cz. 5 (Carno, ShaakTi1138, Tremayne),
  • cz. 6 (Lord Bart, Onoma, Gunfan, Luke S),
  • cz. 7 (Horus, Kassila, Qel Asim, Rusis).



    Lord Sidious
    [Dane usunięte, ponieważ zostały zakwalifikowane jako ściśle tajne i niebezpieczne dla słabych umysłów.]
    User nr 1
    Data rejestracji: 05.09.2001 r. godz. 11:38


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Odpaliłem go, a akurat działał i się rozwijał, to automatycznie przykuwa uwagę. No i jest interesujące.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Z niekontrolowaną lawiną, która przewraca życie do góry nogami.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Chyba jak po raz pierwszy na stronę wszedł nam ktoś z domeny lucasfilm.com :D. Potem było dużo innych, Misiek dzwoniący przez telefon, że coś popsuł na forum. No i jeszcze zdjęcia z AOTC, gdzie byliśmy pierwowzorem Wikileaks wespół ze Stopklatką i telefon do nich z LFL, by usunąć opublikowane zdjęcia.

    4. Jak to się stało, że zaangażowałeś się w pracę dla Bastionu? Strangler mnie wciągnął. Jego pytać.

    5. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Bastion 2.0. Może wizualnie były i inne ważniejsze zmiany, ale to właśnie tamta zbudowała szkielet, którego do dziś nie przebudowano, a przynajmniej nie w takim stopniu jakbym to sobie życzył. Skrypty się w wielu miejscach zmieniły, głównie dzięki Rusisowi, ale główne rozwiązania nadal funkcjonują.

    6. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Trudno powiedzieć. Chyba już zdążyłem się przyzwyczaić do nieodwracalności zmian. Szkoda czasem tylko niektórych kontaktów i przyjaźni, ale z drugiej strony te które zostały przetrwały najczęściej dużą próbę czasu, także poza siecią. A może przede wszystkim poza nią. I to jest piękne.

    7. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Tak. Np. PHP, albo błędy ortograficzne i stylistyczne w reckach, których nikt nie poprawia.

    8. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Tak. Codziennie.

    9. Czy Nestor musi odejść?
    Ma już 67 lat, więc emerytura już go capnęła.

    10. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Jak będzie zrobiony w ASP.Net i MS SQL to tak.

    11. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Pytanie chyba jest nie na miejscu.


    Matek
    Związany ze stroną od lat, wierny i aktywny użytkownik Bastionu, którego uczucia nie mogła osłabić nawet długa, przymusowa rozłąka, która przytrafiła się po drodze. Autor opowiadania (napisanego z %wspomaganiem%), które zostało nagrodzone w jednym z bastionowych konkursów.
    User nr 2889
    Data rejestracji: 04.10.2004 r. godz. 20:40


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Bastion był jedną z pierwszych stron, na które wszedłem gdy tylko rodzice sprezentowali mi stałe łącze w 2003 roku. Byłem wtedy fanem SW i EU od wielu lat, tak więc szukałem porządnej strony zrzeszającej fanów. Przejrzałem wtedy archiwum newsów na parę lat wstecz w ciągu dwóch nocy, zapoznałem się z ludźmi z Kantyny, a w końcu przyszedł czas na forum. Co wtedy najbardziej przykuło moją uwagę ? Chyba były to... posty Mihoo :D W momencie włączenia forum myślałem, że posiadam pokaźną wiedzę jak na fana Star Wars, ale gdy czytałem jego - niekiedy potwornie długie - posty, o tym co sam nieraz wyciągnął z czeluści internetu, to opadała mi szczęka :)

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Bastion kojarzy mi się nader przyjemnie, nie tylko dlatego, że czasy gdy się na nim zarejestrowałem były dobre dla fana SW (był to okres pomiędzy E II a E III), ale również dlatego, że kojarzy mi się z najbardziej beztroskimi latami mojego życia - koniec gimnazjum i początek liceum :) Szalone lata o których można by naprawdę wiele opowiedzieć, ale mało kto by uwierzył :D Jednak pomimo dość szalonego życia, czas na Forum i Kantynę zawsze się znalazł. Przyjemnie było na spokojnie ponerdzić przed komputerem po zwariowanym dniu, Bastion niemal zawsze kończył mój dzień, bo nieważne w jakim stanie dotarłem do domu, to odpalałem tę stronę by sprawdzić nowe newsy i posty, lub zajrzeć na Kantynę. Forum stanowiło dla mnie wtedy również skondensowaną dawkę newsów nie tylko z SW - czytałem posty o komiksach, filmach i muzyce, ponieważ gust niektórych użytkowników pokrywał się z moim.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Atmosfera oczekiwania na Epizod III. Naprawdę cały czas było o czym rozprawiać na Bastionie... Zresztą nie rozmawiało się wtedy tylko o nadchodzącym filmie - wychodziły wtedy komiksy z serii Republic, ostatnie tomy mojej ulubionej NEJ, a także serial Tartakovsky`ego... Działo się naprawdę wiele w EU, a w dodatku było to jakby ambitniejsze niż to co widzimy dzisiaj.

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Jednym zdaniem - serwis stał się naprawdę profesjonalny. Zawsze był tworzony z pasją, i choć doszła świeża krew, a samo SW jest ostatnio rozmieniane na drobne, to i tak nie widać by pasja umierała :)

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Jak zobaczyłem screen z jedną z pierwszych "skórek" forum to ogarnęła mnie nostalgia :D Oczywiście nowe są o niebo lepsze, ale ktoś powinien ustawić ją jako opcjonalną dla weteranów :) W sumie to od tamtych zmieniła się nieco atmosfera, ale zapewne znowu przemawia przeze mnie nostalgia... W końcu doszli nowi ludzie, kilku odeszło, a ci co zostali się zmieniają, ale to naturalne ;) Kiedyś również straszny pocisk przydarzał się dzieciakom wypisującym głupoty - trochę było to gówniarskie, ale przynajmniej było zabawnie :D A od czasów Skyera i jego pamiętnego opowiadania to nic takiego się nie dzieje (no... przynajmniej nie na taką skalę), a "dzieci TCW" są olewane albo traktowane ulgowo :P

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    W sumie to nie ma czegoś takiego... Może tylko parę drobnych minusów, o których pisałem w odpowiedziach na poprzednie pytania ;)

    7. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    W czasach 2004-2006 z wieloma rozmawiałem na Gadu-Gadu. Z kolei odkąd powróciłem (chyba w 2009) nie używam GG, ale ze sporą liczbą osób z Bastionu kontaktuję się na Facebooku :) Cóż, znak nowych czasów. A w realu ? Z Mistrzem Sellerem chodziłem do jednej szkoły. Kojarzyłem go, ale nie znaliśmy się bo był z młodszego rocznika. Poznałem się z Aquenralem, który odwiedził mnie w zeszłe wakacje. Można powiedzieć, że poznałem się wtedy również z Sellerem, który również przybył na to spotkanie, i w zasadzie pierwszy raz w życiu tak naprawdę ze sobą rozmawialiśmy poza netem. Zanosi się na to, że w czerwcu spotkam się również z Joruusem (Na Ursynaliach), a także z Ogórem i Shedao (na Orange Festiwal).

    8. Czy Nestor musi odejść?
    WEŹTA DEJTA CHŁOPU SPOKÓJ XD

    9. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Jestem jednym z testerów, wersja beta wydaje się spoko... Jestem zobligowany do milczenia, ale powiem jedno - warto czekać na oficjalną premierę. Odkładajcie już na Euro Gąbki!

    10. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Wyjątkowo nieprzyjemny typ!


    promil
    Czasami zwany procentem. Aktywny redaktor, który od lat zajmuje się komiksami na Bastionie i od lat próbuje udoskonalić poświęcony im dział (może kiedyś nawet go skończy). A ponadto człowiek od PRu, który potrafi załatwić różne fajne rzeczy, fan komiksów (nie tylko SW) i wszelakiej fantastyki.
    User nr 7972
    Data rejestracji: 22.09.2006 r. godz. 11:38


    „Moja droga na Bastion była nieco zakręcona i ściśle łączyła się z dostępem do sieci. Swoje pierwsze kroki ku gwiezdnowojennym portalom stawiałem w czasach, gdy Internet nie był tak powszechnie dostępnym medium jak dzisiaj. Łącza były wolne, a ceny zbójecko wysokie. Zanim jednak tak naprawdę trafiłem na Bastion i krótko mówiąc wsiąkłem w niego, upłynęło sporo wody w Wisłoku, a w trakcie poszukiwań tej właściwej witryny zaliczyłem wcześniej kilka innych.

    Wydaje mi się, że pierwszymi stronami, z jakimi się spotkałem były chyba: oficjalna StarWars.com i polskie Imperial City Online (kojarzy mi się to charakterystyczne fioletowe tło). Całkowitej pewności jednak nie mam, ponieważ działo się to plus, minus przed dwunastu laty, a dzisiaj nie wszystkie daty już z sobą tak współgrają jak powinny. W każdym razie była to bardzo pobieżna znajomość, liczona dosłownie w minutach. Sam nie posiadałem domowego łącza, więc pierwszą styczność z globalną siecią zawdzięczałem kolegom lub kafejkom internetowym. Gdy wreszcie mój domowy komputer dorobił się własnego modemu, dostęp do sieci nadal pozostawiał wiele do życzenia. Co tu dużo mówić. Łącza TPSA i numer 0202122. Do dziś pamiętam taryfikator, 35 gr za każde rozpoczęte trzy minuty połączenia lub sześć minut po godzinie osiemnastej oraz ten charakterystyczny dźwięk podczas próby połączenia. Czasami naprawdę chodziło to masakrycznie, a najlepszym, czyli najekonomiczniejszym sposobem na przeglądanie stron było otwieranie kilku okien i przerywanie połączenia, aby później spokojnie je przeczytać nie martwiąc się o bijący licznik. Jednak to wtedy właśnie rozpoczynało się moje pierwsze nieśmiałe surfowanie. Nie wyglądało ono oczywiście tak jak dzisiaj, ale miło jest sobie przypomnieć jak to było kiedyś, doceniając jednocześnie to, co jest dzisiaj. Z dostępnych w tamtym czasie stron gwiezdnowojennych moją uwagę przykuło Shadows of the Star Wars. Dlaczego akurat ta strona? Ponieważ posiadała przedstawiony w najprzystępniejszy sposób spis tego, co wyszło i wychodziło w Polsce. Dla fana, który po obejrzeniu filmów mógł tak naprawdę rozwijać swoje zainteresowanie tylko poprzez książki i komiksy było to coś bardzo przydatnego. Dostęp do innych rzeczy czy źródeł był w wtedy mocno ograniczony, a język angielski był jeszcze barierą, która dopiero uczyłem się pokonywać. Ku mojej irytacji pewnego dnia odkryłem, że strona znikła z sieci i dopiero po latach poinformowano mnie, że stała się ona częścią Bastionu. Teraz wydaje mi się to nawet zabawne.



    W końcu nadeszły czasy studenckie, akademiki, sale informatyczne i dostęp do szybkiej sieci. Nie pamiętam dokładnie, kiedy ale musiało to być gdzieś pomiędzy epizodami II i III. Szukając informacji, których wtedy nie było już tak mało, odwiedziłem wiele portali i odnalazłem Bastion. Przyznam szczerze, że to nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale strona zapadła mi w pamięć. Kiedyś, do tej pory nie wiem dlaczego, większość stron miała strasznie ciemne layouty, a tamten Bastion wyróżniał się dla mnie po prostu przejrzystością. Był jasny i przyjemny dla oka. I przede wszystkim dostarczał informacji w porównaniu z innymi w przystępniejszy dla mnie sposób. W polskim necie był odpowiedzią na większość rzeczy, których szukałem na temat Star Wars. Ponieważ jednak nie miałem stałego dostępu do internetu odwiedzałem tę witrynę raczej rzadko, od czasu do czasu. Nie jestem dziś pewien na sto procent, ale wydaje mi się, że to ja po raz pierwszy pokazałem Bastion swojej dziewczynie, a ją ta strona wkręciła już na maksa. O ile mnie zawsze bardziej interesowały różnego rodzaju informacje, to forum i jego atmosfera porwały ją całkowicie. Zaczęła tutaj spędzać naprawdę sporo czasu, a ja wraz z nią. Dziś z przyjemnością wspominam te godziny spędzone przed monitorem i dyskusje o życiu toczącym się na tej witrynie. Później zostałem wyciągnięty na pierwsze Dni Fantastyki (chyba w 2006 r.) i spotkałem innych fanów z sieci… Aż w pewnym momencie, choć nie posiadałem jeszcze konta sam stałem się chyba bastionowiczem, wciągniętym w życie tej strony tak naprawdę przez swoją drugą połówkę (życie potrafi być pokrętne). I wreszcie, gdy stałe łącze zawitało do mojego peceta, 22 września 2006 r. o godzinie 11.38 (zupełny przypadek) zarejestrowałem się na Bastionie. Minęły niecałe dwa lata i zostałem redaktorem. Do dziś nie wiem czy zawdzięczam to bardziej własnej aktywności czy raczej kumoterstwu, ale to już chyba nieważne. Od tego czasu spędziłem tutaj wiele przyjemnych chwil, z których nie jedna dostarczyła mi naprawdę dużo satysfakcji i radości.



    Dziś Bastion kojarzy mi się z najlepszym polskim portalem Star Wars istniejącym, co w mojej osobistej opinii jest imponujące, od ponad 10 lat. Posiada całkiem spore zbiory i nadal się rozwija o nowe elementy. Jest wprawdzie daleki od ideału, ale ciągle stara być się lepszy, czego przykładem są zachodzące na przestrzeni lat zmiany i ulepszenia, zwykle na korzyść tej witryny. Czasami może zdarza się, że człowiek spogląda tęsknym okiem za pewnymi rzeczami, które zniknęły lub przeobraziły się nie do poznania. Sam chciałbym powrotu skórek dostępnych w latach 2005 – 2006 lub stworzenia na nowo czegoś podobnego w obecnym standardzie. Czegoś, co cechowałoby się zbliżoną prostotą i ciepłem oraz było równie przejrzyste i przyjemne wizualnie. Może kiedyś i to się spełni.
    Najbardziej w Bastionie lubię chyba to, że pozwala mi się realizować, a także wyżyć w sposób, w który pewnie w innych okolicznościach nie byłby możliwy. Dodatkowo dzięki tej stronie poznałem naprawdę fajną ekipę, z którą przyjemnie jest spędzać czas, współpracować, a nie raz śmiać się ze wspólnej niedoli ;). Można stwierdzić, że wszystko to brzmiałoby naprawdę piękne gdyby tylko nie te setki godzin spędzonych przez monitorem, często na mozolnym dłubaniu i dopieszczaniu newsów czy nawet postów. Ten czas przeminął bezpowrotnie i nikt mi go już nie odda. Dziś nawet nie chcę wiedzieć ile dokładnie go upłynęło, a nadal jest tyle spraw czy projektów, które chciałoby się dokończyć lub zrealizować…”



    Stele
    Aktywny użytkownik Bastionu, który uczestniczy czynnie w życiu fandomu, a w wolnych chwilach pasję do Gwiezdnych Wojen przejawia tworząc niezwykłe modele z kartonów.
    User nr 15284
    Data rejestracji: 04.01.2010 r. godz. 20:14


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    W sumie nie pamiętam pierwszego kontaktu z portalem. Jakoś natknąć się na niego musiałem, pewno przejrzałem archiwum forum i wyszedłem. Byłem wierny ICO przez długi czas. Tamtejsi ludzie byli poważniejsi i bardziej nerdowscy. Bastionowe wygłupy jakoś do mnie nie przemawiały. Holonet jednak zaczął umierać, więc z braku laku przeszedłem tutaj. Chyba z rok minął nim to zaakceptowałem i zdecydowałem się na rejestrację.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Z najbardziej liberalnym forum na jakim pisałem. Oczywiście mamy najlepsze newsy wśród polskich portali i największą bazę recenzji, ale to wolność na forum sprawiają, że Bastion jest wyjątkowy.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Ma pamięć jest zbyt słaba i data rejestracji za mało odległa, by takowe określić.

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    To jakieś zaszły? :D Ponoć jakichś byłem świadkiem, ale nijak tego nie odczułem.

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Ludźmi, którzy przestali tu pisać. To w końcu użytkownicy tworzą klimat portalu. Choć jakby obiektywnie spojrzeć, to wielu nowozarejestrowanych jest porządnymi ludźmi, a za dawnych czasów idiotów też nie brakowało. Sentyment to jednak sentyment i jak by nie było, to kiedyś było lepiej.

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Świat byłby nudny, gdyby wszystko było idealnie, a forum publiczne to nie miejsce na personalne podjazdy.

    7. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Oczywiście. Kocham was miśki!

    8. Czy Nestor musi odejść?
    W żadnym wypadku.

    9. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    A nowy engine będzie miał opcję edycji postów? :P Cały internet się zmienia i nawet bez zbędnych narzędzi Bastion jest społecznościowy. W sumie od zamierzchłych reform taki jest.

    10. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Żeby prawa własnościowe były tak jasne...


    Lorn
    Długoletni użytkownik strony, a zarazem najnowszy (świeża młoda krew) redaktor Bastionu, który wyszukuje przeróżne dziwne i śmieszne rzeczy związane z Gwiezdnymi Wojnami.
    User nr 3482
    Data rejestracji: 16.01.2005 r. godz. 20:55


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Szczerze mówiąc, trafiłem na Bastion tak jak wielu, przez Google. Po wpisaniu w wyszukiwarkę „Gwiezdne Wojny” pojawiało się ICO i Bastion, więc przez jakiś czas gościłem na obu stronach, potem jakoś tak naturalnie zostałem przy Bastionie. Pamiętam, że moją uwagę zwróciła duża ilość i regularność newsów. Wtedy to nie było takie oczywiste - Internet nadal był dosyć ekskluzywnym dobrem. Długo korzystałem ze strony zanim postanowiłem się zarejestrować, a jak już to zrobiłem to zaliczyłem porządny falstart.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Dużo tego. Z rzetelnymi informacjami na temat kolejnych epizodów w czasie gdy moja angielszczyzna zamykała się w zeszycie 16-kartkowym.
    Z forum, z ludźmi, których nie miałbym okazji poznać gdyby nie ten portal i z moim pierwszym nickiem, o którym nikt już dzisiaj nie pamięta, a ci co pamiętają litościwie milczą na ten temat.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Pierwsza wyprawa na spotkanie lokalnego fandomu, gdy już udało mi się tutaj wyłapać osoby z mojej okolicy postanowiłem wybrać się na pierwsze „śląskie”, efekt był piorunujący, gdy okazało się, że nie jestem najstarszym fanem - a miałem już przecież 16 lat! Przeżyłem taką traumę, że drugi raz Ricky wyciągnął mnie dopiero rok później - i chwała mu za to. Nie wiem jak inni, ale ja jestem mu za to wdzięczny.

    4. Jak to się stało, że zaangażowałeś się w pracę dla Bastionu?
    Cóż, prosta sprawa, napisał do mnie Rusis z pytaniem, czy chciałbym być częścią redakcji. Długo nie myślałem, zwłaszcza, że poprzednie miejsce uzewnętrzniania moich licznych talentów właśnie padało na twarz i nie miałem gdzie uszczęśliwiać ludzi moją twórczością ;)
    Tak więc ostatecznie stałem się częścią portalu, który wcześniej miał duży wpływ na rozwój mojej pasji.

    5. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Nowe skórki najbardziej rzucają się w oczy, ale najbardziej odczuwalną zmianą jest „zmiana warty” odejście części tych, którzy Bastion założyli i byli na nim „od zawsze” kiedy ja się dopiero pojawiłem.

    6. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Za ludźmi, którzy mnie tu na początku trzymali a teraz ich nie ma i trochę za klimatem kantyny - ale to dlatego, że teraz nie ma tam tych ludzi.

    7. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Nie.

    8. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Oczywiście, że tak. Czasem niestety rzadziej niż bym chciał.

    9. Czy Nestor musi odejść?
    Najwyższy czas, jeszcze tego nie zrobił?

    10. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Tak, mam nadzieję, że jego powstanie to będzie jedna z rzeczy wartych opicia w tym roku - obok Mistrzostwa Europy dla Polski.

    11. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Wielki Brat wciąż patrzy więc nie wolno ujawniać takich informacji!


    Lux
    Przykład użytkownika, który niekoniecznie udziela się w fandomie czy na forum, ale również jest związany z Bastionem. Jako jedyny przeżył udział w spotkaniu redakcji, nie będąc jej członkiem.
    User nr 6109
    Data rejestracji: 08.09.2005 r. godz. 13:01


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Tutaj Was nie zaskoczę. Prawdopodobnie wpisałem "gwiezdne wojny" w wyszukiwarkę. Pomyślałem, że tę stronę prowadzą bardzo, bardzo starzy ludzie. Tacy poważni, którzy mają dzieci i zarabiają na niej pieniądze.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Znaczy... tak zupełnie przede wszystkim to... to będzie.. w Krakowie jest taka budowla... i z taką grą Heroes 3... i ogólnie takie, takie... Ale w miarę tak to… LUDZIE mnie najbardziej kręcą... i w ogóle... mam nadzieję na... dobre konwenty w przyszłości.
    Poważniej mówiąc to z ludźmi. Tymi, którzy go tworzą. Tymi, którzy jadą przez pół Polski w imię swojej pasji. Którzy poświęcają swój wolny czas i pieniądze na tę pasję. Naprawdę ciekawe zjawisko. Poza tym jak obserwuję osoby z fandomu to wiele z nich się rozwinęło społecznie. Stali się bardziej inteligentni emocjonalnie i socjalnie przez te konwenty. Sporo osób stało się bardziej śmielszymi.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Nie wiem, może wyścigówka -> [ocenzurowano]

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Skórki na stronie, a w fandomie zmiana ludzi, czy jak mówicie pokoleń.

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Nie tęsknię. Zabawnie było brać udział w spotkaniu redakcji na żywo, nie będąc w niej.

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Forum nie przypadło mi do gustu. Irytują mnie również ludzie spinający się, kto wcześniej obejrzał po raz pierwszy gwiezdne wojny, kto więcej wie na ten temat i kto ma rację.

    7. Czy utrzymywałaś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Z niektórymi widuję się rzadko, lecz dość regularnie. Ludzie to jedyne, co trzyma mnie jeszcze przy gwiezdnych wojnach. Ciekawe zjawisko, Ci fani. Jedynie Miami Vice Squad mi się troszkę rozpadł. Powrócimy jeszcze kiedyś w pełnej obsadzie!

    8. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Tak, mieliśmy okazję się poznać. Rusis i Freedon zgodnie przyznali, że być może znam stosunkowo mało osób, ale znam te, które mam znać. Poznałem również na żywo osoby, których właściciel nie zna. Na przykład jednego z pierwszych redaktorów - Lexa Karrde. Zaś z duchowym przewodnikiem Bastionu, Georgem Lucasem, łączy mnie data urodzin. Dziwnie byłoby pomyśleć, że to ja jestem właścicielem.


    Kasis
    Moderator i redaktor. Wielbicielka twórczości fanów, zarówno tej udanej, jak i dziwnej, a nawet okropnej.
    User nr 5895
    Data rejestracji: 08.09.2005 r. godz. 13:01


    1. Jak trafiłaś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Właściwie to nie jestem pewna pierwszego razu. Jeśli dobrze pamiętam, to któryś z dwóch kolegów-fanów, posiadających w tamtych czasach internet, pokazując jakiegoś newsa, zaprezentował mi po raz pierwszy Bastion (i ICO). To mogło być nawet jednego dnia, ale nie zwróciłam wtedy uwagi na strony jako takie, istotne były wieści, związane zapewne z „Atakiem klonów”. A później, już na studiach, kiedy internet zawitał do mojego dom, mój chłopak „zaprowadził” mnie na Bastion. To już było takie świadome zetknięcie ze stroną. Zaglądałam na początku od czasu do czasu, a im bliżej było „Zemsty Sithów” tym częściej. Przy czym długo ograniczałam się tylko do newsów, poruszałam się też trochę po różnych artykułach. Szybko przypadło mi do gustu to źródło nowinek o Gwiezdnych Wojnach. Pamiętam jak bardzo śmieszyły mnie komentarze Jedi Master Zalewa i Talona Kurrdelebele’a. Zapragnęłam dołączyć do tego grona fanów, zarejestrowałam się i dopiero wtedy, tak naprawdę, odkryłam Forum. Okazało się, że komentarze do newsów to zaledwie czubek góry lodowej ;] A mój brat zaczął żałować, że to w jego pokoju stoi komputer. Musiał mnie czasami na siłę wywalać.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Z wielogodzinnym siedzeniem przed komputerem w różnych niezdrowych dla kręgosłupa pozycjach :P I z niewyspaniem. To na pewno, a poza tym oczywiście z Gwiezdnymi Wojnami, dobrą zabawą i świetnymi fanami. To właśnie za poznanie wielu osób z całej Polski, jestem wdzięczna tej stronie. Od lat jej użytkownicy utwierdzają mnie w przekonaniu, że fani Gwiezdnych Wojen to właśnie ten rodzaj ludzi, z którymi najbardziej lubię spędzać czas.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Trochę się tego nazbierało. Na pewno pierwsze spotkanie z Bastionowiczami i szacowną redakcją na wrocławskich Dniach Fantastyki 2006 (w ogóle każde spotkanie z redakcją :D :*). Szalone akcje ze zmianami nicków na Prima Aprilis. Jeden wakacyjny dzień, przed wprowadzeniem Bastionu 3.0, kiedy przerabialiśmy artykuły od rana do nocy. Cały dzień ctrl+c i ctrl+v i rozmowy na gadu-gadu. Chyba z 10 czy 12 godzin wtedy siedziałam z kilkoma osobami z redakcji. Wszystko na chwałę Bastionu ;) Różne elektryzujące starwarsowe newsy, które wywoływały wielkie poruszenie na stronie. Rywalizacja przy konkursach wycinkowych. Kiedy „Z życia fanów” spotkało się z pozytywnym odzewem. Albo nocne pisanie pracy magisterskiej w towarzystwie Bastionu i YouTube’a. Wyścigi z innymi newsmanami. Każdy moment, w którym czułam, że ktoś docenia naszą pracę. Długo mogłabym wymieniać.

    4. Jak to się stało, że zaangażowałaś się w pracę dla Bastionu?
    Kilka miesięcy po tym jak zaczęłam pisać na forum dostałam maila od LSa z zapytaniem czy nie chciałabym trochę, w wolnym czasie, pomoderować. Byłam bardzo (mile) zaskoczona i po krótkim wahaniu zgodziłam się. Niedługo potem, na wrocławskich Dniach Fantastyki 2006 chłopcy zaproponowali, żebym zaopiekowała się też działem Fandom i zaczęłam newsować. Reszta to historia, która trwa do dziś :]

    5. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Dla mnie to wprowadzenie wersji 3.0. Na pewno była to najbardziej zauważalna zmiana. Ale bardzo istotne są też zmiany niewidoczne dla użytkowników, a które ułatwiają pracę redaktorom i moderatorom. Przez ostatnie lata było ich dużo. I za wszystkie chwała naszym adminom!

    6. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Za niektórymi osobami, które przestały się udzielać. Oraz za czasem, który dawniej mogłam przeznaczyć na Bastion, a teraz się skurczył.

    7. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Tego, że tak dużo fajnych osób mieszka tak daleko ode mnie.
    Irytują mnie nagonki na niektórych userów, czasami też brak zrozumienia, że redaktor to też człowiek, który ma życie poza Bastionem i może się pomylić.

    8. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Nawet w nocy o północy :P
    Z niektórymi nie tak często jakbym chciała, ale utrzymuję. I bardzo lubię spotkania z Bastionowiczami.

    9. Czy Nestor musi odejść?
    Z tego co wiem, to Nestor został oddelegowany do nowych zadań.

    10. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Na pewno jestem ciekawa reakcji użytkowników na nowe opcje, które wprowadzimy. Cały czas dodawane są nowe, pomysł goni pomysł. Chyba mogę zdradzić, że ostatnio przez redakcję przetoczył się spór czy pod nickiem powinien być widoczny status użytkownika informujący czy pozostaje w związku, jest wolny czy szuka tylko wrażeń. Nie zdradzę na czym stanęło.

    11. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Nie wolno mi rozmawiać na ten temat.


    To już wszystko w ramach newsów, ale zapraszamy na forum.
    KOMENTARZE (18)
  • Vader napada na bank

    2012-05-28 20:44:04

    Policja w Toledo poszukuje mężczyzny, (najprawdopodobniej) który w ubiegłą środę napadł na bank. Fani Star Wars mogą zapewne pomóc w identyfikacji napastnika...
    FBI donosi, że mężczyzna wtargnął w masce Vadera do banku i zażądał wydania całej gotówki terroryzując obsługą pistoletem. Użycie tak prymitywnego narzędzia zamiast sugestii popartej Mocą może sugerować iż był to jednak przebieraniec, chyba że podejrzany chce abyśmy tak myśleli -If You know what I mean ;)
    Po dokonaniu napadu złodziej oddalił się na swoim BMX-e, zdarzenie zarejestrowały kamery ochrony .










    KOMENTARZE (16)

    Bastionowicze o Bastionie cz. 7

    2012-05-27 23:02:57



    Przed Wami kolejna porcja wspomnień Bastionowiczów, przepytanych z okazji dziesięciolecia naszej strony. Dziś dla równowagi dwójka starszych userów i dwójka z krótszym stażem.
    Poprzednie odpowiedzi na nasze pytania oraz opowieści użytkowników znajdziecie w tych miejscach: cz. 1 (Yako, Balav, Lady Morte, Valorum), cz. 2 (Vua Rapuung, Chewie z Wooczego Imperium, Strid, Burzol) , cz. 3 (JORUUS, Halcyon, Urthona, Darth Fizyk), cz. 4 (ogór, Nadiru Radena, Nestor), cz. 5 (Carno, ShaakTi1138, Tremayne) i cz. 6 (Lord Bart, Onoma, Gunfan, Luke S).



    Horus
    Egipski bóg, który w przeszłości eksperymentował z nickiem, ale na szczęście mu przeszło. Jak sam twierdzi został wychowany przez Bastionowiczów (fakt, trochę go naprostowaliśmy).
    User nr 7144
    Data rejestracji: 15.04.2006 r. godz. 23:34


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Moja mama jest stomatologiem, jakoś tak na początku XXI wieku musiała co jakiś czas wysyłać do NFZ raporty ze swojej pracy. Podłączała się do Internetu przez kabel bezpośrednio do ściany i tak obciążając domowy budżet niebotycznymi rachunkami przesyłała dane, a ja w tym czasie siadałem sobie przed komputerem i coś tam czytałem, wyszukanie „Gwiezdnych Wojen” w googlach zajęło mi parę chwil, a od bardzo dawna Bastion jest pierwszym linkiem wujka google w tym temacie. Tak zdobyłem informacje o tej stronie. Potem popularne stały się Neostrady i inne takie... i zostałem dzieckiem Neo, naprawdę napalonym na Kaję Sinisa i Mastaha Yodę.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Sam nie wiem... skupiam się na forum i chyba właśnie z forum kojarzę Bastion, ze społecznością. Wiem ze zachowuję się w tej kwestii jak Emo gimnasialicus (niedawno odkryty podgatunek człowieka kopalnego nazywany czasem Homo non sapiens), ale dla mnie kto nie istnieje na Bastionie, na forum, jakoś nie jest przeze mnie traktowany zbyt poważnie, choć zdaję sobie sprawę, że wartościowi fani w większości nie szmacą się darciem kotów na naszym kochanym forum, więc rzadko coś piszą w ogóle, ale wciąż łapię się na tym, że osoby nieaktywne na forum traktuję nieco ksenofobicznie... może ciężko mi je skojarzyć, albo ciężko mi się z nimi identyfikować, nie wiem, ale staram się to zmienić.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Śledzie Miśka xD, ciągle to wspominam, ten pierwszy dzień, w którym Misiek chyba zalał łzami całą klawiaturę komputera wycinając coś koło setki "genialnych" postów Horusa020994. A ja zwymyślałem go od śledziożerców, za co cały Bastion zgodnie mieszał mnie z błotem przez kilka godzin, potem już takiej solidarności wśród userów nie uświadczyłem NIGDY :P.

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Ostatnia zmiana layoutu i skórki, oraz nicki połowy userów... za niektórymi wciąż tęsknię..., a oni tylko ksywki pozmieniali:D.

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Tak, za niektórymi osobami.

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Tak, tego, że nie jest taki jaki był i powoli zdycha, i zmienia się na gorsze. Kiedyś nie byłem gotów na poważny Bastion z dobrym, porządnym dowcipem w stylu najpopularniejszych amerykańskich seriali sezonowych, teraz mam wrażenie, że jakoś bym się odnalazł w tamtej rzeczywistości, zostałem przez społeczność Bastionu w pewien sposób wychowany i traktuję Bastion jako swój internetowy dom, co tam że patologiczny, ale tamtego Bastionu już nie ma i chyba nikt mi go nie zwróci. A może to tylko wypaczone wspomnienia małolata, który podziwiał starszych kolegów z forumowej piaskownicy?

    7. Czy utrzymywałaś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Jasne, słyszeliście mnie przecież w porze Imperatora xD, nie wiem jak prowadzący przeżywają niektóre przerwy muzyczne, kiedy ja dzwonię i piszę :D. Jest jeszcze Łotr, i Urthona, także Kasis, ostatnimi czasy, choć baaardzo rzadko Taraissu, czy Wedge, Yuri jest zawsze dostępny na gadu-gadu kiedy czegoś potrzebuję. Ostatnio dyskutowałem z Raelem pochodzenie midichlorianów w dziecku Jedi. Także powoli wyrywam się z tej bastinowej izolacji kontaktując się z fanami na różne inne sposoby.

    8. Czy Nestor musi odejść?
    Zablokujcie mu konto, utwórzcie drugie o nazwie "Neestor" i będzie dobrze :D.

    9. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Jasne :D

    10. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Dopiero niedawno się dowiedziałem, że Właściciel istnieje xD, pojęcia nie miałem, że Bastion do kogoś należy :D.



    Kassila
    Jedna z pań aktywnych na Bastionie. Miłośniczka Wielkiego Admirała Thrawna, Chissów i Lokiego. Posiada jedynego w swoim rodzaju pluszowego Isalamira.
    User nr 14801
    Data rejestracji: 27.10.2009 r. godz. 14:59


    1. Jak trafiłaś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Oj, to było tak dawno temu... Trafiłam jak pewnie większość: przez Google. Po „Zemście Sithów” chciałam więcej Gwiezdnych Wojen, więc wpisałam to hasło w wyszukiwarkę. Wtedy nie miałam pojęcia, że jest coś jeszcze: książki, gry i tak dalej. Bastion był pewnie jednym z wielu linków, uporządkowaną kopalnią wiedzy, pomysłów i Mocy.
    A co mnie szczególnie przyciągnęło? Chyba atmosfera: sympatia, zrozumienie. Odkryłam, że nie jestem sama we Wszechświecie, że takich fanów jak ja jest więcej. To były czasy, gdy z Chissów znałam jedynie Thrawna, a więc dość odległe. Właśnie przez Wielkiego Admirała w końcu założyłam sobie konto: nie było innego dostępu do działu tłumaczeń.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Z porankiem, kawą i pączkiem: pierwszą rzeczą jaką otwieram rano na Internecie, jeszcze przed sprawdzeniem poczty, są informacje ze świata SW. Kawa jest trochę później.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Odkrycie, że jest tu więcej Imperialnych, a także trzecie miejsce w konkursie bastionowym na zbrodnicze opowiadanie.

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Zmiana wyglądu forum na obecną: wielce oburzona, postawiona przed faktem dokonanym chciałam to bojkotować. Tydzień później przestałam zwracać na to uwagę.

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Nie znam innego Bastionu. Obecny jest dla mnie czysty, pierwszy i dziewiczy.

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Hmmm... Noghrich?

    7. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Jasne! Z kim innym miałabym się zadawać?

    8. Czy Nestor musi odejść?
    Pod warunkiem, że zaraz wróci.

    9. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    W zasadzie to bardziej na Thora 2.

    10. Czy miałeś okazję poznać osobiście Właściciela?
    Oj, niestety, to jest informacja zastrzeżona :)


    Qel Asim
    Zadeklarowany Sith, a zarazem aktywny użytkownik Bastionu, będący przedstawicielem nowszego pokolenia Bastionowiczów.
    User nr 16919
    Data rejestracji: 21.09.2010 r. godz. 14:44


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Na Bastion trafiłem przez zupełny przypadek. Szukałem informacji o Sithach i okresie pomiędzy Darthem Banem a Palpatinem i jako pierwszą propozycję wyszukiwarka podała Bastion. Gdy tylko strona się załadowała, wiedziałem że to jest TO! Spojrzałem na menu po lewej, kliknąłem w słowo "Książki" i pojawiło się mnóstwo informacji, następnie w "Gry", tu również poraził mnie ogrom bazy danych. Nie wahałem się ani chwili i od razu założyłem konto.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Przede wszystkim z prawdziwym ogromem informacji, miłą atmosferą i uniwersalnym forum. Jako zwykły fan nie miałem pojęcia o wielu faktach związanych z uniwersum Gwiezdnych Wojen, ani nie wiedziałem o tym że w Polsce działa fandom - i to kolejna sprawa która kojarzy mi się z Bastionem. Dzięki tej stronie sam próbuję tworzyć w swoim rodzinnym mieście lokalny fandom i z każdym "dniem" jestem bliżej celu.
    Naturalnie gdy myślę "Bastion", to w mojej głowie pojawiają się również pseudonimy sympatycznych userów i redaktorów - Lord Bart, Lord Budziol, Kasis, Kassila, Mistrz Seller, Tremayne. Oczywiście mam też parę negatywnych skojarzeń odnośnie niektórych userów, ale nie wymienię ich nicków.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Hmm... ciężko mi to ocenić. Mam kilka wybitnie miłych wspomnień dotyczących newsów i rozmów na forum. News urodzinowy Bastionu z komiksem (MOD MODE ON), rozmowa na forum o filmie "Iron Sky", wspólne zlinczowanie firmy EA za zmniejszenie nakładu kolekcjonerek ME3 (po tych paru postach przestałem się gniewać). No i może jeszcze jedno wspomnienie, nie koniecznie ulubione, ale bardzo miłe - przy okazji premiery gry The Old Republic zadawałem wiele pytań, na które inni userzy ze stoickim spokojem odpowiadali i pomagali mi z kwestiami technicznymi dotyczącymi tej gry.

    4. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Dobre pytanie, ale konkretnej odpowiedzi nie jestem w stanie udzielić ze względu na faktyczną długość mojego stażu na Bastionie, która jest bardzo krótka. Pomimo rejestracji we wrześniu 2010 roku, tak naprawdę jestem aktywnym userem dopiero od listopada 2011, gdyż przyczyny techniczne, niezależne ode mnie, nie pozwalały mi na udzielanie się na forum.

    5. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Jak już wspomniałem powyżej, moja bastionowa aktywność nie jest długa. Aczkolwiek zawsze zastanawia mnie jak działała Kantyna.

    6. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Nie, wszystko jest tak jak trzeba, chociaż przydałoby się drobne usprawnienie w kwestii rozmów w komentarzach pod newsami. O ile w przypadku odpowiedzi na forum dostaję wiadomość e-mail o tym, że ktoś odpisał, o tyle w przypadku newsa użytkownik musi sam wszystko sprawdzać. Przydałaby się opcja powiadomień działająca na mniej więcej takiej zasadzie - ktoś odpisuje w komentarzu na moje pytanie/twierdzenie i klika w specjalną ikonkę która wyśle mi jednorazowo powiadomienie na moją pocztę. No, ale to tylko drobna sugestia :):D

    7. Czy utrzymywałeś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Dzięki Bastionowi poznałem Lorda Budziola i Kassilę, którzy przyjechali do mojego miasteczka przy okazji "Fantastycznego Oblężenia". Myślę, że jeszcze się z nimi zobaczę, jak nie z obojgiem to przynajmniej z Budziolem, który zadeklarował swoje członkostwo w pszczyńskim fandomie. Planuję też od jakiegoś czasu odwiedzić śląskich fanów na spotkaniach w Katowicach, powinno mi się to udać najpóźniej w październiku (wtedy z powodu studiów, to miasto stanie się moim drugim domem).

    8. Czy Nestor musi odejść?
    Nie wiem czym konkretnym Nestor zawinił, ale według mnie NIE! Lubię Bastion za to jakim jest, a to zasługa głównie tych userów i redaktorów którzy udzielają się na nim od wielu lat. Newsy Nestora są często zabawne i dobrze, bo nie potrzeba tylko poważnych i suchych informacji. To właśnie prze takie newsy i komentarze tworzy się niepowtarzalny klimat Bastionu.

    Rusis
    Baron Administrator naszego serwisu, który wytrwale rozwija i ulepsza Bastion, a przy okazji poprawia błędy innych członków Redakcji. Ponadto aktywny newsman oraz moderator.
    User nr 1754
    Data rejestracji: 28.02.2004 r. godz. 22:40


    1. Jak trafiłeś na Bastion i czy zainteresował Cię od razu? Co przykuło Twoją uwagę?
    Nie pamiętam jak dokładnie trafiłem na Bastion. Było to prawdopodobnie gdzieś w 2002 lub 2003 roku. Pomimo jednak tego, że serwis mnie zainteresował, przede wszystkim swoją stroną główną i newsami, to wchodziłem na niego dosyć rzadko. Bastion działał mi przeraźliwie wolno na tamtych łączach. W 2004, wraz z poprawą dostępu do internetu, zacząłem wchodzić na niego regularnie. Wtedy moją uwagę przykuł najbardziej klimat wytwarzany przez społeczność związaną z portalem.

    2. Z czym przede wszystkim kojarzy Ci się Bastion?
    Z ludźmi. Z wspaniałymi ludźmi, z którymi można spędzać wspólnie czas, bawić się, dyskutować. Ludźmi, których dzięki Bastionowi poznałem w najróżniejszych krańcach Polski i z którymi częściej lub rzadziej się widuję.

    3. Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie związane z Bastionem?
    Ciężko byłoby mi wskazać to jedno jedyne. Przez tyle lat się nazbierało bardzo dużo pozytywnych wspomnień. Zawsze lubiłem obserwować reakcje ludzi na różne wydarzenia. Szczególnie gdy się sami nakręcali. Czasem wystarczyło tylko lekko wskazać kierunek, coś zasugerować, a reszta zrobiła się sama. Tu pamiętam przede wszystkim pewne spotkanie z Bastionowiczami i późniejszy temat z życzeniami ślubnymi do ślubu, którego nie było. Odnośnie obserwowania reakcji i zamieszania, które wynikło to też ciekawie było gdy pierwszy raz na prima aprilis parę lat temu pozmieniane zostały nicki. Piękne zdziwienie wielu okazywało i w jednej i w drugiej sytuacji :)

    4. Jak to się stało, że zaangażowałeś się w pracę dla Bastionu?
    Słyszałem kilka razy jak Lord Sidious wspominał, że przydałaby się na Bastionie kolejny admin od spraw technicznych, mogący pomóc rozwinąć serwis. W 2006 byłem akurat żywo zainteresowany php`em i przeszło mi przez myśl, że skoro korzystam regularnie z serwisu to czemu by nie dać czegoś od siebie. Przy okazji jakiegoś spotkania zaproponowałem, że mógłbym pomóc. Dzień czy dwa później dostałem kody do serwisu i tak już zostałem.

    5. Co Twoim zdaniem było największą zmianą, jaka zaszła na Bastionie przez te wszystkie lata?
    Przejście do wersji 3.0 i kolejne zmiany z nią związane, dzięki którym można, może nie całkowicie, ale w dużej mierze dostosować stronę do swoich preferencji.

    6. Czy tęsknisz za jakimś elementem Bastionu, który zniknął już w mrokach przeszłości?
    Wraz z odejściem niektórych użytkowników zmienił się sposób dyskutowania na forum. I jeśli jest coś czego mi brakuje trochę, to właśnie sposobu w jaki kiedyś były prowadzone niektóre dyskusje. Ale czy nazwałbym to tęsknotą? Chyba nie, przywykłem już do tego, że Bastion się zmienił.

    7. Czy jest coś czego nie lubisz na Bastionie?
    Technologii w jakiej jest wykonany. Od dawna marzy mi się ASP.NET i MSSQL na Bastionie, ale cóż… trzeba żyć z tym co jest.

    8. Czy utrzymywałaś lub utrzymujesz nadal kontakt z użytkownikami Bastionu?
    Tak, regularnie. Jak już pisałem, Bastion to dla mnie przede wszystkim wspaniali ludzie, czasem przyjaciele, czasem po prostu znajomi. Z niektórym z nich się spotykam rzadziej, z innymi częściej, przy najróżniejszych okazjach. Zdarza się nawet urlopy spędzać wspólnie. I mimo iż te spotkania mogą z Bastionem nic wspólnego nie mieć, to ludzi, których na nich spotykam poznałem w większości właśnie dzięki Bastionowi.

    9. Czy Nestor musi odejść?
    Przecież już jest na emeryturze.

    10. Czy czekasz na Nasz-Bastion?
    Oczywiście! Nasz-Bastion 3D musi być genialny!


    Więcej wspomnień, uwag i opowieści Bastionowiczów zaprezentujemy już wkrótce.
    KOMENTARZE (18)

    Przejdź na jasną stronę drogi

    2012-05-11 02:01:29

    W ramach pikniku pod nazwą "Przejdź na jasną stronę drogi ", który odbył się 6 maja w Warszawie, Policja korzystała ze wsparcia jednostek specjalnych. Miny zatrzymanych musiały być bezcenne. Zobaczcie z resztą sami.












    KOMENTARZE (20)

    Dobre czarne charaktery

    2012-04-23 00:11:07

    Wizerunek Sithów w filmowej sadze jest dosyć jednoznaczny. Nie oznacza to jednak, że nie można tego zmienić. Grupa fanów w USA założyła organizację The Sith Shadow Council of Texas (SSCOT), która chyba postawiła to sobie za cel. Pomysłodawcą projektu jest Robert Rodriguez i to on w 2008 roku powołał fanklub Sithów do życia. Od tego czasu uczestniczą oni w wydarzeniach związanych z Gwiezdnymi Wojnami, prezentują swoje umiejętności i tworzą nowe stroje. Stale zwiększając liczbę członków.
    Nie to jednak czyni ten właśnie fanklub niezwykłym. Poza czynnościami typowymi dla takiej organizacji fani z Texasu mają zajęcia stojące w jawnym konflikcie z naturą Sithów, niosą bowiem bezinteresowną pomoc. Oprócz występów i pokazów, SSCOT chętnie bierze udział w akcjach charytatywnych i udzielaniu pomocy w swojej okolicy. Fani uczestniczą w wielu zbiórkach na cele dobroczynne organizowanych przez fundacje takie jak Juvenile Diabetes Research Foundation, American Diabetes Association czy National Kidney Foundation. Grupa zajmuje się także akcją "niesienia uśmiechu", członkowie klubu w pełnych kostiumach odwiedzają chore dzieci w szpitalach i domach opieki. Dzięki swojej działalności Rodriguez i jego Sithowie stali się dobrze rozpoznawalni i są stale zapraszaniu do udziału w tego typu akcjach.






    KOMENTARZE (16)

    Han Solo Junior

    2012-04-13 00:06:53

    Bo każdy Han Solo potrzebuje swojego Sokoła Millenium, nawet ten 9-miesięczny. Z takiego założenia wyszli najwyraźniej rodzice małego Liama i w ciągu trzech miesięcy stworzyli dla niego ten wyjątkowy pojazd. Całość wykonana jest z masy papierowej i skutecznie pełni rolę chodzika. Do kompletu potrzebny był jeszcze Chewbacca, ale i tutaj udało się znaleźć odpowiedni substytut:




    KOMENTARZE (9)
    Loading..