TWÓJ KOKPIT
0

Harrison Ford :: Newsy

NEWSY (504) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Plotki z marca

2006-03-29 21:58:00

Zrozpaczona Keira Knightley

Keira Knightley była zrozpaczona brakiem zainteresowania ze strony Jacka Nicholsona, obok którego siedziała podczas niedzielnej ceremonii rozdania Oscarów.

Znany z licznych romansów Nicholson siedział w Kodak Theater obok 20-letniej aktorki, która zwracała powszechną uwagę w swojej efektownej sukni Very Wang, jednak nie zdołała przyciągnąć wzroku swojego sąsiada.

Brytyjska piękność nie ukrywa, że brak zainteresowania hollywoodzkiego kobieciarza, bardzo ją zaniepokoił.

- Wszyscy pytali, czy Jack już próbował mnie poderwać, a on w ogóle nie zwrócił na mnie uwagi i zaczynam się martwić. Dlaczego on nie próbował mnie poderwać? - stwierdziła zaintrygowała gwiazda podczas przyjęcia magazynu "Vanity Fair", które odbyło się po zakończeniu uroczystości.


Harrison Ford mądry po stracie

Harrison Ford twierdzi, że otrzymał propozycję zagrania roli w filmie "Syriana", za którą George Clooney otrzymał w niedzielę Oscara.

Gwiazdor przyznaje, że odrzucił rolę w thrillerze politycznym, ponieważ uznał, że materiał jest mało przekonywujący.

- Obejrzałem kawałek tego filmu i bardzo żałuję, że odrzuciłem rolę, którą w końcu dostał George. Nie byłem przekonany do treści filmu i myślę, że popełniłem wielki błąd. Scenariusz został trochę zmieniony i teraz jest znacznie bardziej prawdziwy. Mam wrażenie, że wiele zmian wprowadzono dopiero po mojej odmowie - mówi Ford.


Keira Knightley dumna z nagości

Keira Knightley broni swojej decyzji o udziale w rozbieranej sesji dla "Vanity Fair".

Akt aktorki, której towarzyszą projektant Tom Ford oraz również naga Scarlett Johansson, wykonany przez Annie Leibovitz trafił na okładkę magazynu. Gwiazda "Dumy i uprzedzenia" podkreśla, że jest dumna ze zdjęć, ponieważ mogła pozować słynnej fotograf.

Harrison Ford i Calista Flockhart zaręczeni?

Amerykańskie media doniosły o zaręczynach Harrisona Forda z Calistą Flockhart.

Według tygodnika "In Touch", Ford wrzucił pierścionek z 2-karatowym diamentem do torebki z rogalikami, aby ukochana sama go tam znalazła.

- Kiedy Calista sięgnęła po croissanta, znalazła przepiękny 2-karatowy pierścionek od Tiffany’ego - mówi świadek.

Rzecznik Flockhart zapewnia, że plotki o zaręczynach nie są prawdziwe, a słynna para, której romans trwa od 4 lat, nie planuje na razie małżeństwa.
- To przecież Annie Leibovitz, a ja mam już 20 lat - powiedziała Knightley. - Dlaczego nie? To coś co mogę pokazać wnukom.

Annie Leibovitz, znana jest między innymi z sesji do kalendarza Pirelli, jest również autorką ostatniego zdjęcia Johna Lennona i nagiej ciężarnej Demi Moore.


Uciekające marzenia Samuela L. Jacksona

Samuel L Jackson obawia się, że już wkrótce będzie za stary, aby zagrać wymarzoną przez siebie rolę samurajskiego wojownika.

Gwiazdor od lat próbuje zrealizować swój ukochany projekt "Afro-Samurai", ale ostatnio coraz częściej martwi się, że wiek nie pozwoli mu na wiele wymagających scen kaskaderskich.

- Im dłużej zabiegam o realizację tego filmu, tym częściej zastanawiam się, czy sprostam wymaganiom takiej roli? Czy pozwolę, aby ktoś inny zajął moje miejsce? - zastanawia się gwiazdor.


Natalie Portman chwali Brytyjczyków

Natalie Portman bardzo chwali londyńskie restauracje, tym bardziej, że słyszała wiele niepochlebnych opinii na temat brytyjskiej kuchni.

Aktorka uważa, że jadłodajnie w angielskiej stolicy bardzo się poprawiły od czasów, kiedy po raz pierwszy była w Londynie jeszcze jako nastolatka. Podoba jej się zwłaszcza ich szeroka międzynarodowa oferta. - Jedzenie w Anglii się poprawiło - stwierdziła Portman.

Gwiazda przyznała również, że ze względu na niekorzystny kurs wymiany dolara amerykańskiego do brytyjskiego funta, zakupy w jednym z centrów mody, za które uchodzi Londyn, nie sprawiają jej już tyle przyjemności co kiedyś. - Londyn obecnie nie jest najlepszym miejscem na zakupy - stwierdziła Portman. - Nas, biednych Amerykanów nie stać na to.

Najnowszy film z udziałem aktorki, "V jak Vendetta" będzie można oglądać w Polsce od kwietnia.


Natalie Portman ma problemy z policją

Natalie Portman ma z powodu ogolonej włosy sporo problemów z policją.

Aktorka, która zgoliła włosy dla potrzeb roli w filmie "V jak Vendetta", przyznaje, że musi starannie dobierać strój, ponieważ z powodu łysej głowy często jest traktowana jak chuliganka.

"Niedawno zostałam zatrzymana przed wjazdem do jednego z nowojorskich tuneli. Takie kontrole są podobno losowe. Miałam nieaktualne tablice rejestracyjne i policjanci powiedzieli, że nie mogę wjechać do tunelu, po czym poradzili, żebym jechała mostem. Trochę nie rozumiem takiej logiki: jesteś podejrzana, więc nie jedź tunelem, tylko mostem" - mówi gwiazda, której krótko ostrzyżona głowa wywołuje u ludzi bardzo rozmaite emocje. "Poradzono mi, żebym nie nosiła kolczyków, bo wtedy wyglądam, jak dziecko. Kiedy zatrzymałam się w pewnym hoteliku w Irlandii, wszyscy patrzyli na mnie z niepokojem, bo wyglądałam jak chuliganka. Jestem niska i drobna, więc nigdy dotąd nie wzbudzałam u ludzi takich reakcji. Teraz staram się być specjalnie miła i uprzejma, ale niektórzy tym bardziej się mnie boją".


Kasa nieważna dla McGregora

Ewan McGregor twierdzi, że nie kieruje się w wyborze ról kasowym potencjałem filmów i właśnie dlatego zdecydował się zagrać w krytycznie przyjętym thrillerze "Stay".

Szkocki gwiazdor nie przejmuje się słabą oglądalnością filmu, który ukazał się w 2005 roku bez kampanii promocyjnej w związku z obiekcjami dystrybutora.

"Wydanie tego filmu zajęło nam całe wieki. Toczyliśmy na ten temat długą debatę zastanawiając się, czy to w ogóle ma sens i w jaki sposób powinniśmy ten film reklamować" - wspomina aktor. "Dystrybutorzy chcieli, aby reżyser Marc Forster nakręcił nowe – bardziej wyraźne – zakończenie filmu, jednak on odmówił. Ostatecznie film ukazał się po cichu – bez premiery, bez reklamy. Zresztą nieważne. Dla mnie nie jest istotne, czy moje filmy odnoszą sukcesy kasowe. Gram w nich, bo podobają mi się moje role, a nie dlatego, że mogą zostać przebojami kinowymi. Oczywiście chciałbym, aby każdy mój film odnosił sukcesy. Lubię szum, jaki tworzy się wokół takich produkcji, ale to nie jest najważniejsze".


Natalie Portman szuka włosów

Natalie Portman próbuje odnaleźć włosy, które ścięła przygotowując się do roli w filmie "V jak vendetta", ponieważ nie chce, aby trafiły w niepowołane ręce.

Aktorka ma nadzieję, że zachowała ścięte loki na pamiątkę, ale nie jest tego pewna:

"Myślę, że mam te włosy gdzieś w domu, ale nie mam pojęcia gdzie!" - mówi zapominalska gwiazda. Reżyser filmu James McTeigue zażartował niedawno, że kiedy znajdzie włosy Natalie, na pewno spróbuje sprzedać je na aukcji internetowej, więc aktorka nie przestaje się martwić: "Muszę je znaleźć. Źle się stało, że nie wiem, gdzie są".


Dzięki filmowi lepiej zrozumiała swoje dzieciństwo

Po zakończeniu zdjęć do filmu "V jak Vendetta" Natalie Portman zaczęła lepiej rozumieć swoje dzieciństwo spędzone w targanym wojną Izraelu.

Aktorka nigdy nie potrafiła zrozumieć, co skłania palestyńskich terrorystów do dokonywania tak krwawych zamachów i dopiero niedawno uświadomiła sobie, że na to pytanie nie można odpowiedzieć w jednoznaczny sposób.

- Cieszę się, że mogliśmy zadać wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi. Można roztrząsać te zagadnienia przez całe życie i nigdy nie dojść do żadnych wniosków. To najlepszy sposób zadawania pytań. Dorastałam w Izraelu, więc przemoc i terroryzm stały się częścią mojego życia i zawsze zastanawiałam się, co sprawia, że ludzie zaczynają podpierać swoje poglądy polityczne agresją? Teraz miałam możliwość obserwować przemianę mojej bohaterki, która z osoby stroniącej od polityki ze względu na złe doświadczenia rodzinne przeistacza się w zwolenniczkę brutalnego forsowania swoich poglądów - wyjaśnia aktorka.

Produkcja "V jak Vendetta" zadebiutowała na pierwszym miejscu w amerykańskim box office. Do polskich kin film trafi 7 kwietnia.


Brytyjski akcent Natalie Portman

Natalie Portman musiała opanować na potrzeby filmu "V jak vendetta" brytyjski akcent i zakochała się w nim tak bardzo, że nie zamierza wracać do amerykańskiej wymowy.

Aktorka poświęciła cały miesiąc na pracę z nauczycielem akcentu i z pasją uczyła się brytyjskiej wymowy.

"Przez cały czas mówiłam z brytyjskim akcentem. Mój nauczyciel powiedział, że to najlepszy sposób, aby podchwycić rytm i brzmienie brytyjskiej mowy. W końcu moja matka powiedziała, że muszę z tym skończyć, bo mój akcent doprowadza ją do szału" - wspomina gwiazda.


Natalie Portman o Holokauście

Natalie Portman porównała sceny tortur ze swojego najnowszego filmu "V jak Vendetta" do Holokaustu.

Urodzona w Izraelu aktorka, która w filmie wcieliła się w walczącą o wolność Evey, twierdzi, że brutalne sceny tortur przypominających te przeprowadzane w obozach koncentracyjnych, przywodzą jej na myśl prześladowania, jakich doświadczyli Żydzi, w tym jej dziadkowie.

- Na szczęście, moi dziadkowie uciekli, ale w Holokauście zginęła cała ich rodzina - wspomina aktorka. - W domu krążyły historie o tym, co przeżyli, ale nie rozmawialiśmy o tym zbyt wiele. Opis tego, co przydarzyło się moim dziadkom znalazłam dopiero na stronie internetowej.

Aktorka ma nadzieję, że film przypomni ludziom o okrucieństwach, jakich człowiek jest w stanie dopuścić się w czasie wojny i pomoże zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości. - Podobało mi się to, że obraz jest abstrakcyjny - dodała Portman. - Po Holokauście ludzie stwierdzili, że to już się nigdy nie powtórzy, a potem mieliśmy Bośnię i Rwandę. Może "V jak Vendetta" przypomni nam, że należy sprzeciwiać się takiemu despotyzmowi.


Miłość na śniadanie

Indiana Jones i Ally McBeal przez cztery lata sprawdzali siłę swoich uczuć. Test musiał wypaść pozytywnie, bo Harrison Ford postanowił poprosić Calistę Flockhart o rękę. Ale nie byłby sobą, gdyby przy tej okazji nie zrobił ukochanej niespodzianki...

Pierścionka z dwukaratowym diamentem od Tiffany'ego Calista dotknęła po raz pierwszy, gdy sięgnęła do papierowej torby po rogalika. Chwilę wcześniej wraz z 63-letnim Harrisonem skończyli poranny jogging i usiedli na ławce przy plaży, by zjeść śniadanie i nacieszyć oczy widokiem wschodzącego słońca nad szafirową taflą Pacyfiku. Co rano w ten sposób zaczynają nowy dzień: dwa croissanty i kawa w tekturowym kubku. Jednak tym razem śniadanie musiało poczekać.

"O zalegalizowaniu związku rozmawiali już od jakiegoś czasu, ale Harrison miał wątpliwości" - zdradza przyjaciółka aktorki. Gdy 41-letnia Calista już zaczęła martwić się o to, że nigdy nie zostanie żoną Indiany Jonesa, Ford zdecydował się poprosić ją o rękę. "Kiedy odkryła pierścionek w papierowej torebce, zaczęła skakać z radości" - mówi przyjaciółka Calisty. Rozterki Harrisona Forda łatwiej zrozumieć, gdy przypomnimy sobie, ile kosztował go rozwód z drugą żoną - Melissą Mathison. Pisarka (napisała scenariusz do filmów "E.T." i "Kundun") wyceniła swoje 18-letnie małżeństwo na 80 milionów dolarów. Droższe w Hollywood były tylko rozstania Michaela Douglasa (90 milionów) i rekordowe - Stevena Spielberga (100 milionów). Ford spotyka się z Calistą już od czterech lat. Nie jest to tylko powierzchowna znajomość, bo aktor został przybranym ojcem jej adoptowanego syna Liama. Rozkosze rodzinnego życia przedkładał nad emocje planu filmowego. Tak jak i Calista - gra ostatnio niewiele. W Hollywood znów zrobiło się o nich głośno, gdy w zeszłym roku ujawniono, że premiera czwartej części przygód najsłynniejszego archeologa świata się przesuwa, bo Ford postawił warunek - w filmie ma zagrać jego dziewczyna. Na Ally McBeal w obsadzie kategorycznie nie godził się Steven Spielberg i tak najbardziej oczekiwana premiera ostatnich lat odwlekła się o kolejne miesiące. Teraz podobno reżyser i aktor doszli do porozumienia, jednak tym razem na przeszkodzie stanęły poprawki do scenariusza. "Jestem już za stary na skakanie po skałach. Poza tym nie podoba mi się moja fryzura. Chciałbym, żeby Indy był łysy" - zwierzył się Harrison Ford. Wszystko wskazuje więc na to, że aktor najpierw stanie po raz trzeci na ślubnym kobiercu, a dopiero potem (jeżeli w ogóle) zdecyduje się po raz czwarty założyć słynny kapelusz i ścigać się z hitlerowcami w pogoni za najbardziej tajemniczymi zagadkami przeszłości.


Harrison Ford ostrzega córkę

Harrison Ford ostrzegł swoją córkę Georgię, że jej pierwsze kroki w Hollywood będą znacznie trudniejsze, niż jego początki.

Gwiazdor nie zgadza się z opinią, że dzieci sławnych osób mają łatwiejszy start w showbiznesie. "Moja 15-letnia córka Georgia zaczyna interesować się aktorstwem, ale staram się uświadomić jej, że w dzisiejszych czasach zdobycie pracy w Hollywood graniczy z cudem. Znalezienie płatnej pracy w zawodzie aktora zawsze było trudne i chociaż niektórym się udawało, powtórzenie takiego osiągnięcia nie jest łatwe. Nie można skopiować cudzej drogi do sukcesu, trzeba zapracować na niego samodzielnie. Ludzie myślą, że dzieci gwiazd otrzymują specjalną pomoc w drodze do kariery, ponieważ ich krewny był sławny, ale to naprawdę nie działa w ten sposób".

Harrison Ford nie wybiera się na emeryturę

Harrison Ford nie wybiera się na emeryturę, chociaż już za 2 lata będą mu przysługiwać wszystkie przywileje wieku emerytalnego.

63-letni gwiazdor, który w swoim najnowszym filmie "Firewall" osobiście zagrał we wszystkich scenach kaskaderskich, zapewnia, że nadal jest w doskonałej kondycji i nie spieszy się na emeryturę.

- Instytucja emerytury została stworzona z myślą o ludziach, którzy nie nadają się już do pracy, a ja ciągle pracuję i nie uśmiecha mi się siedzenie na werandzie - mówi aktor, który w ubiegłym tygodniu potwierdził, że przymierza się do kolejnego sequela przygód Indiany Jonesa.


Harrison Ford zmęczony plotkami wokół Calisty

Harrison Ford jest zmęczony obsesją mediów na punkcie jego związku z Calistą Flockhart i twierdzi, że przez dziennikarzy omal nie doszło do romansu.

W 2002 roku 63-letni aktor zaczął się spotykać z gwiazdą serialu "Ally McBeal", co błyskawicznie zelektryzowało żądnych sensacji fotoreporterów.

"Paparazzi mieli dzięki nam prawdziwy wypas. Przeczytałem większość doniesień na nasz temat, bo byłem ciekaw, co napisali oraz ile było w tym prawdy. Wiedziałem, że z czasem szum wokół nas ucichnie i media znajdą sobie nowe ofiary, więc nie narzekałem i cierpliwie czekałem".

KOMENTARZE (2)

Filmowe wieści

2006-03-24 21:44:00 Stopklatka, Onet, Filmweb, Soundtracks.pl

Ewan McGregor w duecie z Sharleen Spiteri

Ewan McGregor chciałby zaśpiewać z Sharleen Spiteri, wokalistą zespołu Texas.

Aktor chciałby rozpocząć karierę muzyczną i ma nadzieję, że pomoże mu w tym jego przyjaciółka, piosenkarka znana ze szkockiego zespołu Texas.

Popisy wokalne McGregora można było usłyszeć w musicalu "Moulin Rouge!", komedii "Do diabła z miłością" oraz na deskach jednego z londyńskich teatrów w przedstawieniu "Guys and Dolls". Obecnie artysta zamierza nagrać solowy krążek.

- Kocham muzykę i chciałbym nagrać płytę - wyznaje McGregor. - Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi z Sharleen Spiteri i myślę, że byłby z tego niezły duet.


Chanel angażuje Keirę Knightley

Francuski producent kosmetyków podpisał kontrakt marketingowy z aktorką Keirą Knightley.

Aktorka, znana z ekranu z filmu "Duma i uprzedzenie", ma otrzymać ok. 1 mln dolarów rocznie za współpracę reklamową z Chanel. Kontrakt podpisano na trzy lata. Knightley dołączy do takich sław reklamujących kosmetyki Chanel jak Nicole Kidman czy Selma Blair.


Joe Johnston znowu na terytorium T-Rexów

Steven Spielberg, który zgodnie z pojawiającymi się od jakiegoś czasu doniesieniami osobiście miał zająć się reżyserią czwartego "Parku Jurajskiego", najprawdopodobniej nie stanie za kamerą w czasie realizacji tego filmu. Stanowisko reżyserskie ma objąć Joe Johnston, autor poprzedniej części serii.

Prace na planie "Jurassic Park 4" mają rozpocząć się pod koniec tego roku. Autorem tej informacji jest producent Frank Marshall , który w jednym z udzielonych ostatnio wywiadów mówił - "Jurassic Park 4" nadchodzi! Mamy już scenariusz, reżysera i zamierzamy rozpocząć realizację w tym roku.

Frank Marshall zdradził także, że najprawdopodobniej tuż po zakończeniu realizacji czwartego "Parku Jurajskiego" rozpoczną się przygotowania do prac na planie "Indiany Jonesa 4". W sprawie tego filmu na razie nie wiadomo niczego nowego. Trwają prace nad jego scenariuszem - zapewnia Marshall.


Keira Knightley wybiera jeden z dwóch nowych filmów

Młoda Keira Knightley śpiesznie uzupełnia swoją filmografię. Pomiędzy końcem zdjęć kostiumowego dramatu "Jedwab" w maju, a sierpniowym powrotem na plan trzeciej części "Piratów z Karaibów", aktora znalazła dwa wolne miesiące.

Do wyboru ma dwa filmy. Jeden z nich jest reżyserowany przez Joe Wrighta, który ostatnio pracował z Knightley przy nominowanym do Oscara filmie "Duma i uprzedzenie". Aktorka zgodziła się wystąpić w jego kolejnym filmie "Atonement", powstającym na podstawie powieści Iana McEwana. Produkuje studio Working Title. Zdjęcia powstaną oczywiście latem.

Drugą możliwością jest wystąpienie w sztuce jej matki Sharman Macdonald. Jej scenariusz "The Best Time of Our Lives" ma ruszyć w czerwcu. Knightley jest zaangażowana w ten projekt od czterech lat, kiedy projekt został przyjęty przez producentów. Reżyserem będzie Mike Radford.

"Best Time of Our Lives" opowiada prawdziwą historię związku pomiędzy walijskim poetą Dylanem Thomasem, jego żoną Caitlin, przyjaciółką z dzieciństwa Verą Phillips i jej przyszłym mężem Williamem Killickem. Knightley miałaby zagrać postać Very.


Harrison Ford chciałby zagrać u Clooneya

Harrison Ford chciałby zagrać w filmie reżyserowanym przez George'a Clooneya, ponieważ jego film "Good Night, and Good Luck" zrobił na nim ogromne wrażenie.

Gwiazdor przyznaje, że rzadko chodzi do kina, ale ostatnio bardzo poruszył go film Clooneya o zespole dziennikarzy przeciwstawiających się w latach 50. antykomunistycznym nagonkom senatora Josepha McCarthy'ego:

"Widziałem niedawno »Good Night, And Good Luck« i uważam, że to fantastyczny film. To wspaniała historia, którą należało opowiedzieć naszemu społeczeństwu. Chciałbym zagrać w filmie, którego reżyserem będzie George Clooney".


Serial "Statyści" od kwietnia na antenie HBO

W kwietniu 2006 r. na antenie HBO odbędzie się premiera nowego serialu komediowego pod tytułem "Statyści".

Scenarzystami i reżyserami nowego serialu komediowego są Ricky Gervais i Stephen Merchant, znani także jako twórcy nagrodzonego Złotym Globem kultowego serialu BBC "Biuro". W serialu "Statyści" Gervais wciela się w postać zgorzkniałego i mającego wygórowane ambicje aktora, Andy'ego Millmana, który próbuje zdobyć sławę na srebrnym ekranie.

Pech sprawia jednak, że pomimo starań, Andy'emu nie udaje się dostać ani jednej głównej roli, a jedynie funkcję statysty.

Sześć pierwszych odcinków serialu miało swoją premierę na kanale BBC2 w ubiegłym roku w lecie i zadebiutowało na antenie HBO w Stanach Zjednoczonych we wrześniu 2005 roku. W serialu pojawiają się największe hollywoodzkie gwiazdy, m.in. Samuel L. Jackson, Ben Stiller, Kate Winslet i Patrick Stewart. Wśród członków obsady zobaczymy także Stephena Merchanta jako agenta Millmana, Ashley Jensen jako przyjaciółkę Andy’ego oraz Maggie Jacobs jako znajomą statystkę.

Serial "Statyści" zdobył już uznanie brytyjskich krytyków filmowych. Dziennik Daily Telegraph napisał o nim: "kolejne dzieło geniusza komedii", a hollywoodreporter.com określił produkcję jako "ciętą, celną i zabawną do ostatniej łzy".

Dotychczasowe koprodukcje HBO i BBC to "Kompania braci", debiutujący niedawno na antenie serial "Rzym" oraz wyprodukowane przez wytwórnię HBO Films obrazy "Brudna wojna" i "Wzbierająca burza".


"Wyznania Gejszy" znów górą...

Chociaż John Williams nie otrzymał w tym roku statuetki Oscara, to został laureatem wielu innych prestiżowych nagród filmowych. Za muzykę do Wyznań Gejszy kompozytor otrzymał m.in. Złoty Glob, nagrodę brytyjskiej Akademii Filmowej (BAFTA) oraz przede wszystkim nagrodę czytelników i redakcji portalu Soundtracks.pl :). Dzisiaj dowiadujemy się, że tę wspaniałą kompozycję doceniło również Międzynarodowe Towarzystwo Krytyków Muzyki Filmowej, które uznało ją najlepszym score`em 2005 oraz najlepszą ilustracją dramatu, a Williamsa - kompozytorem roku. W dalszej części newsa przedstawiamy pozostałych laureatów.

Powiększa się obsada biograficznego "Miss Potter"

Barbara Flynn, Bill Paterson i Lloyd Owen dołączyli do obsady realizowanego właśnie biograficznego filmu "Miss Potter", którego gwiazdami są Emily Watson, Renée Zellweger i Ewan McGregor. Reżyseruje Chris Noonan.

"Miss Potter" opowiadać ma o życiu i karierze Beatrix Potter, uznanej autorki książek dla dzieci, która pisarstwem zajęła się wbrew despotycznej matce i niesprzyjającym zasadom społecznym wiktoriańskiej Anglii.

Projekt będzie kombinacją filmu aktorskiego i animacji komputerowej, przy pomocy której do życia powołani zostaną bohaterowie powieści Potter.

Obraz powstaje we współpracy studiów Phoenix Pictures i David Kirschner Productions.
W kategorii "Najlepsza muzyka do filmu przygodowego/akcji" zwyciężył James Newton Howard za King Konga, a w kategorii filmów komediowych - Julian Nott za Wallace`a i Gromita: Klątwę Królika. Według krytyków thriller najlepiej zilustrował Howard Shore (Historia Przemocy), a Patrick Doyle obraz fantasy - Harry Potter i Czara Ognia. Z kolei Michael Giacchino otrzymał nagrodę za muzykę do popularnego serialu Zagubieni.

Trzeba również dodać, że Film Score Monthly, które w 2005 roku wydało imponującą ilość partytur z tzw. serii Golden i Silver Age, zostało uznane za "Wydawnictwo Muzyki Filmowej Roku". Natomiast najlepszym wznowieniem okazało się trzypłytowe wydanie Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia Howarda Shore`a. Wszystkim zwycięzcom serdecznie gratulujemy!


Josh Hartnett w duecie z Samuelem L. Jacksonem

Josh Hartnett i Samuel L. Jackson zagrają główne role w dramacie "Resurrecting the Champ", którego reżyserią pokieruje Rod Lurie.

Hartnett, znany z filmów, takich jak "40 dni i 40 noc", "Pearl Harbor", czy "Apartament", zagra młodego reportera, który spotyka na ulicy bezdomnego, przekonanego o tym, iż niegdyś był słynnym bokserem. Mężczyzna rozpocznie dziennikarskie śledztwo, w wyniku którego odkryje, iż nowo poznany przyjaciel nigdy nie był championem.

Scenariusz został zainspirowany serią artykułów pióra J.R. Moehringera, które ukazały się osiem lat temu na łamach gazety "Los Angeles Times". Pierwotną wersję fabuły opracowała Allison Burnett. Rod Lurie wprowadził poprawki. Teraz zajmie się także reżyserią.

Zdjęcia rozpoczną się 19 czerwca w Calgary. Film będzie wyprodukowany przez wytwórnie Yari Film Group oraz Phoenix Pictures, które reprezentować będą Bob Yari, Mike Medavoy, Arnold Messer, Brad Fischer i Marc Frydman.


Kevin Smith okradnie George'a

Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Jorge Garcia, odtwórca postaci Hurleya Reyesa w serialu "Lost: Zagubieni", zagra jedną z głównych ról w filmie pt. "Fanboys". Garcia miał wcielić się tu postać Harry'ego Knowlesa, twórcy serwisu Ain't It Cool News. Pojawiły się informacje, że Gracia nie wystąpi jednak w filmie, a rolę Knowlesa, producenci powierzyli Kevinowi Smithowi. "Fanboys" opowiadał będzie o tym jak Knowles i czwórka jego znajomych, wielkich fanów "Gwiezdnych wojen", jadą na należące do George'a Lucasa Rancho Skywalkera. Zamierzają tu ukraść finalny epizod Gwiezdnej Sagi. Kevin Smith to wielki fan twórczości Lucasa. Mówi się, że to on będzie się zajmował reżyserią przygotowywanego na podstawie "Gwiezdnych wojen" filmu.

Jackson, Belushi i Goldberg w parodii "Marszu pingwinów"

Latem tego roku odbędzie się premiera "Farce of the Penguins", filmu, który będzie parodią bijącego rekordy popularności dokumentu - "Marsz pingwinów". Narratorem "Farce of the Penguins" będzie Samuel L. Jackson, a głosami pingwinów przemówią między innymi Jason Alexander, James Belushi i Whoopi Goldberg.

Reżyserem, scenarzystą i producentem parodii jest komik Bob Saget. Reżyser informuje, że głównym bohaterem jego filmu będzie pingwin, który w czasie dorocznego marszu naprawdę poszukuje miłości, podczas gdy jego koledzy myślą tylko o szybkim seksie.

Głównym bohterom opowieści swoich głosów użyczą Lewis Black, Mo'Nique and Tracy Morgan. W pozostałych rolach poza Alexandrem, Belushim i Goldberg usłyszeć będzie można także Dane'a Cooka, Harveya Fiersteina, Gilberta Gottfrieda, Norma Macdonalda, Carlosa Mencię, Alyson Hannigan, Jamiego Kennedy'ego, Jona Lovitza, Adama Duritza oraz Johna Stamosa i Dave'a Couliera.


"Opowieści z Narnii" na DVD już 5 maja

Zwykle omijamy premiery DVD, nawet ze Star Warsowcami, ale tym razem będzie ciut inaczej, załóżmy że ze względu na Liama Neesona w roli Aslana.

"Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" - ekranizacja głośnej powieści C.S. Lewisa a zarazem jeden z największych tegorocznych przebojów kinowych już 5 maja ukaże się w Polsce na DVD w dwóch wersjach - jednopłytowej i kolekcjonerskiej, dwupłytowej.

Dzięki oszałamiającym realizmem efektom specjalnym poznacie wyczyny Łucji, Edmunda, Zuzanny i Piotra, czwórki rodzeństwa, którzy, podczas zabawy w chowanego, przez tajemniczą, starą szafę znajdującą się w wiejskiej posiadłości tajemniczego profesora wkraczają do magicznego świata Królestwa Narnii. Oczarowane dzieci odkrywają tam cudowną i, zdawać by się mogło, spokojną krainę zamieszkałą przez mówiące zwierzęta, krasnoludki, fauny, centaury i olbrzymy. Kraina ta spowita jest jednak wieczną zimą za sprawą złej Białej Czarownicy...

Na płycie znajdzie się wersja filmu z polskim, znanym już z kin dubbingiem oraz w wersji oryginalnej. Obie ścieżki dźwiękowe w formacie DD 5.1.





Oczywiście w obu wydaniach nie zabraknie dodatków specjalnych. W jednopłytowym będą to: "Wpadki Narnijskie" (gagi z planu), "Ciekawostki o Narnii", "Komentarze ekipy" (reżysera Andrew Adamsona, producenta Marka Johnsona i odpowiedzialnego za oprawę graficzną Rogera Forda) oraz "Komentarze reżysera i dzieci" (Andrew Adamson + Georgie Henley, Skandar Keynes, Anna Popplewell i William Moseley).

W wydaniu dwupłytowym, oprócz wymienionych wyżej materiałów, znajdą się również: "Dwa światy Narnii", obszerny dokument "Tworzenie Narnii" oraz "Stwory, krainy i legendy" - przewodnik po wykreowanym przez C.S. Lewisa świecie.

Wydawcą filmu jest firma Imperial Home Entertainment.


Temat na forum
KOMENTARZE (0)

"Indiana Jones 4" coraz bliżej

2006-03-17 00:07:00 Onet.pl

Harrison Ford potwierdził, że data rozpoczęcia zdjęć do "Indiana Jones 4" jest coraz bliżej, po tym, jak obaj ze Stevenem Spielbergiem zaakceptowali scenariusz.

Wcielający się w głównego bohatera Ford, reżyser Spielberg i producent George Lucas czekali na doskonały scenariusz, aby móc rozpocząć prace nad długo wyczekiwaną przez fanów kontynuacją przebojowej serii.

- Steven Spielberg i ja mamy teraz scenariusz w ręce, który nam obu się podoba - powiedział aktor. - Sądzę, że wkrótce możemy rozpocząć filmowanie.

Przygody detektywa - archeologa można było do tej pory oglądać w "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku, "Indiana Jones i świątynia zagłady" z 1984 oraz "Poszukiwacze zaginionej arki" z 1981 roku.

KOMENTARZE (7)

Harrison Ford kontra telefony komórkowe

2006-02-24 15:01:00 Onet.pl

Niechętny nowoczesnym technologiom Harrison Ford apeluje do Amerykanów, aby porzucili telefony komórkowe na rzecz normalnych rozmów.

63-letni gwiazdor obawia się, że współcześni Amerykanie tracą kontakt z kulturą i rodziną, ponieważ komunikują się ze sobą za pośrednictwem komputerów i komórek.

"Jestem pewien, że gdyby ludzie ciągle używali notesów, mielibyśmy dużo silniejszą więź z naszą kulturą, przyjaciółmi i rodziną, niż teraz, kiedy nieustannie mamy dostęp do poczty elektronicznej. Człowiek czasami powinien być poza zasięgiem, bo nikt nie jest tak bardzo potrzebny, jak się wydaje większości z nas. Ja radzę sobie bez wielu narzędzi komunikacji, bez których wiele osób nie wyobraża sobie życia" - tłumaczy Ford.

KOMENTARZE (7)

''Indiana Jones 4'' coraz bliżej?

2006-02-23 15:18:00 Onet.pl

Na chwilę obecną przerwano prace nad filmem science fiction "Godspeed", który Ford miał zrealizować razem z Jamesem Cameronem. Wiele wskazuje na to, że zamiast podróży kosmicznych, aktor wyruszy na kolejną archeologiczną przygodę.

Po odwołaniu "Godspeed" aktor ma o wiele więcej czasu. Jeżeli nie rozpoczną się prace nad dawno zapowiadanym dramatem "Manhunt" o oficerze, który złapał zabójcę Abrahama Lincolna, powinny ruszyć wreszcie zdjęcia do kolejnej opowieści o przygodach Indiany Jonesa.

Przypomnijmy, iż zaledwie na początku lutego George Lucas ujawnił, iż posuwają się prace nad scenariuszem filmu.

- Wciąż piszemy i piszemy - powiedział twórca. - Ale robimy postępy. Mam nadzieję, że w tym roku ustalimy datę rozpoczęcia zdjęć i będziemy mieć scenariusz, który się wszystkim spodoba i że uda się wypuścić film w przyszłym roku.

Lucas dodał, że do zespołu scenarzystów dołączył Jeff Nathanson. Reżyserią według planów zajmie się Steven Spielberg, zaś Harrison Ford już zapowiedział swój udział w przedsięwzięciu.

- Publiczność czeka - powiedział niedawno Ford. - Wszyscy zaangażowani w projekt bardzo chcą ponownie podjąć ten temat.

KOMENTARZE (8)

Indiana Jones w Parku Jurajskim na tropie Lincolna

2006-02-21 19:25:00

Marshall i Spielberg ruszają z "Jurassic Park IV"... za rok

Jak donosi Stopklatka.pl:
Producent Frank Marshall poinformował, że zakończono prace nad scenariuszem kolejnego filmu cyklu "Jurassic Park". Produkcja czwartego filmu o dinozaurach ma rozpocząć się w przyszłym roku.

W realizacji "Jurassic Park 4" udział weźmie, producent wszystkich powstałych do tej pory filmów tej serii i reżyser dwóch z nich, Steven Spielberg. Jakiś czas temu Spielberg zdradził, że chciałby aby jedną z głównych ról w nowym "Parku" zagrała Keira Knightley. Obecnie nie wiadomo jeszcze, czy nazwisko aktorki wciąż znajduje się na liście życzeń Spielberga. Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się także pogłoski, że w "JPIV" zagrają, znani z poprzednich filmów serii, Jeff Goldblum, Richard Attenborough i najprawdopodobniej Sam Neill.

Szczegóły scenariusza "JPIV" nie są jeszcze znane. Frank Marshall zdradził jednynie, że to bardzo dobry tekst.


Harrison Ford na tropie zabójcy Lincolna

Jak donosi Onet.pl:
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o nowym projekcie filmowym Harrisona Forda. Wkrótce aktor przeniesie się w czasie, aby schwytać zabójcę prezydenta Abrahama Lincolna.

W filmie "Manhunt" Harrison Ford wcieli się w postać oficera Evertona Congera, który otrzymuje rozkaz wytropienia Johna Wilkesa Bootha, który w 1865 roku dokonał w Teatrze Forda w Waszyngtonie zamachu na prezydenta.

Przypomnijmy, iż zabójca został złapany w stodole w Wirginii 12 dni po tym, jak postrzelił prezydenta.

Obraz powstanie na podstawie powieści "Manhunt: The Twelve Day Chase For Lincoln's Killers" Jamesa L. Swansona.

Scenariusz pisze Mike Rich. Za produkcję dla Walden Media odpowiada Lawrence Bender.


Virginia Madsen w "Indiana Jones 4"?

Jak donosi Stopklatka.pl
Gwiazda "Bezdroży" Virginia Madsen jest typowana przez Harrisona Forda do udziału w kolejnym filmie o przygodach Indiany Jonesa.

Aktorka spotkała się niedawno z Harrisonem Fordem na planie filmu "Firewall" i podobno współpraca (oraz "chemia") znakomicie sprawdziły się podczas realizacji. Oboje nie wykluczają ponownego spotkania. Jak podają zachodnie serwisy najlepszą okazją do tego będzie właśnie produkcja "Indiana Jones 4".

Sam Harrison Ford powiedział w jednym z ostatnich wywiadów, że rozmawiał już z Virginią Madsen o jej ewentualnym udziale w kolejnym filmie o przygodach słynnego archeologa.

KOMENTARZE (0)

Harrison Ford jak najdalej od polityki

2006-02-16 23:37:00 Onet.pl

Harrison Ford nie wypowiada się publicznie o swoich poglądach politycznych, ponieważ uważa to za nietakt.

Gwiazdor, który przed laty aktywnie sprzeciwiał się obecności wojsk amerykańskich w Wietnamie, stara się unikać konieczności odpowiadania na pytania o jego stosunek do polityki prezydenta George'a W Busha i jego administracji.

- Dorastałem na środkowym zachodzie, gdzie nie zadaje się ludziom pytań o ich religię, przekonania polityczne i zarobki. Do tej pory staram się przestrzegać tych zasad, bo uważam, że to wyłącznie moje sprawy. Zresztą kłótnie polityczne są dla mnie zdecydowanie zbyt subtelne i nie mam kompetencji, aby zabierać w nich głos. Jestem tylko wyborcą i mam jeden głos - to musi mi wystarczyć - podkreśla gwiazdor.

KOMENTARZE (16)

Harrison Ford wciąż w formie

2006-01-31 23:19:00 film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Harrison Ford przekonuje, że jest w świetnej formie i może ponownie wcielić się w postać Indiany Jonesa.

63-letni aktor wystąpił niedawno w thrillerze "Firewall", w którym znalazła się scena ostrej bójki między Fordem a Paulem Bettany. Bohater Forda między innymi przelatuje przez szybę i spada z balkonu. - Sądzę, że ten film pokazuje, że jestem w odpowiedniej formie fizycznej na potrzeby "Indiana Jones" - podkreślił aktor.

Choć nie zakończono nawet prac nad scenariuszem czwartej części, Ford jest zdecydowany wziąć udział w przedsięwzięciu. - Publiczność czeka – powiedział gwiazdor. - Wszyscy zaangażowani w projekt bardzo chcą ponownie podjąć ten temat.

KOMENTARZE (4)

George Lucas o produkcji Indiany Jonesa 4

2006-01-20 20:02:00 Stopklatka

Jak donosi Stopklatka:

Niedawno pojawiła się informacja, zgodnie z którą Harrison Ford, zamierzał zrezygnować z roli w "Indianie Jonesie 4" jeśli George Lucas i Steven Spielberg, nie ruszą z jego produkcją do 2007 roku.

W wywiadzie dla MTV o planach związanych z realizacją kolejnej części przygód Indy'ego mówił niedawno George Lucas. Prace trwają - zapewnia Lucas. Po długim pisaniu, pisaniu i pisaniu, zbliżamy się w końcu do momentu, w którym produkcja będzie mogła ruszyć. Mam nadzieję, że stanie się to już w tym roku, a film będzie gotowy w 2007.

Fabułę "Indiany Jonesa 4" pisał tak długo Jeff Nathanson, autor scenariusza "Godzin szczytu", który dla Spielberga napisał już "Złap mnie, jeśli potrafisz" i "Terminal". Scenariusz Nathansona jest drugą wersją fabuły nowego filmu o przygodach Indy'ego. Autorem pierwszej wersji jest Frank Darabont. Jego tekst nie zyskał jednak aprobaty ani Lucasa, ani Spielberga, ani Forda. Tekst Nathansona uzyskał ich aprobatę już kilka miesięcy temu, jednak jak widzać mieli do niego kilka uwag...

KOMENTARZE (5)

Harrison Ford grozi Spielbergowi i Lucasowi

2006-01-20 15:30:00 Stopklatka

Jak donosi Stopklatka:

Wszystko wskazuje na to, że przedłużające się przygotowania do realizacji "Indiany Jonesa 4" trochę zdenerwowały Harrisona Forda, który po raz kolejny ma wcielić się w rolę dzielnego archeologa.

W jednym z udzielonych jakiś czas temu wywiadów Ford oświadczył podobno, że jeśli produkcja nie ruszy w ciągu najbliższych dwóch lat, George Lucas i Steven Spielberg będą musieli znaleźć innego odtwórcę roli Indy'ego. Teraz jest bardzo dobry czas na rozpoczęcie produkcji - mówi Ford. Jest bardzo pozytywna atmosfera wokół projektu, więc jeśli produkcja nie rozpocznie się w ciągu dwóch najbliższych lat, to powinniśmy o nim w ogóle zapomnieć.

Według najnowszych informacji prace na planie "Indiany Jonesa 4" mają rozpocząć się jesienią tego roku.

KOMENTARZE (5)

Gwiazdy na gali Złotych Globów

2006-01-06 13:59:00 Onet.pl

Leonardo DiCaprio, Harrison Ford, Jamie Foxx i Natalie Portman pojawią się na scenie podczas gali Złotych Globów.

Aż siedem nominacji do Złotych Globów otrzymał film Anga Lee "Tajemnica Brokeback Mountain". O nagrody walczą też m.in.: Woody Allen, George Clooney, Peter Jackson, Steven Spielberg, Gwyneth Paltrow czy Charlize Theron.

Już wcześniej podano do publicznej wiadomości, że specjalną nagrodą im. Cecila B. DeMille'a za dorobek życiowy zostanie uhonorowany Anthony Hopkins.

Uroczystość rozdania nagród została zaplanowana na 16 stycznia. Złote Globy zostaną rozdane po raz 63. Ceremonię wyreżyseruje Chris Donovan. Produkcją zajmą się Dick Clark Productions oraz Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej w Hollywood.

KOMENTARZE (3)

Miesięczny zestaw plotkowy

2005-12-30 19:16:00

Obsesja Keiry Knightley

Keira Knightley ma tak wielką obsesję na punkcie butów, że potrafi kupić nawet parę, która na nią nie pasuje.

Aktorka przyznała, że posiada tyle butów, iż nie jest w stanie ich wszystkich nosić. Ma także buty zbyt małe i zbyt duże. Nabyła je jedynie po to, aby móc na nie patrzeć.

- Niektórych nigdy nie wyciągam z pudełek - powiedziała Knightley. - Patrzę sobie na nie i mówię: Nie szkodzi, że nie mogę ich założyć, są takie piękne!


To nie była miłość od pierwszego wejrzenia

Calista Flockhart nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia i potrzebowała trochę czasu, aby zakochać się w Harrisonie Fordzie.

41-letnia aktorka spotyka się z 63-letnim gwiazdorem od ich spotkania na uroczystości rozdania Złotych Globów w 2002 roku, jednak twierdzi, że początkowo nie była zachwycona nowym znajomym, który nie miał wówczas pojęcia, kim jest gwiazda serialu "Ally McBeal".

- Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? Nie sądzę. Myślę, że takie rzeczy się nie zdarzają. Bardzo szybko odkryłam, że Harrison nie widział ani jednego odcinka "Ally McBeal". Zresztą wcale mi to nie przeszkadzało. Prawdę mówiąc, odczułam wręcz ulgę - wyjaśnia aktorka.


Zazdrośnica Keira Knightley

Keira Knightley wyznała, że zazdrości innym kobietom pięknych nóg, ponieważ nie znosi własnych.

- Nienawidzę swojego ciała - powiedziała aktorka. - Natomiast podobają mi się inni. Zwłaszcza nogi. Piękna para nóg u innej osoby budzi we mnie ogromną zazdrość.

Knightley przewiduje również, że już za kilka lat będzie się poddawać operacjom plastycznym. - Wiem, że nie zachowam młodego wyglądu na zawsze. Za pięć lat zapewne będę już musiała stosować kuracje z Botoxem, robić liftingi twarzy, poprawiać sobie nos i nosić peruki.


Keira Knightley bez szans na Złoty Glob

Keira Knightley szybko powróciła na ziemię po wiadomości o nominacji do Złotego Globu, kiedy matka uświadomiła jej, że nie może wygrać.

20-letnia aktorka znalazła się w kategorii Najlepsza Aktorka w Komedii lub Musicalu w towarzystwie takich gwiazd, jak Judi Dench, Laura Linney, Sarah Jessica Parker i Reese Witherspoon.

- Zupełnie się tego nie spodziewałam i ciągle jeszcze jestem w szoku. Myślę, że wieczorem będę musiała otworzyć butelkę szampana. Kiedy zadzwoniłam do mamy, żeby powiedzieć jej o mojej nominacji, usłyszałam – "To cudownie, kochanie. Oczywiście nie wygrasz, ale nominacja to cudowna wiadomość". Jestem bardzo podekscytowana zbliżającą się ceremonią, chociaż nie mam pojęcia, w co się na nią ubiorę. To niesamowite, że znalazłam się w gronie tak wspaniałych aktorek, jak Judi Dench. Cieszę się, że wśród nominowanych są aż dwie Brytyjki. Dobrze sobie poradziłyśmy - mówi z entuzjazmem Keira.


Keira Knightley planuje operację plastyczną

Keira Knightley obawia się, że jej uroda wkrótce przeminie, więc powoli zaczęła przygotowywać się do operacji plastycznej.

20-letnia aktorka zdaje sobie sprawę z tego, że z wiekiem jej świeża młodzieńcza uroda zacznie znikać, więc nie wyklucza, że w przyszłości skorzysta z dobrodziejstw chirurgii plastycznej.

- Wiem, że nie będę tak wyglądać wiecznie. Za 5 lat prawdopodobnie pojawią się pierwsze zmarszczki i będę musiała wstrzykiwać sobie botoks, nosić perukę i robić lifting twarzy - mówi z przekonaniem aktorka.


Peter Jackson następcą Spielberga i Lucasa

Peter Jackson, którego "King Kong" króluje na ekranach kin na całym świecie, sam ma duże szanse, aby zostać nowym "królem Hollywood" - zauważa dziennik "Rzeczpospolita".

Nowozelandzki reżyser, który zasłynął superprodukcją "Władca Pierścieni" idzie w ślady innych mistrzów od widowisk - Stevena Spielberga i George'a Lucasa. W ciągu kilku lat stał się najbardziej wpływową osobą w Hollywood. Może sobie pozwolić na zrealizowanie dowolnego obrazu.

Podobnie, jak Spielberg oraz Lucas, Jackson zaczynał swoją karierę od skromnych, niskobudżetowych produkcji - najpierw jako nastolatek, potem dwudziestokilkuletni młodzieniec. Dzięki nim szybko zdobył uznanie wśród miłośników kina niszowego (przypomnijmy Spielberg podbił serca producentów "Pojedynkiem na szosie", Lucas "THX 1971", a Jackson - "Bad Taste" i "Martwicą mózgu"). Ekranizacja powieści Tolkiena przyniosła Nowozelandczykowi milionowe zyski, uznanie krytyki i widzów, a także otworzyła przed nim wszystkie drzwi w Hollywood. Dzięki temu udało mu się zrealizować swoje dziecięce marzenie - remake "King Konga" z 1933 roku.

Jako ciekawostkę można potraktować fakt, iż twórca przypomina hollywoodzkich "mega-reżyserów" nie tylko pod względem talentu, wyobraźni, znajomości rzemiosła i łatwości nawiązywania kontaktu z widzami, ale także - dzięki wyglądowi, głównie brodzie.


Najlepiej ubrane kobiety 2005 roku

To nie był najlepszy rok dla Kate Moss. Jednak supermodelkę na pewno ucieszy fakt, iż została wybrana przez "Grazia Magazine" najlepiej ubraną kobietą 2005 roku.

34 procent czytelników pisma, biorących udział w głosowaniu, przyznało byłej dziewczynie rockmana Pete'a Doherty'ego tytuł ikony mody mijającego roku. Modelka zostawiła w tyle takie piękności jak Scarlett Johansson, Sienna Miller i Gwen Stefani.

Oto pierwsza 10-tka najlepiej ubranych kobiet świata:

1. Kate Moss
2. Scarlett Johansson
3. Sienna Miller
4. Gwen Stefani
5. Nicole Kidman
6. Angelina Jolie
7. Kirsten Dunst
8. Jennifer Aniston
9. Keira Knightley
10. Victoria Beckham

KOMENTARZE (0)

Plebiscyt „Empire” – Gwiezdne Wojny drugie w kategorii ulubiony cykl filmowy

2005-12-30 13:33:00 Stopklatka.pl

Brytyjski magazyn "Empire" zakończył plebiscyt na najbardziej irytującą filmową gwiazdę. Na pierwszym miejscu tego zestawienia uplasował się Tom Cruise. Przez ten sam magazyn Cruise uznany został także za najlepszego aktora w historii.

W plebiscytach przeprowadzonych przez "Empire" z okazji wydania jego 200. numeru udział brali czytelnicy tego magazynu. W głosowaniu na najbardziej irytującą filmową gwiazdę Cruise pokonał Jennifer Lopez, Julię Roberts, Adama Sandlera oraz Jima Carreya. W zestawieniu z największymi aktorami wszech czasów jego nazwisko pojawiło się z kolei wyżej od zajmujących kolejne pozycje Roberta De Niro, Harrisona Forda, Ala Pacino oraz Marilyn Monroe.

W głosowaniu na ulubionych aktorów pierwsze miejsca zajęli Kate Winslet, która pokonała między innymi Nicole Kidman i Natalie Portman oraz Kevin Spacey, który okazał się bardziej lubiany niż Tom Hanks i Johnny Depp.

Za najlepszego reżysera czytelnicy "Empire" uznali Stevena Spielberga. Autor "Szczęk" jest bardziej doceniany niż między innymi Peter Jackson. Autor "King Konga" odniósł jednak inny sukces. Jego "Władca Pierścieni" uznany został za ulubiony cykl filmowy.

Czytelnicy "Empire" wybrali także ulubionego filmowego antybohatera. Jest nim Carl Showalter, którego w "Fargo" gra Steve Buscemi. Siedmiu na dziesięciu z nich uważa także, że w pokazywanych filmach jest za dużo product placementu, 81% jest zdania, że na ekranach jest stanowczo za wiele sequeli i remake'ów, 60% uznało, że brytyjskie filmy są tak samo dobre jak te realizowane w Hollywood, 80% twierdzi, że wielkie gwiazdy filmowe są przepłacane, 59% uważa, że w filmach powinno być więcej przemocy, a 29% kupuje pirackie DVD.

Największa gwiazda wszech czasów
1. Tom Cruise
2. Robert De Niro
3. Harrison Ford
4. Al Pacino
5. Marilyn Monroe

Ulubiony aktor ostatnich 16 lat
1. Kevin Spacey
2. Tom Hanks
3. Tom Cruise
4. Johnny Depp
5. Russell Crowe

Ulubiony reżyser ostatnich 16 lat
1. Steven Spielberg
2. Peter Jackson
3. Quentin Tarantino
4. Martin Scorsese
5. Stanley Kubrick

Ulubiona aktorka ostatnich 16 lat
1. Kate Winslet
2. Nicole Kidman
3. Natalie Portman
4. Jodie Foster
5. Julia Roberts

Najbardziej irytująca gwiazda ostatnich 16 lat
1. Tom Cruise
2. Jennifer Lopez
3. Julia Roberts
4. Adam Sandler
5. Jim Carrey

Ulubiony cykl filmowy
1. "Władca Pierścieni"
2. "Gwiezdne wojny"
3. "James Bond"
4. "Indiana Jones"
5. "X-Men"

KOMENTARZE (19)

Laureaci AFI

2005-12-05 08:20:00

W jedenastym artykule z cyklu Lucasowego przedstawię listę osób uhonorowanych nagrodą Amerykańskiego Instytutu Filmowego przez ponad 30 lat. Osoby, które otrzymały tę nagrodę wiele mówią o jej wyjątkowości. Zobaczmy z kim dzieli ją George Lucas i jak się na tle ich dorobku prezentuje. Warto też zauważyć, które nazwiska wciąż pomimo lat świecą dawnym blaskiem, a które przykrył już kurz czasu. Jak będzie z Lucasem? Zobaczymy.

Poniżej ta lista.

1973 John Ford – słynny reżyser znany głównie z westernów i filmów wojennych z Johnem Waynem.
1974 James Cagney – słynny aktor, dziś już trochę zapomniany. Grał choćby w oryginalnej wersji “Ladykillers”.
1975 Orson Welles – legendarny aktor i reżyser, słynny choćby ze względu na pamiętną rolę w “Obywatelu Kane”
1976 William Wyler – reżyser “Rzymskich Wakacji” czy “Ben-Hura”
1977 Bette Davis – słynna klasyczna aktorka, znana choćby z filmu “Wszystko o Ewie”
1978 Henry Fonda – słynny aktor
1979 Alfred Hitchcock – jeden z najsłynniejszych twórców horrorów
1980 James Stewart - aktor
1981 Fred Astaire – słynny aktor i tancerz
1982 Frank Capra – reżyser i scenarzysta
1983 John Huston – aktor, reżyser, twórca „Sokoła Maltańskiego” czy pierwszej wersji „Casino Royale”
1984 Lillian Gish - aktorka
1985 Gene Kelly – aktor, reżyser, grał choćby w „Deszczowej piosence”
1986 Billy Wilder – scenarzysta, reżyser
1987 Barbara Stanwyck – aktorka
1988 Jack Lemmon – słynny aktor, głównie komediowy
1989 Gregory Peck - aktor
1990 Sir David Lean – reżyser, twórca „Lawrence’a z Arabii”, „Doktora Żywago” czy „Mostu na rzecze Kwai”
1991 Kirk Douglas - aktor
1992 Sidney Poitier – aktor, pierwszy czarnoskóry laureat Oskara i AFI
1993 Elizabeth Taylor – słynna aktorka, występowała choćby w „Kleopatrze”
1994 Jack Nicholson – jeden z najsłynniejszych aktorów naszych czasów
1995 Steven Spielberg – reżyser, przyjaciel Lucasa, współtwórca „Indiany Jonesa”
1996 Clint Eastwood – aktor, reżyser (choćby „Bez przebaczenia”)
1997 Martin Scorsese – reżyser („Gangi Nowego Jorku”, „Aviator”)
1998 Robert Wise – reżyser („West Side Story”, „Star Trek”)
1999 Dustin Hoffman – aktor („Sprawa Kramerów”)
2000 Harrison Ford – aktor („Indiana Jones”, „Gwiezdne Wojny”)
2001 Barbra Streisand - aktorka
2002 Tom Hanks – aktor („Forrest Gump”)
2003 Robert De Niro – aktor („Taksówkarz”)
2004 Meryl Streep - aktorka
2005 George Lucas – scenarzysta, reżyser, człowiek, który odmienił oblicze kina
KOMENTARZE (0)

Ben Kenobi i Han Solo w TV.

2005-11-10 09:52:00 Program telewizyjny

W nadchodzącym tygodniu, zostaną wyemitowane dwa filmy w których zobaczymy naszych ulubionych aktorów z Sagi. W poniedziałek 14.11 o godzinie 20.15 w TVP1 będzie można zobaczyć film Most na rzece Kwai, w którym główną rolę zagrał Alec Guiness (Ben Kenobi), natomiast w we wtorek, 15.11 o godzinie 20.45 w Polsacie zostanie wyemitowany film z Harrisonem Fordem (Han Solo) pt. Wybrzeże Moskitów.
KOMENTARZE (10)

Różnorakie newsy razem

2005-10-31 21:33:00

Sukces McDiarmida

Jak donosi Stopklatka.pl:

"Batman - Początek" najlepszym filmem roku 2005

W magazynie "Total Film" zakończył się plebiscyt na najlepsze filmowe produkcje i najlepszych aktorów 2005 roku. Za najlepszy film uznano "Batman - Początek" Christophera Nolana.

W tegorocznym plebiscycie magazynu "Total Film" udział wzięło ponad 15 tysięcy osób. Poza wytypowaniem najlepszego filmu mijającego roku, głosujący wybrali także największego filmowego łajdaka, najlepsze filmowe zwierzęta i najlepszego aktora dziecięcego. Przyznali także tytuł Człowieka Roku. Otrzymał go Mickey Rourke za rolę Marva w filmie "Sin City".

Tytuł największego filmowego łajdaka otrzymał w tym roku kanclerz Palpatine, w rolę którego w filmie "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów" wciela się Ian McDiarmid. W roku ubiegłym w tej kategorii triumfował amerykański prezydent George Bush, który tytuł największego łajdaka otrzymał za "rolę" w "Fahrenheit 9.11" Michaela Moore'a.

Tytuł najlepszych aktorów zwierzęcych otrzymały w tym roku wiewiórki z "Charliego i fabryki czekolady", a za najlepszą aktorkę dziecięcą uznano Dakotę Fanning, odtwórczynię jednej z głównych ról w "Wojnie światów" Stevena Spielberga.


Niezależna nagroda dla Keiry Knightley

Za Onetem.
Keira Knightley otrzyma najważniejsze wyróżnienie brytyjskiego kina niezależnego.

Dwudziestoletnia aktorka podczas ceremonii rozdania British Independent Film Awards zostanie obwołana Osobowością Roku Wielkiej Brytanii.

- Nie ma dziś jaśniejszej gwiazdy - mówi wydawca Variety, Stephen Gaydos. - Aktorka w ciągu kilku lat przeszła drogę od sukcesu w obrazie "Podkręć jak Beckham" do wielkich hitów kasowych w stylu "Króla Artura", "Piratów z Karaibów" czy "To właśnie miłość".

W tym roku Knightley zaprezentowała się w filmach "Domino", "Obłęd" oraz "Duma i uprzedzenie".

Aktorka odbierze nagrodę podczas londyńskiej ceremonii, 30 listopada


Sebastian Cordero reżyseruje Harrisona Forda
Sebastian Cordero stanie za kamerą nowego filmu z Harrisonem Fordem "Manhunt".
Bohaterem filmu będzie pułkownik Everton Conger, który stał na czele oddziału wojska poszukującego mordercy Abrahama Lincolna. John Wilkes Booth został złapany w stodole w Virginii 12 dni po tym jak postrzelił prezydenta w Teatrze Forda w Waszyngtonie.

Obraz powstanie na podstawie powieści "Manhunt: The Twelve Day Chase For Lincoln's Killers" Jamesa L. Swansona. Scenariusz pisze Mike Rich. Za produkcję dla Walden Media odpowiada Lawrence Bender.

Sebastian Cordero ma na koncie reżyserię filmu "Cronicas".


Samuel L. Jackson ma żonę

Adriane Lenox dołączyła do obsady filmu "Black Snake Moan".

Aktorka wystąpi u boku Justina Timberlake'a, Christiny Ricci, Samuela L. Jacksona, S. Epathy Merkersona oraz rapera Davida Bannera.

Bohaterką filmu będzie młoda biała nimfomanka, dla której najlepszym lekarstwem okazuje się czarnoskóry bluesman w dojrzałym wieku. Został on opuszczony przez żonę, więc nowy związek jest dla niego interesującą przygodą. W roli głównej zobaczymy Ricci, której partnerować będzie Jackson. Timberlake zagra chłopaka bohaterki. Adriane Lenox ma sie wcielić w byłą żonę czarnoskórego muzyka.

Projekt reżyseruje Craig Brewer, będący również autorem scenariusza projektu. Produkcją zajmą się John Singleton i Stephanie Allain. Zdjęcia trwają w Memphis. Budżet obrazu wynosi 13 milionów dolarów. Premiera planowana jest na przyszły rok.


Piratka Keira Knightley
lPrace nad sequelami "Piratów z Karaibów" znalazły się na półmetku.

Jesteśmy po 100 dniach zdjęciowych, a przed nami drugie tyle - zdradziła w wywiadzie dla serwisu Comingsoon.net brytyjska aktorka, która gra w filmie Elizabeth Swann, obiekt uczuć Willa Turnera, nieco bezczelną pannę z wielkim sercem. - Jednocześnie kręcimy dwa sequele. Zaczęliśmy w lutym, ale mieliśmy półtora miesiąca przerwy ze względu na huragany - dodała.

Knightley nie chciała zdradzić nic z treści kontynuacji pirackiego przeboju. - Nie macie pojęcia, co wydarzy się w drugim filmie. Mogę tylko obiecać, że bardzo was zaskoczy - zaczepnie stwierdziła.

Angielka jest przekonana, że o sukcesie pierwszego obrazu zadecydowała odwaga realizatorów.

- Kiedy kręciliśmy ten film, nikt nie miał pojęcia czy to się sprawdzi. Podjęliśmy jednak ryzyko. Zabraliśmy się za opowieść o piratach, chociaż ten gatunek już dawno wyszedł z mody. Całość oparliśmy na jednej z atrakcji parku tematycznego Disneya. Do tego wszystkiego dodaliśmy Johnny'ego Deppa. Jego postać w scenariuszu wyglądała zupełnie inaczej, ale przerobił ją razem z reżyserem, Gorem Verbinskim. Ale ryzyko trzeba podejmować. Nie ma sensu "grać bezpiecznie". Wtedy znudzisz się albo ty, albo widzowie - opowiadała Keira.

Aktorka jest ostatnio bardzo zajęta. Amerykanie mogą ją podziwiać w "Domino", a także w "Dumie i uprzedzeniu" (polska premiera: 13 stycznia 2006 roku).


Bean i Stamp w obsadzie gry "Elder Scrolls IV: Oblivion"

Filmweb.pl donosi o najnowszym przedsięwzięci Terence'a Stampa, czyli odwórcy roli Valoruma w Mrocznym Widmie:

Sean Bean i Terence Stamp to kolejni aktorzy, których głosy usłyszymy w nowej grze wideo studia Bethesda "Elder Scrolls IV: Oblivion". Oprócz nich w obsadzie znaleźli się Patrick Stewart i Lynda Carter. Na potrzeby "Elder Scrolls IV: Oblivion" nagranych zostanie ponad 50 godzin dialogów.

Przygotowywany jako tytuł startowy konsoli Xbox 360 "Oblivion" to przeznaczony dla jednego gracza RPG, którego akcja rozgrywa się w dobrze znanym fanom Bethesdy świecie Tamriel. Gracz wciela się w postać śmiałka podejmującego się odnaleźć dziedzica cesarskiego tronu, który - po zabójstwie ostatniego władcy - stoi pusty. Wraz ze śmiercią cesarza wrota do świata demonów - tytułowego Oblivion - zostały otwarte i Tamriel zaczynają nękać siły ciemności. Przed tobą niebezpieczna wyprawa, której celem jest ocalenie królestwa.

Patrick Stewart udzieli głosu Imperatorowi, Sean Bean "wcieli się" w postać jego syna.


"Wojna światów" Johna Williamsa najlepszą ścieżką dźwiękową roku

Angelo Badalamenti kompozytor muzyki do "Bardzo długich zaręczyn" otrzymał tytuł Kompozytora Roku na tegorocznej edycji World Soundtrack Awards. Za najlepszą ścieżkę dźwiękową uznano "Wojnę światów" Johna Williamsa.

World Soundtrack Awards przyznawane są w czasie trwania Flanders International Film Festival w belgijskim mieście Ghent. Laureatów wybierają członkowie World Soundtrack Academy.

Wśród laureatów tegorocznych nagród znajdują się także Michael Giacchino, autor muzyki do "Iniemamocnych" uznany za Odkrycie Roku oraz "Old Habits Die Hard", piosenka z filmu "Alfie", która triumfowała w kategorii Piosenka Napisana Specjalnie do Filmu.

Pełna lista nominacji do tegorocznych World Soundtrack Awards znajduje się tutaj.

KOMENTARZE (0)
Loading..