TWÓJ KOKPIT
0

Zwiastun :: Newsy

NEWSY (371) TEKSTY (2)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Zwiastun "Super Star Wars Battlefront"

2015-11-03 19:21:58 Geeks are Sexy

Pozostało około dwóch tygodni do dnia premiery "Battlefronta" i dla osób, które nie mogą się już doczekać proponujemy małą chwilę odpoczynku przy seansie "nowego" zwiastuna gry - tym razem jednak w wersji 16-bitowej! Poniżej prezentujemy wspomniany zwiastun:


KOMENTARZE (6)

Zwiastun premierowy Star Wars Battlefront

2015-10-28 07:21:21 cdaction, pssite




W paryżu trwa właśnie impreza pod nazwą Paris Games Week. Wczoraj swoją konferencję miało na niej Sony i poza kilkoma nowymi tytułami zaprezentowano zwiastuny nadchodzących produkcji. Dla nas najważniejszy jest oczywiście zwiastun premierowy owego Battlefronta, który możecie zobaczyć poniżej.



Ponadto Electronic Arts pochwaliło się garścią statystyk z bety, które robią spore wrażenie. Dowiemy się z nich między innymi ile czasu spędzili łącznie gracze przy bedcie i ile machin kroczących zniszczyli


KOMENTARZE (3)

Fanowskie połączenie zwiastunów

2015-10-28 07:11:53

Fani z Science Vs. Cinema postanowili połączyć wszystkie trzy zwiastuny „Przebudzenia Mocy” w jeden. Dodatkowo dodali też tam pojedyncze sceny, które znalazły się na dokumencie z San Diego Comic Con. Efekt ich pracy można podziwiać poniżej.



Wcześniej prezentowaliśmy połączenie zaledwie dwóch zwiastunów zajawkowych. Można je obejrzeć tutaj.
KOMENTARZE (2)

Okiem Bastionowiczów: Zwiastun "Przebudzenia Mocy" - wrażenia redakcji

2015-10-21 21:51:32



Mamy nadzieję, że emocje już trochę opadły w związku z nowym zwiastunem "Przebudzenia Mocy". Dlatego członkowie redakcji Bastionu postanowiła się podzielić z Wami swoimi wrażeniami, które możecie przeczytać poniżej:

Master:
Od momentu ogłoszenia The Force Awakens starałem się unikać spoilerów. Muszę dumnie przyznać, że nie mam pojęcia o czym ten film ma być, więc zwiastun oglądałem z ogromną ciekawością. Wejście na YouTube to w sumie pierwsza rzecz, jaką rano zrobiłem. Szybko wyjąłem tablet, połączyłem się z internetem, wyszukałem filmik, nałożyłem słuchawki i... nie mogę się doczekać filmu! Co prawda chwilami strona wizualna zostawia trochę do życzenia, ale ciężko mi było się do czegokolwiek innego przyczepić. To był naprawdę solidny trailer, nie sprawił, że zacząłem ubóstwiać Abramsa, ale napełnił mnie nadzieją, że o 00:01 18. grudnia spędzę niezapomniane chwile.

Nild:
Chociaż nie koczowałem nocą przed komputerem w oczekiwaniu na trailer, to odpalenie Facebooka była pierwszą rzeczą jaką zrobiłem rano. Nie musiałem go tam długo szukać, a nawet ciężko było przez dłuższy czas znaleźć tam cokolwiek innego. Początek rozgrywa się spokojnie - wpierw widzimy Rey w otoczeniu złomu, ruin i ogólnego poczucia biedy. Równocześnie padają słowa "Kim jesteś?" i odpowiedź "Nikim", a widok Daisy wpatrującej się w odlatujący statek kojarzy mi się z Anakinem z Epizodu I, który pragnie uciec z Tatooine.

Kolejny jest Finn, kolejna postać która najwyraźniej utraciła sens swojego życia. Kiedy słyszymy głos Kylo Rena wiemy jednak, że w jego wypadku sytuacja ma się zupełnie odwrotnie. Ma cel, ma środki i nie pozwoli się powstrzymać. Wszystko to jest bardzo klimatyczne i zaciekawiło mnie. Nie czytam spoilerów, unikam ich jak ognia, więc coś o czym może pół internetu wie, jest dla mnie nowością. W momencie kiedy widzimy Kylo torturującego Poe, a ścieżka dźwiękowa zaczęła się zyskiwać na głośności pomyślałem - to jest naprawdę fajny trailerek! I w tym momencie zaczął się genialny moim zdaniem motyw muzyczny. Zdaję sobie sprawę, że to tylko przetworzenie czegoś co znam, ale od kiedy się pojawia mam ciary na całym ciele.

Tymczasem obok muzyki mamy typowe sceny akcji, część znana, część nie i towarzyszące im słowa Hana Solo, które sprawiają, że zaczynamy się zastanawiać nad tym co się stało. Wszystko wskazuje na to, że los galaktyki po bitwie o Endor potoczył się jednak diametralnie inaczej niż w starym EU...a cała niepewność i brak informacji (poza prostymi wzmiankami i wskazówkami w książkach nowych) na ten temat jeszcze bardziej mnie nakręca na ten film. Nie wiem co tak bardzo odróżnia ten trailer od innych - konstrukcja przypomina przecież drugi teaser - ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że uważam go za najciekawszy materiał jaki poznaliśmy dotąd.

Lorn:
Zwiastun mimo, że dłuższy, o fabule filmu właściwie nic nie powiedział, myślę, że to nawet dobrze. Nie po to unikam spoilerów w miarę możliwości, żeby wszystkiego się dowiedzieć na dwa miesiące przed premierą. Jeśli chodzi o sam zwiastun, to spełnia swoją rolę, nakręca na film. Brak w nim co prawda wstrząsu na miarę "Chewie, we’re home!", ale i tak jest nieźle. Epizod VII może znowu być Wielkim Star Wars i mieć w sobie to wszystko, co sprawiło, że filmy z Oryginalnej Trylogii były tak trudne do sklasyfikowania gatunkowo, podczas gdy Prequele to już na ogół "tylko" science-fiction. Jest tajemniczo, klimatycznie, nastrojowo, trochę baśniowo, oby to nie było tylko złudzenie.

Nieco mnie martwią realia jakie przedstawiono. Dlaczego 30 lat po "Nowej nadziei" galaktyka wygląda tak jakby ostatecznie zatraciła całe dziedzictwo Starej republiki i Zakonu Jedi? Zamiast pójść w jakimkolwiek kierunku wszystko nadal się sypało, a wszystkie planety zapadły na jakąś galaktyczną postapokaliptyczną chorobę? Mam nadzieję, że to tylko złudzenie wywołane tym, że po raz kolejny najważniejsze dla Galaktyki wydarzenia odbywają się na jej obrzeżach gdzie nie zaglądają ani Jedi ani Holonet (czy czym on tam jest w nowym kanonie).

Jeszcze słowo o muzyce bo mimo że było jej mało, to zrobiła na mnie spore wrażenie. Utwór, który pojawia się mniej więcej w 65 sekundzie zwiastuna może być dla nowego filmu tym czym Binary Sunset był dla "Nowej nadziei", Williams nadal w formie.

ShaakTi1138:
Chciałam z dumą stwierdzić, że byłam jedną z pierwszych osób, które zobaczyły zwiastun, bo wstaję tak wcześnie do pracy, ale widać, że są ludzie gotowi do większych poświęceń niż ja :).

Drugi zwiastun wycisnął ze mnie łzy, temu niestety się nie udało. Nie znaczy to, że było źle; również nie czytam spoilerów, także kilka momentów naprawdę mnie zaintrygowało. Rey przedstawia się jako "nikt", ale w tej zajawce króluje właśnie ona. Jaką odegra rolę, kim będzie? Dlaczego Ren torturuje Poego? Do kogo są kierowane słowa o Mocy? Od parudziesięciu godzin nie opuszczają mnie takie pytania . Z kolei Han - nie do wiary! - nagle okazuje się kimś, kto wierzy i kto każe uwierzyć innym. Czy można byłoby się tego spodziewać po cyniku z "Nowej nadziei"? Ta chwila dała mi malutką nadzieję na to, że może "Przebudzenie Mocy" nie stanie się takim kopiuj-wklejem Oryginalnej Trylogii, jakim lękam się, że będzie. Choć, problem realiów wspomniany przez Lorna też mnie martwi.

Uderza mnie jednak jak bardzo Abramsowski jest ten zwiastun. Bo z jednej strony cichy głosik w mej głowie mówi: "To są nowe Gwiezdne Wojny!". Z drugiej rękę reżysera widać w bardzo wielu rzeczach, zwłaszcza ujęciach (a, no i Rozbłysk Światła™ zaliczony), przez co nadal nie mogę pozbyć się wrażenia, które towarzyszy mi od pierwszej zajawki - że patrzę na wysokobudżetowy fanfilm.

I jeszcze ostatnie pięć groszy: dlaczego głos Kyla brzmi tak źle? Już Grievous czy nawet droidy bojowe mieli w sobie więcej uczucia i emocji. Vader posiadał monotonny głos, ale jemu to zaskakująco pasowało, może to też kwestia złowieszczości w głosie Jonesa, natomiast tutaj słyszę po prostu kiepski syntezator mowy w rodzaju Ivony. Mam nadzieję, że Adam Driver popisze się bardziej, gdy pan Ren zdejmie maskę.

Komisarz Sev:
Dlaczego ten trailer jest dla mnie wspaniały ponad wiele rzeczy w moim życiu? Nie dlatego, iż zapowiada nowe epizod Star Wars. Nie dlatego, iż jest perfekcyjnie zmontowany i zrobiony. I nie dlatego, iż jest on niemal początkiem nowej ery filmów SW. Jest wspaniały, ponieważ na te ponad 2 minuty, znów poczułem się jak 5 latek, który z zapartym trzech oglądał bitwę o Gwiazdę Śmierci, nie rozumiejąc jeszcze, o co w tym wszystkim chodzi. Bo pobudził on we mnie z niespotykaną mocą ukryte dziecko, które drzemie w każdym z nas. I sprawił, że wśród dosłownej i przenośnej szarości dni codziennych, istnieje miejsce, świat, w którym mogę być zawsze szczęśliwy. I dlatego uważam, iż jest on jedną z najwspanialszych rzeczy, jakie widziałem w życiu.

Kasis:
Wstyd się przyznać, ale we wtorek rano wstałam tak zaspana i nieprzytomna, że w ogóle nie pamiętałam o zwiastunie. Jednak w sekundzie, w której mi o nim przypomniano, cała senność momentalnie zniknęła.

Każda z dotychczasowych zapowiedzi "Przebudzenia Mocy" wywoływała u mnie troszkę inne emocje, co w dużej mierze było powodowane tym kiedy się pojawiała i jakie miała zadanie. Na pewno oglądając dwa pierwsze teasery (zwłaszcza drugi) byłam bardziej poruszona, bardziej rozentuzjazmowana, ale to dlatego, że wtedy, na tym "informacyjnym głodzie" to były w sumie same nowości. Teraz mogliśmy zobaczyć widziane już wcześniej postacie, miejsca czy sceny, stąd troszkę spokojniejsze podejście. Ale nie zmienia to faktu, że zwiastun mi się bardzo podoba, a przy dwóch pierwszych wyświetleniach miałam łzy w oczach. Łzy wzruszenia, że to się jednak dzieje naprawdę. Ciągle bowiem miewam takie momenty niedowierzania, wydaje mi się nierealne, że niedługo zobaczę nowy epizod Star Wars.

Zwiastun, pomimo licznych scen walk, sprawia dla mnie wrażenie spokojnego, jest taki "kojący". Naprawdę zrobiło mi się ciepło na duszy po jego obejrzeniu.

Podoba mi się, że nadal nie zdradzono za dużo z fabuły i w dalszym ciągu operują tylko tą garścią faktów, które ujawniono wcześniej. Zarazem trailer pokazał jednak co nieco więcej i dał pole do domysłów i spekulacji. A taka powinna być rola zwiastuna. Uważam, że jest tam dużo gwiezdnowojennego klimatu, a zarazem czuć powiew nowości, widać rozmach współczesnego kina fantastycznego. Jest tam bardzo dużo scen, które niezmiernie mi się podobają, jak chociażby Sokół w nadprzestrzeni, słowa Kylo Rena do maski Vadera, Finn i Rey przy holomapie, zapowiedź przynajmniej dwóch bitew myśliwców czy Leia z Hanem, a do tego muzyka w nowej aranżacji. I ten moment kiedy niegdysiejszy niedowiarek Han przekonuje o istnieniu Mocy i jej użytkowników :D

Tylko jedna scena, bez względu na to, który raz oglądam zwiastun, wywołuje u mnie skojarzenie z czymś z zupełnie innej bajki. Kiedy bohaterowie mijają tego czerwonego droida wchodząc na dziedziniec obwieszony kolorowymi proporcami, to myślę o japońskich anime. I nie mogę pozbyć się tego wrażenia.

Ogólnie to nadal jestem dobrej myśli :]

Lord Bart:
Moją opinię o oficjalnym trailerze powtórzę za tą forumową: jako normalny zwiastun kinowy, dla normalnego widza - jest w porządku. Widziałem lepsze, widziałem gorsze. Jako zwiastun dla fana, który zupełnie znienacka dostał siódmy film na srebrnym ekranie - jest słabo. Zabrakło bowiem chociaż minimalnego nakreślenia jak będzie przedstawiała się fabuła filmu. A tak po prostu są znowu ci źli szturmowcy i jakiś Revan z dziwnym lightsaberem vs. ci dobrzy z Solo i Chewiem na czele + jakiś Afroamerykanin czarnoskóry Brytyjczyk z niebieskim klasycznym mieczem świetlnym. Równie dobrze mógłby być to trailer spin-offa, czy po prostu innego filmu Action, Adventure, Fantasy (wg IMDb).

ogór:
W końcu dostaliśmy ostateczny zwiastun "Przebudzenia Mocy", który od pierwszego obejrzenia skradł moje serce. Przede wszystkim jestem zauroczony tym jak zostały przedstawione postacie w tym trailerze. Rey jako zwykła dziewczyna nazywająca siebie "Nikim", choć ma w sobie olbrzymią Moc. Finn, który stracił swoje ideały. Kylo Ren przedstawiony wręcz jako fanatyk Vadera. No i na sam koniec Han Solo, który z osoby drwiącej z Mocy i Rycerzy Jedi staje się człowiekiem, który wierzy w ich istnienie a przede wszystkim tuli Leię (w tym momencie w głowie słyszałem tylko słowa "I love you - I know"). Ale nie samymi bohaterami żyje człowiek oczywiście i warto wspomnieć o ujęciach, które widzimy jak Rey przeczesująca wrak imperialnego niszczyciela, manewry Sokoła w jakimś kanionie na Jakku pośród wraków niszczycieli Imperium, tajemnicze miejsce z proporcami czy bitwę w atmosferze śnieżnej planety - każdą z tych klatek mógłbym oprawić w ramkę i powiesić na ścianie.

I wiecie co, choć czytam spoilery i plotki to dalej nic nie wiem. Jak powstał Najwyższy Porządek, gdzie jest Luke, czy Jedi wrócili, kim jest Rey, kim Finn i czy Jedi wrócili do Galaktyki? To tylko zaostrza mój apetyt na ten film, choć wciąż trzeba tyle czekać. Największa wada tego zwiastuna? Brak jakiegoś tekstu, który z miejsca mógłby stać się kultowym jak "We're home", szkoda.
KOMENTARZE (32)

Oficjalny trailer "Przebudzenia Mocy" [UPDATE - dubbing]

2015-10-20 19:09:52 oficjalna

Przed chwilą opublikowany został oficjalny trailer "Przebudzenia Mocy".



Poniżej natomiast znajdziecie wersję z napisami po Polsku.



W ramach przypomnienia tutaj możecie zobaczyć jak wyglądały dwa pierwsze teasery Epizodu VII. Pierwszy z nich już był rekordowy, pod względem liczby wyświetleń, czy tak też będzie z dzisiejszym trailerem? Przekonamy się niebawem.

Update: otrzymaliśmy jeszcze link do wersji trailera z polskim dubbingiem.



Temat na forum
KOMENTARZE (158)

Premiera, zwiastun i zamek Disneya

2015-10-10 08:17:13

Zaczynamy od tragicznej dla niektórych wiadomości. Bob Iger przyznał niedawno, że na początku „Przebudzenia Mocy” nie zobaczymy logo Disneya z charakterystycznym zameczkiem. Prawdopodobnie od razu będzie logo Lucasfilmu, tak jak miało miejsce w cyfrowym wydaniu sagi. Praktyka ta nie jest żadnym novum, logo Disneya nie pojawia się też w filmach Marvela. Obie firmy należą do Disneya, więc nie było potrzeby dodatkowego przypominania o tym. Pytanie czy zobaczymy w filmie logo Bad Robot? To się jeszcze okaże.

Tymczasem poznaliśmy już datę oficjalnej premiery VII Epizodu. Odbędzie się ona 14 grudnia 2015 w Los Angeles. Znając życie będzie to Chinese Theater, ale tego jeszcze nie potwierdzono. Druga premiera odbędzie się w Londynie jakiś czas później, prawdopodobnie 15 (data jeszcze nie potwierdzona). Na razie nie wiemy, kto dokładnie pojawi się na czerwonym dywanie, ale media spodziewają się J.J. Abramsa, Kathleen Kennedy, Harrisona Forda, Carrie Fisher, Marka Hamilla, Daisy Ridley, Johna Boyegi i Oscara Isaaca, a także Domhnalla Gleesona, Adama Drivera i Gwendoline Christie, czyli ekipy z Comic-Conu. Prasa wysoko też ocenia szanse pojawienia się tam Maxa von Sydowa i Lupity Nyong’o. Do szerokiej dystrybucji film trafi 16 grudnia we Francji, 17 w Wielkiej Brytanii, a 18 w USA czy Polsce.

19 października zaś powinien się pojawić pełny zwiastun. I to w kinach IMAX. Podobno to już pewna i sprawdzona wiadomość. Kina dostaną parę dni wcześniej zaszyfrowane dyski, a dopiero około 19 października Disney dostarczy im klucze (swoją drogą tego dnia w USA rusza sprzedaż biletów, o czym pisaliśmy tutaj. Wcześniej zwiastun najprawdopodobniej zadebiutuje on-line. Niektórzy mówią o czwartku, piątku lub następnym weekendzie. Wiemy na pewno, że zwiastun jest już skończony od przynajmniej tygodnia i został pokazany zarządowi Disneya. Przygotowano też kilka spotów telewizyjnych. Niestety będzie to ostatni zwiastun filmu, nic więcej nie zobaczymy przed premierą, nie liczac oczywiście reklam telewizyjnych.

A teraz zwierzenia tworców. Adam Driver uważa, że aktorzy są zepsuci przez blockbustery, co może być dziwne, gdyż gra w jednym z nich. Jednak zdaniem odtwórcy Kylo Rena w tym wypadku jest inaczej, ze względu na podejście J.J. Abramsa. Praca na planie najbardziej przypominała mu tę z filmu „To nasza młodość”, gdzie zagrał jedną z ról. Choć to diametralnie odmienne obrazy, jednak to co je łączy to dyskusja z reżyserem o samej postaci. W tej rozmowie, od której wszystko się zaczęło, nie było miejsca na efekty specjalne czy omawianie spektakularnych scen, chodziło raczej o charakter Kylo Rena.

Domhnall Gleeson natomiast wyraził obawę, że niektórzy fani mogą nie być w pełni usatysfakcjonowani tym, co zobaczą. Ale taka jest prawda, niezależnie od tego ile serca i wysiłku włożono w ten film.

John Boyega powiedział, że bardzo mu się podoba wewnętrzny konflikt Finna, który ma problemy nie tylko z samym sobą, ale też z mocami. To powoduje, że narracja tej postaci w filmie jest bardzo unikalna, to coś czego jeszcze nie widzieliśmy w sadze. Aktor skomentował też fakt, że pokazano nam Finna zarówno w stroju szturmowca jak i jeszcze innym. Twierdzi, że na razie jeszcze nie mamy pojęcia, o co w tym chodzi, a ci którzy się domyślają pewnych rzeczy mogą się jeszcze zdziwić.

Abrams zaś zdradził, że „Gwiezdne Wojny” to coś co go dużo kosztowało, przede wszystkim nerwów. Odrzucił początkowo propozycję reżyserowania, bo wolał oglądać ten film jako widz w kinie. Nie czuł się na siłach, by sprostać zadaniu. Zresztą nerwy zjadają go cały czas. Po wypadku Forda nie przespał nocy. Teraz też czuje się podenerwowany, bo choć film jest już praktycznie skończony to jeszcze czeka ich premiera i dopiero teraz wszystko zaczyna być prawdziwe. Przestaje być zabawą i marzeniem. To coś z czym reżyser musi się mierzyć. Zwłaszcza, że zdaje sobie sprawę, iż saga dla niektórych to coś bardzo ważnego, to prawie religia. Dodał też, że praca twórcza była pozbawiona wpływu Disneya. Obserwowali, ale nie wtrącali się.

Na koniec garść obrazków promocyjnych, które między innymi na NYCC przygotował Paul Shipper.


KOMENTARZE (43)

Plotki o "Rebels" #42

2015-09-22 21:19:23 Różne

Premiera drugiego sezonu "Rebeliantów" zbliża się coraz większymi krokami zarówno w Stanach, jak i w Polsce. Z tej okazji oficjalny kanał Disney XD na YouTubie wstawił polskojęzyczną wersję zwiastuna kolejnej serii.



A skoro przy zwiastunach jesteśmy, to na YouTubie ukazała się (nieco) lepsza wersja tego z Tumblra [Update - teraz wideo jest już oficjalne i w dobrej jakości]. Niektórzy twierdzą, że widać tam znany z Legend imperialny krążownik klasy Interdictor, choć przy tak niskiej jakości obrazu trudno być pewnym na sto procent.



Jedną z najciekawszych rzeczy ostatnich dni jest znalezisko jednego z forumowiczów TFN-u: jest to playlista na Soundcloudzie, zawierająca utwory rzekomo pochodzące z drugiego sezonu "Rebeliantów". Jej autorami są dwaj bracia - Sean i Dean... Kinerowie. Jak wiadomo, muzykę do serialu pisze Kevin Kiner, ale okazuje się, że niejaki Sean Kiner był w ekipie dźwiękowej pracującej przy "The Clone Wars", możliwe więc, że przeniósł się do nowego serialu. W samych utworach można wychwycić fragmenty ewidentnie inspirowane Johnem Williamsem, dlatego jest duża szansa, że nie jest to żart ani podróbka. Samych utworów możecie posłuchać w powyższym linku, natomiast poniżej lista tytułów.

  • "Ezra Pushed to the Brink" - "Ezra zepchnięty na skraj" [wytrzymałości, sił, etc.]

  • "Twin Moons" - "Bliźniacze księżyce". Dwa ciała niebieskie były widoczne na jednym z cyfrowych projektów animatora Chrisa Voya.

  • "Long Fall" - "Długi upadek".

  • "Imperials Incoming" - "Nadchodzący imperialni".

  • "Investigating The Projects" - "Badając projekty".

  • "Ketsu" - nazwa ta nie pojawia się na Wookieepedii, więc jeśli jest prawdziwa, zapewne to nowa postać/planeta. Ciekawe czy twórcy wiedzą, że jednym ze znaczeń tego słowa po japońsku jest... tyłek.

  • "Push Through" - "Forsować/Przebijać się".

  • "Shoot Like a Stormtrooper" - "Strzelać jak szturmowiec".

  • "Holocall with Kallus" - "Holorozmowa z Kallusem".

  • "Snow-covered city" - "Miasto pokryte śniegiem". Pościg przez miasto, w którym pada śnieg, pojawia się na jednej z prac koncepcyjnych.

  • "Tech Witch" - "Technologiczna wiedźma". Czyżby pani inkwizytor?

  • "Sith Aftermath" - "Pokłosie Sitha/ów".

A skoro przy plotkach jesteśmy, to przejdźmy do tej najmniej prawdopodobnej, która wszakże obiegła co ważniejsze strony ze starwarsowymi newsami: na Reddicie odezwał się użytkownik, który twierdzi, jakoby był pracownikiem Lucasfilmu. Wedle niego w 2016 roku mielibyśmy dostać kontynuację "The Clone Wars Legacy", czyli niewyświetlonych odcinków serialu. Tym razem miałyby to być epizody powiązane z Ahsoką, które lepiej by wyjaśniły jej rolę w "Rebeliantach". Najpierw dostalibyśmy kolejne nieukończone odcinki na Starwars.com, opowiadające o Tano działającej w podziemiu Coruscant (istnienie tej historii zostało potwierdzone na Celebration). A potem Marvel miałby wypuścić miniserię komiksową zatytułowaną "Invasion on Mandalore" - znowu, udział Ahsoki w wydarzeniach na tej planecie również został potwierdzony, więc informacje się zgadzają. Mógł to jednak wymyślić każdy znający temat fan, dlatego do czasu oficjalnego potwierdzenia lub zaprzeczenia należy podchodzić do tych rewelacji ostrożnie.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (11)

Zwiastun zwiastuna ''Przebudzenia Mocy''

2015-08-27 19:41:15 Instagram

Przed chwilą oficjalne konto na Instagramie opublikowało krótki klip prezentujący fragmenty pełnego zwiastuna "Przebudzenia Mocy". Pokazano dwa zupełnie nowe ujęcia. Krótki fragment przypieczętowuje też znaną z plakatu wiadomość: to Finn będzie w nowym filmie posługiwał się niebieskim mieczem świetlnym. W tle słychać znany z pierwszego teasera głos Supreme Leader Snoke'a, a także, najprawdopodobniej, fragmenty nowej kompozycji Johna Williamsa.

There has been an awakening... #StarWars #TheForceAwakens

Film zamieszczony przez użytkownika Star Wars (@starwars)



Publikacja tego klipu daje nadzieję, że niebawem opublikowany zostanie pełen zwiastun filmu.

Temat na forum
KOMENTARZE (59)

Nowa scena z "Przebudzenia Mocy"

2015-08-10 14:37:35

Na południowokoreańskim youtube'owym oficjalnym kanale Star Wars pojawił się dzisiaj krótki, trzydziestosekundowy teaser "Przebudzenia Mocy". Oprócz znanych już z poprzednich trailerów scen pojawia się tam jedno nowe ujęcie - prawdopodobnie z przywódcą First Order (Kylo Ren albo Supreme Leader Snoke, którego ma grać Andy Serkis, chociaż pojawiły się plotki iż jest to generał Hux) zwracającym się do zgromadzonych sił.





Temat na forum o trailerach i teaserach.

Ogólny temat o Epizodzie siódmym.
KOMENTARZE (35)

Kolejny trailer "Knights of the Fallen Empire"

2015-08-05 19:40:28 SWTor.com




Na odbywających się właśnie targach Gamescon odbył się dzisiaj panel poświęcony nadchodzącemu dodatkowi do "The Old Republic" zatytułowanemu "Knights of the Fallen Empire". Oprócz informacji, o których już wiemy i o których kilkukrotnie pisaliśmy, pojawił się trailer pt. "Become the Outlander", pokazujący fragmenty na silniku gry.



Dodatkową nową informacją jest fakt, iż subskrybenci mogą otrzymać nowego kompana, Nico Okarra, do 10. sierpnia, a nie, jak mówiono wcześniej, do 31. lipca.

Przypomnijmy, iż dodatek dostępny będzie za darmo dla subskrybentów od 27. pażdziernika. Jeśli jednak będziemy mieli abonament między 31. lipca a 19. pażdziernika, dostaniemy dostęp wcześniejszy o 7 dni.



Przypominamy, że dotychczasowe newsy związane z grą znajdziecie w naszej bazie danych.

Temat na forum
KOMENTARZE (9)

"Przebudzenie Mocy" już bije rekordy

2015-06-20 10:27:07

Kilka dni temu "Przebudzenie Mocy" oficjalnie trafiło do "Księgi rekordów Guinnessa". A dokładniej nie sam film, ale jego drugi teaser. Zajął pierwsze miejsce w kategorii najczęściej wyświetlanego trailera filmowego na Youtube w ciągu pierwszych 24 godzin od publikacji (link). Udało mu się to osiągnąć, mając ponad 30,65 mln wyświetleń w ciągu 24h.

Obecnie drugi teaser na oficjalnym kanale Star Wars na Youtube ma prawie 55 mln wyświetleń. Należy pamiętać jednak, że Youtube nie jest jedyną platformą na której można go obejrzeć. Zgodnie z danymi publikowanymi przez firmę TubularLabs, sumującą wyświetlenia z różnych platform (Youtube, Facebooku, Vine i inne) w ciągu pierwszego tygodnia wyświetlony on został na nich ponad 87 mln razy.



Warto wspomnieć, że pierwszy teaser też bił rekordy. W ciągu dwóch tygodni obejrzało go ponad 100 mln osób. Podbił on również serca użytkowników Facebooka. Na portalu społecznościowym zwiastun zajawkowy został opublikowany przez 8,4 milionów unikalnych użytkowników, a 16,7 miliona użytkowników polubiło go lub weszło w inną interakcję w ciągu pierwszych 72 godzin od premiery.


KOMENTARZE (11)

Podsumowanie konferencji Electronic Arts na E3

2015-06-16 18:26:31




Wczoraj wieczorem w ramach trwających targów E3 odbyła się konferencja Electronic Arts, po której obiecywaliśmy sobie bardzo wiele. Kilka dni temu Electronic Arts opublikowało plan konferencji, z którego wynikało, że pokazanych zostanie wiele gier, w tym nowy Battlefront, dodatek do The Old Republic oraz trzy nowe marki o których wcześniej nie wspominano. Wydawało się niemal pewne, że jedną z nich będzie niezapowiedziana dotąd gra od Visceral Games. Samo EA miało natomiast dowieść, że nie zasługuje już na palmę pierwszeństwa w konkursie na najgorszą firmę roku.

Tyle teorii, bo praktyka jak zwykle pokazała obraz nieco inny od początkowych założeń. Konferencję otworzył zwiastun nowego Mass Effect Armada, gry bliskiej sercu wielu fanom Star Wars, na dodatek klimatem nieco zbliżony do kultowego Firefly’a, ale później było już tylko gorzej, początek był więc nieły, co prawda niewiele wiemy na temat gry, poza odległą wstępną datą premiery ustanowioną na grudzień 2016, ale wydaje się, że warto czekać. Następny w kolejności był zwiastun dodatku do Star Wars: The Old Republic” zatytułowanego „Knights of the fallen Empire”, którego zwiastun mogliście zobaczyć tutaj.



Po takim rozpoczęciu wydawało się, że może to być bardzo udana konferencja, dowiedzieliśmy się jeszcze, że Battlefront to gwóźdź programu i zostanie zaprezentowany na końcu, pozostało zatem czekać i zobaczyć co jeszcze przyszykowało nam EA.
Niestety, później było już tylko gorzej. Pierwszą nową marką zaprezentowaną przez EA okazał się Unravel, w uproszczeniu gra o szmaciance poszukującej domu/miłości/bliźnich. Wygląda to trochę jak połączenie Little big planet z Children of the light, na dodatek jak większość gier tego typu, przechodzi się niemal sama, w myśl zasady, że „to tytuł, który bazuje na emocjach”…
Następną „nową marką” miało być coś dużego, w końcu w głośnikach rozbrzmiał znany z Top Gun utwór „Danger Zone”, płonne nadzieje… Na scenę wpadł fioletowy zombie w stroju Supermana a grą było Plants vs Zombies: Garden Warfare 2, szkoda słów na komentarz.
Później z kolei były gry sportowe, które wydają się połykać własny ogon, nawet EA chyba nie wie jak reklamować kolejne edycje tych tasiemców, do PGA16 dodane zostaną postapokaliptyczne i „fantastyczne” mapy, w Fifie 16 będzie można zagrać kobietami a NBA Live 16 w trybie treningu będzie można samemu wybrać strój zawodnika, w tym kolor skarpetek i wysokość krocza w spodniach –ot nowinki. Z tego fragmentu najlepiej zapamiętałem jak zawsze wybitny zwiastun NHL16, ale tak naprawdę, również nie wiadomo co nowego znajdziemy w grze.
Wydawało się, żę teraz to już muszą być Gwiezdne Wojny, przecież wciąż została jeszcze jedna gra do zapowiedzenia! Na scenę weszła jednak szefowa działu mobile i w głowach wszystkich zapalił się ostrzegawczy wykrzyknik: „Byle nie teraz!”. Okazało się jednak, że tak, teraz… Dowiedzieliśmy się, że „mobile” to największa platforma na świecie a Electronic Arts sprzedaje na nią gry w 235 krajach świata. Fani Gwiezdnych Wojen dostaną z tej okazji nową grę, właśnie na platformy mobilne, nazywać się ona będzie „Star Wars: Galaxy of Heroes” i wiemy o niej na razie tyle, że pozwoli kolekcjonować (tylko co?), walczyć (zapewne z innymi graczami) i dominować ( nad kim?). Pokazano jeden ekran ładowania, który możecie zobaczyć poniżej.



Więcej informacji nie otrzymaliśmy bo Gwiezdne Wojny musiały ustąpić pola kolejnemu mobilnemu hitowi –Minions Paradise, w którym będzie można stworzyć tropikalny raj dla minionków… Później pozostało jeszcze przetrwać prezentację Mirror’s Edge, w której twórcy próbowali udowodnić, że nie sprzedadzą nam drugi raz tego samego i można było się rozkoszować gameplay’em z Battlefront’a, ale to mogliśie zobaczyć już wczoraj.


KOMENTARZE (4)

Star Wars Battlefront na E3 [UPDATE]

2015-06-15 23:24:20



W końcu, doczekaliśmy się! Po długim oczekiwaniu, zaprezentowano nam pierwszy fragment z rozgrywki w nowym Star Wars Battlefront. Pozostawiony na koniec, jako wielki finał konferencji fragment to prawie 5 minut gameplay'a. Pokazana walka ma miejsce na dobrze wszystkim znanej planecie Hoth i jest w niej wszystko za czym mogą tęsknić fani Battlefronta, ostre strzelanie, machiny kroczące i latające.
Przed pokazaniem zwiastuna twórcy przypomnieli jeszcze o swojej wizycie na Ranczu Skwyalkera, dzięki której modele użyte w grze są możliwie bliskie tym znanym z filmu, w tle przebijała się znana wszystkim muzyka tworząc odpowiedni klimat.
Później był już tylko gameplay.
Fragment nagrany jest ponoć na wersji pochodzącej z Playstation 4. Gra działa na wychwalanym i mającym niewątpliwie spore możliwości silniku Frostbite. Czy wygląda tak jak zapowiadano przy okazji pamiętnego teasera z Celebration Anaheim? Oceńcie sami:



Już wkrótce przedstawimy nasze wrażenia z całej konferencji Electronic Arts na E3.

[UPDATE]
W nocy udostępniony został drugi fragment z rozgrywki, tym razem możemy oglądać dwie minuty walk na pustyni:


KOMENTARZE (39)

Zapowiedź nowego dodatku do "The Old Republic"

2015-06-15 22:27:44




Na Konferencji EA nie zabrakło informacji związanych z najnowszym dodatkiem do The Old Republic. Na 27 października twórcy "The Old Republic" przewidują wydanie kolejnego dodatku, zatytułowanego "Knights of the Fallen Empire". Dostępny będzie za darmo dla subskrybentów.

Jak wiadomo, obecny poziom doświadczenia to 60. W dodatku, po jego osiągnięciu, otrzymamy tytuł Outlandera (Przybysza) - weterana Wielkiej Wojny, a nasze decyzje będą kszałtować zarówno Republikę i jak Imperium.

Wcześniejszy o 7 dni dostęp dostaniemy jeśli będziemy subskrybentem między 31 lipca a 19 października. Właśnie w tym okresie pojawią się także specjalne nagrody.

- 31 lipca otrzymamy nowego kompana - znanego z intra gry przemytnika Nico Okarra.

- 31 sierpnia dostaniemy dwa blastery wzorowane na broni powyższej postaci.

- 30 września to dzień, w którym otrzymamy płaszcz Okarra oraz inspirowany grą "Knights of the Old Republic" speeder.

Oprócz starych, znajomych towarzyszy, pojawią się nowi. Co ciekawe, będzie można ich zdradzić. Prawdopodobnie będą również nowe planety, w tym Bothawui.

Historia podzielona będzie na rozdziały (w sumie 16, na początku dostaniemy dostęp do 9, pozostałe będą wypuszczane co jakiś czas).

Jak widać, będzie to największy jak do tej pory dodatek, kładący nacisk na fabułę.





Gorący zwiastun prosto z E3:



Poza krótką wersją przygotowaną specjalnie na targi, udostępniono także dłuższą, trwającą niemal pięć minut:


KOMENTARZE (19)

Analiza zwiastuna drugiego sezonu "Rebeliantów"

2015-05-07 14:50:46 Zwiastun

Przy okazji obu zwiastunów "Przebudzenia Mocy" dokonywaliśmy ich analizy (pierwszy i drugi). Ponieważ trailer "Rebeliantów" z Celebration jest dość bogaty w szczegóły, postanowiliśmy zanalizować i jego, choć bierzemy pod uwagę tylko najważniejsze sceny, wnoszące coś nowego. Ujęcia są dość szybkie, więc nie zawsze dawało się złapać ostrość. W paru miejscach znajdują się spoilery z pierwszego odcinka, którego opis znajduje się w tym miejscu.

Jak wiemy z ostatnich plotek, zwiastun ukazuje drugi film telewizyjny i prawdopodobnie cztery pierwsze odcinki. Postanowiliśmy więc uszeregować sceny tematycznie, zaczynając od "The Siege of Lothal". Tutaj obrazki są ułożone mniej więcej w kolejności chronologicznej.





"Ghost" w obstawie eskadry Feniks - jeśli wierzyć relacji widzów z Celebration, to właśnie początek odcinka. Skrzynki przyczepione do kadłuba to towar skradziony z imperialnego konwoju.





Tutaj widzimy Kallusa, który broni Maketh Tuę przed niewidocznym przeciwnikiem, najpewniej Kananem przebranym za szturmowca. Drugi obrazek to jedna z pierwszych scen w zwiastunie. Tutaj minister stoi przy promie, z którego leci gęsty dym, a Ezra i Zeb uciekają. (Spoiler):Jest to ujęcie zapewne tuż przed wybuchem statku-pułapki, który zresztą widać dalej na zwiastunie. Rycerska postawa agenta jest więc zapewne tylko pozą, bo to właśnie on podkłada ładunki. Część fanów łącząca w parę oboje sług Imperium trochę się zawiodła.(Koniec Spoilera)



Pojedynek Vadera, Kanana i niewidocznego tu Ezry, do którego dochodzi w pobliżu imperialnej fabryki na Lothalu. Tu należy zwrócić uwagę na niezwykle cienkie ostrza, nawiązujące swą stylistyką do pierwszych mieczy świetlnych w filmach. Sami oceńcie które wolicie.





Ahsoka, która przed bitwą kosmiczną dołączy do ekipy "Ghosta" w kokpicie. Na drugim obrazku ma zamyśloną minę - (Spoiler): próbuje w tym momencie wysondować Mocą dowódcę imperialnego ataku na eskadrę, którym jest oczywiście Vader. Dzięki relacji uczestników Celebration wiemy, że szok związany z odkryciem jego tożsamości będzie tak wielki, że kobieta zemdleje. Zapewne po tym fakcie ma miejsce dialog z Kananem: "Nie czułem takiej obecności od czasów..." "Wojen klonów".(Koniec Spoilera)





Spojrzenie na pilota eskadry Feniks - to jest raczej ciekawostka techniczna, ale twórcy znaleźli kolejny sposób wytłumaczenia "klonowania" modeli. W TCW było o wiele łatwiej, ponieważ wojskowi byli faktycznymi klonami, ale w "Rebeliantach" pojawił się problem. To właśnie dlatego oficerowie Imperium noszą dziwaczne czapki zakrywające pół twarzy. Tutaj sprawę zaś rozwiązano hełmem. Na drugim obrazku widać zniszczenia, jakich Vader w swoim TIE dokonuje wśród rebelianckich pilotów. Tu nawet bez czytania spoilerów można się domyślić (i zobaczyć na zwiastunie), że ta potyczka nie zakończy się dla buntowników dobrze.



Końcówka odcinka, przynajmniej ze strony rebeliantów - ekipa postanawia, że czas najwyższy opuścić Lothal. Warto zwrócić uwagę na tło, gdzie widać coś podobnego do hełmu szturmowca ze skrzyżowanymi piszczelami, niczym w pirackiej banderze. Logo organizacji, indywidualne czy może dzieło Sabine?





Tutaj (nie)stety kończy się wiedza z przecieków i zaczynają teorie. To ujęcie prawdopodobnie z pierwszego odcinka właściwego sezonu drugiego, który będzie traktował o klonach. W końcu drużyna odwiedza nową planetę (na ujęciach z niej brak Hery), o której krąży już kilka hipotez. Dość rozpowszechniona mówi o tym, że to Abafar, glob znany z piątego sezonu "The Clone Wars". Choć przemawia za tym obecność płaskiej pustyni (w tle widzimy wszakże kilka wzgórz), to jest to mało prawdopodobne z uwagi na to, że Abafar miał charakterystyczne, pomarańczowe niebo. Inni mówią o Mandalorze (znów wskazując na pustynię), inni na Tatooine, a nawet Jakku, nową planetę z "Przebudzenia Mocy". Zamieszkują ją duże robakopodobne stworzenia żyjące pod ziemią, które klony "łowią" przy pomocy Zeba. To wielu osobom skojarzyło się z piaskowymi grzebaczami z planety Blenjeel znanej z "Jedi Academy". Choć z pewnością nie są to te same zwierzęta, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się nimi inspirowano.





Nowy arsenał rebeliantów - Zeb niemal na sto procent trzyma działko obrotowe Z-6, które pojawiało się wielokrotnie w TCW i paru innych źródłach z Legends. Natomiast Ezra i Kanan walczą elektropałkami, choć wydaje się, że to odrobinę inny model niż te używane przez MagnaGuardy. Zapewne obie bronie to pozostałość po wojnie.







Widać, że spokój klonów zostanie zakłócony - tu widzimy walkę dość uszkodzonego AT-TE (pełniącego funkcję "ruchomego domu" klonów) z imperialnym AT-AT. W paru innych ujęciach Ezra, Kanan i Zeb zajmują się pozostałą maszyną. Warto zauważyć, że nie jest to model widziany w "Imperium", lecz wczesna wersja McQuarriego. Na kolejnym zdjęciu widać Reksa za sterami prawdopodobnie "Ghosta", lecz nie jest jasne czy planeta w dole to ta sama, co na poprzednich obrazkach. Na koniec nowy model w "Rebeliantach" - operator maszyny kroczącej.



Jedno z najciekawszych ujęć z całego zwiastuna z uwagi na jeden, drobny szczegół - Rex i Wolffe mają małe blizny na głowach dokładnie w tym samym miejscu, po prawej stronie czaszki. A jak wiemy z pierwszego aktu szóstego sezonu TCW, to właśnie w tym miejscu znajdował się niewielki, organiczny czip, używany przez Kaminoan. To właśnie dzięki niemu w nowym kanonie klony można było kontrolować, przez co wykonały bez zastanowienia rozkaz 66. Podczas Celebration Filoni zaznaczył, że Rex usłyszał ostatnie słowa Fivesa, który wyjaśnił mu zasadę działania czipu. Choć wówczas kapitan wziął go za niespełna rozumu, to najwidoczniej zapamiętał jego słowa.





Spojrzenie na nowego inkwizytora (choć jeszcze oficjalnie nie potwierdzono jego funkcji, ale ta wydaje się oczywista) z odcinka o numerze produkcyjnym 204, czyli prawdopodobnie drugi epizod właściwego sezonu. Do tej pory nikt nie był w stanie zidentyfikować jego rasy, więc można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że jest nowa. Część co prawda sugerowała Karkarodanina (rekinopodony gatunek znany z TCW), może z uwagi na spiczaste zęby, ale ten mężczyzna jest o wiele mniej "rybi" niż na przykład Riff Tamson. Jeśli spojrzycie uważnie na zwiastun mniej więcej w chwili, gdy inkwizytor pojawia się na pierwszym obrazku, dostrzeżecie, że ma on dwie pary powiek - jedną "standardową", a drugą półprzezroczystą, do tego horyzontalną. Jego nakrycie głowy wielu osobom skojarzyło się z tym noszonym przez Cronala, znanym między innymi z powieści "Luke Skywalker i cienie Mindora".





A tu z kolei pani inkwizytor, postać, o której mocno się w chwili obecnej spekuluje. Przed ujawnieniem jej twarzy na koncepcie padało kilka propozycji: że jest członkinią rasy Miraluka (którzy nie mieli oczu, przez co używali Mocy do "widzenia"; argumentem tutaj był brak widocznego wizjera w hełmie) czy Siostrą Nocy (ze względu na kształt nakrycia głowy, przypominający stożkowate czapki wiedźm). Pojawiały się też konkretne nazwiska: po pierwsze Dhara Leonis, czyli siostra kadeta Zarego. W nowych książkach młodzieżowych oficjalnie potwierdzono, że jej tajemnicze zniknięcie to w istocie porwanie przez pau'ańskiego inkwizytora, ponieważ wykryto, że dziewczyna jest wrażliwa na Moc. Druga, nieco mniej popularna teoria, głosiła, że to Asajj Ventress. Argumentem przemawiającym za tą tezą jest "zwierzak" towarzyszący pani inkwizytor - mały robot, który razi prądem swoich wrogów, jak widać na drugim obrazku. Jest duże prawdopodobieństwo, że inspiracją tutaj był droid morp, używany przez mroczną Jedi w komiksie z serii "Republic". Jednakże teraz, gdy wiemy, że twarz kobiety ma zielonkawy odcień (przy założeniu, że praca koncepcyjna nie jest jedną wielką mistyfikacją), to większość wymienia teraz Barrissę. Filoni wspominał podczas Celebration, że dziewczyna miała pierwotnie wysadzić się w swojej celi na Coruscant, lecz zmieniono to zakończenie. Zresztą, reżyser tyle razy w charakterystyczny dla siebie sposób sugerował, że to nie koniec jej historii, że można być niemal pewnym, że Offee się pojawi - tu czy gdzie indziej.



Chwila w zwiastunie, w której widać żółto-zieloną skórę pani inkwizytor (przyjrzyjcie się jej twarzy). Można też zauważyć, że oboje użytkownicy ciemnej strony używają dokładnie tego samego modelu miecza, co inkwizytor numer jeden. Niektórzy spekulują czy nie oznacza to, że broń ta nie była budowana ręcznie, lecz tworzona masowo dla wszystkich członków Inkwizycji. Poza tym być może w sezonie drugim zostanie dokładniej wyjaśnione jak działała ta organizacja, skoro pojawia się więcej jej przedstawicieli - w Legends jej struktura była dość złożona.



Ostatni odcinek ze znanym numerem produkcyjnym, prawdopodobnie trzeci właściwego sezonu. Opowie o kontaktach Ezry z półświatkiem i być może zobaczymy tam odniesienie do paktu zawartego z Vizagiem. Oczywiście najbardziej charakterystyczny jest tu Hondo, który od czasów wojen klonów sporo się zmienił. Najbardziej rzucają się w oczy jego kostne wypustki na twarzy, znacznie dłuższe od tych, które widzieliśmy u innych Weequayów - nowy kanon będzie musiał w jakiś sposób to wyjaśnić (wiek? A może pirat przestał o nie dbać i wyrosły niczym paznokcie?). Rzuca się w oczy brak jego charakterystycznego płaszcza - jest jasne, że po tylu latach wypadałoby zmienić strój, ale tutaj przyczyna może być techniczna: do tej pory nikt w serialu nie nosił luźnego ubrania, na przykład peleryny (Vader debiutujący w drugim sezonie jest pierwszy), co może prowadzić do wniosku, że twórcy mają kłopoty ze stworzeniem takich ubrań. I jeszcze jedna ciekawostka: słowa Ohnaki ("We are going on an adventure!") mogą być drobnym ukłonem w stronę filmowego "Hobbita"; w pierwszej części trylogii wypowiada je Bilbo.





Przechodzimy do ostatniego odcinka - nie znamy jego numeru produkcyjnego, ale przypuszczalnie będzie czwartym. Opowie historię B-winga, którego pilotowanie opanuje Hera. Prócz dobrego spojrzenia na nową, niebiesko-seledynową fryzurę Sabine mamy nową postać, Kalamrianina Quarriego, oczywiście nazwanego tak na cześć najsłynniejszego artysty koncepcyjnego z "Gwiezdnych wojen". Jednak ciekawszy jest jego wygląd: prócz niskiej postury ma... brodę z włosów, a nie wypustek, jakie posiadali na przykład Ackbar czy Lee-Char. Choć w "Gwiezdnych wojnach" jest dużo elementów - czy to z fizyki, czy z biologii - które kłócą się z logiką naszego świata, to kwestia "ryby z brodą" na pewno będzie wymagała wyjaśnienia. Na drugim obrazku mamy B-winga w dość zniszczonym hangarze na nieznanej planecie (kolorystyka sugerowałaby Fort Anaxes). Co ciekawe, w Legends na powstanie tych myśliwców miał wpływ Ackbar, więc może postać Kalamarianina jest ukłonem w stronę starych historii.

To z pewnością nie wszystkie rzeczy, które można dostrzec w zwiastunie, lecz większość ważnych omówiliśmy. Niedługo zaczynają się Star Wars Weekends, a za miesiąc z kawałkiem premiera nowego filmu telewizyjnego, więc z pewnością wkrótce dostaniemy nowy materiał do analizy.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (14)

Kolejna parodia trailera Epizodu VII

2015-05-04 17:26:27 Youtube

Od momentu pojawienia się drugiego trailera "Przebudzenia Mocy" powstało kilka mniej lub bardziej zabawnych jego przeróbek. Dziś prezentujemy kolejną. Niejaki Michael Murdock stworzył parodię, w której znaczącą rolę odgrywa pewna znana i lubiana (choć nie przez wszystkich) postać. Warto dodać, że filmik posiada kilka dodatkowych scen, nie związanych z Epizodem VII.




KOMENTARZE (10)
Loading..