TWÓJ KOKPIT
0

Jon Favreau :: Newsy

NEWSY (278) TEKSTY (28)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Harmonogram przyszłych filmów wg Jeffa Sneidera

2024-01-18 22:46:03

Nasz ulubiony informator, Jeff Sneider, postanowił spieniężyć swoją popularność. Od teraz wieści o przyszłych produkcjach można poznawać na jego stronie i jego płatnym newsletterze. A wieści zaczął od „Gwiezdnych Wojen”, podając harmonogram przyszłych filmów i szczegóły. Sneider jest dość pewny swoich źródeł, póki co dowiódł, że jest dobrze poinformowany jeśli chodzi o Lucasfilm, więc stawia tu swoją reputację na szali. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.



Nie wspomniał co prawda o dacie premiery „The Mandalorian & Grogu”, ani także nie zdradził, jaki film zobaczymy w maju 2026, ale zmapował pozostałe, więc sugestia nasuwa się sama. Można by przypuszczać, że film Jona Favreau pojawi się w maju 2026, ale nie jest wykluczone, że zobaczymy go wcześniej. Na tę chwilę żadna data premiery tej produkcji nie została ogłoszona. Raczej mała szansa jest na grudzień 2025, bo tę datę zajął kolejny „Avatar”.

W grudniu 2026 zobaczymy film Sharmeen Obaid-Chinoy o Rey. Na razie mowa jest o 18 grudnia, ale znając życie, data może się przesunąć o parę dni. Daisy Ridley za powrót do tej roli dostała kontrakt z sumą 12,5 miliona USD.

W grudniu 2027 – znów robocza data to 17 grudnia – zobaczymy zdaniem Sneidera film Jamesa Mangolda.

Natomiast w grudniu 2028 – tej daty Lucasfilm jeszcze nie zajął oficjalnie – pojawić się ma film Dave’a Filoniego, będący cross-overem projektów związanych z serialem „The Mandalorian”. Wcześniej Filoni będzie pomagał przy filmie Favreau oraz zrobi drugi sezon „Ahsoki”.

Kolejny w kolejce ma być film Shawna Levy’ego. Tu Sneider ma tylko jedną informacje, możliwe, że w tym filmie także zobaczymy Rey. On tylko sugeruje, nie mówi, że tak będzie, na pewno nie twierdzi, że ma ona zagrać tam główną rolę. Raczej z tego, co słyszał jeśli Rey odtworzy zakon Jedi, to jej postać może mieć jakiś wpływ na to, co zaprezentuje Levy. Kiedy ten film trafi do kin? Nie wiadomo. Natomiast w grudniu 2029 oczekiwany jest kolejny „Avatar”.
KOMENTARZE (7)

Zamieszanie wokół 4 sezonu „The Mandalorian”

2024-01-13 14:57:32

Wygląda na to, że sytuacja zmienia się nam jak w kalejdoskopie, a Lucasfilm na chwilę obecną milczy. Oczekiwaliśmy, że zdjęcia do czwartego sezonu „The Mandalorian” ruszą niebawem, ale zamiast tego ogłoszono film kinowy „The Mandalorian & Grogu”. W oryginalnej zapowiedzi wspomina się o drugim sezonie „Ahsoki” i nie ma ani słowa o czwartym sezonie „The Mandalorian”. Następnie Deadline potwierdziło, że czwarty sezon jednak powstanie. Teraz mamy dwie kolejne informacje na ten temat, które wzajemnie sobie przeczą.



Za pierwszą informację odpowiada MSW. I tu sprawa jest prosta, czwarty sezon ma powstać, zdjęcia ruszą niebawem. Różnica będzie taka, że sezon ten będzie liczyć tylko 6 odcinków (nie 8 jak wcześniej). Dwa ostatnie, będące w zamierzeniu finałem sezonu, staną się nowym filmem Jona Favreau. Jednocześnie nie wpływa to w żaden sposób na plany filmu Dave’a Filoniego, który miał być jakimś kulminacyjnym momentem Mandoverse. Brzmi całkiem prawdopodobnie.

Hollywood Reporter podaje natomiast własną wersję. Ich zdaniem, Lucasfilm planował zrobić czwarty sezon „The Mandalorian” zanim rozpoczęły się strajki. Jednak teraz są na etapie przeplanowywania wszystkiego i ustalania nowych priorytetów. Film okazał się być ważniejszy.

Ich zdaniem los czwartego sezonu jest niejasny. Nie ma żadnej podjętej decyzji. Sugerują, że jeśli film spełni oczekiwania (głównie chodzi o wyniki finansowe i pozytywne przyjęcie ze strony fanów), to czeka nas kolejna faza projektów związanych z „The Mandalorian”. Czyli ich zdaniem jesteśmy jeszcze przed decyzjami.

Hollywood Reporter dodaje ponadto, że film Dave’a Filoniego trochę odsuwa się w czasie. Ale jest to związane z tym, że wpierw dostaniemy drugi sezon „Ahsoki”. Nie sugerują żadnych innych przyczyn. Zauważają też, że według ich informacji autorami scenariusza „The Mandalorian & Grogu” będą Dave Filoni i Jon Favreau. To ich wspólne dzieło.

Warto zauważyć, że to będzie pierwszy film wyreżyserowany przez Jona Favreau od czasu „Króla Lwa” w 2019. Na chwilę obecną nie znana jest data premiery. Najbliższy film kinowy jest zapowiedziany na 22 maja 2026, ale jeśli zdjęcia ruszą szybko, na co się zanosi, obraz ten może być gotowy dużo wcześniej. Wszystko zależy od tego jaki będzie miał rozmach, czy kinowy, czy raczej serialowy.
KOMENTARZE (9)

Czwarty sezon „The Mandalorian” wciąż w planach

2024-01-10 16:34:19

Wczoraj ogłoszono, że „The Mandalorian” będzie rozwijany dalej jako film. Pojawiło się w związku z tym kilka pytań, w tym najważniejsze, co z czwartym sezonem serialu. Źródła Deadline powtarzają wczorajszą zapowiedź, ale przy tym uzupełniają ją o dwa szczegóły.

Po pierwsze, czwarty sezon „The Mandalorian” nadal jest rozwijany. Nie zdradzono szczegółów, kiedy powstanie i jaka będzie jego relacja z filmem, ale nie jest skasowany, ani zastąpiony przez tę produkcję. Choć oczywiście możliwe, że film będzie wykorzystywał oryginalny pomysł na czwarty sezon.



Druga informacja jest taka, Deadline nie było w stanie potwierdzić udziału Pedro Pascala w filmie jak i serialu. Ostatnio aktor raczej nie pojawiał się na planie zbytnio, co najwyżej brał udział w kilku ujęciach, a także podkładał głos. Nie wiadomo, jak to będzie wyglądało w przypadku następnych produkcji. Można przypuszczać, że podobnie a jego udział będzie ograniczony.

Na chwilę obecną nie wiadomo też kiedy zobaczymy film „The Mandalorian & Grogu”. Jedyne, co wiemy, że ten film trafi na wielki ekran, a jego reżyserem będzie Jon Favreau. Można zakładać, że po nim, wrócimy do czwartego sezonu „The Mandalorian”.
KOMENTARZE (10)

Będzie film kinowy „The Mandalorian & Grogu”

2024-01-09 18:09:18 oficjalna

Będzie nowy film Star Wars, a Mandalorianin odwiedzi nie tylko nasze telewizory, ale i ekrany kin. Na oficjalnej stronie SW opublikowano informację, że główni bohaterowie serialu z Disney Plus zawędrują na ekrany kin. Produkcja rusza w tym roku. Reżyserem filmu „The Mandalorian & Grogu” będzie Jon Favreau, producentami Favreau, Kathleen Kennedy, i Dave Filoni.




"Pokochałem opowiadanie historii dziejącej się w bohatym świecie, który utworzył George Lucas. Wizja tego, że mogę przenieść przygody Mandalorianina i jego ucznia Grogu na duży ekran są niezwykle ekscytujące" - powiedział nowy reżyser. Do ogłoszenia wypowiedziała się też Kathleen Kennedy: "Jon Favreau i Dave Filoni dodali do świata Star Wars dwie nowe uwielbione postaci, a ta nowa opowieść pasuje idealnie na ekran kinowy."

Film "The Mandalorian & Grogu" rozpocznie nową falę produkcji kinowych, razem z pozostałymi zapowiedzianymi filmami, czyli projektami Sharmeen Obaid-Chinoy, James Mangold i Dave Filoni. A sam Filoni, co potwierdziła strona StarWars.com, oficjalnie przygotowuje drugi sezon serialu Ahsoka.

Temat na forum
KOMENTARZE (25)

Kathleen Kennedy o przyszłych filmach

2023-12-18 21:07:21

Kathleen Kennedy udzieliła wywiadu IGN, w którym opowiedziała trochę o kolejnych produkcjach.



Jeśli chodzi o wszystkie trzy nowe filmy, to są one samodzielne. Tu chcą zrobić to, co zadziałało z „The Mandalorian”, wypuścić samodzielną produkcję i jak się przyjmie i rozwinie, to faktycznie ją rozbudować.

Po pierwsze mówiąc o filmie Dave’a Filoniego podkreśliła, że to nie była decyzja, że dobra dajemy mu teraz film, raczej to dorastało i ewoluowało. Ale ona bardzo się cieszy, że coś takiego ma miejsce. Ten, film zdaniem Kennedy, ewoluuje trochę z animacji, trochę z tego, co Dave planował zrobić z Jonem Favreau dla telewizji, więc ludzie rozpoznają tam wiele znanych sobie elementów. Intencją jest to, by ten film był powiązany z tymi serialami. Ten film tak naprawdę jest bardzo zaawansowany, gdyż jak twierdzi Kathleen, prace nad nim, nad stworzeniem całej historii trwają już z siedem lat, oczywiście w ramach większego projektu.

O filmie Jamesa Mangolda powiedziała, że pracowała z nim nad „Indianą 5” i tak od pomysłu i niezobowiązujących rozmów, przeszli do jego zarysu historii. Ten został przedyskutowany z Davem Filonim i Carrie Beck i uznali, że to dobry pomysł, by go rozwinąć. Tutaj głównie były dyskusje między Jamesem a Kennedy.

Wspomniała także, że powrót Daisy Ridley do roli Rey to coś wielkiego. Film będzie się dziać jakieś 15 lat po „Skywalker. Odrodzenie”, w erze powojennej, po Najwyższym Porządku. Jedi wciąż są w nieładzie, są dyskusje jaką rolę właściwie powinni pełnić. Zaś Rey stara się odbudować zakon na podstawie książek, tak jak obiecała Luke’owi. Czy zobaczymy Luke’a w retrospekcjach lub jako ducha, tego Kennedy nie wie. Ale wie, że jego obecność w znaczeniu tego czym był dla Rey, będzie odczuwalna w filmie. Z kolei nad tym filmem prace trwają już także parę lat. I mają Sharmeen na pokładzie.

Mówiąc o mnóstwie filmów, o których słyszeliśmy, a które się nie posuwają do przodu, Kennedy powiedziała, że one nie są odłożone na półkę, czy zapomniane. Po prostu czasem proces twórczy się rozwleka, albo musi być przerwany, bo nie zgadzają się terminy. Z wyjątkiem oczywiście filmu Kevina Feige, bo jak twierdzi Kennedy, tam tak naprawdę nic się nie wydarzyło.

Za to, jak twierdzi, „Rogue Squadron” to wciąż coś o czym rozmawiają. Choć nie wie, czy to się w ogóle skończy jako film, czy serial. Oczywiście serial lub film o Lando, nad którym pracuje Donald Glover również to coś, co chcieliby skończyć.
KOMENTARZE (7)

„The Mandalorian” – sezon pierwszy, debiutuje na płytach 4K na zachodzie

2023-12-12 19:35:40

Dziś, to jest 12 grudnia, pierwszy sezon „The Mandalorian” zadebiutował na płytach 4K i BD w Stanach i w Wielkiej Brytanii. Na brytyjskim Amazonie wydanie to kosztuje obecnie niecałe 45 GBP (4K) i niecałe 53 GBP (zwykły blu-ray). Wydanie to ma dźwięk angielski i francuski, oraz napisy angielskie, francuskie i hiszpańskie.



Na płytach znajdują się także dodatki.

Remnants of the Empire ukazuje jak zaadaptowano imperialny styl na potrzeby serialu i jego nowych złoczyńców.

Forging the Covert: Part One – Jon Favreau, Dave Filoni i ich ekipa mówią o tym jak stworzyli Grogu i arsenał Mandalorianina, oraz pokazują kulisy efektów specjalnych.

Na chwilę obecną nie ma żadnych informacji na temat polskiego wydania. Prawdę mówiąc, chyba nie ma się nawet, co na takowe nastawiać.

Dodatkowo warto dodać, że w USA ukazał się również już drugi sezon. Brytyjska premiera planowana jest na 15 stycznia 2024.
KOMENTARZE (5)

Czwarty sezon „The Mandalorian” jako film?

2023-12-09 08:28:33

Plotki o tym, że „The Mandalorian” może nie wrócić z czwartym sezonem na Disney+, a raczej trafić bezpośrednio do kin, już jakiś czas temu krążyły po sieci. Póki, co jedyne co z nich wynikło, to film Dave’a Filoniego.



Tymczasem Jeff Sneider słyszał kolejne plotki z Lucasfilmu, które mogą sugerować, że ten pomysł nie tylko nie umarł, ale wrócił. Jak sam twierdzi, wcześniej słyszał je parę miesięcy temu, nie dawał im jednak posłuchu. Ale obecnie słyszy je ponownie. I jego zdaniem szanse, że „The Mandalorian” sezon czwarty zostanie zamieniony na film rosną. Co więcej, mógłby to jego zdaniem być następny film, który zobaczymy w kinie i miałby to być ogłoszone jeszcze przed końcem roku.

Dodał też, że nie wie jak w takim wypadku mieliby ściągnąć Pedro Pascala na plan. Zapewne znów większość scen zagrał by ktoś inny.

Sneider skomentował też tę sytuację. Mówił, że chyba wszyscy widzą, że spin-offy serialu, niekoniecznie zostały dobrze przyjęte. Nikt więc nie spodziewa by ten film miał przynieść miliard dolarów przychodu. Raczej chodzi o to by wrócić do kin.

Jak donoszą inne wieści, strajki podobno bardzo pomogły scenariuszowi, który tworzył Jon Favreau. Miał czas na naniesienie wielu poprawek. Zdjęcia do czwartego sezonu miały się zacząć w tym roku, ale z powodu strajków będą przesunięte na przyszły rok. Jak donosiliśmy, ekipa się już szykuje. Jeśli faktycznie projekt stałby się filmem, to jest spora szansa, że pojawi się przed filmem o Rey.
KOMENTARZE (14)

Wieści o filmach niebawem?

2023-12-02 19:12:03

W temacie kolejnych filmów, przynajmniej w mediach, niewiele się dzieje. Regularne plotki i przecieki, które się pojawiały, właściwie ustały wraz ze strajkami. Hollywood, w tym Lucasfilm, musiało przeczekać sytuację. Powoli jednak wychodzimy z marazmu.

Jeff Sneider, informator, który naprawdę dość dobrze wykazał się w ostatnich latach i można polegać na jego doniesieniach, twierdzi, że rok jeszcze się nie skończył. Spodziewa się on, że jeszcze w grudniu usłyszymy jakieś wieści gwiezdno-wojenne. Jak twierdzi, Lucasfilm nie zawsze wszystko ogłasza. W tym wypadku, on już wie, że coś mają i ta informacja czeka, aż ktoś zdecyduje się ją upublicznić. Sneider nie mówił, o co chodzi, ale sugeruje wprost, że jego zdaniem chodzi o casting do filmu o Rey i że właściwie główna rola jest już obsadzona (nie będzie to Daisy Ridley). Pozostaje więc czekać, na te wieści.



Natomiast Comic Book rozmawiało z aktorem Rhysem Darbym, który jest dobrym znajomym Taiki Waititiego. Zapytali go, czy przypadkiem nie dostanie roli w jego filmie. Odparł, że jeśli pojawi się taka propozycja to czemu nie. I właśnie tego typu plotki na razie mamy.

Scenariusz do filmu o Rey odtwarzającej zakon Jedi napisał Steven Knight. Na razie nie wiemy na jakim etapie są poprawki do scenariusza. Reżyseruje Sharmeen Obaid-Chinoy. Wszystko wygląda na to, że prace na poważnie zaczną się w przyszłym roku. Oraz to, że jeśli film spełni oczekiwania i zostanie pozytywnie przyjęty, będzie miał kontynuację. Krążą plotki, że może przerodzić się w kolejną trylogię. I tu podobno, dalszym rozwojem tej trylogii jest zainteresowany Jon Favreau. Na tę chwilę jednak są to raczej spekulacje.

Zaś jeśli chodzi o film Waititiego, to cóż, na razie trwają prace nad scenariuszem i nie ma tu żadnych konkretnych dat na horyzoncie.
KOMENTARZE (8)

Aktorzy a „Ashoce”

2023-10-14 12:00:15

Zaczynamy od wyników oglądalności „Ahsoki”. Nielsen opublikował dane oglądalności serwisów streamingowych w USA za okres 4 – 10 września (4 odcinki – 459 milionów minut) oraz 11 – 17 września (5 odcinków – 577 milionów minut). Jak widać wraz z piątym odcinkiem „Ahsoka” zaczyna odbijać. Zobaczymy jak wypadnie finał. Zdaniem Samba TV finał obejrzano 863 tysiącach amerykańskich gospodarstw. Jest to niestety spadek, gdyż ich zdaniem premierę serialu oglądano aż 1,2 milionach gospodarstw. Niektórzy obwiniają o to decyzję Disney+, gdyż finał zbiegł się z premierą kolejnego sezonu „Lokiego”. Zobaczymy jak będą wyglądać dane Nielsena na ten temat.



Hayden Christensen powiedział, że gdy pierwszy raz przeczytał scenariusz do „Ahsoki” to wręcz odleciał. Bardzo mu się to spodobało. Był szczęśliwy, że Dave Filoni i Jon Favreau zdecydowali się zrobić coś z jego postacią i to coś, co fani bardzo wspierają.



Ariana Greenblatt, która wciela się w młodą Ahsokę, mówiła, że obejrzała „Wojny klonów” szukając inspiracji, ale także spotkała się i obserwowała Rosario Dawson. Występ młodej aktorki jest więc kombinacją aktorskiej i animowanej Ahsoki.



Na koniec jeszcze zwiastun reklamujący cały serial na Disney+. To dla tych, którzy jeszcze się za „Ahsokę” nie zabrali. Pozostałych zachęcamy do oceniania poszczególnych odcinków tutaj.


KOMENTARZE (6)

Zmarła Shawna Trpcic

2023-10-09 17:02:04

Zmarła Shawna Trpcic, która od dłuższego czasu była związana z Lucasfilmem jako projektantka kostiumów. Odpowiadała za „The Mandalorian”, „Księgę Boby Fetta” i ostatnio „Ahsokę”.



Shawna urodziła się w 1966 w Kalifornii. Zmarła niespodziewanie 4 października 2023 w wieku 56 lat.

Swoją karierę zaczynąła na początku lat 90. Poza „Gwiezdnymi Wojnami” pracowała przy serialach „Firefly”, „Torchwood” czy „Anioł ciemności” oraz filmach „Dom w głębi lasu” czy „Co kryje prawda”.

Z sagą związana jest od drugiego sezonu „The Mandalorian”. Uważana była za historyka „Gwiezdnych Wojen”. Czytała wszystkie książki ukazujące kulisy powstawania filmów, dużą wagę zwracała na to jak w danej epoce gwiezdno-wojennej tworzono kostiumy. Sięgała też po najbliższe oryginałowi materiały. Blisko współpracowała z Davem Filonim i Jonem Favreau.

Była nominowana do nagród Emmy za drugi sezon „The Mandalorian” i „Księgę Boby Fetta”, bez skutku. Natomiast wciąż czekamy na rozstrzygnięcie nominacji za trzeci sezon.
KOMENTARZE (2)

Strajk scenarzystów dobiega końca

2023-09-25 20:52:29

Wygląda na to, że coś drgnęło w sprawie strajków. Przynajmniej strajku scenarzystów. W niedzielę obie strony doszły do porozumienia i wszystko wskazuje na to, że mają podpisaną umowę. Do czasu ratyfikowania jej przez Gildię Scenarzystów szczegóły nie są podawane. Ale też natychmiast scenarzyści zaprzestali pikiet. Z nieoficjalnych przecieków wynika, że Gildia musiała odpuścić część swoich postulatów. Choćby wszystkie zapisy o ochronie przed sztuczną inteligencją zostały złagodzone, dając studiom możliwości eksperymentowania. I choć oficjalnie strajk jeszcze trwa, media w Hollywood odetchnęły z ulgą.



Znaczy to tyle, że kolejne projekty filmowe będą mogły być niebawem ponownie rozwijane. Steven Knight wróci do filmu o Rey, Taika Waititi może w końcu skończy swój scenariusz. Chyba ruszy się także film o „Lando”. James Mangold jest zajęty swoim innym projektem, więc pewnie niebawem będzie mógł zasiąść także do gwiezdno-wojennego.

Nie wiemy jak koniec strajku wpłynie na Mandoverse. Warto tu pamiętać, że obecnie trwa także strajk aktorów. Więc spodziewane zdjęcia do czwartego sezonu „The Mandalorian”, które miały się zacząć gdzieś mniej więcej w przyszłym miesiącu, raczej ruszą po nowym roku, o ile strajk się nie przeciągnie. Scenariusze i tak są tu w większości napisane, Jon Favreau przygotował wszystko wcześniej. Zaś Dave Filoni będzie miał szansę pracować nad drugim sezonem „Ahsoki” (o ile taki powstanie) i własnym filmem.

Gorzej wygląda sprawa z „Andorem”, bo choć Tony Gilroy będzie mógł wrócić do pracy, wciąż ukończenie zdjęć jest przyblokowane przez strajkujących aktorów. W tym wypadku należy liczyć się z tym, że zdjęcia mogą się wydłużyć, jak Gilroy zdecyduje się na poprawki w scenariuszu. Jednocześnie nikt nie spodziewa się, by miały one potrwać dłużej niż kilka tygodni, więc na razie termin premiery raczej nie jest zagrożony.

Pozostałe produkcje nie były specjalnie dotknięte strajkami, czyli w większości przypadków zdjęcia były już ukończone.
KOMENTARZE (8)

Ostatnie materiały przedpremierowe

2023-08-22 20:47:54

Premiera serialu „Ahsoka” na Disney+ odbędzie się jutro o 3 w nocy naszego czasu, więc zostało już tylko kilka godzin. Można je jednak wykorzystać na dalsze podgrzanie atmosfery w oczekiwaniu na serial. Oficjalna zamieściła więc kolejny spot, tym razem skupiający się na Herze i Chopperze.



Otrzymaliśmy też nagranie na którym Dave Filoni wraz z Jonem Favreau przyglądają się produktom, które trafią do sklepów w związku z tym serialem.


KOMENTARZE (7)

Rosario Dawson o tym jak stała się Ahsoką Tano

2023-08-04 07:22:50

Premiera „Ahsoki” już za niecałe trzy tygodnie. Pierwsze dwa odcinki „Ahsoki” mają podobno trwać w sumie godzinę i 36 minut oraz 36 sekund.



Tymczasem Rosario Dawson rozmawiała z Entertanment Weekly opowiadając jaką rolę przeszła, podobnie jej postać, czyli Ahsoka od animacji po serial akcji. Rosario zaczynała jako fanka, dziś jest gwiazdą „Gwiezdnych Wojen”, ale nie od razu to się stało. Już sam pomysł, by Ahsoka pojawiła się w jednym z odcinków „The Mandalorian” wydawał się być karkołomny. Jak przenieść postać z animacji do bardziej prawdziwego świata? Potrzebowano protetyki, założono jej lekku, musiała też nosić szkła kontaktowe, by oczy jej bohaterki były niebieskie. Podobno zarówno Jon Favreau jak i Dave Filoni nie byli przekonani, czy to się uda, aż do momentu, gdy zobaczyli ją w pełnym makijażu. Wtedy Filoni uznał, że to zadziała.

Rosario daje do zrozumienia, że jej występ w „The Mandalorian” i „Księdze Boby Fetta” był swego rodzaju testem dla publiczności. Ta zareagowała dobrze na Ahsokę, co otworzyło drogę do własnego serialu. Z jednej strony pierwszego, gwiezdno-wojennego, w którym główną rolę gra kobieta, z drugiej będącego wielkim marzeniem Filoniego. Serialem z mieczami świetlnymi, odnajdywaniem przyjaciół.

Jeśli chodzi o marzenia Filoniego, to jak twierdzi Carrie Beck przez lata nikt ich nie traktował poważnie. Dave i jego bohaterowie pochodzili ze świata animacji. Lucasfilm mocno oddzielał te media. Ale wszystko się zmieniło wraz z Disney+. Beck dodaje, że rozmowy i pomysły krążyły po Lucasfilmie, na długo przed streamingiem. Carrie twierdzi, że w tym serialu uczeń George’a Lucasa opowie historię uczennicy Anakina Skywalkera. Jest w tym coś niezwykłego.

Rosario mówi, że pomogła przeznaczeniu. Była fanką „Wojen klonów” i Ahsoki, ale w 2017 artysta BossLogic wrzucił do sieci fanart, w którym Rosario grała Ahsokę. Dawson sama udostępniła tego twitta, tym samym jak się okazało, zwróciła uwagę Dave’a Filoniego. Filoni szybko zrozumiał, że to właściwa osoba do tej roli.

Rosario nie poprzestała na promowaniu siebie. Ciężko pracowała przygotowując się do tej roli, a to wymagało treningów walk. Jednocześnie znajdywała czas na inne aktywności, jak uczestnictwo w imprezach dobroczynnych. Natasha Liu Bordizzo mówi, że mieli wyczerpujący trening, ale Dawson nigdy nie wyglądała na zmęczoną, czy znudzoną. Dawała z siebie wszystko. Natasha po treningu najchętniej wracała do łóżka, będąc zmęczona. Rosario wręcz przeciwnie, bycie Ahsoką ją nakręcało.

Z innych wieści, oficjalna podała, że inkwizytor Marrok jest jednym z oryginalnych inkwizytorów działających w czasach Imperium. Obecnie pracuje dla Morgan Elsbeth. W sieci fani zauważają, że wpis o nim w databanku jest pozbawiony jakiejkolwiek informacji o płci tego bohatera. Stąd pojawiają się teorie, czy nie jest to ktoś, kogo już znamy, jak np. Barrisa.

Inna ciekawostka wskazuje, że wśród produktów około-Ahsokowowych, wymienione są figurki z Anakinem. Wiele razy słyszeliśmy w plotkach, że Hayden Christensen może zagrać w tym serialu. Warto dodać, że grał on już raz z Rosario Dawson, dokładniej w filmie „Pierwsza strona” (2003).
KOMENTARZE (8)

Czwarty sezon „The Mandalorian” może być zastąpiony filmem?

2023-08-01 21:10:35



Jak donosi Making Star Wars nad przyszłością czwartego sezonu „The Mandalorian” zaczynają się pojawiać znaki zapytania. Po pierwsze Disney i Lucasfilm widzą, że strajki scenarzystów i aktorów mogą mocno pokrzyżować im plany i przeciągnąć produkcje w czasie. Na razie decyzji nie ma, ale trzeba zacząć przygotowywać się do planu B i tu właśnie mogą zajść zmiany jeśli chodzi o serial gwiezdno-wojenny.

Plan zakłada, że Disney może zrezygnować z czwartego sezonu „The Mandalorian” na Disney+. Jon Favreau i Dave Filoni chcieli przygotować pole pod film Filoniego, licząc na jeszcze dwa sezony swoich seriali. Rezygnacja z czwartego sezonu oznacza, że będą musieli zmodyfikować swoje plany. Natomiast to co jest najbardziej istotne to fakt, że wydarzenia czwartego sezonu musiałby zostać zmodyfikowane tak, by udało się nakręcić z tego film kinowy. Ten pojawiłby się w kinach wkrótce po filmie o Rey i dał Filoniemu dodatkowy czas do pracy nad swoim filmem. Jednocześnie musiałby ustawić całą akcję w ten sposób, w jaki planowali to dwaj panowie F. w kolejnych sezonach „The Mandalorian” i spin-offach.

Te dwa sezony o których mowa, to oczywiście czwarty sezon „The Mandalorian” i drugi sezon „Ahsoki”. Warto też zauważyć, że w przypadku przedłużających się strajków, Disney będzie musiał wybierać między produkcjami, które trafią do kin, a tymi, które trafią od razu na Disney+. W przypadku „Gwiezdnych Wojen” wybrano by kino.

Na chwilę obecną jedynie czwarty sezon „The Mandalorian” jest oficjalnie planowany. Pozostałe produkcje („Skeleton Crew”, pierwszy sezon „The Acolyte” i drugi sezon „Andora”) są już w całości lub w większości nakręcone. Co jednak będzie dalej, trudno stwierdzić. Niedawno Bob Iger sugerował, że scenarzyści zmiękną jak będą musieli sprzedawać swoje domy, ale obserwatorzy sugerują, że w ten sposób przygotowuje on pole do kompromisu.

Na chwilę obecną są zapowiedziane trzy filmy. Pierwszy o Rey, który pojawi się maju 2026, drugim miał być film Filoniego, w grudniu 2026. Jeśli czwarty sezon zostałby zamieniony na film, wówczas to on przejąłby tę datę. Zaś film Filoniego zostałby przesunięty, być może na grudzień 2027 (na kiedy planowano film Mangolda). Oczywiście na tę chwilę wszelkie przywiązywanie się do dat, to wróżenie z fusów.

Temuera Morrison był na początku lipca w Londynie i przyznał, że wracając do Nowej Zelandii zatrzyma się w Los Angeles, by porozmawiać i dopilnować spraw galaktycznych. Nie wiadomo, czy chodziło o pojawienie się Boby Fetta w czwartym sezonie, czy może drugi sezon „Księgi Boby Fetta”. W każdym razie ze względu na strajk, chyba wszystko się przesunie w czasie.

Na chwilę obecną zdjęcia do czwartego sezonu miały ruszyć jesienią, ale nie wiadomo, czy to się wydarzy.
KOMENTARZE (11)

O roli Bo-Katan w trzecim sezonie „The Mandalorian”

2023-07-11 22:35:04



Powoli czekamy na czwarty sezon „The Mandalorian”, ale teraz mamy dobry powód by przyjrzeć się jeszcze raz trzeciemu.

Rick Famuyiwa w „Disney Gallery: The Mandalorian – The Making of Season 3” powiedział, że tytuł serialu ma duże znaczenie. Zwłaszcza w kontekście opowieści Bo-Katan, która staje się tu przynajmniej równorzędna w trzecim sezonie. Serial nie nazywa się „Przygody Dina i Grogu”, ale „The Mandalorian”. I każdy z nich może stać się w którymś momencie głównym bohaterem. To oczywiście wzbudziło sporo spekulacji na temat, tego co nas czeka w czwartym sezonie. Czy historia Grogu i Dina jest skończona? A może staną się oni tylko drugoplanowymi bohaterami?

Także Jon Favreau odniósł się do tej kwestii, że to ostatecznie Bo-Katan prowadzi Mandalorian na Mandalorę. Stwierdził, że nigdy nie planowali, by to Din Djarin był odpowiednikiem Aragorna. Ludzie myśleli inaczej, ale nie patrzyli na szczegóły. Już pierwsze spotkanie Dina z Mrocznym mieczem sugeruje, że jest to broń zbyt ciężka dla niego. To samo twierdzi Zbrojmistrzyni. Wspomniał także, że niektórzy spodziewali się starcia dwóch grup Mandalorian, a nie współpracy.

Tu pamiętamy, że sam Pedro Pascal także wypowiadał się na ten temat i był zadowolony, z tego, że Bo-Katan gra obecnie pierwsze skrzypce.

Z kolei Katee Sackhoff odniosła się do długości odcinków. Mówiła, że faktycznie ludzie mogą czuć się trochę zagubieni. Tworzenie kolejnych odcinków trwa bardzo długo, a dostajemy dość krótkie epizody. Tyle, że trzeba wziąć pod uwagę ile osób jest w to zaangażowanych. Nie mówiła jedynie o aktorach, ale osobach odpowiedzialnych za efekty, animatronikę, popisy kaskaderskie. To praca, która wymaga zaangażowania mnóstwa czasu wielu ludzi. Stąd tyle to trwa.

Natomiast Giancarlo Esposito w rozmowie z Wrap powiedział, że obecnie nie wie nic o czwartym sezonie. Ufa oczywiście Jonowi Favreau. Wprost nawiązuje też do pytań fanów, snując rozmaite teorie o potencjalnym powrocie Gideona. Powiedział, że chciałby umierać i wracać, więc jest otwarty by zagrać wszystko. Klon jego zdaniem to dobre rozwiązanie.

Na chwilę obecną tak naprawdę nie wiadomo kiedy ruszą zdjęcia do czwartego sezonu.
KOMENTARZE (1)

Jeszcze raz o wynikach i kulisach trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-06-24 10:27:56

Już 28 czerwca na Disney+ zadebiutuje kolejny odcinek „Disney Gallery: The Mandalorian”, tym razem pod tytułem „The Making of Season 3”. Zobaczymy wiele materiałów zza kulis tegoż serialu. Jest krótka zajawka, która koncentruje się na pracy Phila Tippetta.



No i dziś mamy też brakujące szkice koncepcyjne z 24 odcinka. Natomiast w sieci trwają dyskusje na temat wyników oglądalności trzeciego sezonu. Nawet jak się patrzy na ratingi Nielsena, gdzie trzeci sezon wypadł ostatecznie gorzej niż drugi, twórcy tego zestawienia przypominają jedną rzecz. Oni nie liczą wyników trzeciego sezonu, tylko wyniki serialu „The Mandalorian” w momencie premiery kolejnego sezonu. Tak więc prawdziwa oglądalność prawdopodobnie jest niższa. Nikt nie wie jak bardzo. Niektórzy sugerują, że za spadek oglądalności może odpowiadać także sytuacja na świecie. Drugi sezon wszedł w czasie pandemii, gdy większość ludzi było uziemionych w domach. Teraz życie toczy się już normalnie. Tu nie ma żadnych badań ani wiarygodnych źródeł, ale pojawiają się sugestie, że trzeci sezon mógł mieć porównywalną oglądalność co „Andor”.









Na podobnej zasadzie Samba TV, która także prowadzi pewne badania oglądalności w stanach, wskazała, że finał „Księgi Boby Fetta” zgromadził nieznacznie większą widownię niż finał trzeciego sezonu „The Mandalorian”. Także analiza trendów pokazuje spadek zainteresowania, wobec tego co było w czasie pandemii. Wg google’a na rynku amerykańskim najchętniej szukano wieści o „Obi-Wanie Kenobim”, jednak wszystkie cztery seriale są mniej więcej na podobnym poziomie jeśli chodzi o zainteresowanie widzów. „Andor” trochę słabiej, ale okazuje się, że on lepiej poradził sobie poza Stanami. Zaś spadek względem dwóch pierwszych sezonów „The Mandalorian” jest mocno zauważalny. Podobne wnioski ma też Parrot Analytics.



Wracając jednak do trzeciego sezonu. Dave Filoni chwalił występ Ahmeda Besta. Przyznał, że nawet nie miał pojęcia jak dobrze Best zna się na sztukach walki. Jon Favreau dodał, że Ahmed trenuje Arnis, czyli filipińską sztukę walki. Jednocześnie Favreau dodał, że wiedzieli ile pracy Best włożył w postać Kellena Beqa na potrzeby „Jedi Temple Challenge”. No i to, że razem z Davem starają się czerpać z bogatej historii „Gwiezdnych Wojen”, nie ograniczając się do tego, co kanoniczne. Więc zaczęli się zastanawiać nad tym, by go ściągnąć do serialu.







Z kolei Simon Kassianides wspominał o wizycie George’a Lucasa, która miała miejsce podczas drugiego sezonu. Co prawda on go tam nie spotkał, ale po jego wizycie Filoni i Favreau przyszli do niego i powiedzieli mu, że jego postać będzie nazywać się Axe. Okazało się, że tak właśnie zasugerował im Lucas.





Katee Sackhoff z kolei wspomina, że odcinki, które zobaczyliśmy są pocięte. Dużo krótsze niż oczekiwała. Nagrali więcej materiału, który można by wykorzystać. Jednym z takich przypadków jest jej mowa do Mandalorian, gdy starała się zjednoczyć oba klany przed wyprawą na Mandalorę. Żałuje, że to wycięto, bo grając inspirowała się trochę mowami Williama Wallace’a, (albo raczej tego, co widzieliśmy w „Bravehearts”.





Okazuje się, że wycięto także inną scenę, inspirowaną kolejnym oskarowym filmem. Tym razem „Titaniciem”. To scena między Bo-Katan a Dinem, gdzieś u dzioba okrętu. Coś w stylu jestem „Królem Świata”. W tej scenie Brendan Wayne ściągnął hełm i się pocałowali, improwizując. To miało być coś w stylu, pieśni która nie jest jeszcze zapisana. W sieci oczywiście pojawiły się „zdjęcia” z Pedro Pascalem, ale raczej takie coś nigdy nie zostało do końca zaplanowane. Raczej miało zostać pewne niedopowiedzenie.



Sam Pascal jest bardzo zadowolony z tego, że rola Bo-Katan wrosła. Lubił tę postać w „Wojnach klonów”, jest też fanem Sackhoff od czasu „Battlestar Galactica”. Uważa też, że jest ona doskonale dobrana do tej roli i pasuje mu, że stała się ona centralną postacią trzeciego sezonu.





Na koniec jeszcze coś o czwartym sezonie. Giancarlo Esposito po raz kolejny mówił o swojej postaci. Wspominał, że bardzo lubił grać moffa Gideona. Nie widzi go jako antybohatera, ale jako upadłego bohatera. Natomiast jeśli chodzi o czwarty sezon to na razie nic nie wie i nie jest zaangażowany. Niemniej jednak bardzo chętnie by wrócił. Wspiera też wszystkie fanowskie teorie, które sugerują, że Gideon jakoś przeżył staracie na Mandalorze.



Na tę chwilę nie wiadomo kiedy dokładnie zobaczymy czwarty sezon. Z powodu strajku scenarzystów produkcja się już opóźniła. Pozostaje czekać jak wydarzenia rozwiną się dalej.
KOMENTARZE (2)
Loading..