TWÓJ KOKPIT
0

Starfighter (film) :: Newsy

NEWSY (29) TEKSTY (0)

NASTĘPNA >>

Zdjęcia do „Starfightera” ukończone

2025-12-18 22:36:28

Dziś krótka, ale bardzo treściwa wiadomość. Jak donosi Shawn Levy, zdjęcia do filmu „Starfighter” właśnie dobiegły końca. Rozpoczynamy postprodukcje.


To oczywiście nie znaczy, że aktorzy nie wrócą jeszcze na plan. Premiera jest zaplanowana na 28 maja 2027, jest sporo czasu na poprawki czy dokrętki. Zaś dzisiejsze ogłoszenie ma jeszcze jedno ukryte dno. Dokładnie 10 lat temu w kinach zadebiutowało „Przebudzenie Mocy”. Oficjalnie, bowiem pierwsze seanse odbyły się wieczorem dzień wcześniej.
KOMENTARZE (2)

Matt Smith obciął włosy

2025-12-15 20:19:54

Matt Smith promuje swój najnowszy serial „The Death of Bunny Munro”. Przy okazji pojawił się w “The Morning”, gdzie głównie rozmawiał na temat tego serialu. Ale aktora zapytano o jego fryzurę. Niedawno się obciął, co wzbudziło nie małe zainteresowanie. Ale jeszcze ciekawsza jest odpowiedź, dlaczego wygląda jak wygląda.

Wprost powiedział, że za fryzurę odpowiadają filmowcy, z obrazu do którego zdjęcia właśnie skończył. Ten film „Starfighter”. Jednocześnie chwalił Ryana Goslinga a także Shawna Levy’ego i ma nadzieję, że to będzie dobry film. Jak wygląda fryzura Smitha możecie obejrzeć na filmiku.



Przy pominamy, Matt Smith gra jednego ze złoczyńców w filmie Levy’ego. Prawdopodobnie jednak nie będzie go wiele. Za to niedawno na temat „Starfightera” wypowiedziała się także Mia Goth. Niestety niewiele się dowiedzieliśmy od niej. Mówiła, że do roli zatrudniano ją przez rozmowy na Zoomie, gdzie miała szansę rozmawiać tak z Shawnem jak i Ryanem. Bardzo chwaliła energię Levy’ego, mówiąc że jeszcze nie spotkała takiego reżysera. Oczywiście jest bardzo podekscytowana projektem, który był niesamowitym przeżyciem. Dodała również, że jej ojciec oglądał z nią „Gwiezdne Wojny” George’a Lucasa i tamte filmy mają w jej sercu szczególne serce.

Goth będzie drugim szwarccharakterem w filmie.



Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to niedługo zdjęcia do „Starfightera” zakończą się. Premiera tegoż dzieła jest zaplanowana na 28 maja 2027.
KOMENTARZE (2)

Wiadomo, która wersja „Nowej nadziei” trafi do kin

2025-12-08 19:46:04

Jak wszyscy doskonale pamiętamy, z okazji 50-lecia premiery, Disney i Lucasfilm postanowiły przywrócić „Nową nadzieję” do kin. Na krótki, będzie to znów dość limitowane przedsięwzięcie, bo przecież trochę później zadebiutuje „Starfighter”. Ale też chcą to zrobić z przytupem, więc IV Epizod trafi także do kin IMAX.

Natomiast podstawowe pytanie, które nurtowało fanów, to która wersja filmu trafi do kin. George Lucas bardzo zabiegał, by wyświetlano jedynie wersję, którą on uznaje za ostateczną, czyli po kolejnych poprawkach. Natomiast fani bardzo chcieli zobaczyć oryginalną wersję.



W końcu Lucasfilm nie tylko podjął decyzję, ale w ostatniej aktualizacji newsa na oficjalnej, napisali wprost, że będzie to wersja kinowa z 1977. Czyli zobaczymy „Gwiezdne wojny”, bez żadnego Epizodu, a już na pewno bez tytułu „Nowa nadzieja”, bez Jabby i kilku innych wstawek, ale za to z Hanem Solo strzelającym pierwszym.

Zmieniła się także data premiery. „Gwiezdne wojny” do kin trawią wcześniej. Miały być 30 kwietnia, będą 19 lutego 2027. Na tę chwilę nie ma informacji o polskim wydaniu, czy wydaniu na płytach 4K.
KOMENTARZE (5)

Shawn Levy o „Starfighterze”

2025-12-01 19:22:21

Okazuje się, że w podcaście „On Film… with Kevin McCarthy” Shawn Levy zdradził więcej niż tylko kompozytora. Niedawno wspominał, że Kathleen Kennedy dała mu swobodę twórczą, ale jak się okazało, to nie działa tak do końca.



Po pierwsze poproszono Levy’ego by zmienił trzeci akt filmu, czyli finał i zakończenie. Powiedzieli mu wprost, by wymyślił coś innego. Obecnie reżyser kręci właśnie tę cześć filmu i twierdzi, że ta decyzja pomogła mu dopracować pomysł, który jest nawet lepszy niż oryginalny.

Natomiast mówi też, że pierwsze tygodnie zdjęciowe były dla niego trudne. Pojawiało się bardzo wiele pytań, z którymi musiał sobie radzić. „Starfighter” to nie prequel czy sequel, to film bez znanych postaci, ale też osadzony w realiach, które nie były jeszcze eksplorowane. Więc jest tu bardzo wiele decyzji twórczych, które kształtują uniwersum.

Zapytany, który film gwiezdno-wojenny najbardziej zainspirował „Starfightera”, Levy powiedział, że najbardziej oczekiwaną odpowiedzią byłoby „Imperium kontratakuje”, a jednocześnie najbardziej niekwestionowaną „Nowa nadzieja”. Ale dla niego tak naprawdę był to „Powrót Jedi” i to jak łączył różne tematy.

W innym wywiadzie Levy musiał się borykać z pytaniem o „Sokoła Millennium”. Otóż na Expo w Brazylii pokazując plany Disneya „Starfighter” był okraszony roboczym plakatem z „Sokołem”. Stąd pojawiło się pytanie. Większość myślała, że po prostu nie wiedzieli, co wstawić więc wstawili „Sokoła”, ale Levy powiedział wprost, że nie może odpowiedzieć na to pytanie.

Film jednak zobaczymy dopiero w 2027.
KOMENTARZE (10)

Poznaliśmy kompozytora muzyki do filmu „Starfighter”

2025-11-28 19:01:56

Podczas wywiadu z Kevinem McCarthym reżyser filmu „Starfighter” Shawn Levy zdradził, że muzykę do jego filmu skomponuje Thomas Newman. Thomas jest uznanym na rynku kompozytorem, wielokrotnie nominowanym do Oskara, BAFTy czy Emmy. Wśród filmów fo których tworzył muzykę znajdują się takie tytuły jak m.in. „Skyfall”, „1917”, „Pasażerowie”, „Gdzie jest Nemo”, czy „Zielona mila”.

Levy zachwalał Newmana mówiąc, że gdy myśli o swoich 10 ulubionych soundtrackach to 5 z nich skomponował właśnie Newman. Gdy myślał o tym jaka ma być muzyka do „Starfightera”, to szukał kogoś kto potrafi się zainspirować klasyką, ale nie stworzy remiksu z motywów Johna Williamsa. Chciał kompozytora, który potrafi tworzyć wyraziste motywy. Po tym jak podesłał mu swój scenariusz i opisał wizję filmu Newman zdecydował się dołączyć do ekipy.


KOMENTARZE (1)

Shawn Levy o tym jak rozpoczął pracę nad „Starfighterem”

2025-11-26 18:27:27

Shawn Levy rozmawiał z Vanity Fair na temat prac nad jego najnowszym filmem, czyli „Star Wars: Starfighter”.



Twórca takich filmów jak „Stażyści” czy „Noc w Muzeum”, „Free Guy” czy „Deadpool & Wolverine” przyznał, że pracował w życiu nad ambitnymi projektami, ale nic nie jest w stanie przygotować do takiego unikalnego projektu jakim są „Gwiezdne Wojny”. Cieszy się, że Lucasfilm wspomogło go w tym procesie. Dodał też, że decyzje twórcze są nowe.

Levy zgłosił swoją gotowość pracy dla Lucasfilmu jeszcze w 2012. Na rozpatrzenie swojego CV czekał jakieś dziesięć lat, wtedy to Kathleen Kennedy odezwała się i zapytała, czy nadal chciałby zrobić film gwiezdno-wojenny. Zapytał tylko o który chodzi, jakiś sequel do czegoś czy może prequel. Odparła, że obojętnie, który sobie wybierze, ważne by było czuć, że to jego film.

Więc postawił na swój ulubiony miks przygody i humoru, oczywiście z odrobiną serca. Potem dobrał sobie scenarzystę, czyli Jonathana Troppera i zaczęły się intensywne miesiące pracy, burz mózgów. W ten sposób krok po kroczku doszli do takiego etapu, w którym nowa historia czy bohaterowie wydały się interesujące dla twórcy.

Za bardzo więcej nie chciał zdradzić. Obecnie wciąż trwają zdjęcia na planie. Film będzie mieć swoją premierę 28 maja 2027.
KOMENTARZE (3)

Shawn Levy o kręceniu filmu „Starfighter”

2025-11-10 16:03:30

Kilka dni temu, podczas wydarzenia z okazji premiery serialu „Stranger Things”, Shawn Levy udzielił krótkiego wywiadu w którym wspomniał również o kręconym przez niego filmie „Starfighter”.

Według reżysera Gwiezdne Wojny idą na prawdę dobrze, a Ryan Gosling jest świetnym aktorem. Shawn każdego dnia zabiera na plan 10-letniego "siebie" - wiedział, że praca tam będzie jak spełnienie marzenia, ale przebywanie w otoczeniu tych wszystkich scenografii, kostiumów to czysta przyjemność. Reżyser również wspomniał, że obecnie mają połowę zdjęć za sobą. Ta ostatnia informacja może rzucać pewne światło w kontekście rozważań o tym czy zdjęcia zakończą się w grudniu czy potrwają jeszcze trochę. Biorąc pod uwagę, że zaczęli zdjęcia pod koniec sierpnia to przekroczenie ich połowy na początku listopada może sugerować, że będą kręcić jeszcze w styczniu. Jaka będzie prawda przekonamy się niedługo.


KOMENTARZE (3)

Zdjęcia z Mattem Smithem jeszcze się nie zaczęly

2025-11-06 19:58:47

Matt Smith udzielił niedawno wywiadu Genevieve Gaunt. W rozmowie poruszali wiele tematów w tym kwestię kostiumów filmowych. Matt przyznał, że obecnie przechodzi proces dobioru odpowiedniego kostiumu do filmu w którym ma zagrać. I to trwa, bo czasami nie wiesz czy kochasz ten kostium dopóki nie ponosisz go kilka dni. Aktor zapytany czy może zdradzić to o jaki film chodzi powiedział, że są to Gwiezdne Wojny i ma zagrać w nich w grudniu.

Jest to o tyle ciekawa informacja, że wcześniejsze plotki mówiły o tym, że w grudniu mają zakończyć się zdjęcia do filmu „Starfighter”. Oznacza to, że albo plotki się nie potwierdzą i zdjęcia potrwają trochę dłużej albo rola Matta nie będzie miała zbyt wielu minut na ekranie. Przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać aby się przekonać jaka jest prawda.


KOMENTARZE (10)

Zdjęcia do „Starfightera” zakończą się w grudniu

2025-11-01 08:46:27

Jeśli wierzyć serwisowi Hollywood North Buzz to zdjęcia do „Star Wars: Starfighter” potrwają jeszcze do grudnia 2025. Wspominają także o tytułach roboczych filmu – „Kyber Mist” oraz „Kitbash”. O tym pierwszym już słyszeliśmy, więc może coś się zmieniło, ewoluowało.



Tymczasem Aaron Pierre, który dołączył do obsady filmu, udzielił wywiadu magazynowi Esquire, w którym mówił o swoim angażu do filmu. Oczywiście w samych superlatywach, bo to spełnienie marzeń, coś tak nieziemskiego jak lot na księżyc. Bardzo zapewniał, że na planie da z siebie wszystko, bo uwielbia sagę. Będzie pracował do ostatniego tchu, jeśli będzie trzeba.

Podobnie nie był w stanie skończyć nad zachwytami nad Shawnem Levym. Wspominał także, że dla niego pierwszy kontakt z „Gwiezdnymi Wojnami” to zobaczenie „Mrocznego widma”. Aaron miał wtedy pięć lat i to było niesamowite, zostawiające piętno na całe życie wydarzenie. Jego zdaniem Levy doskonale czuje ten ciężar i możemy spodziewać się tu czegoś podobnego.

Natomiast na premierę musimy poczekać aż do 2027.

Z innych plotek, podobno „Rogue Squadron” jeszcze nie został zastąpiony przez ten film i obecnie trwają dyskusje, czy to nie powinien być jednak serial. Źródło tych rewelacji jednak nie ma na razie żadnych sukcesów, więc chyba to tylko ślepy strzał.
KOMENTARZE (4)

„Nowa nadzieja” w IMAX

2025-10-30 20:05:55

O tym, że „Nowa nadzieja” wróci do kin z okazji 50-lecia w 2027 już wiemy. Teraz jednak doszedł jeden bardzo istotny szczegół. Film pojawi się na ekranach IMAX.



IMAX przygotował prezentację, która pokazuje aktualny rozwój firmy oraz plany na przyszłość. Wśród nich znajduje się też rozpiska filmów, które trafią do IMAX w latach 2026 i 2027. W 2026 zaskoczenia nie ma, zobaczymy między innymi nowego „Avatara”, nową „Narnię”, nową „Diunę”, kolejnych „Avengersów”, jeszcze jedne „Igrzyska śmierci” czy piąte „Toy Story”. Do tego oczywiście jeszcze rebooty i pojedyncze nowości jak „Odyseja” czy „The Mandalorian and Grogu”.

Dużo ciekawszy jest rok 2027. Będą sequele – „Batman”, „Jak wytresować smoka”, „Minecraft”, „Frozen”, ale też nowości jak „Children of Blood and Bone” (pierwotnie projektem zajmował się Lucasfilm), „Star Wars: Starfighter”. No i powrót jednego filmu z okazji 50-tej rocznicy. Nie byle jakiego, to „Nowa nadzieja”.

Sama prezentacja znajduje się tutaj. Szczegółów nie ma, tylko lista filmów.

Słyszeliśmy, że trwa odświeżanie oryginalnych taśm (lub tego, co z nich zostało). Nie wiadomo, czy zostanie uszanowane życzenie autora, czyli George’a Lucasa by zaprezentować poprawioną wersję (ostatnie większe poprawki miały miejsce przy wydaniu blu-ray), czy do kin trafi oryginalna kopia, czy być może jeszcze jakiś inny montaż.

Według wcześniejszych zapowiedzi, „Nowa nadzieja” ma zadebiutować w kinach 30 kwietnia 2027. Na miesiąc przez „Starfighterem”.
KOMENTARZE (3)

Fani chcą „The Hunt for Ben Solo”

2025-10-27 20:27:35

W Disneyu mają przewalone. Po dwóch latach prac nad filmem, w momencie gdy Lucasfilm miał nawet ukończony scenariusz (co nie jest normą w tej firmie), włodarze Disneya postanowili zamknąć temat filmu „The Hunt for Ben Solo”. Wydawało się, że temat umarł, zwłaszcza, że dotychczas nawet nie ujrzał światła dziennego, nie pisano o nim w mediach, nie było plotek, czy spekulacji. Nikt na to nie czekał, bo prawie nikt o tym nie wiedział. Acz Adam Driver postanowił wyciągnąć temat na jaw. Pomógł mu przy tym Steven Soderbergh, o projekcie zrobiło się głośno. I choć sporo osób nie czuje sentymentu do trylogii sequeli, mówiąc delikatnie, to jednak Ben Solo ma całkiem spore grono wielbicieli. Ci nabrali wiatru w żagle i się zaczęło.

Po pierwsze, jak ktoś sobie pracuje w Burbank w siedzibie Disneya, to nie może wyjść z budynku. Bo po pierwsze porozwieszano plakaty, po drugie latał tam samolot z banerem nawołującym do nakręcenia filmu. A nawet jak ktoś z Kalifornii poleci sobie do Nowego Jorku, to na Times Square też jest wykupiona reklama. Można by powiedzieć, że to dobrze zaplanowana i zorganizowana akcja. Zobaczymy, czy przyniesie skutek. Na razie za to jest parę zdjęć.







Najbliższy projekt związany z sequelami to „Starfigter”, który aktualnie jest kręcony, a premiera jest przewidziana na 2027. Zobaczymy czy #THBS odniesie lepszy skutek niż #MakeSolo2Happen.
KOMENTARZE (12)

Mia Goth o „Starfighterze”

2025-10-16 16:15:39



Aktorka Mia Goth promuje właśnie swój najnowszy film „Frankenstein” w reżyserii Guillermo del Toro. Przy okazji udzieliła wywiadu Elle. Mówiła tam przy okazji o swoich kolejnych projektach, czyli „Odysei” Christophera Nolana i „Star Wars: Starfighter” Shawna Levy’ego.

Powiedziała, że praca nad tym ostatnim filmem jest naprawdę intensywna, ale podoba się jej to. Stawiają jej wymagania większe niż kiedykolwiek wcześniej. Dodała też, że to samodzielny film, nie jakiś prequel. Osobna historia z nowymi bohaterami. Zaś scenariusz jej zdaniem jest wspaniały, naprawdę dobry.

Shawn Levy podczas castingu powiedział jej wprost, że potrzebuje kogoś, to wejdzie w rolę szwarccharakteru, który jest kompleksowy, zaciekły, ale to też nowa postać w uniwersum. Mia zaś jest jedyna w swoim rodzaju, nie ma aktorek w stylu Mii, jest tylko ona.

Tak gwoli przypomnienia, to przez Mią Goth Levy chciał zatrudnić Mikey Madison, ale to nie wyszło.

Z innych ciekawostek, Suttirat Anne Larlarb odpowiada za kostiumy do „Starfightera”. Wcześniej pracowała choćby nad serialem „Obi-Wan Kenobi”, ale ma też doświadczenie w kinie. Choćby: „Slumdog. Milioner z ulicy” „Nie czas umierać” (z bondowskiego cyklu) czy „Steve Jobs”.

Zdjęcia do „Starfightera” trwają. Premiera jest planowana na 2027.
KOMENTARZE (4)

Mara Jade, Rey i inne plotki o „Starfighterze”

2025-09-29 21:35:09

John Rocha w najnowszym wydaniu swojego podcastu rozmawiał z Jeffem Sneiderem między innymi o „Gwiezdnych Wojnach”, a dokładniej o filmie „Starfighter” Shawna Levy’ego. Rozmowa może nie specjalnie się kleiła na ten temat, ale Rocha podsumował to, co wiemy na temat tego filmu, dodając pewne szczegóły. Na ile była to spekulacja, a na ile przeciek, trudno stwierdzić. Sneider przyznał, że za bardzo nie zna fabuły filmy, ale z grubsza to co mówi Rocha tak właśnie wygląda.

Przejdźmy zatem do szczegółów. Po pierwsze bohater, którego gra Flynn Gray ma być czuły na Moc. W dodatku jego matka, którą ma zagrać Amy Adams ma być Jedi. Ryan Gosling nie wyczuwa Mocy, ale dostanie misję od matki, by chronił jej syna przez złoczyńcami. Nie jest znane powiązanie między bohaterem Goslinga a chłopcem, nie wiadomo czy to wujek, czy jakiś przypadkowy ochroniarz.

Podcast Rochy można obejrzeć niżej.



Z pytań otwartych pozostaje to, skąd się wzięła postać Amy Adams? Czy jest ona już uczennicą Rey, czy może jakimś niedobitkiem z Akademii Luke’a? A może jeszcze Ahsoka kogoś wyszkoliła. Są tu dwie teorie, które krążą po sieci. Jedna mówi, że Amy Adams to kanoniczna Mara Jade, a dzieciak to syn Luke’a. Druga mówi, że postać Amy Adams to kolejna ocalała z rozkazu 66, ale patrząc na to, że akcja dzieje się po „Skywalker. Odrodzenie” to raczej mało prawdopodobne.

Inne spekulacje mówią o końcówce. Czy Ryan dostarczy chłopaka do Rey, czy też może w finale filmu Rey się pojawi i pomoże pokonać czarne charaktery? Zobaczymy. Jak wcześniej sugerowano jej obecność, tak teraz zapadła cisza. Natomiast sama Daisy Ridley w zeszłym tygodniu była we Włoszech, co prawda w Toskanii, a nie na Sardynii, ale dla niektórych to wystarczający dowód.



Z teorii związanych z Rey pojawia się jeszcze jedna. Że chłopak będzie jej padawanem w filmach Simona Kinberga. Zobaczymy.

Zdjęcia do “Starfightera” właśnie trwają. Premiera jest oczekiwana 28 maja 2027.
KOMENTARZE (12)

Więcej zdjęć z planu „Starfightera”

2025-09-19 18:18:56

Wczoraj informowaliśmy o zdjęciu, które wrzucił Shawn Levy. Pochodziło ono z planu „Starfightera”, a oznaczone było z Sardynii. Na razie trwają jeszcze rozważania gdzie dokładnie na Sardynii jest to kręcone - sprzeczne doniesienia twierdzą, że jest to blisko Isola Rossa, inne wspominają o Costa Paradiso. Pewnie niedługo poznamy więcej szczegółów, gdy fani ruszą na poszukiwania. A tymczasem mamy mały wyciek zdjęć z planu.


KOMENTARZE (6)

Zdjęcie z planu „Starfightera”

2025-09-18 07:29:31

O tym, że zdjęcia do filmu „Star Wars: Starfighter” ruszyły niedawno, wiemy. Ale teraz reżyser postanowił nam o tym przypomnieć, wrzucając na swój Instagram zdjęcie z planu.



Pozują mu Ryan Gosling oraz Flynn Gray. Ciekawostką jest to, że zdjęcie jest oznaczone jako powstałe na Sardynii, sam reżyser zaś wspomina o Morzu Śródziemnym. Może zatem wieści o zmniejszeniu StageCrafta i większej ilości realnych planów okazują się prawdziwe. Oby.

Minus jest taki, że na „Starfightera” musimy sobie jeszcze poczekać aż do 2027.
KOMENTARZE (11)

Mniej Volume więcej kostiumów… tak chodzi o „Ahoskę”

2025-09-02 21:18:49

Jak pamiętamy prawie dwa lata temu zmarła Shawna Trpcic , która pracowała przy kostiumach do „Ahsoki” i innych seriali Mandoverse. W drugim sezonie zastąpiła ją Sammy Sheldon Differ.

Sammy jest bardziej znana z kina niż z telewizji czy streamingów. Projektowała kostiumy do filmów takich jak „V jak vendetta”, „X-men: Pierwsza klasa”, „Gwiezdny pył”, „Ex Machina”, „Gra tajemnic”, „Anihilacja”, „Ant-man” czy „Jurassic World: Odrodzenie”.

Nie ujmując nic Shawnie, ale to nie ta liga produkcji. Trpcic głównie zajmowała się projektowaniem dla telewizji i streamingu. Więc ta informacja może brzmieć trochę dziwnie, ale jest bardzo zgodna z tym, co całkiem niedawno mówił Dave Filoni.

Drugi sezon „Ahsoki” to będzie zupełnie inna produkcja, nie chodzi nawet o fabułę, ale o sposób jej kręcenia. Przede wszystkim koniec ze StageCraft. Volume jest fajny, pozwala filmowcom na wiele, ale obecnie Filoni i Jon Favreau dość dobrze rozumieją tę technologię i jej ograniczenia. Wbrew oczekiwaniom nie rozwiązała wszystkie, a wprowadziła dodatkowe problemy. Teraz obaj panowie robią krok wstecz, a kierunek wyznaczył tu trochę „Andor”, który postawił na prawdziwe plany w rzeczywistych sceneriach.

Dave Filoni mówi, że nie jest to koniec StageCrafta, a raczej ograniczenie go. Wiedzą, gdzie najlepiej się sprawdza, wiedzą też gdzie sprawdza się niebieski ekran. To wszystko narzędzia, które filmowcy mogą używać i powinni znać, ale powinni też po nie sięgać w przemyślany sposób. Dlatego „Ahsoka” jest kręcona w Londynie, będzie też tam więcej zdjęć na lokacjach i w zbudowanej scenografii. To samo ma dotyczyć zarówno „The Mandalorian & Grogu” jak i „Starfightera”.

Oznacza to jeszcze jedno, studio w Los Angeles, gdzie powstawały seriale z Mandorverse idzie w odstawkę. Nie będzie potrzebne. Dla nas znaczy to także mniej przecieków, bo stamtąd faktycznie robiono całkiem wiele zdjęć, które wylądowały w sieci.

Na drugi sezon „Ahsoki” musimy poczekać mniej więcej jeszcze rok.
KOMENTARZE (6)
Loading..