Telewizyjna Dwójka kontynuuje cykl o przygodach Indiany Jonesa. W środę 6 października na antenie TVP2 zabrzmią takty "Parade of the Slave Children", zaś dr Henry "Indiana" Jones, jr stanie do walki ze złowrogą sektą bogini Kali. Emisja Indiany Jonesa i Świątyni Zagłady z 1984 roku rozpocznie się o (tak jak to miało miejsce w przypadku Poszukiwaczy zaginionej Arki) o godzinie 21.50 w ramach pasma "Kino na maksa". Nie będzie to jednak koniec filmowych emocji. W kolejną środę (13.10) nadany zostanie Indiana Jones i ostatnia krucjata. Telewizja publiczna uraczy nas najprawdopodobniej również najnowszą częścią przygód dzielnego archeologa-awanturnika, czyli Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki.
Opis fabuły ze strony TVP:
Rok 1935. Indiana Jones finalizuje transakcję z szefem chińskiego gangu. Niestety, zamiast obiecanej zapłaty za wyświadczone usługi zostaje otruty. Udaje mu się jednak uratować dzięki Willie Scott. Uciekając przed ścigającą ich chińską mafią, przypadkowo trafiają do Indii, gdzie zostają zatrzymani w jednej z wiosek zagubionych w dżungli. Sędziwy szaman prowadzi ich naczelnika. Ten obiecuje im transport do Delhi pod warunkiem, że wcześniej archeolog odnajdzie święty kamień skradziony przez wyznawców krwiożerczej bogini Kali.
Opis fabuły ze strony Cyfrowego Polsatu:
Rok 1935. W nocnym klubie w Szanghaju Indiana Jones (Harrison Ford) przeprowadza transakcję z Lao Che (Roy Chiao), szefem chińskiego gangu. Przestępca nie oddaje archeologowi obiecanego diamentu, wrzuca za to do jego kieliszka truciznę. Dzięki pomocy amerykańskiej piosenkarki Willie Scott (Kate Capshaw) Jonesowi udaje się zdobyć antidotum i uciec przed bandytami. Wkrótce wraz z nią i małym Chińczykiem Shortem Roundem (Jonathan Ke Quan) dociera na lotnisko i dostaje się na pokład samolotu lecącego do Indii. Niestety, piloci - na polecenie Lao Che - wyskakują na spadochronach. Bohaterom udaje się jednak szczęśliwie dotrzeć na ziemię. Trafiają do pewnej indyjskiej wioski, w której spotykają przedstawicieli tajemniczego plemienia. Proszą oni Jonesa o odnalezienie świętego kamienia, skradzionego im przez wyznawców okrutnej bogini Kali. Archeolog z przyjaciółmi wyrusza na poszukiwania. Prequel przebojowych "Poszukiwaczy zaginionej Arki". Za kamerą znów stanął Steven Spielberg, a historię ponownie wymyślił George Lucas. Ten duet na początku lat 80. wywrócił kino do góry nogami. Indiana Jones stał się bohaterem masowej wyobraźni i pierwowzorem archeologa - poszukiwacza przygód takiego jak Lara Croft czy Rick O'Connell.


Odtwórcę roli Wicketa Wystri Warricka, czyli najsłynniejszego Ewoka z 


Nominowana do Oscara za rolę w Jeźdźcu wielorybów Keisha Castle-Hughes (którą pamiętamy z kreacji królowej Apailany w
Jak podaje serwis
z roli młodego Owena Larsa w
reżyserii Rogera Michella (Notting Hill) pt. Morning Glory,
w którym główną rolę sprawiającego problemy i zrzędliwego prezentera telewizyjnego Mike'a Pomeroya zagra
(dwa dni po premierze światowej) zawita do polskich kin pełnometrażowy remake kultowego serialu
sensacyjno-przygodowego z lat 80. ubiegłego wieku Drużyna A. W głównej roli charyzmatycznego pułkownika
Johna "Hannibala" Smitha zobaczymy
Keira Knightley i Eric Bana zostaną dziećmi cesarza
Keira Knightley nie chce być dziewczyną Kapitana Ameryki
20 kwietnia w Los Angeles rusza 11. edycja Polish Film Festival (Festiwal Filmów Polskich w Los Angeles). Oprócz szerokiej prezentacji filmów ostatnio powstałych w Polsce lub z udziałem polskich twórców, festiwalowi towarzyszyć będą konkursy. Jurorzy konkursu głównego to przede wszystkim amerykańscy aktorzy, a wśród nich Frances Fisher - filmowa matka Kate Winslet z "Titanica" w reż. Jamesa Camerona i odtwórca roli Lando Calrissiana w dwóch częściach sagi "Gwiezdne wojny" - Billy Dee Williams.
Tymczasem w styczniu, na festiwalu filmowym w Sundance odbył się pierwszy seans obrazu pt. „Hesher” Spencera Sussera, w którym również ujrzymy Natalie. Portman wciela się w nim w postać młodej sklepikarki Nicole, która staje się obiektem
fascynacji niejakiego Heshera (Joseph Gordon – Levitt), tajemniczego mężczyzny, który jest dręczycielem, a jednocześnie swoistym mentorem chłopaka imieniem T.J. Susser otrzymał za Heshera nominację do Nagrody Jury w Sundance.
Oficjalna data premiery nie została jeszcze ustalona. Natalie Portman wystąpi również w nowym obrazie Kennetha Branagha Thor, do którego trwają obecnie zdjęcia. Film ma opowiadać o niepełnosprawnym studencie medycyny,
który odkrywa swoje – nieznane mu wcześniej – alter ego, jakim jest nordycki wojownik Thor. Branaghowi udało się zebrać na planie prawdziwy „all-star cast”, bowiem obok Portman w filmie zagrają również sir Anthony Hopkins, Stellan Skarsgard, Idris Elba, Rene Russo oraz Colm Feore. Premiera najwcześniej za dwa lata. W maju (po rocznym poślizgu) czeka nas polska premiera Zakochanego Nowego Jorku, którego jedną z reżyserek jest Natalie. Na planie tej produkcji ponownie spotkali się odtwórcy ról Amidali i Anakina, ponieważ w obsadzie znalazł się również
którą pamiętamy z roli Sabe w
Ewan Mcgregor chciałby napisać autobiografię
Harrison Ford gra wyłącznie dla pieniędzy
Amerykanie mylą Jamesa Mcavoya z Ewanem McGregorem
Natalie Portman: aktorki nie marzą o ślubie
Natalie Portman apeluje do producentów
James Cameron reżyserem dzięki "Gwiezdnym wojnom"
Natalie Portman wierzy w cudowną moc trawki
Rihanna zagra dominę u boku Samuela L. Jacksona
Harrison Ford w nowej produkcji
Keira Knightley nie zastąpi Audrey Hepburn
Natalie Portman wyjawiła niedawno, że uwielbia obsceniczny hip-hop. Usłyszawszy tę sensację, Ghostface Killah z miejsca postanowił zareagować.
Zdjęcia na planie filmu "Red Tails" dobiegły już do końca. Film, którego producentem jest George Lucas, kręcono w Chorwacji i Czechach, teraz zaś zaczyna się faza postprodukcji. George jest nie tylko producentem, ale też napisał opowiadanie, będące podstawą do scenariusza, choć warto pamiętać, że cała historia bazuje na faktach. Zdjęcia trwały 48 dni. Na razie nie wiadomo, kiedy należy oczekiwać premiery, prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku
Natalie Portman zagra główną rolę żeńską w przygotowywanej przez Kennetha Branagha ekranizacji komiksu Marvela pt. "Thor".
Magazyn "Forbes" opublikował listę najlepiej zarabiających mężczyzn w Hollywood. Na pierwszym miejscu nie ma niespodzianki - zwyciężył George Lucas, którego dochody za ubiegły rok wyniosły 170 mln dolarów.
I tak Liam Neeson po zakończeniu zdjęć do produkowanego przez Franka Marshalla filmu „Zmierzch tytanów” zacznie przygotowywać się zagrania głównej roli w filmie "What's Wrong With Virginia", debiucie reżyserskim Dustina Lance'a Blacka, który napisał nagrodzony Oscarem scenariusz do "Obywatela Milka". Neeson wcieli się w postać szeryfa, który startuje na fotel senatora jednocześnie zmagając się z samotnym wychowywaniem kilkunastoletniej córki.
Jeśli chodzi o karierę Harrisona Forda, który w magazynie „Forbes” ogłoszony został najlepiej zarabiającą gwiazdą filmową, najgłośniej mówi się o planach dotyczących piątej części przygód "Indiany Jonesa", mówią o niej zarówno George Lucas, który szuka dobrego tematu do filmu, jak i 20th Ceuntry Fox, które zainteresowane jest produkcją, oraz również sam Harrison Ford, który chciałby zagrać w filmie, a premiera filmu mogłaby nastąpić szybko, bo już w 2011 roku, na 69. urodziny aktora. Prywatnie Ford również nie narzeka: po ponad 7 latach związku z Calistą Flockhart para się zaręczyła.
