TWÓJ KOKPIT
0

Celebration :: Newsy

NEWSY (534) TEKSTY (9)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Dreamliner R2-D2 z Japonii

2015-06-18 16:55:45

Do ciekawej promocji „Przebudzenia Mocy” dojdzie w Japonii. Otóż linia All Nippon Airways (ANA) postanowiła z okazji premiery filmu pomalować swoje nowe Dreamlinary tak, by przypominały R2-D2. Maszyny te powinny zacząć latać 6 grudnia tego roku na trasie Tokio – Huston, a potem także na innych połączeniach. Linie ANA eksponowały model swojego samolotu na Celebration Anaheim. Warto dodać, że ten samolot to Boeing B787-9 Dreamliner, który na tegorocznym Air Show w Paryżu (trwa jeszcze do 21 czerwca) zasłynął z prawie pionowego startu (takie startowanie nie będzie normą), które można obejrzeć tutaj. Natomiast zdjęcia i filmik japońskiego R2-D2 Dreamlinera poniżej.





KOMENTARZE (6)

Plotki o "Rebels" #33

2015-05-25 10:06:18 Różne

Jak to zwykle bywa o tej porze roku, trwa lekka posucha, jeśli chodzi o wieści serialowe. Całe szczęście niedługo powinno się to zmienić - za niecały miesiąc nastąpi premiera pilota drugiego sezonu "Rebeliantów", "The Siege of Lothal". Na trwających właśnie Star Wars Weekends pokazywane są fragmenty tego filmu i jeden z nich - nagrany kamerą, ale w całkiem niezłej jakości - możecie zobaczyć poniżej. Przedstawia on walkę Kanana i Ezry z Vaderem.



Oficjalna wypuściła niedawno kilka filmików jeszcze z Celebration. W poniższym Freddie Prinze Jr. i Dee Bradley Baker zdradzają, że jednym z obiektów sporu pomiędzy Kananem a Reksem będzie Ezra. Na kanale znajduje się jeszcze kilka innych filmó, lecz aktorzy i twórcy nie zdradzają tam nic nowego.



Z kolei na oficjalnym polskim kanale Disney XD zaczęły ukazywać się "Sekrety Rebeliantów" w naszym języku - poniżej możecie zobaczyć ten, którego jeszcze wcześniej nie było, czyli parę słów o B-wingu, którego zobaczymy w drugim sezonie.



Ostatnio pokazało się też sporo wywiadów. Vanessa Marshall w rozmowie z Comicbook powiedziała, że Hera będzie mogła w drugim sezonie trochę odpocząć, bo nie będzie już musiała decydować jakich informacji o rebelii może udzielić drużynie. Twi'lekanka pod koniec sezonu pierwszego zignorowała rozkazy Fulcrum i choć sprawa została zamieciona pod dywan, to teraz Syndulla będzie się starała zachować posłuszeństwo. Taylor Gray zdradził z kolei, że i w sezonie drugim Ezra będzie się dalej potykał z ciemną stroną Mocy; sam aktor najbardziej wyczekuje scen z Hondem, które są podobno bardzo zabawne. Dee Baker powiedział tylko, że musiał zmienić w niektórych przypadkach sposób swojej gry, bo stan mentalny i wiek klonów ma wpływ na ich głos, co zresztą już wiemy. Aktor powiedział też o relacji Rex-Kanan: nie chciał za bardzo zdradzać szczegółów, ale będą istniały rzeczy, których Jarrus będzie musiał się nauczyć od doświadczonego żołnierza. Steve Blum najbardziej czeka na interakcję Zeba z innymi członkami załogi na poziomie osobistym, bo nie było tego za wiele w pierwszym sezonie. Ekipa będzie jednak musiała sporo się napracować, by wyciągnąć z Lasata informacje o jego przeszłości, bo woli on samotnie mierzyć się ze swoimi demonami.

Swoją serię wywiadów miał też Slashfilm. Simon Kinberg powiedział, że jest bardzo możliwe, że historia z "Rebeliantów" przetnie się z tą z "Nowej nadziei" albo z innych filmów - możliwe też, że owe inne filmy wpłyną na "Rebelsów". Czyżby miał na myśli "Rogue One"? Tutaj warto na pewno przypomnieć jego słowa (tu i tutaj) jakoby w serialu mielibyśmy zobaczyć postaci i rzeczy, które potem pojawią się w "Przebudzeniu Mocy". W chwili udzielania wywiadu (początek maja) Simon kończył scenariusz do finału sezonu, a mniej więcej połowa odcinków była skończona. Jeśli chodzi o koniec serialu, to ekipa w tej chwili wie gdzie chce doprowadzić bohaterów - innymi słowy kto ma zginąć, kto przeżyć etc. - ale nie wiadomo jeszcze co z samą historią. Sezonów będzie tyle, ile twórcy uznają za stosowne i "świeże" dla publiczności. Producent powiedział również, że są chwile, w których Hidalgo z Grupy Opowieści wtrąca się do ich opowieści i mówi stanowcze "nie".

Filoni przyznał w końcu, że inspiracją miecza Ezry był zszywacz. Jeśli chodzi o Vadera, to zobaczymy w serialu jego "dobrą dawkę", ale będzie on raczej lalkarzem pociągającym za sznurki; poza tym jego pojedynek z Ezrą i Kananem będzie miał wpływ na dalsze wydarzenia w sezonie. Rozmówca reżysera zwrócił uwagę, że na zwiastunie zobaczyliśmy A-wingi i B-wingi, podczas gdy w "Nowej nadziei" ich nie ma. Dave powiedział, że to nie było tak, że rebelianci wynaleźli je tuż przed "Powrotem Jedi" (choć z punktu widzenia produkcji filmu owszem), tylko mieli je cały czas. Ekipa stara się pokazać inne grupy rebeliantów, niż te z filmu i eskadra Feniks będzie miała akurat A-wingi. Filoni również powiedział, że istnieje możliwość, że postaci z serialu pojawią się w filmach.

I na koniec zdjęcie, które ukazało się na rebelsowym Facebooku, przedstawiające Filoniego przy pracy. Trzeba naprawdę wysilić wzrok, ale w tle widać nowe prace koncepcyjne.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (8)

Bastionowa relacja ze Star Wars Celebration Anaheim 2015

2015-05-21 19:26:09

W dniach 16-19 kwietnia 2015 roku odbyła się kolejna edycja największego gwiezdnowojennego konwentu na świecie - Star Wars Celebration Anaheim. Twórcy zaprezentowali tam światu wiele nowych informacji o przyszłości "Gwiezdnych Wojen", w tym nowe trailery do "Przebudzenia Mocy", "Rogue One", drugiego sezonu "Rebeliantów", czy nadchodzącej gry "Battlefront". W Kalifornii byli także obecni redaktorzy Bastionu Polskich Fanów Star Wars, którzy bezpośrednio relacjonowali dla was najważniejsze wydarzenia konwentu w newsach i na naszym fanpage'u na Facebooku. W dniu dzisiejszym zapraszamy Was do przeczytania naszej pełnej relacji ze Star Wars Celebration Anaheim, wraz prywatnymi z odczuciami już po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. Klikajcie w link poniżej!

RELACJA ZE STAR WARS CELEBRATION ANAHEIM 2015


KOMENTARZE (2)

Celebration Anaheim: Untold Clone Wars Panel

2015-05-18 17:00:45

Gospodarzem panelu był David Collins, jednak główne skrzypce odgrywali Dave Filoni i Pablo Hidalgo. Dave bardzo często zaczynał temat, ale gdy schodzili na szczegóły, zwłaszcza nazewnictwo, wydarzenia czy powiązania, głos przejmował Pablo Hidalgo. Twórcy nie ukrywali, że liczyli, iż „Wojny klonów” potrwają dłużej. Mieli w planach jeszcze wiele historii, których nie udało się dokończyć. Te wszystkie odcinki znajdowały się w bardzo różnych stadiach. Niektóre miały już nagrany dźwięk i posiadają roboczą animację, więc brakuje im tylko szczegółów i porządnego renderingu. Inne mają wstępny montaż, ale nie posiadają dźwięku. Jeszcze inne dopiero są na etapie animatyki, więc niby dialogi są nagrane, ale nie przez aktorów głosowych. Niektóre odcinki zaczęto dopiero rozpisywać, a w jeszcze innych przypadkach mieliśmy etap zbierania pomysłów. Filoni bardzo często zaczynał pracę od tego, że rysował sobie coś w swoim notatniku, dopiero z czasem przeradzało się to w finalny epizod, choć nie zawsze. Niektóre z wymysłów nie znalazły swojego finału. Obecnie filmowcy starają się znaleźć dom tym wszystkim historiom, które zdążyli już rozwinąć. Niektóre trafiają jako echo do „Rebeliantów”, inne pojawiają się w zupełnie innych mediach. Najlepszym przypadkiem jest właśnie Dark Disciple Christie Golden. Dokończenie losu zaś widzimy w „Rebeliantach”, chodzi szczególnie o dwie postaci – Ahsokę i Reksa.

Potem zaczęto pokazywać zarówno zdjęcia jak i filmiki. Obrazki przedstawiały raczej więcej konceptów, które niekoniecznie miały być użyte w serialu, lub zwyczajnie czekały na swój moment. Zdradzają nam one zmiany w strojach Cada Bane’a, modele postaci, nowe okręty (w tym należący do Dartha Maula), szkice koncepcyjne, ale też szalone pomysły, jak choćby Yuuzhan Vongowie.



Poza zdjęciami szkiców i projektów pokazano także robocze fragmenty filmowe. Jeden z nich ukazywał dalsze losy Ahoski Tano i jej misji w mrocznych zaułkach Coruscant. Pewne podobieństwo do „Star Wars 1313” nie jest tu przypadkowe.



Inny fragment dotyczy historii Quinlana Vosa i Asajj Ventress, o której pisaliśmy wcześniej. Filmik ukazuje pierwsze spotkanie tych postaci w nowym akcie. Wiele ze szkiców i modeli pokazanych wyżej dotyczy właśnie tej historii. Miała się ona dziać na Pantorze, stąd pomnik barona Papanoidy. Tu też Ventress po raz pierwszy miała mieć włosy, no i sprzymierzyć się z Quinlanem.



Poza hrabim Dooku mieli wrócić także łowcy nagród znani z serialu. Mieli się oni zmierzyć z lordem Sithów.



Fragment z Kashyyykiem został już pokazany wcześniej na Celebration Europe II, więc nie jest nowy. Jednak Filoni zdradził, że te stwory, które skaczą po drzewach to Kinrathy z pewnością znane fanom gry Knights of the Old Republic. Tu oczywiście miała nas czekać walka z Trandoszanami, Wookie jeżdżący na małpach i pewne wprowadzenie do „Zemsty Sithów”.



Na koniec fragment z Bobą Fettem i Cadem Banem. Tu Lucas trochę im zasugerował, przede wszystkim by obejrzeli sobie film Johna Forda „Poszukiwacze”.



Cały panel można póki co obejrzeć sobie tutaj.
KOMENTARZE (8)

Premiera Lords of the Sith

2015-05-05 23:15:01 Internety

28 kwietnia w krajach cywilizowanych miała premierę czwarta książka dla nieco starszych czytelników, Lords of the Sith Paula S. Kempa. Opowieść skupiająca się na postaciach Vadera i Imperatora dostępna jest w twardej oprawie, a także jako audiobook, i w wariancie przeznaczonym na czytniki Kindle. Wersja czytana (pełna) to dzieło Random House Audio, z Jonathanem Davis'em jako lektorem. Osobom znającym dobrze język angielski i lubiącym audiobooki gorąco polecam pozostałe pozycje Star Wars tego wydawnictwa - są naprawdę dobrze zrealizowane (tutaj można znaleźć parominutową próbkę). Póki co powieść zbiera najlepsze recenzje z całej czwórki i zdecydowanie kontrastuje z raczej nieudanym Heir to the Jedi autorstwa Kevina Hearne'a. 320 stronicowe Lords of the Sith zostało wydane nakładem LucasBooks (Del Rey) w twardej okładce, kosztuje 28 USD.



Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...

Imperator i jego osławiony uczeń, Darth Vader - osamotnieni w samym centrum potyczki z rebeliantami na powierzchni niegościnnej planety - zostają zmuszeni polegać na sobie, Mocy i własnej bezwzględności aby przeżyć.

"Jest tak jak podejrzewałeś Lordzie Vader. Ktoś urządził na nas łowy."

Anakin Skywalker, Rycerz Jedi, jest już niczym więcej niż tylko wspomnieniem. Darth Vader, świeżo namaszczony Lord Sithów, wzrasta w siłę. Jako wybraniec Imperatora szybko udowodnił swoją lojalność wobec Ciemnej strony, jednak historia Zakonu Sithów jest pełna dwulicowości, zdrad i uczniów brutalnie uzurpujących sobie władzę z martwych rąk swoich Mistrzów - a dla Vadera nie nastała jeszcze ostateczna próba jego wierności. Do tej właśnie chwili.

Na Ryloth, planecie kluczowej dla rozwijającego się Imperium ze względu na niewolniczą siłę roboczą i narkotyk znany jako "przyprawa", pod przywództwem idealistycznego bojownika o wolność, Chama Syndulli, i Isvali - byłej niewolnicy pełnej pragnienia zemsty - powstał agresywny ruch oporu. Imperator nie toleruje jednak prób zastraszania ani odmów i zrobi wszystko, aby kontrolować objęty wojną świat wraz z jego cennymi zasobami - czy to za pomocą potęgi politycznej, czy militarnej. Wyrusza wraz ze swoim bezwzględnym uczniem, Darthem Vaderem, na niespotykaną osobistą misję, aby zagwarantować wypełnienie własnej woli.

Dla Syndulli i Isvali jest to niewiarygodna szansa aby uderzyć w samo serce okrutnego reżimu uciskającego galaktykę. Dla Imperatora i Dartha Vadera Ryloth stanie się czymś więcej niż tylko misją stłumienia powstania. Ich relacje zostają poddane próbie jak nigdy dotąd, kiedy w wyniku zasadzki rozbijają się na powierzchni niegościnnej planety pełnej czekających na nich bojowników o wolność. Uzbrojeni tylko w swoje miecze świetlne i Ciemną stronę Mocy, mogący polegać tylko na sobie wzajem muszą zdecydować, czy łącząca ich brutalna więź przyczyni się do wspólnego zwycięstwa, czy też uczyni z nich śmiertelnych wrogów.


Ponadto Del Rey na Star Wars Celebration zapowiedziało wydanie zbiorczego wydania Star Wars: Rise of the Empire. Będzie się ono składać z Tarkina autorstwa Jamesa Luceno i A New Dawn John'a Jacksona Millera, a także trzech nowych krótkich opowiadań mających służyć jako łącznik dla obydwu powieści. Zostaną one napisane przez Melissę Scott - dla której jest to debiut w uniwersum Gwiezdnych Wojen - oraz ponownie JJM i weterana tej kategorii - Jasona Fry'a. Premiera jest przewidziana na 6-tego października tego roku.


KOMENTARZE (12)

"The Clone Wars: The Bad Batch" dostępne online

2015-04-29 23:27:39 Starwars.com

Nie było trzeba długo czekać od wczorajszego opisu nieukończonych odcinków "The Clone Wars" do internetowej premiery - cztery tzw. "story reels", czyli nieukończone epizody serialu trafiły na Oficjalną. Można je znaleźć w dziale The Clone Wars Legacy. Prócz tego mamy nowe prace koncepcyjne i wpisy w Databanku.


Bad Batch Star Wars: The Clone Wars Panel - Star Wars Celebration Anaheim on Disney Video


Dodatkowo znajduje się tam półgodzinne nagranie z panelu towarzyszącego premierze na Celebration. Filoni odniósł się tam do ruchu "Save The Clone Wars" i powiedział, że te odcinki do odpowiedź na prośby fanów. W filmie można też zobaczyć jak unika odpowiedzi na pytanie o Reksa i Gregora w "Rebels" (było to jeszcze przed premierą zwiastuna; podobnie nie chce powiedzieć nic o losie Cody'ego, więc można się domyślać, że może się pojawi). Co ciekawe, nie był w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy te odcinki są kanoniczne - jego zdaniem tak. Scenarzysta Brent Friedman oznajmił z kolei, że w nawet w niepełnej wersji wycięto fragment, w którym Echo decyduje się dołączyć do Złej Partii - miał się znowu pokazać w odcinkach o Kashyyku. Wrecker to oczywiście kolejna aluzja do "Avengersów", a konkretnie postaci Hulka.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (3)

Opis "The Clone Wars: The Bad Batch"

2015-04-28 23:59:57 Torgan Rialt



Za nami Celebration, podczas którego wyświetlono cztery nowe (choć nieukończone) odcinki aktu "The Bad Batch" z serialu "The Clone Wars". W sieci, a konkretnie na stronie Torgan Rialtr ukazały się bardzo szczegółowe opisy tych epizodów. Na razie nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) trafią one na Oficjalną - wielu fanów sugeruje, że mogłoby się to stać 4 maja, czyli w dzień "Gwiezdnych wojen". Gdyby jednak ekipa by się na to nie zdecydowała, to zawsze można jej delikatnie przypomnieć w różnych mediach społecznościowych, że nie wszyscy mieli szansę widzieć te odcinki.

Autor zaznacza na początku, że pamięć może go zawodzić (dlatego w poniższym tekście znajduje się parę uzupełnień z różnych forów), a następnie przedstawia główne postaci odcinków. Większość z nich jest znana, ale przypomnijmy informacje o nowych klonach, o których już pisaliśmy tutaj: Wrecker to mięśniak, który lubi wysadzać rzeczy w powietrze; Crosshair (lub Cross Hair, pisownia niepotwierdzona) to snajper; Hunter - łowca i samotny wilk, do tego przywódca grupy; wreszcie Tech, który, jak sugeruje jego przydomek, zajmuje się wszelką technologią.

Odcinek 1 - "The Bad Batch"

(Spoiler):W pierwszym odcinku obie strony konfliktu toczą zażarty bój o planetę Anaxes, która jest głównym producentem okrętów dla Republiki. Sytuacja nie wygląda dobrze dla tej strony konfliktu, ponieważ przegrywa wszystkie bitwy. Całą kampanię zaplanował Rex, a Separatyści są w stanie przewidzieć wszystkie jego ruchy. Kapitan, wraz z Codym, Windu i Anakinem spotyka się, aby omówić sytuację. Rex wykorzystuje pewien algorytm zwiększający efektywność wojsk i podejrzewa, że Konfederacja mogła go przechwycić. Zdradza Skywalkerowi, że podzielił się nim tylko z jedną osobą - Echem, który przecież zginął w Cytadeli.

W dalszym ciągu dowiadujemy się, że głęboko na terytorium Separatystów istnieje wieża komunikacyjna zawierająca dane i kapitan pragnie się tam przedostać, aby odzyskać swój algorytm. Republika nie może jednak wysłać zwykłych żołnierzy, bo wróg przewiduje każdy ruch. Cody ma jednak na podorędziu rozwiązanie - tytułową "złą partię", grupę nieortodoksyjnych komandosów. Jej oficjalna nazwa to Jednostka 99, od numeru "nieudanego" klona znanego z trzeciego sezonu serialu. W kolejnej scenie widać jak jej członkowie wysiadają z promu. Pierwszy jest Wrecker - wysoki, ogromny, z łysą głową i czaszką namalowaną na hełmie; ponieważ nie wygląda jak zwykły klon, zdumiewa to innych żołnierzy. Kolejny to Crosshair - mężczyzna z zapadniętymi policzkami, snajper i człowiek małomówny, "w stylu Clinta Eastwooda". Ma standardowy hełm, tylko prawe oko jest odsłonięte. Następny, Tech, wpasowuje się w stereotyp nerda, włącznie z okularami. Wreszcie Hunter - to przywódca. Ma standardowy hełm, tylko prawdopodobnie bez góry, bo widać mu włosy, a ponadto jego twarz zdobią szare wzory i ma bandanę. Najbardziej lubi walkę wręcz, szczególnie nożem. Cały oddział nosi niestandardowe, czerwono-czarne zbroje.

Podczas pierwszej rozmowy z Reksem wychodzi na jaw, że ekipa nie przestrzega zasad. Po pewnym czasie wszyscy (wraz z Codym) wsiadają na pokład kanonierki i wyruszają. Hunter mówi, że Zła Partia wykonywała wiele tajnych misji, więc to dla nich nie pierwszyzna. Drużyna nie ulatuje jednak daleko, gdyż przyciąga uwagę pocisków przeciwlotniczych. Kanonierka zostaje zestrzelona i spada do kanionu, dokąd zmierza masa droidów bojowych. Mniej więcej w tym czasie widzimy admirała Trencha - dowódcę ofensywy Konfederacji - który zdaje się być czymś zmartwiony.

Wszyscy w ekipie wychodzą cało ze zderzenia, tylko Cody'ego przygniatają resztki okrętu. Zła Partia chce jak najszybciej wydostać się z tego terenu, gdyż zdaje sobie sprawę, że ściągną uwagę wroga, lecz Rex nie chce porzucić przyjaciela i dochodzi do kłótni. Przerywa ją Wrecker, który podnosi kanonierkę, a gdy nadciągają droidy, wyłamuje drzwi i wykorzystuje je jako tarczę. Do walki włączają się pozostali - Tech wykorzystuje ładunki wybuchowe, a Crosshair swe umiejętności snajperskie. Żaden droid nie pozostaje przy "życiu". Gdy dowiaduje się o tym Trench, nie jest oczywiście zadowolony, ale nie ma pojęcia co się dzieje.

W dalszym ciągu Rex upewnia się, że to on dowodzi, ponieważ Cody jest zbyt ranny. Hunter ostatecznie mu ustępuje. Kapitan zastanawia się jak dotrzeć do wieży komunikacyjnej, ale Tech wyjaśnia co jest specjalnością Huntera - jest "ludzkim GPS-em" i potrafi "wyczuć" ziemię. Drużyna używa podstępu, aby dostać się na miejsce - atakuje jedną z nieoznaczonych na mapie placówek Separatystów, a gdy Trench wysyła tam droidy, przedostaje się do słabo bronionej wieży. Gdy reszta walczy, Tech próbuje zhakować sieć, aby zdobyć algorytm. Nie udaje mu się to, lecz przechwytuje komunikat z fragmentem algorytmu, którego jednak nie wysyła maszyna, lecz coś biologicznego. Transmisja zostaje przesłana na Skako Minor.
(Koniec Spoilera)



Odcinek 2 - "A Distant Echo"

(Spoiler):Odcinek zaczyna się od sceny z Anakinem, Obi-Wanem, Macem i Reksem. Kapitan chce polecieć na Skako Minor, aby zbadać źródło transmisji i odzyskać algorytm. Jedi myślą, że to zły pomysł, ponieważ Unia Technokratyczna jest neutralna i jego czyny mogłyby mieć poważne konsekwencje. Ponadto wierzą, że żołnierz robi to z osobistych pobudek. Mężczyzna odpowiada, że algorytm jest kluczowy dla Republiki, nawet jeśli trop wiedzie na "neutralną" planetę, jaką jest Skako. Skywalker staje po jego stronie i przekonuje resztę, by wysłać Złą Partię, Reksa i jego samego na tę misję. Jednostka 99 sugeruje, by użyć mniej podejrzanego okrętu niż republikański.

Ekipa wsiada na pokład statku (autor twierdzi, że jest podobny do promu Imperatora z "Powrotu Jedi"). Anakin dostrzega na maszynie malunek - Padme w stylu pinup. Oczywiście nie podoba mu się to ani trochę i wymienia znaczące spojrzenie z Reksem. Pochodzi do nich Wrecker, który tłumaczy, że to "ich" senator z Naboo, i że mogłaby ponegocjować z nim o każdej porze. Nie ma tego elementu w relacji Torgan, ale inni fani wspominali, że generał każe usunąć obrazek. Okręt wyrusza; Tech pilotuje, a reszta siedzi z tyłu. Wrecker się nudzi, więc ćwiczy, podnosząc droida gonk, Crosshair sprawdza karabin, a Anakin i Rex omawiają szczegóły misji. Po dotarciu na planetę coś uderza w kadłub i obcy dosiadający ogromnych latających zwierząt (autor nazywa ich na'vi, lecz nie precyzuje czy są podobni do postaci z "Avatara" Camerona) zmuszają prom do lądowania. Gdy ekipa wychodzi, jeden z jeźdźców porywa Anakina, który traci swój miecz świetlny; któryś z klonów go odzyskuje. Crosshair próbuje powstrzymać porywacza, wystrzeliwując w jego kierunku linkę z hakiem, ale nie odnosi sukcesu.

Wśród klonów dochodzi do krótkiej utarczki w sprawie kolejnych kroków, lecz ostatecznie ekipa namierza Skywalkera w wiosce obcych. Jest ona położona w kanionie i podobno przywodzi na myśl te należące do Indian północnoamerykańskich. Drużyna ląduje nad nią i postanawia uratować generała. Rex mówi, że nie należy zabijać tubylców. Wrecker rozpoczyna akcję, zrzucając ogromny głaz na wioskę. Udaje im się oswobodzić Anakina, lecz wkrótce zostają otoczeni przez obcych. Przywódca mówi coś w swoim rodzimym języku, a ponieważ Tech ma uniwersalny tłumacz, mogą się porozumieć. Tubylcy oznajmiają, że nie chcą walczyć i zgadzają się przeprowadzić ich przez swoje terytorium pod warunkiem, że Republika nie będzie się mieszała w ich spawy. Skywalker się zgadza.

Sygnał z transmisji prowadzi do ośrodka położonego bardzo wysoko wśród chmur; ma on bardzo industrialny wygląd. Ekipa rozdziela się, pokonuje dość mały opór i przedostaje się do pokoju kontrolnego. Nie jest w stanie jednak do niego wejść, gdyż drzwi są zamknięte; wtedy też Tambor uruchamia pułapkę i wysyła droidy. (Gdybyście się zastanawiali jakim cudem jest tam obecny Wat - nie jest to potwierdzona informacja, ale podobno na panelu powiedziano, że "pomiędzy odcinkami" Palpatine zorganizował transfer konfederackich więźniów, pochwyconych w różnych sezonach). Owe roboty wyglądają trochę jak raptory (to słowo jest wieloznaczne w języku angielskim - może odnosić się zarówno do drapieżnego ptaka, jak i velociraptora, gatunku dinozaura. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa chodzi o to drugie) i mają blastery zamontowane na ramionach. Gdy ekipa odpiera ich ataki, Tech włamuje się i otwiera drzwi, a w pomieszczeniu pojemnik zawierający źródło algorytmu - Echa. Lecz nie jest to ten sam klon, jakiego znaliśmy wcześniej - ma mnóstwo implantów wystających z głowy, mechaniczne nogi, a jedno z jego ramion to rodzaj wtyczki, którą może połączyć się z komputerem. Nie jest w pełni świadom, a gdy udaje się go obudzić, okazuje się, że nie da się go odłączyć od komputera. Na zewnątrz droidów jest zbyt dużo, więc wszyscy wycofują się do środka i zamykają grodzie.

Tambor czeka na zewnątrz i wywołuje Anakina. Następuje ostra wymiana zdań i Wat mówi, że Unia Technokratyczna jest neutralna, a Echo to jej własność, ponieważ kupiła go na jakiejś aukcji. Po tym fakcie Skakoanin zcybrogizował go i w jego umyśle znalazł algorytm, który sprzedał Separatystom. Następnie grozi ekipie, że ma jeszcze więcej antyrepublikańskich broni i prezentuje jedną z nich: droida-"bombę biologiczną", który skanuje teren w poszukiwaniu organicznych form życia i je dezintegruje, całkowicie pomijając inne roboty. Mężczyzna demonstruje jego działanie na jednym z porwanych tubylców (autor nie był pewien czemu Tambor został zignorowany przez maszynę - może miał taki program). Po demonstracji droid kieruje się w stronę pokoju, w którym zabarykadowała się ekipa.
(Koniec Spoilera)



Odcinek 3 - "On the Wings of Keeridaks"

(Spoiler):Akcja zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się poprzedni epizod. Biobombie udało się przebić przez pierwsze drzwi, za to Tech z powodzeniem odłącza Echa. Klon jest na początku trochę zdezorientowany, ale szybko nadrabia zaległości. Wspomina, że nad nimi znajduje się szyb wentylacyjny, a gdy Tech wyraża swoje wątpliwości, mówi, że z powodu podłączenia dobrze zna te okolice. Szyb jest jednak wysoko, więc Wrecker podrzuca wszystkich bez większego wysiłku. Anakin na koniec przypomina sobie, że ma Moc i lewituje ostatniego klona na górę. Biobomba dostaje się do środka, lecz nic nie znajduje, więc skonfundowany Tambor rozkazuje jej ruszyć w pościg.

Ekipa biegnie przez korytarze budynku, a następnie wydostaje się na zewnątrz, gdzie znajduje się wąska rura/belka, która wedle Echa prowadzi na lądowisko. Wrecker trochę się boi przechodzenia przez nią, lecz ostatecznie pokonuje strach. Gdy drużyna dochodzi do środka mostu, z obu stron otaczają ich "raptory". Wówczas Tech demonstruje swoje hobby, jakim jest nagrywanie różnych odgłosów i odtwarza te, które przyciągają latające stwory z poprzedniego odcinka - zapewne tytułowe keeridaki. Początkowo nic się nie dzieje, lecz w ostatniej chwili zwierzęta przybywają i wszyscy lądują na ich grzbietach. Droidy jednakże "wyzwalają swojego wewnętrznego transformera" i zmieniają się w wersje latające. Tu następuje długa sekwencja pościgu w powietrzu i oczywiście bohaterowie wygrywają, po czym lądują w wiosce obcych.

Mimo swoich wcześniejszych obietnic, Anakin prosi mieszkańców, aby wspomogli ich w walce z Unią. Na miejsce przybywają siły wroga - "raptory" i droidy Octuptarra. Rozpoczyna się walka; na początku Wrecker znajduje kolejny "wygodny dla fabuły" głaz, który stacza na droidy, a mieszkańcy wioski dają sobie radę, ale sytuacja robi się coraz gorsza. Skywalker zajmuje się droidem Tri, lecz druga jednostka zaczyna siać spustoszenie. Wtedy Wrecker rzuca Reksem "niczym Gimlim" na szczyt maszyny, kapitan czepia się lufy i podciąga. Gdy droid ma nastąpić na mieszkańców wioski, Wrecker podnosi go ponad głowę. Republika i tubylcy zwyciężają, lecz ci drudzy ponoszą ciężkie straty. Klony i Anakin wyjeżdżają. Tymczasem Wat Tambor decyduje się nie mówić Trenchowi, że nie ma już algorytmu.
(Koniec Spoilera)



Odcinek 4 - "Unfinished Business"

(Spoiler):Grupa wraca na Anaxes, gdzie dyskutuje nad kolejnym ruchem. Do pokoju odpraw przychodzi odświeżony Echo, który sugeruje wślizgnięcie się na okręt dowodzenia Separatystów i użycie jego cybernetycznych dodatków skonfigurowanym z oprogramowaniem Konfederacji, aby namieszać w armii droidów. Plan zostaje zaakceptowany i ekipa dzieli się na dwie grupy: pierwsza to Zła Partia, Echo, Anakin i Rex, którzy mają dostać się na statek. Druga - Obi-Wan, Mace i klony - mają odciągnąć uwagę wroga.

Choć drużyna pierwsza wyrusza w republikańskim okręcie, to Tech sprawia, że na ekranach droidów wygląda on na separatystyczny. Wszyscy przedostają się do głównego pomieszczenia komputerowego, gdzie Echo podłącza się do systemu, a Tech monitoruje komunikację. W tym samym czasie Kenobi i Windu atakują fabrykę, czym przyciągają uwagę wroga. W bitwie tej biorą udział klony z plecakami odrzutowymi. Tymczasem Trench dowiaduje się o ataku Republiki i sprawdza algorytm. Echo wysyła fałszywą wersję, mówiącą o tym, że należy wysłać wszystkie siły do fabryki. Gdy już się wydaje, że bitwa zostanie przegrana przez Jedi, Echo poraża wszystkie droidy. Trench rozkazuje znaleźć intruzów.

Admirał jest bardzo zły z powodu wyłączenia armii, ale stwierdza, że jeśli on nie może mieć planety, to nikt nie będzie jej miał i coś aktywuje. Echo dowiaduje się, że źródło tego czegoś jest w fabryce. Mace i Obi-Wan wyruszają na poszukiwania i okazuje się, że jest to bomba, która zniszczy wszystkich na planecie. Echo pracuje nad kodem dezaktywującym ładunek, który następnie przekazuje Windu. Mistrz musi użyć Mocy, aby go wprowadzić, ponieważ bomba jest otoczona tarczami promiennymi. Lecz gdy klon ma podać ostatni numer, zostaje odłączony. W tym samym czasie Anakin dostaje się na mostek i każe Trenchowi podać kod. Admirał ze śmiechem odpowiada, że Jedi nie zabijają, na co Skywalker "przełącza się w tryb złego Skywalkera" i zmusza go do wykonania polecenia. Trench tak robi, lecz kieruje blaster w jego stronę, więc Jedi go zabija.

Zła Partia rozpoczyna ucieczkę z okrętu, ciągnąc ze sobą Echa; Wrecker po drodze niszczy droidy, nacierając na nie, a Crosshair rzuca na ściany małe, przyczepne "swego rodzaju lustra", od których odbijają się pociski i zdejmują mnóstwo maszyn. Okazuje się, że Crosshair i Wrecker mieli konkurs kto zniszczy więcej wrogów i ten pierwszy wygrał. Gdy wszyscy przedostają się na prom i odlatują z dala od okrętu Separatystów, Anakin przekazuje Wreckerowi urządzenie, za pomocą którego klon aktywuje ładunki wybuchowe na statku wroga. Komandos stwierdza, że to najlepszy dzień jego życia. Na koniec zostaje jeszcze ceremonia medalowa, w której Zła Partia i Echo zostają odznaczeni za swe zasługi.
(Koniec Spoilera)

To nie jedyna historia o tym oddziale - mieli się również pokazać w historii na Kashyyyku i innych odcinkach. Kto wie, może kiedyś zobaczymy je w takiej czy innej formie.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (6)

Temat z „Rebeliantów” na płycie winylowej

2015-04-28 06:24:20

Na Celebration Anaheim można było kupić za 15 USD płytę winylową zawierającą na stronie B główny temat z serialu „Rebelianci”, skomponowany przez Kevina Kinera. Na stronie A znajduje się remiks. Płyta nie trafiła do szerokiej dystrybucji, jednak kolejne 150 kopii przeznaczono do sprzedaży w Internecie. Można je zamawiać tutaj. Kosztują 10,99 GBP. Data wysyłki to 4 maja 2015. Płyty niestety nie posiadają jakiegoś specjalnie przygotowanego opakowania.


KOMENTARZE (3)

Plotki już po Celebration

2015-04-25 13:18:29

Zgodnie z tym, co mówił Pablo Hidalgo jeszcze na Celebration, w ciągu pierwszych 24 godzin drugi zwiastun został odtworzony w sieci jakieś 88 milionów razy.



Na podstawie zwiastuna znaleziono jeszcze jedną lokację wykorzystaną w VII Epizodzie. Jest nią Kraina Jezior, czyli Lake District, obszar w północno-zachodniej Anglii. Pojawiła się tam tylko ekipa od efektów specjalnych, filmowano głównie z helikoptera. Zdjęcia odbyły się między 22 a 25 lipca 2014. Obecność filmowców potwierdził dyrektor hotelu, w którym się zatrzymali.

Na Celebration pojawiło się też kilku gości incognito. Jednym z nich to Chris Weitz, który siedział na panelu o „Antologiach” razem z publicznością, ale zdecydowanie ważniejszym był Bob Iger. Wziął on udział w panelu otwierającym Celebration, także po to by zobaczyć jak publiczność reaguje na zwiastun. Sam przyznał, że widział go przed premierą jakieś kilkadziesiąt razy, w różnych wersjach.

Kathleen Kennedy zaś opowiedziała, że gdy wychodziła z J.J. Abramsem na scenę, Abrams tylko zapytał, czy kiedykolwiek z czymś takim się spotkała. Z tak wielką oczekującą na nich publicznością. Stwierdziła, że nie. Natomiast obserwowanie dla niej jak widownia reaguje na zwiastun to coś oszałamiającego. Spodziewali się, że kwestia „Chewie, jesteśmy w domu” wywoła spory entuzjazm, ale to uczucie narastało w trakcie projekcji i pod koniec prawie wszyscy stali. Dodała także, że to co na razie pokazali to dopiero początek i mają jeszcze wiele rzeczy do ujawnienia.

J.J. Abrams natomiast przyznał, iż moment w którym usłyszał reakcję fanów na zwiastun, był niesamowity. Miał wrażenie, że radość docierająca na scenę jest wręcz namacalna. Wspomniał także, iż bardzo im zależało na tym, by pokazać zarówno coś nowego, jak i trzymać się fundamentów sagi. Na koniec potwierdził udział Grega Grunberga w filmie, z tym, że jak dodał to mała rola. Greg jego zdaniem dobrze się prezentuje w filmach, ale niekoniecznie jest dobrym aktorem, za to zdecydowanie przyjacielem i to od czasów przedszkola.

Z nowych twarzy potwierdzono udział Roberta Lindsella. Jest on raczej bardziej statystą niż aktorem. W „Przebudzeniu Mocy” zagra postać, którą określono jako generała Sithów. Sam Robert Lindsell ma na swoim koncie kilka drobnych ról w tym ostatnio w „Kingsman: Tajne służby”. Nadal jednak czekamy na zapowiedziane niespodzianki w obsadzie, których jeszcze nie ujawniono.

Miltos Yerolemou, aktor znany z roli Syrio Forela z „Gry o tron” potwierdził niedawno w jednym z wywiadów swój udział w „Przebudzeniu Mocy”. Okazuje się, że będzie grał on jakiegoś kosmitę. Żartował sobie nawet, iż prawie w każdym filmie zawsze gra kogoś obcego. Jedyne co jeszcze podpowiedział to drobny fakt, iż nie pojechał na lokację do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Oscar Isaac przyznał, że jego zdaniem BB-8 jest niesamowity. Teraz kiedy już go widzieliśmy w akcji, może o tym mówić. To niesamowity projekt, a jeszcze udało się jego twórcom uzyskać unikalny sposób wyrazu. Zdaniem aktora, BB-8 skradnie serca fanów. Aktor ponownie potwierdził, iż Poe Dameron jest najlepszym pilotem w galaktyce, lepszym niż Han Solo. Wspominał także o atmosferze na planie. Entuzjazm Abramsa udzielał się wszystkim, przez to widać, w zwiastunie, iż Dameron jest raczej zadowolony. Aktor wie, że toczy się tam wojna, jednak gdy czytał historię o prawdziwych pilotach, zrozumiał trochę ich emocje. Oni także zmagali się z zagrożeniem i potwornościami, a jednak walcząc potrafili znajdywać w tym radość, zwłaszcza gdy udało im się wykonać jakieś zadanie. Ma nadzieję, iż uda mu się trochę oddać te uczucia.

Skoro już jesteśmy przy BB-8, to pewnie wiele osób jest zainteresowanych tym, jak go zbudowano. W sieci można przejrzeć patent, który wykorzystano przy tworzeniu tego droida. Oryginalnym właścicielem jest Disney. Patent można przejrzeć tutaj.

Domhnall Gleeson w jednym z wywiadów promujących „Ex Machinę” nawiązał także do „Przebudzenia Mocy”. Żartował sobie, że podpisał umowę poufności z Lucasfilmem prawie taką samą jak jego bohater w „Ex Machinie”. Sam aktor nie może się już doczekać premiery. Jego zdaniem film jest w dobrych rękach, a fani powinni być zadowoleni.

George Lucas ponownie wypowiedział się o „Gwiezdnych Wojnach”. Twórca wciąż ma nadzieję, że nowe filmy okażą się sukcesem, tak jak poprzednie i wierzy, że nowi filmowcy przyłożą się do swojej pracy. Sugerował także, iż jego filmy były o ojcu, dzieciach i wnukach (tu chyba chodzi o jego zarys scenariusza na sequele), ale liczy, że nowe filmy pójdą w innym kierunku (prawdopodobnie chodziło mu o „Antologię”). No i Lucas nie może doczekać się kiedy zobaczy „Przebudzenie Mocy” na wielkim ekranie.
KOMENTARZE (6)

7 fala rozszerzeń do X-winga - UPDATE

2015-04-21 00:36:26 Internety i FFG

Na zakończonym przedwczoraj Star Wars Celebration Fantasy Flight Games zaprezentowało nową, siódmą już falę dodatków do gry figurkowej X-wing.



Pierwszy z prezentowanych statków to YV-666, najbardziej znany w "osobie" Hound's Tooth, statku Bosska. Wydaje się on posiadać pomocnicze boczne pole ostrzału, dające mu ostatecznie szansę rażenia wszystkich celów w 180 stopniowym rejonie. Ponadto jak nietrudno się domyślić, jest on zamontowany na dużej podstawce.

Kolejnym zaprezentowanym statkiem jest myśliwiec uderzeniowy Kihraxz, po raz pierwszy ukazany w dodatku do Star Wars Galaxies: Jump to Lightspeed. Była to jednostka zbudowana specjalnie na potrzeby Czarnego Słońca w czasach kiedy nad galaktyką panowało Imperium. W X-wingu będzie to jedna z niewielu jednostek Szumowin posiadająca pilota o umiejętności 9. Ponadto na ile rozmyte zdjęcia wrzucone w Internet pozwalają stwierdzić, będzie on posiadał 4 punkty pancerza, 1 osłony, zwrotność w wysokości 2, 3 kości ataku, a także akcje Namierzania i Skupienia.

Rebelia zyska K-winga o prawdopodobnych statystykach w postaci 5 punktów pancerza, 2 osłon, 1 zwrotności, 3 ataku oraz jakimś nowym oznaczeniem pola ostrzału. Na podstawie tego co o nim wiemy i zdjęć jakie do nas się przedostały, można spekulować, że będzie on mógł modyfikować jego kierunek. Statek ten budził kontrowersje jeszcze zanim został ogłoszony, jeszcze na etapie przypuszczeń, przede wszystkim ze względu na wygląd. Ostateczną opinię zostawiam każdemu z Was indywidualnie.

Ostatni z myśliwców, Imperialny TIE Punisher jest de facto przemianowanym TIE Interdictorem. Stanie się on kolejnym statkiem z tej serii posiadającym osłony (2 punkty, ponadto 5 pancerza, 1 zwrotności i 3 ataki, a także akcję Dopalacz, Namierzenie, i Skupienie). Czemu zmieniono mu nazwę? Być może to kwestia konfliktu nazw i w niedługiej przyszłości możemy się spodziewać Interdictora w Armadzie?



Poza nowymi statkami, siódma fala ma przynieść długo oczekiwaną próbę naprawienia rakiet/torped/bomb. Alex Davy, jeden z projektantów X-winga w odpowiedzi na pytanie stwierdził, że FFG nie zamierza wydawać rozszerzeń złożonych tylko z kart. Z ciekawostek można wspomnieć, że Alexowi wymsknęło się iż 8-ma fala jest już praktycznie gotowa, czy też że według niego X-wingi potrzebują drobnego uaktualnienia. Jeśli ktoś czeka na "Uglies", może się poczuć zawiedziony - nie ma w tej chwili żadnych planów wprowadzenia ich do gry i raczej się to nie zmieni. Kolejna rzecz jakiej nie powinniśmy się spodziewać to oficjalna sprzedaż wzorników/żetonów z tworzywa. Tutaj możecie obejrzeć Q&A z Alexem Davy'im.



Gracze spekulują także, że w informacjach o statkach pojawiających się w Armadzie można szukać potencjalnych kandydatów na nowe fale rozszerzeń do X-winga. O ile tego typu spekulacje nie zawszę się sprawdzały, jedno można stwierdzić z pewnościa - Fantasy Flight games kończą się rozpoznawalne (i nadające się do oglądania bez okularów ochronnych) statki dla Imperium i Rebelii. Tutaj możecie znaleźć temat na oficjalnym forum FFG dotyczący statków, które mają szansę się pojawić.

A z nieco innej beczki, na stronie FFG pojawiły się uaktualnione FAQ, zasady turniejowe, formatu Epic i turniejowego Escalation.

UPDATE


Jeszcze wczoraj na stronie Fantasy Flight Games pokazał się news opisujący nową falę rozszerzeń, rozjaśniając nieco mgłę nieostrych zdjęć z internetu. Poza rzeczami widocznymi na zdjęciach z artykułu można wyczytać co następuje:

Hound's Tooth - zgodnie z zasadą "przezorny zawsze ubezpieczony", karta tytułu zawarta w tym zestawie pozwoli pilotowi uniknąć unicestwienia dzięki schowanemu w ładowni statku Nashtah's Pup, myśliwcowi Z-95. Dokładne zasady tej przesiadki będą zawarte w zestawie, razem z najwyraźniej uniwersalną przypisaną mu kartą i teksturowym elementem podstawki. Samego Z-95 nie znajdziemy w zestawie i będzie trzeba go zakupić na własną rękę. Dodatkowo otrzymamy nową misję, Hunting the Hunter.

Kihraxz - o tym myśliwcu nic nowego się nie dowiedzieliśmy, poza tym że potwierdziły się jego statystyki. Póki co wygląda on dość podobnie do X-winga, na którego podstawie był on stworzony w EU.

K-wing - poznaliśmy nazwę jego nowej akcji - SLAM - umożliwiającej wykonanie dowolnego manewru w takiej samej prędkości jak ten wykonany w aktualnej turze, kosztem ataku. Ponadto SLAM nie można wykonać jako darmową akcję. Poza innymi niż wspominane wcześniej w newsie statystykami, pokazano nam lek na wszelkie bolączki bombowców. Extra Munitions kosztujące 2 pkty pozwala umieścić na każdej rakiecie/torpedzie/bombie żeton amunicji, który można zużyć zamiast samej karty rozszerzenia w chwili ataku. O ile na jest ona limitowana do jednej na statek, z pewnością będzie dorzucana do bombowców przy każdej okazji. K-wing jest też pierwszym statkiem o małej podstawce posiadającym od początku możliwość ataku w 360-ciu stopniowym polu ostrzału.

TIE Punisher - wraz ze statkiem dostaniemy także Extra Munitions, a na grafice można się dopatrzyć nowej miny.


KOMENTARZE (3)

Zapowiedziano kolejne Celebration Europe

2015-04-20 17:31:54



Na ceremonii zamknięcia Celebration Anaheim zapowiedziano kolejną imprezę z tego cyklu, będzie nią Star Wars Celebration Europe 2016. Trwać będzie ono od 15 do 17 lipca 2016 roku. Jako miejsce konwentu wybrano ExCeL Center, które miało już okazję gościć fanów Star Wars. W 2007 roku odbyło się w nim pierwsze Celebration w Europie, naszą relację z niego możecie znaleźć w tym miejscu. Sprzedaż biletów ruszy już dzisiaj, a nabyć je będzie można w tym miejscu. Poniżej znajdziecie ceny biletów.

Bilety dla dorosłych:

  • 3 dni konwentu: 70£ (przedsprzedaż) / 75£ (na miejscu)
  • piątek: 30£ (przedsprzedaż) / 35£ (na miejscu)
  • sobota: 35£ (przedsprzedaż) / 40£ (na miejscu)
  • niedziela: 30£ (przedsprzedaż) / 35£ (na miejscu)

Bilety dla dzieci:

  • 3 dni konwentu: 35£ (przedsprzedaż) / 40£ (na miejscu)
  • piątek: 15£ (przedsprzedaż) / 20£ (na miejscu)
  • sobota: 15£ (przedsprzedaż) / 20£ (na miejscu)
  • niedziela: 15£ (przedsprzedaż) / 20£ (na miejscu)

W sprzedaży dostępny będzie również bilet typu Jedi Master VIP w cenie 350£. Poza wstępem na wszystkie dni konwentu będzie on gwarantował m.in. rezerwację najlepszych miejsc na punktach programu oraz wcześniejsze wejście na imprezę. Jego posiadacze otrzymają również szereg gadżetów konwentowych.
KOMENTARZE (17)

Celebration Anaheim: Opis początku drugiego sezonu "Rebeliantów"

2015-04-19 13:43:35 Różne

Wczoraj był wielki dzień dla "Rebeliantów" - dostaliśmy zwiastun drugiego sezonu, odbył się również panel poświęcony serialowi. Ale to nie koniec atrakcji: w nocy naszego czasu nastąpiła premiera pierwszego odcinka. Odcinka, a właściwie kolejnego godzinnego filmu, zatytułowanego "The Siege of Lothal". Dla szerszej publiczności zostanie udostępniony latem (nie podano konkretnej daty), natomiast właściwy sezon drugi zadebiutuje jesienią.

Ale zanim przejdziemy do opisu owego odcinka - po wczorajszym panelu odbyła się jeszcze konferencja prasowa, na której zdradzono dużo więcej. Relacjonował go między innymi Rebels Report. Po pierwsze, wyjaśniono parę nurtujących zagadnień ze zwiastuna: głosu Vaderowi użycza James Earl Jones (w wywiadzie dla IGN-u Filoni potwierdził zaś, że w Imperatora wciela się Sam Witwer). Twórcy jednak nie chcieli odpowiedzieć czy widoczni w zajawce nowi bohaterowie - mężczyzna i kobieta - to inkwizytorzy. Klony towarzyszące Reksowi to Wolffe i Gregor.

Filoni powiedział, że nie czuje żadnej presji w związku z tworzeniem serialu, ale Kinberg wyznał, że jest to jak dodawanie nowej zawartości do Biblii i trochę się boi. Zapytany o porównania Ezry do Alladyna Dave powiedział, że nie taka była intencja, bo tworząc go, myślał o aktorze Ralphie Macchio, ale dodał, że takie porównania tylko mu pochlebiają.

Na opowieść o przeszłości Kanana trzeba będzie trochę poczekać - dowiemy się więcej o naukach, które pobierał i jego motywacji. Prinze zasugerował też, że istnieje "specjalny bohater, który ma specjalną relację" z Jarrusem; zobaczymy też jak Jedi "poradzi sobie" z Reksem w kontekście tego jak stracił mistrzynię. Mają być też odniesienia do rodziców Ezry, zobaczymy jak chłopak dorasta, dostrzega i robi nowe rzeczy. Żaden z twórców nie chciał odpowiedzieć czy dowiemy się więcej o Lasatach (z ostatnich plotek wiemy, że niemal na pewno). Dostaniemy więcej informacji o Sabine i o tym, dlaczego jest zła na Imperium. Ogólnie rzecz biorąc, ponieważ w tym sezonie będzie więcej odcinków, to i będzie więcej czasu na eksplorację losów postaci. Jeśli chodzi zaś o innych bohaterów: fani Porkinsa będą musieli obejść się smakiem, bo nie ma go w serialu. Padło pytanie kto z Legends mógłby powrócić, ale tu odpowiedź nie była konkretna: "trzeba być ostrożnym kogo się sugeruje" i "nic nie jest ustalone na wieki". Dla Kinberga pytanie o biblijne znaczenia imion postaci było nowością, ale powiedział, że elementy tego są w oryginalnych filmach (na to Freddie zapytał czy Chopper jest ze Starego czy z Nowego Testamentu). Filoni dodał, że imiona mają wielkie znaczenie w "Gwiezdnych Wojnach" i "Bridger" ma symbolizować pomost ("bridge") pomiędzy prequelami a OT.

Jedną z lekcji, którą ma przekazać ten sezon, jest to, że dobrzy nie zawsze wygrywają, a motywem przewodnim - nowe wyzwania dla ich "jednostki rodzinnej". Nie wiadomo ile będzie sezonów, ale Dave ma już w głowie większy plan, który prowadzi do "Nowej nadziei".

Przyszła też pora na żarty: Steve Blum stwierdził, że w tajemnicy Zeb jest disneyowską księżniczką, a do tego poznamy jego umiejętności taneczne i kucharskie. Freddie dodał zaś, że jego żona, Sarah Michelle Gellar, grała Wookiee w pierwszym sezonie.

Jeśli chodzi zaś o sam opis odcinka: informacje zostały zebrane z forum TFN-u i oczywiście zawierają masę spoilerów; należy też wziąć pod uwagę, że takie opisy nie zawsze pokrywają się z właściwym epizodem i informacje niekoniecznie muszą być we właściwej kolejności.

(Spoiler):Zacznijmy od tego, że duża część zwiastuna to właśnie ów pierwszy odcinek. Rozpoczyna się on od chwili, gdy załoga "Ghosta" i mała ekipa rebeliantów (prawdopodobnie eskadra Feniks) atakują imperialny konwój i kradną zaopatrzenie. Kananowi jednak nie podoba się perspektywa walki u boku żołnierzy i w ogóle większa rebelia. W tym samym czasie Vader nakazuje Maketh Tui, by użyła wszelkich możliwych środków, aby znaleźć buntowników. Pani minister nie za bardzo podoba się kierunek, w którym to wszystko zmierza i kontaktuje się z rebeliantami z prośbą o ochronę w zamian za informacje o prawdziwym celu dla którego Imperium jest na Lothalu. Mówi też, że wie którzy z polityków popierają bunt. Rebelianci, choć niechętnie, zgadzają się na jej warunki.



Ekipa ląduje na planecie i następuje komiczna scena, w której Kanan próbuje zaprzyjaźnić się ze szturmowcem, podczas gdy reszta przemyka w kierunku wahadłowca, którym Tua musi polecieć na spotkanie z Tarkinem (rozmowa ma dotyczyć jej oporów wobec stosowania twardych metod). Okazuje się jednak, że pojazd jest pułapką zastawioną przez Kallusa - maszyna wybucha i kobieta ginie. Po ekipę przylatuje Chopper, ale ich okręt zostaje zestrzelony, więc wszyscy chowają się w domu Ezry. Na miejsce docierają jednak szturmowcy, którzy wysadzają budynek, więc drużyna po raz kolejny ucieka, tym razem do fabryki. I tym razem jest to pułapka, bo czeka na nich Vader. Tutaj opinie o przedstawieniu lorda są podzielone: jeden z fanów twierdził, że nie ukazano go godnie, inny zaś, że "wymiatał". W opinii tego drugiego Darth się nawet nie starał: zranił Kanana w ramię i nieomal dopadł Ezrę. W tym samym czasie Sabine wysadza AT-ST, a Jedi odrzucają go Mocą w kierunku opadających szczątków. Vader jednak bez problemu wydostaje się spod nich. Wren bierze go na cel, lecz przeciwnik odbija bolty w jej kierunku, które trafiają w hełm (ale dziewczynie nic nie jest).

Ostatecznie udaje im się uciec na pokładzie wahadłowca i skontaktować z Landem, który zawiera jakiegoś rodzaju układ z Herą. Tymczasem Vader i Kallus doszczętnie niszczą Tarkintown jako karę za ofiarowanie schronienia rebeliantom w pewnym momencie. Ponadto na orbicie planety rozrzucają imperialne transpondery, aby okręty w górze miały problem z rozróżnieniem który to porwany statek. Jest on oczywiście namierzany i lord wkrótce pojawia się na orbicie w swoim TIE, niszczy eskadrę Feniks oraz rebeliancką jednostkę dowodzenia. "Ghost" próbuje kontratakować, lecz nie idzie to najlepiej, a na dokładkę do układu przybywają niszczyciele. Flota rebeliantów ucieka. Kanan i Ahsoka (przypuszczalnie dołączyła do nich na pokładzie) sondują Mocą dowódcę wrogich myśliwców, ponieważ wyczuwają, że jest silny. Oczy kobiety się rozszerzają, krzyczy "Nie!" i mdleje, natomiast Darth mówi: "Moja uczennica żyje". "Ghost" ucieka w odpowiedniej chwili, kierując się w stronę niszczycieli w taki sposób, że wiązka ściągająca nie trafia w niego, lecz w Vadera.

Gdy Tano dochodzi do siebie, kłamie, mówiąc, że nie zna tożsamości użytkownika Mocy. Nie jest jasne, czy pada to w tym momencie, ale ekipa "Ghosta" stwierdza, że dla bezpieczeństwa Lothalu lepiej będzie opuścić planetę. Vader rozmawia przez hologram z Palpatine'em i mówi mu o "uczennicy Anakina Skywalkera". Imperator sugeruje, że byłaby ona dobrą przynętą na innych Jedi, na co lord odpowiada "Na przykład Kenobiego?" Sheev mówi: "Jeśli jeszcze żyje" i każe mu wysłać (zapewne za Ahsoką) kolejnego inkwizytora, podczas gdy oni sami zajmą się wyciągnięciem buntowników z ukrycia.
(Koniec Spoilera)

Pozostaje nam zatem czekać na ogłoszenie daty premiery odcinka i inne wieści.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (21)

Celebration Anaheim: Panel ze scenografami

2015-04-19 08:06:49

Dziś (wczoraj czasu polskiego) podczas konwentu Celebration Anaheim odbył się panel „Creating the Creative Dream Team”, będący chyba jedynym prawdziwym panelem poświęconym „Przebudzeniu Mocy”, innym niż otwarcie konwentu. Rozmowę poprowadził Pablo Hidalgo, a jego gośćmi byli Rick Carter, Darren Gilford, Doug Chiang i Christian Alzmann. Rick i Darren są scenografami filmu, Doug nadzoruje pracę artystów, a Christian jest jednym z projektantów. Na panelu nie pokazano żadnych projektów z filmu, ale powiedziano o nich kilka rzeczy.

Pierwsze pytanie, zadane przez Pablo dotyczyło ewenementu jakim jest praca nad filmem dwóch różnych scenografów. Rick Carter odpowiedział, iż było to bardzo ważne i wynika to z głównego założenia filmu, którym jest przekazanie pałeczki następnemu pokoleniu, potrzebny był zatem taki sam transfer wśród samych twórców. Carter jest doświadczonym i nagradzanym scenografem z imponującą filmografią i jak przyznał, to on sam zadzwonił do Darrena proponując mu współpracę. Z drugiej strony Carter powtarzał parę razy w czasie panelu, że Epizod VII następuje po VI, stąd żartował sobie, iż zatrudniono scenografa z tamtych czasów. Darren zaś przyznał po telefonie Cartera, iż nie za bardzo wiedział z kim rozmawia, choć zdawał sobie sprawę, że Carter jest chodzącą legendą.

Rick przy wielu kwestiach pracował nie tylko z J.J. Abramsem, ale wcześniej rozmawiał także z Georgem Lucasem.

Doug Chiang dodał, iż prace Joe Johnstona i Ralpha McQuarriego były dla nich bardzo ważne. W prequelach zaczynali od swobody i dążyli do tego, co stworzył Ralph i jego zespół. Tu jest odwrotnie. Tamte prace są podstawą, a oni dopiero zaczęli ewolucję i zabiorą nas w nowy świat. Czy będzie z czasem tak elegancki jak prequele, tego nie potrafili powiedzieć. Stwierdzili tylko, że to będzie wynikało ze scenariusza. Obecny film podąża za brudnymi lokacjami, podobnie jak klasyczna trylogia. Christian Alzmann dodał, iż „Przebudzenie Mocy” jest bardziej o postaciach, a nie o armiach. Carter zaś zauważył, że to film przede wszystkim o Mocy, więc musieli szukać prostych rozwiązań. J.J. nalegał by bazowali na pracach Ralpha i od nich rozpoczęli proces ewolucji. Mają w pamięci prequele, dziejące się jakieś 60 lat przed „Przebudzeniem Mocy”, dlatego klasyczna trylogia jest dla nich ważniejsza, bo bliższa i bardziej bezpośrednia. To co zobaczymy w filmie to jednak mały urywek tego, co stworzono. Projekty rozważały wiele różnych możliwych wariacji, zanim wybrano ostateczny kierunek ewolucji.

Podczas panelu poinformowano też, że twórcą projektu droida BB-8 jest Christian Alzmann. Nie chcieli jednak zdradzić jak on działa.

Darren Gilford opowiedział historię o nowym X-Wingu. Pomysłem na ewolucję było upraszczanie wielu rzeczy. Darren rozmawiał z J.J. Abramsem o tym jak uprościć X-Winga, a potem wrócił do pierwszych konceptów Ralpha. Pokazał je Abramsowi i to było dokładnie to czego szukali. W wielu miejscach udało im się stworzyć coś bardzo podobnego.

Gilford i Carter jeździli po świecie szukając lokacji. Arabia Saudyjska nie była jedyną lokacją rozważaną na planetę Jakku. Ostatecznie, poza innymi kwestiami, okazało się, iż projekt z rozbitym niszczycielem narysowany przez Chianga przesądził o wyborze tego miejsca. Piaski Arabii najlepiej pasowały do tego, co chcieli osiągnąć.

Gilford wspomniał o decyzji J.J. Abramsa, że „Sokół Millennium” powinien wyglądać dokładnie tak samo jak w trylogii. Nie chciał żadnych zmian. Problem polegał na konieczności połączenia trzech różnych wersji „Sokoła”. Pomogły w tym bardzo dobrze skatalogowane archiwa Lucasfilmu.

Za kostiumy nowych szturmowców odpowiada Michael Kaplan. Podobnie jak w innych przypadkach, tak i tu mieli wiele pomysłów i wersji, które rozważali.

Pod koniec Rick Carter stwierdził, iż J.J. Abrams nie chciał robić filmu science fiction. Tu podąża za Lucasem, który także nie uznaje „Gwiezdnych Wojen” za ten gatunek. Rick śmiał się, że robił już wiele filmów SF, a teraz zajął się przeszłością.



Trochę mniej powiedział Mark Hamill na wieczornym panelu. Przyznał, iż w zeszłym tygodniu nagrywał dialog do drugiego zwiastuna, choć J.J. Abrams wymieszał nowe kwestie ze starymi, pochodzącymi jeszcze z „Powrotu Jedi”. Mark pochwalił nową obsadę. Wspomniał też anegdotkę o tym, jak został zaangażowany do nowego filmu. Był wówczas z żoną na spotkaniu z fanami, na którym pojawił się również George Lucas. Ludzie George’a poprosili Marka o to by zjadł z nim obiad. Mark doszedł do wniosku, iż Lucas tak sobie nie zaprasza ludzi na obiad, więc pewnie albo chce zrobić wersję 3D klasycznej trylogii, albo znów wprowadzić jakieś zmiany. Natomiast jego żona domyślała się, że pewnie zajmie się sequelami. George na obiad ściągnął jeszcze Carrie Fisher, a wyprosił Chelsea - córkę Marka - by było kameralnie. Mówiąc cicho i pod nosem stwierdził, iż odchodzi z Lucasfilmu, a ludzie przejmujący go po nim zamierzają robić kolejną trylogię na podstawie jego pomysłu. Zapytał też Fisher i Hamilla, czy są zainteresowani, bo jeśli nie, to nikogo nie zaangażują do ich ról. Carrie natychmiast się wyrwała, że chce grać. Mark zaś chciał się śmiać, ale zachował kamienną twarz. Potem stwierdził, że to nie była propozycja, a pobór, bo gdyby odrzucił tę rolę, to fani by go zakatowali. Mark nie był też przekonany do J.J. Abramsa, którego znał jako reżysera „Star Treka”, jednak ostatecznie przekonał się do niego. To reżyser współpracujący z aktorami.

Poza Celebration także się dzieje. Nowy zwiastun został przyjęty bardzo pozytywnie. Pojawiły się nawet komentarze, że jest lepszy od prequeli. Zachwyceni są nim także inwestorzy. Akcje Disneya zyskały po jego premierze o blisko 2 miliardy USD.

Na koniec jeszcze jedna informacja z pierwszego panelu. J.J. Abrams powiedział, że jeszcze nie poznaliśmy całej obsady i sugerował kolejne niespodzianki.
KOMENTARZE (4)

Celebration Anaheim: Panel o serialu "Rebelianci"

2015-04-19 07:30:05

Trzeci dzień Celebration Anaheim rozpoczął się panelem poświęconym serialowi "Star Wars: Rebelianci". Pokazano podczas niego m.in. trailer drugiego sezonu, który możecie zobaczyć w tym miejscu. Poniżej mamy natomiast dla Was informacje, które usłyszeliśmy od twórców na samym panelu oraz konferencji prasowej. Wśród zaproszonych gości był Dave Filoni i Simon Kinberg oraz aktorzy podkładający głos pod serialowe postacie: Freddie Prinze Jr., Vanessa Marshall, Steve Blum, Taylor Gray, Tiya Sircar, Ashley Eckstein i Dee Bradley Baker.

  • Simon Kinberg, który uważa się za dużego fana Star Wars (na premierę "Imperium kontratakuje" czekał śpiąc w śpiworze pod kinem), podkreślał cały czas, że zależało mu na odtworzeniu klimatu oryginalnej trylogii. Dla niego to jest jak pisanie od nowa Biblii.
  • Relacja Ahsoki z Vaderem, to ile będzie wiedziała i jak będzie reagowała została wymyślona przez George'a Lucasa i omówiona przez Dave'a Filoniego z nim. W tej kwestii będą dokładnie odwzorowywać wizję Lucasa.
  • To w jaki sposób niektóre klony (Rex i jego towarzysze) wypowiedziały posłuszeństwo Imperium i wspomagają Ahsokę wynika z odcinków "The Clone Wars" w których Fives próbuje przekonać Rexa do tego co odkrył. Wg Dave'a prawda potrafi przezwyciężyć każde zaklęcie, stąd i Rex mógł się wyzwolić.
  • Potwierdzono, że James Earl Jones został zaangażowany do podłożenia głosu pod Dartha Vadera.
  • Wg Dave'a nigdy nie podchodzili do tego serialu jak do prostej produkcji dla dzieci. Chcieli trailerem nowych Rebeliantów wywołać takie samo poruszenie, jakie wywoła teaser "Przebudzenia Mocy".
  • Disney w żaden sposób nie wpływa na kształt serialu.
  • Freddie zapowiedział, że dużo się dowiemy w następnym sezonie na temat tego kim jest Kanan. Będzie on musiał również pogodzić się z tym, że musi współpracować z Rexem.
  • Dowiemy się też trochę więcej o tym co się stało z rodzicami Ezry oraz dlaczego Sabine nie lubi Imperium. Więcej odcinków da większe możliwości jeśli chodzi o pokazanie historii postaci. Każda z postaci, wg Dave'a, będzie musiała się zmierzyć ze swoją przeszłością.


Poniżej znajdziecie zdjęcie z panelu oraz grafiki pokazane podczas niego.


Dee Bradley Baker, Ashley Eckstein, Taylor Gray, Tiya Sircar, Steve Blum, Vanessa Marshall, Freddie Prinze Jr., Simon Kinberg i Dave Filoni oraz prowadący James Arnold Taylor








KOMENTARZE (11)

Zwiastun drugiego sezonu "Star Wars: Rebels"

2015-04-18 21:10:48 Youtube

Celebration Anaheim z całą pewnością można nazwać imprezą zwiastunów - najpierw mieliśmy ten największy, z "Przebudzenia Mocy", potem z najnowszej odsłony "Battlefronta". "Rebelianci" nie są gorsi i do sieci właśnie trafiła ponad trzyminutowa zajawka drugiego sezonu. Została wyemitowana podczas panelu poświęconego serialowi - news o nim napiszą nasi wysłannicy, a tymczasem bez dalszych wstępów zapraszamy do oglądania.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (65)

Celebration Anaheim: Rekwizyty z "Przebudzenia Mocy"

2015-04-18 07:26:01

Podczas trwającego w Anaheim konwentu odbywa się wystawa poświęcona rekwizytom z "Przebudzenia Mocy". Zobaczyć na niej można m.in. stroje nowych postaci (Finna, Rey i Kylo Rena), rękojeść "krzyżowego" miecza świetlnego, modele statków czy nowego robota - BB-8. Zachęcamy do dokładniejszego obejrzenia poniżej, jak te rekwizyty wyglądają.
























KOMENTARZE (22)
Loading..