TWÓJ KOKPIT
0

Plotki :: Newsy

NEWSY (1223) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Sławni i saga oraz inne plotki

2011-02-26 08:40:00 megafon & oficjalny blog

Liam Neeson łowi zamiast imprezować

I została jeszcze jedna plotka, postnarniowa. Tym razem o Liamie Neesonie, który podobno jest zapalonym wędkarzem i zamiast bawić się na imprezach w Hollywood, woli wybrać się na ryby wypływając na jezioro swoją łodzią..

- Hollywood to nie do końca zdrowe środowisko - tłumaczy Neeson. - Poza pracą nie spędzam czasu z innymi aktorami, ale z moimi synami. Moim największym hobby jest wędkarstwo muchowe, więc staram się łowić jak najczęściej z dzieciakami. Ostatni raz byliśmy razem w Wyoming i złowiliśmy kilka pstrągów. Już marzę o kolejnym wyjeździe.

Liam Neeson pracuje obecnie na planie kontynuacji przeboju "Kac Vegas".

Zła Calista

Już 25 lutego na nasze ekrany wejdzie film "Dzień Dobry TV" z Harrisonem Fordem. Czas zatem poplotkować trochę o nim i jego życiu rodzinnym. Otóż odkąd został mężem Calisty Flockhart nie ma lekko. 46-letnia aktorka, młodsza o 22 lata od małżonka, ponoć nie była pewna, czy Ford nie jest dla niej za stary, ale cały czas nabija się z wieku swojego wybranka.

- Pamiętam, że gdy go poznałam, myślałam sobie: "To niedorzeczne. Przecież on jest dla mnie stanowczo za stary" - wspomina Flockhart. - Ale nikt z nas nie decyduje o tym, w kim się zakocha. Nie mogłam nic poradzić na to, że zakochałam się właśnie w Harrisonie. Być może w przyszłości będzie stanowiło to jakiś problem, ale na razie nie narzekamy. Lubię dokuczać Harrisonowi w żartach. W końcu żyje na tym świecie już bardzo, bardzo długo. Mówię: "Tak, tak, kochanie. Masz rację. Jesteś bardzo stary i doświadczony".

Ale chyba aż taką zołzą nie jest, skoro Ford tyle już z nią wytrzymał.

Czcij ojca swego i matkę swoją

O tym przykazaniu w swoim życiu pamięta Natalie Portman, która ostatnio przy okazji wielu nagród, publicznie dziękuje swoim najbliższym. Nie szczędzi też dobrych słów swoim rodzicom, którym zawdzięcza wychowanie, nieustanne wsparcie.

- Moi rodzice do dziś nie są przekonani do mojego zawodu i do Hollywood - tłumaczy Portman. - Mam dyplom Harvardu, a tata cały czas powtarza: "To słodkie, że pracujesz jako aktorka, ale może wybrałabyś się już na studia doktoranckie?". Rodzice zawsze mają czas, aby mnie wysłuchać. Szanują moje opinie. Dzięki nim nadal twardo stąpam po ziemi i jeszcze nie zwariowałam. Wiem, że zawsze czekają na mnie w ciepłym domu, uśmiechnięci i kochający, i że są ze mnie dumni, nawet, gdy coś mi się nie uda. Z taką rodziną można przenosić góry.

Obecnie możemy oglądać Natalie w "Czarnym łabędziu", a już niedługo na naszych ekranach zagości "Sex Story".

Harrison Ford nie idzie na emeryturę.

"Dzień Dobry TV" zbliża się wielkimi krokami. Tak i plotki o Fordzie. O jego wieku mówiła już Calista, a co na to sam Ford? Otóż twierdzi on, że nie po to został aktorem, żeby przejść na emeryturę i zamierza grać, dopóki zdrowie mu na to pozwoli.

- Nie myślę o emeryturze - stwierdził artysta. - To jedna z tych rzeczy, która mi się podoba w aktorstwie - z wiekiem po prostu grasz coraz starszych gości i nie ma problemu.

Pozostaje życzyć zdrowia.

Neeson przerywa milczenie

Prawie dwa lata temu, w wyniku wypadku podczas jazdy na nartach zginęła Natasha Richardson, żona Liama Neesona. Aktor dość mocno to przeżył, ale unikał jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. Dopiero niedawno postanowił przerwać milczenie.

- Wszedłem na izbę przyjęć, gdzie znajdowało się kilkadziesiąt osób z połamanymi kończynami, podbitymi oczami i innymi kontuzjami. Po raz pierwszy od lat nikt mnie nie rozpoznał. Ani jedna pielęgniarka, ani jeden pacjent, po prostu nikt. Nie chcieli mnie do niej wpuścić, a ja próbowałem się między nimi przecisnąć. Wyciągnąłem telefon komórkowy, ale strażnik powiedział, że nie mogę go użyć, więc wyszedłem na zewnątrz. Zobaczyłem dwie nadchodzące pielęgniarki i podszedłem do nich, a jedna z nich na szczęście rozpoznała mnie. Po raz pierwszy w życiu byłem naprawdę wdzięczny za to, że zostałem rozpoznany. Wskazała mi drogę do pokoju, w którym cała gromada lekarzy wyglądających jakby dopiero skończyli 18 lat przekazała mi najgorszą wiadomość… - wspomina gwiazdor.

Natasha Richardson zmarła w szpitalu, w marcu 2009. Zostawiła męża i dwóch synów.

Natalie Portman urodzi synka?

O tym, że Natalie Portman spodziewa się dziecka, to już wiemy. Teraz na jaw wychodzą szczegóły. Prawdopodobnie będzie to syn. Aktorka i jej narzeczony (Benjamin Millepied) powiedzieli o tym niewielkiej grupie przyjaciół i krewnych. Ktoś z nich rozpuścił wici dalej i sensacją chwalił się magazyn "Life & Style". Potem już poszło w świat samo.

Podobno przyszli rodzice są bardzo podekscytowani swoim przyszłym potomkiem, a sam Ben nie może doczekać się chwili, gdy zostanie ojcem.

Lady Gaga i sztuczki myślowe Jedi

Kto by pomyślał, że Lady Gaga może być w pewien sposób fanką? Otóż przy okazji pewnego wywiadu dla Vouge wspomniała o czymś, co mogłoby nas zainteresować.



- Nie wiem czy o tym wiecie – mówi w wywiadzie – ale jednej nocy w Londynie miałam zatrucie pokarmowe. Cały czas wymiotowałam w trakcie zmian strojów. Nikt o tym nie wiedział. Użyłam sztuczek myślowych Jedi na moim ciele. „Nie będziesz wymiotować na scenie”. Bałam się, że ludzie sobie pomyślą, że jestem pijana. Ale skoro nie chcę by myśleli, że jestem człowiekiem, nie chcę by myśleli, że byłam pijana. A już tym bardziej nie chcę, by dowiedzieli się o moim zatruciu.

I na tym można by skończyć, bo niewiele tu Gwiezdnych Wojen, gdyby nie to, że Lady Gaga ma jeszcze coś wspólnego z sagą, ale o tym poniżej.

Lady Gaga i SW c.d.

Zgodnie z obietnicą dalej infiltrujemy Lady Gagę. A dokładniej jej teledysk „Telephone” (YouTube). Otóż w jednym fragmencie tego teledysku znajduje się przepis na „Cook’n’Kill”. A co znajduje się w tym przepisie?



Pierwszy z brzegu składnik to trutka na szczury, ale ona nas zbytnio nie interesuje. Tam są 3 inne składniki.
Po pierwsze metacyjanek – to nawiązanie do Diuny.
Po drugie tiberium to nawiązanie do Command and Conquer. A po trzecie Fex-M3.

A czym jest FEX-M3? To właśnie nasze nawiązanie do Gwiezdnych Wojen. To neurotoksyna, która pojawia się w „Braterstwie krwi”. Może ona zabijać w ciągu dziesięciu sekund. Wymusza uwolnienie zapasów energii przez mózg doprowadzając do jego zniszczenia. Jedną z osób, która stosowała tę truciznę był Boba Fett.

Ciekawe, czy Lady Gaga wie o tym wszystkim, czy tylko podpisała się pod czymś, co wymyślił ktoś inny.

Justin Bieber fanem SW?

Jeśli nie wiecie kim jest Justin Bieber, to znaczy że niewiele wiecie o współczesnych amerykańskich nastolatkach. To ich nowy bożyszcze, nastoletni chłopczyk, który śpiewa podobno nie tylko do kotleta. W każdym razie ten ulubieniec młodszej żeńskiej publiki ostatnio w ramach autopromocji nakręcił film 3-D pt. "Justin Bieber: Never say never". Teraz zaś jeździ po Stanach i ów film promuje, występując w różnych programach. Niby nic ciekawego, a jednak, zobaczcie jaką ma koszulkę.


KOMENTARZE (0)

Plotki o "The Clone Wars" #18

2011-02-23 15:30:01 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki i różne wiadomości dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Oczywiście mogą się one okazać prawdziwe lub też nie.

Na początek mamy wiadomość dotyczącą emisji TCW na polskim Cartoon Network. Jak wynika z informacji podanych przez stację, sobota piątego marca będzie ostatnim dniem, w którym będą wyświetlane powtórki sezonu drugiego. Będą to „Dezerter” i „Zagubiony miecz”. Nie wiadomo na razie, czy Cartoon Network powróci do ich emisji, ani kiedy zobaczymy sezon trzeci.

W internecie pokazały się ostatnio dwa klipy z finału sezonu – to jest odcinków „Padawan Lost” i „Wookiee Hunt”. Możecie je zobaczyć poniżej. Epizody te pojawią się na amerykańskim CN 1 kwietnia, choć, jak wynika z artykułu na stronie brytyjskiej stacji SKY, zostaną one pokazane na Wyspach wcześniej, 19 i 26 marca. W tych odcinkach zobaczymy jak (Spoiler):Ahsoka Tano łączy swe siły z Chewbaccą w walce przeciwko Trandoshanom (Koniec Spoilera). Sprzeczne, a przynajmniej kontrowersyjne informacje pojawiły się na IMDb, z których to wynika, że w tym epizodzie (Spoiler):miałby się ponownie pojawić Savage Opress. Byłby to również debiut Dartha Maula. Głosu miałby mu użyczać Stephen Stanton, który w serialu wcielił się już w Masa Ameddę i Viscusa(Koniec Spoilera). Pozostaje nam czekać na weryfikację tych informacji.





Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (27)

Carrie Fisher i Debbie Reynolds u Oprahy

2011-02-21 18:16:00

To chyba jedno z największych plotkarskich wydarzeń ostatnich miesięcy, przynajmniej w naszym półświatku. Carrie Fisher i jej matka – Debbie Reynolds pojawiły się w programie Oprahy Winfrey. Niestety nic nie powiedziały o Gwiezdnych Wojnach, ale bardzo dużo o swoich wzajemnych relacjach. Carrie wspominała też o swoim dorastaniu.

Zacznijmy jednak od początku. „The Oprah Windfrey Show” to coś w stylu naszych „Rozmów w toku” lub „Wybacz mi”. Czasem można się zastanawiać, skąd biorą się ludzie, którzy będą publicznie roztrząsać swoje brudy. Okazuje się, że znajdują się bez problemu, także wśród gwiazd. O oto o czym rozmawiały Carrie i jej mama Debbie.

Debbie Reynolds już jako młoda dziewczyna była wziętą aktorką. Jako 19-latka miała na swym koncie główną rolę żeńską w „Deszczowej piosence”, a ona sama była bliską przyjaciółką innej mega-gwiazdy Hollywoodu – Elizabeth Taylor. Czy jest to dobre towarzystwo do wychowywania dzieci? Cóż, o tym więcej mogłaby chyba powiedzieć jej córka, Carrie Fisher. Niestety nie wypowiadała się o swoich rodzicach zbyt przychylnie.

- Normalna rodzina jest zorganizowana tak by wychować dziecko. – Mówi Fisher.

W jej rodzinnym domu, to jednak rodzice stawiali siebie w centrum zainteresowania. Zwłaszcza matka. To powodowało konflikty.

Początkowo Carrie nie chciała mieć nic wspólnego z showbiznesem. Zdawała sobie sprawę z tego, jak zainteresowanie osobą szybko przemija, jakie to wszystko ulotne. Z drugiej strony, jej matka była praktycznie wszędzie. Młodą Carrie nawet w szkole nauczyciele nazywali Debbie. Ale ich rodzina nigdy nie miała się najlepiej. Ojciec Carrie – Eddie Fisher zostawił Debbie dla Elizabeth Taylor, co wywołało pewien skandal obyczajowy w tamtych czasach. Także dlatego, że to Eddie Fisher był drużba na ślubie Elizabeth Taylor i Mike’a Todda. A po jego śmierci zajął jego miejsce, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Fisher wspomina, że zapytała kiedyś Elizabeth, czy kocha jej ojca. Ona powiedziała, że robi wszystko by zachować wspomnienia po Mike’u, a Eddie to jego najlepszy przyjaciel.

Dziś Debbie mówi tylko, że już wybaczyła Elizabeth.

Carrie nie pamięta dziś tego incydentu zbyt dobrze. Była wówczas za młoda, ale wtedy rozpoczął się kolejny jej koszmar. Drugie małżeństwo jej matki, które trwało 13 lat. Zwłaszcza, że matka wciągała swoją córkę w różne konflikty ze swoim mężem. Nic dziwnego, że młoda aktorka czuła się zagubiona. Potrzebowała stanąć na własne nogi.

Młodziutka dziewczyna szybko poszła w ślady matki. Kilka filmów – „Szampon”, „Gwiezdne wojny” i „Blues Brothers” jednak na stałe zmieniły jej życie. Carrie wybiła się na samodzielność.

Ale pojawiły się też kolejne problemy. Co jeśli córka nagle staje się sławniejsza od sławnej matki? Co jeśli rozpoznawalna Debbie Reynolds nagle musi stać się tylko matką księżniczki Lei? Pojawia się gniew, zazdrość i kolejne pola konfliktów.

By jeszcze sprawę bardziej zaognić, Carrie wszędzie mówiła, że ma dość chorych stosunków ze swoją matką, że nie chce być córką Debbie Reynolds. To było bolesne dla podstarzałej i lekko zapomnianej gwiazdy.

Carrie także obwiniała swoją matkę o swoje problemy. Dziewczyna w wieku 13 lat zaczęła palić marihuanę, a w wieku 20 lat była już uzależniona od narkotyków. W wieku 28 lat, podczas kręcenia filmu Carrie zasłabła. Była szybko operowana. Debbie wspomina ten dzień mówiąc:

- Padało wtedy. A ja próbowałam dojechać do szpitala i bałam się, czy jak dojadę to moje dziecko będzie jeszcze żyło.

Wśród chorób, które już wówczas dotknęły Carrie była też depresja maniakalna. Po tych wszystkich przeżyciach Fisher napisała książkę „Pocztówki znad krawędzi” (potem także zekranizowaną z fenomenalną rolą Merryl Streep). Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że była to książka autobiograficzna, a Fisher obsmarowała w niej swoją matkę.

Po latach, tabloidowej wojny, w której także Debbie wygadywała niestworzone rzeczy o swojej córce, kobiety pogodziły się. Teraz w programie Oprahy mogły już siedzieć razem i wspominać te trudne czasy.

W programie nie poruszano zaś wątków, które tylko dotyczyły Carrie Fisher, czyli jej małżeństwa z Paulem Simonem, jej związku z Danem Aykroydem, czy niesławnego związku z Bryanem Lourdem (z którym ma córkę Billie), a który to zostawił Carrie dla innego faceta.

Tak to wygląda w Hollywoodzkim wydaniu.
KOMENTARZE (0)

Plotkowy zawrót głowy, w dodatku zimowy

2011-02-07 20:16:00

Harrison Ford nie chce być sobą

Już niedługo na naszych ekranach będziemy mogli oglądać Harrisona Forda w filmie "Dzień Dobry TV", czas na kolejne, onetowe plotki z nim związane. Tym razem Harrison Ford nie chce być... Harrisonem Fordem.

Podobno nie jest on zainteresowany "prawdziwą pracą", bo na planie filmowym może być zupełnie inną osobą.

- Nie chcę prawdziwej pracy - oświadczył Ford. - Nigdy nie planowałem zakładać własnej firmy producenckiej, nad którą musiałbym czuwać. Bycie Harrisonem Fordem mnie nie interesuje. Wolę być Mikiem Pomeroyem, Indianą Jonesem albo Jackiem Ryanem. Poważnie traktuję swój zawód, ale siebie samego już mniej.

A zaczynał jako stolarz, który musiał być samym sobą.

Keira znowu wolna!

Słynna aktorka, która zaczynała swą przygodę z wielkim kinem w "Mrocznym widmie", Keira Knighley rozstała się ze swoim chłopakiem Rupertem Friendem. Poznali się w roku 2005 na planie filmu "Duma i uprzedzenie", natomiast decyzję o zerwaniu ze sobą podjęli przed świętami Bożego Narodzenia. Tak przynajmniej donosi brytyjski bulwarowiec "The Sun". Tę wersję potwierdza także ojciec Keiry, Will Knightley.

- To prawda, Keira i Rupert rozstali się. Niestety tak się złożyło. Byli ze sobą dość długo, a rozstania zawsze są bolesne. Teraz Keira koncentruje się na swojej pracy - powiedział ojciec gwiazdy.

Znajomy pary wyjawił w wywiadzie dla "The Sun", że przyczyną napięć w aktorskim związku była medialna popularność panny Knightley. "Rupert nie znosił, kiedy fotoreporterzy nie odstępowali ich nawet na krok. Keira musiała się z tym pogodzić, ponieważ wie, że staje się coraz sławniejsza. Niestety to zakłóciło harmonię ich związku i w końcu postanowili się rozstać, ale pozostaną przyjaciółmi."

Dla przypomnienia, w ubiegłym miesiącu Knightley powiedziała w jednym z wywiadów, że niezbyt dobrze radzi sobie z zainteresowaniem ze strony mediów, a sława "coś w niej złamała".

Natomiast dla rzeszy wolnych fanów to wspaniała nowina. Po wpadce Natalie Portman, Keira stała się najgorętszą wolną gwiazdą Sagi.

Natalie Portman i pierwsze ciążowe zachcianki!

Podobno kobiety w ciąży miewają różne zachcianki. Teraz tabloidy roztrząsają te Natalie Portman. Ostatnio stwierdziła, że gdyby nie była osobą rozpoznawalną to mogłaby zachowywać się swobodniej w miejscach publicznych. - Mogłabym na przykład całować się w parku! - Mówi 29-letnia gwiazda. - Mieszkam w Nowym Jorku, obserwuję jego mieszkańców i właśnie tego im zazdroszczę: że mogą ot tak okazać miłość drugiej osobie w parku. Ja się nigdy na to nie zdobędę.

- Chciałabym też móc głośno rozmawiać ze swoimi znajomymi w miejscach publicznych. - Dodaje. - Czasem niby nikt nie zwraca uwagi na to, co mówisz, ale nigdy nie możesz być pewny, czy koło ciebie nie siedzi właśnie jakiś dziennikarz...

Natalie, która niedawno ogłosiła zaręczyny z Benjaminem Millepiedem, wyznała także, jakich cech szuka u swojego partnera: - Powinien posiadać cechy najlepszego przyjaciela, ale musi też istnieć pociąg seksualny, tak zwana chemia - opowiada Portman w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "InStyle".

Gwiazda przyznała również, że kręcenie scen erotycznych w "Czarnym łabędziu" było dla niej nie lada wyzwaniem: - Każdy na moim miejscu czułby się tak samo. Niektórzy nie przyznają się jednak do tego w wywiadach. Albo są nieszczerzy, albo może chcą się popisać? - pyta aktorka.

21 stycznia na ekrany polskich kin wszedł "Czarny łabędź", a już w marcu będziemy mogli podziwiać Natalie w filmie "Sex Story".

Natalie Portman poświęci karierę dla dziecka?

Czy "Czarny łabędź" to będzie korona w karierze Natalie Portman na dłuższy czas? Wygląda na to, że tak. Aktorka, która spodziewa się dziecka ze swoim narzeczonym Benjaminem Millepiedem poznanym na planie rzeczowego filmu, wyjawiła w wywiadzie dla magazynu "People", że po zakończeniu promocji mrocznego thrillera oraz nowej komedii romantycznej "Sex Story" zamierza skupić się na macierzyństwie.

- Kiedy urodzi się dziecko, na pewien czas zniknę z życia publicznego. W przyszłości będę rozważać powrót do grania, kiedy zaczną pojawiać się propozycje - powiedziała 29-letnia gwiazda.

Dla fanów aktorki z pewnością to szok. Choć z drugiej strony, może zacznie pojawiać się na konwentach takich jak Celebration? Będzie miała więcej czasu i mniejszy przypływ gotówki, więc może jednodniowe wypady zaczną dla niej wyglądać interesująco, zwłaszcza jeśli przyszły potomek będzie fanem/fanką Gwiezdnej Sagi?

Ciężarna Natalie Portman chce leżeć w łóżku

I pojawiają się kolejne ciążowe plotki. Otóż według Onetu Natalie Portman najchętniej spędziłaby końcówkę ciąży w łóżku.

Natalie Portman w filmie - Mam nadzieję, że teraz już do końca ciąży będę mogła leżeć w łóżku, jeść prażoną kukurydzę i oglądać telewizję - powiedziała Portman w wywiadzie dla magazynu "People".

Aktorka obecnie święci tryumfy kasowe i prestiżowe. "Czarny łabędź" idzie jak burza we wszystkich prestiżowych konkursach, a "Sex Story" okazało się być sukcesem komercyjnym. Sama Portman choć przyznaje, że zamierza w najbliższych miesiącach odpocząć, ma za sobą bardzo pracowity rok. Czekają nas jeszcze premiery "Thora" i "Your Highness", no a sam "Czarny łabędź" z pewnością na stałe zapadnie w pamięć aktorki. To właśnie tam poznała swojego narzeczonego Benjamina Millepieda. Z pewnością należy jej się zasłużony odpoczynek.

Keira bez telewizora!

Na nasze ekrany wchodzi film "Londyński bulwar" z Keirą Knightley. Czas na nową porcję plotek o tej aktorce. Otóż ostatnio panna Knighley nie tylko pozbyła się swego chłopaka, ale na dodatek wywaliła z domu telewizor. Sama przyznała, że stała się ostatnio niewolnicą popularnych programów typu "Taniec z gwiazdami".

- Pozbyłam się telewizora, bo przez szajsowate programy, które oglądałam, czułam się źle sama ze sobą - tłumaczy Knightley. - Prawda jest taka, że jestem największym, śmierdzącym leniem i gdy już uwalę się na kanapie przed telewizorem, oglądam wszystko jak leci. Nawet programy, które są bezdennie głupie. Teraz, gdy gdzieś u znajomych wyłapię "Taniec z gwiazdami", mam swoje małe święto.

Ciemna strona Natalie Portman
Jakoś przywykliśmy do tego, że Natalie Portman to panna z dobrego domu, wykształcona i ułożona. Trochę wybiła z rytmu nas jej wpadka, ale okazuje się, że to nie wszystko! Natalie Portman ma trochę za swoimi pazurkami, otóż wygląda na to, że rozbiła związek swojego obecnego narzeczonego. Portman jako ta trzecia? Wiele na to wskazuje. Otóż zanim choreograf Benjamin Millepied zaczął pracować z Natalie Portman na planie thrillera "Czarny łabędź", był związany z baleriną Isabellą Boylston. Para wspólnie posiadała apartament w Nowym Jorku w East Village. Razem również często spędzała czas w ojczyźnie Millepieda, czyli Francji, jak i na Karaibach.

Po raz pierwszy choreograf spotkał Boylston kiedy ta w 2005 roku dołączyła do trupy American Ballet II. Obsadził on tancerkę w swym przedstawieniu "Everything Doesn't Happen At Once". Para wciąż razem pracowała do stycznia ubiegłego roku. Wówczas Boylston projektowała kostiumy do kolejnej produkcji Millepieda, "3 Movements".

Nie wiadomo dokładnie kiedy rozpoczął się romans Natalie Portman z choreografem. Praca na planie thrillera "Czarny łabędź" wystartowała w grudniu 2009 roku, czyli jeszcze w czasie trwania związku Millepieda z Boylston. W każdym razie skończyło się to zapłodnieniem Natalie i ostatecznie zerwaniem z Millepieda z Boylston. Czy Portman posłużyła się ciążą jak żmijka, czy może jest to miłość tak płomienna, że nie potrafili się opamiętać? Tego niestety na razie nie wiadomo. Ale jak tylko wyjdzie na jaw, z pewnością napiszemy.

Natalie Portman zanudza twarzą

Natalie Portman wciąż na plotkowym topie. Tym razem Onet wyłapał dziwne obawy aktorki. Otóż podobno obawia się ona, iż zaszkodzi jej zbyt duża liczba projektów w których brała udział i opatrzy się ludziom. Faktycznie, ostatnimi czasy aktorka ma spore wzięcie.

- Ostatnio zagrałam w "Your Highness", potem w "Czarnym łabędziu", potem w "Thorze", a jeszcze później w "Sex Story" - tłumaczy Portman. - Czuję się z tym trochę źle, bo zanudzam ludzi swoją twarzą. Pewnie im się opatrzę. Ale to nic, według Majów w 2012 roku nastąpi koniec świata, więc cieszę się, że zdążyłam spróbować swoich sił w tak wielu różnych projektach.

Obecnie możemy podziwiać ją w roli, która już przyniosła jej nominację do Oskara i wiele nagród. A potem, poza wspomnianymi filmami jest jeszcze "Cloud Atlas", który nie wiadomo kiedy dokładnie ujrzy światło dzienne i prawdopodobnie długo, długo nic. Aktorka zapowiedziała, że po urodzeniu dziecka zrobi sobie przerwę od grania. Nie wiadomo jak długą.

Winona Ryder współczuje Natalie Portman

Gala Oskarowa zbliża się nieuchronnie. Czy Natalie Portman dostanie Oskara? Nie wiadomo, ale plotki wokół niego krążą. Z jednej strony jest faworytką bukmacherów, z drugiej plotkarskich mediów. W tym Wirtualnej Polski. Tam nawet piszą o Portmanowej bez pisania o niej. Otóż niejaka Winona Ryder osobiście woli oglądać ceremonie wręczania nagród w telewizji, niż pojawiać się na nich. Sama aktorka przyznaje, że nie zazdrości Natalie Portman, z która grała w "Czarnym łabędziu".

- Istnieje tyle różnych gal, że można się w tym pogubić - tłumaczy Ryder. - Nie wiem jak Natalie sobie z tym poradzi. To cudowne, że jest faworytką do wszystkich najważniejszych nagród, bo na pewno czuje się doceniona, ale ja bym chyba nie wytrzymała. Wolę oglądać gale w domu, na kanapie.

Jak sobie radzi Natalie z galami? Ostatnio w necie dość często pojawia się filmik z rozdania Złotych Glóbów. Raczej nie wymaga zbytniego komentarza. Można go zobaczyć tutaj.

Keira: Nieśmiałość i jędzowatość

Na naszych ekranach już grają "Londyński bulwar". Więc czym się zajmuje bulwarówka? Keirą, a jakby inaczej. Podobno aktorka ma problem z nawiązywaniem kontaktów z osobami, których nie zna. One zaś często opacznie to interpretują.

- Wejście do pomieszczenia pełnego obcych ludzi to dla mnie jedna z najbardziej przerażających rzeczy na świecie - tłumaczy Knightley. - Zazwyczaj wytrzymuję na imprezie jakieś 10 minut. Nieśmiałość kompletnie mnie paraliżuje. Pewnego razu, podczas jednej z takich imprez, moja przyjaciółka powiedziała: "Zamieniasz się w królową śniegu. Co się dzieje? Zachowujesz się jak totalna jędza". Nie chcę, żeby ludzie tak o mnie myśleli. Nie jestem jędzowata, ja po prostu nie wiem co powiedzieć. Tak właśnie wyglądają problemy znanych ludzi, którzy przypadkiem są też nieśmiali.
KOMENTARZE (0)

Plotki o "The Clone Wars" #17

2011-01-04 19:19:16 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki i różne wiadomości dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Oczywiście mogą się one okazać prawdziwe lub też nie.

Od premiery ostatniego odcinka TCW minął już ponad miesiąc, ale w ten piątek serial znowu powróci na antenę Cartoon Network. Episode Guide do odcinka ”Nightsisters” możecie już przeczytać na Oficjalnej. Poniżej natomiast wypisane są tytuły i daty premier kolejnych czterech epizodów. Wszystkie one pojawiają się na tej stronie, ale tylko dwa pierwsze są na razie potwierdzone przez inne źródła. Jak widać, na razie serial będzie emitowany bez przerw.

  • 14 stycznia –„Monster”

  • 21 stycznia – „Witches of the Mist”

  • 28 stycznia – „Overlords”

  • 4 lutego – „Altar of Mortis” („Mortis” to dopełniacz łacińskiego słowa „mors”, oznaczającego „śmierć”)


W kilku źródłach, między innymi na tej stronie, pojawia się informacja, że rolę Matki Talzin (która zadebiutuje w najbliższym odcinku) zagra Barbara Goodson, najbardziej znana z użyczania głosu Ricie Odrazie z serialu „Power Rangers”. A, co ciekawsze, aktorka potwierdziła, że jej postać pojawia się również w czwartym sezonie. Pozostaje nam poczekać na kolejne informacje.

Na koniec, w tym miejscu możecie zobaczyć jak będzie wyglądał Sev (jeden z komandosów) i klon w zbroi fazy II (prawdopodobnie jest to Rex).

Zapraszamy do ogólnej dyskusji na forum, natomiast o odcinku "Nighsisters" rozmawiać można tutaj.
KOMENTARZE (16)

Wpadka, Halloween i inne ploty

2010-12-28 19:07:00

Halloween z gwiazdami

W USA na Halloween panuje zwyczaj przebierania się i organizowania bali (nie tylko dla dzieci). Jeden z nestorów Gwiezdnej Sagi, również postanowił się przebrać, a plotkarskie media mainstreamowe od razu go wychwyciły. O kim mowa?







Oczywiście o Harrisonie Fordzie przebranym za zakonnicę. Ach ten Harrison i jego błędny wzrok, jakby ktoś nie poznał. Towarzyszyła mu oczywiście żona Callista W przebraniu różowej świnki Piggy. Grunt to dobra zabawa.

Harrison Ford bierze dropsy

Zbliża się premiera nowego filmu z Harrisonem Fordem - "Dzień dobry TV", a z nią pojawiają się także i plotki o samym Fordzie. Tym razem o nim plotkuje Rachel McAdams w wywiadzie dla magazynu "Parade". Twierdzi ona, że Harrison Ford nie rozstaje się ze swoimi "aktorskimi pigułkami", czyli ... dropsami cynamonowymi, które traktuje jak narzędzie pracy.

- Początkowo czułam się przy nim onieśmielona, ale szybko odkryłam, że to bardzo zabawny człowiek. Chyba nigdy nie będę potrafiła zjeść cukierka cynamonowego nie myśląc o nim, bo Harrison zawsze miał je przy sobie. Nazywał je swoimi pigułkami aktorskimi, co bardzo mnie śmieszyło, bo on na pewno nie potrzebuje żadnego wspomagania dla swojego talentu. Mimo to za każdym razem, kiedy zjadał jednego dropsa, powtarzał "Potrzebuję swoich aktorskich pigułek". Był naprawdę bardzo, bardzo zabawny - wspomina gwiazda.

Harrison Ford: Han Solo powinien zginąć w "Powrocie Jedi"

Harrison Ford uważa, że twórcy "Gwiezdnych wojen" powinni byli uśmiercić Hana Solo - postać, w którą się wcielał.

68-letni gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla ABC News, że jego zdaniem bohater kultowej sagi powinien zginąć w ostatnim filmie oryginalnej trylogii, czyli "Powrocie Jedi".

- Jako postać Han Solo w ogóle nie był dla mnie interesujący. Myślę, że byłoby najlepiej, gdyby w ostatnim filmie po prostu zginął - powiedział aktor wyjawiając, że jego pomysł nie spotkał się z aprobatą reżysera George’a Lucasa. - George uznał, że figurki martwego Hana Solo nie miałyby żadnej przyszłości - dodał Ford.


Liam Neeson obraził uczucia chrześcijan

Wielkimi krokami zbliża się trzecia część "Opowieści z Narnii", a wraz z nią plotki około filmowe. Tym razem padło na Liama Neesona. Aktor naraził się chrześcijanom, przyrównując postać Aslana do Mahometa i Buddy. Neeson podkłada głos lwu Aslanowi, kluczowej postaci z serii C.S. Lewisa. Aktor twierdzi, że postać ta przypomina mu wielkich przywódców i proroków.

- Aslan jest podobny do Chrystusa, ale symbolizuje również Mahometa, Buddę i wszystkich innych wielkich przywódców duchowych i proroków - powiedział gwiazdor, którego słowa zostały surowo skrytykowane przez byłego sekretarza Lewisa, Waltera Hoopera.

- Postać Aslana nie ma nic wspólnego z islamem. Lewis stanowczo zaprzeczyłby takim sugestiom. Zawsze podkreślał, że cała historia o Narnii opowiada o chrześcijaństwie. Jego opinia na ten temat nie mogła być bardziej jasna. Nie znam Liama Neesona i nie wiem, o czym myślał, ale na pewno nie są to myśli zgodne z intencjami Lewisa - powiedział Hooper w wywiadzie dla gazety "Daily Mail".

Jako ciekawostkę warto dodać, że sam Neeson jest z wychowania katolikiem, ale to nie znaczy, że musiał znać zamysły autora Narnii. Choć jak widać po części je odgadł.

Keira Knightley pozbawiona przyjemności

Dawno nie było nic o Keirze, trzeba nadrobić. Podobno mało brakowało, a tej aktorki zabrakłoby nam w plotkarskiej rubryczce. Podobno w 2007 omal nie zrezygnowała z akorstwa!

Knightley wybiła się na szerokie wody w roku 2002 filmem "Podkręć jak Beckham", po nim przyszły hity filmowe, gdzie grywała główne role. Jednak okazuje się, że w wieku 22 lat aktorka rozważała zakończenie swojej kariery. Od 16 roku życia pracowała niemal bez przerwy i miała już tego dość. Dopiero po krótkim odpoczynku gwiazda uświadomiła sobie, jak bardzo kocha swój zawód i nie może bez niego żyć..

- Chciałam w ogóle przestać grać, bo to, co robiłam, nie dawało mi radości i miałam z tego powodu okropne poczucie winy. Pamiętam, jak denerwowała mnie moja popularność, bo nie widziałam w niej żadnego sensu. Od 16 do 22 roku życia bardzo ciężko pracowałam i w ogóle nie miałam wakacji. Nie wiedziałam wtedy, czy w ogóle wrócę jeszcze do aktorstwa. Przez dłuższy czas byłam wręcz przekonana, że zakończyłam już karierę - wspomina gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Trudno się dziwić, że nie mogła bez tego żyć. W końcu pochodzi z rodziny związanej z teatrem i kinem, więc pewnie ma to we krwi.

Swoją drogą, w jednym z niedawno opublikowanych wywiadów aktorka odniosła się do innej plotki. Jakiś czas temu media donosiły, że Keira jest kolekcjonerką butów i kupuje nowe wręcz nałogowo. Młoda aktorka przyznała, że to jakieś bzdety, bo w domu ma tylko osiem par butów, ale nie dementuje specjalnie doniesień medialnych na temat swojej osoby.

Natalie Portman nową twarzą kosmetyków marki Dior

Natalie Portman, która dostała właśnie nominację do Złotego Globu za "Czarnego Łabędzia" a niedługo zobaczymy ją w "Thorze" zarabia także na innych frontach. Najnowszy projekt to kampania reklamowa nowych perfum Miss Dior Cherie.

Claude Martinez, szef działu zapachów Diora, podkreśla, że 29-letnia gwiazda, która jest "charyzmatyczną i elegancką kobietą", po raz pierwszy nawiązała współpracę z koncernem kosmetycznym. Sama aktorka przyznaje z rezerwą, że nie przywiązuje zbyt dużej wagi do swojej elegancji.

- W rzeczywistości mam dosyć luźne podejście do dbania o urodę. Niektórzy ludzie nazwaliby mnie wręcz niechlujem - mówi. Zdjęcia aktorki reklamującej perfumy Diora robił Tim Walker, zaś reklamy telewizyjne z jej udziałem zostały wyreżyserowane przez Sofię Coppolę, czyli inną aktorkę, która pojawiła się w "Mrocznym Widmie".

Keira Knightley za dużo wydaje

I to na ubrania. Tak przynajmniej donoszą tabloidy.

Keira Knightley podobno uwielbia kreacje od znanych projektantów. Przyznaje jednak, że czasami ma poczucie winy, kiedy wydaje ogromne kwoty na ubrania, chociaż może sobie na to pozwolić.

- Bardzo lubię robić zakupy, ale tylko czasami. Niedawno chciałam kupić płaszcz Burberry. Weszłam do sklepu, przymierzyłam, spojrzałam na cenę, omal nie umarłam, po czym go kupiłam. Świetnie się przy tym bawiłam, ale ciągle muszę sobie powtarzać, że było mnie na to stać, czy to nie głupie? - mówi aktorka w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Ciekawe, czy to nie jest ten sam patent, co z butami. Media sobie, a życie sobie.

Ewanowi McGregorowi groził statysta

Ewan McGregor otrzymał pogróżki od statysty filmu, w którym obecnie gra. Aktor występuje u boku Noami Watts w thrillerze "The Impossible", do którego zdjęcia realizowane są w Tajlandii. To właśnie tam gwiazdorowi grożono śmiercią.

W przyczepie Ewana McGregora znaleziono wiersze, w których opisano jego śmierć. I to właśnie ze względu na formę pogróżek, ekipa filmowa nie zdecydowała się na zaalarmowanie tajskiej policji. - Ten człowiek pisał jedynie poezję, a tego zapewne policja by nie zrozumiała - wyjaśnia członek ekipy w rozmowie z dziennikarzem dziennika "The Herald Sun".

Statysta, który jest autorem tej wyjątkowej poezji został odesłany na tydzień poza plan zdjęciowy z informacją, że zostanie ponownie wezwany jeśli będzie potrzebny. Producenci jednak stwierdzili, że ryzyko jest zbyt duże i zrezygnowali z jego usług. - Zgłosił się też do pracy przy trzeciej części "Króla Skorpiona", do którego obecnie zdjęcia powstają w Tajlandii. Mam nadzieję, że nie będzie z nim więcej problemów - dodał członek ekipy "The Impossible".


Wpadka Natalie Portman!

Natalie Portman ujawniła pod koniec roku dwie wielkie i ważne dla niej rzeczy. Po pierwsze się zaręczyła, a po drugie jest w ciąży. "Zawsze trzymałam moje życie prywatne w sekrecie, z dala od mediów, ale chciałam powiedzieć, że jestem niesamowicie szczęśliwa i czuję wdzięczność za to cudowne doświadczenie". Szczęśliwym wybrankiem 29-letniej Portman (prawdziwe nazwisko Hershlag ujawniła po zakończeniu studiów, więc chyba nie wszystko tak skrzętnie skrywała), jest Benjamin Millepied, choreograf, z którym pracowała między innymi przy "Czarnym Łabędziu". Dziecka spodziewają się w 2011.
KOMENTARZE (0)

George Lucas chce zrobić film ze zmarłymi gwiazdami?

2010-12-09 21:06:00

George Lucas pracuje nad nowym projektem, i to dość kontrowersyjnym. Twórca chce bowiem ożywić na ekranie legendarne gwiazdy Hollywood w nowych rolach.

Aktor i reżyser Mel Smith twierdzi, że Lucas od pewnego czasu kupuje prawa filmowe do wizerunków zmarłych gwiazd i ma zamiar, przy pomocy zaawansowanej techniki, umieścić je ponownie w filmie, obok współczesnych aktorów i aktorek.

Jak mówi Smith, który pracował z Lucasem przy filmie "Śmierć w eterze" , w potencjalnym nowym filmie Lucasa moglibyśmy zobaczyć takie legendy kina, jak Orson Welles, Jemes Dean czy Barbara Stanwyck .
Będzie to zadanie bardzo trudne technicznie, trzeba też pamiętać, że ktoś będzie musiał również użyczyć głosu zmarłym aktorom i imitować ich ruch na ekranie.

Sensacje zostały szybko zdementowane przez rzecznika Lucasfilmu.
KOMENTARZE (0)

Plotki o "The Clone Wars" #16

2010-12-07 19:10:08 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki i różne wiadomości dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Oczywiście mogą się one okazać prawdziwe lub też nie.

Na początek chcemy poinformować, że „The Clone Wars” otrzymało aż cztery nominacje do nagrody Annie. Oto one:
  • Najlepszy serial animowany

  • Najlepszy scenariusz

  • Najlepszy aktor dubbingowy – tutaj nagrodę może dostać Corey Burton za rolę barona Papanoidy, lub Nikka Futterman za rolę Asajj Ventress.


Nominajcę otrzymał też „Robot Chicken: Star Wars Episode III”, o czym piszemy w tym newsie. Więcej o Annie można się dowiedzieć na oficjalnej stronie nagród.

Jakiś czas temu ukazał się wywiad z Kilianem Plunkettem, jednym z głównych projektantów „Wojen klonów”. Rozmowa w języku angielskim dostępna jest tu, a oto, co ciekawego można się z niej dowiedzieć:
  • Jak sam mówi Plunkett: Myślę, że pod koniec sezonu trzeciego wszystkie postacie będą miały nowy wygląd.

  • Klony otrzymają zbroję fazy II również na koniec trzeciego sezonu.

  • Pojawi się okręt bojowy Separatystów zaprojektowany przez George’a Lucasa, ale prawdopodobnie dopiero w czwartym sezonie.


Na koniec chcielibyśmy Wam zaprezentować streszczenie odcinków wyemitowanych ostatnio w kinach w USA; pierwszy z epizodów zadebiutuje na Cartoon Network dopiero 7 stycznia. Opis pochodzi z tego tematu na forum strony TheForce.net i został napisany przez użytkownika z pamięci, więc z całą pewnością znajdują się w nim nieścisłości. Ponieważ opis jest dość długi, można ponadto przypuszczać, że w kinie wyemitowano kilka epizodów, choć na ten temat nic nie wiadomo. Prawdopodobnie pierwszy z nich nosi tytuł „Nightsisters”, jak podaje oficjalna strona Cartoon Network.

Podczas seansu wyemitowano ponadto zwiastun drugiej połowy sezonu. Widać tam było (Spoiler):walczącego Evena Piella, kogoś zamrożonego w karbonicie, oraz Ahsokę, opętaną przez pewien rodzaj magii, i atakującą Anakina. (Koniec Spoilera) Potwierdzone zostało również, że Savage’a zagra aktor Clancy Brown.

Ostrzegamy, że poniższe streszczenie jest dość dokładne, więc jeśli nie chcecie psuć sobie niespodzianki, nie czytajcie go.

(Spoiler):Historia rozpoczyna się w momencie, gdy Sidious kontaktuje się z Dooku i chce, by Ventress została wyeliminowana. Asajj tymczasem walczy z Anakinem i Obi-Wanem w przestrzeni kosmicznej. Zestrzeliwuje Kenobiego i jest on zmuszony do lądowania w hangarze w podobny sposób, jak to ma miejsce w „Zemście Sithów”. Mroczna Jedi też musi awaryjnie lądować i prosi swego Mistrza o pomoc. Ten jednak odrzeka, że zawiodła go po raz ostatni i zostawia ją na pewną śmierć.

Asajj udaje się uciec w rozpadającym się statku. Jest nieprzytomna, a jej okręt dryfuje w przestrzeni. Przejmują ją piraci i przywracają jej przytomność. Ventress żąda, by zabrano ją na Darthomirę, a gdy tłum reaguje na to śmiechem, zabija ich wszystkich i leci sama.

Na planecie zbliża się do świątyni, gdy nagle z ukrycia wychodzą Nocne Siostry i grożą, że ją zabiją. Jednak przychodzi Matka i rozpoznaje Asajj. Siostry niosą ledwo przytomną kobietę i kładą ją na stół, gdzie nacierają ją dziwną wodą. To powoduje, że Asajj ma przebłyski ze swojej przeszłości.

Widzimy na przykład, jak została urodzona podczas sabatu [sic]. Wiedźmy przekazały ją szalonemu czarodziejowi, ponieważ były mu to winne, a on zaczyna uczyć ją jak posługiwać się Mocą/magią. W jakiś czas później nadszedł Jedi i zaczął zabijać mieszkańców wioski, mordując również owego czarodzieja. Rycerz dostrzegł jednak, że mała Ventress używa Mocy, by się bronić i bierze ją na swoją uczennicę. Lata potem, gdy jej nowy Mistrz zostaje zgładzony, Asajj w gniewie zabija napastnika, tym samym przechodząc na Ciemną Stronę. Wizja kończy się sceną z Dooku, gdy mówi, że zawiodła go po raz ostatni.

Matka obiecuje zemstę na hrabim. Kontaktuje się z Dooku i oferuje mu nowego ucznia, „takiego samego rodzaju, jak Darth Maul”. Przywódca Konfederacji się zgadza. Później, gdy śpi, Asajj i dwie Nocne Siostry przychodzą do jego sypialni, niewidzialne dzięki magii. Wystrzeliwują w jego kierunku zatrutą strzałkę, która go oślepia. Rozpoczyna się pojedynek, po którym Asajj ucieka.

Następnie Mroczna Jedi podróżuje do wioski, z której pochodził Darth Maul. Przywódca osady wita kobietę i każe wszystkim przedstawicielom rodów stanąć w rzędzie, by się zaprezentowali. Po kilku komentarzach na temat postury mężczyzn, Asajj wybiera Savage’a, jego brata i innego Zabraka, po czym rozpoczynają walkę. Trzeci mężczyzna zostaje zabity i brat Opressa ma również stracić głowę, lecz Savage błaga Asajj o litość i sam się jej poddaje (jak pisze autor, „przypuszczalnie jako partner”).

Savage zostaje zabrany do Nocnych Sióstr, które wykonują na nim swój rytuał. W trakcie obrzędu Zabrakowi rosną rogi i powiększają się mięśnie. W końcu łapie on Asajj za szyję i zaczyna ją dusić, lecz Matka mówi, że wystarczy, że Ventress wyszepta rozkaz, by przestał. Aby upewnić się, że ma nad nim całkowitą kontrolę, Mroczna Jedi prowadzi go do jego brata i każe mu go zabić, co Opress czyni. Po tym zostaje przekazany Dooku.

Hrabia rozpoczyna trening, oparty w głównej mierze na torturach ucznia. Jest też scena, która przypomina trening Luke’a, gdy Opress ma podnosić kamienie. Później widzimy, jak Savage atakuje świątynię, w której stacjonują siły republiki. Tam też zabija dwójkę Jedi. Dooku jest zadowolony, ale nadal go torturuje, tłumacząc mu, że nienawiść czyni go silniejszym.

Tymczasem komandosi przynoszą ciała zabitych Jedi, a Yoda, polegając na danych od wywiadu, każe lecieć Anakinowi i Obi-Wanowi na Darthomirę. Tam trafiają oni do wioski Zabraków i zaczynają walczyć. Skywalker grozi przywódcy, że go zabije, a ten każe im iść do Matki. Ona z kolei nie chce popadać z nimi w konflikt, patrzy więc w swoją kryształową kulę i mówi, że Opress jest na Toydarii. Dooku kazał mu porwać króla Katuunko.

Na Toydarii Jedi zaczynają pojedynek z Zabrakiem, lecz uczeń Dooku sprawia, że spadają na nich odłamki i nie mogą się ruszyć. Savage z pomocą Mocy skręca kark króla i wraca na statek, ciągnąc ciało Katuunko za sobą i brutalnie je traktując.

Opress ląduje na statku Dooku. Hrabia jest zdenerwowany, ponieważ Katuunko nie miał zginąć. Zaczyna torturować Zabraka, lecz w tej chwili z cienia wychodzi Ventress. Puka Savage’a w czoło i od tej chwili musi on słuchać jej rozkazów. Zaczyna się walka, lecz z jakiś powodów Opress traci nad sobą panowanie i atakuje ich oboje. Dodatkowo, do akcji wkraczają Anakin i Obi-Wan i wszyscy walczą ze wszystkimi.

Asajj ucieka, podobnie Opress, który udaje się do Matki. Ona obiecuje mu zemstę – będzie ona możliwa, jeśli znajdzie on swojego brata. Siostra zagląda w kryształową kulę, w której widać twarz Dartha Maula. Jest on żywy i ukrywa się. Specjalny talizman ma doprowadzić Savage’a do dawno zaginionego brata.
(Koniec Spoilera)

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (45)

5 powodów dla których sześć filmów powinno stać się dziewięcioma

2010-10-30 10:26:55 RI za Wired.com

Kilka dni temu sieć obiegła elektryzująca plotka, że Lucas w sekrecie pracuje nad trzecią trylogią. Zdementowano ją oficjalnie na serwisie Wired.com, ale żeby było ciekawiej redaktorzy tej strony opublikowali tam dość ciekawy artykuł, właśnie o nowej trylogii. To oczywiście tylko wywody, ale miejsce jest dość szczególne, podobnie jak dobór czasu, a temat brzmi: „Pięć powodów dla których sześć filmów powinno stać się dziewięcioma”.

Jeden. Nowa trylogia nie nadwyręży marki. Co z tego, że obecnie mamy „Wojny Klonów” (ok. 66 odcinków już za nami!), że trwają pracę nad serialem aktorskim (na ok. 100 odcinków!), co z tego, że powstają gry. Od 1999, gry wypuszczono „Mroczne widmo”, saga nieustannie się umacnia. Około sześć godzin kolejnych filmów wyjdzie jej tylko na dobre, nie będzie to przepełnienie czary, o to Lucas nie musi się bać.

Dwa. Poprzednia trylogia mówiąc najbardziej ogólnie do wybitnych dzieł nie należała. A przede wszystkim nie sprostała oczekiwaniom, owszem „Zemsta Sithów” to krok w dobrym kierunku. Film mroczniejszy, bez Jar Jara, a gdyby zrobić tak całą trylogię? Fani byliby zachwyceni.

Trzy. Dla dobrej sprawy. I przeznaczyć całość na cele charytatywne, albo przynajmniej duży cel. Pewnie i tak wielu fanów nadal pisałoby Luca$. Zresztą, sam George od lat wspiera rozwój edukacji, a także obiecał zostawić dużą część swojego majątku fundacjom.

Cztery. „Avatar” potrzebuje konkurencji. Ten film, obecnie najbardziej kasowy w historii kina, wdarł się na miejsce „Gwiezdnych Wojen”, jako filmu który wyznacza nowe trendy w SF. Może George kręcąc nową trylogię w 3-D, pokazałby Cameronowi kto tu rządzi, może nawet powalczyłby z nim w wyścigu Oskarowym? W końcu głosowaliby na niego nie tylko lojalni fani, ale też wszyscy ci, którzy woleli głosować na byłą żonę Camerona.

Pięć. Saga potrzebuje nowych fanów, a nowe pokolenie potrzebuje swoich „Gwiezdnych Wojen”. Fandom się trochę starzeje, ale Lucas tworząc nową trylogię (w celach charytatywnych), podarowałby dzieciakom ich własną opowieść, ich własną legendę.

Oczywiście jest to w dużej mierze lista pobożnych życzeń, które mają trochę słabe pokrycie w rzeczywistości, ale czy nie wygląda to ładnie?
KOMENTARZE (33)

Plotki o "The Clone Wars" #15

2010-10-26 18:58:50 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Tym razem informacje są całkowicie potwierdzone.

Po pierwsze, oto tytuły, daty premier i opisy najbliższych czterech odcinków. Pamiętajcie, że w opisach znajdują się spoilery, także czytacie na własną odpowiedzialność.

Evil Plans - 5 listopada

Uważaj, Threepio! Podczas ważnych zakupów na Coruscant, C-3PO zostaje porwany przez złowrogiego łowcę nagród Cada Bane’a w nikczemnej próbie uwolnienia Hutta Ziro. Czy R2-D2 będzie mógł na czas uwolnić swojego towarzysza i ostrzec Jedi?

The Hunt for Ziro - 12 listopada

Rada Huttów ściga Ziro. Lecz nie tylko ona! Czy Rada dogoni zdradzieckiego Hutta, czy może to Obi-Wan Kenobi i Mistrz Quinlan Vos postawią go przed oblicze sprawiedliwości? Ciekawostka: (Spoiler): w tym odcinku pojawia sie Sy Snootles. (Koniec Spoilera).

Heroes on Both Sides - 19 listopada

Padme Amidala i Ahsoka Tano podróżują na Raxus w próbie ustalenia traktatu pokojowego z Separatystami. Gdy Padme wciąga do współpracy byłą mentorkę, Minę Bonteri, Ahsoka uczy się wartościowej lekcji na temat realiów wojny.

Pursuit of Peace - 3 grudnia

Senatorowie Padme Amidala, Bail Organa i Onaconda Farr zostają poddani głośnej krytyce za występowanie przeciwko nowej ustawie, która przyznałaby fundusze na produkcję milionów nowych klonów, ale sparaliżowałaby Republikę.

Lecz prawdziwą sensacją najnowszego Insidera jest zdjęcie „nowej” Ahsoki Tano. Fakt, że Togrutanka będzie wyglądać inaczej, zapowiadano już na Celebration. Ahsoka ma tu nowy strój i nieznacznie dłuższe lekku. Prawdopodobnie pojawi się ona w takiej wersji w odcinku „Heroes on Both Sides”.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (27)

Kręcą nowy film Star Wars?

2010-10-25 21:27:46 IESB

Sensacją mijającego weekendu była wiadomość podana przez serwis IESB. W dużym skrócie przedstawia się ona tak – Lucas kręci nowy film Star Wars. No cóż, na taką zapowiedź czekało wiele osób, resztę z pewnością by to zelektryzowało. Natomiast sam serwis IESB szczyci się tym, że jako jeden z pierwszych zapowiedział, że „Zemsta Sithów” będzie w PG-13, że powstanie serial Wojny Klonów oraz serial aktorski. Czy i tym razem mają rację? Przede wszystkim twierdzą, że obecnie George Lucas na swoim ranczu zabrał się za wymyślanie zarysu scenariusza nowej trylogii. I podobno robi to w wielkim sekrecie. Mamy tu zatem pewien efekt deja vu, w połowie lat 90. George także rozpoczął pracę nad nową trylogią od... poprawienia poprzedniej, przygotowania wersji specjalnej. To był pierwszy krok, a teraz właśnie zabrał się za przerabianie całej sagi na 3-D. „Mroczne widmo” pojawi się w kinach już w roku 2012, i według informatora IESB ma przygotować grunt pod zupełnie nową trylogię.

Tu jedno wyjaśnienie. Nowa trylogia ma nie mieć nic wspólnego z planowanym serialem aktorskim. On się toczy swoim trybem. Lucasfilm nadal chce nakręcić sto odcinków i na około 50 mają już napisane scenariusze. Podobno rozpoczęto nawet pewną preprodukcję. Ruszą pełną parą z produkcją, jak tylko dostaną zielone światło.

Natomiast nowa trylogia powinna się pojawić po wydaniu wszystkich epizodów sagi w 3-D, co powinno nastąpić gdzieś między 2015 a 2016 rokiem. Jest to o tyle ważne, że cały plan George’a Lucasa polega na tym, by pieniądze na nową trylogię zebrać właśnie z wydań 3-D i przyszłorocznego BD (Blu-ray Disc). Podobno w Lucasfilm szacują, że zarobią na obu wydaniach od 500 do 750 milionów dolarów. A prawdopodobna premiera nowej trylogii miałaby miejsce mniej więcej 24 miesiące po premierze „Powrotu Jedi 3-D”. Nie wiadomo ile będą trwały przerwy między kolejnymi częściami.

Obecnie zaś jest zbyt wcześnie by zastanawiać się nad scenariuszem. Choć IESB trochę ruszyło także i ten temat. George jakoby zastanawia się nad umieszczeniem akcji nawet 100 a może nawet 1000 lat po ROTJ, tak by nie mieszać się z tym, co już ustalił w filmach. W dodatku być może nakręci epizody nie VII, VIII i IX a ... X, XI i XII! I to podkreślają informatorzy, że nowe filmy będą się działy w tym samym uniwersum, ale nie będą już miały nic wspólnego z sagą rodu Skywalkerów.

IESB zastanawia się także nad tym, co sprawiło, że Lucas zmienił zdaniem, oczywiście poza wizją zarobienia kolejnych milionów dolarów. Przede wszystkim sukces „Wojen Klonów” i głód na sagę, oraz sukces „Avatara”. Lucas może przekonwertować swoje filmy na 3-D, ale w pełni nie wykorzysta nowej technologii bez kręcenia nowego materiału. Na koniec serwis zastanawia się, czy Lucasfilm potwierdzi te rewelacje. Wątpią w to, oni nigdy tego nie robią, zawsze zaprzeczają.

Na dementi nie trzeba było długo czekać. Na serwisie wired.com, rzecznik Lucasfilmu Josh Kushins oczywiście zaprzeczył tym pogłoskom. „To całkowita bzdura. George Lucas ma obecnie bardzo dużo innych projektów, w tym gwiezdno-wojennych i jest bardzo zajęty. Nie planuje kolejnych filmów z cyklu Gwiezdne Wojny”.

W sieci zaś pojawiły się nawet komentarze do dementi. Nie mogło zabraknąć tam guru spoilerów i plotek filmowych, Harry’ego Knowlesa. Pisze on, że trzecia trylogia wydana w 3-D, to żadna nowa pogłoska, ale stary plan George’a Lucasa. Według dziennikarza, Lucasfilmowi wciąż zależy na tym, by w sieci co pewien czas pojawiały się pogłoski o nowej trylogii, a ludzie na nią zaczęli czekać. A LFL będzie zaprzeczać, aż do czasu gdy zbuduje scenografię, podpisze kontrakty z Markiem Hamillem, Harrisonem Fordem i Carrie Fisher, znajdą reżysera i wypracują wizję reżyserską. Aż do tego momentu, zdaniem Knowlesa, prace będą trwały, choć Lucas, McCallum czy Sansweet i inni przedstawiciele LFL będą nieustannie zaprzeczać. To standardowa procedura Lucasfilmu, bo oni wychodzą z założenia, że jeśli czegoś nie ogłosili, to jeszcze nie istnieje.

Czy jest to tylko kolejna plotka, czy może coś więcej? Chyba najlepiej ocenić samemu, a także poczekać na to, co przyniosą kolejne lata. Zwłaszcza po premierach sagi w wersji 3-D.
KOMENTARZE (67)

Obama, Filantrop Lucas i gwiadzy o sadze

2010-10-18 18:14:00

Celebryci wybierają ulubione postaci sagi

Redaktorzy IGN podeszli w bardzo ciekawy sposób do ulubionych postaci sagi Gwiezdne Wojny. Tym razem pozwolili je wybrać celebrytom, jak łatwo się domyśleć nawet tu wygrał Han Solo.



A poniżej lista kilku osób i ich wyborów:.

Han Solo:

Dolph Lundgren
Adrien Brody
Mark Wahlberg
Karl Urban
Adam Baldwin
Robert Rodriguez

Obi-Wan:
Milla Jovovich
Paul Bettany

Boba Fett:
Seth Rogen
Terry Crews
Tony Kebbell Numrul Rudd (ale także i Chewbacca)

R2-D2:
Jon Favreau
Helen Mirren
Mark Strong

Darth Vader:
Guillermo Del Toro
Bruce Willis
James Cameron

Chewbacca:
Jerry Bruckheimer
Carla Gugino

Księżniczka Leia:
Eva Mendes
Vanessa Hudgens
Ewan McGregor

Yoda: Lucas Black

IG-88: Paul Rudd

Lando Calrissian:
Will Ferrell
Paul Scheer

Jabba the Hutt:
Billy Dee Williams

Admirał Ackbar:
Tina Fey

Ewoki:
Ali Larter

Darth Maul:
Jay Baruchel

Zgniatarka śmieci:
Nicolas Cage

George Lucas nie potrafił wybrać ulubionego, zaczynał wymieniać wszystkie z klasycznej trylogii, no i rodzinę Papanoidów.

Obama przestrzega: imperium kontratakuje

Prezydent USA Barack Obama podczas wiecu zwolenników Partii Demokratycznej w Ohio, zagrzewał do walki w kampanii przed wyborami do kongresu. Jednocześnie przestrzegał przed prowadzącymi w sondażach Republikanami. - Oni znowu walczą. Imperium kontratakuje - mówił zachrypniętym głosem Obama.

Barack Obama od jakiegoś czasu, podobnie jak Demokraci, notuje niskie poparcie w sondażach. Podczas wiecu w Ohio starał się zagrzewać do walki wyborczej, głównie ostrzegając przed Republikanami.

- Żeby wygrać te wybory (do Kongresu - red.), Republikanie wpompują miliony dolarów w swoje "czołowe grupy". Oni podróżują po całym kraju i negatywnymi wypowiedziami wprowadzają w błąd wyborców - mówił Obama.

Prezydent zarzucał Republikanom, że nie mają odwagi stanąć na takim wiecu jak ten w Ohio i przedstawić swój program i skonfrontować się z Demokratycznymi rywalami.

- To nie jest zagrożenie tylko dla demokracji, to jest zagrożenie dla naszej demokracji. Jedynym sposobem żeby im się przeciwstawić i ich milionom dolarów jesteście wy i wasze miliony głosów, które pomogą dokończyć to, co zaczęliśmy w 2008 roku - mówił do tłumów Obama.


George Filantrop Lucas

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że 20 lat temu George Lucas zaczął myśleć o uzdrowieniu systemu szkolnictwa w USA. Dwadzieścia lat temu powstała The George Lucas Educational Foundation, czyli fundacja edukacyjna George'a Lucasa. Mieli nadzieję, że w ciągu dziesięciu lat uda im się choć trochę uzdrowić system szkolnictwa, jednak trochę ich to przerosło. Pewnym pokłosiem działalności tej fundacji są Lucas Learning (http://www.lucaslearning.com/) oraz strona fundacji: http://www.edutopia.org/.

Po dwudziestu latach działania, problemy wciąż są aktualne, a pomysły, które proponuje fundacja stanowią alternatywę. Niedawno w Waszyngtonie odbyła się premiera filmu dokumentalnego, stanowiącego oręż fundacji - "Waiting for 'Superman'". To, czym Edutopia zajmuje się dziś, to przede wszystkim prowadzenie dyskusji, uświadamianie rodziców i nauczycieli, a przede wszystkim szukanie dobrych wzorców i wskazywanie ich. Większość podobnych organizacji wychodzi z założenia, że wystarczy rugować to, co złe, jednak nie daje to rezultatów. W ramach najnowszej akcji Edutopia przede wszystkim szuka dobrych cech obecnego systemu, w nadziei, że da się je jeszcze bardziej rozwinąć. A w celu rozwoju, chcą się posiłkować tak pieniędzmi Lucasa jak i przede wszystkim nowoczesną technologią.

Ewan Mcgregor wraca do sporu o niepodległość Szkocji

Ewan Mcgregor ponownie włączył się w debatę na temat niepodległości Szkocji wracając do dawnego sporu z Seanem Connery.

W 2008 roku McGregor skrytykował legendarnego odtwórcę postaci Jamesa Bonda, który wspiera ideę odłączenia Szkocji od Wielkiej Brytanii, argumentując, że Connery nie powinien wypowiadać się na temat kraju, w którym nie mieszka od co najmniej 30 lat. Wkrótce potem aktor przeprosił za swoją wypowiedź zapewniając, że nie powinien komentować poglądów rodaków, skoro sam również od dawna nie mieszka w Szkocji.

W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Live!" McGregor ponownie wraca do dawnej dyskusji krytykując niepodległościowe dążenia Szkotów. - Włączyłem się kiedyś w debatę na temat niepodległości Szkocji rzucając nieprzemyślany komentarz podczas konferencji prasowej w Cannes, co było po prostu głupie. Nie zamierzałem do tego wracać, ale niedawno przeczytałem w gazetach, że jestem wielkim przeciwnikiem niepodległości Szkocji, co również nie jest prawdą. Nie mieszkam w Szkocji od 17 roku życia i nie odważyłbym się mówić Szkotom, jakie powinno być ich podejście do kwestii niepodległości. Moim zdaniem, na ten temat nie powinien się wypowiadać również Sean Connery, który mieszka za granicą znacznie dłużej, niż ja. Poza tym podoba mi się idea Wielkiej Brytanii i wiem, że relacje szkocko-angielskie nie wyglądają zbyt ciekawie po północnej stronie granicy, gdzie panują nastroje anty-angielskie. Nie wyobrażam sobie, żeby niepodległość Szkocji miała coś zmienić w tym temacie. W ten sposób znowu włączyłem się w dyskusję deklarując, że nie zamierzam w niej uczestniczyć - mówi aktor.


Sofia Coppola urodziła drugie dziecko.

Jak donosi magazyn "People", reżyser i jej partner Thomas Mars zostali rodzicami małej Cosminy, która przyszła na świat w ciągu ostatniego miesiąca.

Coppola i francuski rockman są parą od 2005 roku i mają 3,5-letnią córkę Romy, zaś o drugiej ciąży poinformowali w grudniu 2009 roku.


Wrócił do nałogu na planie "Drużyny A"
Liam Neeson, przez odtwarzaną w "Drużynie A" postać, wrócił do palenia cygar... po 17 latach!

Irlandzki gwiazdor wcielił się w rolę Johna "Hannibala" Smitha w remake'u słynnej "Drużyny A". Bohater słynie z tego, że wciąż pali hawańskie cygara.

Początkowo Neeson był zadowolony, że twórcy zapewnili mu sztuczne cygara, ponieważ aktor przez dłuższy czas nie mógł uwolnić się z nałogu. Potem jednak dostał prawdziwe cygaro. Wtedy stwierdził, że nie może się od niego oderwać.

- Nie paliłem przez 17 lat, ale musiałem bardzo się przy tym pilnować. To zrozumiałe, że ostatnią rzeczą, na jaką byłem przygotowany, było zapalenie cygara - wyznaje Neeson. - Kiedy jednak dostałem prawdziwe kubańskie cygaro, stwierdziłem, że wciąż jestem uzależniony. Wystarczyły dwa dni, a ja zacząłem mieć z tym poważny kłopot.

Gwiazdor zapewnia, że jeśli dojdzie do realizacji kolejnej odsłony "Drużyny A", ten będzie nalegał na zapewnienie mu gumowych cygar.


Liam Neeson wdzięczny fanom za wsparcie po śmierci żony

Liam Neeson podziękował fanom za nieustające wyrazy współczucia po śmierci jego żony Natashy Richardson.

Znana aktorka zmarła w marcu ubiegłego roku wskutek urazu mózgu, jakiego doznała podczas jazdy na nartach w Kanadzie. Zdruzgotani fani aktorskiej pary po 18 miesiącach nadal przysyłają wdowcowi i jego dwóm synom listy z kondolencjami i wyrazami wsparcia, za co Neeson oficjalnie im teraz podziękował.

- Dajemy sobie radę. Szczerze mówiąc żyjemy z dnia na dzień. Ciągle dostaję mnóstwo niezwykłych listów z kondolencjami od fanów. To bardzo wzruszające - powiedział aktor w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Sunday Express".


Sylvester Stallone chciał grać w "Gwiezdnych wojnach"

Sylvester Stallone ubiegał się o rolę Hana Solo w filmie "Gwiezdne wojny", ale nie zdołał przekonać do siebie reżysera George’a Lucasa.

Hollywoodzki twardziel Sylvester Stallone wyjawił podczas internetowego czatu z fanami, że w 1975 roku pojawił się na castingu do pierwszej części kultowej sagi, ale z perspektywy czasu cieszy się, iż rolę Hana Solo powierzono Harrisonowi Fordowi.

- Owszem, chciałem zagrać Hana Solo w "Gwiezdnych wojnach", ale moje przesłuchanie nie wypadło zbyt dobrze. George Lucas ani raz na mnie nie spojrzał. W sumie dobrze się stało, bo myślę, że nie wyglądałbym dobrze w spandexowym kombinezonie ze świetlnym mieczem - powiedział gwiazdor.


Liam Neeson zakochał się we francuskiej stewardessie

Gwiazdor, który w ubiegłym roku stracił żonę Natashę Richardson, pojawiał się niedawno w towarzystwie brytyjskiej bizneswoman Freyi St Jonhston, jednak według najnowszych doniesień, jego wybranką jest poznana na pokładzie samolotu do Francji Leslie Slater.

Jak donosi gazeta "The Sun", Slater odwiedziła Liama Neesona w Nowym Jorku i kilkakrotnie umawiała się z nim na randki.

- Leslie od kilku tygodni mówi o Liamie, a on nieustannie wysyła do niej sms-y. Świetnie się ze sobą dogadują, bo Leslie dużo podróżuje i łatwo nawiązuje kontakt. Liam naprawdę ją lubi - cytuje gazeta.


Keira Knightley uwielbia nieprzewidywalność swojego zawodu

25-letnia gwiazda Keira Knightley cieszy się, że zrealizowała swoje marzenie o karierze aktorskiej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że w każdej chwili może popaść w niełaskę Hollywood i przestać otrzymywać propozycje filmowe. Keira Knightley

- Zawsze uwielbiałam oglądać filmy, więc cieszę się, że mogę w nich grać i obserwować proces ich powstawania od samego początku do końca. Właśnie tak wyobrażałam sobie swoją pracę. Jednocześnie aktorstwo jest zawodem, w którym w jednej chwili można być gwiazdą, a w następnej niczym. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że właśnie to jest w tym zawodzie najbardziej ekscytujące i ciekawe”, mówi Keira Knightley w wywiadzie dla magazynu "Parade".

KOMENTARZE (0)

Plotki o "The Clone Wars" #14

2010-09-13 10:26:21 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy Wam przedstawić kolejną porcję różnych informacji dotyczących sezonu trzeciego, którego premiera odbędzie się już w ten piątek.

Po pierwsze, w Internecie ukazały się już pierwsze klipy z początku trzeciego sezonu. Tutaj dostępny jest fragment "Clone Cadets", a tu "ARC Troopers". Możecie przeczytać tam wywiad z Davem Filonim. Wspomina on, że nawiązania do Oryginalnej Trylogii będą jasne i oczywiste, nie będzie to coś, co pojawia się tylko w tle. Jeżeli chodzi o Wookieech, to stwierdził, że bardzo trudno ich zrobić, a to z powodu ogromnej ilości futra, którego animacja jest kosztowna. Ale zobaczymy, jak włosy Anakina i Obi-Wana poruszają się - na przykład targane wiatrem. Ventress stanie się bardziej "złożona", a Savage Opress to oczywiście pomysł Lucasa.

W najnowszym Insiderze reżyser mówił też o pierwszym odcinku - (Spoiler):pojawią się tam Echo, Hevy, Fives, Droidbait i Cutup, czyli klony z "Rookies". Będą oni trenować na Kamino. Echo i Fives będą pojawiali się wielokrotnie podczas sezonu.(Koniec Spoilera)



Wideo zatytułowane "Leia Troopers" dotyczy zbroi klonów z odcinków "Landing at Point Rain" i "Cat and Mouse". Oddziały te nazwano "żołnierzami Lei" z powodu charakterystycznych elementów po obu stronach hełmu, które przypominają koczki księżniczki. Ci żołnierze mieli być początkowo specjalistami od łączności - posiadali nawet plecaki inspirowane tymi z drugiej wojny światowej. Lecz potem twórcy zdali sobie sprawę, że wszystkie klony używają komunikatorów, więc usunięto antenty z "koczków" i zdjęto im plecaki, a następnie zrobiono z nich jednostki specjalne. Uważni fani mogą też zauważyć, że żołnierze z "Cat and Mouse" mają na naramiennikach taki sam symbol, jak ci z "Landing at Point Rain" - jest tak z powodu drobnych niedopatrzeń w procesie produkcji.



Ten odcinek "Clone Wars Answers" dotyczy losu łowczyni nagród Rumi Paramity. Filoni ma na to prostą odpowiedź: poległa ona w bitwie. W przeciwieństwie do niej, Embo został ocalony, ponieważ bardzo spodobał się twórcom. Reżyser dodał, że czasem szkoda jest zabijać postacie, które dopiero się pojawiły, ale muszą być jakieś ofiary - a Rumi taką została, bo, jak stwierdził Dave, "nie wygląda ona tak fajnie jak Embo". Historia Seripasa, małego obcego w wielkiej zbroi, miała być dłuższa, ale została wycięta ze względu na ograniczenia dotyczące czasu trwania odcinka.

Natomiast w filmiku "The Choosen One" Matt Lanter opowiada o swojej postaci, Anakinie Skywalkerze, oraz o tym, dlaczego uważa, że "The Clone Wars" to świetny serial.



Dodatkowo, jeden z redaktorów strony Big Shiny Robot, który miał okazję zobaczyć już początek sezonu, opisał swoje wrażenia. Zapewnia, że animacja jest o wiele lepsza, a wręcz piękna. Asajj Ventress, wedle niego, jest już znacznie pewniejsza siebie i bardziej seksowna. Podobało mu się również, jak Shaak Ti walczyła z droidami. Doradził, aby ponownie zobaczyć "Rookies". W drugim swoim raporcie pisze o bardzo intrygującej sprawie - Cartoon Network ocenzurowało jedną scenę z odcinków o Kamino. Nie zobaczymy momentu w którym (Spoiler):Ventress zabija klona, następnie go całuje, wyłącza miecze i pozwala żołnierzowi upaść.(Koniec Spoilera) Na razie nie wiadome są konkretne powody, dla których wycięto akurat tą scenę, ale miejmy nadzieję, że będzie ona dostępna w wydaniu DVD.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (19)

Plotki o "The Clone Wars" #13

2010-09-04 11:43:33 Różne

Dziś na Oficjalnej ukazało się wideo zatytułowane „The Clone Wars Answers: Plo Koon Unmasked”. Reżyser Dave Filoni odpowiada w nim na pytanie jednego z fanów: Czy kiedykolwiek zobaczymy Plo Koona bez maski? Filmik można zobaczyć na Oficjalnej w tym miejscu

Filoni powiedział, że przywoływanie takich postaci, jak Plo Koon, Kit Fisto, czy Adi Gallia to wielka odpowiedzialność. Nie zawsze można trafić w wyobrażenia fanów o tych bohaterach. Sam reżyser chciał, aby Kel Dor mówił przez większość czasu w obcym języku, ale w serialu nie można dawać zbyt wielu napisów. Powiedział jednak, że nie chce ujawniać wszystkich tajemnic tej postaci, choć nawet rozmawiał o tym z Henrym Gilroyem, więc odpowiedź na zadane pytanie to zdecydowane „nie”. Dodał też, że twarz Koona została ujawniona w komiksie i że to jest super. Na koniec zapowiedział, że w przyszłości ukaże się więcej filmów z serii „TCW Answers”, choć na chwilę obecną nie wiadomo jak (i czy w ogóle) można wysłać swoje pytanie do reżysera.

Dzięki opublikowanemu rozkładowi Cartoon Network na bieżący miesiąc, możemy przeczytać jakie kolejne dwa odcinki zostaną wyemitowane po premierze sezonu. Są to:

  • 24 września – odc. 3x03 – „Supply Lines”.

  • 1 października – odc. 3x04 – „Sphere of Influence”


Dodatkowo, ciekawy wywiad opublikował IGN. Jest to rozmowa z Mattem Lanterem, w której opowiada on o Anakinie w trzecim sezonie. Poniżej prezentujemy najciekawsze fragmenty, a całość w języku angielskim można zobaczyć tutaj.

IGN: Wiemy, że jesteście już bardzo daleko, jeśli chodzi o nagrywanie odcinków. Ale co przychodzi ci na myśl, jeśli chodzi o początkowe epizody sezonu trzeciego?

Lanter: Jak powiedzieliście, jesteśmy już daleko, więc, szczerze mówiąc, ciężko mi sobie przypomnieć. Ale był jeden taki akt… miał trzy odcinki, a Anakin będzie w nim przeżywał wielkie emocje. Zaskoczy fanów, ponieważ… [śmieje się]. Przepraszam, ale nie wiem jak to powiedzieć bez spoilerów.

W tym wszechświecie są rzeczy, o których jeszcze się nie mówiło. To z całą pewnością zmieni wasze spojrzenie na ten świat, oraz na Moc jako energię, oraz jej potęgę. Tak to mniej więcej wygląda, a Anakin będzie w samym centrum tego aktu i doświadczy bardzo różnych emocji. (…).


IGN: W ostatnim sezonie był naprawdę fajny odcinek [„Brain Invaders”], w którym Anakin dusił więźnia Mocą, a w tle leciał „Marsz Imperium”. Tu po raz pierwszy mieliśmy wyraźniejszy przebłysk tego, co ma nastąpić.

Lanter: Tak, zobaczymy więcej takich momentów i to będzie się jeszcze pogłębiać. (…).

Wiecie, w pierwszym sezonie Anakin był, że tak powiem, ciągle uczniem. Miał już tytuł Rycerza, ale dla Obi-Wana wciąż był jak padawan, a Ahsoka była dla Skywalkera uczennicą. A teraz zobaczymy, że Tano staje się bardziej członkiem drużyny, towarzyszką dla tych obojga. Bardzo wydoroślała i myślę, że jest w niej wiele z Anakina. (…).

W tej chwili kończymy nagrywać sezon trzeci i niemal zaczęliśmy czwarty. Postaci zmieniają się też fizycznie i to jest super. Nie widziałem jeszcze konceptów, ale wiem, że Anakin i Ahsoka się zmienią.


IGN: Nowe stroje? Wygląd?

Lanter: Tak, szczerze mówiąc, nie wiem za wiele, ale wiem, że będą pewne zmiany w ich wyglądzie. Skywalker w „Zemście Sithów” ma długie włosy, więc myślę, że i tu będzie takie miał… Boże, mam nadzieję, że to nie tajemnica, bo jeśli jest, to… [śmieje się]. Przepraszam, Dave! Ale Anakin ma dłuższe włosy, a Ahsoka urosła nieco. Nie widziałem jeszcze ich, ale nie mogę się doczekać, by to zrobić.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (10)

Plotki o "The Clone Wars" #12

2010-07-19 10:34:40 Różne

Na sam początek prezentujemy nową figurkę Hasbro z serii „The Clone Wars” – jest to (Spoiler):sierżant Bric(Koniec Spoilera). Obrazki przedstawiające go możecie zobaczyć poniżej.



Ostatnio ukazały się pliki wideo, do których dostęp można uzyskać po wpisaniu kodu z najnowszej linii figurek TCW. Filmiki owe oczywiście pojawiły się na YouTubie i prezentujemy je poniżej. Jest bardzo możliwe, że wideo zniknie niedługo, więc oglądajcie, póki jeszcze można. Pod filmem znajdują się informacje, jakich można się z niego dowiedzieć, ale przestrzegamy przed dużymi spoilerami.



Oto, czego można się dowiedzieć:

  • Na początku Filoni mówi o tym, że większość imion w „Gwiezdnych wojnach” ma jakieś znaczenie. Podobnie będzie w trzecim sezonie. Nową postacią będzie Mistrz Ima-Gun Di (Niktoanin z trailerów), co fonetycznie kojarzy się z „I am going to die” („Umrę”). Admirał towarzyszący mu ma na imię Dao. Gdy zamieni się litery miejscami i każdej z nich przypisze się znaczenie, to powstaje „Dead On Arrival” („Śmierć w momencie przybycia”).

  • Komandor Wolffe stracił oko w walce z Ventress. Ponadto, gdy utracił kolegów w wyniku ataków „Malevolence”, po otrzymaniu przydziału do nowego plutonu postanowił przemalować swoją zbroję.

  • Twórcy, całe szczęście, nie zerwali z kanonem dotyczącym Aurry Sing, i przeżyła ona ostatni odcinek. Hondo jest z kolei miłośnikiem „Slave I” – podobno został tylko jeden statek tego typu, więc Ohnaka zabrał go jako rekompensatę za zniszczenia w swojej bazie. Potem odbudował go i pomalował na zielono.

  • C-3PO miał właściciela jeszcze przedtem, zanim Anakin znalazł go na wysypisku i z tego powodu może posiadać w swoich podzespołach pewne informacje (np. dotyczące systemu Malachron [?]). Dowiaduje się o tym Cad Bane – jeden odcinek będzie właśnie temu poświęcony.

  • Lekarz generała Grievousa został odbudowany i znów go zobaczymy – Filoni mówi przy tym: Zastanawiam się kto go odbudował…

  • Przyczyną, dla której Anakin tak dba o R2 jest oczywiście fakt, iż służył on kiedyś Padme.

  • Nareszcie nadejdą obiecane zmiany w stylu walki Ahsoki. Wcześniej używała ona chwytu odwróconego. Anakin zdaje sobie sprawę, że Tano jest mała, ale dość szybka. Będzie więc ją uczył walki dwoma mieczami – jej własnym i shoto (wariant miecza z krótką klingą).



  • Zapraszamy do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (26)

Plotki o "The Clone Wars" #11

2010-07-15 11:54:58 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Oczywiście pogłoski te mogą się sprawdzić, lub też nie.

Na początek jednak prezentujemy potwierdzone informacje. Po pierwsze – „The Clone Wars” otrzymało kolejną nominację. Tym razem „Wojny klonów” biorą udział w konkursie organizowanym przez Home Media Magazine na najlepszą animację wydaną na Blu-Ray. W tej kategorii konkurencją są filmy “Family Guy: Something, Something, Something Dark Side”, “Potwory kontra Obcy”, “Odlot” i” Venture Bros.” Tak jak w przypadku NOW i Teen Choice Awards, w głosowaniu biorą udział internauci. Głos można oddać tutaj, do 30 lipca.

Oficjalna podała też rozkład panelu TCW na tegorocznym Comic Conie. Będzie się on odbywał 23 lipca. Podczas trwającego godzinę „Inside the Force” będzie można się spotkać z Davem Filonim, Joelem Aronem i Kilianem Plunkettem, którzy będą pokazywali proces tworzenia odcinka. Wtedy też zostaną pokazane fragmenty trzeciego sezonu; zobaczymy również obrazki przedstawiające nowe postaci.

Skoro o postaciach mowa, to w tym wideo Dave Filoni powiedział: Jasne, że w sezonie trzecim zobaczymy całą zgraję nowych bohaterów. Ale jeśli oglądaliście dwa poprzednie sezony, to spodziewajcie się powrotu starych „nowych” postaci. Dowiemy się więcej o ich historii.

Na sam koniec prezentujemy kilka obrazków, które swego czasu ukazały się w Internecie. (Pierwszy z nich to nowa wersja okładki książeczki „Defenders of the Republic”; niektóre z tych obrazków zostały zrzucone z trailerów, dlatego mają niską jakość).





Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (17)
Loading..