TWÓJ KOKPIT
0

Serial aktorski :: Newsy

NEWSY (233) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Serial aktorski bez pośpiechu

2008-08-05 01:19:50 TheForce.net

Jak słusznie zauważył TheForce.net na stronie Daily Telegraph pojawił się artykuł, który zapowiada, że produkowany już od kilku miesięcy aktorski serial Star Wars najprawdopodobniej kręcony będzie w Australii. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze zapowiedzi Ricka McCalluma.
Podczas konferencji prasowej na temat swojego nowego studia animacji George Lucas stwierdził, że zdjęcia do nowego serialu aktorski najprawdopodobniej kręcone będą w studiach Foxa w Sydney. Dodał, że wśród grupy pisarzy serialu zatrudnił też dwóch scenarzystów z Australii, oraz, że proces pisania scenariuszy trwa właśnie teraz, lecz nie jest to łatwa praca.
To znów spekulacja, ale zdjęcia do serialu zaczną się prawdopodobnie nie w przyszłym roku, a dopiero w 2010.
KOMENTARZE (21)

Wywiad z Georgem Lucasem

2008-07-28 15:29:51 TimesOnline

Will Lawrence z The Sunday Times przeprowadził wywiad z Georgem Lucasem. Całość znajdziecie na stronie Times Online, natomiast poniżej możecie przeczytać wybrane fragmenty:

  • Lucas nie często rozmawia z dziennikarzami by opowiadać o sobie, swoim życiu i twórczości. Dlaczego?
    „Mówią, że jestem introwertykiem, ponieważ nie udzielam wielu wywiadów. Ale ja nie udzielam wielu wywiadów, ponieważ nie robię wielu filmów.”
    „To [wywiady] trudna praca, ale jest częścią produkcji filmów. Jest ciężka dla was [dziennikarzy], ale dla nas również.”


  • Na pytanie czy wydarzenia z jego życia, takie jak rozwód z żoną Marcią w 1983 roku oraz samotne wychowywanie trójki dzieci, miały wpływ na jego twórczość odpowiada:
    ”Przypuszczalnie. Jeśli wyreżyserowałem mniej filmów niż bym mógł, to stało się tak z wielu powodów. Ale myślę, że najistotniejszym było wtedy to, że miałem kłopoty finansowe i musiałem znów stanąć na nogach. Oraz w tym samym czasie musiałem wychowywać córkę. Te dwie sprawy zmieniły moje priorytety. Postanowiłem poświęcić czas na tworzenie firmy i robienie rzeczy, które mogłem zrobić w kilka godzin. Resztę dnia mogłem spędzać wychowując córkę.”

  • Lucas po raz kolejny wspomniał o trójpodziale świata SW:
    „Jestem ojcem naszego świata filmów Star Wars – filmów długometrażowych i teraz animowanego filmu oraz serialu. I zrobię telewizyjny serial z aktorami. To są rzeczy, w które jestem bardzo zaangażowany: rozpoczynam je, szkolę ludzi i zajmuję się całością. Jestem ojcem; takie jest moje zadanie. Dalej mamy grupę związaną z licencjami, tam powstają gry, zabawki, książki i cała reszta. Nazywam to synem i ten syn robi, na dobrą sprawę, co mu się podoba [śmiech]. Od czasu do czasu, zadają mi pytanie w stylu ‘Możemy zabić Yodę?’, tego typu rzeczy, ale mają dużą swobodę. No i jest trzecia grupa, Duch Święty, to są bloggersi i fani. Oni stworzyli własny świat. Ja martwię się o świat ojca. Syn i Duch Święty mogą podążać własnymi ścieżkami.”

  • “Twórca” mówił również o swoich planach na przyszłość, w tym o serialu aktorskim SW:
    „On jest zupełnie niezwiązany z filmami Star Wars. ‘Wojny klonów’ mają mnóstwo bohaterów, których wszyscy znają – począwszy od Yody po Anakina, po Mace’a Windu i Obi-Wana – oni wszyscy tam są. Tymczasem serial aktorski nie dostanie nikogo, ponieważ rozgrywa się po III epizodzie, więc wszyscy są albo martwi, albo się gdzieś ukrywają. Słyszysz o Imperatorze, tak jak w IV epizodzie, ale to jest głównie o innym świecie. Przecież jest milion historii w wielkim mieście, a zobaczyliście tylko jedną.”

  • o możliwości powstania kolejnego filmu o Indianie Jonesie:
    „(…) Wyzwaniem było ułożyć całość historii i uzyskać zgodę wszystkich. Indiana Jones tylko się skomplikował, gdy dwie dodatkowe osoby mówią ‘Chcę żeby było tak’, tymczasem gdy tworzyłem Jonesa po raz pierwszy po prostu mówiłem: ‘Zrobimy to tak’ – i tak było o wiele łatwiej. Ale teraz muszę zadowolić wszystkich (…). Jeśli wpadnę na nowy pomysł, który im się spodoba to zrobimy następny film. (…) Teraz Steven jest bardziej skłonny do nakręcenia następnego. Jednak nadal nie zgadzamy się, co do kierunku, w którym chcielibyśmy pójść. Ja jestem w przyszłości, Steven jest w przeszłości. (…) Staram się popchnąć to w całkiem nowe miejsce. Więc, są między nami pewne tarcia. Najnowszy film powstał z tego. Jest taką hybrydą naszych dwóch pomysłów, więc zobaczymy gdzie zdołamy doprowadzić następny.”

  • Lucas wspomniał również o produkcji filmu wojennego "Red Tails", a na pytanie o następne plany odparł, że będą bardziej osobiste i najchętniej nakręciłby je dla samego siebie, by odłożyć na półkę, do kolekcji. Dodał jednak: „Niestety to tak nie działa. Filmy to bardzo drogie hobby. I musisz sprawić, że ludzie będą chcieli je obejrzeć.”
    KOMENTARZE (17)
  • Kolejne "Gwiezdne Wojny" już w 2010 roku?

    2008-04-21 21:39:00 Filmweb.pl

    Podczas odbywającego się w Nowym Jorku Comic Conu Steve Sansweet, odpowiedzialny w Lucasfilms za kontakty z fanami, zapowiedział, iż aktorski serial o "Gwiezdnych Wojnach" może trafić na ekrany telewizorów już w 2010 roku.

    Przypomnijmy, iż serial rozgrywać się będzie w czasach pomiędzy "Zemstą Sithów" a "Nową nadzieją". Jej bohaterami będą nowe postaci, choć pomniejsi bohaterowie znani z filmów kinowych również się pojawią. Historia opowiedziana w serialu dziać się ma niejako na uboczu wielkich zdarzeń, zatem nie należy (przynajmniej na początku) spodziewać się w serialu Imperatora, Dartha Vadera czy rycerzy Jedi.

    Sansweet powiedział, iż grupa scenarzystów właśnie pracuje nad kształtem odcinków serialu. Całość ma być zrealizowana z wielkim rozmachem. Produkcja ruszy gdzieś w przyszłym roku.
    KOMENTARZE (0)

    George Lucas o serialu aktorskim...

    2008-04-11 00:47:28 Imperial City Online

    Nieoceniony i zaprzyjaźniony z nami serwis Imperial City Online wyłowił z czeluści Internetu wywiad z Georgem Lucasem udzielony magazynowi TotalFilm. Część wypowiedzi stwórcy Gwiezdnych Wojen pokrywa się z tym, co mówił niedawno przy okazji "Wojen Klonów" (szczegóły tutaj), dlatego podamy za ICO jedynie to co najważniejsze, a co dotyczy serialu aktorskiego i Gwiezdnych Wojen w ogóle:

    - Gwiezdne Wojny pojawią się na nośniku Blu-ray, gdy ten będzie bardziej rozpowszechniony, co po wygraniu wojny formatów powinno mu zająć rok, góra dwa lata.
    - Prace nad przeniesieniem Gwiezdnych wojen do technologii 3D trwają, ale proces ten przebiega wolniej niż się spodziewano. Jeśli okażą się kinowym sukcesem, to i Indiana Jones przeniesie się w trzeci wymiar.
    - Lucas nie jest fanem realizmu a’la animowane Final Fantasy, więc nie dziwmy się, że kinowe/serialowe "Wojny Klonów" wyglądać będą tak a nie inaczej. Lucas zawsze szuka odniesień do czegoś historycznego, FF jest zbyt nowoczesne, zatem skierował się ku kukiełkowej serii Thunderbirds.
    - Serial animowany "Wojny Klonów" docelowo ma mieć 5-6 sezonów, na które składać się będzie ok. 200 odcinków.
    - Serial aktorski będzie pewną formą eksperymentu. W „Nowej Nadziei” słyszeliśmy o Imperatorze nie widząc go. W serialu zaś usłyszymy o Luke’u i o szturmowcach, ale żadnego z nich nie ujrzymy. Pomysł ten wydaje się Lucasowi mocno ryzykowny, ale „kto wie, może zadziałać lub nie”.
    - Serial aktorski będzie połączeniem zabawy i akcji niczym w „Nowej Nadziei”, ale zdecydowanie bardziej przegadany. Taka opera mydlana w klimacie filmów noir z lat 40-tych.
    - Prace nad „aktorskim” są na etapie tworzenia postaci (w połowie ludzie, w połowie „nieludzie”), a potem jeszcze co najmniej dwa i pół roku na stworzenie wszystkich projektów scenografii, pojazdów, strojów. Lucas chce zrobić to porządnie, wbrew panującym tendencjom, gdzie w serialach aktorzy chodzą w t-shirtach udających kosmiczne kombinezony i noszą pomalowane na zielono kaski motocyklowe.
    - Nie łudźmy się, że kiedyś powstaną Epizody VII-IX. Lucas pozostawił ścisłe instrukcje, by nie powstały nawet po jego „odejściu”.

    KOMENTARZE (47)

    Kolejne plotki...

    2008-03-11 17:10:33 Zakazana Planeta

    Jak donoszą czujni redaktorzy Zakazanej Planety, udało im się upolować kilka nowinek (prawdziwych bądź nie) na temat serialu aktorskiego, zamieszczonych na serwisie Collider. Spoilery są tam w zasadzie tak małe, że śmiało można przeczytać wszystko, a zatem:

    - George Lucas bierze aktywny udział w tworzeniu scenariuszy i fabuły serialu.
    - O ile serial "The Clone Wars" jest kierowany do dzieci, to serial aktorski do dojrzalszej widowni.
    - Serial ma zahaczać o tematy gangstersko/przestępcze i jest opisywany jako połączenie "Deadwood" i "Sopranos".
    - Sezony będą liczyć po 12 odcinków.
    - Zgodnie z zasadą mroczności McCalluma kategoria wiekowa jest ustalona na PG-13.
    - Żadnych Skywalkerów w serialu nie zobaczymy.
    KOMENTARZE (21)

    Syn reżysera VI epizodu reżyserem serialu

    2008-02-29 09:38:34 TheForce.Net

    Według strony Liverpool Daily Post Jim Marquand, syn Richarda Marquanda, który wyreżyserował "Powrót Jedi", stanie za kamerą na planie nadchodzącego serialu SW.

    Debiut Marquanda – "Dead Man’s Cards" zrobił duże wrażenie na Lucasie i zaproponował on reżyserowi udział w produkcji serialu telewizyjnego. Nie wiadomo ile odcinków miałby wyreżyserować.

    Jim Marquand, doskonale pamięta jak w wieku 18 lat przebywał na planie "Powrotu Jedi". Wspomina:

    "Pamiętam jak przychodziłem, podczas przerwy w zdjęciach, na jeden z planów, który był wioską Ewoków. Wszyscy aktorzy-karły, którzy grali Ewoków ściągali maski z głów i siadali wkoło paląc, pijąc herbatę i czytając gazety. To było nierzeczywiste."
    KOMENTARZE (20)

    Boba Fett w serialu aktorskim... potwierdzony! I inne oficjalne doniesienia!

    2008-01-30 22:10:00

    Jak donosi serwis IGN, w najnowszym numerze Star Wars Insidera, w wywiadzie z Rickiem McCallumem znajduje się potwierdzenie faktu, że Boba Fett pojawi się w serialu aktorskim. Owszem były na ten temat pewne spekulacje, ale na razie tylko i wyłącznie spekulacje. O samym serialu wiedziano jedynie, że będzie się dziać między III i IV Epizodem, i że nie będzie koncentrował się na postaciach, które odgrywały ważne role w filmie. Miały się pojawić, co najwyżej postaci, mające dotychczas epizodyczne role. Oczywiście to powodowało masę spekulacji, a sam Boba Fett zdawał się być idealnym kandydatem. Oleju do ognia dodało tu zdjęcie z Toy Faire, przedstawiające plakat promocyjny Gwiezdnych Wojen na najbliższe lata (2007 – The Force Unleashed, 2008 – The Clone Wars, 2009 Live Action TV Series), na którym przy serialu aktorskim znajdował się hełm Boby Fetta (więcej).

    Rick McCallum w najnowszym Insiderze rozwiewa spekulacje. Mówi, że serial będzie o nowych postaciach, grupie ludzi, której wcześniej nie poznaliśmy, z wyjątkiem Boby Fetta, który odegra rolę pomocniczą. Dodatkowo w serialu pojawią się i inni łowcy nagród.

    Potem Rick zaczyna tradycyjną gadkę, że serial będzie bardziej mroczny, skoncentrowany na postaciach (w przeciwieństwie do filmów, skoncentrowanych na akcji). A przy tym wszystkim największym wyzwaniem będzie to, aby wyglądał jak film pełnometrażowy tyle, że z telewizyjnym budżetem, z nowymi postaciami, planetami, środowiskami. Ma utrzymać historię wciąż żywą, dla wielu osób.

    Ale znalazły się tam też i inne potwierdzenia. Obecnie nad serią pracuje czterech artystów, w tym Erik Tiemens, który wcześniej pracował nad Atakiem klonów, ale też współtworzył Visionaries. Producent wspomniał także, że mają już dwóch wspaniałych scenarzystów z Anglii, jednego z Australii i trzech z USA, acz nie chciał podać ich imion. Co prawda planowane na listopad spotkanie scenarzystów nie odbyło się (z powodu strajku), jednak jak tylko się odbędzie to powstanie tam swoista biblia nowych postaci, która ustanowi kim oni są, kim byli i dokąd zmierzają, a przy tym jaki ma to wpływ na historię i vice-versa. Wtedy też spróbują zaplanować pierwsze trzy, cztery odcinki.

    McCallum ma nadzieję, że pierwsze scenariusze będą gotowe w lutym 2009, acz nie wiadomo jak wpłynie na to strajk scenarzystów. Być może Lucasfilm spróbuje na własną rękę dogadać się ze związkami zawodowymi. Z gidlią scenarzystów dogadały się już między innymi Weinstein Company i United Artist. Gdyby LFL zrobił to samo, nic nie stałoby na przeszkodzie w powstawaniu kolejnych scenariuszy do serialu.

    Rick stwierdził ponadto, że ma nadzieję, iż zdjęcia rozpoczną się pod koniec roku 2008 lub na początku 2009. Premiera serialu przewidziana jest na jesień 2009, rok po premierze animowanej serii „The Clone Wars”.

    Oczywiście te potwierdzenia prowadzą jedynie do kolejnych spekulacji. Np. kto zagra Bobę Fetta. Przede wszystkim nie wiadomo, czy serial będzie kręcony chronologicznie, czy na zasadzie skakania po tym okresie czasowym. W sumie to zarówno Daniel Logan mógłby zagrać młodego Bobę Fetta (młody Boba z AOTC), jak również Temuera Morrison (Jango Fett) wcielić się w starszą wersję. Jeśli jednak producenci zdecydują się na prowadzenie akcji w stylu przygód Młodego Indiany Jonesa, wtedy obaj aktorzy mogliby być brani pod uwagę.

    Natomiast podczas ceremonii rozdania nagród Empire, zapytano Ricka McCalluma o kilka rzeczy. W krótkiej rozmowie potwierdził, że George Lucas zatwierdził scenariusz do Indiany Jonesa IV, a następnie przesłał go Spielbergowi, który naniósł ostatnie poprawki. Sam George obecnie zajmuje się zaś pisaniem zarysu scenariusza do "Red Tails", potem zostanie on przesłany dalej. Rick liczy, że produkcja ruszy w przyszłym roku. Potem była mowa też o serialu aktorskim, McCallum powtórzył wiele rzeczy, które już znamy, że będzie między Epizodami III i IV, że będzie bardziej mroczny, bardziej skoncentrowany na postaciach, że będą nowi bohaterowie, że ma wspaniałych scenarzystów itp. Stwierdził też, że efekt prac zobaczymy najwcześniej za 1,5 roku oraz dodał, że odcinki będą miały koło godziny.
    KOMENTARZE (0)

    Rick McCallum o serialu aktorskim

    2008-01-16 19:14:18 TheForce.Net

    W najnowszym Insiderze znajduje się wywiad z Rickiem McCallumem. Potwierdził w nim, że Boba Fett pojawi się w serialu aktorskim. Dodatkowo powiedział, że w chwili obecnej czterech artystów koncepcyjnych pracuje nad serialem (w tym Erik Tiemens, który pracował przy "Ataku klonów" i "Zemście Sithów"). Planowane na listopad spotkanie wszystkich biorących udział w projekcie pisarzy zostało odwołane, ze względu na strajk. Kiedy dojdzie ono do skutku scenarzyści będą pracowali nad postaciami oraz zarysem fabuły. McCallum ma nadzieję, że pierwsze scenariusze będą gotowe w lutym. Lucasfilm rozważa zawarcie niezależnych umów z Writers Guild of America, które umożliwiłyby powrót scenarzystów do pracy przed ukończeniem strajku. Cały czas liczą, że uda się doprowadzić do premiery serialu pod koniec 2009 roku.
    KOMENTARZE (13)

    George Lucas o serialach...

    2007-11-14 13:01:29 TV Guide

    Steve Sonsky z magazynu TV Guide przeprowadził wywiad z Georgem Lucasem. Przedstawiamy Wam fragment tego wywiadu poświęcony rozważaniom nad serialami Star Wars, tak aktorskim jak i animowanym:

    TV Guide: A możesz nam powiedzieć o dwóch serialach telewizyjnych nad którymi pracujecie?

    George Lucas: Jeden jest o Wojnach Klonów, jesteśmy w środku produkcji.

    TV Guide: Opowiedz o nim.

    Lucas: To mocno przypomina Gwiezdne Wojny, owszem to oczywiste, że jest umiejscowione między Epizodem II i Epizodem III, ale tu raczej chodzi o rytm akcji. Niestety to co robimy nie podpada pod żaden typowy rodzaj animacji, która jest albo przeznaczona dla dorosłych, albo groteskowa, albo to coś dla dzieci. To podobnie jak same Gwiezdne Wojny jest po części w każdej z tych grup. Jest tu wiele bitew, a to oczywiście jest jasne, w końcu to są Wojny klonów, czyli obraz wojenny. To raczej coś w stylu animacji telewizyjnej z PG-13, coś czego wcześniej nie tworzono, czego nie da się konwencjonalnie zaszufladkować. Jest bardzo inne, bardzo ekscytujące, i ma mocno wyszukany wygląd. Przypomina filmy fabularne. I wciąż zastanawiamy się nad tym jak to w ogóle wyświetlać.

    TV Guide: Czy to prawda, że ma być sto odcinków?

    Lucas: Zamierzamy zrobić sto odcinków. Teraz jesteśmy przy numerze 40. Pewnie skończymy między 50 a 60 zanim to zaczniemy puszczać. A to planujemy następnej jesieni, niecały rok od teraz, ale zobaczymy co się wydarzy.

    TV Guide: A gdzie chciałbyś to zobaczyć? I w jaki sposób powinno być oglądane? To nie brzmi jak kreskówka na sobotni ranek.

    Lucas: Obecnie nie wiem. Owszem na razie ludzie o tym rozmawiają, ale daleko nam do konsensusu. "Gdzie to wyświetlić? Jak?" Z pewnością po 9 i nie może być to kanał dla małych dzieci.

    TV Guide: Więc widziałbyś to na kanałach bardziej ogólnych, czy na Sci Fi Channel lub czymś w tym stylu?

    Lucas: Cóż, to jedna z tych rzeczy. Telewizja jest bardzo uporządkowana do małych szczegółów, ale gdy one się nie zgadzają, nikt nie wie co z tym zrobić. A ja jak zwykle jestem poza pudełkiem. "Nie mamy dla was opakowania" [śmiech]. Ale to są Gwiezdne Wojny i do tego bardzo dobre, więc liczę, że w ten lub inny sposób ludzie zaczną wychodzić z pudełka i znajdą dla nas dom.

    TV Guide: A co z serialem aktorskim?

    Lucas: Pracujemy nad tym. Powoli przymierzamy się do rozpoczęcia pisania scenariuszy.

    TV Guide: A jak się on będzie miał w stosunku do Wojen Klonów i do filmów?

    Lucas: Więc, Wojny Klonów mają wszystkie główne postaci, Yodę, Anakina, Obi-Wana czy Imperatora, czyli głównie z filmów, są więc prawie jak filmy. Serial aktorski jednak nim nie jest. Będzie w uniwersum Gwiezdnych Wojen, więc będą tam postaci, które wcześniej odgrywały niewielką rolę, i tu poznamy ich historię. Będzie osadzony między epizodami III i IV, kiedy panowało Imperium. Tak jak w Epizodzie IV, Imperator i Vader są znani, ludzie o nich mówią, ale nie widzimy ich, bo akcja odgrywa się w innym miejscu niż oni się znajdują. Owszem są szturmowcy, ale nie ma Jedi. To będzie inne, bardzo ekscytujące, to część uniwersum nigdy wcześniej nie eksplorowana. Z jednej strony mamy sagę, i jej wymagania, choćby Darth Vader, bo to jego historia od momentu gdy miał 10 lat, aż do śmierci. Tam trudno zboczyć z drogi, ze względu na opowieść, nie można sobie jakby skręcić w 10 aleję i zobaczyć co tam jest, ale teraz serial na to pozwala.

    TV Guide: Zamierzasz to wyprodukować? Zamierzasz nakręcić kilka odcinków? Czy może wpierw dogadać się ze stacją?

    Lucas: Nie, zrobimy to dokładnie tak samo jak z animowanym, czyli najpierw napiszemy cały pierwszy rok, rozpoczniemy zdjęcia, nakręcimy cały rok, a dopiero jak będziemy mieć coś do pokazania, zobaczymy gdzie to się umieści. Chcemy mieć sto odcinków, jak w animowanym. Ale tym razem będzie łatwiej umieścić je w telewizji, bo to w końcu serial aktorski.

    TV Guide: Więc chcecie to nakręcić zanim podpiszecie umowę? Czy jak ma to działać?

    Lucas: Tak nakręcimy to nim podpiszemy umowę, robiąc serial i wierząc, że go sprzedamy. Robimy go sami dla siebie i sami go finansujemy, nie potrzebujemy umów ani nic w tym rodzaju. Tylko zamierzamy go potem sprzedać.

    TV Guide: A więc będzie czekać aż stacja pokroju HBO powie "weźmiemy wszystkie sto?"

    Lucas: Tak, ale prawdopodobnie to tak nie zadziała. [Śmiech] Może i ktoś mógłby, ale zazwyczaj biorą po 13 czy 26 odcinków i patrzą co się dzieje, wtedy biorą następną grupę. A jeśli grupa nie odniesie się do ich oczekiwań to pójdziemy do innej stacji. Lucasfilm ma działać jak firma produkująca.

    TV Guide: Tak, tyle że normalnie stacja kontraktuje pilot, scenariusz lub wybiera... Znasz proces.

    Lucas: Tak, ale mam też pewność, że to dobre, a ja mam zamiar zrobić coś naprawdę dobrego, więc nie boje się o tę część. A jeśli przyjdzie najgorsze, cóż będę miał produkt na półce. [Śmiech]
    KOMENTARZE (16)

    Rick, George i Steve o serialach

    2007-10-30 18:30:00

    Na odbywającym się we Francji konwencie Star Wars Reunion 2 w ubiegły weekend odbyło się spotkanie z Rickiem McCallumem, który mówił trochę o serialu aktorskim.

    Postaci z EU nie będzie w pierwszych 100 odcinkach, wszystkie postaci będą nowe. I tu jedna uwaga nigdzie wcześniej nie było mowy o tym, że postaci z EU się pojawią w serialu. Praktycznie nawet w spoilerach, które są nieoficjalne i mogą nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością mówi się raczej o nawiązaniach do EU niż postaciach z EU. Jedno nie jest adekwatne z drugim.

    Zatrudniono już sześciu scenarzystów, którzy zaczną pracować w listopadzie.

    McCallum ma nadzieję, że John Williams napisze muzykę do serialu, acz póki co jest zbyt wcześnie by o tym mówić.

    Każdy z odcinków ma mieć swoją własną muzykę. Dlatego Rick twierdzi, że dobrze by było, aby John Williams zaczął już nad tym pracować.

    Powiedział też o kolejnym wydaniu sagi, tu Lucasfilm czeka na zwycięstwo HD DVD czy Blue Ray. W każdym razie możemy się spodziewać 100 godzin dokumentów, które obecnie są tworzone.

    Tymczasem o serialu animowanym TCW wypowiadał się Steve Sansweet.
    Pierwszy sezon będzie miał 21 odcinków po 22 minuty. Steve widział już 6 z nich.
    Pojawi się więcej zwiastunów, kiedy tylko zostanie wybrana stacja, która będzie go nadawać.

    W niedawnym wywiadzie dla "The Los Angeles Times" George Lucas potwierdził rozpoczęcie prac nad aktorskim serialem poświęconym "Gwiezdnym wojnom". Dziś wiadomo już na pewno, że w produkcji tej nie pojawią się Luke Skywalker ani Darth Vader. W projekcie tym nie ma Skywalkerów, serial poświęcony będzie mniej kojarzonym postaciom - mówi twórca. Lucas nie chciał jednak ujawnić szczegółów. Na razie prace jego Lucas Animation koncentrują się wokół serialu animowanym "Star Wars: The Clone Wars". Wkrótce dojść ma do spotkania w sprawie tematyki scenariuszy aktorskiego serialu.

    Update

    I kolejny update spoilerów prosto od Ricka, tym razem nabierają już mocno kształtów. I tak w serialu aktorskim Boba Fett będzie miał centralną rolę z pośród hordy łowców nagród. Natomiast budżet jednego odcinka jest przewidywany na 1,7 do 2 milionów USD, co jest niespotykane na warunki amerykańskie. Wyzwaniem będzie aby przy takim budżecie zachować jakość filmów. Natomiast warto zauważyć, że grupą docelową serialu będzie szeroka publiczność, a nie tylko fani sagi, stąd prawdopodobnie będzie to zupełnie nowa historia.

    Według Ricka, natomiast serial The Clone Wars będzie przeznaczony na sobotnie poranki dla widowni w wieku 8 – 10 lat. George twierdzi co prawda coś innego, ale tu trzeba pamiętać, że Rick McCallum nie jest osobiście zaangażowany w produkcję nowych Wojen Klonów. Wie natomiast, że George jest z niej zadowolony.
    KOMENTARZE (0)

    Rick McCallum o serialu...

    2007-10-29 19:35:00 ICO

    Nasi czujni koledzy z portalu Imperial City Online prędko wychwycili kolejną wypowiedź mrocznego Ricka McCalluma umieszczoną na The Force Net dotyczącą nadchodzącego serialu aktorskiego. W końcu dostaliśmy dzięki temu parę konkretów:
    - Boba Fett z pewnością pojawi się w serialu i Rick chciałby, żeby postać tę odgrywał Daniel Logan
    - Serial nadawany będzie w sieci kablowej.
    - Na ten moment nie jest planowany udział żadnej postaci z Expanded Universe. Wszystkie postacie będą nowymi.
    - Rick posiada kontrakt na 100 odcinków, ale ma nadzieję, że zostanie rozszerzony do 400 i jest szansa, że wówczas pojawią się postacie z Expanded Universe.

    Czyli miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. Jak widać "zainteresowanie" Lucasfilmu pozycjami z EU znów możemy między bajki włożyć. Warto też nadmienić, że a propos serialu animowanego The Clone Wars Rick stwierdził, że pierwszych 21 epizodów ma po 22 minuty każdy.
    KOMENTARZE (30)

    Prezentacja Lucasfilm na Star Wars Fan Days

    2007-10-27 08:17:00

    Podczas Star Wars Fan Dayes prezentację Lucasfilmu przeprowadził Steven Sansweet. Opowiadał on trochę o tym co już było i o przyszłości. Oto skrót.

    Dla Gwiezdnych Wojen był to wspaniały rok, parada Róż, Celebration IV, Celebration Europe, Comic-Con w Sandiego, epizdoy Robot Chicken i Family Guy, a teraz Star Wars Fan Days w Plano, w Teksasie. Steve pokazywał materiał wideo o tym jaki wpływ na masową kulturę miały Gwiezdne Wojny.

    A potem oczywiście o przyszłości.

    Największy projekt początku 2008 to oczywiście The Force Unleashed, choć skoncentrowane na grze, będzie się odnosił do wielu innych dziedzin jak książka, komiks, figurki. Akcja osadzona będzie między epizodem III i IV, a wydarzenia odmienia na zawsze sposób w jaki patrzymy na Gwiezdne Wojny, Vader bierze ucznia by zniszczyć resztki Jedi w galaktyce.

    Jesień 2008 to The Clone Wars. Jeszcze nie ogłoszono telewizji, która będzie to nadawać, ale to będzie wielkie wydarzenie, lecz tu zamiast opowiadać Steve pokazał fragment filmiku z Davem Filonim i Catherine Winder, który pokazywał kulisy produkcji nowego serialu, jak podejmowano decyzję, jak powstawały postaci. A na koniec oczywiście zwiastun.

    Wspomniano też o Indiana Jonesie o nowym filmie i o kronikach na DVD.

    A na koniec była sesja pytań i odpowiedzi.

    The Clone Wars pojawią się na DVD w pewnym momencie, choć na razie Sansweet tego nie sprecyzował.

    Z poprzedniego serialu Wojny Klonów powrócą głosy Yody i Asajj Ventress, a także Anthony Daniels jako C-3PO.

    Nie ma planów na trylogię sequeli (epizody 7-9). George opowiedział całą historię w epizodach 1-6.

    Nie ma planów na figurkę Steve'a Sansweeta, ale on sam się przyznał, że ma jedną, którą mu zrobił fan.

    Han Solo nie pojawi się w serialu, bo był brzdącem w tym czasie.

    Nie ogłoszono na razie jaka stacja będzie nadawać TCW, ale Steve kazał bacznie słuchać informacji.

    80 % zdjęć do serialu aktorskiego powstanie w Australii, gdzie będzie odbywać się produkcja.

    Lucasfilm rozpoczął już zatrudnianie scenarzystów do serialu aktorskiego.

    Nie ma planów na serial o Eskadrze Łotrów, choć jest wiele wspaniałych opowieści z tego okresu.

    Zapytany o kreskówkę Indiana Jones, Steve stwierdził, że to interesująca możliwość, ale teraz skupiają się na Indym 4.

    Są plany i dyskusje na temat rozbudowy Star Tours. Nie ma planów na budowę własnych parków tematycznych, to także efekt współpracy z Disneyem.

    Zapytany ile seriali planuje Lucasfilm, Steve powiedział, że obecnie dwa i na tym się koncentrują.
    KOMENTARZE (0)

    Spoilery do serialu aktorskiego!!

    2007-10-16 22:58:00 The Outer Rim

    Oto pierwsze spoilery do serialu aktorskiego. Być może wszystko okaże się plotkami, ale obie strony, które o nich poinformowały (TheForce.Net oraz Ain't it Cool News) są zgodne i twierdzą, że ich źródła są pewne i sprawdzone. Ile w tym prawdy dowiemy się za wiele miesięcy, ale oto poniżej spoilery cytowane za The Outer Rim. Spekulacje czas zacząć;)

    Spoiler
    1. Wyścigi pod racerów pojawią się jeszcze raz. W serialu znajdzie się jeszcze więcej takich miejsc i wydarzeń znanych i uwielbianych przez fanów w filmach z Gwiezdnych wojen.

    2. Jedną z postaci będącą uczestnikiem wyścigów pod racerów będzie Thall Joben, niektórym znany z serii Droids.

    3. W serialu zobaczymy bazy rebeliantów, Gwiezdne Niszczyciele, imperialnych żołnierzy, oficerów, agentów działających w ukryciu i wiele więcej... Ogólnie w serialu podobno imperialni będą wszędzie.

    4. Spodziewajcie się pewnych powiązań z Expanded Universe. Na przykład rebeliancki generał z nazwiskiem Durron. Czy może to być ojciec lub członek rodziny bardzo dobrze znanego niewolnika z Kessel, który stał się później Jedi – Kypa Durrona? Jakby tego było mało to jeszcze wspomniana zostaje postać rebelianta o nazwisku Naberrie.

    5. Zobaczymy postać Generała Papanoidy, który może być tą samą postacią, którą George Lucas grał w scenach z opery w Zemście Sithów - Baronem Papanoidą.

    6. Mają pojawić się postaci znane z filmów, takie jak chociażby Bib Fortuna czy Oola – tancerka rasy Twi'lek zjedzona przez Rancora w Pałacu Jabby.

    7. Plany Gwiazdy Śmierci też powinny odegrać jakąś rolę.

    8. Jeśli chodzi o postacie serial będzie się różnić od filmów. Skupi się on na detalach postaci i tym co sprawia, że podejmują takie a nie inne decyzje. Nie będzie to polegało jedynie na podziale: dobra i zła postać.

    9. Spodziewajcie się klimatu jak w Oryginalnej Trylogii, ale troszkę ostrzejszego.

    10. Szukają aktora do roli Boby Fetta.

    11. W większości do ról poszukiwani są młodzi aktorzy i aktorki, z wyjątkiem pary aktorów w średnim wieku.
    Koniec spoilera
    KOMENTARZE (34)

    George Lucas spotyka scenarzystów

    2007-10-14 12:35:00 RI

    Jak donoszą różne źródła przyszły tydzień George Lucas ma zamiar spędzić w Los Angeles, gdzie spotka się twórcami scenariuszy, których chciałby zatrudnić do serialu aktorskiego. Agenci mówią o tym, że Lucasowi zależy na tym, aby zatrudnić wolnych strzelców, oraz aby twórcy byli z różnych krajów. Po zatwierdzeniu wszyscy scenarzyści przyjadą na tydzień w listopadzie do Skywalker Ranch, gdzie będzie ustalana główna linia serialu. Następnie wszyscy rozjadą się do swoich domów.

    Pierwszy sezon, który wyprodukuje Lucas ma liczyć 13 odcinków.
    KOMENTARZE (12)

    Rick McCallum - wywiad w najnowszym Insiderze

    2007-09-15 19:22:00 StarWars.com

    W najnowszym wydaniu Insidera pojawia się wywiad z Rickiem McCallumem, na oficjalnej znalazł się jego fragment.

    Jaka jest obecnie sytuacja z serialem aktorskim Gwiezdne Wojny?

    Było wspaniale móc spotkać przeszło 200 scenarzystów. George i ja spędziliśmy fantastyczny czas w Anglii, gdzie rozmawialiśmy z 35 do 40 pisarzami. Oczywiście spotkaliśmy też wielu w USA, Pradze, Paryżu i Budapeszcie, no i przenosimy się do Australii pod koniec czerwca. Chcemy zebrać grupę pięciu czy sześciu ludzi z całego świata. Mam nadzieję, że zaczniemy konferencje scenarzystów jeszcze w tym roku. Praca nad scenariuszami powinna zająć nam koło sześciu miesięcy, więc w 2009 będziemy mogli rozpocząć zdjęcia.

    Będziecie je kręcić w Australii?

    Tak, przynajmniej taki jest plan. Ale moim zdaniem to zależy od tego, gdzie znajdzie się najbardziej efektywne i najtańsze miejsce by to zrobić. Póki co, dla nas jest nim Australia.

    Jak bardzo ambitny będzie to projekt?

    Będzie mroczniejszy, bardziej dorosły i bardzo skoncentrowany na postaciach. Obecnie pomysł jest taki, by puszczać 13 do 16 odcinków w ciągu roku lub dwóch, nie sądzimy by telewizja się do tego czasu specjalnie zmieniła na świecie. A po dwóch lub trzech latach, jedna z postaci z pierwszego serialu może dostać swój własny. Wtedy po czterech, pięciu latach mielibyśmy cztery lub pięć osobnych seriali, każdy po około 13 odcinków (w sezonie?). Póki co to oczywiście marzenia. Ale tak długo jak serial będzie dobry i będzie miał pozytywny odzew, póki my będziemy robić wszystko na poziomie jakim trzeba, a ludzie będą zainteresowani postaciami, myślę, że to możliwe.

    Czy przy dystrybucji wolicie telewizję sieciową czy coś innego?

    Myślę, że to zbyt wcześnie by mówić, tym bardziej, że to co się może stać w telewizji w ciągu kilku lat, może być rewolucyjne. Mam nadzieję, że będziemy mogli w tym uczestniczyć. Tradycyjne sieci TV nas nie interesują, ponieważ nie chcemy by ktokolwiek mieszał nam się w fabułę. Zatem kablowe są jak najbardziej możliwe. To jak bitwa tocząca się między HD-DVD i BlueRay. To oczywiście moja opinia, ale może się tak zdarzyć, że oba wyjścia nie zostaną wykorzystane. Przemysł może pójść w kierunku bezpośredniego ściągania filmów, a filmowcy zajmą się tworzeniem stron WWW, z których będzie można pobrać ich materiał. Wierzę, że to jest właśnie przyszłość tak telewizji, jak i całej rozrywki. Oczywiście wciąż jest fajnie pójść do kina, by doświadczyć przeżywanie czegoś we wspólnocie, ale nie można nie zauważać, że ten trend się zmienia i to dramatycznie.

    A czy coś wiadomo w sprawie konwersji Gwiezdnych Wojen na 3-D?

    Więc, jesteśmy gotowi by to zrobić. Owszem jest grupa niesamowitych filmowców, jak Peter Jackson, Jim Cameron, Robert Rodriguez czy Bob Zemeckis, którzy chcieliby pchnąć do przodu technologię cyfrową i cyfrowe kina. Jedną z dróg by to osiągnąć jest przekonwertowanie naszych najbardziej udanych i ukochanych filmów na 3-D, a ludzie na nie pójdą dlatego, by zobaczyć je w sposób jaki jeszcze nie widzieli. Myślę, że technologia 3-D może być narzędziem, które zmusi właścicieli kin, aby zainstalowali cyfrowe projektory w większości ekranów w USA i w reszcie świata. To jedna z przyczyn, dla których to zrobimy. Ja wciąż jestem bardzo podniecony filmem Jima Camerona „Avatar”, bo to będzie film nakręcony w całości w 3-D, a nie konwersja. W Lucasfilm nie mamy planów by kręcić coś w 3-D, ale bardzo podoba nam się ten format.
    KOMENTARZE (13)

    Rozmowy Disney`a i Foxa z Lucasfilmem w sprawie seriali TV

    2007-08-30 20:08:00 JimHillMedia.com

    Według serwisu Disney News: JimHillMedia.com, Disney rozpoczęło rozmowy z LucasFilm dotyczące wyświetlania aktorskiego serialu TV na kanałach ABC. Dodatkowo NewsCorp, czyli dawny partner LucasFilmu, również negocjuje prawa do emitowania wszystkich sezonów serialu na kanałach FOX i FX.

    Disney i Lucas rozmawiają dopiero na bardzo wczesnym stadium. Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte na tym etapie. Disney zaproponował, że cały swój marketing w TV mogą poświęcić właśnie na wystartowanie serialu aktorskiego.
    Głównym elementem planu Disney`a jest to aby przedstawić całą obsadę serialu na przyszłorocznych Star Wars Weekends wraz z główną linią fabularną. Wszystko miałoby być emitowane na kanałach ABC i ABC Family.

    NewsCorp również spotkało się z Lucasem, wymyślając podobną kampanie reklamową. Firma zaoferowała FOX i FX jako te kanały, na których będzie wyświetlany jak i promowany nowy show TV z Gwiezdnych Wojen.

    Jednak Lucas stara się uniknąć takiej sytuacji jaka spotkała go ostatnie w trakcie wyświetlania Kronik Młodego Indiany Jonesa w TV. Serial zadebiutował na kanale ABC w marcu 1992 roku i przestano go wyświetlać już po 44 odcinku. Nie było to zbytnio opłacalne i zadowalające dla Lucasfilmu.
    Lucas już niejednokrotnie wspominał, że chce nakręcić aż 100 odcinków serialu aktorskiego z Gwiezdnych Wojen. Co więcej, każdy odcinek będzie można ściągnąć on line po emisji, a także po pewnym czasie kupić DVD z odcinkami poszczególnego sezonu. Taki marketing będzie dla Lucasfilmu bardzo opłacalny. Podobna sytuacja miała miejsce przy serialu Wojny Klonów, emitowanego na Cartoon Network.
    Pracownicy ILM donoszą, że Lucas jeszcze przez wiele miesięcy nie podejmie końcowej decyzji o emitowaniu serialu aktorskiego w TV. Wszystko jest spowodowane produkcją czwartej części Indiany Jonesa.

    Pozostaje jeszcze kwestia serialu animowanego The Clone Wars, którego emisja przypada na przyszły rok. Możliwe więc, że Lucas zdecyduje się podpisać kontrakty z oboma firmami. Na kanałach Disney`a emitowane byłyby trójwymiarowe Wojny Klonów, a na stacjach NewsCorp serial aktorski.
    KOMENTARZE (13)
    Loading..