W poniedziałek ujrzymy ostateczny (i pierwszy zarazem bo poprzednie dwa to teasery) zwiastun filmu, a jutro plakat
http://www.filmweb.pl/news/Moc+przebudzi+si%C4%99+ju%C5%BC+w+poniedzia%C5%82ek+w+nowym+zwiastunie+%22Gwiezdnych+Wojen%22-114033
W poniedziałek ujrzymy ostateczny (i pierwszy zarazem bo poprzednie dwa to teasery) zwiastun filmu, a jutro plakat
http://www.filmweb.pl/news/Moc+przebudzi+si%C4%99+ju%C5%BC+w+poniedzia%C5%82ek+w+nowym+zwiastunie+%22Gwiezdnych+Wojen%22-114033
Czy to oficjalnie potwierdzone?
BTW ustalmy sobie, że nasze odczucia do owego trailera piszmy w tym temacie a nie w tym poprzednim bo już tak tam zaspamione jest, że się doszukać nie da.
Pfff, ja wiem o tym od paru dni.
Ciekawe skąd?
Wiadomo o tym już od jakiegoś czasu. Bardzo cieszę się z tego faktu że już w poniedziałek dane nam będzie zobaczyć pełen trailer, oczywiście jeżeli ta plotka jest prawdziwa, na co bardzo liczę .
Popieram słowa SirStaniaka, by o pełnym trailerze dyskutować w tym temacie, dyskusja na pewno będzie bardzo długa, a poprzedni temat dotyczący dwóch poprzednich teaserów jest już na to zbyt zapełniony.
ESPN potwierdza debiut zwiastuna u nich na kanale http://www.starwarsunderworld.com/2015/10/espn-caribbean-confirms-new-force.html
Dla uściślenia, poniedziałek to będzie dla amerykańców, w PL będzie wtedy 2.30 nad ranem czy coś takiego
Równocześnie z publikacją trailera rusza sprzedaż biletów, tak więc zacznie się prawdziwy HYPE i liczenie kasy.
Jak zwykle - radzę nie oglądać trailera. Efekt zaskoczenia sprawi że będziecie mieli większą frajdę z filmu! Sprawdziłem to na sobie.
A to te bilety będą już w polsce sprzedawane czy w stanach?
Chodzi o USA:
http://io9.com/you-could-soon-buy-tickets-for-star-wars-the-force-awa-1736560695
Nie wiem jak w Polsce dystrybutor umówił się z Disneyem, może ktoś z forumowiczów coś wie jak będzie ze sprzedażą biletów w naszym pięknym kraju?
darth_numbers napisał:
Jak zwykle - radzę nie oglądać trailera. Efekt zaskoczenia sprawi że będziecie mieli większą frajdę z filmu! Sprawdziłem to na sobie.
-----------------------
Również robię ten eksperyment, ale z filmem Rogue One
Jeżeli chodzi o TFA to oglądam wszystko jak leci
Potem sobie porównam co było lepsze
Jeszcze 4-5 godzin. Planowałem się zdrzemnąć, obudzić, obejrzeć i znów zdrzemnąć, bo rano praca, ale pewnie tak się podniecę, że nie zasnę do piątku
Nikt nie czeka? Jak to?
Gdzie tam spać w taki wieczór. Odpowiednie "czasoumilacze" zakupione i wygodnie przed kompem oczekuję.
http://www.starwarsnewsnet.com/2015/10/when-exactly-to-expect-the-theatrical-the-force-awakens-trailer-today.html
Tutaj z tej informacji wynika, że trailer zobaczymy za jakieś 2 godziny czyli o 4 rano.
To ten kanał:
http://www.time4tv.com/2011/09/espn_04.php
?
https://www.youtube.com/watch?v=sGbxmsDFVnE
Jak dla mnie nadal o fabule nic praktycznie nie ma. Nic nowego się nie dowiadujemy, bez rewelacji...
Krogulec, groteskowy jesteś.
Rzekł tani hype`r, któremu wystarczy kilka fotek dzieciaków latających z rekwizytami aby się napalić... poczekam jak coś o fabule będzie więcej wiadomo. Na razie ten film nie potrafi mnie zainteresować specjalnie w żaden sposób.
Rzekł fan, który był na premierze, Star Wars, bez dopisku ANH aka 1979, mając 9 lat. Takich groteskowych i zmęczonych życiem hejterów, jak ty zjadam na śniadanie i zapijam mlekiem
Panowie, spotkajcie się w realu, porównajcie sobie długości, bo ewidentnie tego potrzebujecie. Ustalcie raz a dobrze, który jest "większym fanem" i oszczędźcie nam wszystkim tego cyrku.
Problem w tym, że Krogulec nie jest fanem
GROM już jest wielkim fanem czegoś, czego nie widział ale reszta to oczywiście hejterzy. Z ostatnich produkcji Disneya mało jest "dzieł", które warte byłyby w ogóle 2 sekund uwagi ale GROM już wie najlepiej i ma ciarki więc i my mamy je mieć i się jego ciarkami najlepiej ekscytować Plizz....
Człowieku on widział w realu w 1977!
Możesz tego nie wiedzieć, bo cię wtedy jeszcze nie było, ale premiera Star Wars w Polsce była w 1979 i tego się trzymajmy
E to słabo bo widzisz w `77 jeszcze też tego brzeźniaka nie było co go już teraz nie ma.
A trzymajmy się tego że jak w 1977 to to się nie liczy...
Ja TMP - jako fan 2 (a może 3 czy nawet 5) fali - nie wyobrażam sobie żebym ten film oglądał wcześniej lub później niż w `99. Proste!
Odwróć twoje rozumowanie, to ty jesteś hejterem czegoś czego jeszcze nie widziałeś, groteska w pełnej krasie, mniam i popite mlekiem, jestem twoją antytezą
Może zastanów się nad tym, że to z Tobą jest coś nie tak. Trailer nie pokazał nic z fabuły? I to jest dla Ciebie problem? woow...
A dla Ciebie to jest problem, że to dla Niego jest problem ? Może ktoś oczekiwał od trailera więcej i teraz jest zawiedziony. Skomentował, że słaby i już fanboye rzucają się i krzyczą, że nie jest "prawdziwym fanem". To jest dopiero śmieszne i żałosne.
Komuś coś się nie podoba to od razu hejter. A prawdziwy fan to taki, który ma powyżej 40 i oglądał premierę ANH. Dziwne.
Czy ja napisałem coś takiego, że nie jest prawdziwym fanem?
Czy ja napisałem że fan to taki, który ma powyżej 40 i oglądał ANH 79`?
Jak dla mnie to wszystko zależy od podejścia, a Krogulec już nie raz płakał nad losem EU, a teraz wylewa swoje gorzkie łzy.
Ha, ha, czy to zbieg okoliczności że pierwszą osobą która podała link do trailera, jest największy hejter TFA?
A o samym trailerze rozpiszę się jeszcze później, teraz powiem tylko że piękny jest, cudowny! Ale póki co idę spać. Udanej reszty nocy życzę.
To akurat wielki przypadek bo skończyłem pracę kilka minut przedtem i wpisałem "star wars trailer" w YT dosłownie minutę po tym jak się pokazał ten trailer
No wiesz, mi się to jednak wydaje trochę dziwne, skoro niektórzy nocy nie przespali, siedząc przed kompem i czekając na trailer. Oni byli jak nabój w pistolecie przygotowany do wystrzału, czekali tylko na jeden sygnał. Jak tylko trailer się pojawił to każda z tych osób mogła "wystrzelić", zaznaczyć link, skopiować do posta, pisząc przy tym, JUŻ JEST!!! Oznajmiając Bastionowi tą nowinę. Każdemu zajeło by to kilka sekund. A jednak Ty ich wyprzedziłeś. Osoba którą paradoksalnie najmniej to interesuje. Dziwny przypadek.
Łzy w oczach i ciarki na całym ciele, po tralierze, bilety już kupione na piątek 00:01
Poważnie ? łał
"Fandango, największa strona oferująca w USA sprzedaż biletów online ogłosiła, że mamy do czynienia z zainteresowaniem na kompletnie niespotykaną skalę.
– To niesamowity czas dla branży, która zanotowała bezprecedensową podaż na bilety na film „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy„. Ruch na stronie Fandango zwiększył się siedmiokrotnie w porównaniu z najwyższymi osiągnięciami w naszej historii. Pierwszy dzień przedsprzedaży pobił rekord wszech czasów, przewyższając poprzedniego rekordzistę aż ośmiokrotnie. Kina ciągle zwiększają liczbę seansów, aby sprostać fenomenalnemu oczekiwaniu widzów. Entuzjazm wokół najbardziej oczekiwanego filmu roku jest nie do porównania z niczym innym i oczekujemy, że tak będzie aż do premiery – czytamy w oświadczeniu Fandango.
Przedsprzedaż już w tej chwili pobiła wszelkie rekordy kin IMAX. W samych Stanach Zjednoczonych zebrano wpływy w wysokości 6,5 mln dolarów z samego pierwszego dnia seansów w kinach IMAX. Mówi się, że na te seanse nie ma już dostępnych biletów."
Piękny. Nie ma włosa na moim ciele, który nie stanął dęba. Definitywnie rozwalili mi system. Teraz tylko byle do premiery.
Całkiem fajny ten zwiastun. Aczkolwiek spodziewałem się, że pokażą trochę więcej.
Ja chyba jestem jakiś nienormalny, ale mnie ten trailer wcale nie poraził.
Wg mnie mało klimatyczny (kwestia niezbyt wyeksponowanej muzyki?), ot zlepek kilku nic nam niepokazujących scen, nie widziałem tam żadnej logicznej konstrukcji, w przeciwieństwie np. do ostatniego teasera.
Trochę Hana, ale też bez szału, nie umywa się do "Chewie, we`re home", przedstawione miejscówki takie za bardzo "ziemskie". Jakby chociaż zastosowali bardzo ograny, ale jednak wciąż działający chwyt i walnęli głośno i wyraźnie jakiś "the Force Theme", tak jak poprzednio, to jeszcze by co z tego było ...
No jakoś, kurde, to nie to... ale film chyba będzie fajny i na pewno mniej cukierkowy od NT Lucasa, także jest dobrze.
Mniej cukierkowy od NT? A ratingi Zemsty Sithów to widzieliśmy chociaż i porównywaliśmy do TFA?
Nie było jeszcze ratingów TFA. Nie oceniaj rzeczy, których nie widziałeś!
a co ma rating do tego?
No chyba jednak ten poziom cukierkowatości filmu jaki jest w prequelach, jest ciężki do pobicia . Jest w trailerze np. scena w której Kylo pochyla się nad Poe Dameronem, który ma okaleczoną twarz. Nie przypominam sobie by gdzieś w prequelach były sceny z krwią, Lucas jej omijał jak ognia. Chociażby ten mały przykład mówi sam za siebie. W TFA na pewno będzie o wiele więcej realizmu, niż w prequelach.
http://www.starwarsunderworld.com/2015/10/breaking-force-awakens-confirmed-to.html
to jak, porównujesz dalej ratingi? Nie żeby miało to dla mnie jakiekolwiek znaczenie, bo jest to sztuczna bariera wynikająca z arbitralnych przesłanek (i nie mająca na ogół przełożenia na artystyczną jakość samej produkcji), ale jestem ciekawa czy jakoś rozwiniesz swoje wcześniejsze zdawkowe uwagi.
Całuję i ściskam!
No i co ci wyszło z porównania? Ten sam rating co w przypadku Zemsty Sithów, gdzie tu mniejsza cukierkowatość?
nigdzie. Rating nie ma nic do cukierków bo przyznaje się go według wylanej krwi i niecenzuralnych słów, a nie domniemanego ciężaru gatunkowego historii czy jej estetyki (tudzież ich braku). Wiele filmów z PG-13 powinno mieć wyższy, a nie ma go jedynie dlatego że twórcy zrobili slalom w montażowni. Innymi słowy, nie jest to żaden wyznacznik a jedynie drobna wskazówka co do ewentualnej zawartości filmu. Pomijając zupełnie podstawowy fakt, iż nie ma związku między cukierkowością (skoro już obracamy tym przymiotnikiem) a tymże ratingiem.
W końcu Happy Tree Friends było słodkie do porzygu, a jednocześnie tak krwawe i brutalne jak tylko twórcy byli w stanie wymyślić.
Stąd też moje pytanie - bo wyrwałeś z porównywaniem ratingów (i z tą Zemstą Sithów) jak Tymoteusz z konopii. W dodatku oznaczenia na koniec okazały się takie same, więc argument tym bardziej nie ma uzasadnienia. Elendil napisał to bez związku z tymi nieszczęsnymi cyferkami i w oparciu o przesłanki które nie trafiają do twojej makóweczki, dogłębnie przeświadczonej o indolencji zespołu wykwalifikowanych scenografów, kostiumologów i reszty odpowiedzialnej za stronę wizualną ferajny.
Makóweczkę? Ile ty masz lat kobieto żeby do dorosłych ludzi z takimi tekstami wyjeżdżać, cztery? Nie cofaj się w rozwoju w oczach bo robi to przykre wrażenie jak się nagle w ludziach ujawnia taki prymitywizm i brak elementarnej kultury. Trzymaj fason albo chociaż udawaj.
/Kończąc temat twoich obelg i wracając do wątku
Stąd więc twoje pytanie było nie na miejscu i zupełnie nie zdołałaś pojąć o co mi chodzi. Podałem Zemstę Sithów i ratingi na znak porównania rzekomej "cukierkowatości" Nowej Trylogii do Disneyowskiego filmu. Rating Zemsty Sithów jest taki sam jak nowego filmu Disneya a więc "cukierkowatość" jest na tym samym poziomie bo niestety tylko kompletny ignorant by się z tobą zgodził, że rating nie ma wpływu na "cukierkowatość", czy przemoc i "krwawość" filmu... MA, bo od nich jest uzależniony.
Ojej, jakie święte oburzenie
Zacznę od `powagi` ratingu w ogóle.
Zdajesz sobie sprawę że filmy z kategorią pg-13 mogą mieć w dialogach jedno słowo `fuck`? Że to jedno słówko powtórzone o raz za dużo może przeważyć szalę (odnoszę się do skandalu z filmem dokumentalnym "Bully", traktującego o przemocy w szkołach; po wycięciu nadprogramowego słowa na "f" przyznano mu niższą kategorię)? Że pg-13 pozwalają na widok kobiecych piersi tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli są w towarzystwie płótna czy papieru na którym są odwzorowywane? Niezależnie od niechęci jaką darzę filmy Nolana nie nazwałabym jego Batmanów "cukierkowymi" (choć - odniosę się do akapitu na dole - nie odmówię im egzaltacji), a mają one wszystkie - a więc i część z obdartą ze skóry i przypaloną twarzą Harveya Denta - dyskutowaną kategorię, tylko dlatego że rany zadawane kolejnym przeciwnikom nie tryskają krwią.
Jest to zatem jakiś swoisty ekwiwalent bollywoodzkiego zakazu pocałunków głównych bohaterów, przy zgoła sugestywnych ruchach tanecznych, w zasadzie wliczających się już w grę wstępną. No ale - nie całują się, nie? Czy jednak to oznacza że tam nie ma erotyki?
A może ugryźmy wątek z drugiej strony - kwestia Lemony Snicket, jakby nie było - filmu przeznaczonego dla dzieci, który w pierwszym rzucie załapał się na R? Nie będę nawet przytaczać R-rated The King`s Speech, tak bardzo niewinnego pod każdym jednym względem - tylko nie słownictwa, które tak skreśliło tę skądinąd dobrą produkcję.
Działalność MPAA jest naprawdę wielce dyskusyjna i - nie ma co ukrywać - powszechnie lekceważona jako że porywa się na szufladkowanie filmów na trudne do ocenienia kategorie; jako takie NAPRAWDĘ stanowią li i jedynie wskazówki dla rodziców dostatecznie zainteresowanych tym, co ich pociechy oglądają... w kinie (jak rodzic nie puści do kina to pewnie młody pobierze film z torrenta - i tak obejrzy).
Szczerze zalecam głębsze prześledzenie tematu, bo brak kontaktu z kinematografią amerykańską i filmami komercyjnymi odbija się w tej chwili na twoich argumentach. Jako punkt startowy zalecam -
http://www.nbcnews.com/health/pg-13-movies-are-now-more-violent-r-rated-80s-8C11566223 oraz
https://www.washingtonpost.com/national/health-science/pg-13-movies-match-r-rating-for-violence-study-says/2013/11/10/4e6b3f8c-4893-11e3-a196-3544a03c2351_story.html
Startowy, podkreślam; jak widać drastyczna rozbieżność między zawartością filmu a przyznanym według tabelki ratingiem od dawna trapi obserwatorów amerykańskiego życia publicznego. W niniejszym świetle, obawiam się, "kompletny ignorant" to określenie przeznaczone jednak ani dla mnie ani dla osób o zbliżonych do moich przekonaniach.
Teraz jeszcze, dla porządku, kwestia cukierkowatości a ratingu.
Co rozumiemy przez to pojęcie? Słownik Języka Polskiego podaje "ckliwy, mdły, banalny", gdzieś tam przewija się jeszcze "słodki" i "przesłodzony" (w sumie logiczne). Choroba, słownik synonimów podaje - "czułostkowość, ckliwość, tkliwość, sentymentalność, sentymentalizm, egzaltacja, melodramatyczność, melodramatyzm, banalność, nienaturalność" - wypisz wymaluj to te wszystkie zarzuty wytaczane na przestrzeni lat przeciwko nowym epizodom. Swoją drogą, są to kategorie które przypisuje się zapewnieniom Anakina o tym jak piękna jest Padme, nadętym liniom dialogowym... grzechów i grzeszków było wiele, i można się zastanawiać, czy przypadkiem nie będzie powtórki z rozrywki. Czy tak będzie - zobaczymy dopiero 18 grudnia (przynajmniej ja zobaczę), ale ponownie - nie są to określenia w żaden sposób przypisane do produkcji przeznaczonych dla młodszej widowni.
Więc, no niestety, ale... nie masz racji.
Zlepek scen... owszem masz racje to jest zlepek scen, ale o to chodzi, że nie masz pojęcia o fabule, którą poznasz dopiero w kinie .
Tak, tak, ale chodzi mi o to, że czasem trailer jest taką samoistną mini-opowieścią, posiada jakiś motyw przewodni i jest spójny (taki był teaser z Hanem, Chewiem i "We`re home"). Niekoniecznie wiąże się to z przesadnym zaspoilerowaniem fabuły. A tutaj jakoś tego nie czuję.
W 1:43 widać moment przypominający szturm na Gwiazdę Śmierci, ale zapewne jest to celowy zabieg, bo myślę, że ten rów w planecie wcale nie jest rowem, a planeta otwiera swoje półkule by strzelić z działa.
I mała ciekawostka: na końcu Kylo walczy z Finnem bez swojego masko/hełmu.
Bardzo chciałbym zobaczyć, jak ten cały Kylo usiłuje machać tym głupawym mieczem i nie obcina sobie rąk.
Żeby się nie okazało, że walkę Vadera i Obi-Wana z ANH jeszcze będziemy traktować jak widowiskowy pojedynek...
Jak ktoś, kto włada mocą może sobie uciąć ręce o własny miecz. Skoro taki sobie zbudował to umie też nim walczyć, ale co ja tam wiem, fuck logic...
Ja kiedyś zbudowałem latawiec ale nie umiałem go puszczać...
Szok.
Kumpel twierdzi, że mieczem Kylo można machać jak każdym innym mieczem z jelcem. Ot bez kręciołków jak szabelką. Co prawda podczas zabawy wydawał się być ostrożniejszy, żeby się nie skompromitować, ale nadgarstków nie obijał dodatkowymi ostrzami.
...
Zwiastun do TPM to był dobry zwiastun. A film potem jeszcze lepszy. Nie tak jak to całe kiczowate przebudzenie
Trailer zrobił co miał zrobić - przyprawił o dreszcze jednych, zniechęcił inncyh, inni tylko dowiedzieli się tego co wiedzieli już po swoim poczęciu, że ten epizod będzie do dupy, jeszcze inni maja pole do trolowania, żeby rozentuzjazmowani użytkownicy dostali po swoich serduszkach...
Obserwowanie sportów motorowych nauczyło mnie, że oceny innych ludzi na temat jakiegoś kontentu trzeba brać z przymrużonym okiem, bo a nuż trafi się ktoś kto coś lubii pewne osoby starają się odebrać przyjemność z lubienia tego poprzez swoje biadolenie, analizowanie czegoś czego nie da się analizować. itp.
Dlatego ja się cieszę, że po prawie 20 latach czekania od obejrzenia "Powrotu Jedi", w końcu zobaczę film, który chciałem obejrzeć. Wszystkie Barty i Krogulce tego świata nie odbiorą mi przyjemności odczuwania przyjemności
No dobra, trailer zobaczyliśmy, czas się trochę nad nim rozpisać.
Wiele osób uważa że drugi teaser jest lepszy, moim zdaniem nie. W drugim teaserze zobaczyliśmy po raz pierwszy kilka rzeczy, postaci, które widziane po raz pierwszy, wzbudziły wielkie emocje, a które powtórzone w trailerze, już tak ekscytujące nie są. Ja jednak sądzę że to ten trailer jest lepszy od obydwu teaserów.
Po pierwsze muzyka jest genialna, epicka, znacznie lepsza od tej w drugim teaserze.
Po drugie, świetnie wyszedł Kylo Ren, na początku z tym monologiem, później w scenie z Poe, no i w tej genialnej scenie w której stoi z włączonym mieczem w deszczu razem ze szturmowcami, gość jednak ma w sobie trochę grozy i tu jest Moc. Tylko jedna uwaga, czy mi się wydaje, czy Kylo Ren w tym ujęciu pod koniec, kiedy zbliża się do Finna by go posiekać na kawałki, jest bez swojej maski? Normalnie widać kudły Drivera, czyli jednak zobaczymy jego twarz, ech. Oby go dobrze ucharakteryzowali.
Poza tym na wspomnienie zasługuje z pewnością cudowna bitwa pomiędzy TIE a X-wingami, Sokół w nadprzestrzeni i tekst Hana. Podoba mi się także Rey, najwyraźnie Boyega słusznie pisał, bodajże na twitterze, że Daisy Ridley jest naprawdę świetna w tym filmie, a to bardzo dobrze jak na debiutantkę. Cieszę się że nie ujawniono zbyt wiele, ale żałuję bardzo że nie zobaczyłem Snoke`a, na to liczyłem najbardziej. To chyba tyle, Moc jest silna w tym trailerze, choć mogłaby być jeszcze silniejsza .
Bardzo klimatyczny zwiastun. Łezka zakręciła się w oku, a na dźwięk muzyki, znów poczułem się jak podekscytowane dziecko.
Gdy emocje opadły, to przyszła analiza. Nie mogę przejść obojętnie obok tego trailera, bez odniesienia się do oficjalnego plakatu. Pisałem już o tym wcześniej (opinia o poprzednich zwiastunach), że poprzez maskę Vadera, dano nam tu małą konotację do trylogii Akademii Jedi. Tym razem, gdy widzę początek spoilera prawdopodobną Gwiazdę śmierci III koniec spoilera, to odniesień do tejże serii książkowej, mamy już znacznie więcej. Czyżby Abrams i spółka, czytywali Kevina J. Andersona? Nie traktuję tego jako przywarę, lecz liczę na jakieś sensowne uzasadnienie fabularne takiego kroku. Cała reszta prezentuje się bardzo dobrze, a widząc płaczącą Rey, czy wtuloną Leię w objęcia Hana, to nasuwa się dramatyzm tego epizodu, i wydarzeń które mogą się odbić echem w nowym kanonie SW.
Tak czy siak, to czekam z wielką niecierpliwością na grudzień.
ciekawe kto mówi to "Who are you" na początku.
A sam trailer całkiem fajny, najbardziej mi się podobały sceny z rycerzami w deszczu
Hego Damask napisał:
najbardziej mi się podobały sceny z rycerzami w deszczu
-----------------------
Aha, czyli to jednak rycerze Ren, a nie szturmowcy tak jak przypuszczałem. Mi też ta scena podoba się najbardziej .
Tak myślę, bo na szturmowców mi nie wyglądają
Maz Kanata (Lupita). Ona również wypowiada ostatnie słowa w trailerze.
początek spoilera Krążyły plotki, że Maz Kanata to postać w stylu Yody, która przybiera rolę szefowej piratów w celu ukrycia się. Jak dla mnie faktycznie brzmi jak ktoś, kto jest Force sensitive. koniec spoilera
Obejrzałem go cztery razy i za każdym razem płakałem. Nie, żeby był jakiś super, tylko ze wzruszenia.
Fajnie, że tak mało pokazali. Tak się powinno robić trailery. Nic nie pokazać z fabuły, by zachęcić, a nie zrobić streszczenie filmu.
No i już wiadomo gdzie się podział Luke z plakatu.
W ogóle klimat trailera jest taki... przygnębiający. Jakby dla umęczonej galaktyki nie było już nadziei, a główni bohaterowie tę nadzieję odzyskują.
Taka Nowa Nadzieja-bis, koleś z fajnym głosem w czarnym wdzianku jako wróg grupki bohaterów z zadupia galaktyki.
Ale jestem miło zaskoczony. Bilety już mam, teraz tylko czekać.
Ciekawe czy Lucas już widział...
Zwiastun bardziej zajebisty niż się spodziewałem. Uważam, że ten film zrobi taką furorę na tle kina jak "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia" 14 lat wcześniej.
Trailer nie zszokował mnie, nie wbił w fotel, bo nie zobaczyliśmy w zasadzie nic nowego. Czyli piękna sprawa, o filmie wciąż nie wiem praktycznie nic, ale jaram się, że łohoho, o to chodzi! Bardzo mi się podoba, że dla takiego szturmowca czy dziewczyny z galaktycznego zadupia, Moc, Jedi, itd., to jedynie legendy. No i muszę przyznać, że jak już dają CGI to bardzo solidne, Sokół i reszta wyglądają cudnie. Od razu widać, że to Star Warsy. Nowe postacie, nowa historia, ale w starej oprawie, czyli to co chciałem zobaczyć. Martwi mnie jedynie ta kolejna "Gwiazda Śmierci", no ile można.
jak czytałem niektóre wpisy. To dobre było.
Czyli, że wzorem
/Forum/Temat/19519#597033
/Forum/Temat/19519#603734
będzie jakaś analiza?
Nie, nie będzie. Nie chce mi się, ale i nie ma po co.
Krótko zaś - trailer jest hmmm mniej więcej dobrze zrobiony jako kinowa zachęta pójścia na seans. Widziałem lepsze, ale i widziałem gorsze.
Natomiast jako fan, który - coś tak czuję - z biegiem czasu zacznie doceniać NT, a Stara w ogóle wejdzie na jakiś nieziemski poziom... jestem rozczarowany, bo eeee wyszło strasznie banalnie i wtórnie.
Jako normalny trailer - ok. Tak naprawdę dość dużo filmów jest o tym samym, tylko w innej scenerii, z innymi bohaterami i dialogami i tylko smaczki/perełki pozwalają wynieść jednych ponad drugich.
Natomiast jako trailer czegoś co kontynuuje właśnie Starą "dobrą" Trylogię - nie widzę tam nic ponad to, że znowu ładni i fajni walczą ze złymi i brzydkimi. Jak, po co, dlaczego - tego brak.
Nie oznacza, że oczekiwałem spoilerów czy fabuły w 5/10/15 sekund, tak jak te komiczne filmy na YT. Ale można tutaj było dać więcej. Stąd mogę się zgodzić, że drugi teaser był chyba najlepszy, z pewnością odcisnął się chociaż `Chewiem w domu`.
Co i tak niczego nie zmieni - będzie hype (po premierze, bo przed to wiadomo), zresztą bardzo profesjonalnie nakręcany, oby były i recenzje trzeźwe.
No właśnie to mnie nieco martwi wtórność. Bo NT jak by nie patrzeć bardzo dużo wniosła do SW.
Czy teraz tak będzie czy będzie to co było tylko inaczej w nowej równie dobrze sprzedającej się formuje ?
, Chewie, I have a bad feelings about this...
No chyba że się okaże że Ray to córka Hana i Lei a Fin - Lei i Landa. Czyli że są tak jak Wójek Owen i Anie rodzeństwem przyrodnim.
Ale czy to byłby powiew świeżości...
Fajnie jak by był jakiś Gunganin (nawet jako Mando warrior) - ale to już moje pobożne życzenie
Zobaczymy, napić się na pewno nie zaszkodzi...
naprawdę na coś liczę (a z TFA liczę tylko na totalne zaskoczenie) to na Arndta i jego wkład w scenariusz, bo tylko scenariusz może to uratować.
Zrobił Little Miss Sunshine, wielokrotnie nagrodzony, dla mnie film specyficzny, ale jednak wartościowy, no i Toy Story 3... to był film, naprawdę, który mnie zaskoczył maksymalnie
/Forum/Temat/15316#449214.
Czegoś trzeba się chwytać.
Wiesz OT to to nie będzie.
Ja stawiam że będzie to taka kolejna NT. Choć plus za wywalenie EU - przy e 1-3 w sumie też EU zostało wywalone tylko nikt tak tego nie nazwał. Tutaj mamy sprawę jasną! Ale wygląd szturmowców czy miecz krzyżowy pokazuje że OT to to nie będzie. Niestety filmy sf mają to do siebie że zmiany i wprowadzane nowości muszą być naprawdę przemyślane i stonowane.
Nie chcę od razu oceniać trailera. Krótko rzecz ujmując myślałam, że moja kinowa przygoda z Gwiezdnymi Wojnami zakończyła się w maju 2005r. Wtedy już było bardzo rozbudowane EU, mieliśmy książki, komiksy, gry, a co najważniejsze w filmach NT pojawiały się znane postacie – w mniejszym lub większym zakresie mogliśmy przewidzieć fabułę. Inaczej jest teraz – zaczynamy jakby od początku – Gwiezdne Wojny – nie licząc OT i NT to biała nie zapisana karta. Oczekując na film staram się nie czytać spoilerów, newsów. Moim zdaniem trailer jest dobry, poprawnie zrobiony i wyważony, mamy ukazane główne postacie i skrawki akcji, no i jest muzyka która jak zwykle nie zawodzi. Nie obchodzi mnie to, że czegoś jest za dużo, czegoś za mało, ktoś tam się pojawia, a kogoś tam nie ma, chcę tylko pójść na seans i choćby na chwilę poczuć się jak wtedy kiedy po raz pierwszy mój starszy kuzyn zabrał mnie ze sobą na seans Gwiezdnych Wojen, które później nazwano Nową Nadzieją. Chcę obudzić w sobie tego 7-latka, który z zachwytem i rozdziawioną buzią wpatrywał się w ekran i marzył. Zobaczę na ile, życie i film zweryfikują moje marzenia …..
Zobaczcie na minutę 1:38 widać REY klęczącą na ciałem jakiejś postaci w szatach jedi. Może to być Luke.
Jak dla mnie to Han. Były plotki, że umrze, sam aktor chciał jego śmierci, a na tym ujęciu dla mnie to jest skórzana kurtka w której popyla Han właśnie.
Miałem chwilę czasu więc teraz trochę dłuższy komentarz z podziałem na plusy i minusy.
Plusy to bez wątpienia dobra muzyka. Williams się nie starzeje i trzyma klasę. Poza tym nieźle według mnie wygląda charakteryzacja Rey. Taka silna i samodzielna postać kobieca niekoniecznie z królewskiego rodu to może być ciekawa nowość. Interesująco wyglądała też scena na mostku okrętu i jakoś bronią się Han oraz Leia.
Minusy? Plastyk. Słabe charakteryzacje większości postaci. Brak efektu przybrudzenia. Słabawe CGI - zwłaszcza bitew. Za dużo się to wszystko świeci po prostu. Poza tym... ten trailer jest kompletnie pusty fabularnie. Nic nowego. Zero napięcia. Zero jakiejkolwiek intrygi i jej zaznaczenia poza jakimś wyjawianiem historii nowemu pokoleniu... ale my, starzy fani tę historię znamy... Tu nie ma żadnej opowieści, zajawki "clue" filmu. To jest zresztą najbardziej niepokojące bo trailery jeśli nie ujawniają większości fabuły to przynajmniej dają sygnał mniej więcej o czym film jest... a tu? Celowo jest to maskowane, ale znając poziom inwencji Disneya i Abramsa dostaniemy historię kolejnego pokolenia walczącego z Gwiazdą Śmierci nr 3. I to jest najbardziej niepokojące, że nie ma tu własnie niczego, co by pozwoliło się tym filmem zainteresować.
Slajdy, trochę postaci i min. Średniawe efekty i sztuczność większa niż w trailerach Nowej Trylogii... dla mnie to prognozy niezbyt optymistyczne. Mam nadzieję, że nie wylądujemy z czymś na kształt Hobbita... z filmem, gdzie wszystko na siłę będzie zerżnięte ze Starej Trylogii na chama przy dodatku, że jest to dla grupy docelowe 10 - 15.
Nie podejrzewałem Cię o to że cokolwiek z tego trailera będzie dla Ciebie na plus, cóż, widać przy muzyce Williamsa nawet najtwardsi hejterzy wymiękają . Zgadzam się również co do Rey.
Natomiast, czy naprawdę to że w tailerze nie pokazano nic z fabuły, jest dla Ciebie aż takim problemem? Może prześledźmy...
Czy tutaj (prócz tego krótkiego wprowadzenia) ujawniono coś z fabuły?
https://www.youtube.com/watch?v=vZ734NWnAHA
Albo tu?
https://www.youtube.com/watch?v=JNwNXF9Y6kY
A może tu?
https://www.youtube.com/watch?v=7L8p7_SLzvU
Problem tkwi w tym że Ty najwyraźniej chciałbyś by trailer był streszczeniem filmu, tyle że dla twórców wypuszczenie takiego trailera to byłby strzał w stopę. Podobnie dla widza, oglądanie trailera który byłby streszczeniem filmu, jednak odbiera trochę przyjemności z oglądania filmu.
... wg mnie bardzo dobry, ponieważ zachęca, a nie ujawnia. Ja nie mam większych oczekiwań jeśli chodzi o trailery.
Co do filmu również nie mam oczekiwań. Po zamordowaniu EU, świat SW jest przerażająco pusty. EVII-IX będą musiały być albo tak dobre jak OT, albo napakowane szczegółami, by stanowić podstawę dla nowego kanonu. Ciężko będzie, bo oryginalny kanon był budowany 30 lat i wówczas nikt nie miał wielkich oczekiwań, ani nie spodziewał się, że tak się rozrośnie.
Z tego co wychwyciłem z trailera, nie podoba mi się kilka szczegółów. Pomijając oczywiście obecność Chewbacci, wszak on nie żyje, przyjął księżyc na twarz. Nie widziałem też nigdzie Anakina, Jainy, Jacena i Bena
Nie podoba mi się w ogóle postać Finna. Ja rozumiem, poprawność polityczna, czy jak to się tam nazywa, ale dlaczego wybrali gościa, który wygląda w każdej scenie trailera jakby miał pełną pieluchę? I jak na szturmowca to łatwo dostaje zadyszki. Oni żadnego treningu nie przechodzą? Na tę chwilę mam nadzieję, że szybko się go pozbędą. A jest nadzieja, bo w jednej ze scen walczy mieczem świetlnym. Jeśli sam się na niego nie nadzieje, to logicznie rzecz biorąc jego przeciwnik powinien z łatwością go pociachać.
Po drugie mam jakiś problem z efektami/scenografią(?). Trudno mi to określić, ale chyba nie jestem jedyny, bo w komentarzach daje się znaleźć sporo ludzi narzekających na brak "przybrudzenia". W trailerze zalatuje mi efektami rodem z Disneyowo-Marvelowych produkcji. Ale pewnie się tylko czepiam. Prawdopodobnie w filmie będzie lepiej, biorąc pod uwagę, że film wzorem OT jest robiony z jak najmniejszą ilością CGI.
Po trzecie trailer i wcześniejsze teasery, plus to co wiemy, to czego się można domyślać, nie napawa optymizmem w kwestii oryginalności. Zapowiada się kopia OT. Narzekacie na brak oryginalności w EU, a nowe filmy (tak się spodziewam), będą kalką starych i książek z oryginalnego kanonu. Obym się mylił, ale skoro za nowe Epizody odpowiedzialny jest Disney oraz mają one trafić do dzieciaków i napalonych starszych fanów, to inaczej nie może być. Jakiekolwiek nowatorskie rozwiązania lub próba zrobienia filów poważnych/ciężkich spotkałaby się z wielką krytyką. To jest tylko SW, to się ma sprzedać. To akurat Disney rozumie najlepiej. Czasem żałuję, że powstało coś więcej niż EIV-VI. Taki jestem zgorzkniały
Po raz milionowy popłaczę sobie nad tym co Disney nawywijał ze światem SW i zakończę moje żale powtórzeniem, że na film nie idę. Chodzę do kina bardzo często, ale Disney już nigdy nawet centa ode mnie nie zobaczy.
Bawcie się dobrze na premierowych seansach i czekam na wasze recenzje. Mam nadzieję, że będą bardziej zachęcające niż recenzje powieści z nowego kanonu.
PS. Mam jednak jedno oczekiwanie. Chciałbym żeby wzorem OT i NT było coś zaskakującego. No wiecie, w OT Vader wyjawia kim jest. W NT okazuje się, że Sidious i Palpatine to jedna osoba, co dla kogoś kto nie zna EIV-VI jest zaskoczeniem. Oby tylko nie tak od razu w EVII
Film dostał taką samą kategorię wiekową co Zemsta Sithów czyli PG-13 co sprawia, że razem z zemstą ma najwyższą kategorię wiekową w sadze.
Co nie zmienia nic w kwestii wejscia do kina z małoletnimi. Kiedy chcialem isć z synami na Ultrona i zadzwonilem do kilku kin w każdym usłyszałem to samo: "Idzie Pan ze swoimi dziećmi więc to Pan bierze za nie odpowiedzialność. Nie rozmawiamy o filmie od 16/18 lat w którym leje się krew hektolitrami czy w którym co zaułek siedzi wilkołak albo inny potwór."
W skrócie gdyby nie fakt, ze najmłodszy (lat 6) sam w końcu powiedział że woli "Pingwiny z Madagaskaru" zamiast Ultrona pewnie by poszedł z nami na Marvelowski film.
Wieć nie widzę problemu, żeby ktos w jakimkolwiek kinie robił problem z wpuszczeniem z rodzicami czy starszym rodzeństwem dzieciaków ponizej 10 lat.
Asturas napisał:
I jak na szturmowca to łatwo dostaje zadyszki. Oni żadnego treningu nie przechodzą?
-----------------------
Panie! To dla tego, że nasz Finn/Boyega wyszedł z pod ręki tego samego mistrza marszruty, co legendarny "doborowy legion szturmowców", który został zmasakrowany przez pluszowe misie.
Błagam Cię w NT nic nie było zaskakujące. A to,że Palpatine jest Sidious`em było widać już w ep.I.
Co do wydawania pieniędzy na Disneya... trochę to śmieszne... no ale cóż każdy ma tam jakieś swoje idee o które walczy.
Zdziwisz się jakie ludzie teorie wysuwali na temat Palpie i Sidious. Wtedy się jeszcze SW nie interesowałem ale przeglądałem tematy z 2005. Uśmiałem się bardziej niż podczas debaty prezydenckiej. S-Sidious P-Palpatine. S zabije P i się pod niego podszyje, P jest w sojuszu z S, S przeniesie swoją świadomośc do ciała P, S zabije senatorów i P weźmie sprawy w swoje ręce. Były reż argumenty S=P. Spójrzcie na podbródki, wsłuchajcie się w temat muzyczny P z RotJ i S - identyczny, poczytajcie Zahna itd.
No to zależy od człowieka, ale przecież w EpI. w scenach kiedy Gunray rozmawiał z Sidkiem przez hologram było widać po twarzy, że S=P. Być może ludzie sądzili, że Lucas naszykuje jakąś niespodziankę typu "I am your father", stąd te pomysły, które wymieniłeś.
Specjalnie dla ciebie szukałem . http://www.star-wars.pl/Forum/Temat/2562
Ale ja nie przeczę, że tak było. Chodzi mi, że to zależy od ludzia . W czasach kiedy do kin wchodziła NT moja wiedza na temat SW opierała się tylko o filmy i już po EP1 wiedziałem, że Palpi będzie Imperatorem, do tego dochodził fakt, że to ten sam aktor, przynajmniej taki był MÓJ tok rozumowania .
Ja się dopiero pokapowałem kim jest Sidious w Ep3 (oglądałem chronologicznie w TVP)
Na jaki film najlepiej się wybrać do kina, żeby mieć pewność, że zobaczę trailer na wielkim ekranie? Jakieś pomysły?
Ja napisałem do Cinema City, czy będą to puszczać przed każdym seansem.
Kochani, nie pisałem na Bastionie chyba z 8 lat. To dłuższy okres niż okres mojej bytności na forum. Trochę się nawet wstydzę coś napisać. Taki głos z zaświatów, from the netherworld of the force, możecie powiedzieć, co on nam będzie smęcił? No ale trochę posmęcę.
Cóż innego może bowiem przywołać fana Star Wars, jak nie nowy film? To pierwsza jego zaleta - pokazał mi, że fanem Star Wars jest się na całe życie. Bo cóż, że sprzedałem, dajmy na to, wszystkie książki (a miałem wszystkie wydane swego czasu w Polsce)? Nawet ukochaną w latach szczenięcych trylogię Thrawna sprzedałem z niezłym zyskiem. No i co?
I nic właśnie, bo siedzi to głęboko w człowieku i nie wychodzi. Trochę mnie to ucieszyło.
Kolejna zaleta? Ja, dziecko pokolenia Mrocznego Widma, w końcu coś zrozumiałem, a czego nie mogłem zrozumieć. Skąd to sarkanie fanów Starej Trylogii, gdy pojawiła się Nowa? O co chodziło? Rozumiem, teraz wszystko rozumiem, rozumiem wszelkie rozterki i dylematy.
Właściwie o nowym filmie nic jeszcze nie czytałem, ale wyłapałem, że Expanded Universe poszło do kosza? Kurczę, a myśmy się tu zabijali kiedyś o szczególiki i o uzgodnienie interpretacji. Ale tego jakoś nie żałuję, jest czego? Chyba nie.
(Nawiasem mówiąc, przypomni mi ktoś jak się nazywała ta znienawidzona redaktorka odpowiedzialna za EU? Nie mogę tego znaleźć.)
Ocenię więc tylko trailer. Trailer, powiem wprost, nie zachwyca. Ale teraz obejrzałem sobie też trailer Mrocznego Widma i w gruncie rzeczy są one dość podobne w realizacji. Dlaczego więc nowy trailer nie zachwyca? Albo inaczej: nie tyle, nie zachwyca, co niepokoi.
Po prostu przeczuwam odmienną ideologię stojącą za tym filmem. Globalny sukces Gwiezdnych Wojen opierał się na ich potencjale mitotwórczym. Chodzi mi głównie o teorie Josepha Campbella. Gwiezdne Wojny odwołują się do uniwersalnych archetypów i stąd ich popularność i nieprzemijalność. Sam Campbell, jeśli dobrze pamiętam, stwierdził w znanej książce wywiadzie, że jego syn co roku ogląda ponownie Gwiezdne Wojny - Campbell porównał to z rytuałem religijnym, np. Wielkanocą. Czy to nazwisko w ogóle coś komuś jeszcze mówi? Ja za punkt fanowskiego honoru uznałem kiedyś zapoznanie się z tym autorem, chociaż wtedy nawet jeszcze nie studiowałem i rzecz mnie zdecydowanie przewyższała.
Napisałem odmienna ideologia, ale właśnie za nową serią nie stoi chyba żadna myśl i żadna ideologia. Stoją za nią kino rozrywkowe, gra komputerowa. Bo co stoi dajmy na to za Piratami z Karaibów? Rzecz nawet przyjemna dla oka, ale to sieczka, zwykła sieczka, rzecz bezmyślna. Tak głupia, że aż bolesna. A filmy Marvela? Chyba właśnie w stronę takiej estetyki nowe Gwiezdne Wojny zmierzają.
Czuję więc, że zabraknie tego metafizycznego dreszczyku, który przenikał Starą i Nową Trylogię i który w istocie je charakteryzował. Tego się obawiam.
Ale jednocześnie, gdy widzę, że trafia to do dzieciaków, gdy widzę mojego siostrzeńca, który jest teraz w takim wieku, w którym byłem ja w czas premiery Mrocznego Widma, i który chodzi cały czas podekscytowany, to się cieszę. Cieszę się, że inni będą mogli przeżyć taką przygodę, którą ja kiedyś przeżyłem. Daję więc nowemu filmowi kredyt zaufania.
No, dalej nie smęcę.
PS. Nie poznaję wielu nicków, nic dziwnego. Ale chętnie poznałbym opinię na temat nowego filmu osób, których osąd ceniłem np. Lorda Sidiousa.
Obejrzyj sobie trailer raz jeszcze i wsłuchaj się w to co opowiada lektor.
No więc, nie mam dużo do roboty więc postanowiłem, że spróbuję zrobić zadowalającą analizę trailera. Być może coś ominąłem, najgrubsze spoilery będą [ospoilerowane]. Nie zawsze coś wyjaśnię gdyż sam wszystkich nie czytałem. Mniejsze nie. Jak zauważyliście coś więcej to piszcie.
1. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91354-pm-155939.jpg
2. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91400-pm-155940.jpg
W tych scenach mamy pokazaną Rey zbierającą części z Gwiezdnego Niszczyciela. Jej kostium widzieliśmy kilka miesięcy wcześniej na wystawie na Celebration Anaheim.
3. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91404-pm-155941.jpg
Na tym obrazku mamy potwierdzenie iż dwa poprzednie ujęcia działy się na Super Niszczycielu (dla porównania hangar SSD z TESB: http://vignette2.wikia.nocookie.net/starwars/images/f/f2/Shuttle1080i.jpg/revision/latest/scale-to-width-down/640?cb=20120110005338 - możemy zauważyć charakterystyczny "daszek" nad wylotem) Po raz kolejny widzimy Rey, tym razem zjeżdżającą na linie. Słyszymy również pytanie Kim jesteś?. Próbki głosu sprawdzone przez niektórych natarczywych fanów wykazały iż zadaje je Księżniczka Leia. W następnej scenie słyszymy odpowiedź Rey: Nikim. Ta odpowiedź może mieć dwa znaczenia: albo Rey po prostu była zbieraczką złomu i została zamieszana w fabułę "przypadkiem" lub początek spoilera jest jedną z Jedi z grupy The Seven, (która przed TFA została rozbita przez Rycerzy Ren) i woli pozostawić to w tajemnicy koniec spoilera.
4. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91408-pm-155942.jpg
Jest to najprawdopodobniej scena znalezienia BB-8 przez Rey. początek spoilera BB-8 ma być w posiadaniu feralnego miecza świetlnego przekazanego mu przez schwytanego Poe`a koniec spoilera.
5. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91412-pm-155943.jpg
Widzimy tu prom najprawdopodobniej należący do Najwyższego Porządku. Być może jest to ten widziany w drugim teaserze: http://www.star-wars.pl/grafika/2015/cze/lander-2_a67d4d15fd4cb838818e9d34c1292498.jpg ale to raczej wątpliwe.
6. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91417-pm-155944.jpg
Mamy tu kolejne spojrzenie na Rey siedzącą w straganie na pchlim targu na Jakku. W jej spojrzeniu i krótkim zachowaniu możemy zauważyć, że o czymś rozmyśla, jest na czymś skupiona lub zauważa coś podejrzanego jak Finna, który później ma dotrzeć do targowiska.
7. Logo Lucasfilmu
8. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91420-pm-155945.jpg
Po raz kolejny dane jest nam spojrzeć na pokaz wojsk Porządku. świetnie tu widać tył hełmów nowych szturmowców. W tle słyszymy zapewne celowo zniekształcony głos Najwyższego Przywódcy Snoke`a, ustylizowany tak by tworzyć pogłos i efekt echa. Ja sam domyślam się, że usłyszeliśmy po prostu Today (dzisiaj) co może być wstępem do mowy w rodzaju: Zebraliśmy się dzisiaj po to.... Inną ciekawą ale mało istotną rzeczą jest struktura godła Najwyższego Porządku inna niż w drugim teaserze. Tam wyglądało ono na ciężką, opuszczaną kurtynę z wielkimi fałdowaniami używaną w teatrach. Z kolei w tym trailerze godło wygląda na lekkie jak flagi wywieszane na trzeciego maja. Efekt ten jest utworzony malutkimi fałdowaniami.
9. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91428-pm-155947.jpg
Mamy tutaj pierwsze ekranowe spojrzenie na Finna bez jego "astmy". Przypomina to trochę scenę z drugiego teasera z innej perspektywy jednak tym nie jest. Wiemy jednak, że scena ta dzieje się na korytarzu Niszczyciela Porządku. Pytanie kiedy Finn drugi raz zdejmuje hełm? Słyszymy również jego głos mówiący: Szkolono mnie do tylko jednego. Mamy tu więc potwierdzenie, że Finn nie jest Jedi jak wiele osób przypuszczało lecz podatnym na Moc szturmowcem.
10. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91431-pm-155948.jpg
Spadający zestrzelony TIE Fighter Sił Specjalnych Najwyższego Porządku początek spoilera wykradziony przez Finna z hangaru. Scenę owej kradzieży widzimy w poprzednim teaserze koniec spoilera. Sił Specjalnych bo posiada charakterystyczne czerwone ubarwienie.
Myśliwiec kieruje się (a raczej leci w pierwszym lepszym kierunku) na powierzchnię Jakku. W tym czasie słyszymy kontynuację tekstu Finna: Al nie mam już o co. Zatem Finnem coś wstrząsnęło - początek spoilera zabicie jego kolegi przez Kylo Rena za okazanie litości mieszkańcom zaatakowanej wioski koniec spoilera i zdezerterował.
11. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91435-pm-155949.jpg
Jest to scena znalezienia przez Finna targu, na którym przebywa Rey początek spoilera co doprowadzi do bezpośredniego zamieszania w tą sprawę niej samej gdyż za Finnem podązają szturmowcy koniec spoilera. Nie jest on już w zbroi szturmowca więc zapewne ukradł gdzieś strój cywila.
12. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91437-pm-155950.jpg
Zostajemy przeniesieni na mostek Finalizera - Niszczyciela Kylo Rena gdzie widzimy jego samego oraz oficerów, którzy w pośpiechu używają paneli co oznacza, że okręt uczestniczy w jakiejś akcji. Za iluminatorem widzimy czerwony błysk, który może być początek spoilera strzałem z nowej superbroni lub wybuchem planety po jej użyciu koniec spoilera lub uszkodzony statek. Sam mostek oraz iluminatory bardzo przypomina republikańskie Venatory i imperialne Imperiale. Kylo mówi: Nic nie stanie nam na drodze - oznacza to, że on i Snoke długo przygotowywali się do wojny. Mymy tu również po raz pierwszy tak wyróżnione słynne Flary Abramsa.
13. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91442-pm-155951.jpg
14. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91445-pm-155952.jpg
Mamy pokazanego Kylo Rena w samej masce bez hełmu co prawdopodobnie oznacz iż przebywa sam, np. medytuje lub siedzi w swojej kabinie. Jasno widzimy tu, że jego paski na masce są srebrne a nie złote - co było efektem odbicia światła. Sam Kylo wypowiada zaś monolog do maski Vadera Skończę to, co rozpocząłeś. To jedno zdanie dużo mówi o poglądach Kylo lub nawet całej frakcji Rycerzy Ren. On lub oni uważają się za dziedziców bądź spadkobierców Mrocznego Lorda. Być może początek spoilera Snoke był blisko powiązany z vaderem i wpoił to przykazanie Renom koniec spoilera, ale to tylko moja teoria. Spaloną maskę Dartha na statywie widzieliśmy już w poprzednim teaserze.
15. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91448-pm-155954.jpg
Scena torturowania Poe`a poprzez Moc przez Kylo Rena. Kylo chce z niego wyciągnąć informacje o początek spoilera miejscu ukrycia miecza świetlnego Jedi Anakina Skywalkera, który miał przekazać do agenta Lei koniec spoilera. możemy się tylko domyślać, że to co robi Kylo jest torturą psychiczną polegającą na robieniu wody z mózgu lub bolesnego wdzieraniu się do niego. Fizyczne metody nie podziałały co widać po śladach krwi na twarzy Poe`a.
16. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91453-pm-155955.jpg
początek spoilera Najprawdopodobniej scena użycia broni Najwyższego Porządku na planecie Maz Kanaty koniec spoilera lub wybuch pokroju tego na Endorze (generator tarcz).
17. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91455-pm-155956.jpg
Pościg Kapitan Phasmy za Sokołem Millenium z początek spoilera Rey, Finnem i BB-8 na pokładzie koniec spoilera. Naturalnie na planecie Jakku. Dzieje się on pomiędzy scenami tego pościgu z pierwszego i drugiego teasera. Rey mówi: Jest o tym wiele opowieści. co pokazuje, że społeczeństwo nie za bardzo zdaje sobie sprawę z życie w Starej Republice oraz daje nam samym do myślenia co się stało w przeciągu tych trzydziestu lat. TIE Fightery są już bardziej zwrotne niż kiedyś. Widzimy że sceny walk i lotów będą pokazane z perspektywy lecącego obok ptaka.
18. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91458-pm-155957.jpg
Przenosimy się na pokład Sokoła i widzimy Rey oraz Finna (znowu bez "astmy"). Przyglądających się hanowi stojącemu pomiędzy mapami. Widać, że coś na tych mapach jest napisane ale niestety kiepsko to widać. Solo odpowiada iż wszystkie te opowieści to prawda. Patrząc na zdumienie Finna znowu mamy potwierdzenie, że nie jest on Jedi. Jednak Rey wydaje się również zaciekawiona więc początek spoilera albo znowu gra na zwłokę albo nie należała do The Seven jak mówią spoilery koniec spoilera.
19. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91508-pm-155959.jpg
Skok Sokoła w nadprzestrzeń. Mało mamy takich ujęć w całej sadze a top jest wyjątkowe bo: kamera jest do tyłu w stosunku do kierunku jej lotu a kadr się porusza. Mamy zbliżenie na Stery Sokoła ale obraz jest tak zamazany, że niestety nie da się zobaczyć kto jest za sterami. Wedle spoilerów początek spoilera jest to pierwszy od wielu lat skok Sokoła gdyż jego napęd nadświetlny byłe zepsuty. Naprawił go podczas ucieczki BB-8 koniec spoilera.
Druga część analizy jutro bądź w sobotę bo w drugiej części zwiastuna jest o wiele więcej do omówienia.
Fajnie, że się tak natrudziłeś, ale nie chce mi się tego czytać. Wole po raz nty obejrzeć zwiastun
target Disneya
Oczywiście, lepiej siedzieć i narzekać.
najlepiej leżeć i narzekać.
ale wtedy pisanie w internetach zaczyna się robić problematyczne Jaki sens w narzekaniu, skoro nie mogą go wszyscy usłyszeć?
5. Co do tego statku to zdaje mi się, że raczej to jest Consular-crusier z TPM http://vignette2.wikia.nocookie.net/starwars/images/5/5f/Republic_Cruiser.png/revision/latest?cb=20130113150651
Też przyszło mi to na myśl podczas oglądania zwiastuna, ale później sobie pomyślałem, że to nie powinno już latać ;P.
To looknij na Sokoła
Sokół to inna historia. Przypominam - 12 Parseków!!
Witam,fanem Star Wars jestem od 1979 roku,kiedy mając lat 4 mój starszy o 7 lat brat zabrał mnie do kina na ANH...i zaczęło się. W pewnym momencie kupowałem wszystko co tylko wychodziło,książki,albumy,zabawki etc.Z braku w pewnym momencie życia,zabrakło kasy(a wychodziło tego masakrycznie dużo),filmy i muzyka w różnych wersjach pozostały...ale nie o tym chcę pisać.Cieszę się z nowego epizodu SW,ale mam smutne obawy...po pierwsze zniszczenie EU,a wprowadzanie chaosu?Za mało będzie głównych bohaterów,czyli Han,Luke i Leia.Luke będzie zapewne tylko trochę i w dodatku z brodą?Okropne zbezczeszczenie Lukea.Powielany temat..nowe Imperium i nieudolna kopia Vadera(Kylo Ren)bo maska i strój Kylo to żenada.I znowu murzyn w roli głównej???Czy to syn Calrissiana?(bo brak Lando w nowym cyklu to brak szacunku do SW).Tak samo brak Wedgea Antillesa,ale zobaczymy.Mroczne widmo też mnie zniesmaczyło,zbyt rozwlekłą i banalną fabułą(że nie wspomnę o bezsensownym Jar Jaru).Obym się mylił i by okazało się inaczej.
Wszystko to dlatego ż inaczej niż w EU? Tam ciągle wałkowano te same postacie: Luke, Han, Leia, Jacen, Mara, Jaina, Daala i wiele innych wałkowanych. Co z tego, że nie wiesz co się działo przez 30 lat? Czy taki okres wypełniły jakieś książki kiedy powstawało coś takiegojak EU? Nie. Ja rozumiałbym gdyby podano powód i tobie by się to niepodobało. Wiem, to działa też w drugą stronę ale nie oceniajmy czegoś nie wiedząc co to jest. Co do bohaterów, to NOWA TRYLOGIA czyli NOWI bohaterowie. Czy w OT Obi-Wan czy Bail czy Yoda ma tyle czasu co Luke? Nie. Skąd wiesz czy Ren to kopia Vadera. Po tym, że ma maskę, głos i miecz? On się chciał do niego upodobnić a sądząc po tym co mówi w trailerze będzie bardziej głęboką postacią niż taki Mace Windu. Można mieć obawy do tego co jest (rozumiem, że maska Ci się nie podoba) ale nie oceniajmy tego czego nie wiemy.
Ale jego udział w filmie mógłby nie istnieć,ot głupawka która leci z głównymi bohaterami bez sensu,a szanuję classic trilogy.
Hype wokół "Przebudzenia Mocy" narasta z niewyobrażalną prędkością, wypada więc dorzucić swoje trzy grosze.
Zwiastun widziałem już kilka razy i o ile za pierwszym razem byłem zachwycony, o tyle po którymś tam razie z kolei jestem pełen obaw. Z punktu widzenie kinomana jest to świetna zajawka, dobrze zmontowana i zdecydowanie zachęcająca do odwiedzenia kina. Czy jest to najlepszy zwiastun jaki widziałem ostatnimi czasy? Na pewno nie. Czy jest to najlepszy zwiastun Star Wars? Pewnie też nie. Mimo wszystko ktoś zrobił kawałek solidnej roboty.
Z punktu widzenia fana SW (i nie chodzi tu tylko o filmy ale o samo EU, z którym chyba identyfikowałem się jeszcze bardziej niż z filmami) to pojawiają się właśnie pewne obawy i wątpliwości. Powoli przyzwyczaiłem się że mamy nowy kanon, stary został w całości wywalony do kosza (nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego, a odpowiedzi typu "żeby twórcy mieli artystyczną wolność" to kwituję uśmiechem politowania) i trzeba odnaleźć się jakoś w tym malutkim, ciaśniutkim uniwersum. Pierwsze co rzuca się w oczy po tym zwiastunie to... nostalgia. Twórcy ewidentnie chcą nawiązywać do klasycznej trylogii gdzie się tylko da: mamy lekko zmienione X-winigi i TIE fightery (przez 30 lat nikt nie wpadł na pomysł że te ostatnie są tak beznadziejne że aż szkoda je produkować - fuck logic, zwłaszcza że już "Powrocie Jedi" mieliśmy TIE interceptory...), piloci X-wingów dalej noszą te stare kombinezony, dostajemy planetę pustynną, snieżną i zalesioną (hmm... cóż za przypadek że właśnie IV epizod kojarzy się z ta pustynną, V z lodową a VI z lasem... nie no to jest na pewno przypadek), a teraz przy okazji premiery plakatu mamy jeszcze super broń. Chyba to już przelało czarę goryczy, to jest ta wasza wolność artystyczna, naprawdę? Co więcej całą otoczkę praktycznych efektów specjalnych w tym zwiastunie szlag trafił gdyż CGI dzieli i rządzi. Najsmutniejsza jednak jest dla mnie fakt, że zakończenie historii Luke`a, Hana i Leii (w filmowym kanonie) jest idealne. A teraz dostaniemy jeszcze więcej ich cierpnia, dramatów i śmierci. Czyli dokładnie to samo co w EU, które nagle jest tak hejtowane (często gęsto przez ludzi, którzy nie wiedzą nawet kim jest Revan czy Krayt) za to że było odtwórcze i zjadało własny ogon.
Naprawdę chciałbym się w pełni cieszyć tym że SW jest znowu w kinach ale cały czas chodzi za mną właśnie to przeczucie że ktoś chce mi sprzedać znowu ten sam produkt i wmówić mi że to jest zupełnie inna historia. A to że Daisy=Luke to chyba każdy widzi...
P.S. Ubiór Finna jest tak niestarworsowy jak tylko się da, tutaj się nie popisali. I dlaczego kilka scen w zwiastunie wygląda jakby był to teatr telewizji? Np. ta w której Poe poklepuje Finna, trochę dziwnie to wygląda.
Ależ straszną deluzję napisałeś.
Po pierwsze;
>mamy lekko zmienione X-winigi i TIE fightery (przez 30 lat nikt nie wpadł na pomysł że te ostatnie są tak beznadziejne że aż szkoda je produkować - fuck logic, zwłaszcza że już "Powrocie Jedi" mieliśmy TIE interceptory...), piloci X-wingów dalej noszą te stare kombinezony
A jak wiesz jak nowe myśliwce Imperium działają? Film nawet nie wyszedł, a już wiesz jak działa ciekawe? Oraz musisz mieć jakieś problemy bo wygląd pilotów w EU z Rebelii(w tym szturmowcy którzy nosili swoje zbroje przez prawie 200~ lat, fuck logic!)
>którzy nie wiedzą nawet kim jest Revan czy Krayt) - Śmiechłem przy tym, nie-skomentuje to o Revanie ponieważ widać, że należysz do sekty która kultuję KotoR`a, oraz >Krayt koleś zmień dilera, bo Krayt jest jednych z tych hardkorowszych(i najgorzej napisanych) postaci w SW XD.
>P.S. Ubiór Finna jest tak niestarworsowy jak tylko się da
Kyle Katarna, Canderous`a Ordo czy większość designów z TORa chcą z tobą porozmawiać.
A reszta twoich uwag to opinia i tyle, ależ ty argumentu głupie wziął.
Rzuć kamieniem i już pierwszy fanboy się odezwie Niestety czego by nie zmienili w TIE fighterach to i tak są one bez szans w starciach z X-wigami, już sam widok pilota w nich jest tak ograniczony że nie ma nawet porównania z iksem (co chyba najdobitniej widać w czasie bitwy o Yavin, nie wiem może też widziałeś?). Kombinezony to również relikt przeszłości. Nie czaisz jednak, że to co chciałem przekazać to chamskie żerowanie na naszej nostalgii do klasycznej trylogii, tak chamskie że aż zabija kreatywność u twórców.
Canderous Ordo i postacie z TORa to żeś sobie w stopę strzelił - chyba przez te 4 tysiące lat może się moda zmienić? Chyba że ty dalej chodzisz w swoich wiktoriańskich ciuszkach, ups przepraszam.
I nie są to moje opinie, tylko po prostu widzę to co zostało nam pokazane w zwiastunie. A na resztę argumentów nic nie poradzisz, gdyż po prostu taka jest prawda.
Jak jest tu ktoś fanbojem, to ty jesteś, a twoje zdanie nie jest prawdą, bo jest opinią, oraz nie zmienia znaczenia, że ubrania z TOR`a wyglądają bardziej nowożytnie niż te z prequeli . Ubrania są zależne od kultury i tyle.
A ubrania z ery Wiktoriańskie są bardzo ciekawe, jak sama era.
Czarny X-wing, czarny TIE fighter, nowy Luke czyli Daisy, pustynna, lodowa i zalesiona planeta to jest moja opinia. Rzeczywiscie, w takim razie Ty pewnie widzisz różowe A-wingi w tym zwiastunie i ani grama piasku...
Czy to naprawdę jest takie ważne jakie te planety będą?
Ważne w kontekście tego, że Disney uderza za każdym razem w naszą stronę nostalgią? Myślę, że tak skoro chcieli wolności twórczej a chcą nam dać starą trylogię bis
W takim razie co rozumiesz przez "twórczą wolność"?
Skasowali EU gdyż mieli pełno świeżych, świetnych pomysłów, które chcieli wcielić w życie a istniejące historie im to uniemożliwiały.
EU skasowano dlatego, że uniemilało pracę twórcą nowych filmów.
Skoro skasowali EU to liczyłem że mają nowe pomysły. A póki co wygląda to na recykling klasycznej trylogii. A teraz wyjdzie na to, że idę na "nową" historię, którą i tak doskonale już znam. Czekaj czekaj, chyba Nowa Nadzieja się to nazywało...
Gratuluję pewności. Ja nie jestem w stanie powiedzieć o czym będzie film, nawet znając spoilery...
Natomiast z tego co pamiętam, EU miało być bazą do czerpania pomysłów. Ale czego oczekiwać - ostatecznie jedni mówią że to nie wygląda jak SW (w sumie ja mam trochę w tą stronę, montaż i kolorystyka wyodrębniają dla mnie te trailery i powodują poczucie "obcego ciała" w znanej mi gwiezdnowojennej materii, ale może to jest kwestia oswojenia się z czymś nowym), inni że za bardzo jak stare SW - cóż, nie dogodzisz wszystkim.
Ale tak to jest, jak porywa się na bezprecedensowe wydarzenie (pop)kulturowe. I prawdę mówiąc kolejne proroctwa odnośnie tego czym jest film którego praktycznie nikt nie widział, budzą moje coraz większe rozbawienie. Równie dobrze możemy dyskutować o walorach estetycznych krajobrazów planet poza układem słonecznym - niby są jakieś przesłanki, ale nikt w gruncie rzeczy nie jest w stanie powiedzieć nic pewnego.
W ogóle, abstrahując, coraz częściej nachodzi mnie refleksja czy jeśli byłabym widzem SW gdzieś w wieku mojego ojca, czyli z dosyć ukształtowanym gustem i wyobrażeniem na temat tego co stanowi istotę SW, to czy tak łatwo łyknęłabym Nową Trylogię, która odstaje od Starej chyba pod każdym możliwym względem.
Ja nie analizuję filmu, tylko co zobaczyłem w dwóch trailerach. I to je oceniam pod kątem podobieństw do tego co już było. Jeżeli się będę mylił to pierwszy odszczekam wszystkie swoje obawy. Co więcej chciałbym się mylić i czuć tą dziką, nieskrępowaną ekscytację jak przed premierą Mrocznego widma...
A może po prostu jakaś forma frustracji na tych wszystkich zaślepionych wizją Disneya fanów? Nagle pojazdy po NT jakby to były najgorsze filmy świata, albo nawet po Klasycznej Trylogii jaka to ona zła też momentami jest i tylko nowy epizod to będzie to. Sam nie wiem...
Zresztą w przypadku Abramsa te oba wydają się w pełni uzasadnione. Już raz zdarzyła mu się podobna sytuacja w przypadku filmu "Star Trek Into Darkness"...
Sobotni seans Zemsty Sithów w zasadzie ugruntowuje mnie w przekonaniu, że to jeden z najgorszych filmów wysokobudżetowych w historii kina
Oczywiście jestem przywiązana do tych filmów z sentymentu, i jak ktoś mnie spyta to powiem że najważniejsze i w ogóle. Ale mimo że je kocham, to są po prostu koszmarnie złe.
I nie potrzebuję do tego Disneya
Natomiast Into Darkness jest przyjemnym i przyzwoitym na poziomie realizacji filmem i jeśli EVII sięgnie chociaż tego poziomu, to będę zadowolona.
Ale co ci przeszkadza, że dostaniesz planety z wyglądu takie jak w OT? Jeśli nie zauważyłeś to w pseudo Hoth jest wcięta nowa broń. I inne planety dostaną swoją inną historię. A w PT nie było znowu jakiś bardzo oryginalnych planet z wyjątkiem Coruscant, Kamino oraz Utapau (te dwa ostatnie miały tyle czasu, że hej...). A wrażenie, że w OT masz wiele różnorodnych planet sprawiła scena wykonania Rozkazu 66. Inne to m.in. pustynna Tatooine, ziemska Naboo, pustynna Geonosis, i Kashyyyk z większymi drzewami, wulkaniczny Mustafar. Nie powiem już, że planety z Rozkazu 66 tak jechały sztucznością... I żeby było jasne: w żaden sposób nie krytykuję, że planety w PT, OT są w większości proste. O to właśnie chodzi. I szczerze wątpię by te planety z zwiastuna były robione specjalnie z myślą o Tatoine, Hoth i Endorze, bo gdyby Abrams chciał to First Order tam miało by bazę. Wykorzystali po prostu znane motywy symbolizujące w pewien sposób postaci, które tam mieszkają. Ray - pustynia-zadupie, Kylo Ren - Niszczyciel budzący grozę, Snoke - Zimowa, górska symbolizująca jego bogactwo i podziw, zapyziałe lasy - jako pierwsze lepsze miejsce. Na ekranie wolę widzieć naturalne krajobrazy niż gryzące CGI.
BTW O powtarzanie typowych miejsc (Myrkr, Coruscant, Wayland) nikt Zahna w Trylogi Thrawna nie oskarrzał.
W mojej opinii Zemsta to drugi, jeśli nie ex aequo z Imperium najlepszy epizod sagi. I recenzje w większości to chyba potwierdzają (równie wysoko oceniana jest jeszcze Nowa Nadzieja). Ale koszmarnie złe? To w takim razie rocznie dobre filmy można policzyć na palcach jeden ręki
A w przykładzie ze Star Trekiem chodziło mi o to, że tam również Abrams również trzymał w tajemnicy całą fabułę, mówił że to nie jest remake Gniewu Khana i że Benedict wcale Khana nie gra. Tyle tajemnic, tyle sekretów a koniec końców okazało się że wszystko jest dokładnie tak liniowe na jakie wygląda a Benedict to Khan. Fabuła banalna i wyszedł ot niezły film sf.
Wolf Sazen napisał:
W mojej opinii Zemsta to drugi, jeśli nie ex aequo z Imperium najlepszy epizod sagi. I recenzje w większości to chyba potwierdzają (równie wysoko oceniana jest jeszcze Nowa Nadzieja).
- Ty głupi mały astrodroidzie.
- Moja moc podwoiła się od czasu naszej ostatniej potyczki.
- Jesteś taka...piękna.
- To przez to, że jestem zakochana.
- Nie... Nie, to dlatego, że ja jestem|w tobie zakochany.
- Więc miłość cię zaślepia?
- Właściwie to nie to miałem na myśli.
- Ale prawdopodobnie tak właśnie jest. (tu Bella zachwyciła się znowu rzymskim profilem Edwarda.)
Pałaaaaaa! Anlymyted pałaaaaaaa!
Ale koszmarnie złe? To w takim razie rocznie dobre filmy można policzyć na palcach jeden ręki
I dokładnie tak liczę, jeśli mówimy o faktycznie dobrych filmach.
A w przykładzie ze Star Trekiem chodziło mi o to, że tam również Abrams również trzymał w tajemnicy całą fabułę, mówił że to nie jest remake Gniewu Khana i że Benedict wcale Khana nie gra. Tyle tajemnic, tyle sekretów a koniec końców okazało się że wszystko jest dokładnie tak liniowe na jakie wygląda a Benedict to Khan. Fabuła banalna i wyszedł ot niezły film sf.
Kiedy to w zasadzie nie był sztywny remake, bo doszło do pewnego odwrócenia ról. A liniowość? Film był świetny w oglądaniu i miał dobrze napisane postaci i dialogi. To Star Trek. Czego więcej oczekiwać od pokłosia serialu z panami w kolorowych kardiganach?
Ty głupi mały astrodroidzie... niby co ma być złego w tym dialogu?
Wiesz, New Hope też nie grzeszy wspaniałymi dialogami i wyrwane z kontekstu filmu również brzmią średnio. Choć w NT Lucas generalnie się z dialogami przeważnie nie popisał...
Dla mnie w samym tylko 2015 roku (póki co) było co najmniej ze 25 dobrych filmów ale według Twoich standardów większość by się do nich nie zaliczyła. Tylko dziwne jest że z jednej strony oczekujesz wysokich standardów a z drugiej twierdzisz, że drugi Star Trek (po reboocie) to dobre kino. Z fabułą w stylu najpierw lecimy w jedną stronę a potem wracamy...
W PT było wiele nowych planet i świeżych pomysłów więc bardzo cię proszę jeżeli chcesz prowadzić dalej dyskusję to bądź merytoryczny a nie przeinaczaj faktów. Geonosis, Utapau, Mustafar, Naboo, Kamino, Coruscant, Kashyyyk i jeszcze kilka innych lokalizacji. Jest śnieżna planeta? Nie. Czy coś przypomina Endro? Tak, Kashyyyk ale to on miał być już w Powrocie Jedi jednak technologia na to nie pozwoliła. Akurat PT stoi nowymi lokacjami i pomysłami. I z całym szacunkiem: jak ktoś może nie widziec tego że Jakku to Tatooine bis? Pustynna planeta, na której żyje bohaterka, która jest nikim ale marzy o tym aby podróżować wśrod gwiazd i w końcu trafi na moment kiedy porwie ją galaktyczna przygoda. Naprawdę nic to nie mówi?
Co do CGI? Gdzie są te naturalne krajobrazy w czasie stacie iksów z TIE fihterami w zwiastunie? Bo ja widziałem tylko CGI, chyba że mają prawdziwe latające X-wingi na planie. No wtedy to szacun.
BTW: Dziedzic Imperium wydany w roku 1991, a w nim według Ciebie Zahn powtarza typowe miejsca jak Myrkr i Coruscant hmm... to bardzo interesujące co piszesz. Powiedz mi proszę gdzie one były tak nadużywane przed rokiem 91.
Jest w sumie śnieżna planeta - Mygetto, ale za Hoth2 nie może zostać uznana, bo krajobraz jest zupełnie inny.
Wolf Sazen napisał:
W PT było wiele nowych planet i świeżych pomysłów więc bardzo cię proszę jeżeli chcesz prowadzić dalej dyskusję to bądź merytoryczny a nie przeinaczaj faktów. Geonosis, Utapau, Mustafar, Naboo, Kamino, Coruscant, Kashyyyk i jeszcze kilka innych lokalizacji.
-----------------------
No i co z tego? W OT ile było planet? Mniejsza o to, tak czy siak było mniej. A która trylogia jest powszechnie uważana za lepszą? Wiesz, moim zdaniem skupiasz się na pierdołach, ile będzie planet i jakie będą miały krajobrazy, to nie jest aż tak istotne dla filmu, a już na pewno o niczym nie przesądza. Jak dla mnie to film mógłby toczyć się nawet i na jednej planecie z jednym krajobrazem, tak jak większość filmów, np. w PotC cały czas widać morze albo jakąś dżunglę, przeszkadza to komuś? Nie, bo istotnymi w filmie rzeczami są scenariusz, reżyseria, lecąca w tle muzyka, i gra aktorska. OT to miała, miała świetny scenariusz, reżyserię, piękną muzykę i dobrą grę aktorską. PT natomiast z wyjątkiem muzyki, tych rzeczy nie miały, no ale za to miały ładne planety i drewniane dialogi . I jaki z tego wniosek?
A wy dalej nie czaicie tego co chciałem przekazać, tylko łapiecie fragmenty moich wypowiedzi i staracie się udowodnić że tak naprawdę jest o 180 stopni inaczej. Przyczepiliście się tych planet jakbym tylko o nich pisał. Disney gra na naszej nostalgii, dlatego tworzy taki a nie inny film. Powtarza rzeczy, które lubimy żebyśmy budowali mu sami pozytywny hype. A prawda jest taka że zaczyna to wyglądać jak ciasto sprzed kilku dni, kiedyś było świeże a teraz no cóż...
Wolf Sazen napisał:
Disney gra na naszej nostalgii, dlatego tworzy taki a nie inny film.
A to świnie nieskrobane.
Powtarza rzeczy, które lubimy żebyśmy budowali mu sami pozytywny hype.
No i tutaj dotykasz pewnej sprawy. Otóż, ludzie, w sporej części, chcą móc cię cieszyć i hype`ować, a nie w kółko zgrywać koneserów, dla samej radości uczestniczenia w zjawisku jakim jest premiera. To naprawdę miłe móc poczytać, jak znajomi na fb się ekscytują, jak trzy dni leci gwiezdnowojenny spam, w tym nawet od ludzi o których aż do teraz nie wiedziałam że są fanami (filmów).
I choćby którakolwiek z korporacji stanęła na rzęsach to mogą odpowiadać jedynie na potrzeby już w nas istniejące (tu kawał dygresji - wiem, reklama budzi w nas sztuczne poczucie potrzeby jakiegoś produktu, ale nadal - udaje się ten popyt zbudować na skojarzeniu z np. akceptacją społeczną, której potrzebujemy); EVII nie jest jedyną przejażdżką w stronę nostalgii, bo w zasadzie ostatnie parę lat to jest odgrzewanie kotletów. Można spekulować, z czego ten trend na retro wynika, ale to nie wątek na te dywagacje. Stwierdzenie, że ludzie lubią to co jest im znane nie jest niczym odkrywczym. A konkluzja do której zmierzam? Nostalgia nie załatwi sprawy. Film będzie dobry lub zły z różnych przyczyn, a granie na nostalgii jest tylko procentem składającym się na końcowy efekt. A że dają masom to, czego masy oczekują? Pozwij ich
A prawda jest taka że zaczyna to wyglądać jak ciasto sprzed kilku dni, kiedyś było świeże a teraz no cóż...
Zależy od ciasta Prawdziwy piernik na Gwiazdkę powinno robić się już teraz!
A co do Star Treka - mam wypiłowane oczekiwania odnośnie naprawdę dobrych filmów (książek zresztą również), i wtedy nazywam je arcydziełami albo bardzo dobrymi; kategoria `dobry` jest szeroka i pojemna i oznacza sprawnie zrealizowane produkcje które dają sporo zabawy i/lub refleksji. Ale nadal oznacza to przynajmniej jakieś minimum.
Śmiać mi się z Ciebie chce . Pewno gdyby Abrams wykorzystał, któryś z krajobrazów pokazanych w NT to gadałbyś, że znowu Mustafar BIS, Naboo BIS, Kamino BIS etc. Co do CGI, to ja się pytam jak do ciężkiej ku*wy mieli według Ciebie pokazać walki powietrzne pojazdów, które nie istnieją w rzeczywistości? Nikt nie mówił, że nie będzie CGI w ogóle. Już sam fakt, że mamy walki myśliwców w atmosferze jest czymś nowym i świeżym, a styl Abramsa idealnie oddaje realizm.
A mnie się chce śmiać z tych co łykają jak pelikany wszystko jak leci. Żadna, ale to żadna planeta nie była tak eksploatowana jak Tatooine. A więc co dostajemy w nowym filmie? Tatooine bis. Ani Mustafar ani Kamino, nikt by się nie czepiał gdyż te planety zostały wykorzystane tylko raz. Według mnie skoro mówią, że 70% rzeczy w filmie to efekty praktyczne i generalnie używamy CGI w ostateczności, to w samym zwiastunie jedyny praktyczny efekt to BB-8. I tyle. Dziwne to, zwłaszcza dla twórców, i fanów, którzu ponoć tak brzydzą się CGI.
Czepiasz się. Pustynna planeta jest w SW w pewnym sensie symbolem. Obie poprzednie trylogie zaczynały się praktycznie tak samo. Młody chłopiec/nastolatek, biedak z pustynnej planety, chce się z niej wyrwać blablabla... (dalej historię znamy), więc jak dla mnie zachowanie tradycji jest jak najbardziej ok. Kwestią jest tylko to jak Jakku zostanie przedstawiona?
CGI - Na wstępie mówię, że nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem CGI. Jeżeli komputerowe efekty są porządnie zrobione to wcale mi one nie przeszkadzają, a te sceny w trailerze to jak dla mnie kawał świetnej roboty. Z oceną ilości efektów takich i takich radzę Ci wstrzymać do premiery filmu, bo jak dla mnie oczywistym jest, że do trailera daje się akurat te sceny, które pobudzą nasz zachwyt, a sceny walk powietrznych szykują się pysznie .
Mordeczko, planety to nie wszystko. Liczy się to jak te planety zostaną pokazane i klimat w nich zawarty. Zaśnieżony las po zmroku ma naprawdę mega klimat przynajmniej dla mnie.
Mordeczko, czepiliście się tych planet (nie mogąc chyba odnieść się do innych spraw) ale prawda jest taka że są to najmniej oryginalne pomysły na planety w tym uniwersum. Prawda w oczy kole
No właśnie o to chodzi, że nic mnie w oczy nie kole... Mi się podoba to co zobaczyłem na zwiastunie.
Co do TIE`ów:
F-16 jest produkowany od 1976r., konstrukcja ma już prawie 40 lat i dalej jest najpopularniejszym samolotem bojowym na świecie.
Nie wiemy jeszcze jakie modyfikacje przeszedł TIE fighter przez te 30 lat dlatego raczej wypadałoby się powstrzymać z krytyką tych maszyn. Tym bardziej, że wcale nie były takie złe, może nie posiadały systemu podtrzymywania życia, osłon czy hipernapędu ale i tak wypełniały założenia doktryny wojennej Imperium. Na trailerze TIE, którym Finn ucieka jest mocno uszkodzony ale pozwala mu "dolecieć" na planetę, można więc przypuszczać że nowa wersja TIE ma lepszy pancerz, a może nawet generator osłon.
Bezsensowne jest narzekanie że już w Powrocie Jedi mieliśmy Interceptory a w Przebudzeniu Mocy dalej latają TIE Fightery ponieważ są to dwa różne typy myśliwców. Może Interceptor lepiej radził sobie z INCOM T-65 ale był to tylko myśliwiec przechwytujący, TIE Fighter był myśliwcem wielozadaniowym dlatego logicznym jest że Imperium ma więcej takich maszyn.
Co do oceny TIE`ów jako beznadziejne pragnę przypomnieć że w Bitwie o Yavin brało udział 8 TIE Fighterów + TIE Advanced X1 Vadera (Tarkin zabronił użycia dodatkowych sił ponieważ uważał że myśliwce nie są w stanie zagrozić Gwiaździe Śmierci) kontra 32 maszyny rebeliantów. Fakt, że nie ocalał żaden TIE prócz Vadera, ale u rebeliantów przetrwał tylko Wedge, Luke i Sokół Millenium. Chyba nieźle jak na tak strasznie beznadziejne maszyny?
czyli supercut of all trailers:
https://www.youtube.com/watch?v=XIRoASL90EI
Ha, wiedziałem ktoś w końcu zrobi coś takiego. Całkiem fajne.
Montaż i kolejność scen - nie za bardzo ;/
To prawda żepodobieństw jest masa,nowe imperium,legiony,statki,ale najgorsze jest chyba kiczowate zerżnięcie Kylo Rena ala Vader.Nie wysilili się z maską i ubiorem.Ktoś chce bić kasę na nowej trylogii która jest nową wersją starej.Leia powinna być przywódczynią nowej galaktyki,Han u jej boku admirałem,a Luke potężnym Jedi Mistrzem z nowym zakonem,a historia?Czyż nie można było stworzyć nowej świetnej historii bez imperium?Jak np Juuzhan Vongowie.
Witam wszystkich, po obejrzeniu po raz pierwszy tego materiału byłem bardzo zawiedziony. Z czasem jednak zauważyłem kunszt twórców, oraz to, że faktycznie istnieje szansa na powiew świeżości w naszej ukochanej sadze. Do kina na pewno się wybiorę. Paradoksalnie im bliżej premiery tym mniej obaw o jakość produkcji...
Jeśli ktoś będzie miał ochotę, to zrobiłem swoją wersję zwiastuna...
https://www.youtube.com/watch?v=rlcdIZi5eJY
Chciałem się zreflektować. Wyżej napisałem, że mi się nie podobało, ale trailer jednak zyskuje przy kolejnych odtworzeniach. I teraz uważam, że zwiastun jest epicki, wspaniały. Motywy takie same jak w starej trylogii? I dobrze, od razu można się wczuć w klimat, zresztą patrząc na stare EU, to każda książka i komiks powielały motywy filmowe, mniej lub bardziej, ale jednak.
Zdecydowanie najlepszy moment zaczyna się od "This christmas" i genialnie zrobionej wariacji "The Force Theme". Szkoda tylko, że w momencie gdy Han mówi, że ciemna strona i Jedi "istnieją/są prawdziwi", pojawia się tylko na pół sekundy przyczajony, zakapturzony Luke z R2. Lepiej gdyby w tym konkretnym momencie ukazał się nam Luke w całej okazałości, wyłaniający się z cienia, podnoszący głowę i patrzący np. wprost na widza. W połączeniu z muzyką byłby to level hard epickości
Ale i tak jest super, trailer obejrzałem już chyba z 1000 razy i ciągle go odtwarzam na nowo.
Elendil napisał:
Wyżej napisałem, że mi się nie podobało, ale trailer jednak zyskuje przy kolejnych odtworzeniach. I teraz uważam, że zwiastun jest epicki, wspaniały.
-----------------------
To jest tak słabe jak dzieci z onkologii...
Jestem już prawie pijany, nie psuj mi atmosfery z laski swojej
Powstała już przeróbka ostatniego zwiastunu z Jar Jarem w roli głównej.
https://www.youtube.com/watch?v=yo7_qW4pPrc
Zauważyliście, że w scenie gdzie Han, Rey i Finn idą w stronę jakiegoś budynku, na którym wisi pełno flag i na jednej z tych flag widnieje Mythosaur skull?
Od dnia premiery zwiastuna o tym wiadomo
A to nie wiem, nie zagłębiałem się tak w to bardzo
Witam ponownie. Sorry że nie napisałem wcześniej, ale sam już nie wiem kiedy internet trafi szlag.
20. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Knights-of-Ren.jpg
Najprawdopodobniej mamy tu pierwsze spojrzenie na Rycerzy Ren. Z tego jednego kadru możemy bardzo wiele wywnioskować. Widzimy, że tylko Kylo Ren jest w posiadaniu miecza świetlnego. Ekwipunek reszty w porównaniu do niego jest kolosalnie zróżnicowany. Każdy z nich posiada inną broń, zbroję, hełm itp. Możemy się domyślać, że Rycerze Ren zdobywają wyposażenie poprzez pokonanie innych w pojedynkach, lub biorą to co im się nawinie pod nogę. Tłumaczyło by to dziwny wygląd miecza Kylo – znaleziony starożytny, zniszczony (widzieliśmy rękojeść na Celebration). Być może jego hełm również należał do kogoś innego (o czym świadczą jego zniszczenia widoczne podczas torturowania Poe`a). Jak już wcześniej wspomniałem inni Renowie nie mają mieczy. Wniosek jest prosty: Ren jest najpotężniejszym z nich i ich liderem. Nie widzimy tam Snoke`a (według Abramsa ma być najpotężniejszym złem w filmie) co oznacza, że Rycerze Ren są przez niego manipulowani poprzez Kylo. Fani wypatrzyli, że najbardziej wysunięty na lewo Rycerz posiada zbroję Mando. Prawdopodobne jest to, że to zbroja Boby Fetta, która (jak wiemy z Aftermath) jest/była w posiadaniu Jawów. Dookoła leżą martwe ciała. Natomiast sami Renowie stoją w czymś na rodzaj okręgu defensywnego (jak Jedi na arenie na Geonosis).
21. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91515-pm-155961.jpg
22. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-X-Wings-Attack-Stormtroopers.jpg
23. http://static.srcdn.com/slir/w786-h329-q90-c786:329/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-X-Wings-Maz-Castle.jpg
W tych trzech ujęciach mamy pokazaną początek spoilera Bitwę o Takodanę koniec spoilera. W pierwszym widzimy T-70 (X-wingi) nad taflą wody ze skrzydłami przechodzącymi w pozycję bojową, w drugim szturmowców gotujących się do obrony początek spoilera zdobytego wcześniej zamku Kanaty koniec spoilera oraz szturmujące T-70 nad taflą jeziora, w trzecim fragment wspomnianej bitwy, z TIE Fighterem Sił Specjalnych (czyżby Phasma?), który strzela wiązkami do tyłu. Świetnie tu widać „taktykę” co do bitw zastosował Abrams – nie w kosmosie lecz w atmosferze. Wcześniej tego nie mieliśmy w żadnym z epizodów. Co do samej bitwy: początek spoilera szturmowcy zaatakują pałac Maz Kanaty by zdobyć feralny miecz świetlny. Owy atak widzieliśmy w Comic-Con Reel. Następnie dojdzie wsparcie Ruchu Oporu i dojdzie do bitwy koniec spoilera.
24. http://static.srcdn.com/slir/w786-h329-q90-c786:329/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Finn-Resistance-Base-Poe-Dameron.jpg
25. http://static.srcdn.com/slir/w786-h329-q90-c786:329/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Finn-Resistance-Base.jpg
Poe wysiadający z T-70 w bazie Ruchu Oporu, kierujący się do Finna. I tutaj ciężko jest określić co do niego ma. Biorąc pod uwagę charakter „klepnięcia” można to zinterpretować jako: Odwal się.. Jednak patrząc na mimikę twarzy Poe`a można to potraktować jako: Dasz radę, młody. Przy okazji zbliżenia na twarz Finna widzimy zaparkowanego Sokoła w tle. Oficerowie są ubrani w oliwkowo-zielone płaszcze. Słyszymy kontynuację kwestii Hana: Jedi. Jest to zgrane z spojrzeniem na Finna. Aż za bardzo. To kłóciło by się ze spoilerami z pierwszej części analizy. Jednak Abrams lubi czasami pobawić się z fanami w kotka i myszkę więc nic nie wiadomo.
26. http://screenrant.com/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-X-Wing-vs-Tie-Fighters.jpg
Kolejne ujęcie z wcześniej widzianej bitwy powietrznej – T-70 niszczący TIE Fightera Najwyższego Porządku i przelatujący przez chmarę ognia (już nikt się nie przyczepi do ognia w próżni – he he he he).
27. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-30-600x249.png
28. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-31-600x247.png
Wracamy na atakowane targowisko. Rey, Finn i BB-8 uciekają przed TIE Fighterami. Widzimy dużo większy wybuch niż ten w drugiej zajawce. Z wybuchu wylatuje coś co kształtem przypomina zbiornik paliwa, co tłumaczyłoby taki ogrom eksplozji (na planie naturalnie była to eksplozja pirotechniczna).
29. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Takodana-ME-8D9-Emmie.jpg
Han, Finn, Rey oraz BB-8 mijają czerwonego droida i kierują się do bramy zamku Maz Kanaty. Żaden z wyżej wymienionych nie ma miecza świetlnego na wierzchu – tylko broń laserowa.
Na górze widzimy setki flag czyli jest to faktycznie coś na rodzaj hali głównej lub Maz ma takiego konika. Samo ujęcie ma chyba najwięcej smaczków z jakichkolwiek dotychczas pokazanych ujęć. Wszystko przez symbole na flagach (z których o dziwo większość pochodzi z prequeli a nie z OT):
-Podracery:
Aldar Beedo http://3.bp.blogspot.com/-jjg8C9IGES0/VigW-63EBlI/AAAAAAAAIQQ/BHqeMImk3zE/s400/1.JPG
Sebulba http://1.bp.blogspot.com/-oiai--aSzl0/VigW-xLEN8I/AAAAAAAAIQU/251u5tzWbWg/s400/2.JPG
Ark Roose http://2.bp.blogspot.com/-ccHEp-7q1Z4/VigW-3hzTlI/AAAAAAAAIQM/iZ6kArqVIA4/s400/3.JPG
Anakin Skywalker http://2.bp.blogspot.com/-Fxy1V0jKNCE/VigW_AzYiBI/AAAAAAAAIQg/H8Dl9p73-w0/s400/4.JPG
Teemto Pagalies http://3.bp.blogspot.com/-7ovUYq9dCcM/VigW_a_-3fI/AAAAAAAAIQY/BB8WBA1tvDI/s400/5.JPG
Mawhonic http://3.bp.blogspot.com/-S_zOd7_m4PI/VigW_ZCt9ZI/AAAAAAAAIQc/UunxRfdpvzs/s400/6.JPG
Wan Sandage http://1.bp.blogspot.com/-9dzS2RGyV5w/VigZPMp01BI/AAAAAAAAIRA/JFTo4ujuprw/s400/7.JPG
Hutt Ziro i symbol Ohnaki http://2.bp.blogspot.com/-z6gQ6hXLvbo/VigaHNkSEpI/AAAAAAAAIRI/JLVtiXsNwQA/s1600/Capture.JPG
Mandalorianie http://4.bp.blogspot.com/-34q6S3ry0dw/VigeX6klT0I/AAAAAAAAIRU/FRpUYhi-R6k/s400/mando.JPG
Sabine Wren http://3.bp.blogspot.com/-iHd9JwX90w4/VigesRmxC-I/AAAAAAAAIRc/QpVoNq6Yu2s/s400/sBINE.JPG
30. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-34-600x247.png
Znane z poprzedniego teasera ujęcie z R2-D2 i tajemniczą postacią w kapturze, którą według fanów jest początek spoilera Luke Skywalker koniec spoilera. Han Solo mówi Oni istnieją.
31. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Kylo-Ren-Shuttle.jpg
Atak na wioskę farmerów na Jakku z samego początku filmu. Na głównym planie widzimy wcześniej widzianą lądującą pseudo-Lambde z czerwonym iluminatorem z Renem na pokładzie. Z prawej strony widzimy dwa desantowce Najwyższego Porządku. Widzimy szturmowców pacyfikujących mieszkańców wioski. Widzimy dużo ognia oraz zbieracze wilgoci, które towarzyszą nam od Nowej Nadziei.
32. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-37-600x249.png
Na pierwszym planie Kapitan Phasma. Towarzyszą jej szturmowcy. Wyraźnie mają określony cel. Widzimy tu znikome Flary, które raczej są konsekwencją natury chromowanej zbroi aniżeli poprawki komputerowej.
33. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-38-600x248.png
Ujęcie z drugiego zwiastuna lecz o ułamek sekundy dłuższe. Widzimy maskę Rena oraz szturmowca za nim.
34. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Rey-Crying.jpg
Płacząca Rey nad czyimś martwym ciałem – (GIGANT SPOILER) początek spoilera Hana Solo koniec spoilera. Spoilery potwierdzają płatki śniegu i drzewa z pierwszego teasera. Przyjrzyjmy się jednak bliżej. Z prawej strony widzimy coś na rodzaj pasa Chewbacci, jednak z kamizelką. Wookiee nie noszą kamizelek więc spoiler się potwierdza. #StarWarsJacketSpeculation
35. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Halo-Solo-Finn-Chewbacca-Surrender.jpg
Han, Finn oraz Chewbacca aresztowani w ruinach zamku Maz Kanaty przez szturmowców widocznych za Hanem na samym początku ujęcia. Wszyscy trzej zdejmują ręce na widok czegoś poza kamerą. W tle słyszymy (jak wykazały próbki) głos Maz Kanaty mówiący o Mocy.
36. http://static.srcdn.com/slir/w786-h329-q90-c786:329/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Starkiller-Ice-Planet-BB-8.jpg
37. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-43-600x248.png
38. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Starkiller-Ice-Planet.jpg
Bitwa o planetę z Bazą Starkiller Najwyższego Porządku. W pierwszym kadrze BB-8 w myśliwcu Damerona. Na drugim Dameron (ujęcie z pierwszego zwiastuna). Na trzecim kolejna bitwa w atmosferze planety. Na tym ostatnim widzimy równiutki zbudowany kanion, który jest superbronią. Jest on jednak strasznie mały w porównaniu z tym korytarzem widocznym na plakacie. Z boku tego tunelu widzimy tunele boczne więc ten większy dochodzi zapewne do drugiego jeszcze większego itd. Z prawej strony (w trzecim ujęciu) widzimy lądowisko oraz strasznie równą ścianę, lecz ciężko jest stwierdzić czy to góra czy twór Najwyższego Porządku. Być może laser superbroni? W tle słyszymy Kanatę mówiącą o Mocy: Ona cię wzywa.
39. http://cdn3-www.comingsoon.net/assets/uploads/gallery/star-wars-the-force-awaken-final-trailer-screenshots/56.jpg
Desant szturmowców na wioskę na Jakku z wcześniej wspomnianych desantowców. Lens Flare.
40. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-45-600x249.png
Nic ciekawego. Oprócz pachy Daisy Ridley .
41. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-46-600x248.png
Szturmowiec obrywa podczas destrukcji mieszkania Maz Kanaty.
42. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-47-600x248.png
Ujęcie z poprzedniego teasera.
43. http://media.comicbook.com/2015/10/screen-shot-2015-10-19-at-91543-pm-155971.jpg
Pościg we wraku SSD. Sokół się pali (pod koniec ujęcia).
44. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-48-600x250.png
Scena ucieczki Finna z hangaru Finalizera. Można to poznać po TIE Fighterze widocznym w lewym górnym rogu. Naturalnie kamera znajduje się w czymś na rodzaj wieży kontroli lotów. Jako smaczek widzimy droida mysz. Będziemy go więc mieli w każdej trylogii.
45. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Leia-and-Han-Solo-Reunite.jpg
Leia przytula się do Hana. Jest to nie tyle przytulenie powitalne co pocieszenia. W tle oficerowie Ruchu w oliwkowo-zielonych mundurach oraz piloci.
46. http://static.srcdn.com/slir/w786-h330-q90-c786:330/wp-content/uploads/Star-Wars-7-Trailer-3-Finn-Lightsaber.jpg
47. http://cdn.collider.com/wp-content/uploads/2015/10/star-wars-7-trailer-image-55-600x249.png
Finn włącza niebieski miecz świetlny na widok Kylo, natomiast ten włącza swój krzyżowiec z zaskoczenia oaz wyciąga rękę, jakby chciał użyć Mocy. Po zdziwieniu i mimice twarzy Finna znowu wnioskuję, że nie jest on Jedi, a broni się tym co pod ręką. Widzimy również „kudły Drivera” czyli Kylo zdejmie gdzieś maskę – początek spoilera najprawdopodobniej przed rozmową z Hanem koniec spoilera.
48. https://www.youtube.com/watch?v=a7wW3pRXOj8
Co do muzyki – niektórzy twierdzą, że to Williams inni, że Jeremy Soule lub Mark Grisky (Knights of the Old Republic). Dziś już wiemy, że za muzykę odpowiadają: John Samuel Hanson oraz Frederick Lloyd. Najpierw słyszymy motyw grany przez fortepian a następnie przez skrzypce. Wielu twierdzi, że muzyka przy locie Sokoła to The Force Theme ( https://www.youtube.com/watch?v=HcZ9kQ1h-ZY ) z Nowej Nadziei ale jest to w rzeczywistości Princees Leia Theme( https://www.youtube.com/watch?v=UtkuZbcZORE )lub jak kto woli Rebel Fleet/End Title ( https://www.youtube.com/watch?v=cxezTlYuZuk ) z końcówki Imperium Kontratakuje grany przez skrzypce i altówki. Dalej słyszymy kultowy motyw z Binary Sunset ( https://www.youtube.com/watch?v=mqOBU34aVrc ) grany przez zespół dętych blaszanych w trochę innym (bardziej synkopowym) rytmie. Pojawiły się również wątpliwości co do faktu czy muzyka była zrobiona komputerowo. Wątpię w to, gdyż Lucasfilm dąży do wiernego odtworzenia OT i raczej by tak nie postąpił.
Cóż, dziękuję tym, którzy przeczytali całość. Jak coś jeszcze zauważyliście to podzielcie się z tym ze wszystkimi. Jeśli redakcja Bastionu chce, może wykorzystać jakieś fragmenty tych dwóch części do swojej analizy.
PS: Sezon II Gwiezdnego Łamania Głowy powinien być we wtorek lub czwartek, ale nie ręczę za mój internet.
Ciekawa analiza, nie ukrywam że czekałem na nią bo w pierwszej części nie było interesującego mnie fragmentu, jakim jest pojawienie się Rycerzy Ren, z Kylo na czele. Moim zdaniem najlepsza scena w trailerze. Cóż, organizacja ta robi się coraz bardziej zagadkowa; force userzy z blasterami, jakimiś dziwnymi protezami służącymi za broń, a jeden nosi nawet zbroję Fetta? Dziwne. A może to wcale nie są ci Renowie? Może to jacyś komandosi First Order, łowcy nagród, albo zwykłe sługusy/straż przyboczna Kylo Rena. Jak sądzisz SirStaniaku?
Czy to zbroja Fetta tego nikt nie wie. Dowiemy się na filmie lub w jakiejś książce, uznałem za dość "przypadkowe" to, że niedawno dowiedzieliśmy się o Bobowej zbroi, a że w analizie trzeba uwzględniać wszystko więc przytoczyłem. Osobiście wątpię by byli to komandosi lub łowcy nagród. Dlaczego? W spojrzeniu na armię Porządku (ze spotu) nie widzimy Rena. Zakładamy więc, że nie jest oficjalnym siepaczem jak Vader, który był w HoloNecie, powszechnie znany sługa Imperatora. Tutaj Ren wydaje się takim tajemniczym gościem, o którym wiedzą tylko ci na najwyższym stopniu wtajemniczenia. Coś jak Ręce Imperatora (tutaj Snoke`a). Co jest naturalne, bo społeczeństwo mogło łatwo dodać dwa do dwóch (maska+czerwony miecz=Vader II dla cywili). A na zdjęciach z planu, Ren nie korzysta z czegoś na rodzaj Gwardii ( http://i.ytimg.com/vi/XZIDvPT3XNc/maxresdefault.jpg ). Ale to tylko moja teoria. Gdyby Ren nie był taki tajemniczy równie dobrze mogli by to być łowcy nagród. A drugim argumentem bardziej od strony reżysera jest to iż Abrams nie za bardzo lubi prequele, który obdarły z magii miecz świetlny (z czym się obaj zgadzamy) i wolałby przedstawić zarówno bad guy`ów i good guy`ów jako osoby jedyne w swoim rodzaju. Dobrym przykładem jest to, że Jedi w filmie mają być rozbici.
PS: To do analizy: Zapomniałem napisać, że Renów, oprócz Kylo, jest równo sześć. Grupa The Seven oprócz Luke`a również miała sześciu Jedi. Czyżby owi Jedi zostali skuszeni przez Snoke`a i dołączyli do Rycerzy Ren?
Wiesz, trochę mnie zachęciłeś do przeczytania Aftermath, choć większość recenzji daje tej książce ocenę średniaka, może jednak kupię.
Co do zbroi, w sumie to w tej chwili nie jest takie ważne czy to jest zbroja Fetta, tak czy inaczej jest to zbroja mandaloriańska. Przypomniało mi się że była kiedyś taka plotka, o tym że w TFA będzie mandalorianin, być może jest prawdziwa.
Natomiast co do tej grupy, drugi argument przekonuje mnie bardziej, Abrams na całe szczęście, rozumie to w jak negatywny sposób prequele przedstawiły miecz świetlny. Być może Rycerze Ren faktycznie będą takimi gościami którzy jakoś tam potrafią korzystać z Mocy, ale nie posiadają mieczy. Muszę jednak zauważyć że to wcale nie wyklucza tego że są oni strażą przyboczną Kylo, komandosami lub nawet i łowcami nagród, choć to akurat mniej prawdopodobne. Tak czy inaczej, między wszystkimi tymi opcjami, jest niewielka różnica.
Stoi tam ten nowy generał, którego gra Ken Lung. Widać to po mundurze i siwiźnie oraz fryzurze.
http://cdn.fansided.com/wp-content/blogs.dir/319/files/2015/06/Ken_Leung.jpg
https://www.starwarsnewsnet.com/wp-content/uploads/2015/07/Character.jpg
Acha i jeszcze coś na 20. jeden z Rycerzy Ren ma zamiast ramienia protezę-działko jakiegoś typu, to ten po lewej z przodu. Potwierdza to poniekąd plotki jakoby Kylo Ren miałby być cyborgiem, lecz widocznie ten element z concept artów przeniesiono na kogoś innego.
Znalazłem fajne porównanie scen z tralerów do Starej Trylogii:
https://www.youtube.com/watch?v=1n9ykP5NJ2s