TWÓJ KOKPIT
0

Epizod III: Zemsta Sithów :: Newsy

NEWSY (1032) TEKSTY (50)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kiedy nagranie ścieżki dźwiękowej z Epizodu III ?

2005-01-23 18:45:00 TFN

Niedawno informowaliśmy, o tym, iż płyta z muzyka z Zemsty Sithów pojawi się trzeciego maja. Co ciekawe w wersji kolekcjonerskiej będzie prawdopodobnie dołączony DVD wraz z dodatkami z filmu.
Otóż TFN donosi ciekawą informację.
John Williams rozpocznie nagrywanie muzyki do nowego Epizodu, wraz z Londyńską Orkiestrą Symfoniczną, w pierwszym tygodniu lutego. Całość będzie miała miejsce w studiach Abbey Road. George Lucas, jak to było w przypadku poprzednich Epizodów Gwiezdnej Sagi, również znajdzie się w Londynie, w celu nadzoru pracy Williamsa.
KOMENTARZE (8)

Zapowiedź...

2005-01-22 10:25:00 Gry.o2.pl

Wszystkich zainteresowanych grą Star Wars: Episode III: The Video Game, zapraszam do mojej zapowiedzi, która zamieszczona została w serwisie Gry.o2.pl.
KOMENTARZE (11)

Następny zwiastun 11 marca

2005-01-21 20:38:00

Jak donosi TheForce.net, zwiastun (tym razem już pełny, nie zajawka), "Zemsty Sithów", pojawi się w kinach w USA dokładnie 11 marca, tuż przed animowanym filmem "Roboty", w którym jedną z postaci dubbinguje Ewan McGregor. Mniej więcej w tym czasie, należy się spodziewać także premiery w sieci. Wstępny opis tego zwiastuna można przeczytać tutaj.
KOMENTARZE (0)

George Lucas źle wróży...

2005-01-20 08:58:00 Film.onet.pl

Film.onet.pl donosi:

George Lucas obawia się, że kolejna część "Gwiezdnych wojen" - "Zemsta Sithów", nie poradzi sobie zbyt dobrze na listach przebojów kinowych, ponieważ jest to wyjątkowo mroczny film.

Trzecia w porządku chronologicznym część słynnej sagi opowiada o transformacji obiecującego rycerza Jedi Anakina Skywalkera w okrutnego i nikczemnego Dartha Vadera.

Producent Rick McCallum zapewnia Lucasa, że nie powinien obawiać się niepowodzenia filmu, ponieważ do tej pory jeszcze nigdy nie przewidział trafnie reakcji widzów na jego dzieła.

"Jeśli chodzi o szacowanie wpływów ze sprzedaży biletów, George jest po prostu beznadziejny. Przypuszczam, że oczekiwanie samych niepowodzeń to jego sposób radzenia sobie ze stresem, ale tym razem jestem absolutnie pewien, że ten film okaże się wielkim hitem" - powiedział McCallum w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu "Empire".

KOMENTARZE (43)

Lucas negocjuje z rządem Chin

2005-01-18 16:46:00

George Lucas wysłał prośbę do rządu Chińskiego, by zgodzila się na odstęp od swojej reguły. Chodzi o globalną premierę "Zemsty Sithów" w maju. Lucas chce, by premiera finalnej części nowej trylogii na całym wiecie odbyła się jednego dnia, w tym także w 50 kinach w Chinach. Jiang Defu, przedstawiciel dystrybutora w Chinach, twierdzi, że bardzo podoba mu się ta propozycja, ale to nie oni podejmują decyzję. Wiele studiów filmowych narzeka, że z powodu restrykcji, rośnie w Chinach zapotrzebowanie na pirackie kopie zagranicznych filmów, co odbija się na wynikach finansowych przemysłu filmowego w Chinach.
KOMENTARZE (0)

Finalne okładki ROTS

2005-01-15 20:15:00 StarWars.com

Na łamach oficjalnej strony Gwiezdnych Wojen, pojawiły się zdjęcia finalnych okładek, do pozycji książkowych Zemsty Sithów. Zobaczymy je na półkach sklepowych w USA już 2 kwietnia tego roku. Po opisy książek i wczesne wersje okładek, odsyłamy w ten link>>>. Poniżej prezentujemy zdjęcia:

Okładka adaptacji książekowej „Zemsty Sithów” („Star Wars: Revenge of the Sith”), zaprojektowana przez Dave`a Stevensona. Cena w USA - 25,95 $.



Album ”Tworzenie Zemsty Sithów” (“The Making of Star Wars: Revenge of the Sith”)– projekt Dave`a Stevensona. Cena w USA – 35 $.


Wersja brytyjska:



Okładka Dave`a Stevesona, do albumu „Sztuka Zemsty Sithów” . Cena w USA - 35 $.



Projekt Tsuneo Sandy do “Komiksu Zemsty Sithów” w czterech zeszytach (Star Wars: Revenge of the Sith Graphic Novel Adaptation”).


KOMENTARZE (26)

Zmierch Jedi…

2005-01-13 22:16:00 oficjalna

Wszyscy obeznani w Gwiezdnej Sadze wiedzą, że Rycerze Jedi zapłacili ogromną cenę za Wojny Klonów. Starożytny zakon nie przetrwał narodzin Imperium, a ich wspaniali wojownicy, wsławieni w wielu bitwach na setkach frontów, odcięci nagle od Świątyni Jedi zostali zmuszeni do ukrywania się lub nawet częściej spotkał ich jeszcze gorszy los.

Niedawno dokręcono jeszcze na zielonym ekranie kilka scen, które będą potrzebne by ukazać koniec kilku Jedi. Większość z nich to statyści na planie, ale postaci te mają imiona, nie wymówione w filmie. Ich historię opowiada EU, wielu z nich dzięki tym historiom, czy nawet zabawkom jest dziś ulubieńcami fanów.

Jedną z Jedi, której koniec zobaczymy, będzie mistrzyni Stass Allie, niegdysiejsza członkini Rady Jedi. Będzie ona znajdować się na pokrytych mrokiem polach planety Saleucami, w cieniu olbrzymich bulwiastych roślin. Stass będzie towarzyszyć szturmowiec klon, na speederze typu BARC. Będzie on przypominał trochę te widziane w Powrocie Jedi, ale jego rama będzie solidniejsza, większa niż ta w zgrabnym imperialnym ścigaczu. Stass Allie gra Nina Fallon, która normalnie jest koordynatorką produkcji w ILM. Jest ona trzecią aktorką, która wciela siew tę rolę(po Lili Nyamwasa i Tace Bayliss), a jak doda się fakt, że Stass Allie zastąpiła Adi Gallię, bo za mało ją przypominała, można powiedzieć, że czwartą była Gin, która grała Gallię w Epizodzie I. Oczywiście nie jest to wyjątek, bo jeśli chodzi o Jedi to trzech aktorów grało Plo Koona, czterech Saesee Tiina, trzy Luminarę Unduli, trzy Shaak Ti, czterech Kita Fisto, w całej tylko trylogii prequeli. W sumie w sześciu filmach Dartha Vadera/Anakina grało sześciu aktorów. Jake Llyod w TPM, Hayden Christensen w AOTC i TPM oraz ROTJ DVD. David Prowse oraz James Earl Jones (jako głos) w klasycznej trylogii, Sebastian Shaw w ROTJ oraz C. Andrew Nelson w wersji specjalnej TESB. Nelson grał też Vadera w Rebel Assault II, a normalnie pracuje w ILM robiąc obrazy cyfrowe, w tym do AOTC i TPM.

Speeder jest zielony i jest ergonomicznie przygotowany pod Ninę. Ma ona dość proste zadanie – patrzyć się wokół i patrolować okolicę. Wcześniej na planecie działa się wielka bitwa, ale teraz jest skończona, więc Allie patroluje wszystko szukając jedynie potencjalnych kłopotów. O ile sama Fallon dobrze wykonuje polecenia, o tyle miała problemy ze swoim strojem – a dokładniej z płaszczem Jedi. A wszystko to przez maszyny produkujące wiatr. Oczywiście to wszystko przez to, że scena jest przesadzona i w normalnym świecie nie miała miejsca. Oczywiście wszystko musi być zgrane ładnie, gdy speeder wybucha. Tu trochę będzie nawiązania do wyścigu podów z TPM.

O ile z Allie nie było większych problemów, poza jej płaszczem, następnego dnia ILMowców czekało kolejne tym razem cięższe wyzwanie. Pokazać dwóch Jedi i Senatora. Mowa o Agenie Kolarze i Seasee Tiinie. Sceny z nimi wymagały zbliżeń twarzy, by pokazać ich ostatnie chwile, więc tu potrzeba było trochę aktorstwa od Tuxa Akindoyeniego jako Kolara i Kenjiego Oatesa jako Tiina. Ale na szczęście ILMowcy woleli nie liczyć na „aktorów” stąd większość zbliżeń twarzy Tiina pochodzi z materiałów archiwalnych.

Kenji musiał zagrać w 30 sekundowym ujęciu, więc najwięcej czasu zajęło zrobienie mu makijażu. Normalnie jest on technikiem pomocniczym, ale Lucas dokładnie go poinstruował jak powinna wyglądać scena, której oczekuje, zwłaszcza w porównianiu z tym, co już nakręcono w Sydeny.

Mniej wyczerpujące było kręcenie sceny z Mattem Rowanem. Australisjki odtwórca został pokryty olbrzymią ilością latexu, tłustych ubrań I szat by przekształcić się w senatora Orn Free Taa. Problemem okazało się to, że Rowan stracił na wadzę od czasu zdjęć w Sydney, ale jego wygląd nie mógł odebrać Magii temu Twi’lekiańskiemu senatorowi. Choć jego rola wielka nie jest, stać w tle Senackiej platformy. Już po dokrętkach w Shepperton, było wiadomo, że trzeba będzie nakręcić lub przerobić sceny z senatorami, którzy są tłem dla rozmów Mace’a Windu i Kanclerza Palpatine’a. Rowan dlatego musi powrócić ponownie do roli Orn Free Taa.

Wśród żartów, które rozchodziły się po ekipie, mówiono, że rolę Orn Fee Taa powinien był zagrać Rick, on przynajmniej nie stracił na wadzę. A pomysł by Rick McCallum pochodzi od samego Lucasa.
KOMENTARZE (0)

Potwierdzenie pewnej postaci w Zemście ?

2005-01-10 15:02:00 Resztki Imperium i UsaToday.

Podczas odbywającego się właśnie 16 Festiwalu Filmowego w Palm Springs, dziennikarze zapytali Liama Neesona, który promował swój najnowszy film "Kinsey" o "Zemstę Sithów". Otóż niedawno pojawiły się pogłoski, że na dokrętki styczniowe nie tylko pojedzie Samuel L. Jackson, ale też Liam Neeson, który miałby pojawić się jako duch Jedi Qui-Gon Jinna w ROTS. O tej scenie pisaliśmy w tym linku>>>.
Neeson stwierdził tylko "Nie mogę o tym mówić." - po czym dodał - "Kodeks Jedi".

Jak widać prawdopodobnie ujrzymy Liama Neesona w III Epizodzie Gwiezdnych Wojen.
KOMENTARZE (24)

Tartakovky o Wojnach Klonów

2005-01-07 23:05:00

Genndy Tartakovsky udzielił niedawno wywiadu dla „Now Playing Magazine”, w którym opowiedział o „Zemście Sithów” oraz „Wojnach Klonów”. Najważniejsze wypowiedzi mówią o tym, że Tartakovsky stwierdził, iż nowa seria generalnie będzie opowiadać o tym, co zobaczymy w napisach początkowych „Zemsty Sithów”. Film rozpocznie się w miejscu, w którym zakończy się serial, a dokładniej jego trzeci sezon. Tartakovsky dodał, że pierwsze dwie serie go wyczerpały i nie miał ani pomysłu, ani ochoty by wracać do „Wojen Klonów”, z podstawowej przyczyny – obawiał się, że kolejna seria nie ma szans dorównać dwóm poprzednim. Chyba, że wymyśli się coś zupełnie nowego. I choć podpisano kontrakt, Tartakovsky obawiał się, że nowa seria nie będzie już tak interesująca. Wtedy spotkał się z Georgem Lucasem, który stwierdził, że chce, by rysownik zrobił historię bardzo silnie związaną z Trzecim Epizodem. To zmotywowało Tartakovsky’ego, gdyż dzięki temu tak naprawdę stanie się częścią mitologii Gwiezdnych Wojen, co nie było do końca przekonujące po dwóch pierwszych seriach. A Lucas wyraził olbrzymie uznanie dla tego co zrobił zespół Genndy’ego i powiedział wprost, że chce by opowiedzieli historię napisów z Epizodu III.
KOMENTARZE (0)

ROTS w Vanity Fair

2005-01-07 18:44:00

Zupełnie jak to było w przypadku "Ataku Klonów", reklama prasowa "Zemsty Sithów" zaczyna się od artykułu w prestiżowym magazynie Vanity Fair. [więcej o Vanity Fair i AOTC]. Znów dostaliśmy kilka zdjęć słynnej fotograf Annie Leibovitz, a także wywiad z Lucasem na temat "Zemsty Sithów".

Artykuł napisał wieloletni redaktor pisma - Jim Windolf, który we wstępie napisał, że zawsze interesował się tym, jak to się stało, że Lucas usiadł i swym ołówkiem w zeszyciku napisał pierwszy scenariusz do "Gwiezdnych Wojen". Dopiero potem dotarł do biografii Lucasa, a w nich natknął się na wzmiankę o silnej inspiracji Lucasa twórczością światowej sławy antropologa - Josepha Campbella, a w szczególności jego książki "Bohater o Tysiącu Twarzy" (wydanej także w Polsce nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka, obecnie niedostępna w normalnej sprzedaży). Dopiero sięgnięcie po dzieła Campbella pozwoliło Jimowi choć trochę zrozumieć fenomen Gwiezdnej Sagi i tego jak powstawały poszczególne wątki. W wywiadzie tym, Lucas nie tylko opowiada o Campbellu, ale też wyraża swoją opinię, dlaczego nie powinniśmy spoglądać na Dartha Vadera jako na potwora, ale postać tragiczną, która podpisała cyrograf z diabłem. I przegrywa.

Zawsze zastanawiało mnie, jakim cudem Palpatine był tak potężny, a Darth Vader był tylko jego sługą, mówi Windolf. To niesamowite, że Lucas postanowił pokazać drogę Anakina, który chciał tylko uratować przed śmiercią osoby, które kochał. Literacko mówiąć, chciał ich powstrzymać przed płynięciem przez rzekę Styx. Ale do tego potrzeba pozwolenia od bogów. Odmówiono mu, więc zawarł pakt z Sithem. I poniósł jego konsekwencję.

Okazuje się, że ważną rolę w tym wszystkim mają też midi-chloriany, w końcu Anakin był najpotężniejszym Jedi, potężniejszym nawet niż Palpatine. Ale już w pierwszym filmie – Nowej Nadziei – Vader dusi admirała Mottiego, ale Tarkin każe mu przestać. Dlaczego Vader słucha? Okazuje się, że jest to powiązane z samą ideą Mocy. Ponieważ ciało Anakina w Epizodzie III zostało bardzo poważnie uszkodzone, nie jest on już tak silny Mocą, jak liczył na to Imperator. Dlatego więc dla Palpatine’a w oryginalnej trylogii tak ważne się okazuje zamienienei Vadera na Luke’a, który był silniejszy Mocą, niż jego ojciec. Lucas wspominał, że Luke i Anakin wielokrotnie podążali prawie tą samą ścieżką, tylko o ile Anakin prawie za każdym razem wybierał Ciemną Stronę, Luke wybierał prawie zawsze właściwą drogę.

To także swoiste nawiązanie do przeszłości samego Lucasa. Anakin uwielbia się ścigać, co odzwierciedla fascynację Lucasa z wyścigów samochodowych, a Luke marzy o tym by wyrwać się z domu, co znów było marzeniem Lucasa, by wyrwać się z „nudnego” sklepu ojca i żyć jako filmowiec.

W przypadku Lucasa ważne jest to, że wielokrotnie korzysta on ze swojego doświadczenia życiowego. Co prawda wielcy autorzy jak Shakespeare czy Tołstoj nie musieli bazować na własnym życiu, a jedynie swoich obserwacjach ludzi, Lucas był za młody by móc odkrywać zachowanie ludzi. Ale mimo to, dzięki użyciu własnych przeżyć, te filmy stały się czymś wyjątkowym. Zwłaszcza w kontekście Hollywood, gdzie filmy powstają nie na podstawie osobistych odczuć, ale są tworzone przez grupę ludzi, która ma jasno wytyczone cele i środki do manipulowania publicznością. Lucas natomiast wplata w swoje filmy bardzo wiele wątków autobiograficznych, pisze z serca.

To co Lucas bardzo chciał przekazać Windolfowi, to fakt, że po ROTS nie będzie już więcej filmów „Gwiezdne Wojny”. Z jednej strony Lucas wielokrotnie podkreślał, że chciałby zrobić coś równie emocjonującego jak „THX 1138”, filmy bardziej ambitne czy osobiste. Ale z drugiej strony, nie byłoby dziwne, gdyby za parę lat, wrócił do wielkiego widowiska, może historycznej epiki jak Troja czy filmu o Napoleonie lub innej wielkiej legendzie. Jeszcze jeden wielki film Lucasa. A on z pewnością nie jest zwykłym reżyserem do wynajęcia. To człowiek, który inwestuje samego siebie w obraz, który używa artystycznych środków wyrazu w postaci niezwykłego medium jakim jest przygodowa fantastyka SF.

Cały artykuł ukaże się w Vanity Fair, gdzie ukazały się także zdjęcia całej ekipy Gwiezdnych Wojen.
KOMENTARZE (0)

Wojny Klonów na DVD

2005-01-07 16:39:00 Resztki Imperium

Jak donosi serwis The Digital Bits, Fox ujawnił kilka faktów na temat animowanej serii Wojen Klonów na cyfrowym nosniku DVD.
Jak wiadomo będą one się składać z pierwszej i drugiej serii. Dodatkowo na płytach znajdziemy komentarz reżysera – Genndy’ego Tartatkovsky’ego, a także … komentarz fanowski.
Inne dodatki to galeria plakatów, ujęć, rysunków, storyboardów, szkiców. Dwa filmiki dokumentalne – w tym jeden na temat powiązań Wojen Klonów – „The Clone Wars Connection”, zwiastuny i dema gier, a także pełną zajawkę „Zemsty Sithów”.
KOMENTARZE (12)

"Zemsta Sithów" najbardziej oczekiwanym filmem

2005-01-06 20:10:00 CNN

Serwis internetowy Cnn.com opublikował niedawno listę przewidywanych największych sukcesów finansowych roku 2005, a co za tym idzie najbardziej oczekiwanego filmu, bieżącego roku.

Na pierwszym miejscu znalazła się "Zemsta Sithów" - mimo, że oba poprzednie filmy były różnie ocenianie, to jednak nie zmienia to faktu, że dla milionów amerykanów były one ważnym wydarzeniem, co zresztą widać w otwarciach, może już nie rekordowych, ale bardzo dużych. A Epizod III ma szansę na jeszcze większe, bo to właśnie w tym filmie ma powrócić klimat klasycznej trylogii, wraz z jej postaciami jak Darth Vader czy Chewbacca, a także Luke i Leia.

Na dalszych miejscach znalazły się:

2) "Wojna Światów" Stevena Spielberga

3) "Niebiańskie Królestwo" Ridleya Scotta

4) "Batman: Początek" Chrisa Nolana

5) "Wyspa" Michaela Baya

6) "Harry Potter i Czara Ognia" Mike'a Newella

7) "Różowa Pantera" Shawna Levy'ego

8) "Legenda Zorro" Michaela Campbella

9) "King Kong" Petera Jacksona

10) "Producenci" Susan Stroman i Mela Brookesa

przynajmniej ta lista wygląda tak na papierze.
KOMENTARZE (0)

Starwarsowe wydarzenia roku 2004

2004-12-29 16:12:00 R.I. i StarWars.com

Na oficjalnej postanowiono podsumować kończący się rok, tworząc listę 10 najważniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce w gwiezdno-wojennym światku w roku 2004.

10. Powiesci z cyklu Gwiezdnych Wojen.

Na dziesiątej pozycji znalazł się Yoda. Otóż właśnie w tym roku, po raz pierwszy poznajemy jego przygody w powieści „Yoda: Dark Rendevous”. Powieść ta została uznana przez czytelników starwars.com za najlepszą powieść 2004, oddano na nią prawie 1/3 głosów. Poza Yodą opowieść ta przedstawia nam takżę Asajj Ventress i hrabiego Dooku, oraz Whie – którego zobaczymy jeszcze w ROTS. Sean Stewart, fan Gwiezdnych Wojen z czasów Klasycznej Trylogii uważnie przeczytał scenariusz do „Zemsty Sithów” i tam gdzie mógł starał się przygotować grunt pod największe kinowe widowisko roku 2005.

Ponadto z książek, które ukazały się w USA w tym roku – warte nadmienia są „Survivor’s Quest” Zahna, powrót twórcy legendarnej trylogii do SW, dylogia Medstar, napisana przez niemniej legendarnych autorów – Michaela Reavesa i Steve’a Perry’ego, debiutancka powieść SW Karen Traviss – „Republic Commando: Hard Contact” oraz „Jedi Trial”. A także Niesamowite Przekroje po światach Trylogii.

9. THX 1138 w wersji reżyserskiej



Oficjalna uznała, że większość fanów Gwiezdnych Wojen to fani George’a Lucasa i Lucasfilmu, więc zremasterowana wersja reżyserska debiutanckiego filmu Lucasa, która weszła jednocześnie do kin i na DVD z pewnością była jednym z najważniejszych wydarzeń mijającego roku. Z innych Lucasowych wydarzeń warte wspomnienia są nagroda za życiowe osiągnięcia przyznana Lucasowi przez Amerykański Instytut Filmowy, oraz założenie przez Lucasfilm studia animacji w Singapurze a także ukończenie efektów specjalnych przez ILM między innymi do filmów takich jak Van Helsing, Sky Kapitan czy Krucjata Bourne’a, oraz trylogia na DVD i poprawiony THX.

8. Powrót Chewbaccy



W dodatkach do trylogii Lucas opowiadał o źródłach powstania Ewoków. Dawno temu miał wizję by wykorzystać prymitywnych Wookiech w walce z Imperium, ale nie mógł umieścić tego wątku w pierwszym filmie, więc go wyciął. W tym czasie z Wookieech stworzył bardziej rozwiniętą społeczność (niż Ewoki), (także w Star Wars Holiday Special), ale dopiero w 2004 mógł oficjalnie powiedzieć, że powraca do koncepcji z Wookieemi. W roku 2004 Peter Mayhew ponownie założył kostium Chewbaccy by odegrać tę rolę po raz ostatni, w „Zemście Sithów”.

7. Figurki Hasbro z Oryginalnej Trylogii

Figurki z klasycznej trylogii od dawna zajmowały Wysokie miejsca w aukcjach internetowych. W dużej części dlatego, że nie były dostępne już w normalnej sprzedaży. Hasbro przy okazji premiery trylogii na DVD wprowadziło na nowo figurki, nawiązujące do klasycznych figurek z lat 80., ale stworzone w technologii znanej z nowych figurek z prequeli. Inne ważne wydarzenia to produkty Gentile Giant związane z Wojnami Klonów, figurka Bossk Unleashed, nowe Galactic Heroes i replika miecza Luke’a i Mace’a Windu, a także zmieniacz głosu na Dartha Vadera i wszystko dostępne w sklepie starwarsshop.

6. Gry komputerowe

Tak napakowanej akcją grze jak Battlefront, nie zaszkodziła nawet premiera trylogii na DVD w tym samym dniu. Wspólna gra LucasArts i Pandemic Studios pobiła rekordy popularności wśród fanów. Wprowadziła nową jakość w bitwach, dzięki niesamowitemu klimatowi gry pojedynczej i wspaniałemu rozwiniętemu multiplayerowi.

Inne niesamowite gry tego roku to „KOTOR II: The Sith Lords”, „Star Wars: Galaxies: Jump to Lightspeed” a także nowy bitewniak Wizardów.

5. Wojny Klonów trwają

Wiosną pojawiła się druga seria Wojen Klonów, serialu animowanego autorstwa Genndy’ego Tartakovsky’ego i Paula Rudisha. Serial ten dostał też nagrodę Emmy. Wysoka pozycja w rankingu jest spowodowana wygranymi w następujących kategoriach:

Najlepsza bitwa kosmicznaw odcinku 11
Najstraszliwsza broń czołg sejsmiczny w odcinku 12
Najlepsza akcja JediMace Windu w odcinku 13
Najsłodszy strój Senator Padme Amidala w odcinku 16
Najlepsza zapowiedź pojedynek między Anakinem a Asajj w odcinku 19 zapowiadający przyszłość Anakina
Najlepsze wprowadzenie nowej postaci – generał Grievous w odcinku 20

Dodatkowo ważne były też inne rzeczy – jak najbardziej niesamowite postaci jak Sha’a Gi oraz to, że Wojny Klonów były kontynuowane w innych mediach – np. książkach czy komiksach.

4. Połączenie Hyperspace z Oficjalnym Fanklubem



Latem 2003 zadebiutowało Hyperspace, od razu zyskując setki subskrybentów. W roku 2004 Hyperspace stało się internetową odnogą Oficjalnego Fanklubu Gwiezdnych Wojen. Wraz z przejęciem wydawania Insider przez IDG Entertainment, został on połączony z Hyperspace’m, który obecnie jest internetnetowym suplementem dla Insidera. Hyperspace to między innymi stripy internetowe, Dokumenty czy unikalne zdjęcia.

3. Moc jest z fanami na Comic-Con

Czyli niesamowite ekspozycje na Comic-Com, gdzie Lucasfilm i licencjonobiorcy zaprezentowali masę najróżniejszego stuffu. Dodatkowo to właśnie tam zdradzono tytuł Epizodu III – „Zemsta Sithów”. Co spotkało się dużym aplauzem ze strony publiczności.

2. Preludium do Zemsty


Czyli zapowiedzi wszystkich komiksów, figurek, książek, prezentacja tytułu trzeciego Epizodu, a także 90 sekundowa zajawka, którą obecnie wyświetlana jest w kinach. Dodatkowo odbyły się dokrętki, dowiedzieliśmy się o powrocie Chewbaccy (o czym było już wcześniej), ale też Aayli Secury, John Williams już zaczął pracę nad muzyką, a dodatkowo w marcu przedstawiono nową postać – Generała Grievousa, który pojawił się prawie jednocześnie w książkach (dokładniej 5 tomie przygód młodego Boby Fetta), serialu i na oficjalnej.


1. Rok DVD

Najważniejszym wydarzeniem roku zostało wydanie trylogii na DVD wzbogacone o niesamowite dokumenty, a także suplementy na Hyperspace, zawierające unikalne szkice i zdjęcia z wyciętych scen.

I tak oto kształtuje się lista najważniejszych wydarzeń roku wg Oficjalnej strony Gwiezdnych Wojen.




KOMENTARZE (11)

Najbardziej oczekiwany film 2005 roku.

2004-12-29 00:45:00 WP.Pl

Na Wirtualnej Polsce pojawiła się ankieta, w której można zagłosować na najbardziej oczekiwany film w roku 2005. Wśród tytułów znajduje się oczywiście "Epizod 3 - Zemsta Sithów". Aby zagłosować kliknij w ten link.
KOMENTARZE (18)

Dokument 11 - dokładny opis

2004-12-27 23:11:00 StarWars.com

Niedawno na oficjalnej w dziale Hyperspace pojawił się jedenasty dokument z cyklu "Making of Episode III".
Jak zwykle na początku prezentowane są sceny ukazujące to, o czym będzie nowy dokument. Wszelkie sekwencje przewijają się przy rytmie utworu Johna Williamsa z Epizodu IV.

Nowy dokument nosi tytuł "Stawanie się Obi-Wanem". Jak można spostrzec po tytule, całość będzie poświecona postaci Rycerza Jedi, przewijającej się w Nowej jak i Klasycznej Trylogii Gwiezdnych Wojen.

Początkowa scenę, przedstawia wejście Ewana McGregora na plan Geonosis, który wita się z reżyserem Goerge`em Lucasem.
Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi) - "Pierwszym filmem, jaki miałem okazje oglądać w kinie, prawdopodobnie był IV Epizod Gwiezdnych Wojen. Poszedłem go zobaczyć razem z moim bratem. Był to dla nas ważny film, ponieważ występował w nim nasz wujek, brat naszej mamy, który grał Wedge`a Anttiliesa w Epizodach IV, V i V I. Głownie chodziło nam o to by zobaczyć wujka Dennisa. Mimo wszystko wciągnęliśmy się w sam film, a tym samym Gwiezdne Wojny wywarły na nas ogromne wrażenie".
W tym momencie prezentowane są sceny z Epizodu IV, V i VI. Głownie widać w nich Wedge`a Anttiliesa, w kokpicie X-Winga jak i snow speedera. Końcowa sekwencja obrazuje wejście Sokoła Millennium w nad świetlną, a także dialog Obi-Wana do Luke`a "Postawiłeś pierwszy krok ku większemu światu ".

Rick McCallum (producent) - "Pojawianie się Ewana w obsadzie, napawało każdego z nas jakimś niesamowicie wielkim entuzjazmem ".
W tym momencie prezentowana jest scena w której Ewan wybiera rękojeść miecza świetlnego, w czasie kręcenia Epizodu I.
"Nie widzieliśmy jeszcze takiej osoby, która miała by w sobie tyle radości i sposobu nawiązywania kontaktu. Byliśmy zdziwieni."
Dalej prezentowane są ujęcia w których główna obsada Mrocznego Widma przedstawia się sobie, znajdując się w jednym pokoju.

George Lucas (reżyser) - "Głównym priorytetem ważnym przy obsadzeniu roli Obi-Wana było znalezienie kogoś, kto był by bardzo podobny do Aleca Guinessa. Jednak nie chodziło nam o identyczną kopie, a stworzenie podwalin pod tę postać, znaną dobrze wszystkim z Klasycznych filmów. Wszystko, dlatego ponieważ jest on młodszy, znajduje się w zupełnie innych miejscach. Dodatkowo jest bardzo aktywny w sztukach Jedi, przez co potrzebowaliśmy kogoś o odpowiednich walorach fizycznych jak i aktorskich, który mógłby tym samym udźwignąć brzemię i esencje roli jaką wykreował Alec Guiness".
W między czasie widać sceny z Epizodów IV, II oraz I, w których głownie przedstawiono Obi-Wana.

Rick McCallum (producent) - "To jakby marzenia się w końcu spełniły dla niego (Lucasa). W końcu mógł zobaczyć końcowy okrąg jego pomysłu, tyczącego się filmu, od rozpoczęcia wczesnego życia do dojrzałego okresu każdej z postaci".
Następnie widać sceny, w których Ewan przymierza tunikę Jedi w czasie kręcenia scen do Epizodu I, McGregor czuje się jakby znowu był dzieckiem.

Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi) - "W oryginalnych trzech Epizodach, Alec był jedynie w pierwszej połowie flmu (E IV), następnie mogliśmy go zobaczyć jako ducha (EV i EVI). Mimo wszystko mięliśmy okazje go podziwiać przez krótką cześć każdego filmu. Przez co Alec stworzył cały ogrom tej postaci, którą ja podziwiałem w czasie mojego dorastania".
W tym momencie przewijają się sceny z Nowej Nadziei, Imperium Kontratakuje o raz Powrotu Jedi. Na koniec zaserwowano kwestie Obi-Wana z ANH do Luke`a "Musisz zrobić to co czujesz za słuszne."

Anthony Daniels (C-3PO) - "Teraz w Nowej Trylogii jest Ewan McGregor. Zachowuje się jakby młody Alec Guinness. Ewan posiada urok w oczach, jak również siłę i delikatność starszego człowieka".
Dalej prezentowane są sekwencje z wszystkich Epizodów, porównujące reakcję obu aktorów. Na zakończenie jedna z końcowych scen Mrocznego Widma, w której Obi-Wan mówi do Anakina "Zostaniesz Rycerzem Jedi, obiecuje".

Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi) - "Jesteśmy w stanie zobaczymy, jak poprzez gwiazdy, iż w Epizodzie I staje się mentorem i mistrzem małego Anakina. Kenobi chce utrzymać dyscyplinę, mówi Skywalkerowi, co ma zrobić. Anakin ciągle się z nim drażni. Dzięki temu można zaobserwować relacje niczym u ojca i syna. W pierwszej połowie Epizodu III obaj bohaterowie są jak bracia. W tym filmie na początku zobaczymy jak wielką przyjaźnią obdarowują się ci dwaj Jedi. Także cos bardzo ważnego miedzy nimi zostanie utracone w E3".
(Spoiler): W tym momencie prezentowane są sceny z Anakinem i Obi-Wanem na krążowniku Generała Grievousa "Niewidzialna Ręka". (Koniec Spoilera).

George Lucas (reżyser) - "Całość Nowej Trylogii pisałem w taki sposób by uwidocznić cechy Aleca Guinesa, przez co staje się on jakby symbolem ojcostwa w całej Sadze. Przez co w III Epizodzie Obi-Wan będzie jeszcze bardziej przypominał Aleca Guinessa z Epizodu IV".
W między czasie przedstawione są sceny z Nowej Trylogii, w których przeważnie widać Kenobiego.

Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi) - "Zawsze oglądałem wiele scen z Aleciem Guinessem, przed rozpoczęciem zdjęć. Jednak tym razem musiałem wyglądać praktycznie identycznie jak w większości sekwencjach z jego udziałem. To jest całkiem poręczne dla mnie jako aktora. Tym razem o wiele bardziej się wcieliłem w postać kreowaną przez Aleca. Musiałem podołać nowemu zdaniu jakie stawił mi Epizod III".
Dalej widać sceny z Epizodu IV z udziałem Aleca Guinessa.

"W przypadku Epizodu III wpasowanie się w wygląd aktora, widzianego w filmie na ekranie ponad 20 lat temu, było o wiele ważniejsze niż w moich poprzednich filmach serii. Musiałem się naprawdę poczuć jak Alec. Jednak teraz musieliśmy się skupić by dopasować mój wygląd, tak jak to jest tylko możliwe."
Następnie można spostrzec sekwencje, w których Ewanowi doprawiany jest makijaż jak i włosy przed lustrem.

Iian Craig (artysta zajmujący się konceptami) - "Wykonałem kilka odpowiednich zdjęć, przy pomocy, których udało mi się przemienić Ewana w Aleca, na ekranie monitora. Następnie wydrukowałem całość, co ułatwia dopasowanie wyglądu aktorowi. Obaj mają niemal identyczne oczy, dołki przy oczach, a na dodatek ich usta są również na odpowiednim miejscu. Co ciekawe nos aktorów, wygląda niczym odwrócony trójkąt. Najważniejsze ze po nałożeniu ich na siebie wyglądają prawie tak samo".
W miedzy czasie widać sceny, w których wygląd Ewana z E3 jest porównywany do Aleca z E4.

Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi) - "Wydaje mi się ze teraz mam podobne włosy jak Alec Guinness. Już nie mam długich jak w Epizodzie II. Tym razem Hayden musiał zapuścić włosy, przez co teraz on dźwiga to brzemię, jakie mu przypadło w całym Epizodzie III".
Następnie widać sceny, w których Lucas ogłada fryzurę Haydena, a Ewan siedzi i podziwia długie włosy Anakina z E3, śmiejąc się.
"Kolejna moje upodobnienie się do Aleca Guinnessa, jest naprawdę niesamowite". Dalej widać sceny, w których Ewan siedzi przed lustrem i porównuje swój nowy wygląd do zdjęć Obi-Wana z ANH.
"Czasem jego włosy ułożone są tak (Ewan pokazuje na czubek głowy), czasem tak bardzie na dole (wskazuje na czoło), cóż ważne abym trzymał się jednej fryzury w filmie".
Następnie ukazane są sceny Aleca Guinessa z ANH.

Rick McCallum (producent) - "Ewan stara się naśladować, nie tylko grę aktorską, ale również i sam wygląd, aktora, którego każdy dąży szacunkiem. Alec włożył tyle od siebie dla Obi-Wana, iż stał się on naprawdę wielką postacią filmową". Dalej widać sceny z Klasycznej Trylogii ukazujące, Aleca Guinnessa.

Następnie prezentowana jest scena z Zemsty Sithów, (Spoiler):Jako w której Obi-Wan wypowiada słowo "Witaj" ("Hello there"),(Koniec Spoilera) jak również z Nowej Nadziei, w której Kenobi wypowiada tę samą kwestie do R2-D2 na Tatooine.

George Lucas - "Kiedy zacząłem tworzyć historie Gwiezdnych Wojen, starałem opierać się na fenomenie postaci. W czasie, kiedy obsadzałem aktorów, czasem na dziesięć lat, starałem się dobierać ich tak by byli jak najmłodsi. Dzięki temu mogłem wykorzystać to że dorastają i staja się coraz bardziej dojrzali w samym filmie, jako cześć charakteru granych przez nich bohaterów.
W przypadku Ewana, zaczynał on początkowo jako uczeń padawan, a następnie stał się bardzo potężnym mistrzem Jedi. W czasie, kiedy dorastał on do tej roli, jego fizyczne aspekty rozwijały się razem z nim. Cały ten proces można zaobserwować w trzech filmach".

W tym momencie widać sceny z Mrocznego Widma, jak i Ataku Klonów, w których Obi-Wan głownie walczy na miecze. Nie zabrakło również sekwencji z Zemsty Sithów, w których Kenobi pojedynkuje się, z Anakinem na Mustafar.

Nick Gillard (koordynator walk) - " Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy, które mnie cieszą, jest widok tego, że dany aktor potrafi samodzielnie wykonać daną sekwencje kaskaderską, nawet, jeśli myślą, że nie będą w stanie jej zrobić. Dzięki temu aktorzy stają się bardziej pewni swoich fizycznych możliwości. To właśnie jeden z tych powodów, dla których pracuje w tym zawodzie. Lubię wyciągać z ludzi ich maksymalny potencjał fizyczny, co sprawia, iż sekwencje w filmie stają się prawdziwą zabawą dla aktora".
Następnie prezentowane są wyczyny kaskaderskie aktorów, przy kręceniu scen walki na miecze świetlne. Głownie widać walkę Obi-Wana z Darthem Maulem (EI), Kenobiego z Hrabią Dooku (EII), jak również Anakina i Obi-Wana z Epizodu III.

George Lucas (reżyser) - "Myślę, że Ewan zdaje sobie sprawę z faktu, iż był jedną ze starszych postaci w obsadzie. Dzięki temu był jakby starszym br atem, który kontrolował całą grupę aktorów w niektórych sprawach, ponieważ miał wiele doświadczenia, co jest oczywiście naturalnym odruchem jego bohatera. Mimo wszystko lubił trzymać całą atmosferę w formie zabawy i śmiechu. Nie chciał pozwolić by ludzie na planie zajmowali się ciągłe tym samym każdego dnia".
W tym momencie prezentowane są sceny z Epizodu II, jak i humorystyczne żarty Ewana na planie Ataku Klonów.

Bruce Spence (Tion Medon) - "To, co dodatkowo wpływa na atmosferę filmu to praca z innymi aktorami. Jeśli posiadasz na to świetną receptę, a tym samym możesz ją zaserwować aktorom, znajdującym się za drugą stroną kamery, zyskuje wiele w ich oczach. Tak właśnie wygląda praca z Ewanem".

Christopher Lee (Hrabia Dooku) - "To, co da się zauważyć w Ewanie, to fakt, iż jest całkowicie zaangażowany w to, co aktualnie robi. Wszystko po to by wykonać wszystko jak najlepiej".
Następnie widać sceny, w których Ewan rozmawia z Nickiem Gillardem jak i przygotowuje się do scen walki z Jango, na Kamino.

Rick McCallum (producent) - "Jeszcze nigdy w życiu nie spotkałem takiej osoby jak Ewan. Jest on bardzo zawzięty w czasie gry aktorskiej, a dodatkowo posiada odpowiednie warunki fizyczne. Ewan pracuje przez to bardzo ciężko, a by osiągnąć zamierzony efekt".
Dalej prezentowane są sceny, w których McGregor czyta scenariusz w stroju Obi-Wana w korytarzu krążownika (Spoiler):Niewidzialna Ręka, a także trenuje z Haydenem do finałowej walki na Mustafar (Koniec Spoilera).

George Lucas (reżyser) - "On potrafi zebrać swoje umiejętności w bardzo profesjonalny, acz elegancki sposób. To jest wielkie ułatwienie dla reżysera, który z nim pracuje".
W tym momencie prezentowane są ujęcia z Ataku Klonów, a konkretnie w barze Dexa na Coruscant.

Rick McCallum (producent) - "Myślę, że Ewan został obsadzony w tych filmach na odpowiednim miejscu. Wygląda tak jak Alec Guinness i ma ten sam potencjał, który wnosi do filmu, a przy tym jeszcze dodatkowo potrafi wnieść coś wielkiego do swojej roli, a szczególnie do drugiej Trylogii Gwiezdnych Wojen".

Na zakończenie prezentowane są sekwencje z Nowej Nadziei i Ataku Klonów, jeszcze raz porównujące obu aktorów. Całość została przypieczętowana cytatem Aleca Guinesa z E IV "Pamiętaj, Moc będzie z Tobą, zawsze".
KOMENTARZE (14)

Soundtrack z ROTS

2004-12-24 17:12:00 TFN

Jak podaje TFN nieoficjalnie, płyta z muzyką z ROTS pojawi się w USA dopiero 3 maja (nie jak to było w przypadku AOTC, wraz z atakiem produktów w kwietniu).
Wiele wskazuje na to, że ścieżka dźwiękowa Zemsty Sithów będzie wzbogacona o DVD - przynajmniej w wersji kolekcjonerskiej. Co się znajdzie na tym, DVD, na razie nikt nie wie.
KOMENTARZE (10)
Loading..