TWÓJ KOKPIT
0

Obi-Wan Kenobi (serial) :: Newsy

NEWSY (214) TEKSTY (13)

NASTĘPNA >>

Stellan Skarsgård doceniony za „Andora”

2025-02-14 16:38:33

Choć „Andor” to kolejny serial w kolejce, Diseny i Lucasfilm (jak zwykle), nie kwapią się zbytnio by zacząć go reklamować. Zdążyliśmy przywyknąć, ale to nie oznacza, że o „Andorze” wszyscy zapomnieli. Pamięta choćby Variety. Opublikowali oni listę 100 najlepszych występów telewizyjnych w XXI wieku i jedyny gwiezdno-wojenny wpis dotyczy właśnie „Andora”.



Na 85 pozycji uplasował się Stellan Skarsgård jako Luthen Rael. Variety docenia jego występ, zwłaszcza wściekłość, która motywuje jego postać, a której nie można pokazać. Za to doskonale widać determinację i gotowość do większych poświęceń.

Na liście pojawiło się też kilka innych osób ze Starwarsówka.
  • Na 51. pozycji uplasował się Ken Leung (admirał Statura) jako Eric Tao (serial „Branża”).
  • Na 37. Maya Erskine (Sully z serialu „Obi-Wan Kenobi”) jako Maya Ishii-Peters („PEN15”).
  • Na 25. Phoebe Waller-Bridge (L3-37) jako Fleabag (“Współczesna dziewczyna”).
  • Na 21. Laura Dern (Holdo) jako Amy Jellicoe („Iluminacja”).
  • Na 15. Keri Russell (Zorii) jako Elizabeth Jennings („Zawód: Amerykanin”).

Drugi sezon „Andora” zadebiutuje 22 kwietnia.
KOMENTARZE (5)

Padme w „Obi-Wanie Kenobim”

2025-01-25 07:17:51

Na początku tygodnia, Kristian Harloff obwieścił światu wiadomość, że Natalie Portman wróci do swojej roli w drugim sezonie „Ahsoki”. Wywołał tym spore zainteresowanie, ale szybko pojawiły się doniesienia innych źródeł, mówiące, że to nie prawda. Jeff Sneider zdecydował do nich dołączyć, dodając jedną bardzo ciekawą rzecz.



Otóż według Sneidera na razie nie ma rozmów z Natalie Portman, ale ona już zdążyła wrócić do roli Padme. Gdy kręciła film „Thor: Miłość i grom” podobno pojawiła się na planie serialu „Obi-Wan Kenobi” i zagrała mała scenę, w której wcieliła się w Padme. Tyle, że scena nie została ostatecznie wykorzystana, ani ujawniona w żaden sposób. Sneider nie zdradza też szczegółów na jej temat. Dla nas istotne jest to, że były zakusy by przywrócić Padme na ekran, więc jeśli chodzi o przyszłość, nic nie jest wykluczone.

Na chwilę obecną, osobą zainteresowaną drugim sezonem jest oczywiście Ewan McGregor, ale wszystko wskazuje na to, że ten projekt raczej się oddala od nas niż zbliża. Natomiast jeśli chodzi o Lucasfilm, to tam wciąż jest ruch, więc kto wie. Więc jedyne, co można zrobić to ponownie oglądać serial, nabijając mu wyświetlenia.
KOMENTARZE (7)

„Załoga rozbitków” z niechlubnym rekordem oglądalności...

2025-01-16 20:47:14

O tym, że premiera „Załogi rozbitków” to właściwie falstart, pisaliśmy tutaj. Wspominaliśmy, by poczekać na danie z Nielsena z Disney+. Są lepsze niż te pierwsze, ale wciąż niewiele lepsze. Co więcej „Załoga rozbitków” może się poszczycić niechlubnym rekordem oglądalności jeśli chodzi o seriale Disneya.



Dwa pierwsze odcinki wygenerowały 382 miliony minut oglądania. Miały one w sumie 75 minut (odpowiednio 46 i 29), co daje mniej więcej 5 milionów wyświetleń na minutę serialu. O ile 382 miliony minut to najgorszy wynik, gorszy od „Akolity”, to jednak wynik na minutę jest minimalnie lepszy od „Andora”. I to jest dobry prognostyk, bowiem „Andor” także był dobrze odebrany i podniósł swoje wyniki. Tabelka do porównania poniżej. Uwaga: inne źródła podają, że te dwa odcinki mogły mieć mniej niż 382 miliony minut, ale nie mówią ile. Albo wynik był faktycznie zbliżony, albo to mniej niż stało się wartością brzegową, podawaną dalej jako wynik. W tym drugim przypadku znaczy tyle, że oglądalność mogła być jeszcze gorsza. Na tę chwilę nie mamy danych, by to zweryfikować.


PremieryIlość minut w milionachIlość odcinkówDługość w minutach (razem)Długość poszczególnych odcinków (w minutach)Ilość obejrzeń na minutę serialu
„The Mandalorian” (sezon 3)8231383821,65789
„The Mandalorian” (sezon 2)10321565618,42857
„Obi-Wan Kenobi”102629253, 3911,15217
„Księga Boby Fetta”3891373710,51351
„Ahsoka”82929955, 448,373737
„Akolita”48827741, 366,337662
„Załoga rozbitków”38227546, 295,093333
„Andor”624312342, 38, 435,073171


Jak będzie wyglądać zatem przyszłość serialu? Zobaczymy, Lucasfilm musi pewnie poznać finalne wyniki oglądalności i zestawić je z przychylnymi recenzjami. W najgorszym przypadku niektóre wątki przejmie pewnie jakaś inna produkcja z Mandoverse. Natomiast twórcy, czyli Jon Watts i Christopher Ford cały czas potwierdzają, że mają pomysł na drugi sezon.
KOMENTARZE (10)

Ewan McGregor wraca w drugim sezonie „Ahsoki”

2025-01-14 21:01:58

Jak dobrze pamiętamy Ewan McGregor nie za bardzo przejął się tym, jak został odebrany „Obi-Wan Kenobi” i dalej parł by serial dostał kolejny sezon. Ale McGregor już zaczął przebąkiwać, że może pójść na jakąś ugodę z Lucasfilmem, że zamiast drugiego sezonu, może coś innego z Obi-Wanem i chyba udało mu się coś ugrać w tej sprawie. Jeśli wierzyć informacjom, które przedstawił Kristian Harloff, to Ewan pojawi się w drugim sezonie „Ahsoki”.



O Harloffie pisaliśmy wczoraj przy okazji jego doniesień do „The Mandalorian & Grogu”. Bespin Bulletin potwierdza te informacje, mówiąc że słyszeli podobne rzeczy o „Ahsoce”, do tego co mówi Harloff.

A co powiedział Harloff? Otóż jego zdaniem w drugim sezonie „Ahsoki” zobaczymy jakieś retrospekcje, w których wystąpią: Ariana Greenblatt, Hayden Christensen oraz wspomniany już Ewan McGregor. Jak łatwo się domyśleć, rzecz się będzie działa w okresie „Wojen klonów”. Bespin Bulletin twierdzi, że słyszało iż, dokładnie takie plany miał Lucasfilm, ale nie wiedzą, czy one zostaną zrealizowane. Choć przyznają, że ich zdaniem Hayden wróci w drugim sezonie.

Bespin Bulletin dodaje od siebie, że do drugiego sezonu trwa obecnie casting i szukają nowej postaci kobiecej, która ma odegrać istotną rolę. Na razie jednak niczego nie zdradzono.

Drugi sezon „Ahsoki” powinien się pojawić na Disney+ latem, przyszłego roku. Data nie została jeszcze potwierdzona. Zdjęcia prawdopodobnie ruszą w pierwszej połowie tego roku.
KOMENTARZE (12)

„Ahsoka”: drugi sezon będzie bardziej różnorodny

2024-12-14 10:48:55

O tym, że „Ahsoka” a właściwie jej drugi sezon to tak naprawdę kolejna rzecz, którą będą kręcić w Lucasfilmie, już wiemy. Na horyzoncie pojawiają się kolejne doniesienia, które rzucają ciekawe światło na ten projekt. Tym razem źródłem jest IndieWire, ale nie tylko oni.



Po pierwsze drugi sezon „Ahsoki” nie będzie kręcony w Los Angeles, gdzie dotychczas powstawały kolejne odsłony Mando-verse (i nie tylko). Przenoszą się z nim do Wielkiej Brytanii (czy to będzie Pinewood czy inne studio, jeszcze nie wiemy). Tym samym studio w Los Angeles na razie postaje puste. Kręcenie w Kalifornii wiązało się głównie z dwoma podstawowymi rzeczami. Pierwsza rzecz to odpisy podatkowe, jeśli ich nie ma, Lucasfilm szuka innego miejsca, sprawa prosta. Obecnie „The Mandalorian & Grogu” skorzystał z takiego odpisu. Druga rzecz to sposób w jaki powstawały ten film i seriale („The Mandalorian”, „Księga Boby Fetta”, „Obi-Wan Kenobi”, „Skeleton Crew” czy pierwszy sezon „Ahsoki”). Istotny był zbudowany przez Lucasfilm Volume, czyli StageCraft. Seriale, które powstawały w Wielkiej Brytanii, czyli „Willow”, „Andor” lub „Akolita” nie korzystały z tej techniki w takim stopniu.

Znaczy to tylko tyle, że drugi sezon „Ahsoki”, do którego zdjęcia zdaniem IndieWire ruszą w kwietniu 2025, będzie faktycznie używał innych technik niż głównie StageCraft. Na razie jednak nie ma na ten temat żadnego komentarza.

Decyzja Lucasfilmu nie pomoże Los Angeles i Hollywood, które boryka się z tym, że filmowcy coraz częściej wybierają inne stany niż Kalifornię. Zyskują Georgia, New Jersey, Louisiana czy Nevada. No i oczywiście inne kraje, czyli Wielka Brytania i Kanada.

Na tę chwilę można przypuszczać, że premiera serialu będzie mieć miejsce w 2026. Potem pewnie Dave Filoni będzie pracował nad swoim filmem.
KOMENTARZE (4)

Coś drgnęło w sprawie kontynuacji „Obi-Wana Kenobiego”

2024-10-07 17:03:20

W Los Angeles, na konwencie LA Comic Con odbył się panel: „Spotlight On: Ewan McGregor”, gdzie oczywiście Ewan był głównym gościem. Nie zabrakło pytań o serial „Obi-Wan Kenobi” i jego kontynuację. Tym razem Ewan miał trochę inną odpowiedź niż zwykle.



Jak wiemy McGregor mocno zabiega o to by wrócić do roli, więc nie zmarnuje okazji, by podkręcić atmosferę i to też uczynił tym razem. Zapytany o kontynuację serialu, powiedział tylko, że trwają rozmowy z Lucasfilmem i zastanawiają się jak to pociągnąć dalej. Bardziej na zasadzie eksploracji możliwości, niż konkretnej dyskusji nad scenariuszem, kierunkiem czy w ogóle daniem zielonego światła. Czyli ruszyło się, drgnęło, bo te rozmowy się odbywają, ale daleko im do jakiś konkretnych wniosków, nie mówiąc o decyzjach.

Natomiast Ewan doskonale wie jak sprzedać tę informację uczestnikom panelu i jak wywołać ich pozytywną reakcję (którą potem można przekazać Lucasfilmowi). Powiedział, co by chciał zrobić w kontynuacji. Otóż chciałby nosić zbroję z „Wojen klonów”, nakręcić kilka retrospekcji z Haydenem Christensenem. Oczywiście, tłum został kupiony, a reakcja była bardzo żywiołowa.

Ponieważ nie ma żadnego nagrania z tej rozmowy, informacje bazują na wpisach z Twittera takich jak ten:



Więc może zaraz się okazać, że tego wcale Ewan nie powiedział. Ale na razie w internecie wierzą w te wieści.

Zobaczymy, na ile Ewan będzie przekonywujący i dopnie swego. Ale na to mimo wszystko, należy trochę poczekać.
KOMENTARZE (13)

Kilka słów o oryginalnym planie na „Obi-Wana Kenobiego”

2024-09-28 13:28:23

Na kanale Star Wars Theory został umieszczony wywiad z Stuartem Beattiem jednym ze scenarzystów serialu „Obi-Wan Kenobi”. Tyle, że Beattie z projektem był związany dużo dłużej niż choćby Deborah Chow i wspomina o tym, jakie mieli oryginalne plany na tę historię.



To, że miał to być film, wszyscy pamiętają. Jednakże słabe przyjęcie przez widzów „Hana Solo” sprawiło, iż Lucasfilm zmienił swoje podejście. Sukces „The Mandalorian” i pandemia pchnęły ich w stronę serialu. Co wymagało zmian.

Już dwa lata temu Beaty mówił o wcześniejszych scenariuszach i potwierdził fakt, iż były plany aby była to filmowa trylogia. Tym razem jednak mówił nie o tym, co było wówczas uzgodnione, a o tym, co on chciał zrobić. Stąd jest tu kilka różnic, względem wcześniejszych doniesień.

Pomysł na trylogię miał pokazać trzy kolejne ewolucja charakteru Obi-Wana, które miały pokazać pełną drogę od Kenobiego po „Zemście Sithów”, do tego, którego znamy z „Nowej nadziei”. Miała to być mroczna i ciężka trylogia. Pierwszy film, nad którym pracowali stał się kanwą dla serialu, choć jak Beattie wspomina, wiele się tam zmieniło.

Pierwszy film miał zacząć się od brutalnej sceny, w której widzimy Vadera w pełnej sile, gdy walczy i zabija pięciu innych Jedi. Natomiast Kenobi oczywiście miał być załamany i bezsilny, mocno wycofany. W pewien sposób odcięty od Mocy. Ten film miał skończyć się ewolucją, która sprawi, iż Ben ponownie podda się woli Mocy i połączy się z nią. Zaakceptuje wiele rzeczy. Pomóc mieli mu w tym inne osoby, wrażliwe na Moc, które chciały by je szkolił. Echo tego wciąż przebija się przez serial.

Mrok miał być ukazany także przez brak dobrych zakończeń. Reva miała zostać zabita przez Vadera, nie udało się jej nawrócić. Kenobi zaś bał się, że zawiedzie jako nauczyciel Luke’a i ten ostatecznie przejdzie na Ciemną Stronę. Miał mieć wizję walki z Lukiem na Mustafar. To także już słyszeliśmy wcześniej.

Jednak najciekawsze jest to, że Stuart odniósł się do jednej z największych kontrowersji serialu, czyli rewanżu stulecia. Mówił o scenie z „Nowej nadziei” (która w opinii wielu, w tym choćby Nicka Gillarda, odnosi się wprost do pojedynku na Mustafar). Ale Beattie wskazał na scenę z „Powrotu Jedi”, w której Vader mówi Luke’owi, że Obi-Wan myślał kiedyś tak jak on, próbując nawrócić Vadera. To miała być esencja ponownego spotkania dawnego mistrza i ucznia. Serial jednak poszedł w innym kierunku.

Obecnie Ewan McGregor wciąż zabiega o kontynuację serialu.
KOMENTARZE (9)

Ewan nie traci nadziei

2024-09-12 22:30:50

Ewan McGregor udzielił niedawno wywiadu magazynowi Variety. Sporo tam było o jego dokonaniach artystycznych, zwłaszcza z perspektywy czasu. Nie zabrakło także odniesień do roli Obi-Wana.



Wspominał, że angaż w „Mrocznym widmie”, był dla niego swoistym nowym poziomem sukcesu komercyjnego. Mówił też, że zielone ekrany nie pomagały grać. Nawiązywał także do Aleca Guinnessa i tego jak starał się wcielić w jego młodszą wersję. Było też parę słów o relacji z Haydenem Christensem na planie, ale tu także wypowiadał się sam Hayden.

No i Ewan ponownie podkreślił, że jest gotowy wcielić się w Kenobiego ponownie, bo jego zdaniem okres między miejscem, gdzie skończyli serial, a „Nową nadzieją” daje wiele możliwości na opowiedzenie wielu ciekawych historii. McGregor nie mówi wprost o drugim sezonie, jest gotów na inny projekt gwiezdno-wojenny, w którym mógłby wystąpić. Wtóruje mu w tym Hayden.

Wywiad jest niejako dodatkiem do tego, że Ewan McGregor został dziś uhonorowany gwiazdą w hollywoodzkiej Alei Sław.
KOMENTARZE (11)

Zmarł James Earl Jones

2024-09-10 07:56:09

Jak donosi Deadline, wczoraj (9 września) w wieku 93 lat zmarł słynny aktor James Earl Jones. Dla nas to przede wszystkim głos Dartha Vadera, ale Jones zasłynął wieloma występami, nie tylko głosowymi, w filmach oraz na Broadwayu. Na oficjalnej pożegnał go także George Lucas.



Urodził się 17 stycznia 1931. Karierę zaczynał na scenie. Za „Wielką nadzieję białych” dostał nagrodę Tony, a kilka lat później wystąpił w filmowej adaptacji tej historii.

Był jednym z nielicznych aktorów, którzy mogli poszczycić się 4 różnymi nagrodami - Emmy, Grammy, Oscar, Tony (choć Oscar był tylko honorowy). Przez 60 lat pracy artystycznej wystąpił w ponad 200 produkcjach, w tym w klasycznym „Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę” (1964) Stanleya Kubricka. Grał Baltazara w serialu „Jezus z Nazaretu” (1977), Thulsę Dooma w „Conanie Barbarzyńcy” (1982) Johna Miliusa, króla Jaffe Joffera w „Książę w Nowym Jorku” (1988).

Inne filmy to „Quatermain i zaginione Miasto Złota” (1986), „Pola marzeń” (1989), „Najlepsi z najlepszych” (1989)„Włamywacze” (1992) czy „Brudny glina” (1997).

Jako admirał Greer pojawił się w trzech filmach o Jacku Ryanie - „Polowanie na Czerwony Październik” (1990), „Czas patriotów” (1992) czy „Stan zagrożenia” (1994)

Nie stronił od występów telewizyjnych, także gościnnych (w tym głosowych). Ma na swoim koncie seriale: „Gwiezdne wrota”, „Simpsonowie”, „Teoria wielkiego podrywu”, „Doktor House”, „Merlin”, „Trzecia planeta od słońca”, „Gdzie diabeł mówi dobranoc”, „Prawo i porządek”, „Autostrada do nieba”, czy „Korzenie: następne pokolenie”. Podkładał głos także w wielu grach.

Głosowo jest też rozpoznawalny z roli Mufasy w „Królu lwie” (1994). Powtórzył tę rolę także w sequelu. Ale jako Mufasa tak mocno zapadał w pamięć, że pojawił się także w remake’u Jona Favreau z 2019.

W 1977 zagrał w „Nowej nadziei” podkładając głos Dartha Vadera, a następnie zrobił to samo w „Star Wars: Holiday Special”, „Imperium kontratakuje”, „Powrocie Jedi”, „Zemście Sithów”, „Łotrze 1” oraz „Skywalker. Odrodzenie”, a także w serialach „Obi-Wan Kenobi” i „Rebelianci”. Początkowo ten głos miał podkładać Orson Welles, ale Lucas uznał, że ten aktor jest zbyt rozpoznawalny.
KOMENTARZE (15)

O tym jak George Lucas konsultował „Obi-Wana Kenobiego”

2024-05-16 21:23:06

Pablo Hidalgo był gościem Podathon podczas 4 maja. Mówił tam trochę o serialu „Obi-Wan Kenobi” oraz relacjach z Georgem Lucasem.



Według Hidalgo, na wczesnym etapie zapytano Lucasa o to, co myśli na temat spotkanie Vadera i Kenobiego. George wsparł ten pomysł, bo jak twierdzi Pablo, dostrzegł w tym, że będzie tu wiele z tego, co robił w prequelach. Więc „uwielbienie” i celebrowanie ich bardzo przypadło mu do gustu. Z tego, co zrozumiał Hidalgo, sam pomysł był jednym z ulubionych, pomysłów Lucasa spośród wszystkich produkcji Disneya.

Tu warto dodać, że w przypadku innych produkcji Lucas raczej nie krył swojego rozczarowania. Po tym jak zobaczył „Przebudzenie Mocy” uznał, że nie ma w nim nic nowego. Ani światów, ani postaci, ani historii, ani technologii. Bardzo bolało go to, że wizualnie te filmy nie próbowały przełamywać barier technologicznych.

Warto dodać, że Lucas nawet odpuścił sobie premierę „Skywalker. Odrodzenie” i potem mówił wprost, że filmy Disneya to nie są jego filmy i odmawiał komentarza na ich temat. Wiemy, że mimo to odwiedzał filmowców na planie, choćby był na planie „Hana Solo” czy „Łotra 1”. Według Dave’a Filoniego ciepło też wypowiadał się na temat „The Mandalorian”. Dobrze, że choć z pomysłu na serial o Kenobim był zadowolony.
KOMENTARZE (5)

„Obi-Wan Kenobi” na Blu-ray i Blu-ray 4K w USA

2024-05-01 07:02:23

Wczoraj pisaliśmy o „Andorze” i wspomnieliśmy też o serialu „Obi-Wan Kenobi”. Faktycznie, trzeba odnotować, że on także pojawił się wczoraj w USA na fizycznych nośnikach, czyli płytach blu-ray i blu-ray 4K UHD.



Oprócz odcinków są tam także dodatki:
  • Duels of Fate: Obi-Wan vs Vader - Deborah Chow, Ewan McGregor i Hayden Christensen śledzą walki na miecze pomiędzy Obi-Wanem i Vaderem.
  • The Dark Times: Villains - Odkryj świat śmiercionośnych Inkwizytorów i ikoniczny wygląd Dartha Vadera.
  • Designing The Galaxy - Przywitaj się ze słodkim towarzyszem Lei Lolą i poznaj nowe planety z galaktyki Gwiezdnych Wojen.
  • Director’s Commentary - Dołącz do reżyserki Deborah Chow aby usłyszeć jej komentarz do napakowanego akcją finału sezonu.

Ale to nie koniec. Bowiem po sieci chodzi plotka, że choć serial jest sprzedawany jako „The Complete Series”, szykowana jest jego kontynuacja. Jak wiemy Ewan McGregor jest bardziej niż chętny. Ale według plotek Lucasfilm wcale nie planuje serialu, a film. Podobno były już jakieś rozmowy, a prócz Ewana rozmawiano również z Temuerą Morrisonem (czyżby Cody albo Rex?), Liamem Neesonem, Bonnie Piesse oraz Joelem Edgertonem. Nie wiadomo o innych aktorach. Na tę chwilę trudno zweryfikować tę plotkę i raczej trzeba ją traktować ze sporym dystansem. No chyba, że Lucasfilm szykuje jakieś ogłoszenie na 4 maja.
KOMENTARZE (3)

„Andor” i „Obi-Wan Kenobi” trafią na blu-ray

2024-03-05 19:41:26

Po tym jak w zeszłym roku pojawił się w sprzedaży na fizycznych nośnikach serial „The Mandalorian” (pisaliśmy o tym m.in. tutaj) kwestią czasu było gdy Disney ogłosi wyjście w tej formie również innych seriali aktorskich Star Wars. Dzisiaj zapowiedziano wyjście na blu-ray i 4k UHD pierwszego sezonu „Andora” i serialu „Obi-Wan Kenobi”. Za oceanem trafią do sprzedaży 30. kwietnia, nie ma na razie jednak informacji czy zostaną wydane również w Polsce. Poniżej możecie znaleźć szczegóły dotyczące wydań.



Dodatki:
  • Ferrix Part 1: Imperial Occupation - Tony Gilroy, Kathleen Kennedy i Diego Luna rozmawiają o źródłach serialu.
  • Aldhani: Rebel Heist - Zobacz jak były nagrywane zdjęcia w Szkocji, przyjrzyj się postaciom, szkoleniu rebeliantów, kaskaderom, efektom specjalnym i wielu innym.
  • Coruscant: Whispers of Rebellion - Poznaj historię agentki ISB Dedry, senator Mon Mothmy oraz arcyszpiega Luthena Raela.
  • Narkina 5: One Way Out - Odkryj Imperialny system penitencjarny i życie więźniów, poznaj Kino Loya oraz efekty specjalne, które towarzyszyły tym scenom.
  • Ferrix Part 2: Fight the Empire - Tony Gilroy, Diego Luna i reszta ekipy odkrywają proces powstawania finału pierwszego sezonu.




Dodatki:
  • Duels of Fate: Obi-Wan vs Vader - Deborah Chow, Ewan McGregor i Hayden Christensen śledzą walki na miecze pomiędzy Obi-Wanem i Vaderem.
  • The Dark Times: Villains - Odkryj świat śmiercionośnych Inkwizytorów i ikoniczny wygląd Dartha Vadera.
  • Designing The Galaxy - Przywitaj się ze słodkim towarzyszem Lei Lolą i poznaj nowe planety z galaktyki Gwiezdnych Wojen.
  • Director’s Commentary - Dołącz do reżyserki Deborah Chow aby usłyszeć jej komentarz do napakowanego akcją finału sezonu.

KOMENTARZE (10)

Ewan ma złe wieści

2024-02-06 19:01:24

Niedawno Ewan McGregor odwiedził Göteborg, gdzie odbywał się festiwal filmowy. Przy okazji rozmawiał chwilę o serialu „Obi-Wan Kenobi”, niestety nie ma dobrych wieści.


Jak powiedział Ewan, bardzo chciałby zrobić drugi sezon, ale obecnie nie toczą się w tej sprawie żadne dyskusje. Wiele się dzieje w Disneyu, ale nie zdradził szczegółów.

Mówił za to, że choć obecnie szaleje za rolą Obi-Wana Kenobiego, początki były dość ciężkie. Nie był przekonany, że to kontrakt dla niego, gdy rozmawiali o „Mrocznym widmie”. McGregor uznawał siebie samego za aktora Dany’ego Boyle’a. „Niebiańska Plaża” była dla niego istotniejsza niż „Gwiezdne Wojny”. Ale ostatecznie jest z obrotu sprawy bardzo zadowolony, Obi-Wan znaczy wiele dla sporego grona osób, mimo, że filmy, gdy wyszły do kin nie były lubiane. Pierwszy ledwo co wyszedł, a jeszcze mieli dwa pozostałe do zrobienia. To było trochę dziwne.

Pierwszy i na razie jedyny sezon serialu „Obi-Wan Kenobi” jest dostępny na Disney+.
KOMENTARZE (17)

„Obi-Wan Kenobi” z 1984 roku

2023-11-21 12:34:34

Fani niejednokrotnie przerabiali współczesnej filmy i seriale tak aby ich zwiastuny czy intra wyglądały jak stworzone w latach '80 czy '90. Tym razem mamy dla Was czołówkę do serialu „Obi-Wan Kenobi”, która jest przerobiona tak aby wyglądała jak w przypadku serialu stworzonego w 1984 roku.



A Wy chcielibyście zobaczyć tak prezentujący się serial?
KOMENTARZE (5)

Kobiety doceniają „Ahsokę”

2023-09-26 19:33:26

„Ahsoka” zbliża się do wielkiego finału. Tymczasem pojawił się klip zapowiadający siódmy odcinek. Ma on niecałe 30 sekund i zawiera pewne drobne spoilery.



Tymczasem mamy już wyniki Nielsena po pierwszych dwóch odcinkach serialu. Te jak przypominamy, debiutowały razem. W okresie 21 – 27 sierpnia 2023 obejrzano je na łączną sumę 829 milionów minut w samych tylko USA. Lepiej zadebiutował „Obi-Wan Kenobi” – 1026 milionów minut i oczywiście „The Mandalorian”. Z tymi liczbami „Ahsoka” zaliczyła trzeci najlepszy start z aktorskich seriali gwiezdno-wojennych.



Na profilu FB Disney+ pojawił się kolejny plakat do „Ahsoki”. Jego autorką jest Nastka Drabot, która zdradziła kilka słów na temat swojego podejścia.

Tematem moich ilustracji bardzo często są kobiety, więc z chęcią stworzyłam plakat przedstawiający Ahsokę i Sabine. Obie bohaterki stanowią świetny wizualny kontrast, który chciałam podkreślić zestawiając różne odcienie różu i błękitu. Dzięki temu zabiegowi różnice między kobietami są podkreślone, ale jednocześnie widać, że doskonale się uzupełniają.


Pozostając w temacie kobiet. Żeński Komitet Stowarzyszenia Krytyków (The Critics Choice Association (CCA) Women’s Committee) postanowił wyróżnić serial w postaci Pieczęci Wzmocnienia Kobiet w Rozrywce. To nagroda, którą dostają produkcje ukazujące kobiecą perspektywę w historiach skoncentrowanych na kobietach. By dostać taką nagrodę, produkcja musi uzyskać co najmniej 7 punktów w 10 punktowej skali. Jedną ze składowych jest słynny test Bechdel.

A już jutro kolejny odcinek „Ahoski” na Disney+.
KOMENTARZE (7)

Kilka słów o skasowanym filmie Guillermo Del Toro

2023-09-21 20:37:58

Kilka lat temu Guillermo Del Toro mówił, że chciałby nakręcić film o Jabbie. Jednocześnie powiedział wówczas, że nie jest to żadna oficjalna rozmowa. Ale zasugerował, że chodzi mu o film w stylu „Ojca chrzestnego”. Cóż wydawać by się mogło, że to tylko takie gadanie było, ale jednak nie. Wszystko wskazuje na to, że rozmowy z zarządem Lucasfilmu nie tylko toczyły się, ale wyszły ponad luźną konwersację.



Źródłem tych informacji jest David S. Goyer, scenarzysta „Mrocznego rycerza”, „Człowieka ze stali”, a także gry „Vader Immortal”. Był on gościem podcastu „Happy Sad Confused”, gdzie promował drugi sezon „Fundacji”. Rozmowa zeszła też na Lucasfilm. Powiedział wprost, że napisał dla Lucasfilmu scenariusz filmu, który Del Toro miał wyreżyserować. Nic z tego nie wyszło. Potem dostał do napisania scenariusz filmu o początkach Jedi, dziejący się 25 tysięcy lat przed pierwszymi filmami. Jak wiemy tym tematem obecnie zajmuje się James Mangold.



Goyer dodał, że w tamtym okresie dużo się działo za kulisami Lucasfilmu. Ale jego zdaniem scenariusz był dobry i powstało sporo fajnych szkiców koncepcyjnych. Sugerował też, by o szczegóły dopytywać Del Toro.

Goyer pracował z Lucasfilmem w okresie mniej więcej 2018 – 2019, czyli bardzo gorącym ze względu na ich trzy ostatnie filmy, które w najlepszym przypadku nie zarabiały, w gorszym, budziły kontrowersję i mieszane reakcje. Na chwilę obecną nie jest jasne jak rozeszły się drogi Del Toro i Lucasfilmu. W każdym razie warto przypomnieć, że oficjalnie na ten nikt nigdy nie wspomniał. Wiemy, że przed premierą „Hana Solo” rozważano film o Obi-Wanie Kenobim (ostatecznie stał się serialem) i o Lando, który może jednak powstanie.
KOMENTARZE (15)
Loading..