James Purefoy zagra u boku Natalie Portman w filmowej adaptacji komiksu "V jak Vendetta" autorstwa Alana Moore'a. Za produkcję projektu odpowiedzialni są twórcy trylogii "Matrix" - Joel Silver i bracia Wachowski.
Akcja "V jak Vendetta" toczy się w Anglii lat osiemdziesiątych, w świecie przypominającym "Rok 1984" George'a Orwella. Totalitarna władza nadzoruje każdy ruch mieszkańców, a wszelka nieprawomyślność jest surowo karana. W tym świecie pojawia się buntownik, który wypowiada systemowi wojnę. Nosi on pseudonim V (James Purefoy). Rewolucjonista stosuje terrorystyczne metody do walki z reżimem. W czasie jednej z akcji, z rąk tajnej policji, ratuje młodą kobietę (Natalie Portman), która szybko staje się jego sprzymierzeńcem.
Za kamerą stanie James McTeigue. Autorami scenariusza są Andy i Larry Wachowski. Obraz powstaje dla wytwórni Warner Bros. Pictures. Zdjęcia do obrazu rozpoczną się w marcu w Berlinie. Premiera produkcji przewidziana jest na jesień tego roku.
Purefoy ostatnio zagrał w dramacie "Vanity Fair", w którym partnerował Reese Witherspoon. W najbliższym czasie będzie go można zobaczyć jako Marka Antoniusza w miniserialu HBO "Rome".
Natalie Portman wierzy, że ukończone studia z psychologii pomagają jej w lepszym
zrozumieniu postaci, które gra.
W lutowym numerze magazynu FILM, znalazł się krótki artykuł (mimo, że zajmuje 2 strony, ale większość to olbrzymie zdjęcie Anakina Skywalkera, z jego demonicznymi oczyma. Warto nadmienić, że redaktor Staniszewski (Slash) napisał, że ten film to najbardziej oczekiwana premiera roku (z tym się można relatywnie zgodzić niekoniecznie będąc fanem SW, dla mnie jako fana to najbardziej oczekiwany film chyba wszech czasów, chyba, że zaczną kręcić E7), a także, że scenariusz jest wyjątkowo pilnie strzeżony (z tym już trudno się zgodzić). Następnie przyszła pora na opis scenariusza... w którym Obi-Wan wyrusza w misję pojmania kapitana Grievousa i hrabiego Dooku.
Od wczoraj w naszych kinach gości film „Bliżej” Michaela Nicholsa, w którym jedną z głównych ról gra Natalie Portman. Za rolę w tym filmie dostała nominację do Oskara.
Natalie Portman przyznała, że nie jest zainteresowana rolą dziewczyny Supermana.